Czy jestescie zorganizowane?

[TheCuteOne]

Po pierwsze przepraszam ze bez polskich znakow, ale mam nowy komputer z anglojezycznym oprogramowaniem i jakos nie chcialo mi sie w nim nic narazie szperac

Wyszlam wczoraj z kolezanka na drinka, i przypadkowo dolaczyla do nas jej kolejna kolezanka. Byla to bardzo otwarta osoba, i chociaz jej nie znalam zaczela mi dosc szczegolowo opowiadac o swoim zyciu, wstyd sie przyznac, ale zwrocilam uwage nie tyle na jej zaliczenia, praktyki i milosci ale niesamowicie dokladne planowanie dnia!
Ja osobiscie naleze do osob totalnie zdezorganizowanych, i dopiero wczoraj zauwazylam co trace. Kiedy zapytalam jej jak ona to robi, odpowiedziala mi: tak poprostu, urodzilam sie z kalendarzem w rece.
Probowalam sie jakos dzisiaj zabrac do zaplanowania moich zajec, nauki, odpoczynku ale kompletnie mi to nie wychodzi, a chcialabym to zmienic (wiem, wydaje sie banalne, ale nie dla kogos kto kazdego ranka pyta sie jaki dzisiaj dzien).
Jak jest z Wami?
Jakies rady?

[pink69]

Kalendarz-to mój jedyny objaw zorganizowania

[sylwinka1987]

Ja też jestem niezorganizowana. Np. planuję sobie, że dziś się bede uczyć, a i tak z tego nic nie wychodzi. I tak też jest z innnymi czynnościami... Niestety :/ Do tego trzeba mieć silną wolę i dużo samozaparcia. U mnie wiąże się też to z tym, że jestem poprostu leniwa! Hehe ale fajnie jest leniuchować Wydaje mi się, że można się nauczyć organizować swój dzień, ale do tego trzeba być wytrwałym, żeby faktycznie wykonywać to, co się zaplanowało i nic sobie nie "odposzczać". Pozdrawiam

[Michasia222]

w kalendarzu zapisuje sobie tylko sprawdziany i urodziny bliskich mi osób a reszte spraw, które musze załatwić mam w głowie i raczej udaje mi się je zrobić. Ale jest tak, że im mam więcej rzeczy do zrobienia to jestem bardziej zorganizowana i wszystko zdąże zrobić. A jak śpie do 11 to później mi się nic nie chce i cały dzień zleci. Właśnie mam tak przez ferie

[lain]

oj jestem bardzo zorganizowana... kalendarz to moj przyjaciel (nie tylko ten papierowy, ale tez ten w kompie). jak nie zrobie czegos co mialam zaplanowane na dany dzien to mi... zle jakos tak psychicznie niewygodnie
mysle, ze takie organizowanie sobie wszystkiego bardzo mi pomaga, bo jestem leniem i gdyby nie plan, ktory musze zrealizowac zeby dobrze sie czuc, to nie zrobilabym niczego... niestety przez to troche brak mi w zyciu spontanicznosci, ale TŻ stara sie mnie troszke jej nauczyc
prawde mowiac wole byc zorganizowana i niespontaniczna, niz spontaniczna, ale totalnie niezoganizowana...

[TheCuteOne]

ja jestem bardzo spontaniczna, i tak mysle ze gdybym sie zorganizowala to mialabym nawet wiecej czasu na spontanicznosc

[agness86]

Zależy od sytuacji

[xyoko]

Ojj niestety jestem bardzo niezorganizowana.. Jak sobie czasem pomyślę, ile tracę czasu, to aż mi wstyd I do tego jestem za bardzo leniwa, żeby z tym walczyć..

[atka83]

Ja niestety nie jestem zbytnio zorganizowana.Co z tego,że sobie coś zaplanuje,to zrobie to i tak kiedy indziej.A moja zasada to...
Co masz zrobić dziś,zrób jutro Moja rodzina się wkurza,bo mam coś w planach do zrobienia,a stasznie przedłużam.U mnie nie ma chyba tego,że trzeba już/natychmiast coś zrobić(no,chyba że faktycznie pilna sprawa,to tak)zawsze mówie zaraz Chciałabym to zmienić,ale chyba nie mam silnej woli ani tego samozapracja do działania.

[TheCuteOne]

Ja kiedys juz planowalam sie zorganizowac, nawet kalendarz kupilam ....
niestety nic z tego nie wyszlo, musze probowac bo czuje ze marnuje sporo czasu

[cute.girl]

Ja uwielbiam planowac !!
poprostu wszytko
zawsze wszytko mam idealnie zaplanowacne,
nawte na wakacje planuje juz sobie itp. itd
tylko niestey goprzej u mnie z organizacja
jestem totalnym leniem
ja to bym mogla byc czyjas osobista sekretarka,
i planowac cos komus, bo to uwielbiam

[Martusia B.]

Ja jestem tylko częściowo zorganizowana, jak chodzę do szkoły to i owszem, zawsze wszystko jest zrobione itp., ale tak jak mam wolne to najchętniej cały dzień siedziałabym i nic nie robiła
Ale planować coś uwielbiam i zawsze wszystko mam baardzo dokładnie zaplanowane, tylko nie zawsze wszystko się udaje

[miu miu]

Ja jestem raczej niezorganizowana Tzn. mam kalendarz ale zapisuje w nim tylko terminy (np. egzaminy, spotkania itp.), urodziny i imieniny bliskich, ewentualnie sprawy, które już naprawdę MUSZĘ załatwić w danym dniu. Jak czegoś nie muszę zrobić na gwałt to 75% szansy, że tego nie zrobię bo:
a) zapomnę
b) stwierdzę, że przecież mam jeszcze czas
c) z lenistwa

Czasami staram się z tym walczyć, czyli np. mówię sobie, że zrobię dzisiaj to i to spośród spraw, które nie są najpilniejsze. Ale róznie to bywa. Spontaniczność często bierze górę nad planowaniem

[Madzioonia]

Prowadzę kalendarz ale zorganizowana nie jestem wogóle.
Zapisuję sprawdziany, zadania domowe, sprawy do załatwienia itp ale i tak nic z tego
Jeżeli np mam zaplanowaną naukę to jestem pewna, że starczy mi jeszcze czasu na poobijanie się a potem wszystko wszystko na łeb na szyję bo po drodze znajduję jeszcze milion 'bardzo ważnych' rzeczy do zrobienia
Ale dobrze mi z tym

[201804200947]

Cuuuute
A ja wiem,że Ty jednak jesteś trochę zorganizowana mimo wszystko

Ja jestem zorganizowana.
Wszystko planuję co do godziny.
Mam kalendarze ale nawet ich nie używam bo wszystko zostaje mi w głowie.
Ważne spotkania czy wydarzenia zapisuję sobie na wszelki wypadek ale i tak potem nawet nie sprawdzam bo o nich doskonale pamiętam.
I również wyznaję zasadę-*co masz zrobić jutro-zrób dzisiaj*.
Żle się czuje kiedy coś było zaplanowane a z niewiadomych przyczyn nie doszło do skutku.

[Flofferek]

ja jestem bardzo zorganizowana, planuej i planuje i sie do tego dostosowuje mam kalendarz, ale i w glowie siedza rzeczy do zrobienia, w jakiej kolejnosci by jak najwiecej czasu pobyc z B.

[emememsik]

Ja wszystko planuję, zapisuję, ale rzadko kiedy coś z tego wychodzi. Mam dziwną umiejętność omijania tego, co muszę zrobić.
Ale w końcu się zmobilizuję!

[2016070150903]

niestety, zorganizowana nie jestem. owszem ,posiadam kalendarz, bo lubię mieć w nim zaznaczone sprawdziany/urodziny/imieniny/święta, ale nie potrafię rozplanować czasu. nawet jeśli zrobienie czegoś zaplanuję na dany dzień/daną godzinę to mi to nie wyjdzie.

[prawie] zawsze wszystko zostawiam na ostatnią chwilę. to jedna z gorszych moich wad.

[Afra86]

ja nie jestem ...

wstyd troche bo czesto robie cos na ostatnia chwile z jezorem na wierzchu i przeklinajac ze CZEMU DOBA TRWA TYLKO 24 GODZINY!!! <obłed w oczach >


chociaz coraz czesciej zaczynam zapisywac sobie rzeczy do zrobienia (co innego czy sie z nich wywiazuje )
booooo.... inaczej zapominam

[witch_18]

U mnie z tym zorganizowaniem to tak pół na pół jest.Często zaplanuję coś sobie i mocnym postanowieniem wykonania tego,a potem np.lenistwo bierze górę i nic z tego nie wychodzi.Z kolei moja współlokatorka nie rozumiała jak to robię,że gdy miałysmy sporo nauki z różnych przedmiotów to umiałam tak sobie wszystko poustawiać,itd. że znalazłam czas na naukę wszystkiego
Czasami chciałabym umieć tak sobie wszystko rozplanować,mieć dzień rozpisany od rana do wieczora i trzymać się tego planu.Nie ulegać lenistwu i słodkiemu nic-nie-robieniu.I nie czuć jak czas przecieka mi przez palce

[cattt]

jestem mistrzynią nieogarnięcia...ehh

[kasia.pl]

Ja jestem zorganizowaną osobą, i tak jak koleżanka urodziłam się z kalendarzem w ręku.. z tym, że zawsze gdzies go zostawię i znaleźć nie mogę.. i nigdy ze swoich planów nie korzystam

[zizou]

a ja jestem takie pol na pol kalendarz to moj najlepszy przyjaciel, ale z drugiej strony... nie tyrzmam sie sztywno tego, co tam mam napisane. juz w tej chwili mam ustalony grafik godzin w pracy na nastepne trzy miesiace ale takie zycie. musialam wszystko jakos ladnie sobie w okienka i wolne dni powciskac. tak samo z korepetycjami, nie daj boze jak komus cos wyapdnie, bo nie mam jak tego zmienic, zwlaszcza ze w moim zyciu wieczory sa swiete i po 20:00 telefonu nie odbieram i w ogole udaje ze nie zyje

chociaz i tak bardzo czesto po prostu nie wychodzi mi wypelnienie wszystkich punktow 'palnu dnia' ale jakos nad tym nie ubolewam

[Pulpecja:)]

Napisane przez pink69

Kalendarz-to mój jedyny objaw zorganizowania

Podobnie jak u mnie.

Ja się chyba urodziłam z jakimś przeciwciałem w mózgu, które zabija wszelkie chęci zrealizowania zaplanowanych działań.
Jestem najbardziej niezorganizowaną osobą jaką znam, na wszystko mam zawsze czas, a potem jest płacz i zgrzytanie zębów..

[Kasioola]

Zawsze coś planuje, a później i tak robie coś innego ;/

[Editaphx]

absolutnie nie!

nie prowadze kalendarza, niczego nie planuję, nie znam rozkładów autobusów, nie mam zegarka, często zapominam włączyc telefon, że nie wspomnę o tym, że mam problemy z orientacją w czasie i przestrzeni. ale jakoś nigdzie się nie spozniam, ani nie zawalam terminów. nie umialabym np. zaplanowac sobie od 16-20 nauka. po 20 kąpiel, o 21 coś tam. to byłoby niewykonalne. tak samo nie mam planów dalszych.... życie jest zbyt zaskakujące, zbyt szybko gna do przodu, bym mogła z kalendarzem w ręku je dogonić..

chociaz podziwiam wlasnie jak ktos potrafi zaplanowac sobie wszystko, rozpisać, to tak ładnie wygląda może też działa mobilizująco, na mnie niestety nie.

[kiniaczeq]

ani troche zorganizowana

[bess]

umiem sobie planowac ,a jakze tylko pozniej gdzies gubie karteluszki z planami Mam chaos na komputerze,w papierach,rachunkach,a tak sie staram No ale coz poradzic taka sie urodziłam

[karolinaa]

Ja niestety nie i to jest duży problem,bo z niczym nie umiem zdążyc i np: muszę z 2 godziny wczesniej wstać żeby zrobić lekcje,coś przeczytać itp.

[Rena]

jestem zorganizowana, ale cenie spontanicznosc Trzeba znalezc zloty srodek - kiedy lepiej byc spontanicznym, a kiedy trzeba planowac.

Poza tym kazde nawet najbardziej przemyslane plany trzeba czasem modyfikowac