Jak znaleźć chłopaka godnego uwagi?

[Perseverantia]

Sprawa ma się tak, iż bardzo męczy mnie samotność. Naprawdę chciałabym znaleźć "tego kogoś", z kim będzie mi po prostu dobrze. Nie zamierzam rozpisywać się tu nad jego charakterem czy wyglądem, bo nie o to chodzi. Jak można takiego mężczyznę "znaleźć"? Miejsca, sposoby?
Od razu muszę uprzedzić, że nie imprezuję, nie za bardzo mnie to kręci, preferuję mniejsze spotkania w zaufanym gronie.
Nie chcę też zacząć narzekam, ale nie należę do najpiękniejszych dziewczyn i wątpię, bym potrafiła właśnie urodą kogokolwiek do siebie zbliżyć.
W każdym razie, jestem pewna, ze gdzieś na świecie znajduje się ta jedna osoba. Pytanie: gdzie?

[Suzanne]

Przestać się spinać i zacząć cieszyć życiem - założyć piękny i nowy profil online.

Rzucają się na niego mężczyźni niczym głodni na jedzenie.

[201605300922]

Ja swojego TŻ poznałam bliżej na imprezie (wcześniej znaliśmy się z widzenia ze szkoły) - na którą miałam nie pójść, bo byłam nieimprezowa, a on też planował nie przyjść, z tego samego powodu. Nie miałam wtedy spiny, bo byłam w trakcie kończenia znajomości z innym chłopakiem.

[Aaniol_apokalipsy]

Po pierwsze przestać ciągle o tym myśleć. Po drugie dowartościować się troche. Po trzecie zacząć gdzieś wychodzić, nie tylko na imprezy, są jeszcze puby, kina, kawiarnie, parki (choć zimą z tym ostatnim może być trudno), muzea, galerie sztuki, restauracje, koncerty, teatry. Do wyboru w zależności co lubisz i co Cię interesuje.

[WhiteCherry]

generalnie można spotkać WSZĘDZIE - wiem, że to wyświechtany frazes i każdy chce jakichś konkretów, ale mi dwa razy zdarzyło się poznać facetów (całkiem fajnych) w autobusie, więc nic już mnie nie zdziwi

[201605300922]

Najłatwiej to zacząć się rozglądać w swoim otoczeniu - w szkole, na uczelni, w klubie sportowym. Może się to wydawać śmieszne, przecież ,,ci faceci tacy nieogarnięci, nic ciekawego" - też tak powiedziałam mojej przyjaciółce przed klasą maturalną, gdy narzekałam, że nie mam gdzie poznać chłopaka, a ona powiedziała, żebym się przyjrzała kolegom z klas równoległych. Mojego TŻ - zanim został TŻtem - lubiłam, ale był trochę dziki i nieśmiały, czasem nawet nie mówił mi cześć, a na jakiekolwiek pytanie odpowiadał jednym słowem. Podobał mi się wizualnie, ale NIGDY bym nie przypuszczała, że zostaniemy parą. Dlatego zamiast wystawać samej po muzeach, galeriach i kawiarniach (nie wiem, do mnie w kawiarni/fast foodzie zwykle się tacy panowie 30+ dosiadają, najgorzej ) to trzeba zmniejszyć spinę ale też się uważnie rozglądać i wykorzystywać okazje do wyjścia zorganizowanego, typu 18stki, studniówki z kuzynem, wesela u kuzynki którą się widziało dwa razy w życiu i tak dalej, ba, nawet wyjazd z rodzicami, ich znajomymi i dziećmi owych znajomych często dobrze wychodzi Znam parę, która właśnie tak się ,,poznała" - nie cierpieli się jako dzieciaki, nie widzieli się kilka lat, potem we dwie rodziny pojechali na wakacje.

[Hibiku]

Wystarczy być otwartym na świat Nie oznacza to poznawania każdej osoby jaka idzie ulicą, wystarczy odrobina luzu i brak parcia na jak najszybsze złapanie portek;p Wszędzie jest masa ciekawych ludzi, wystarczy z nimi porozmawiać i dać im się poznać.

[laisla]

Napisane przez Perseverantia

Sprawa ma się tak, iż bardzo męczy mnie samotność. Naprawdę chciałabym znaleźć "tego kogoś", z kim będzie mi po prostu dobrze. Nie zamierzam rozpisywać się tu nad jego charakterem czy wyglądem, bo nie o to chodzi. Jak można takiego mężczyznę "znaleźć"? Miejsca, sposoby?
Od razu muszę uprzedzić, że nie imprezuję, nie za bardzo mnie to kręci, preferuję mniejsze spotkania w zaufanym gronie.
Nie chcę też zacząć narzekam, ale nie należę do najpiękniejszych dziewczyn i wątpię, bym potrafiła właśnie urodą kogokolwiek do siebie zbliżyć.
W każdym razie, jestem pewna, ze gdzieś na świecie znajduje się ta jedna osoba. Pytanie: gdzie?

Pozytywnie zabrzmiało Więc żyj sobie spokojnie i bądź uważna, aby tego kogoś nie przeoczyć
Nie zamykaj się tylko zupełnie w domu i nie izoluj, nawiązuj znajomości po prostu dla przyjemności, bez ciśnienia.

[nosferatku]

Napisane przez Perseverantia

Sprawa ma się tak, iż bardzo męczy mnie samotność. Naprawdę chciałabym znaleźć "tego kogoś", z kim będzie mi po prostu dobrze. Nie zamierzam rozpisywać się tu nad jego charakterem czy wyglądem, bo nie o to chodzi. Jak można takiego mężczyznę "znaleźć"? Miejsca, sposoby?
Od razu muszę uprzedzić, że nie imprezuję, nie za bardzo mnie to kręci, preferuję mniejsze spotkania w zaufanym gronie.
Nie chcę też zacząć narzekam, ale nie należę do najpiękniejszych dziewczyn i wątpię, bym potrafiła właśnie urodą kogokolwiek do siebie zbliżyć.
W każdym razie, jestem pewna, ze gdzieś na świecie znajduje się ta jedna osoba. Pytanie: gdzie?

A)przestać się spinać
B)dowartościować się
C)W zależności od wieku i zainteresowań: dołączyć do harcerstwa (zhp), klubu sportowego, zapisać się na kurs teatralny/ceramiczny, etc. Może akurat faceta nie znajdziesz, ale zaszkodzić nie zaszkodzi.

[lanalee]

chodzisz na koncerty? Zazwyczaj na koncertach jest wielka szansa na spotkanie kogos , ale bez przesady nie rozgladajmy sie dookola w poszukiwaniu potencjalnego partnera i oddaj sie muzyce

[90agnieszka90]

Hmm według mnie wartościowego faceta można spotkać wszędzie, często jest to nawet kwestią jakiegoś szczęśliwego przypadku Sama aktualnie też właśnie przed tą kwestią bo już od jakiegoś czasu jestem sama i już mi troszkę smutno. Nawet ostatnio rozmawiałam z koleżnkami gdzie poznały swoich TŻtów i potwierdzam- to często JEST przypadek jedna poznała swojego na czacie- bo jej się nudziło, weszła dla jaj, a poznała tam swojego TŹta, też już zdążyłam go trochę poznać i całkowicie odbiega od stereotypu starego zboczka z czatu druga poznała swojego na domówce- troszkę popiła i zaczęła się zwierzać koleżance że czuje się samotna itp i ten chłopak to usłyszał, zagadał i już 1,5 roku są razem Ogólnie teraz zauważyłam taki trend, że sporo osób poznaje drugą połówkę przez Internet- na wspomnianym czacie, badoo, fotce, epulsie- to z tego co wiem od koleżanek Ja też mojego byłego poznałam przez net-na sympatii, a wcześniejszego chłopaka na domówce. Także może warto w necie próbować? Jeśli nie jakieś typowe portale randkowe to fora tematyczne?

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Jak znaleźć chłopaka godnego uwagi?

Nie szukać

sam się znajdzie, a może raczej znajdziecie się w odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie

[beznadziejny123]

Wystarczy być godną uwagi i wychodzić z domu

[I am Rock]

Zima jest, na lodowisko idź. Może zaliczysz efektownie glebę i jakiś chłopak cię pozbiera?

[normalnyFacet]

Napisane przez I am Rock

Zima jest, na lodowisko idź. Może zaliczysz efektownie glebę i jakiś chłopak cię pozbiera?

Tak niech sie polamie aby faceta znalezc lol.

Omijaj autorko imprezy bo tam jest wielkie prawdopodobienstwo, ze trafisz na imprezowicza.

Godny uwagi tzn jaki? Sprecyzuj wymagania bo bez nich ciezko

Wysłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2

[I am Rock]

Zapewne chodzi o to, żeby nudnym dupkiem nie był. To po pierwsze.

[normalnyFacet]

Po 2 aby nie byl zarozumialy.

Wysłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2

[Lemmy is God]

Warto zacząć chodzić na różne spotkania i wydarzenia kulturalne. Wykłady na jakiś temat, spotkania z ciekawymi ludźmi, jakieś zajęcia hobbystyczne, uprawianie sportu, kursy wszelakie. Ogólnie im więcej wyjść, spotkań z ludźmi tym większa szansa by poznać kogoś fajnego.

[emma8]

Ja kiedyś z nudów zrobiłam taki test mam konto na pewnym portalu społecznościowym, coś w stylu randkowym ale nie do końca. Wchodząc na profil danej osoby wyświetla jej się powiadomienie że odwiedziłaś jej konto. Zaczęłam wchodzić na wszystkich po kolei, z Polski i krajów zagranicznych. Cała masa facetów wtedy do mnie napisała, z każdym zamieniałam po parę zdań i od razu widziałam czy ta osoba pasuje mi czy nie, ponieważ ja bardzo lubię otwartych ludzi, więc kiedy rozmowa przestawała się kleić po "hej, co tam" od razu rezygnowałam. W ten sposób poznałam paru baardzo fajnych facetów, z którymi świetnie mi się rozmawiało, jak i również podobaliśmy się sobie wizualnie. Obydwaj panowie byli z zagranicy ja akurat wtedy nikogo nie szukałam, kontakt pozostał na stopie koleżeńskiej. Lubię internet za to że pozwala na szybkie zweryfikowanie rozmówcy- oczywiście nikt nie zapewni że Ci ludzie są z Tobą szczerzy, ale na pierwszy rzut oka można sprawdzić parę istotnych rzeczy, np. czy ta druga osoba jest kontaktowa, otwarta, czy interesujecie się podobnymi rzeczami. Nie podoba Ci się, to idziesz dalej. Jeżeli ciężko jest Ci poznać kogoś w normalny sposób to naprawdę zachęcam do skorzystania z takich portali.

[I am Rock]

Po 3 - poczucie humoru. Ponurak odpada

[aaaagnik]

Przede wszystkim nie zamykać się w czterech ścianach, nie izolować się. Ale też, żeby znaleźć, paradoksalnie, najlepiej przestać szukać. I jak już ktoś wspomniał, uważać na imprezy. Aczkolwiek nie wykluczać całkowicie
W sumie wątpię, że autorka takich odpowiedzi oczekiwała, ale nie ma złotej rady typu "idź do teatru, parku, a tam, jako że chadzają"godni uwagi" spotkasz miłość swojego życia". Trza żyć własnym życiem, a książę na białym koniu, albo jak kto woli na osiołku się znajdzie Taka kolej rzeczy. Im bardziej skupiamy się na czymś innym, niż znalezienie "tego jedynego", tym szybciej on się pojawia.

[Victorian Flowers]

Napisane przez Perseverantia

Sprawa ma się tak, iż bardzo męczy mnie samotność. Naprawdę chciałabym znaleźć "tego kogoś", z kim będzie mi po prostu dobrze. Nie zamierzam rozpisywać się tu nad jego charakterem czy wyglądem, bo nie o to chodzi. Jak można takiego mężczyznę "znaleźć"? Miejsca, sposoby?
Od razu muszę uprzedzić, że nie imprezuję, nie za bardzo mnie to kręci, preferuję mniejsze spotkania w zaufanym gronie.
Nie chcę też zacząć narzekam, ale nie należę do najpiękniejszych dziewczyn i wątpię, bym potrafiła właśnie urodą kogokolwiek do siebie zbliżyć.
W każdym razie, jestem pewna, ze gdzieś na świecie znajduje się ta jedna osoba. Pytanie: gdzie?

Wygląd nie ma znaczenia: każdy może kogoś mieć. Bo każdemu podoba się co innego. Dla jednych dziewczyna będzie nieatrakcyjna, a dla kogoś może być najpiękniejsza na świecie. Pamiętaj, że ładny makijaż + dobrane ubrania + dbanie o siebie = atrakcyjność. Pewność siebie też jest ważna.

Jak to ,,gdzie"? Wszędzie. Grunt, to nie szukać na siłę - wiem z autopsji. Mojego pierwszego faceta poznałam, gdy miałam siedemnaście lat, a poznaliśmy się na koncercie, na który przyszedł z moim kumplem. Warto dodać, że kumpla poznałam jakieś trzy miesiące wcześniej i bardzo go namawiałam, żeby przyszedł na tamten koncert, bo w tamtym czasie się przyjaźniliśmy. I tak się zdarzyło, że przyprowadził ze sobą mojego eksa.

Byliśmy razem trzy lata, w połowie 2013 z nim zerwałam i co? Po jakichś dwóch miesiącach od zerwania zaczęłam odczuwać potrzebę bliskości, zaczęło mi brakować faceta. Dodam, że jestem osobą towarzyską, uwielbiam nie tylko spotkania w kameralnym gronie, ale wszelkie domówki, kluby, puby, wypady na miasto etc., a weekend w mieszkaniu jest dla mnie weekendem straconym.

I co? Po czterech miesiącach od zerwania, gdy naprawdę BARDZO potrzebowałam kogoś bliskiego (i nie, nie po to, by mieć substytut eksa; związek był na tyle burzliwy, a facet nieodpowiedni, że z zerwaniem poradziłam sobie w bardzo krótkim czasie), że wychodziłam jeszcze częściej, niż zwykle, ogólnie zaczynałam działać już trochę na siłę. W którymś momencie odpuściłam, uznawszy, że jak mam kogoś spotkać, to spotkam i opłaciło się, bo teraz od czterech miesięcy jestem w świetnym związku, a faceta poznałam... na uczelni.

Jaki z tego wniosek? Nic na siłę, wyluzuj - fakt, warto trochę sobie pomóc i zacząć wychodzić, ale gdy kobieta szuka faceta na siłę, to trąci desperacją na kilometr, co zamiast pomagać, jedynie odstrasza.

Także trzymam kciuki i życzę powodzenia!

[Gazelka007]

Sam sie znajdzie, tylko wychodź z domu i nie szukaj na siłe


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[_chocolate]

Nie szukaj na siłę, ale bądź aktywna. Spotykaj się ze znajomymi i ich znajomymi, rozglądaj się na uczelni, bierz udział w różnych projektach, wydarzeniach i wyjazdach. Możesz też szukać w internecie, np. na forach tematycznych.

[Alexandra92x]

Napisane przez _chocolate

Nie szukaj na siłę, ale bądź aktywna. Spotykaj się ze znajomymi i ich znajomymi, rozglądaj się na uczelni, bierz udział w różnych projektach, wydarzeniach i wyjazdach. Możesz też szukać w internecie, np. na forach tematycznych.

Zgadzam się. Po drugie zająć się sobą - wyglądem, rozwojem osobistym, a fajny facet sam się pojawi na drodze . Wychodzić do ludzi i nie bać się odzywać .

[201607040940]

Nie siedzieć w domu, wychodzić do ludzi, być pogodną, nie nastawiać się że każdy facet który do Ciebie zagada będzie Twoim mężem

[alicjaross]

Napisane przez anncrawfo

Cierpliwości, a jeżeli chcesz najlepszy sposób, to może modlitwa... Brzmi dziwnie, ale zadziałało. Moja była po naszym rozstaniu, bardzo się załamała, ale modliła się o dobrego chłopaka i dzisiaj jest szczęśliwą żoną i matką.

Może przez ponad 6 lat autorka znalazła chłopaka.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[White_Dove]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;44808484]Jak znaleźć chłopaka godnego uwagi?

Nie szukać

sam się znajdzie, a może raczej znajdziecie się w odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie [/QUOTE]
No ale ona musi Robić jakiś krok np. zarejestrowac się na portalu randkowym. Z siedzenia w domu i nic nie zrobienia Książę nie przyleci. Chyba że będzie pracował jako listonosz lub kurier.
Po co ktoś odświeża tak stare wątki?

[umysl_analityczny]

Podanie + 3 zdjęcia i odezwij się do mnie.

[DaisyMerollin]

Inwestowac w siebie i znać swoją wartość. Prędzej czy pozniej przypałęta sie sam jakis wartościowy