Abstynentki (alkoholowe :D) łączmy się!

[taka_sobie_ja]

Witam!
sądzę, że wątek nie będzie miał większego powodzenia, ale... zakładam
nie ujrzałam tu żadnej społeczności dziewczyn, które nie piją alkoholu, a przydałaby się
abstynencja to niestety w polskim społeczeństwie dość dziwne i rzadkie zjawisko, a sami abstynenci brani są często za niezbyt normalnych wiem, bo sama nie piję.
Jeszcze któraś?

[aluniaaaaa]

I ja !!

Nie lubie imprez typu: idziemy grupą na browara Ja jak juz muszę to tylko okazjonalnie czyli szampan w sylwestra i ew. drink na weselu I wcale sie tego nie wstydzę

Szkoda tylko, że niektórzy mają jeszcze takie myślenie, że jak nie piję to znaczy, że sztywniara i że gorsza dla mnie to jest żałosne. w końcu, każdy odpowiada za siebie i robi co uważa, a jeśli ocenia się człowieka po tym czy pije - dla mnie takie osoby są skreślone, ot co

Jesteśmy już dwie

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

I ja!
Jakoś ani trochę nie kręci mnie picie i to, do czego ono może człowieka doprowadzić...

[aluniaaaaa]

Ja uważam, że bez tego i tak można się super bawić. Piwa po prostu NIEZNOSZE! Odrzuca mnie jak czuję tego zapach Jedyne co mi smakuje to FREEQ W Liceum na obozie ekologicznym z przyjaciółką kupiłyśmy jedną puszkę FREEQ'a na spółę i to wystarczyło żeby miec jeszcze lepszy humorek i zgubić garderobę w drodze do łazienki

[Juncia]

Napisane przez taka_sobie_ja

Witam!
sądzę, że wątek nie będzie miał większego powodzenia, ale... zakładam
nie ujrzałam tu żadnej społeczności dziewczyn, które nie piją alkoholu, a przydałaby się
abstynencja to niestety w polskim społeczeństwie dość dziwne i rzadkie zjawisko, a sami abstynenci brani są często za niezbyt normalnych wiem, bo sama nie piję.
Jeszcze któraś?

Abstynentka nie jestem, ale z pogrubionym sie nie zgadzam ;>

[Copykat]

Ja ostatnio tez nie pije, ale nie dlatego ze nie lubie (bo lubie), tylko dlatego ze nie moge - biore leki

[aluniaaaaa]

Ale da się bez tego żyć

A Tobie życzę szybkiego powrotu do zdrowia skoro bierzesz tabletki

[Copykat]

Napisane przez aluniaaaaa

Ale da się bez tego żyć

A Tobie życzę szybkiego powrotu do zdrowia skoro bierzesz tabletki

Niewatpliwie sie da, ale ciezko jak gdzies idziesz i wszyscy pija a ty nie mozesz

dzieki

[Futbolowa]

Nie piję, bo nie lubię.
I wisi mi, że innym to przeszkadza. Ich problem.

Witajcie

[taka_sobie_ja]

a jednak odzew miło mi!
taaak te wszystkie komentarze... na początku śmieszą dialogi typu:
Jesteśmy ekipą na imprezie. Opcja 1:
Ekipa: To co pijesz?
Ja: Ja nie piję.
Ekipa (przybiera ton pełen współczucia): Co, antybiotyk?

Opcja 2:
wstęp jak wyżej
Ekipa (zdumiona): A Ty samochodem jesteś na imprezie, oszalałaś?

prawka nie mam a antybiotyki nie wiem kiedy ostatnio brałam xD
propos leków, powrotu do zdrowia tymczasowej abstynentce!

[marlenkas91]

Hmmm a ja tak: wino na weselu pół lampki jakby było że za młodych nie pije
piwo raz na rok albo nawet i na dwa lata nie całe
a wódki nie cierpię!!!!!
To jestem abstynentką czy nie?

[taka_sobie_ja]

myślę ze tak prawie ale witamy w gronie!
sama kiedyś tak robilam, raz na baaardzo długo jakaś lampka wina czy wódeczka z colą jak szłam na ploty z dziewczynami, ale stwierdziłam że w sumie po co mi to. I zostałam abstynentką całkowitą

[lady_chwila]

ja także nie piję. okazjonalnie, własnie kiedliszek szampana czy wina z wyboru uważam, że mozna sie dobrze bawic i bez procentow

[Futbolowa]

Mnie tam o antybiotyki, czy samochód nie pytają.
Po prostu mówią, że jestem dziwna/nienormalna.

[justynkavip]

Ja też nie piję Ew. okazjonalnie, a te okazje są baaaardzo rzadko i ograniczają się chyba tylko do Sylwestra. Nie lubię alkoholu, nie smakuje mi. Nie mam problemu z przyznawaniem się do tego wśród znajomych. Uwielbiam jak ludzie pytają:

- To co w czwartek na piwko po lekcjach?
JA - nie nie, nie piję, pozatym mam próbę chóru W KOŚCIELE.

hi hi. to zawsze zwala z nóg ludzi. Jak w dzisiejszych czasach można nie pić, i jeszcze wierzyć w Boga... niesamowite...

[Antilia]

Ja też nie pije

po 1 nie lubię
po 2 niektóre alkohole (wina, likiery) powodują u mnie uczulenie

[ankasz]

I jeszcze jaaaaaa

Nie piję bo...
do 18 roku życia nie piłam alkoholu, mój pierwszy kieliszek wypiłam w dniu 18 urodzin. A później to rzadkooo, rzadko. Nie widzę sensu w tym zeby sie nachlać, żeby sie odbijać od ścian, robić głupoty których sie potem człowiek wstydzi i żeby było tego wszystkiego mało, to rano jeszcze cie męczy kac, wymioty i wogóle. Ehh Dzieki, to ja wolę bez


Nie jestem 100% abstynentką, bo na święta wypiłam pół kieliszka wina, z rodziną. Nawet na sylwestra nic nie piłam. A w ciągu roku? Jesli moja grupa mówi: "idziemy na piwo", to ok, idę, ale zamawiam soczek i nikt sie nie pyta dlaczego, bo moi znajomi wiedzą, że nie lubię alkoholu. Jesli jest jakas impreza (na które chodzę bardzo rzadko-ostatnio półtora roku temu..) to pół, najwyżej jeden kieliszek czegoś mocniejszego. I tyle.

Mam nadzieje że sie załapuję do tego watku

[aluniaaaaa]

Napisane przez Copykat

Niewatpliwie sie da, ale ciezko jak gdzies idziesz i wszyscy pija a ty nie mozesz

dzieki

E tam

Napisane przez Futbolowa

Nie piję, bo nie lubię.
I wisi mi, że innym to przeszkadza. Ich problem.

Witajcie

Lubie takie konkretne odpowiedzi

Napisane przez taka_sobie_ja

a jednak odzew miło mi!

Ja jak byłam w sierpniu na weselu i już, że tak powiem - wesele było w fazie zaawansowanej i chcieli mi dolewać to ja mówiłam, że nie piję bo w ciąży jestem

Napisane przez justynkavip

- To co w czwartek na piwko po lekcjach?
JA - nie nie, nie piję, pozatym mam próbę chóru W KOŚCIELE.

No i super Ja nie chodzę na wypady grupowe, bo ja mam swojego T. i z nim wolę spędzić weekend i wolny czas, a to że się komuś to nie podoba to już nie mój problem

ankasz widzę, że jesteś fanką Piotrka Dymały Ja też

[.Mada.]

No ja można powiedzieć ze pije ale nie pije. Piwa nienawidze, smaku i zapachu bleh. Wkurza mnie to właśnie, że zawsze kazdy jak sie o tym dowie to mówi, że dziwna jestem. No ale jak już jeste jakaś impreza urodziny czy coś w tym rodzaju, to wypiję trochę tam wódki na toasty itd. I to tylko tyle.
A najbardziej to wkurza mnie jak mówią mojemu TŻ, że co on ma za dziewczyne co piwa nie lubi.. Jak by nie picie było złe, dziwne i anormalne.

[pusunia]

ja tez dołączam

[Lovely_Girl]

Ja tez sié dolaczam Nie pje i nie mam zamiaru. W sumie to nie mam zadnych nalogów Czasem mysle ze powinnam byc na innej planecie

[mart989]

ja od 11 listopada nie pije juz w ogole!! mam takiego wtstreta ze to poezja.. raz sie tak spilam.. jak poszlismy do pubu bo akurat TZ na przepustce byl to mi piwo postawili choc mowilam ze nie chce to stalo cala impreze na srodku stolika i go nie dotknelam nawet.. odrzuca mnie na sama mysl:P a mam znajomego ktory jest totalnym abstynentem.. nawet kropli p[iwa nie dotknie ajk mu dolalismy takie resztki co zawsze na dnie szklanki zostaja do coli to wyczol.. jak caluje sie z laska ktora pali to go szczypi.. i wcale nie mowie ze jest dziwny bo go rozumiem

[Hot Lady]

ja również nie piję, nigdy nie przepadałam za piwem, okazjonalnie lampkę dobrego wina - czemu nie

[taka_sobie_ja]

a ma ktoś inne powody abstynencji niż powód nazwijmy to smakowy albo "złe przejścia" z alkoholem?

[Lovely_Girl]

Napisane przez taka_sobie_ja

a ma ktoś inne powody abstynencji niż powód nazwijmy to smakowy albo "złe przejścia" z alkoholem?

Ja nie pije bo nie chce. Co to za sens? Dla mnie zaden. ja tak samo sie dobrze bawie z soczkiem jak inni z wodká . ja mam to chyba po mamie. Zreszta moj ojciec byl i jest zreszta alkoholikiem wiec chyba jakis taki uraz psychiczny.

[kamyczek89]

Napisane przez Copykat

Ja ostatnio tez nie pije, ale nie dlatego ze nie lubie (bo lubie), tylko dlatego ze nie moge - biore leki

witaj w klubie, ja też przez leki nie mogę pić . abstynencja czeka mnie jakoś do marca chyba, wszystko zależy od rezultatów leczenia...

jakoś już 3 miechy przeleciały...miałam mały kryzys ehehe ale to z tego względu, że zamarzył mi się drink Pasoa mniam

[Antilia]

No to wcale nie jest nas tak strasznie mało

[Monii07]

można się dołączyc?

W przeciwienstwie do wielu osób których znam właściwie bardzo rzadko piłam.
E... dwa razy w życiu chyba.
jakoś mnie wogóle do alkoholu nie ciągnie.. a niby powinno bo to ten wiek
według nie których

[taka_sobie_ja]

Napisane przez Antilia

No to wcale nie jest nas tak strasznie mało

a na imprezie jakoś zawsze jest się jedynym niepijącym dziwne

[Jeanne90]

Jestem abstynentką, ale bardziej z przymusu, niż z chęci Choruję na żołądek i po prostu alkohol byłby przestępstwem przeciwko niemu Poza tym z alkoholi przepadam jedynie za słodkim winem - szampana nie znoszę, a do wódki mam wstręt od pewnej imprezy