|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 5
|
Straszny dylemat dot. chłopaka...
Cześć dziewczyny!
Mam okropny dylemat, a nie bardzo mam kogo zapytać o obiektywną radę.. A mianowicie jestem z moim chłopakiem od trochę ponad 2,5 roku, na początku było cudownie, bardzo się kochaliśmy, byłam najszczęśliwsza, lepiej być nie mogło, ale.. od pewnego czasu zaczęło się psuć. Właściwie to od jakiegoś roku często się kłócimy, na początku były to małe sprzeczki, ale przerosły się w awantury, w których dochodzi do przykrych słów, zwłaszcza z jego strony w stosunku do mnie... co bardzo mnie zniechęciło do niego, wręcz mnie to odpycha... jest też on mało odpowiedzialny, a ja chciałabym ułożyć sobie normalne życie, a nie co ma być to będzie.. dużo osób od dawna odradzało mi związek z nim, ale ja byłam zaślepiona i kochałam go mimo wszystko.. od pewnego czasu (jakieś dwa miesiące), polepszył się kontakt z moim byłym chłopakiem, tzn kontakt mamy od dawna, można powiedzieć, że się przyjaźnimy, bardzo mnie wspiera w tym wszystkim, gdyby nie on już dawno bym się załamała.. i nasze uczucia do siebie wróciły. On jest odpowiedzialny, dojrzały i bardzo dobry dla mnie, ale nie wiem czy to tylko chwilowe zauroczenie czy wciąż go kocham.. cały czas o nim myślę... I teraz nie wiem, którego z nich wybrać. Chciałabym, aby mój obecny chłopak się zmienił, ale dawałam mu już dużo ostatnich szans, a rezultatów nie widać i obawiam się, że nie ma sensu męczyć się w tym związku.. zwłaszcza, że czuję się w nim jak w klatce, ale jak już wspomniałam, myślę, że nadal go kocham... Byłabym wdzięczna o jakieś opinie na ten temat, ponieważ naprawdę mam straszny mętlik w głowie i nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
|
Dot.: Straszny dylemat dot. chłopaka...
Musisz koniecznie być z jakimś facetem cały czas? Nie możesz dać sobie chwili oddechu, tylko musi być albo ten, albo były? Najlepiej by było, gdybys odpuściła sobie obu, nauczyła się być sama ze sobą i znalazła później kogoś nowego. Jeśli nie zaakceptujesz życia samej ze sobą, to zawsze bedziesz miała takie dylematy, bo bedziesz trzymała się jakichkolwiek męskich gaci, żeby tylko nie być samej.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: Straszny dylemat dot. chłopaka...
Tu nawet nie chodzi o tego byłego.. ja chcę odpocząć jeżeli rozstałabym się z obecnym chłopakiem i faktycznie pobyć sama jakiś czas, on po prostu pomógł mi otworzyć oczy i o to w tym wszystkim chodzi.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: Straszny dylemat dot. chłopaka...
Skoro przestałaś być szczęśliwa ze swoim chłopakiem i nie ma widoków na poprawę, to warto rozważyć rozstanie. Chyba że liczysz na cud?
A co do byłego... Przecież się rozstaliście, to chyba cudownie między wami też nie było? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: Straszny dylemat dot. chłopaka...
Mieszkaliśmy daleko od siebie, to był główny powód rozstania.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: Straszny dylemat dot. chłopaka...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: Straszny dylemat dot. chłopaka...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Straszny dylemat dot. chłopaka...
Aa, czyli Ty z tych, co lubią mieć zawsze kogoś w zanadrzu. Obecny jest bo jest, a lepszy kąsek staje się dostępny to nagle wielkie rozterki, który z nich lepszy.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: Straszny dylemat dot. chłopaka...
Cytat:
![]() ![]() Czekam głównie na opinie dziewczyn, które były w podobnych sytuacjach, czy warto dać kolejną szansę, a nie na zbędne komentarze. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 597
|
Dot.: Straszny dylemat dot. chłopaka...
Najpierw upewnij się czy były czuje to samo do Ciebie, bo możesz się nieźle zdziwić jak już zostawisz obecnego, a tu następnych męskich gaci nie będzie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: Straszny dylemat dot. chłopaka...
No właśnie. Bo to on może nie dać ci szansy. To, że rozstaliście się z powodu odległości nie znaczy, że on ma teraz chęć na coś więcej niż przyjaźń.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Straszny dylemat dot. chłopaka...
Autorko, "dawałam mu już dużo ostatnich szans" mówi o tym związku wszystko.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 23
|
Dot.: Straszny dylemat dot. chłopaka...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 187
|
Dot.: Straszny dylemat dot. chłopaka...
Proponuje zakończyć związek. A i wchodzenie w związek z byłym to zły pomysł. Odpocznij.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Straszny dylemat dot. chłopaka...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:00.