Co z nami dalej? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-12-13, 12:19   #1
_liva
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 6

Co z nami dalej?


Cześć,
potrzebuję pomocy z oceną sytuacji w jakiej się znalazłam.

Ja i M. studiujemy na tym samym kierunku, ale nie jesteśmy razem na roku. Kilka miesięcy temu, przy okazji pewnej wycieczki poznałam go, ale byliśmy po prostu znajomymi z uczelni, niedługo potem zaczęły się wakacje i go nie spotykałam. Dwie z naszych wspólnych koleżanek powiedziały mi, że jakiś czas wcześniej prosił je, by go ze mną zapoznały i mówił, że mu się podobam.

Po wakacjach wróciłam na uczelnię i od jakiegoś czasu ciągle ze sobą rozmawiamy. Sęk w tym, że on ma dziewczynę, z którą jest od roku. Wie, że ja o niej wiem, bo czasem o niej wspomina.

Mamy wspólne pasje, przez co zaczął mnie zapraszać na różne wydarzenia związane z tym (nie zabiera dziewczyny, bo ona nie podziela tych pasji). Prawi mi komplementy, pisze bardzo miłe rzeczy. Po zajęciach chodzimy na kawę, na spacery.. Dużo ze sobą rozmawiamy i piszemy. Planuje nasze wspólne wyjścia na wiosnę... Przyznał, że już dawno chciał mnie poznać, ale był nieśmiały itd. Zaprosił mnie do siebie na piątek, jego dziewczyna będzie wtedy na jakimś kursie.

Szczerze mówiąc jestem bardzo zagubiona w całej tej sprawie, nie wiem co mam o tym myśleć. Nie chcę być tą, która odbija faceta. Staram się z nim pisać normalnie, nie flirtować, wmawiam sobie że po prostu się kumplujemy ze względu na te pasje. Podoba mi się, ale póki co potrafię zachować zdrowy dystans, bardzo hamuje mnie to, że ma dziewczynę.

Ale kilka dni temu byliśmy razem na spacerze, sam zaczął wprost mówić jak widzi naszą relację. Powiedział, że nieraz zastanawia się jakby to było gdybyśmy byli razem, ponieważ bardzo ceni nasze wspólne zainteresowania. Mówił, że mu się bardzo podobam itd, ale w sumie to jest szczęśliwy ze swoją dziewczyną, choć nie jest jej w stanie obiecać, że będzie z nią zawsze mówił, że jeszcze nie wie jak to między nami będzie, że czasami sam nie ogarnia tej całej sytuacji, nie wszystko do niego jeszcze dociera. Powiedział, że nie chce bym myślała o nim źle, że nie potrafiłby zdradzić dziewczyny itd.

Dodam, że w piątek będziemy jakiś czas sami u niego, więc pewnie będziemy mogli o tym pogadać. Skoro sam zaczął ten temat na spacerze, to chciałabym do tego się odnieść, bo niewiele mu odpowiedziałam na to co mi kiedyś oznajmił. Byłam bardzo zaskoczona, nawet nie wiedziałam jak ubrać myśli w słowa.

I teraz powiedzcie mi proszę co powinnam zrobić? Czy mogę liczyć na to że oni się rozstaną? Czy powinnam dać mu czas?
_liva jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-13, 12:26   #2
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Co z nami dalej?

Cytat:
Napisane przez _liva Pokaż wiadomość
Cześć,
potrzebuję pomocy z oceną sytuacji w jakiej się znalazłam.

Ja i M. studiujemy na tym samym kierunku, ale nie jesteśmy razem na roku. Kilka miesięcy temu, przy okazji pewnej wycieczki poznałam go, ale byliśmy po prostu znajomymi z uczelni, niedługo potem zaczęły się wakacje i go nie spotykałam. Dwie z naszych wspólnych koleżanek powiedziały mi, że jakiś czas wcześniej prosił je, by go ze mną zapoznały i mówił, że mu się podobam.

Po wakacjach wróciłam na uczelnię i od jakiegoś czasu ciągle ze sobą rozmawiamy. Sęk w tym, że on ma dziewczynę, z którą jest od roku. Wie, że ja o niej wiem, bo czasem o niej wspomina.

Mamy wspólne pasje, przez co zaczął mnie zapraszać na różne wydarzenia związane z tym (nie zabiera dziewczyny, bo ona nie podziela tych pasji). Prawi mi komplementy, pisze bardzo miłe rzeczy. Po zajęciach chodzimy na kawę, na spacery.. Dużo ze sobą rozmawiamy i piszemy. Planuje nasze wspólne wyjścia na wiosnę... Przyznał, że już dawno chciał mnie poznać, ale był nieśmiały itd. Zaprosił mnie do siebie na piątek, jego dziewczyna będzie wtedy na jakimś kursie.

Szczerze mówiąc jestem bardzo zagubiona w całej tej sprawie, nie wiem co mam o tym myśleć. Nie chcę być tą, która odbija faceta. Staram się z nim pisać normalnie, nie flirtować, wmawiam sobie że po prostu się kumplujemy ze względu na te pasje. Podoba mi się, ale póki co potrafię zachować zdrowy dystans, bardzo hamuje mnie to, że ma dziewczynę.

Ale kilka dni temu byliśmy razem na spacerze, sam zaczął wprost mówić jak widzi naszą relację. Powiedział, że nieraz zastanawia się jakby to było gdybyśmy byli razem, ponieważ bardzo ceni nasze wspólne zainteresowania. Mówił, że mu się bardzo podobam itd, ale w sumie to jest szczęśliwy ze swoją dziewczyną, choć nie jest jej w stanie obiecać, że będzie z nią zawsze mówił, że jeszcze nie wie jak to między nami będzie, że czasami sam nie ogarnia tej całej sytuacji, nie wszystko do niego jeszcze dociera. Powiedział, że nie chce bym myślała o nim źle, że nie potrafiłby zdradzić dziewczyny itd.

Dodam, że w piątek będziemy jakiś czas sami u niego, więc pewnie będziemy mogli o tym pogadać. Skoro sam zaczął ten temat na spacerze, to chciałabym do tego się odnieść, bo niewiele mu odpowiedziałam na to co mi kiedyś oznajmił. Byłam bardzo zaskoczona, nawet nie wiedziałam jak ubrać myśli w słowa.

I teraz powiedzcie mi proszę co powinnam zrobić? Czy mogę liczyć na to że oni się rozstaną? Czy powinnam dać mu czas?
Zdajesz sobie sprawę z tego, że zaczynasz być kochanką faceta? Bo to już ociera się o romans, nieważne, że nie było (jeszcze) kontaktów intymnych. Koleś jest nie w porządku w stosunku do swojej dziewczyny, a Ty dajesz się czarować jak naiwne dziecko.

Nie idź do niego sama. Odwołaj. Chce czegoś od Ciebie? Niech zerwie z dziewczyną i zaprosi Cię na randkę. Na razie koleś Cię urabia jak ciasto i widzi, że to działa. Czas abyś postawiła sprawę jasno, a nie dawała się mu prowadzić jakby nic od Ciebie nie zależało. Pokaż mu, że masz zasady i charakter. I niech on pokaże coś swoją osobą, bo na razie wychodzi na niezłego bajeranta i tyle.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2016-12-13 o 12:31
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-13, 12:28   #3
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: Co z nami dalej?

moim zdaniem gosciu gra nie fair
wiesz ze ma dziewczynę i nadal w to brniesz on to widzi więc napewno nic nie zmieni bo po co ?
ma dziewczynę i będzie miał ciebie na boku
zmarnujesz czas tylko tyle z tego będzie
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-13, 12:32   #4
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Co z nami dalej?

Cytat:
Napisane przez _liva Pokaż wiadomość
Cześć,
potrzebuję pomocy z oceną sytuacji w jakiej się znalazłam.

Ja i M. studiujemy na tym samym kierunku, ale nie jesteśmy razem na roku. Kilka miesięcy temu, przy okazji pewnej wycieczki poznałam go, ale byliśmy po prostu znajomymi z uczelni, niedługo potem zaczęły się wakacje i go nie spotykałam. Dwie z naszych wspólnych koleżanek powiedziały mi, że jakiś czas wcześniej prosił je, by go ze mną zapoznały i mówił, że mu się podobam.

Po wakacjach wróciłam na uczelnię i od jakiegoś czasu ciągle ze sobą rozmawiamy. Sęk w tym, że on ma dziewczynę, z którą jest od roku. Wie, że ja o niej wiem, bo czasem o niej wspomina.

w kontekście dwóch pogrubionych fragmentów - facet do odstrzału

Mamy wspólne pasje, przez co zaczął mnie zapraszać na różne wydarzenia związane z tym (nie zabiera dziewczyny, bo ona nie podziela tych pasji). Prawi mi komplementy, pisze bardzo miłe rzeczy. Po zajęciach chodzimy na kawę, na spacery.. Dużo ze sobą rozmawiamy i piszemy. Planuje nasze wspólne wyjścia na wiosnę... Przyznał, że już dawno chciał mnie poznać, ale był nieśmiały itd. Zaprosił mnie do siebie na piątek, jego dziewczyna będzie wtedy na jakimś kursie.

jakie biedactwo - jest nieśmiałe w poszukiwaniu sobie laski na boku, no nic tylko pogłaskać i utulić

Szczerze mówiąc jestem bardzo zagubiona w całej tej sprawie, nie wiem co mam o tym myśleć. Nie chcę być tą, która odbija faceta. Staram się z nim pisać normalnie, nie flirtować, wmawiam sobie że po prostu się kumplujemy ze względu na te pasje. Podoba mi się, ale póki co potrafię zachować zdrowy dystans, bardzo hamuje mnie to, że ma dziewczynę.

spokojnie, nikomu nie odbijesz faceta - Twoje nieśmiałe biedactwo szuka laski na boku a nie laski na wymianę, gdybyś mogła cokolwiek komukolwiek odbić to ten pan już byłby singlem

Ale kilka dni temu byliśmy razem na spacerze, sam zaczął wprost mówić jak widzi naszą relację. Powiedział, że nieraz zastanawia się jakby to było gdybyśmy byli razem, ponieważ bardzo ceni nasze wspólne zainteresowania. Mówił, że mu się bardzo podobam itd, ale w sumie to jest szczęśliwy ze swoją dziewczyną, choć nie jest jej w stanie obiecać, że będzie z nią zawsze mówił, że jeszcze nie wie jak to między nami będzie, że czasami sam nie ogarnia tej całej sytuacji, nie wszystko do niego jeszcze dociera. Powiedział, że nie chce bym myślała o nim źle, że nie potrafiłby zdradzić dziewczyny itd.

nieśmiałe biedactwo jest nad wyraz konkretne - otrzymałaś od niego jasny komunikat "chce rozwijać naszą znajomość na bardziej intymnych gruntach ALE dziewczyny nie zostawię - będziemy spotykać się po kryjomu kiedy ona nie będzie w pobliżu
całość delikatnie osłodził "może kiedyś się z nią rozstanę" bo przecież jakby powiedział "nie licz na to, że ją rzucę" to Ty byś się z miejsca wymiksowała z tego układu a tak - powiedział, że nie ma na to szans ale zostawił Ci cień nadziei żebyś przypadkiem nie zwiała
jakbyś była tą dziewczyną to byś myślała o tej sytuacji dobrze? facet postanowił Cię poderwać (jasno powiedział, że chce Cię poznać bo mu się podobasz) a teraz urządza co raz bardziej śmiałe schadzki ukrywając to przed swoją dziewczyną - no jak to niby można oceniać


Dodam, że w piątek będziemy jakiś czas sami u niego, więc pewnie będziemy mogli o tym pogadać. Skoro sam zaczął ten temat na spacerze, to chciałabym do tego się odnieść, bo niewiele mu odpowiedziałam na to co mi kiedyś oznajmił. Byłam bardzo zaskoczona, nawet nie wiedziałam jak ubrać myśli w słowa.

polecam osobiście wymiksować się z tej znajomości i z tego spotkania zanim ugrzęźniesz jak ta trzecia w relacji z facetem, który szuka tylko atrakacji
facet już zaczął owijać sobie Ciebie wokół palca - zastanów się, czy dla własnego dobra chcesz w to brnąć? czy jesteś gotowa na to, że w przypływie emocji zostaniesz tą trzecią bo nie powstrzymasz się jak atmosfera zrobi się gorąca?
poza tym zakładając, że nawet do niczego nie dojdzie a wy będziecie się spotykać w najlepsze to wytłumacz mi po co się katować zarzyłą relacją z kimś kto Tobie się ewidentnie podoba i z kim nie masz szans na normalny związek? chcesz się samobiczować spędzając z nim co raz więcej czasu? po co Ci to? daruj sobie i skup się na ludziach dostępnych emocjonalnie


I teraz powiedzcie mi proszę co powinnam zrobić? Czy mogę liczyć na to że oni się rozstaną? Czy powinnam dać mu czas?
jw - komentarze na czerwono
sytuacja jest tak klarowna i ewidentna, że jak masz za grosz szacunku do siebie to kopniesz tego nieśmiałego amanta w 4 litery zanim sprawy zajdą za daleko

dla mnie takie sprawy są jasne - albo ktoś od razu rzuca partnera (bo mu źle, bo im się nie układa czy cokolwiek - chociaż akurat jemu nie jest źle w związku) i umawia się na randki z wolnej stopy ale jest zwyczajnie draniem, który oszukuje... tutaj niestety masz piękny przykład tej drugiej postawy
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥

Edytowane przez eyo
Czas edycji: 2016-12-13 o 12:36
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-13, 12:32   #5
showmust
Raczkowanie
 
Avatar showmust
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 132
Dot.: Co z nami dalej?

Zapytaj jego dziewczynę czy wie, że wpadasz

Jak dla mnie koleś po prostu chce sobie działać na boku, a dziewczyny nie myśli się pozbywać, bo to jego bezpieczna opcja, być może brakuje mu trochę emocji w życiu stąd jego spotkania z Tobą.

Prześpij się z nim, a zobaczysz jak szybko zacznie mu nagle brakować czasu i chęci na kontakt .

Edytowane przez showmust
Czas edycji: 2016-12-13 o 12:34
showmust jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-13, 12:36   #6
_liva
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 6
Dot.: Co z nami dalej?

Zdaję sobie sprawę jak to wygląda.. I jestem pewna, że jeżeli będzie chciał doprowadzić do czegoś więcej w piątek, to nasza znajomość się zakończy. Mam swoje zasady i nigdy nie przespałabym się z zajętym facetem. Chciałabym postawić sprawę jasno i określić, że ta znajomość będzie mogła się rozwijać dopiero kiedy będzie wolny..
_liva jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-13, 12:37   #7
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Co z nami dalej?

Cytat:
Napisane przez showmust Pokaż wiadomość
(...)
Prześpij się z nim, a zobaczysz jak szybko zacznie mu nagle brakować czasu i chęci na kontakt .
Zapewne nagle uzna, że jednak z dziewczyną wiele go łączy i warto to ratować. Albo zdarzy się cud, zerwie z dziewczyną i zacznie oficjalnie obracać Autorkę (która to na każdą jego koleżankę będzie reagowała alergią i obawą, mając w pamięci jak to z nimi było; a jak wiemy historia lubi się powtarzać).

Autorko, daj facetowi szansę powrotu na właściwą drogę. Nie zgadzaj się na żadne sam na sam. Zauroczył się Tobą? Niech przemyśli sprawie, jeżeli to silne i szczere, to niech zerwie z dziewczyną. Wtedy możecie się znowu zacząć spotykać. Nie bądź kolejną nabitą w butelkę "trzecią".
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-13, 12:39   #8
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Co z nami dalej?

Cytat:
Napisane przez _liva Pokaż wiadomość
Zdaję sobie sprawę jak to wygląda.. I jestem pewna, że jeżeli będzie chciał doprowadzić do czegoś więcej w piątek, to nasza znajomość się zakończy. Mam swoje zasady i nigdy nie przespałabym się z zajętym facetem. Chciałabym postawić sprawę jasno i określić, że ta znajomość będzie mogła się rozwijać dopiero kiedy będzie wolny..
jak masz zasady to się z nim nie spotkasz w takim kontekście
akurat na wizażu to już widziałam dziesiątki historii dziewczyn, które "miały swoje zasady" ale potem "jakoś tak się złożyło, że w przypływie emocji skończyło się seksem"
facet Ci się podoba, jest między wami chemia - dasz sobie rękę uciąć, że jak sytuacja się zagęści to do niczego nie dojdzie? mi by było szkoda ręki

z całą sympatią - jeżeli masz czyste intencje to mu powiesz, że spotkanie u niego sam na sam nie wchodzi w grę i jeżeli w ogóle się spotkacie to na neutralnym gruncie, w miejscu publicznym
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥

Edytowane przez eyo
Czas edycji: 2016-12-13 o 12:40
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-13, 12:39   #9
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Co z nami dalej?

Cytat:
Napisane przez _liva Pokaż wiadomość
Zdaję sobie sprawę jak to wygląda.. I jestem pewna, że jeżeli będzie chciał doprowadzić do czegoś więcej w piątek, to nasza znajomość się zakończy. Mam swoje zasady i nigdy nie przespałabym się z zajętym facetem. Chciałabym postawić sprawę jasno i określić, że ta znajomość będzie mogła się rozwijać dopiero kiedy będzie wolny..
Chwilowo chyba te zasady się gdzieś pochowały. Jakbyś miała zasady, to już dawno byś odwołała to spotkanie, a facetowi, jak swoje wynurzenia prawił, powiedziała "dobra dobra, masz dziewczynę, to się koleś nie zapędzaj". A Ty nic, tylko wątek zakładasz pt. "co z nami dalej?". Nie pytasz: jak postąpić właściwie, czy on jest OK, jak mu powiedzieć, że nie o taką znajomość mi chodzi, ale o to co z Wami dalej. Na razie zasad tu nie widać.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2016-12-13 o 12:43
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-13, 12:42   #10
Rozowa_mysz
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 182
Dot.: Co z nami dalej?

Mało porządnych dziewczyn i facetów na tym świecie.
Rozowa_mysz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-13, 12:52   #11
_liva
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 6
Dot.: Co z nami dalej?

Jasne, mnie też od razu wydało się podejrzane to, że zaprasza mnie do siebie i skojarzyłam to oczywiście z jednym, ale uwierzyłam mu kiedy powiedział, że nie byłby w stanie zdradzić dziewczyny i nie chce, bym go uważała za takiego. Może chciał mi zamydlić oczy, może jestem naiwna...

Macie rację, że nawet nie powinnam w to brnąć, po prostu byłam ciekawa jaki jest, też zawsze na niego zwracałam uwagę, podobał mi się..
_liva jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-13, 12:53   #12
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: Co z nami dalej?

nie powinnas do niego wogole isc w piatek
zastanow sie jak ty bys sie czula na moejscu tej dziewczyny ?
podswiadomie wiesz ze zle robisz nie zagluszaj tego glosu bo bedziesz gorzko plakac
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-13, 12:55   #13
showmust
Raczkowanie
 
Avatar showmust
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 132
Dot.: Co z nami dalej?

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Chwilowo chyba te zasady się gdzieś pochowały. Jakbyś miała zasady, to już dawno byś odwołała to spotkanie, a facetowi, jak swoje wynurzenia prawił, powiedziała "dobra dobra, masz dziewczynę, to się koleś nie zapędzaj". A Ty nic, tylko wątek zakładasz pt. "co z nami dalej?". Nie pytasz: jak postąpić właściwie, czy on jest OK, jak mu powiedzieć, że nie o taką znajomość mi chodzi, ale o to co z Wami dalej. Na razie zasad tu nie widać.
Dokładnie. Co to za zasady, jak zgadzasz się iść do niego kiedy wiesz że to nie jest kolega tylko i wyłącznie i ona nic o tym nie wie. Byłoby Ci miło ? Odpowiedz sobie na to pytanie. Nie musisz iść na chatę do gościa, żeby z nim ustalić jak dalej będzie. Wystarczy napisać lub przekazać na neutralnym gruncie(Idę o zakład że jakbyś postawiła ultimatum to goscia tyle byś widziała).
On sam powiedział, że z dziewczyną jest mu ok zapewne wyznaje jej miłość i ona nie ma o niczym pojęcia. Po prostu facet chce jakiejś rozrywki i urozmaicenia.

Edytowane przez showmust
Czas edycji: 2016-12-13 o 12:58
showmust jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-13, 13:00   #14
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Co z nami dalej?

Cytat:
Napisane przez _liva Pokaż wiadomość
Jasne, mnie też od razu wydało się podejrzane to, że zaprasza mnie do siebie i skojarzyłam to oczywiście z jednym, ale uwierzyłam mu kiedy powiedział, że nie byłby w stanie zdradzić dziewczyny i nie chce, bym go uważała za takiego. Może chciał mi zamydlić oczy, może jestem naiwna...

Macie rację, że nawet nie powinnam w to brnąć, po prostu byłam ciekawa jaki jest, też zawsze na niego zwracałam uwagę, podobał mi się..
A jak wyciągnie prezerwatywy, to uwierzysz, że będziecie balony na sylwestra dmuchać? Dziewczyno, dajesz sobie wmawiać bzdury, bo chcesz tego. Ale to się przynajmniej nie zasłaniaj w tym momencie naiwnością, bo sama napisałaś, że od razu Ci się to wydało podejrzane. Jeżeli masz zasady, a nie tylko o nich mówisz i nie chcesz dać się wrobić rolę kochanki, to odwołasz spotkanie. A facetowi powiesz wprost, aby się ogarnął i zastanowił z kim chce być.

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;68574856]nie powinnas do niego wogole isc w piatek
zastanow sie jak ty bys sie czula na moejscu tej dziewczyny ?
podswiadomie wiesz ze zle robisz nie zagluszaj tego glosu bo bedziesz gorzko plakac[/QUOTE]

No właśnie. Wystarczy to jedno.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-13, 13:07   #15
showmust
Raczkowanie
 
Avatar showmust
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 132
Dot.: Co z nami dalej?

Z tymi balonami Doris poprawiła mi humor

PS: sorry za off top, ale bardzo lubię Twoje posty, jesteś niesamowicie rozgarnięta babka .
showmust jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-13, 13:11   #16
_liva
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 6
Dot.: Co z nami dalej?

Macie rację..
Dziękuję za te komentarze, bo to jak kubeł zimnej wody.. On też nie od początku dawał mi jasne sygnały. Moja przyjaciółka stwierdziła nawet, że jestem dla niego kumpelą od wspólnych zainteresowań.

No ale wszystko zmienił ten spacer, na którym powiedział to i owo.
Co do piątku, on urządza taką mini domówkę. Będą tam m.in. nasi wspólni znajomi. Po prostu powiedział, żebym przyszła trochę wcześniej, to pogadamy. A reszta dołączy później. Nie sprecyzowałam tego wcześniej, bo skupiłam się na fakcie, że przez jakąś tam chwilę będziemy tam we dwójkę. Chyba po prostu zrobię tak, że przyjdę razem z moimi znajomymi, tak będzie bezpiecznie. I w ciągu tej imprezy z nim pogadam.
_liva jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-13, 13:13   #17
redlady123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 234
Dot.: Co z nami dalej?

Pomyśl trzeźwo i zakończ tą znajomość. Dziewczyny mają rację z tym, że to zwykły krętacz i podrywacz. Niby taki porządny i uczciwy a zwyczajnie próbuje coś ugrać na dwie strony. Zwykły frajer, który chce Cię wykorzystać.
redlady123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-13, 13:28   #18
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Co z nami dalej?

Cytat:
Napisane przez _liva Pokaż wiadomość
Macie rację..
Dziękuję za te komentarze, bo to jak kubeł zimnej wody.. On też nie od początku dawał mi jasne sygnały. Moja przyjaciółka stwierdziła nawet, że jestem dla niego kumpelą od wspólnych zainteresowań.

No ale wszystko zmienił ten spacer, na którym powiedział to i owo.
Co do piątku, on urządza taką mini domówkę. Będą tam m.in. nasi wspólni znajomi. Po prostu powiedział, żebym przyszła trochę wcześniej, to pogadamy. A reszta dołączy później. Nie sprecyzowałam tego wcześniej, bo skupiłam się na fakcie, że przez jakąś tam chwilę będziemy tam we dwójkę. Chyba po prostu zrobię tak, że przyjdę razem z moimi znajomymi, tak będzie bezpiecznie. I w ciągu tej imprezy z nim pogadam.
Jeżeli koniecznie musisz iść na tą imprezę (ja bym sobie chyba darowała w tak niejasnej sytuacji), to zarówno przyjdź jak i wyjdź z kimś - w sensie np. koleżanki. Nie zostawaj dłużej, bo coś tam, przychodząc upewnij się, że są inni. Nie daj mu się bajerować w żaden sposób.

Nie ma czego za bardzo z nim omawiać. W jasny sposób mu powiedz, że jeżeli czegokolwiek od Ciebie chce, to musi mieć najpierw sprawy pozamykane. Ale to nie obietnica, a co najwyżej zielone światło (jak już będzie singlem), że chce go bliżej, jako faceta poznać, a nie że na pewno Wam coś wyjdzie. Bo to nie wiadomo. Tak, czy inaczej albo ryzykuje, albo zostaje z dziewczyną. Tylko się poważnie zastanów, czy po takim kręceniu z jego strony, już jako jego dziewczyna, byłabyś w stanie zaufać. Czy tylko na moment się pogubił, czy po prostu wychodzi z niego skłonność do grania na dwa fronty. Nieważne jaka jest jego dziewczyna. Niech będzie nawet franca. To on wybiera bycie z nią, nikt go nie zmusza. Nie daj się przypadkiem wrobić w jakieś smętne zwierzenia, że to "zła kobieta była/jest".

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2016-12-13 o 13:30
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-13, 13:41   #19
201705080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 635
Dot.: Co z nami dalej?

Cytat:
Napisane przez _liva Pokaż wiadomość
Jasne, mnie też od razu wydało się podejrzane to, że zaprasza mnie do siebie i skojarzyłam to oczywiście z jednym, ale uwierzyłam mu kiedy powiedział, że nie byłby w stanie zdradzić dziewczyny i nie chce, bym go uważała za takiego. Może chciał mi zamydlić oczy, może jestem naiwna...

Macie rację, że nawet nie powinnam w to brnąć, po prostu byłam ciekawa jaki jest, też zawsze na niego zwracałam uwagę, podobał mi się..
Po tym, co powiedział, ma idealny grunt pod wmawianie Ci później, że nie wie, jak to się stało, że się na Ciebie rzucił, oszalał z pożądania, tak na niego działasz, a on przecież nie jest taki Wygląda na to, że dajesz się koledze urabiać. Jeśli miałaby szczere intencje, zerwałby z dziewczyną przed jakimkolwiek wyznaniami. Moim zdaniem buja i tyle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
201705080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-13, 13:45   #20
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: Co z nami dalej?

De facto jesteś już " tą trzecią". On pewne liczy na seks na boku bo Cię urabia. A gdyby nie chciał być z inną, ale z Tobą no to z nią by nie był. To chyba zrozumiałe. Faceci nie są męczennikami, którzy tkwią w związkach choć są nieszczęśliwi. Tak robią głównie kobiety. Facet rzadko kiedy ma problem by odejść jak coś mu nie pasuje.
Strasznie naiwna jesteś, więc on pewnie Cię skrzywdzi i możliwe, że na tej całej znajomości wyjdziesz gorzej niż ta jego oszukiwana dziewczyna.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-13, 13:51   #21
prezent_od_losu
Zrodzona z burzy
 
Avatar prezent_od_losu
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 109
Dot.: Co z nami dalej?

Doris już powiedziała dużo... Ja dodam od siebie, że spotykając się z zajętym gościem tracisz czas i szansę żeby poznać kogoś fajnego, WOLNEGO i może z takimi samymi zainteresowaniami jak masz się spotykać z kimś nowym jak tamten mąci Ci w głowie. Też podejrzewam, że może chcieć zatrzymać Cię na noc bo przecież się "przyjaźnicie".
Idź tam tylko jeśli chcesz z kimś innym posiedzieć, kogoś nowego poznać i poflirtować z kimś wolnym
__________________
Obserwuję was... bardzo uważnie i z zainteresowaniem... nie mówię jak nie MUSZĘ
prezent_od_losu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-13, 13:52   #22
763509f5cf445a4c28cec956de73c62121becc29
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 1 252
Dot.: Co z nami dalej?

Pomysl sobie, czy chcialabys, zeby to ciebie traktowal twoj chlopak - chodzil z inna dziewczyna na romantyczne spacerki, pisal jej mile wiadomosci, spedzal z nia duzo czasu, zapraszal ja do siebie, jak jego dziewczyna jest poza domem i o niczym nie wie.

Czulabys sie zdradzona, prawda? Wiec nie rob tego innej kobiecie.

Do tanga trzeba dwojga, jego wina jest ewidentna, ale ty tez sie nie wzbranialas; moze jakas tam czesc ciebie liczyla na to, ze on ja jednak zostawi, ale dal ci teraz jasny komunikat. Chyba nadszedl czas zeby dac sobie spokoj .
763509f5cf445a4c28cec956de73c62121becc29 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-13, 13:54   #23
Fortuna1
Zakorzenienie
 
Avatar Fortuna1
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
Dot.: Co z nami dalej?

Autorko ja bym mu powiedziała prosto z mostu, że jeśli nie zerwie ze swoją dziewczyną to ty nie widzisz możliwości dalszego rozwijania waszej relacji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano,
Come una barca che non esce mai dal porto.
Fortuna1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-13, 14:30   #24
AlaZala
Zadomowienie
 
Avatar AlaZala
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
Dot.: Co z nami dalej?

Najlepiej zakończyć tę znajomość.
Oboje macie nieczyste intencje i chętnie nawiązalibyście romans. Relacje koleżeńskie wyglądają zupełnie inaczej.
AlaZala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-13, 14:39   #25
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Co z nami dalej?

Cytat:
Napisane przez _liva Pokaż wiadomość
Jasne, mnie też od razu wydało się podejrzane to, że zaprasza mnie do siebie i skojarzyłam to oczywiście z jednym, ale uwierzyłam mu kiedy powiedział, że nie byłby w stanie zdradzić dziewczyny i nie chce, bym go uważała za takiego. Może chciał mi zamydlić oczy, może jestem naiwna...

Macie rację, że nawet nie powinnam w to brnąć, po prostu byłam ciekawa jaki jest, też zawsze na niego zwracałam uwagę, podobał mi się..
no a co miał Ci powiedzieć?
przecież nie wypali od razu "hej - lubię Ci i mi się podobasz - nie chcesz zostać moją kochanką?"

Cytat:
Napisane przez _liva Pokaż wiadomość
Macie rację..
Dziękuję za te komentarze, bo to jak kubeł zimnej wody.. On też nie od początku dawał mi jasne sygnały. Moja przyjaciółka stwierdziła nawet, że jestem dla niego kumpelą od wspólnych zainteresowań.

No ale wszystko zmienił ten spacer, na którym powiedział to i owo.
Co do piątku, on urządza taką mini domówkę. Będą tam m.in. nasi wspólni znajomi. Po prostu powiedział, żebym przyszła trochę wcześniej, to pogadamy. A reszta dołączy później. Nie sprecyzowałam tego wcześniej, bo skupiłam się na fakcie, że przez jakąś tam chwilę będziemy tam we dwójkę. Chyba po prostu zrobię tak, że przyjdę razem z moimi znajomymi, tak będzie bezpiecznie. I w ciągu tej imprezy z nim pogadam.
przemyśl to jeszcze
ja bym się w ogóle nie kręciła przy facecie, który mnie pociąga a z którym nie mogę być - po co się męczyć? będziesz się z nim kumplować, zaangażujesz się jeszcze bardziej emocjonalnie - to nie doprowadzi do niczego dobrego

na Twoim miejscu powiedziałabym mu, że zawieszam znajomość i tyle - jak zerwie z dziewczyną i będzie wolny to możecie wrócić do tematu a jak nie to nawet nie bawiłabym się w żadne koleżeństwo i przyjaźnie bo wszyscy dobrze wiemy, że koniec końców na tym to nie stanie

przy dwójce ludzi, którzy czują do siebie pociąg nie ma co liczyć na relacje czysto koleżeńskie w najlepszym wypadku on nie zdradzi dziewczyny a Ty się tylko bardziej zakochasz i będziesz cierpieć

kolegować to się można z chłopakami, których traktujesz na gruncie intymne w kategoriach takich jak "brat" a nie "partner"

Cytat:
Napisane przez AlaZala Pokaż wiadomość
Najlepiej zakończyć tę znajomość.
Oboje macie nieczyste intencje i chętnie nawiązalibyście romans. Relacje koleżeńskie wyglądają zupełnie inaczej.
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-13, 14:49   #26
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Co z nami dalej?

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
A jak wyciągnie prezerwatywy, to uwierzysz, że będziecie balony na sylwestra dmuchać?
Muszę zapamiętać że nie mogę jednocześnie jeść i czytać, bo monitor na tym cierpi

Cytat:
Czulabys sie zdradzona, prawda? Wiec nie rob tego innej kobiecie.
Dokładnie. Gość na Ciebie poluje kilka miesięcy. A ze swoją dziewczyną jest od roku. Czyli - o ile mnie intuicja matematyczna nie zwodzi - był z tamtą kilka miesięcy i już po kilku miesiącach znalazł sobie inny obiekt westchnień. Ale spoko, "jeszcze nie wszystko do niego dociera"...
__________________
Cytat:
Napisane przez sztojabudu
Życie jest nieprzewidywalne, ale pojęcie uczciwości jest niezmienne.
Cytat:
Napisane przez normalnyFacet
Desperacja prowadzi tylko do masochizmu
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-13, 14:50   #27
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
Dot.: Co z nami dalej?

Olej tego krętacza. I nawet nie licz, że się rozstanie ze swoją dziewczyną. Przecież ci to wyraźnie powiedział.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-13, 15:03   #28
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: Co z nami dalej?

Aha czyli chłopak ma dziewczynę i:
- wypytuje o Ciebie koleżanki bo mu się podobasz
- robi aluzje do waszego potencjalnego bycia razem
- sugeruje że ze swoją dziewczyną może się rozstać

A jednocześnie:
- jest szczęśliwy ze swoją dziewczyną
- on nie jest taki żeby zdradzić xD

Co tu dużo mówić chłopakowi się mocno w głowie poprzewracało. Tak mu dobrze że aż z drugą kobietą da radę. W życiu bym nie szła w to. Może teraz waha się którą wybrać xD pytanie czy jak wybierze Ciebie to chcesz być z kimś kto miał tego typu rozważania będąc szczęśliwy w związku. Bo wiesz, zawsze znajdzie się lepsza, a w życiu jest tyyle możliwości.
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-13, 15:26   #29
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
Dot.: Co z nami dalej?

Facet liczy na seks bez zobowiązań i tyle.
A potem - żegnaj Gienia, świat się zmienia.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-13, 16:51   #30
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Co z nami dalej?

Sprawa wyglada tak banalnie, ze az dziw ze watek w ogole powstal. Koles zero wysilku, nawet randki nie proponuje, a Ty juz lecisz do niego.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-12-14 01:54:31


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.