Straszny dylemat dot. chłopaka...

[czerwonatruskawkaa]

Cześć dziewczyny!
Mam okropny dylemat, a nie bardzo mam kogo zapytać o obiektywną radę.. A mianowicie jestem z moim chłopakiem od trochę ponad 2,5 roku, na początku było cudownie, bardzo się kochaliśmy, byłam najszczęśliwsza, lepiej być nie mogło, ale.. od pewnego czasu zaczęło się psuć. Właściwie to od jakiegoś roku często się kłócimy, na początku były to małe sprzeczki, ale przerosły się w awantury, w których dochodzi do przykrych słów, zwłaszcza z jego strony w stosunku do mnie... co bardzo mnie zniechęciło do niego, wręcz mnie to odpycha... jest też on mało odpowiedzialny, a ja chciałabym ułożyć sobie normalne życie, a nie co ma być to będzie.. dużo osób od dawna odradzało mi związek z nim, ale ja byłam zaślepiona i kochałam go mimo wszystko.. od pewnego czasu (jakieś dwa miesiące), polepszył się kontakt z moim byłym chłopakiem, tzn kontakt mamy od dawna, można powiedzieć, że się przyjaźnimy, bardzo mnie wspiera w tym wszystkim, gdyby nie on już dawno bym się załamała.. i nasze uczucia do siebie wróciły. On jest odpowiedzialny, dojrzały i bardzo dobry dla mnie, ale nie wiem czy to tylko chwilowe zauroczenie czy wciąż go kocham.. cały czas o nim myślę... I teraz nie wiem, którego z nich wybrać. Chciałabym, aby mój obecny chłopak się zmienił, ale dawałam mu już dużo ostatnich szans, a rezultatów nie widać i obawiam się, że nie ma sensu męczyć się w tym związku.. zwłaszcza, że czuję się w nim jak w klatce, ale jak już wspomniałam, myślę, że nadal go kocham...
Byłabym wdzięczna o jakieś opinie na ten temat, ponieważ naprawdę mam straszny mętlik w głowie i nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć...

[kalor]

Musisz koniecznie być z jakimś facetem cały czas? Nie możesz dać sobie chwili oddechu, tylko musi być albo ten, albo były? Najlepiej by było, gdybys odpuściła sobie obu, nauczyła się być sama ze sobą i znalazła później kogoś nowego. Jeśli nie zaakceptujesz życia samej ze sobą, to zawsze bedziesz miała takie dylematy, bo bedziesz trzymała się jakichkolwiek męskich gaci, żeby tylko nie być samej.

[czerwonatruskawkaa]

Tu nawet nie chodzi o tego byłego.. ja chcę odpocząć jeżeli rozstałabym się z obecnym chłopakiem i faktycznie pobyć sama jakiś czas, on po prostu pomógł mi otworzyć oczy i o to w tym wszystkim chodzi.

[I am Rock]

Skoro przestałaś być szczęśliwa ze swoim chłopakiem i nie ma widoków na poprawę, to warto rozważyć rozstanie. Chyba że liczysz na cud?
A co do byłego... Przecież się rozstaliście, to chyba cudownie między wami też nie było?

[czerwonatruskawkaa]

Napisane przez I am Rock

Skoro przestałaś być szczęśliwa ze swoim chłopakiem i nie ma widoków na poprawę, to warto rozważyć rozstanie. Chyba że liczysz na cud?
A co do byłego... Przecież się rozstaliście, to chyba cudownie między wami też nie było?

Mieszkaliśmy daleko od siebie, to był główny powód rozstania.

[I am Rock]

Napisane przez czerwonatruskawkaa

Mieszkaliśmy daleko od siebie, to był główny powód rozstania.

A teraz?

[czerwonatruskawkaa]

Napisane przez I am Rock

A teraz?

Teraz studiuje blisko mojego miasta i się spotykamy jako przyjaciele

[squirrelqa]

Aa, czyli Ty z tych, co lubią mieć zawsze kogoś w zanadrzu. Obecny jest bo jest, a lepszy kąsek staje się dostępny to nagle wielkie rozterki, który z nich lepszy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czerwonatruskawkaa]

Napisane przez squirrelqa

Aa, czyli Ty z tych, co lubią mieć zawsze kogoś w zanadrzu. Obecny jest bo jest, a lepszy kąsek staje się dostępny to nagle wielkie rozterki, który z nich lepszy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chyba nie zrozumiałaś o co mi chodzi. Piszę głównie o moim obecnym chłopaku oraz pisałam, że chcę pobyć sama.. A dylemat mam co do obecnego, a nie "którego wybrać", ponieważ nie traktuje mnie zbyt dobrze.
Czekam głównie na opinie dziewczyn, które były w podobnych sytuacjach, czy warto dać kolejną szansę, a nie na zbędne komentarze.

[Nymerth]

Najpierw upewnij się czy były czuje to samo do Ciebie, bo możesz się nieźle zdziwić jak już zostawisz obecnego, a tu następnych męskich gaci nie będzie

[I am Rock]

Napisane przez Nymerth

Najpierw upewnij się czy były czuje to samo do Ciebie, bo możesz się nieźle zdziwić jak już zostawisz obecnego, a tu następnych męskich gaci nie będzie

No właśnie. Bo to on może nie dać ci szansy. To, że rozstaliście się z powodu odległości nie znaczy, że on ma teraz chęć na coś więcej niż przyjaźń.

[elvegirl]

Autorko, "dawałam mu już dużo ostatnich szans" mówi o tym związku wszystko.

[Ropuszka007]

Napisane przez elvegirl

Autorko, "dawałam mu już dużo ostatnich szans" mówi o tym związku wszystko.

Dokładnie. Do tego jeszcze ciągnie Cię do byłego... Jeśli nie kochasz już swojego chłopaka to odejdź. I odpocznij.

[ANKA54321]

Proponuje zakończyć związek. A i wchodzenie w związek z byłym to zły pomysł. Odpocznij.

[201803290936]

Napisane przez elvegirl

Autorko, "dawałam mu już dużo ostatnich szans" mówi o tym związku wszystko.

Krótko i na temat.