|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 7
|
Mam problem i nie wiem jak mam to rozwiązać
Hejka
Piszę do Was abyście pomogli mi rozwiązać mój dany problem. Mój narzeczony (Jesteśmy razem dwa lata) dostał zaproszenie od bratowej i brata na komunię świętą bratanicy. On otwiera te zaproszenie - a patrzy - na tym zaproszeniu widnieje jego imię i nazwisko ale co gorsza nie ma tam wpisanej mnie jako osoba towarzysząca ![]() :conf used:. Znam ich dobrze lecz czemu nie zostałam zaproszona?? Narzeczony się bardzo wściekł na nich a szczególnie bardziej na bratową (on od początku jej nienawidził)![]() :ma d:. Poszedł do niej porozmawiać na ten temat a ona jak to u niej znane jest nie widziała w tym wogóle żadnego problemu. Najbardziej mnie zirytowało iż dowiedziałam się że siostra rodzona mojego narzeczonego jest zaproszona na komunię ale idzie z chłopakiem swoim na tą uroczystość. Z tego powodu zrobiło mi się bardzo smutno i potraktowano mnie nie fair.![]() ![]() Nie mogę być zła ani nie mogę obwiniać mojego bo to nie jest jego wina. On też z tego powodu był zły ale bardzo mu było przykro jak jego bratowa potraktowała mnie. Opowiedział to swojej mamie a mama była bardzo zaskoczona że mnie nie poproszono. Jego mama mnie bardzo lubi i akceptuje jako przyszłą żonę swojego syna. Nawet nie poprosiła dalszą rodzinę męża tylko bliską swoją rodzinę. To jest bardzo nieeleganckie i nieuczciwe zachowanie ze strony jego bratowej że w taki sposób mi zrobiła przykrość choć wiadomo że niedługo staniemy się rodzina. Może mi jest przykro ale cóż ja postanowiłam że ja się zemszczę i udowodnię tym że powinno jej się zrobić głupio. Data naszego ślubu jest ustalona na 14 września 2019 roku więc za miesiąc będziemy robić zaproszenia. Obydwoje ustaliliśmy już że ona nie zostanie poproszona na naszą uroczystość. Ciekawa jestem jaka będzie jej mina gdy nie otrzyma od nas zaproszenia. Teraz do was pytania takie: Czy taka mała słodka zemsta będzie dobra? Czy później nie poniosę w tym żadnej konsekwencji?? Jak ogólnie widzicie to co napisałam - wyraźcie swoje zdania. |
|
|
|
|
#2 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Mam problem i nie wiem jak mam to rozwiązać
Ale on ma zaproszenie z osobą towarzyszącą, czy pojedyncze?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#3 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 109
|
Dot.: Mam problem i nie wiem jak mam to rozwiązać
Wg mnie spoko. Oni cię nie akceptują jako rodzinę, więc nie musi być ich na ślubie i weselu.
Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#4 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Mam problem i nie wiem jak mam to rozwiązać
Tak samo bym zrobiła z niezapraszaniem ich.
|
|
|
|
|
#5 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Mam problem i nie wiem jak mam to rozwiązać
Autorka chyba chce zrobić analogicznie do nich - chce zaprosić brata swojego narzeczonego, ale bez jego żony.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#6 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 198
|
Dot.: Mam problem i nie wiem jak mam to rozwiązać
Niby robisz dobrze ale konsekwencje z pewnością poniesiesz głównie ty..
Pewnie już nigdy nie będziecie miały normalnych relacji Ona pewnie odwróci kota ogonem ze tobtylko Komunia a ślub to co innego i zostaniesz czarna owca Ja dla świetego spokoju bym jej dała zaproszenie na ślub ale ty zrobisz jak uważasz Tylko nie licz na to ze nie będzie konsekwencji |
|
|
|
|
#7 | |||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Mam problem i nie wiem jak mam to rozwiązać
Kolejny wątek z zaproszeniem. Zaczynam wyczuwać trolisko
![]() Z dowolnych powodów. Nie mają żadnego obowiązku zapraszać kogokolwiek ani się z tego tłumaczyć. Cytat:
Cytat:
Cytat:
I ciekawe co na to ów brat, który za rozsyłanie zaproszeń na imprezę własnego dziecka był tak samo odpowiedzialny jak jego partnerka. Jakim cudem do niego żalu nie macie, a do niej tak? |
|||
|
|
|
|
#8 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 758
|
Dot.: Mam problem i nie wiem jak mam to rozwiązać
Cytat:
tak nawiasem, czemu pretensje są do bratowej, a nie do brata, skoro dziecko komunijne jest ich wspólne i to oni oboje decydują o gościach? |
|
|
|
|
|
#9 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Mam problem i nie wiem jak mam to rozwiązać
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86849069]Kolejny wątek z zaproszeniem. Zaczynam wyczuwać trolisko
[/QUOTE] Raczej po prostu mamy okres komunijny i pełno takich problemów również w realu.[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86849069] Jak dla mnie oboje jesteście zabawni w tej "zemście". Twój facet jej nie lubi, więc nie wiem po co w ogóle ją rozważaliście na liście gości. I ciekawe co na to ów brat, który za rozsyłanie zaproszeń na imprezę własnego dziecka był tak samo odpowiedzialny jak jego partnerka. Jakim cudem do niego żalu nie macie, a do niej tak?[/QUOTE] Też mnie to intryguje.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#10 | ||
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 7
|
Dot.: Mam problem i nie wiem jak mam to rozwiązać
To jest pojedyncze zaproszenie
---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
|
#11 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Mam problem i nie wiem jak mam to rozwiązać
Cytat:
---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ---------- Na to pozwolił. Średnio to o nim świadczy.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
|
#12 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Mam problem i nie wiem jak mam to rozwiązać
Cytat:
Cytat:
|
||
|
|
|
|
#13 | |
|
watch me as I sleep
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 64
|
Dot.: Mam problem i nie wiem jak mam to rozwiązać
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#14 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Mam problem i nie wiem jak mam to rozwiązać
Brat Twojego faceta tak bardzo boi się żony, że uznał iż wszystko spoko w niezaproszeniu narzeczonej własnego brata? No to coś nie halo z obojgiem, nie miej pretensji tylko do niej.
|
|
|
|
|
#15 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 896
|
Dot.: Mam problem i nie wiem jak mam to rozwiązać
Ja bym nie zapraszała kogoś, kogo nie trawię, zarówno na ślub, jak i na komunię swojego dziecka. Ewentualnie jeśli już, to zaprosiłabym bratową na ślub, ale usadowiła przy kiblu, ew. przy głośniku. Nikt nie powiedział, że ze wszystkimi trzeba się kochać.
|
|
|
|
|
#16 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 294
|
Dot.: Mam problem i nie wiem jak mam to rozwiązać
Znasz dobrze to dziecko, o którego komunii mowa? Lubicie się? Komunia to jest święto dziecka i impreza dziecka. Ty jesteś w związku z nim 2 lata więc możliwe że dla dziecka jesteś obcą osobą. No trochę niezręczna sytuacja że zaprosili go bez narzeczonej ale nie rozumiem tego ciśnienia części ludzi żeby koniecznie iść na komunię do dziecka z rodziny partnera. Serio, komunie są nudne.
|
|
|
|
|
#17 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
|
Dot.: Mam problem i nie wiem jak mam to rozwiązać
Nie rozumiem problemu.
Skoro Cię nie lubią, to chyba oczywiste, dlaczego nie dostałaś zaproszenia. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
|
|
|
#18 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Mam problem i nie wiem jak mam to rozwiązać
Skłócisz się z bratową na lata, jak dla mnie takie idiotki się olewa a nie pokazuje im że się je traktuje poważnie i jako ważne osoby grając z nimi w ich małe wojny.
Trochę niepotrzebne pokazanie że się przejęłaś. Jak dla mnie twój narzeczony powinien zadzwonić do brata nie do bratowej udając głupka z oznajmieniem że może doszło do jakiegoś nieporozumienia (może bratowa zmęczona zaproszenia wypisywała czy coś ) chodzi na takie imprezy z narzeczoną i będziecie we dwójkę. (Tylko dlatego nie olałabym tej komunii, i mam tu na myśli twojego faceta, że będzie tam cała rodzina i po co reszta ma plotkować a larwie dawać satysfakcję że ona jest dobra a ty coś źle zrozumiałaś i obrażalska jesteś). Oficjalnego zakazu raczej byś nie dostała (ale jeśli tak i mieliby tupet powiedzieć że masz nie przychodzić to wtedy podziękować grzecznie, powiedzieć że sorry brat ale chyba nie uda mi się przyjść bo szykuje mi się coś tam, i w konsekwencji nie iść na komunię a za pieniądze z prezentu kup sobie ładną sukienkę; i bez fochów itd. żyje się dalej). Zatrutego ciasta przecież ci nie poda a zawsze możesz udawać że nie masz smaka jeść pewnych potraw czyli nie częstować się ze specjalnie dla ciebie przyniesionego talerza. Natomiast na miejscu twojej jeszcze niedoszłej teściowej zadzwoniłabym do synowej ale nie w imieniu twoim tylko syna (twojego faceta) z pytaniem dlaczego wiedząc o tym że za 4 miesiące jest ślub zaprosiła go samego i oznajmiła jej że nie życzę sobie robienia kwasów i fermentów w rodzinie i jeśli tak ma pogrywać to wcale na tą komunię iść nie muszę , dawać wnukowi prezentu jeszcze bardziej i jeśli chce to może się kłócić również ze mną i się na nią wypnę bo nie życzę sobie żadnych awanturek i antypatii. Możecie się nie kochać ale macie się umieć zachowywać przyzwoicie nie podoba się to nikt jej w rodzinie na siłę nie trzyma. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2019-05-26 o 16:36 |
|
|
|
|
#19 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Mam problem i nie wiem jak mam to rozwiązać
W takim przypadku poszlabym na msze komunijna jak to gdzies blisko jest. Po mszy wracasz do domu.
|
|
|
|
|
#20 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Mam problem i nie wiem jak mam to rozwiązać
Cytat:
Skoro ''problemu nie ma'' no to git. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2019-05-26 o 16:37 |
|
|
|
|
|
#21 |
|
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: Mam problem i nie wiem jak mam to rozwiązać
A może dla bratowej twojego faceta nie jesteś żadną "narzeczoną", tylko obcą jej dziewczyną i twoja obecność jej do szczęścia potrzebna nie jest.
|
|
|
|
|
#22 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Mam problem i nie wiem jak mam to rozwiązać
No i co z tego.
Wiedziała że szwagier się żeni za 4 miesiące i choć do tego czasu narzeczeństwo może się rozpaść to szanse są małe. Wystarczyło zadzwonić do szwagra i zapytać, choćby w żartach czy komunijne zaproszenie chciałby dla nich dwojga czy może wolałby wykorzystać ostatnie tygodnie wolności i przyjść sam lub z koleżanką. W żartach. Ogólnie jestem zdania że na imprezy typu posiadówka z psiapsiólkami to się zaprasza kogo chce ale jak się robi rodzinne spędy i kogoś celowo pomija a nie jest to 10 woda po kisielu to się patrzy trochę dalej niż tylko lubię nie lubię. Jakoś siostrę męża umiała zaprosić z partnerem a brata z partnerką to już nie. Z jej rodziny to sobie może nie zapraszać ciotki której nie znosi ale to jest rodzina męża i sorry robi tylko w niej kwasy. A jak ma osobiste antypatie bo też jej wolno to bez pajacowania, nie zaprasza, na ślub potem nie przychodzi i nie utrzymują ze sobą kontaktów. A tu laska 2licowa, problemu nie ma, nio co ty chcesz. Pomyliła się to należało to odkręcić, nie pomyliła się to niech ma jaja powiedzieć że nienawidzi przyszłej szwagierki i do widzenia. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2019-05-26 o 18:33 |
|
|
|
|
#23 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 758
|
Dot.: Mam problem i nie wiem jak mam to rozwiązać
ale Ty nie masz go nazywać i nie masz oceniać ich relacji tylko zachowywać się jak dorosła osoba. dziecko jest ich wspólne, imprezę organizują razem to ewentualne pretensje miej do obojga i to z obojgiem rozmawiaj, a nie tylko z jedną stroną. a to jak oni żyją, jak ze sobą rozmawiają i co ze sobą ustalają to już nie jest Twoja sprawa.
|
|
|
|
|
#24 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 23
|
Dot.: Mam problem i nie wiem jak mam to rozwiązać
Z tą swoją zemstą zachowujecie się jak dzieci, nie jak dorośli ludzie.
|
|
|
|
|
#25 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 198
|
Dot.: Mam problem i nie wiem jak mam to rozwiązać
Dla mnie ta zemsta to totalny brak klasy i jestem prawie pewna ze ta sytuacja obróci się przeciwko wam
Serio powaznie się zastanówcie bo będzie niezła afera |
|
|
|
|
#26 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
|
Dot.: Mam problem i nie wiem jak mam to rozwiązać
Cytat:
Wpraszasz się wszędzie, gdzie uważasz, że powinnaś zostać zaproszona? Właśnie to z tego, że ona zaprasza i może zaprosić, kogo chce.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
|
|
|
|
#27 |
|
watch me as I sleep
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 64
|
Dot.: Mam problem i nie wiem jak mam to rozwiązać
Autorko, nie napisałaś, jaka była ich reakcja na zapytanie, dlaczego Cię nie zaprosili, a to dosyć istotne. Jak dla mnie takie rozgrywki to żenada. Albo mówi wprost, że coś do Ciebie ma i jest jasna sytuacja, albo niech nie odstawia szopek.
|
|
|
|
|
#28 |
|
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Mam problem i nie wiem jak mam to rozwiązać
Ani słowa w tym wątku o osobie która jest najważniejsza, czyli dziecku obchodzącym komunie. Nie jest Ci przykro że nie będziesz z nim w ważnym dniu, że nie dasz mu prezentu, że nie spędzisz z nim czasu, nie zastanawiasz się nad tym jakie jest zdanie dziecka w tej sytuacji, więc najwyraźniej Ci na dzieciaku nie zależy. To po co tam iść niby.
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. Edytowane przez thirky Czas edycji: 2019-05-26 o 21:31 |
|
|
|
|
#29 | ||
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 7
|
Dot.: Mam problem i nie wiem jak mam to rozwiązać
Ja jestem z natury osobą która nie wprasza się. Mam swój honor
---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
|
#30 | |
|
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Mam problem i nie wiem jak mam to rozwiązać
No czyli co ona właściwie odpowiedziała na pytanie dlaczego cię nie zaprosili? Bo nadal tego nie napisałaś
---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ---------- Cytat:
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:36.















) chodzi na takie imprezy z narzeczoną i będziecie we dwójkę. 
