|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomo¶ci: 172
|
Wyjazd z ch³opakiem
Cze¶æ, mam 18 lat, rocznik 94 dla pewno¶ci.
Jestem z ch³opakiem od 2 lat i prawie 2 miesiêcy.. Jest z mojego wieku. Uk³ada nam siê dobrze, nawet bardzo Rzadko siê k³ócimy a je¶li nawet to o ma³o istotne rzeczy i szybko siê godzimy. Mój ch³opak (nazwijmy go X) bardzo czêsto do mnie przychodzi, tzn co weekend jest u mnie, mieszkamy jakie¶ nieca³e 4 km od siebie. Ja u niego te¿ jestem czêsto, jego rodzice mnie akceptuj±, nawet s± zadowoleni z naszego zwi±zku. U mnie jest tak, ¿e tata nigdy nie czepia siê o to z kim siê ja, czy moje rodzeñstwo spotyka (my¶lê, ¿e nie da siê uchroniæ dzieci w 100% przed z³em tak czy siak), natomiast z mam± jest oczywi¶cie o wiele gorzej.. Przez pierwszy rok bycia z X bardzo siê mêczy³am i czêsto k³óci³am siê z mam±. Ona nie by³a zadowolona z tego zwi±zku, mówi³a "po co mi to", wymy¶la³a jakie¶ prace nawet w wakacje bylebym nie spêdza³a za du¿o czasu z ch³opakiem. Du¿o by³o p³aczu, by³o mi przykro, ¿e mama nam nie kibicuje, nie cieszy siê, lecz dogryza. Ale wybrnê³am z tego, jest ju¿ ok, mama akceptuje X, du¿o o nim wie, czêsto go widzi, zagaduje, gdy przychodzi do mnie, ma o nim dobre zdanie. Jest coraz lepiej.Ale nie o tym mowa. (choc chcia³am przedstawiæ krótko nasz± historiê dla lepszego zobrazowania sytuacji). Chcia³am na pocz±tku maja, gdy bêdzie trochê wolnego od szko³y (bo to ¶wiêta, a to matury, wiêc bêdzie lu¼niej), pojechaæ z ch³opakiem i jego siostr± (21 lat) do miasta, gdzie ona studiuje, ¿eby trochê siê rozerwaæ no i to by by³a taka rekompensata za to, ze nie jadê na wycieczkê szkoln± ani nigdy przenigdy nie wyje¿d¿a³am na wakacje (poza tym w te wakacje bedê pracowaæ). Nocowaliby¶my u siostry X, ona tam wynajmuje co¶, byliby¶my tam tyle dni, ile by siê da³o wyci±gn±æ, ¿eby nie opu¶ciæ szko³y. Problem jest taki, ¿e nie wiem jak przedstawiæ ten pomys³ rodzicom. Tak, zeby nic nie schrzaniæ i ¿eby wysz³o, ¿eby da³o siê ich jako¶ przekonaæ. Wiem, ¿e bedzie ciêzko, dlatego muszê ju¿ sobie w g³owie uk³adaæ powoli jak im to powiedzieæ (jakie¶ propozycje?). Moja mama na pewno sobie pomysli ¿e pojadê siê tam z ch³opakiem "seksiæ", ale po pierwsze ten temat u mnie w rodzinie zawsze by³ tematem tabu i ona do tej pory ze mn± o tym nie rozmawia³a, a po drugie ja nie mam zamiaru tego robiæ, bo to nie jest takie hop siup i oboje z X myslimy tak samo. Poza tym pewnie jeszcze siê bedzie martwiæ, ze jacy¶ mordercy, gwa³ciciele, standard a no i ze siê upijê albo zacznê braæ narkotyki. Hm, gdybym chcia³a, to to wszystko zrobi³abym ju¿ dawno w mojej miejscowo¶ci. Ale nie chcê pyskowaæ, tylko chcê pokazaæ ¿e jestem odpowiedzialna i wiem co robiê, a ten wyjazd to zwyk³a wycieczka, tylko 4 razy tañsza niz szkolna. Na ca³y wyjazd wyda³abym moze ze 100 z³ (sama uzbieram!). Jak to wszystko zebraæ do kupy, jak powiedzieæ rodzicom o planach? Strasznie siê boje ich reakcji, bo od zawsze jakakolwiek rozmowa z nimi powa¿niejsza jest dla mnie stresuj±ca, bo nie mam z nimi takich kontaktów jak bym chcia³a... Mam ich pytaæ o zgodê, czy po prostu przedstawiæ plany? + dodam jeszcze ze ch³opak by³ w tamtym roku u swojej siostry kilka dni,ale wtedy nawet nie ¶mia³am siê spytaæ, moja mama wiedzia³a o tym ¿e on tam by³ choæ to znaczenia pewnie nie ma. Edytowane przez Ann1994 Czas edycji: 2012-03-01 o 20:21 |
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, ¶l±skie
Wiadomo¶ci: 5 782
|
Dot.: Wyjazd z ch³opakiem
oj, choæbym czyta³a o swojej mamie
![]() przede wszystkim jak tylko wspomnisz mamie o wyje¼dzie na pewno przed oczami pojawi jej siê seks a co za tym ci±¿a, nieskoñczenie szko³y itd. itp. nie wiem sk±d im siê to bierze ale tak ju¿ maj±, niestety. Pewnie bêdziesz zapewniaæ j± o tym ¿e jeste¶cie odpowiedzialni itd. ale podejrzewam ¿e nie uwierzy ![]() Ja bym zaczê³a od tego ¿e siostra ch³opaka Was zaprosi³a na ten weekend, ¿e oczywi¶cie ona te¿ jedzie, bêdzie mia³a na Was oko, chce Wam pokazaæ miasto w którym studiuje (nie wiem gdzie studiu je, ale na pewno znajd± siê tam jakie¶ fajne miejsca do zwiedzania, mo¿esz je rodzicom wymieniæ ) Masz 18 lat wiêc nied³ugo i Ty pewnie bêdziesz wybierac uczelnie, to mo¿e byæ kolejny argument - chcesz poznaæ miasto i zobaczyæ jak tam jest, o imprezach wspomina³abym najmniej ![]() Wspomnij te¿ ¿e jednak nie jedziesz na wycieczke i to mia³aby¶ w zamian, ¿e mog³aby¶ siê odstresowaæ, odreagowaæ przed szalonym i zapracowanym koñcem rou szkolnego, ale delikatnie ¿eby rodzice nie poczuli ¿e masz do nich ¿al o t± wycieczke czy co¶, bo na pewno im te¿ jest przykro ¿e nie mo¿esz na ni± pojechaæ pewnie ze wzglêdów finansowych. |
|
|
|
|
#3 |
|
Konto usuniête
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomo¶ci: 15 304
|
Dot.: Wyjazd z ch³opakiem
Wiesz co... Jestem od Ciebie starsza 6 lat, a jeszcze w wieku 21 pyta³am rodziców o zgodê na pierwszy wyjazd z T¯em. Nie brzmia³o to na zasadzie "mogê? proszê pozwólcie mi, b³agaaaaaaaaaam!", ale da³am im do zrozumienia ¿e bardzo wa¿ne jest dla mnie, by akceptowali moje plany i byli im przychylni. My¶lê ¿e du¿ym nietaktem by³oby gdyby¶ powiedzia³a "mamo, tato, jadê tam i tam z X" i cze¶æ pie¶ni. B±d¼ co b±d¼, dopiero co przekroczy³a¶ "granicê wiekow± doros³o¶ci" je¶li siê spieraæ tym argumentem "mam ju¿ 18 lat"...
|
|
|
|
|
#4 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomo¶ci: 881
|
Dot.: Wyjazd z ch³opakiem
Cytat:
powiedz ¿e jego siostra was zaprasza,¿e bêdziecie co¶ zwiedzaæ itd, albo niech Twój ch³opak oficjalnie porozmawia z nimi i zapyta o pozwolenie
__________________
"Wierzysz, ¿e mo¿na kochaæ kobietê i ustawicznie j± zdradzaæ?Mniejsza o zdradê fizyczn±, chodzi o
intencje, o poezjê duszy.Có¿ nie jest to proste ale i tak mêzczy¼ni nieustannie to robi±." |
|
|
|
|
|
#5 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomo¶ci: 140
|
Dot.: Wyjazd z ch³opakiem
Popieram pomys³ z tym, ¿eby¶ przedstawi³a to jako zaproszenie od siostry
. Nie wyjdzie wtedy, ¿e chcecie siê jak to nazwa³a¶ "Seksiæ", ale po prostu nie wypada odmawiaæ ![]() Czasami mam wra¿enie, ze nie doceniam swoich rodziców
|
|
|
|
|
#6 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomo¶ci: 172
|
Dot.: Wyjazd z ch³opakiem
Nie, nie, ja wcale nie uwa¿am siê za jak±¶ doros³± osobê, aczkolwiek dowód i prawko w kieszeni jest i dlatego pomysla³am, ze w tym w roku z takim wyjazdem mog³oby byæ ³atwiej niz w tamtym roku.. Szczerze nawet nie umia³abym ich tylko powiadomiæ o wyje¼dzie, nie chcê wyj¶æ na tak±, co siê rz±dzi, no ale chcia³am wiedzieæ co o tym s±dzicie
![]() Która¶ z Was napisa³a o pierwszym wyje¼dzice w wieku 21 lat.. Kurcze teraz siê obawiam jeszcze bardziej Bo ja 3 lata mniej i chcê z ch³opakiem pojechaæ..A jedziemy do krakowa, jakby co. I ogólnie X ju¿ zaplanowa³ ca³y wyjaz (nie ze tylko imprezowanie, chcemy pozwiedzaæ trochê, ostatnio w krk by³am na wycieczce komunijnej..), bedziemy nocowaæ w fajnym miejscu podobno tak, ¿e wszêdzie jest blisko. Naj¶mieszniejsze jest to, ¿e gdyby¶my chcieli ten seks uprawiaæ, to juz dawno by³oby to za nami, by³o tyle okazji ¿e g³owa ma³a.. A mi sie wcale nie spieszy, X jako¶ specjalnie te¿.. Nie powiem mamie "nie bedziemy uprawiaæ seksu", bo nigdy przy niej nie wypowiedzia³am takiego s³owa nawet, wiec.. Mo¿e ona ma nadzieje, ze nic na ten temat nie wiem. :p I na pewno nie chcê jej pod tym wzglêdem rozczarowaæ Faktycznie, z kas± u nas krucho, a ja chcê korzystaæ z ¿ycia póki mogê, nigdy nie wiadomo, czy za rok bedê w stanie pojechaæ gdziekolwiek. Ale takie argumenty pewnie do niej nie przemówi±.. O tak czytam, ca³kiem dobry pomys³ z t± siostr±. Ona ju¿ w tamtym roku chcia³a mnie zabraæ Tylko, ¿e wtedy nie by³o mowy, zeby to siê uda³o..
Edytowane przez Ann1994 Czas edycji: 2012-03-01 o 21:02 |
|
|
|
|
#7 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wyjazd z ch³opakiem
Cytat:
), a Ty chcesz pokazaæ, ¿e jeste¶ dojrza³a i doros³a... to zorganizuj DOJRZA£¡ I DOROS£¡ rozmowê razem z T¯ i rodzicami. Poka¿cie wspólnie, ¿e to nie bêdzie "ucieczka z domu", tylko fajna wycieczka.
|
|
|
|
|
|
#8 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomo¶ci: 172
|
Dot.: Wyjazd z ch³opakiem
Taka rozmowa nie wiem czy wyjdzie, bo moi rodzice s± troche no.... dziwni.
Tata nic nie powie, bo on nigdy nie ma zdania i ogólnie jest na wszystko obojêtny, wcale sie nie odzywa i z jak±kolwiek rozmow± u niego ciê¿ko. Na proste pytanie typu "tak czy nie" odpowiada po 5 minutach (jak juz pytajacy sam zapomni pytania) i to w skomplikowany sposób. Mama znowu bêdzie gra³a sama nie bedzie wiedzia³a kogo, eh nie znacie jej, ale ja znam i w po³±czeniu z moim szczerym ch³opakiem bedzie trochê ryzykownie Ona jest taka, ¿e moze i przy nim nic z³ego nie powie, ale zacznie sypaæ swoimi tekstami to i mi siê wyjazdu odechce...
|
|
|
|
|
#9 |
|
Konto usuniête
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomo¶ci: 47 595
|
Dot.: Wyjazd z ch³opakiem
o_o trochê to przera¿aj±ce i przera¿a mnie sposób w jaki powtarzasz seks 'to nie jest takie hopaj siupaj' znaczy siê rozumiem, ¿e jeste¶ odpowiedzialna ale mówisz ¿e w domu to by³ temat tabu, mam nadziejê ¿e bêdziesz potrafi³a z tego czerpaæ przyjemno¶æ i mama nie obrzydzi³a ci skutecznie intymno¶ci... ale do rzeczy, po prostu najlepiej powiedzieæ ¿e zostali¶cie zaproszeni. no to zdecyduj siê czy jeste¶ gotowa znie¶æ jej gdakanie (bo mówisz ¿e ci siê odechce:P) czy lepiej tematu nie poruszaæ?
|
|
|
|
|
#10 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wyjazd z ch³opakiem
Cytat:
Albo decydujesz siê na normaln± rozmowê (chcesz byæ traktowana jak doros³a, to spróbuj siê tak zachowywaæ) i ewentualnie mama bêdzie "gdakaæ". Albo nie robisz nic i nie jedziesz... Albo jedziesz bez pytania i prawdopodobnie ju¿ nie bêdziesz mia³a po co i gdzie wracaæ. Zastanów siê, co jest najbardziej dla Ciebie op³acalne
|
|
|
|
|
|
#11 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomo¶ci: 172
|
Dot.: Wyjazd z ch³opakiem
Nie no spokojnie, je¿eli chodzi o ten seks, po prostu hm... nie chcê wpa¶æ. Pomy¶limy o dobrym zabezpieczeniu i w ogóle, to pomyslimy o seksie. A to nie jest tak, ¿e mi siê go nie chce czy co¶..
Dobra, bêdê silna nie odechce mi siê jej gadania. :p A wiem ¿e gadania bedzie duzo. Wrr. Wola³abym jednak sama z nimi pogadaæ i tak chyba zrobiê, nie chcê ch³opaka mieszaæ w powa¿ne rozmowy z rodzicami, bo on mi siê nie oswiadcza czy co¶, bez przesady.Jemu i tak juz by³o wiele razy przez moich rodziców przykro.. Na pewno postaram siê z nimi pogadaæ na powa¿nie i spokojnie, tylko yh.. to moja pierwsza taka rozmowa. Naprawdê nie umiem z nimi gadaæ, ale kiedy¶ muszê siê nauczyæ. Edytowane przez Ann1994 Czas edycji: 2012-03-01 o 21:35 |
|
|
|
|
#12 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomo¶ci: 1 713
|
Dot.: Wyjazd z ch³opakiem
Tylko pamiêtaj, nie stawiaj rodziców w sytuacji 'jadê wtedy i wtedy', tylko pozwól im zadecydowaæ, niech czuj±, ¿e maj± nad Tob± jak±¶ w³adzê
wiem z do¶wiadczenia.
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
|
|
|
|
#13 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wyjazd z ch³opakiem
Cytat:
Nawet je¶li mama siê nie zgodzi, to swoj± postaw± sprawisz, ¿e spojrzy na Ciebie inaczej i przy nastêpnej okazji mo¿e siê okazaæ, ¿e taka rozmowa bêdzie du¿o prostsza. |
|
|
|
|
|
#14 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomo¶ci: 5 308
|
Dot.: Wyjazd z ch³opakiem
Moim zdaniem... jak na pierwszy raz to hmm... wyjazd do mieszkania studenckiego i miasta studenckiego na powiedzmy tydzieñ...
Je¶li Twoi rodzice maj± chocia¿ blade pojêcie o tym, jak potrafi± imprezowac studenci i jak czasami te imprezy wygl±daj±, to nigdy w ¿yciu nie puszcz± na tak± balangê 18-letniej córki. Inna kwestia, to jak bêdziecie chcieli gdzie¶ wyj¶c... Wiele klubów w miastach studenckich jest od 21 roku ¿ycia (to tak mimochodem dodajê, bo nie wiem czy o tym wiesz). Moim zdaniem, skoro chcesz gdzie¶ zacz±c wyje¿d¿ac z ch³opakiem, to raczej zaczê³abym od weekendu w zakopanym np z starsz± siostr± i jej ch³opakiem. A nie tygodniowym pobycie w mieszkaniu i mie¶cie studenckim... Je¶li Twoi rodzice s± tacy jak moi (a sporo na to wskazuje) to sprawa jest przegrana na starcie niezale¿nie od argumentów. Ja na pierwsze wakacje samodzielne pojecha³am maj±c 21 lat. Z T¿ by³am 2 lata przesz³o i dla wszystkich by³o oczywiste, ¿e to mój przysz³y m±¿ jest. On by³ te¿ starszy. Wyjazd op³aci³am sobie sama. Wcze¶niej? Je¼dzi³am ewentualnie na kolonie. O jakim¶ wypadzie ze znajomymi pod namiot nie by³o mowy. Ja wiedzia³am, ¿e g³upot bym nie narobi³a, moi rodzice woleli czuwac. Z perspektywy czasu ich rozumiem i nie mam im tego za z³e. Spróbuj porozmawiac, ale nie oczekuj cudów (je¶li to ten typ, o którym my¶lê). |
|
|
|
|
#15 |
|
Konto usuniête
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomo¶ci: 15 304
|
Dot.: Wyjazd z ch³opakiem
|
|
|
|
|
#16 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomo¶ci: 5 308
|
Dot.: Wyjazd z ch³opakiem
|
|
|
|
|
#17 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomo¶ci: 8
|
Dot.: Wyjazd z ch³opakiem
Ja mam podobny problem ;/
Za miesiac stunkie nam 2 lata razem, jestesmy w tym samym wieku, czyli konczymy w tym roku 18 lat. 1,5 roku temu bylismy juz na dwutygodniowym wyjezdzie razem, ale to byl ooz, bylismy ze soba dopiero kilka miesiecy razem, wiec to calkiem inna sprawa, rodzice nie byli za bardzo przeciwni temu wyjazdowi, bo wiedzieli ze osobne namioty (dziewczyy-dziewczyny, chlopcy-chlopcy). W te wakacje myslelimy, aby jechac chociaz na tydzien razem nad morze. No bo tak on prawdopodobnie wyjedzie na cale wakacje do pracy za granice ![]() Ja tu sama, mozliwe ze gdzie pojade, ale i tak fakt ze bez niego tyle czau, nie wiem sama jak to przezyje, ale staram sie jeszcze o tym nie myslec i pocieszam sie, ze jeszzce troche czasu jest. Ale co do tego wyjazdu wspolnego nad morze to jego mama nawet sama to zaproponowala mu, ale gorzej z moimi rodzicami ;/ Kiedys cos wspomnialam tak przy rozmowie z mama to ona uznala to chyba za zart i sie zgodzila niby, ale jak pozniej domyslila sie ze serio to powiedziala, ze chyba nie myslisz ze tata by sie zgodzil na to, aby pojechala z X sama nad morze. Nawet wtedy nic nie odp., nie chcialam jeszcze o tym mowic. Chlopak mowi, ze on zarobi a te nasz wspolny wyjazd, chociaz ja tak nie chce za bardzo, nie bede sie komfortowo czula, co o tym tez sadzicie? Ja jestem takim typem czlowieka, ze jak juz sobie co umysle to musze to miec, wiec nawet jesli sie nie beda godzic, to bede sie klocic do skutku, w najgorszym wypadku pojade bez zgody,a le no nie chcialabym takiej sytuacji, chcialabym miec ich zgode i zeby razem ze mna sie cieszyli, zebym mogla do nich zadzwonic kazdego dnia i powiedziec jak sie mam itp. Co doradzacie? Z mama nigdy nie rozmawialam na temat seksu jesli chodzi o mnie, jestem dziewica, ale ja nawet nie wiem czy ona mysli ze jestem czy ze juz mam za soba pierwszy raz. W kazdym badz razie, wlasnie wtedy, tam chcialabym z nim przezyc swoj pierwszy raz. Bede wdzieczna za wszelka pomoc )
|
|
|
|
|
#18 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomo¶ci: 278
|
Dot.: Wyjazd z ch³opakiem
Podobnie jak Paollino i Andzia pierwszy raz pojecha³am na wakacje z T¯ w wieku 21 lat. Rodzice nie robili problemów, nawet op³acili wyjazd, ale 3 lata wcze¶niej na pewno b to nie przesz³o. Jak by³am w Twoim wieku to wychodz±c gdzie¶ wieczorem musia³am powiedzieæ z kim idê, gdzie, o której wrócê i najlepiej jeszcze zostawiæ numer telefonu do osoby, z któr± wychodzi³am. O zgodê na wyj¶cie do klubu czy wyjazd z przyjació³k±, któr± rodzice znali musia³am prosiæ przez kilka dni. Wyluzowali dopiero jak wyjecha³am na studia do innego miasta. Autorko, nie chcê Ciê zniechêcaæ, ale je¶li Twoi rodzice s± podobni do moich, to nie masz szans.
|
|
|
|
|
#19 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomo¶ci: 5 308
|
Dot.: Wyjazd z ch³opakiem
Cytat:
Jak mia³am te 21 lat nie mieli nic przeciwko, ¿yczyli mi³ych wakacji itd. Natomiast wiem, ¿e wp³yw na to mia³ fakt, ¿e z T¿ by³am ju¿ przesz³o dwa lata. Lubi± go bo starszy 3 lata, sta³a praca, odpowiedzialny, mi³y, budz±cy zaufanie, zawsze siê o mnie troszczy itd. S±dzê ¿e gdyby to by³ kilkumiesiêczny facet, którego dobrze nie znaj±, to skoro za w³asne pieni±dze jecha³am i to w takim wieku pewnie by nie zabronili, ale powiedzieli, ¿e im siê to nie podoba. Wiêc no... Z niektórymi rodzicami jest naprawdê ciê¿ko... Za to w tym roku mi stuknie 23 lata. Wci±¿ z tym samym facetem, za rok ¶lub i rodzice zluzowali totalnie. Widz±, ¿e przy nim wydoro¶la³am, zm±drza³am, i ¿e on sam krzywdy mi nie zrobi. Teraz tylko mówiê, ¿e wrócê w nocy np i biorê klucze, czy, ¿e nocujemy u przyjació³ki i bêdê rano. Wiêc wszystko ostatecznie siê zmienia w dobr± stronê
|
|
|
|
|
|
#20 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomo¶ci: 5 853
|
Dot.: Wyjazd z ch³opakiem
Ej ja te¿
![]() Jak czytam, ¿e w wieku 21 lat kto¶ pyta³ siê o pozwolenie na wyjazd, to sobie pomy¶la³am czy to moi rodzice s± dziwni, nieodpowiedzialni, ¼le mnie wychowali? Bo ja na pierwszy samodzielny wyjazd pojecha³am przed 20 urodzinami, po maturze a przed egz. zawodowym, tydzieñ nad jeziorem ze znajomymi. I nie pyta³am o zgodê, a o¶wiadczy³am, ¿e tego i tego jadê.
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o w³osy dbam i zapuszczam! |
|
|
|
|
#21 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomo¶ci: 5 308
|
Dot.: Wyjazd z ch³opakiem
Cytat:
E... to nie chodzi o to, ¿e ¼le wychowali czy byli nieodpowiedzialni ![]() Ja tam my¶lê, ¿e moi byli ciutkê nadgorliwi, ale ostatecznie ¿adna krzywda mi siê z tego powodu nie sta³a ![]() Po prostu rodzice s± ró¿ni. Mi chodzi³o mniej wiêcej o to, ¿e je¶li rodzice autorki to tan typ co my¶lê, to ¿adne argumenty, ¿adna postawa nic nie dadz± w tym wieku i tej sytuacji. |
|
|
|
|
|
#22 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomo¶ci: 5 853
|
Dot.: Wyjazd z ch³opakiem
Cytat:
Ja z kolei siê cieszê, ¿e moi na du¿o mi 'pozwalali', bo ja z kolei na w³asnych b³êdach i do¶wiadczeniach siê uczy³am. Mimo, ¿e w pewnym wieku ostro przegina³am, to dosyæ szybko siê ogarnê³am, rodzice widzieli zmiany we mnie i teraz jest jeszcze lepiej, mam du¿± swobodê i brak kontroli z ich strony. Ale je¶li rodzice s± do¶æ 'trudni', jak w sytuacji autorki to lepsza bêdzie rozmowa, ni¿ bunt. Po co sobie psuæ z nimi stosunki, skoro dopiero wyszli na prost± po jaki¶ tam spiêciach.
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o w³osy dbam i zapuszczam! |
|
|
|
|
|
#23 |
|
Konto usuniête
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomo¶ci: 9 276
|
Dot.: Wyjazd z ch³opakiem
|
|
|
|
|
#24 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomo¶ci: 1 251
|
Dot.: Wyjazd z ch³opakiem
ja nie rozumiem dlaczego dziewczyna pe³noletnia ma pytaæ rodziców o zgodê. Strasznie dziwi± mnie tacy rodzice, którzy wtr±caj± siê do ¿ycia swoim dzieciom mimo ich wieku. Bez przesady. Szkoda mi tylko "dzieci" - w sumie prawie doros³ych ludzi, ¿e nie mog± uk³adaæ sobie normalnie ¿ycia z kim chc± i jak chc±, bo musz± siê pytaæ mamy czy taty, a rodzice wymy¶laj± nie wiadomo co byle by tylko ich dzieci siê nie spotka³y z kim¶tam.
Przecie¿ ka¿dy chce mieæ co¶ z tej m³odo¶ci - wyg³upy, wyjazdy, imprezy. Nawet je¶li mia³aby¶ jechaæ tam tylko po to, ¿eby siê "seksiæ" to jest Twoja sprawa a nie rodziców i oni te¿ powinni zrozumieæ, ¿e przychodzi taki czas przewa¿nie w wieku w³a¶nie nastoletnim gdzie dziecko chce wspó³¿yæ, to powinno byæ jak najbardziej normalne, bo m³oda osoba uczy siê przez swoje wybory. Jak mama siê tak bardzo martwi to powinna tylko przypomnieæ o zabezpieczeniu... Taka w³a¶nie jest moja rodzina - tata i mama. Nigdy siê nie wtr±cali do ¿ycia, nigdy nie us³ysza³am, ¿e mam nie jechaæ z ch³opakiem bo bêdê siê seksiæ,(w ogóle dla mnie to jaka¶ abstrakcja ¿eby rodziæ siêw to wtr±ca³, to jest nie smaczne wrêcz, to sprawa indywidualna ka¿dego) tylko mówili, ¿e "w dzisiejszych czasach przy tylu zabezpieczeniach jest wstyd wpa¶æ " i to te¿ w ¿artach bo zawsze powtarzali, ¿e gdyby zdarzy³ mi siê dzieciaczek to by pomogli... Te¿ mia³am 18 lat i je¼dzi³am ze swoim ch³opakiem ja bym radzi³a co¶ innego - po prostu skoro Twoja mama taka jest to nie mówi³abym, ¿e jadê z ch³opakiem, bo po co ? Ona i tak bêdzie przeciwna, nas³uchasz siê g³upot itd... a tak powiedzia³abym ¿e jadê z kole¿ankami do ich siostry czy co¶ i problem z g³owy, Ja uwa¿am, ¿e skoro kto¶ nie szanuje tego, ¿e m³oda osoba mo¿e mieæ swoje ¿ycie i zdanie to tak samo nie nale¿y jej siê prawda gdzie jedziesz. Przynajmniej bêdziesz mia³a spokój i fajny wyjazd. Rodzicom nie mówi siê wszystkiego a ju¿ na pewno nie wtedy jak odstawiaj± takie problemy. |
|
|
|
|
#25 | ||
|
sajkolid¿ist
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Beskidy
Wiadomo¶ci: 11 771
|
Dot.: Wyjazd z ch³opakiem
Cytat:
Cytat:
A je¶li rodzice siê dowiedz±, to dziewczynê uziemi± na d³ugi czas. Moim zdaniem to nie by³oby m±dre posuniêcie Mo¿e jestem dziwna, ale nie wyobra¿am sobie ukrywaæ wyjazdu przed rodzicami, mo¿e dlatego, ¿e kocham ich i szanujê i wiem, ¿e zrobi³abym im tym ogromn± przykro¶æ. |
||
|
|
|
|
#26 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, ¶l±skie
Wiadomo¶ci: 5 782
|
Dot.: Wyjazd z ch³opakiem
Cytat:
![]() co do ok³amywania to jak dla mnie odpada, jak to mówi± k³amstwo ma krótkie nogi, jakby to wysz³o na jaw to autorka w±tku straci³aby zaufanie u rodziców na d³ugi, d³uuuugi czas - nie warto. Owszem nie musi mówiæ im wszystkiego, np. ¿e planuj± nocne imprezy, ale tak znacz±ce informacje jak gdzie i z kim jedzie rodzice powinni zdaæ. Ann1994 - Mocno trzymam kciuki za rozmowe daj znaæ jak posz³o!
|
|
|
|
|
|
#27 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomo¶ci: 1 251
|
Dot.: Wyjazd z ch³opakiem
Cytat:
Masz racjê, maj± prawo do w³asnego zdania - ale nie kierowania swoj± córk± i jej postêpowaniem. W ¿yciu ró¿nimy siê pogl±dami z wieloma lud¼mi, z rodzin±, przyjació³mi ale to nie powód, ¿eby komu¶ czego¶ zabraniaæ lub k³óciæ siê z tego powodu. Ka¿dy jest wolnym cz³owiekiem, nastolatce te¿ nale¿y siê normalne ¿ycie, poznawanie ¶wiata z ukochan± osob±, uczenie siê na b³êdach itd i wg mnie nie mo¿na zabraniaæ takich rzeczy jak wyjazd z ch³opakiem. Ostatecznie obawy rodziców je¶li s± to powinny byæ rozwi±zane rozmow±, a je¶li rozmowa nie dzia³a bo rodzice s± zaborczy, konserwatywni i tak na prawdê nie maj± sensownych argumentów tylko swoje "widzi mi siê" to moim zdaniem nie nale¿y im siê prawda. Wtedy dziecko ma do wyboru ¿yæ pod kloszem albo ok³amaæ i ¿yæ fajnie. Ja bym wybra³± to drugie. Nie rozumiem jak kto¶ mówi, ¿e "dopóki z nami mieszkasz (czy dopóki Ciê utrzymujemy) to musimy wiedzieæ gdzie jeste¶ i musisz nas o wszystko pytaæ" a jednocze¶nie na nic nie pozwalaj±. Co z tego, ¿e rodzice j± utrzymuj±? To ich nie upowa¿nia do zabraniania jej wyjazdu z ch³opakiem. Ostatecznie rodzic te¿ musi byæ partnerem, powinien wiedzieæ jak wychowywaæ dziecko (tak¿e pozwalaæ na ró¿ne rzeczy, ¿eby zobaczy³o czy to co robi jest dobre, czy mu odpowiada itd) a nawet nie wychowywaæ - bo w wieku 18 lat nie ma raczej mowy o wychowaniu, ale poradziæ co¶. Moi rodzice nie zabraniali mi niczego, nie s± konserwatywni. pozwalali mi pope³niaæ b³êdy i mog³am sobie zobaczyæ czy co¶ jest ok czy jednak drugim razem czego¶ nie zrobiæ... Rozumiem , ¿e mogliby wkurzyæ siê jakby ich córka æpa³a, pi³a itd ale ona po prostu chce pojechaæ ze swoim ch³opakiem... a oni boj± siê o seks! Paranoja. Ka¿dy w koñcu zacznie wspó³¿ycie (ju¿ pomijam, ¿e autorka pisze, ¿e ona jeszcze nie chce, chodzi mi o ogól zachowania rodziców) i dla mnie naj¶mieszniejsze jest to, ¿e niektórzy mówi± "bêdzie z tego dziecko". Jest tyle zabezpieczeñ na rynku, ¿e trudno wpa¶æ przy przemy¶leniu i przygotowaniu do tego jak ma wygl±daæ wspó³¿ycie, a niektórzy rodzice zachowuj± siê jakby¶my ¿yli sto lat temu. Nawet jak niektórym nie chodzi o ci±¿ê ale o sam seks - to w koñcu sprawa ka¿dego cz³owieka co on robi... Dziewczyna chce pojechaæ z facetem do Krakowa. Jest problem... bo co ? Bo rodzice sami nie wiedz± i nie maj± argumentów. Wg mnie albo rozmowa (powa¿na) albo k³amanie. a rodzice nie robi± takiej dziewczynie przykro¶ci tym, ¿e maj± bezsensowne argumenty lub nie maj± wcale i nie s³uchaj± jej zdania? nie robi± jej przykro¶ci tym, ¿e oni mog± decydowaæ o jej ¿yciu bo rzekomo argumentem jest o, ¿e "utrzymuj± j± i maj± prawo" ? To ¶mieszne. Dopóki niektórzy bêd± tak my¶leæ dopóty bêd± mieæ po prostu ¼le. Bêd± czekaæ w³a¶nie na taki wyjazd a¿ do ¶lubu albo jeszcze d³u¿ej. Paranoja ¿eby rodzic móg³ ingerowaæ w ¿ycie prawie doros³ej córki. Rozumiem jakie¶ tam obawy - ale m±dry rodzic porozmawia i pozwoli podj±c kroki , które dziecko po prostu chce zrobiæ. Mimo obaw. M±dry rodzic nigdy nie powie "ja ciê utrzymujê wiêc mam prawo Ci nie pozwoliæ i¶æ tu i tu". M±dry rodzic bêdzie partnerem. PS - rodzic ma OBOWI¡ZEK utrzymywaæ dziecko dopóki siê uczy (do 26r¿ w³±cznie, zale¿y od liczby lat studiów no i oczywi¶cie czy kto¶ idzie na studia). Ale ten obowi±zek nie nadaje prawa do rz±dzenia czyim¶ ¿yciem. Edytowane przez kwiatek101 Czas edycji: 2012-03-02 o 22:25 |
|
|
|
|
|
#28 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Garwolin
Wiadomo¶ci: 10 019
|
Dot.: Wyjazd z ch³opakiem
Wypowiem siê i ja
![]() Z moim by³ym T¿-tem (olaboga niestety by³ym) pojecha³am w wakacje nad morze po 4 miesi±cach bycia razem. Mia³am wtedy 22 lata. Sprawa z rodzicami sama siê rozwi±za³a. Jak zaczêli¶my mysleæ o wakacjach, mieli¶my ju¿ plany powiedzia³am Mamie, ¿e jedziemy nad morze. a ona "a kto Ci pozwoli³" to jej powiedzia³am, ¿e Wy tzn Ty i Tata I zaczê³a siê tylko ¶miaæ. Fakt ale chyba s± bardziej tolerancyjni ni¿ mi siê wydawa³o. Przedstaw swoje argumenty, powiedz, ¿e to zaproszenie, mo¿e warto ¿eby przy tej rozmowie by³ Twój T¿, mo¿e bêdzie ³atwiej. Powodzenia
__________________
"Kto nie ma odwagi do marzeñ, nie bêdzie mia³ si³y do walki." A jednak przy ka¿dej niepewno¶ci tkwi odrobina nadziei, z której nie potrafisz zrezygnowaæ... |
|
|
|
|
#29 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomo¶ci: 10 182
|
Dot.: Wyjazd z ch³opakiem
Je¶li mam byæ szczera, to w Twoim wieku weekend majowy spêdzi³am u ch³opaka (tam, gdzie studiuje) i nie pyta³am rodziców o zgodê, tylko powiedzia³am, ¿e jadê i tyle. Ale nie polecam Ci tego, skoro Twoja mama tak panikuje- moja na pewno te¿ panikowa³a, ale to nie by³ mój pierwszy wspólny wyjazd z ch³opakiem (jak jecha³am pierwszy raz, to by³o w wakacje po 1 klasie liceum), to zapyta³am i naprawdê liczy³am siê ze zdaniem rodziców- zgodzili siê, bo maj± do mnie zaufanie, którego nigdy nie zawiod³am. Prawda jest taka, ¿e rodziców zawsze bêdzie bola³ fakt, ¿e córka jedzie z facetem lub do faceta, dlatego warto przygotowaæ rodziców na ten szok- trzeba za³atwiæ to grzecznie, spokojnie, z szacunkiem, pokazaæ rodzicom, ¿e liczysz siê z ich zdaniem.
Edytowane przez agniesikk Czas edycji: 2012-03-02 o 22:41 |
|
|
|
|
#30 |
|
jestê wieszczê
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomo¶ci: 12 581
|
Dot.: Wyjazd z ch³opakiem
to samo pomy¶la³am
jakby¶my mia³y tych samych rodziców normalnie
__________________
Do³±cz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za ka¿dy zdobyty szczyt wp³acamy po 10 z³ na ukoñczenie budowy domu ca³odobowej opieki dla osób z niepe³nosprawno¶ci± intelektualn± Do³±cz do nas! *poniewa¿ jestem nieprzeciêtna, nie obchodz± mnie tzw. powinno¶ci przeciêtnej kobiety
|
|
|
![]() |
Nowe w±tki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten w±tek obecnie przegl±daj±: 1 (0 u¿ytkowników i 1 go¶ci) | |
| Narzêdzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:43.



Rzadko siê k³ócimy a je¶li nawet to o ma³o istotne rzeczy i szybko siê godzimy. Mój ch³opak (nazwijmy go X) bardzo czêsto do mnie przychodzi, tzn co weekend jest u mnie, mieszkamy jakie¶ nieca³e 4 km od siebie. Ja u niego te¿ jestem czêsto, jego rodzice mnie akceptuj±, nawet s± zadowoleni z naszego zwi±zku. U mnie jest tak, ¿e tata nigdy nie czepia siê o to z kim siê ja, czy moje rodzeñstwo spotyka (my¶lê, ¿e nie da siê uchroniæ dzieci w 100% przed z³em tak czy siak), natomiast z mam± jest oczywi¶cie o wiele gorzej.. Przez pierwszy rok bycia z X bardzo siê mêczy³am i czêsto k³óci³am siê z mam±. Ona nie by³a zadowolona z tego zwi±zku, mówi³a "po co mi to", wymy¶la³a jakie¶ prace nawet w wakacje bylebym nie spêdza³a za du¿o czasu z ch³opakiem. Du¿o by³o p³aczu, by³o mi przykro, ¿e mama nam nie kibicuje, nie cieszy siê, lecz dogryza. Ale wybrnê³am z tego, jest ju¿ ok, mama akceptuje X, du¿o o nim wie, czêsto go widzi, zagaduje, gdy przychodzi do mnie, ma o nim dobre zdanie. Jest coraz lepiej.





), a Ty chcesz pokazaæ, ¿e jeste¶ dojrza³a i doros³a... to zorganizuj DOJRZA£¡ I DOROS£¡ rozmowê razem z T¯ i rodzicami. Poka¿cie wspólnie, ¿e to nie bêdzie "ucieczka z domu", tylko fajna wycieczka.








daj znaæ jak posz³o!

