Masakra delfinów na Wyspach Owczych

[aliqua]

Od dawna wiedziałam, że w Japonii poluje się na delfiny i wieloryby, ale nie zdawałam sobie sprawy, że takich rzezi dokonuje się w Europie! Jestem wstrząśnięta i nie mogę uwierzyć w okrucieństwo mieszkańców Wysp Owczych.
Co roku urządzają oni wielkie polowania na delfiny wpływające na płycizny zatoki. Oto filmik, lecz ostrzegam, że sceny są bardzo drastyczne! http://www.youtube.com/watch?v=8oR3h...eature=related

Szperałam trochę w internecie, ale nie mogę znaleźć żadnych petycji dotyczących zakazania tej "tradycji".
Natknęłam się jednak na artykuł, który mówi, że petycje dotyczące tej sprawy nie zdają się na zbyt wiele bo są kierowane do nieodpowiednich rządów i pokazują błędne statystki. [ http://wyborcza.pl/1,87710,7298176,Rzez_delfinow.html ]

Artykuł jest z 2009 roku więc może coś się zmieniło?

Musi być sposób żeby tego zakazać!!

[Wyrak]

Napisane przez aliqua

Od dawna wiedziałam, że w Japonii poluje się na delfiny i wieloryby, ale nie zdawałam sobie sprawy, że takich rzezi dokonuje się w Europie! Jestem wstrząśnięta i nie mogę uwierzyć w okrucieństwo mieszkańców Wysp Owczych.
Co roku urządzają oni wielkie polowania na delfiny wpływające na płycizny zatoki. Oto filmik, lecz ostrzegam, że sceny są bardzo drastyczne! http://www.youtube.com/watch?v=8oR3h...eature=related

Szperałam trochę w internecie, ale nie mogę znaleźć żadnych petycji dotyczących zakazania tej "tradycji".
Natknęłam się jednak na artykuł, który mówi, że petycje dotyczące tej sprawy nie zdają się na zbyt wiele bo są kierowane do nieodpowiednich rządów i pokazują błędne statystki. [ http://wyborcza.pl/1,87710,7298176,Rzez_delfinow.html ]

Artykuł jest z 2009 roku więc może coś się zmieniło?

Musi być sposób żeby tego zakazać!!

Musi nie musi, ale dlaczego? Z tego co wiem, to tego typu polowania nie sa zadnym zagrozeniem dla ciaglosci populacji waleni na Atlantyku. Poluja nie dla zabawy (choc to jest czesc ich kultury), ale dla zdobycia miesa. Przeciez cos musza na tych Wyspach Owczych jesc . Zdajesz sobie sprawe, ze ani tam za duzo nie wyrosnie, ani zwierzat nie nahodujesz?

Oczywiscie sa kwestie ewentualnego okrucienstwa i przydatnosci tego miesa do spozycia, ale to nieco inna brocha.

[aliqua]

Ja rozumiem, że oni żyją z rybołówstwa, głównie opierają się na sektorze wodnym i turystyce. Ale to okrucieństwo w zabijaniu uderza najbardziej! Ludzie biegnący z harpunami, dźgający te delfiny jak w amoku aż powstaje jedno wielkie morze krwi. Dla mnie to nie wygląda jak polowanie dla pożywienia tylko dla jakiejś chorej frajdy. Zwierzę można zabić w bardziej humanitarny sposób niż wyciąganie wodnych ssaków hakami na ląd mając nadzieję, że jeszcze żywe osobniki podążą mu na ratunek..........

EDIT: Są to grindwale a nie delfiny, przepraszam za bład.