Nieudany Makijaż Permanentny

[madzia12345]

Witam. Mam bardzo wielki kłopot. Jakieś 2 miesiące temu zrobiłam sobie makijaż stały (permanentny) brwi. Pani która wykonywała ten zabieg w gabinecie użyła bardzo ciemnego barwnika. Brwi wyszły czarne co bardzo mnie postarzało i wyglądam bardzo surowo, więc po 4 tygodniach od zabiegu postanowiłam iść je skorygować. Pani w gabinecie poinformowała mnie że brwi do miesiąca znowu ściemnieją i że niema sensu je rozjaśniać, ale ja jednak postanowiłam spróbować i korekta została zrobiona. Po miesiącu brwi znów zrobiły mi się czarne. Ponownie skontaktowałam się z tą panią w celu kolejnej korekty lecz pani twierdzi, że dobrała pigment do mojej karnacji i próbuje się mnie pozbyć. Jestem zrozpaczona. W tych brwiach wyglądam okropnie. Co powinnam dalej robić? Czy jest jakiś inny sposób na rozjaśnienie ich do koloru brązu?

PS. Jestem szatynką o piwnych oczach. Mam 52 lata i karnacje lekko śniadą.

Z góry dziękuje za radę.

[naftalina]

Hm. Bardzo chciałabym pomóc, ale zupełnie nie znam się na takich rzeczach. Ja na Pani miejscu wybrałabym się do jakiejś innej kosmetyczki, szukałabym takiej, która mogłaby coś w takim wypadku pomóc...

[alla19]

Wrrr... idziemy do"specjalisty" a i tak nie zrobie tego co trzba;/ Poporostu paranoja..NIe znam sie na takich sprawach , więc niestety nie pomogę.Powodzenia i pozdrawaim

[madzia12345]

I co ja mam z tym zrobić? Jestem załamana...

[calkiem-spoko]

A nie możesz po prostu poszukać innej kosmetyczki?

[Emilia1]

pigment powinien byc ciemniejszy w pierwszych kilku dobach od wykonania makiajzu permanentnego. po okolo 5 dniach powinien powinien wyjasnic sie o okolo 40- 50%. w kazdym roku makiajz blednie o okolo 20 % . gdzie robilas ten zabieg?

niestety nie da sie uzunąc teraz makijazu tego powiklania są bardzo mozliwe jesli zdecydujesz sie na wyluszczenie głębokiem peelingiem

[madzia12345]

Napisane przez Emilia1

pigment powinien byc ciemniejszy w pierwszych kilku dobach od wykonania makiajzu permanentnego. po okolo 5 dniach powinien powinien wyjasnic sie o okolo 40- 50%. w kazdym roku makiajz blednie o okolo 20 % .

Przez ok tydzień schodziły mi strupki z tych brwi.. ale nic nie wyjaśniało! Ciągle mam tak ciemne jak tuż po zabiegu... A od pierwszego zabiegu mineło już ok. 2 miesiące... Jak byłam później na korekcie to brwi aż mi krwawiły (a wydaje mi się że nie powinno tego być)

gdzie robilas ten zabieg?

W Rybniku w gabinecie

niestety nie da sie uzunąc teraz makijazu tego powiklania są bardzo mozliwe jesli zdecydujesz sie na wyluszczenie głębokiem peelingiem

A jaki powikłania łączą się z tym zabiegiem?

[Laity]

Skąd jesteś?
Na forum jest wątek o makijażu permanentnym brwi - Wizażanki z różnych miast podają adresy godnych polecenia linergistek, może wybrać się do jednej z nich?
Jedno jest pewne, taki problem, to już nie przelewki - trzeba iść do kogoś kto się na tym NAPRAWDĘ zna...

[madzia12345]

Jestem z Rybnika. Czytałam na innych forach ale nie odpisano żadnej Pani jak je rozjaśnić.. Jedynie w gre wchodzą całkowite usuwanie metodą laserową co jest dość kosztowne... A ja niechce ich całkiem usunąć tylko rozjaśnić do brązu i żeby wyglądały naturalnie.. Zastanawiam się nad tym czy lingeristka może czuć się bezkarnie biorąc tak dużo pieniędzy za wykonanie tego makijażu a ja musze żyć narażona przez kilka lat na taki stres spowodowany swoim wyglądem i dodatkowo ponosić dalsze strarty finansowe za jej błędy. Proszę mi napisać jakie ja mam prawa w tej sprawie? I czy mogę żądać zwrotu kosztu za dalsze zabiegi?Jakim zabiegom musiałabym się poddać w innych gabinetach żeby wyglądać jak człowiek.

[Anjouka]

stary ten temat ale moze sie uda
gdzie wykonywałas w Rybniku ten zabieg?

[1Mycia]

Napisane przez madzia12345

Jestem z Rybnika. Czytałam na innych forach ale nie odpisano żadnej Pani jak je rozjaśnić.. Jedynie w gre wchodzą całkowite usuwanie metodą laserową co jest dość kosztowne... A ja niechce ich całkiem usunąć tylko rozjaśnić do brązu i żeby wyglądały naturalnie.. Zastanawiam się nad tym czy lingeristka może czuć się bezkarnie biorąc tak dużo pieniędzy za wykonanie tego makijażu a ja musze żyć narażona przez kilka lat na taki stres spowodowany swoim wyglądem i dodatkowo ponosić dalsze strarty finansowe za jej błędy. Proszę mi napisać jakie ja mam prawa w tej sprawie? I czy mogę żądać zwrotu kosztu za dalsze zabiegi?Jakim zabiegom musiałabym się poddać w innych gabinetach żeby wyglądać jak człowiek.

Witaj! Jestem kosmetyczką, która wykonuje makijaż permanentny. Żeby Ci w jaki kolwiek sposób pomóc musiałabym zobaczyć Twoje brewki. Jak chcesz to wyślij mi zdjęcia na maila karina2101@interia.pl a spróbuje Ci pomóc.
Pozdrawiam

[ZARA BEAUTY LINE]

Napisane przez madzia12345

Witam. Mam bardzo wielki kłopot. Jakieś 2 miesiące temu zrobiłam sobie makijaż stały (permanentny) brwi. Pani która wykonywała ten zabieg w gabinecie użyła bardzo ciemnego barwnika. Brwi wyszły czarne co bardzo mnie postarzało i wyglądam bardzo surowo, więc po 4 tygodniach od zabiegu postanowiłam iść je skorygować. Pani w gabinecie poinformowała mnie że brwi do miesiąca znowu ściemnieją i że niema sensu je rozjaśniać, ale ja jednak postanowiłam spróbować i korekta została zrobiona. Po miesiącu brwi znów zrobiły mi się czarne. Ponownie skontaktowałam się z tą panią w celu kolejnej korekty lecz pani twierdzi, że dobrała pigment do mojej karnacji i próbuje się mnie pozbyć. Jestem zrozpaczona. W tych brwiach wyglądam okropnie. Co powinnam dalej robić? Czy jest jakiś inny sposób na rozjaśnienie ich do koloru brązu?

PS. Jestem szatynką o piwnych oczach. Mam 52 lata i karnacje lekko śniadą.

Z góry dziękuje za radę.

Witaj. To co opisujesz to najbardziej popularny błąd w sztuce makijażu permanentnego. Mogę go rozwiązać na kilka sposobów:
Usunąć całkowicie stary pigment najskuteczniejszą biotechnologią skuteczniejszą, bezpieczniejszą i tańszą od laseru (USA) i na oczyszczoną skórę nałożyć "nowe brwi" we właściwej tonacji. W takim układzie można poprawić również kształt brwi.
lub
Rozjaśnić pigment, który masz obecnie za pomocą specjalnego preparatu. Przy czym kształt jaki jest obecnie będzie niezmieniony.
lub
Całkowicie usunąć obecne brwi (przeważnie podczas 1 sesji) -najtańsza opcja.
Masz dużo szczęścia ponieważ są to brwi. Gdyby to były kreski, to nawet technologia, którą ja dysponuję nic nie pomoże ponieważ okolica oka to miejsce nader delikatne.
Zajrzyj na moją stronę http://makijaz-permanentny.info/index2.html są tam zdjęcia usuwania tatuażu-poszczególne etapy gojenia. Makijaż permanentny jest znacznie łatwiej usunąć.
Zapraszam do mojego studio w Sosnowcu na konsultacje.

[LoudCalm]

Zaufanie zaufaniem... ale przecież przed takim zabiegiem należy sprawdzić kompetencje linergistki potwierdzoną zdjęciami, o certyfikacie nie wspomnę...
A na konsultacji przed makijażem permanentnym powinna Pani dokładnie ustalić z linergistką jakiego efektu Pani oczekuje i czy jest on do osiągnięcia.

Życzę Pani by wszystko poszło po Pani myśli.

[ZARA BEAUTY LINE]

Napisane przez Nubes111

Ja tez miałam fatalne brwi ktore zrobiła kobieta w super salonie.
Kilka miesiecy chodziłam z krzywimi i zaciemnymi do mojej twarzy brwiami.Kryłam je włosami i korektorem czy fluidem.
Trafiłam na stronke pani Izy z Poznania i skusiłam sie jej galerią prac na poprawe tego co mam .Poprawiła mi brwi wpierw kryjąc kamuflazem a potem robiąc swój kształ jasniejszym barwnikiem.Wyszły genialnie i teraz mi sie podobaja i nie tylko mi...
Uratowała mi życie,chetnie z domu wychodze..
zobaczcie jej fotki na www.izabelacytrowska.pl

Witaj.
Bardzo prosimy o zdjęcia Twoich"zepsutych" brwi i tych już po korekcie. Warto pochwalić się udanymi rezultatami, może to pomóc wielu forumowiczkom w wyborze specjalisty.
Jak długo utrzyma się efekt kamuflażu? Czy zostałaś o tym poinformowana. Czy jedna korekta wystarczy, czy trzeba będzie to poprawiać, np co rok?
Pozdrawiam

[laluna123]

witam wszystkich. szukam pomocy (((((((((((

zrobilam sobie okolo pol roku temu brwi i nie jestem zadowolona. nie jestem tez pewna co robi dokladnie ten zabieg laserowy usuwania makijazu i ile wzyt potrzeba. mowie o usuwaniu bo poprawic to pewnie nie mozna. nie odsc, ze mam brwi zrobione wyzej niz moje wloski to jeszcze bardzo ciemne krechy- grafitiwy kolor. Wyglada to ordynarnie. Moze gdyby krecha byla tam gdzie wloski, czyli gdyby na kresce byly wloski wygladaloby to lepiej ale pewnie nie ma jakiejs pewnej formy "poprawienia" tego. Pani z gabinetu upierala sie, ze tak idzie moja linia brwi a i tak juz bylo po robocie i wtedy nawet mi sie podobalo ale za duzo osob mi mowi, ze za mocno mam te krechy i w sumie gdzies po miesiacu tez mi sie przestalo podbac. Na tej stronie podam dla przykladu, mam cos takiego jak w opisach zdjec "tuz po zabiegu" http://www.izabelacytrowska.pl/brwi.html wejdzcie do Galerii i tam w Brwi, moje to gdzies tak jak zdejcie nr 5 a chcialabym cos takiegi jak zdjecie np. 12 (nie chodzi o przyklad ksztaltu tylko o moc krechy), ale pewnie to jest nie do osiagniecia wiec zdecydowalabym sie na usuniecie raczej, tylko takie bez blizn i plam. prosze dziewczyny pomozcie. (

[gosik7688]

Hej dziewczynki Ja mam ten sam problem ;((( Otóż we wrześniu 2010 r. zrobiłam sobie makijaż pernamentny brwi . Prosiłam o brwi o bardzo delikatnym odcieniu grafitowym - delikatnie szarym. Nawet przyszłam do kosmetyczki z pomalowanymi brwiami w takim kolorku w jakim chciałam brewki. Mam jasne włosy blond niestety nie mogłam zrobić jasnych brązowych brwi ,ponieważ moje naturalne brwi maja odcień dosyć ciemny. Naturalnie jestem szatynka i mam ciemną oprawę oczu. Kształt też miał być delikatny. Namalowała mi wstępnie brwi na próbę . Pokazała mi dwa sposoby, tzn. na jednym łuku brwiowym zrobiła mi wyżej łuczek , a na drugim niżej . Oczywiście wybrałam ten nizej ,poniewaz był bardziej zblizony do mojego naturalnego. Pozniej przystapiła do narysowania ostatecznych konturów brwi. Robienie makijau mnie strasznie bolało. Tatuaz ,który mam na stopie to przy tym smyranie !!! Jak skończyła to sie przeraziłam. Były takie czarne ,a brwi znacznie wyzej niz mówiłam . Ale pocieszała mnie ,ze po 2 -3 tygodnach jak zejda strupki to makijaz bedzie taki o jaki prosiłam. Mineło juz tyle czasu, a brwi sa czarne. Kształt brwi tez mi sie nie podoba. Łuczki zrobiła mi znacznie za wysko !!! Tak bym chciała sie ich pozbyć !!!! Codziennie jak sie maluję to staram sie je troche przypudrować, aby wydawały sie jasniejsze,ale i tak rzucaja sie tak strasznie w oczy !!! Gdyby chociaz kształt był taki o jaki prosiłam to zniosła bym ten odcień,ale nie podoba mi się nic. Strasznie mnie postarzaja . Wcześniej kazdy mi mówił,ze miałam taką dziecinna bużkę , a teraz... Proszę jeśli znacie jakieś salony w woj.łózkim , w którym mogłabym usunąć takie brwi to błagam o pomoc!!!!
Skorzystałam z usług tej kosmetyczki ,poniewaz jakis czas wczesniej brwi robiłą u niej moja kolezanka i jej zrobiła naprawdę ładne. Tylko,ze ona ma czarne włosy takze jej brwi pieknie wygladaja !! Teraz po takim czasie wydaje mi sie ,ze ta kosmetyczka nie miała zbyt wielu farbek i wcale bym sie nie zdziwiła jakby ta sama farbka zrobiła moje "jasnoszare" , a kolezance czarne !!!! Jestem załamana !! Proszę o pomoc!!!:pr osi: :pro si:

[little J]

Mi również makijaż się nie przyjął... why??

Miałam robione oczy i usta (pełen) i po dwóch dniach zeszło mi absolutnie wszyyyyystko (na oczach jest słabo widoczna miejscami linia), ale usta są kompletnie nienaruszone, a miałam wiercone głęboko i prawie 2h. :'-(

Jestem załamana! Mam poprawkę za miesiąc, ale jeśli efekt będzie tak samo mizerny, to kupa kasy no i bólu pójdzie na marne

A może coś zrobiłam nie-tak?? Smarowałam usta wazeliną kilkanaście razy dziennie, oczy żelem ze świetlika, myłam twarz delikatnym mydełkiem, nie drapałam strupków, nie opalałam się .....ale zabieg miałam robiony w tzw "trudnych dniach", no i tego samego dnia po zabiegu, "zmuszona" okolicznością spotkania towarzyskiego musiałam nałożyć na usta korektor i szminkę, by ukryć ślady zabiegu...może miało to negatywny wpływ??
Może jakaś linergistka się wypowie, co należy zrobić by nie zniweczyć efektów zabiegu?? Od czego to zależy czy makijaż się przyjmie???

[maja_911]

Witam serdecznie od długiego czasu poszukuję takiego wątku.Jestem 3 lata po makijażu permanentnym brwi.Moje brwi to maasakra czarne od samego początku,nic nie rozjaśniały.Mam 51 lat ,rysy twarzy się zmieniają,a moje czernoidła dalej takie same.Szukam dobrej kosmetyczki,która będzie w stanie je poprawić(rozjaśnić)na terenie Zielonej Góry.

[little J]

Help! POMOCY!

Jestem 3 dni po dopigmentowaniu- zeszły strupki, ale barwnik na ustach jest filotowo-czarny!!!!!!!

Ja wiem, że zabarwienie blednie o połowe w ciągu pierwszych kilku dni, ale to chyba w związku z tym, że schodzą strupki. A u mnie proces łuszczenia się zakończył! To już 3 doby po zabiegu, CZY TO NORMALNE ŻE USTĄ SĄ TAK CIEMNE?? (miały być ciemnoróżowe)

[SecretObsession]

Ja również trafiłam na mało profesjonalny salon (który przy okazji chciałabym Wam odradzić i ostrzec - MonaLisa Day Spa w Warszawie przy ul. Ryżowej).
Na co dzień kamufluję brwi korektorem i fluidem, ale bez makijażu wyglądają tragicznie!! A nie o to przecież chodzi.
Poradziłam się innej kosmetyczki (która potwierdziła moje zdanie, że brwi są do niczego - krzywe, za grube, kształt nie jest taki, jaki akceptowałam przed zabiegiem) co by tu zrobić. Zastanawiam się na usunięciem ich preparatem Rejuvi, ale obawiam się blizn. Czy któraś z Was miała to robione? Pani poradziła mi też, że mogę posiłkować się sokiem z cytryny i mikrodermabrazją, co może przyspieszyć blaknięcie barwnika. Próbowałyście?

[AKK5]

Napisane przez SecretObsession

Ja również trafiłam na mało profesjonalny salon (który przy okazji chciałabym Wam odradzić i ostrzec - MonaLisa Day Spa w Warszawie przy ul. Ryżowej).
Na co dzień kamufluję brwi korektorem i fluidem, ale bez makijażu wyglądają tragicznie!! A nie o to przecież chodzi.
Poradziłam się innej kosmetyczki (która potwierdziła moje zdanie, że brwi są do niczego - krzywe, za grube, kształt nie jest taki, jaki akceptowałam przed zabiegiem) co by tu zrobić. Zastanawiam się na usunięciem ich preparatem Rejuvi, ale obawiam się blizn. Czy któraś z Was miała to robione? Pani poradziła mi też, że mogę posiłkować się sokiem z cytryny i mikrodermabrazją, co może przyspieszyć blaknięcie barwnika. Próbowałyście?

Miałam usuwany makijaż brwi metodą rejuvi, brwi były zrobione koszmarnie czarne, grube, krzywe i zrobione głeboko jak tatuaż. Skrzydła kruka.Metoda jest skuteczna, choć w miejscu gdzie barwnik był wryty głeboko pod skórę pozostał szarawy cień. Współczuję wszystkim ofiarom tandetnych makijażystek bo to co przeszłam to był dla mnie dramat. Brwi były zrobione w listopadzie 2010, rejuvi w styczniu 2011.Trzeba zapuścić grzywkę podczas gojenia, inaczej nie da się funkcjonować, zabieg jest bolesny, strupy utrzymywały się u mnie przez 7 tygodni, wyszły mi wszystkie włosy z brwi razem ze strupem co przypłaciłam depresją, skóra była zaczerwieniona i łysa przez następne conajmniej 2- 3 miesiące, dopiero w maju zaczesałam grzywkę na bok.
Rejuvi robiłam u fantastycznej osoby w Sosnowcu, dała mi duże wsparcie psychiczne, jest dokładna- pracuje w powiększeniu.Jest to jedyna metoda by pozbyć się tego gó..a pod skórą i cieszę się że się zdecydowałam ale nie jest lekko.Mikrodermobrazja i sok z cytryny nie pomogą- jest to za głęboko pod skórą by to coś dało.

[Kisstyla]

Moje brwi wybarwiają się na czerwono-różowo.
Robiłam w wakacje 2009 roku w Dermadzie.(uzupelnianie do 2 tygodni).
Bylo slicznie przez 8 miesiecy. Brwi zaczęły sie wybarwiać na różowo.
Poddalam sie więc, temu samemu zabiegowi wykonania makijazu permanentnego brwi w Dermedzie. Pani linegristka powiedziala, ze u niektorych ludzi, tak sie barwnik wybarwia.

Nisetety historia sie powtórzyła. Teraz wygladają koszmarnie. A ja nie chce wydawać znowu pieniędzy w błoto i osiągnąć opłakane rezultaty.

Co z tym zrobic?

[Mdzik500]

Kochane Panie ! zrobiłam sobie brwi w Instytucje Urody New Lokk w Ursusie i wygladam tragiczne!!! więc proszę Was nie róbcie tego tam bo pani Magda nie wiec chyba co robi a jej brwi w kolorze szarym i jakimś niebieskim profesjonalizmu jej nie dodaja oraz jej chamski tatuaż na nodze lepiej może zapłacić wiecej i wygladać jak człowiek a nie jak ja!!! mam dwie krechy , nierówne z zakończonym kółkiem na jednej brwiwszyscy pytaja po co mi to było...wieć jeśli którach chce mnie zobaczyć co mam na twarzy to się przerazi- więc zastanówcie się 100.
Miłego dnia życzę

[30766aa7dce2531e8b37b15ae86c8847ef0755ae_5f137ef245055]

Napisane przez Kisstyla

Moje brwi wybarwiają się na czerwono-różowo.
Robiłam w wakacje 2009 roku w Dermadzie.(uzupelnianie do 2 tygodni).
Bylo slicznie przez 8 miesiecy. Brwi zaczęły sie wybarwiać na różowo.
Poddalam sie więc, temu samemu zabiegowi wykonania makijazu permanentnego brwi w Dermedzie. Pani linegristka powiedziala, ze u niektorych ludzi, tak sie barwnik wybarwia.

Nisetety historia sie powtórzyła. Teraz wygladają koszmarnie. A ja nie chce wydawać znowu pieniędzy w błoto i osiągnąć opłakane rezultaty.

Co z tym zrobic?

no nie wiem, ale na tym zdjęciu nie wyglądają wcale koszmarnie - nie widzę żadnego zabarwienia, ale może to wina zdjęć, kompa. jak dla mnie, wyglądają ok

[quench]

Ja widzę zaróżowienie Wygląda trochę jakny brwi były świeżo depilowane... Kurczę, myślałam o makijażu permanentnym, ale teraz już zdecydowanie go nie chcę.

[SiZi]

Droga Kisstylo. Jestem świeżo po kolejnej wizycie u pewnej świetnej linerystki, która naprawiła mi błędy poprzedniej pani. To Pani Dorota. Często naprawia fatalnie wykonane makijaże w bardzo renomowanych salonach, w tym po Sharley'u. Ona sama pracuje w salonie w centrum Warszawy, ale również ma małe studio urody w swoim prywatnym domu,gdzie za swoją pracę bierze chyba najniższe stawki jakie można sobie zażyczyć za doskonale wykonane zadanie. Mnie uratowała. To było dla mnie bardzo istotne, ponieważ pracuję przed obiektywem, kamerą. Mam "pomalowane" permanentnie brwi i usta, planuję jeszcze wykonanie górnej kreski na powiece. Mój makijaż wygląda naturalnie i elegancko. Jeśli jesteś zainteresowana napisz na mojego e-maila: zloteserduchotwardycharak ter@wp.pl, to podam Ci numer telefonu do Pani Dorotki. Jestem pewna, że będziesz bardzo zadowolona, tak jak byłam ja, choć wątpiłam czy szkody jakie poczyniła poprzednia linerystka są do naprawienia... a jednak nie zawiodłam się. Wizyty były sympatyczne, higieniczne,mało bolesne, profesjonalne. Moja buzia została ocalona,wyglądam naturalnie i świeżo. Jestem happy Polecam serdecznie tą Pania!!!!!

[sysunisa]

Witam!!!
Jeszcze miesiąc temu byłam mega zadowolona ze swojego makijażu,ale musiałam iść na tak zwane dopełnienie koloru. Jak się okazało Pani która zrobiła makijaż stwierdziła że sie nie przyjął i trzeba go poprawić w całości (Pani Tosia z Opola) Ja tam byłam zadowolona na maxa, może faktycznie nie był mega widoczny ale właśnie o to chyba chodziło czyż nie???? Makijaż miał być jak najbardziej naturalny, jestem jasną blondynką więc kolor brwi powinien być lekko szarawy, lekko brazowawy może coś w tym stylu i taki był właśnie przed uzupełnieniem (po co ja poszłam na te dopełnienie) a w efekcie po korekcie mam brwi koloru grafitowo-niebiesko-czarnego, na dodatek wyglądają jakby ktoś je namalował ołówkiem i się świecą,są okropne i bardzo kontrastują z moim jasnym blondem.Pani Tosia się przestraszyła tego że pierwszy makijaż się bardzo słabo przyjął, chciała go poprawić i przedobrzyła. Co do kształtu to w ostateczności nie jest najgorszy,ale i tak wam nie polecam salonu LOOKSUS i Body Life bo właśnie tam przyjmuje ta Pani.

[demonka25]

Mam ten sam problem. Makijaż brwi miałam robiony jakieś 3 miesiące temu. Na początku byłam zadowolona, ale teraz jak patrze w lustro to mam ochotę zapaść się pod ziemię. Są ordynarne i za ciemne . Wyglądają bardzo nienaturalnie....
Mama ostrzegała mnie przed tego typu zabiegami, ale ja jak zwykle ''mądrzejsza'' postawiłam na swoim. Czuję się fatalnie przez te sztuczne brwi, poważnie myślę nad ich usunięciem, ale obawiam się bólu no i ten czas gojenia...
Dodam że makijaż brwi był dla mnie mega bolesny, łzy leciały ciurkiem.
Ostrzegam inne dziewczyny, nim zdecydujecie się na jakikolwiek zabieg permamentny pomyście najpierw milion razy czy warto.

[Mdzik500]

Napisane przez demonka25

Mam ten sam problem. Makijaż brwi miałam robiony jakieś 3 miesiące temu. Na początku byłam zadowolona, ale teraz jak patrze w lustro to mam ochotę zapaść się pod ziemię. Są ordynarne i za ciemne . Wyglądają bardzo nienaturalnie....
Mama ostrzegała mnie przed tego typu zabiegami, ale ja jak zwykle ''mądrzejsza'' postawiłam na swoim. Czuję się fatalnie przez te sztuczne brwi, poważnie myślę nad ich usunięciem, ale obawiam się bólu no i ten czas gojenia...
Dodam że makijaż brwi był dla mnie mega bolesny, łzy leciały ciurkiem.
Ostrzegam inne dziewczyny, nim zdecydujecie się na jakikolwiek zabieg permamentny pomyście najpierw milion razy czy warto.

Doskonale wiem , jak to jest patrzeć w lustro i zamiast brwi widzieć dwie ciemne krechy ;( ja po moim doświadczeniu w Instytucje Urody New Look wiem ,że nie warto robić takiego makijażu bo zmnienia rysy twarzy i co tu ukrywać, wygląda się jak stara pudernica. Ja te brwi to znaczy barwnik mam usuniety , i jakos po woli wraca to do mojego dawnego wygladu. W niektórych miejscach barwnik został bardzo mocno wprowadzony i nie da się usunąc a a tam gdzie się udało ,mam blizy- takie jak po cięciu na rękch. Więc uwierzcie mi dziewczyny lepiej robić hennę ,czy używać kredki bo potem nie jest tak jak widzimy na zdjeciach czy zapewniają nas panie że mają doświadczenie i wiedzą co robią;( mnie w pierwszym momenicie bardzo zdziwniło dlaczego pani Magda ma dwa kolory na brwiach i widać że brwi sa robione i wygądaja nie dość ,że śmiesznie to jak można wierzyć komuś, kto sobie sam na twrzy pozwala cos takiego zrobić. A druga pani co weszła w trakcje zapiegu , to dobiero był szokbrwi wygłądały jak Ewa Minge by staneła przed mną - nienaturalnie wymalowane w kierunku czoła do góry - nikt nie ma takich rysów oprócz Kobiety Kota i tej pani. Dużo wcześniej czytałam i byłam pewna ,że gdzie jak gdzie ale tam mi nie spier...ą a tu proszę i mam nauczkę i dobrze. Prosze się zastanowić czy warto ja odradzam Instytut Urody w Ursusie. Choć muszę przyznać ,ze widziłam bardzo ładnie zrobione brwi , parę razy do pracy przychodziły panie coś załatwić i widać było że maja profesjonalnie robione. Nigdy nie spytałam gdzie miły robione bo byłam w pracy a że pracuję w banku w Arkadi to wiem że chyba spały na pieniądzach bo lokaty i konta były zagraniczne.Więć może miały robione nie w Polsce.

do miłego

[AKK5]

Mdzik 500, czym usuwałaś makijaż brwi?
Przeżywałam ten sam koszmar jeśli chodzi o wygląd.Ja usuwałam rejuvi i efekt jest dobry ale trwało to długo i skóra jest teraz taka jakby bardziej wypukła w niektórych miejscach i jeden kleks sinego koloru nie do końca wyszedł.Na szczęście mało to teraz widać.
Stara pudernica to dobre określenie
Ja miałam gorszy okres w życiu i chciałam się upiększyć - wyszło inaczej i pogorszenie urody miałam ponad pół roku
Niestety te salony nadal mają klientów i żadna z nich nie zdaje sobie sprawy jak to potem jest ciężko usunąć.