widmo w kościele :/

[MagGonagal]

W niedziele byłam na Mszy w kościele o 21, i poszłam do Komunii. Rozdawał ją starszy ksiądz. Jak podeszłam do niego to wbił swój wzrok we mnie, a ja zobaczyłam coś strasznego w jego oczach. Chciałam krzyczeć, czułam że coś łamie mi sie w środku. Widziałam w jego oczach coś strasznego, jakby.. szatana.. to może brzmieć śmiesznie, ale tak właśnie było. Ta chwila trwała z 3 sek, a mi się wydawało że trwa dłuuggo.. No ale nic, schyliłam głowę aby go nie widzieć, a Komunię przyjełam nie patrząc na niego.. Cały wieczór i następny dzień zastanawiałam się co to było??? Czy to jakiś znak, że popełniłam świętokradztwo? Bo w sumie to tydzień temu nie byłam w kościele bo byłam po szpitalu ale też mi sie nie chciało.. I kilka grzechów miałam ale lekkich raczej.. Wiem jedno, że to normalnie nie było!!! Co o tym myślicie?

[ushia]

o rany
kurcze, nie wiem, co o tym sadze
ja raczej odpona jestem na takie akcje
stawialabym na to, ze jestes osoba bardzo wrazliwa, ktorej psychika "wywinela" maly numer - moze ze zmeczenia?
mials wyrzuty sumienia wczesniej, czy dopiero potem "dopasowalas" sobie, ze to mogla byc przyczyna?
btw - wg mojej wiedzy świetokradztwa nie popełniłaś, opuszczenie mszy w podanych okolicznosciach nie bylo grzechem ciezkim

[kasia083]

O to, że to był jakiś znak, że jesteś grzesznicą to bym się nie bała
Komuni ałagodzi lekkie grzechy i można z nimi do niej przystępować

Ale co to było?
Może faktycznie zbyt się przejmowałaś, że masz coś na sumieniu i dla tego te wizje...

[Dziubek90]

Chyba za bardzo bierzesz ważnośc religii w swoim życiu do serca. Tzn jeżeli to dla Ciebie coś pierwszorzędnego to ok, ale nie można dać się zwariowac

ja przeszła na racjonalimz - zdałąm sobie sprawe , że nie wierze w aniołki, niebo i to , ze czlowieczeństwo opiera się na jednej książce którą jest biblia itp. Jestem negatywnie nastawiona do Koscioła i jego systemów i jest lżej. I to nie znaczy , że jestem złym człowiekem bo robie tyle samo dobra dla innych co osoby wierzące pozdrawiam

[Paraboliczna]

Znak, by nie chodzić do kościoła

Było poźno, Ty byłaś zmęczona, ksiądz był zmęczony, ciemno, oświetlenie inne.
Pewnie światło świec mu się w oczach odbiło, albo jedno miał szklane, i dlatego tak to dziwnie wyglądało.
Popieram przedmówczynie, za bardzo bierzesz sobie piekło/szatana/ religie generalnie do serca, i potem tak wychodzi.
Swoją drogą szkoda, że nie krzyknęłaś, byłaby afera na pół kościoła.

ps. Jak na tak religijną osobę, to grzechem śmiertelnym było czytanie Harrego Pottera.
Kościół ze wszystkich sił potępia.

[mmm5]

generalnie to rozpisalyscie sie troche na temat tego czy wierzycie i czemu nie, harry potter i te sprawy, to jej zycie, pyta tylko o to co sie stalo
tez wydaje mi sie ze to ze zmeczenia, a moze sama sie nakrecilas, moze jakis horror ogladalas?

[Elfir]

Napisane przez MagGonagal

Wiem jedno, że to normalnie nie było!!! Co o tym myślicie?

To była jedynie Twoja egzaltacja i poczucie winy zaszczepione przez religijne wychowanie.

Litosci. Odpuśc sobie religię, bo zaczynasz świrować.

[suszarka]

Napisane przez Paraboliczna

Znak, by nie chodzić do kościoła

Było poźno, Ty byłaś zmęczona, ksiądz był zmęczony, ciemno, oświetlenie inne.
Pewnie światło świec mu się w oczach odbiło, albo jedno miał szklane, i dlatego tak to dziwnie wyglądało.
Popieram przedmówczynie, za bardzo bierzesz sobie piekło/szatana/ religie generalnie do serca, i potem tak wychodzi.
Swoją drogą szkoda, że nie krzyknęłaś, byłaby afera na pół kościoła.

ps. Jak na tak religijną osobę, to grzechem śmiertelnym było czytanie Harrego Pottera.
Kościół ze wszystkich sił potępia.

alleluja!

[oshinek]

Napisane przez Elfir

Litosci. Odpuśc sobie religię, bo zaczynasz świrować.

Chyba przesadziłaś z tą wypowiedzią

[201706190936]

Napisane przez Elfir

.

Litosci. Odpuśc sobie religię, bo zaczynasz świrować.

Zastanów się nad tym co piszesz.

[kiniaczeq]

Napisane przez Elfir

Litosci. Odpuśc sobie religię, bo zaczynasz świrować.

mocno przesadzone to zdanie

[olenqua]

Kurde...Może i rzeczywiście Ci się po prostu zdawało, wyobraźnia płata przecież różne figle które dodatkowo wzmacniają wszystkie horrory i inne takie bzdury Nie przejmuj się tym wszystkim, może naprawdę Ci się zdawało a jeśli nie to takie coś zdarzy się znowu i dopiero wtedy będziemy się tu zastanawiać o co chodzi Nie jestem specjalnie wierząca, do kościoła chodzę w kratkę, komunii też nie brała przez długi czas więc moje lenistwo jest większym grzechem a mi się nic takiego nie zdarzyło :P Nie przejmuj się i nie słuchaj tych komentarzy, po to w Biblii zamieszczone są informacje o istnieniu szatana, żebyśmy wiedzieli, że on jednak jest :P

[effcia82]

Mnie rada Elfir wydaje się jak najbardziej rozsądna i uzasadniona

[Wyrak]

Napisane przez Elfir

Litosci. Odpuśc sobie religię, bo zaczynasz świrować.

Litosci, odrobina tolernacji dla przekonan/wierzen innych.

Drodzy ateisci, narzekajacy tak na ingerencje religii w wasze zycia i "pozbawianie wyboru" ludzi chrzczanych w dziecinstwie, odpuscie mieszanie sie innym w ich nastawienie do religii i "nawracanie" na ateizm. Bo wyglada na to, ze wybor powiennien byc, dopoki jest to wybor przejscia na ateizm

Mnie rada Elfir wydaje się jak najbardziej rozsądna i uzasadniona

Innymi slowy: naginanie kogos pogladowo jest ok, dopoki sa to Twoje poglady ? Napisala bys to samo, gdyby wypowiedziala sie ateistka, ktorej brakowaloby duchowosci i ktos by jej poradzil wybranie sie do kosciola?

MagGonagal - przejmujesz sie religia i nie chodzisz do kosciola z musu itd. i to jest godne pochwaly; nie przejmuj sie, po prostu Twoja wyobraznia tak zadzialala.

[MagGonagal]

hm no może macie rację że trochę przesadziłam. no ale dzięki jakoś mi lepiej..

[ulinkaaa]

Wydaje mi sie, ze zadzialala w tym momencie Twoja wyobraznia.

[Lexie]

Też myślę, że to Twoja wyobraźnia, gra świateł, nastrój itp sprawiły, że miałaś wrażenie, że widzisz jakiegoś "demona". Nie przejmuj się tym

Pisałaś coś wcześniej o nerwicy, może dlatego właśnie tak się przejęłaś jakimś złudzeniem, a teraz się zamartwiasz, roztrząsasz i Ci to nie daje spokoju.

[natalie25]

niezaleznie jakiej jestescie wiary i czy w ogole w cos wierzycie nie uprawnia was do tego aby wyrazac tak skrajne opinie. jest to zalosna postawa, ktora zreszta w naszym kraju prezentuje wiele osob ktorym wydaje sie ze fakt ze wyzwolili sie od jakikolwiek przekonan, daje prawo do besztania innych.

teraz do autorki pierwszego postu. nie bede cie niczym straszyla, uwazam ze nie popelnilas swietokradztwa, ani tez nie uwazam ze wynika to z jakis przypadlosci ktore nalezy leczyc i ktore prowadza do obledu. to ze napisalas o swoich odczuciach na forum troche mnie niepokoi, a juz w ogole martwi mnie to ze szukasz bledu/winy w sobie a nie w tym co cie otacza. zapewne mozna na wiele sposobow wytlumaczyc racjonalnie twoja wizje. i osoby piszace wczesniej to zrobily. ja sproboje inaczej, zebys nie przestraszyla sie jak to sie powtorzy. sa ludzie ktorzy widza wiecej, widza inaczej i z tym zyja, co wiecej swietnie sobie radza. sa tacy ktorzy widza aury, maja przeczucia przyszlych zdarzen, umieja policzyc w sposob automatyczny ziarenka kawy w filtrze od ekspresu. nie licza ich wcale, po prostu wiedza ile ich jest i juz.

nie da sie wyjasnic tych zdarzen, tak jak nie da sie wytlumaczyc skad wzielo sie zycie i piewsza materia. naprawde nic sie nie boj tylko wsluchaj sie w siebie.

wszystkich ktorzy chcieliby mnie przywolac do porzadku i napisac ze "wypisuje glupoty" uprzedzam ze nie wdaje sie dyskusje, gdyz jest to temat bardzo drazliwy i dogmatyczny

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Jednym słowem widziałaś diabła co trzymał w rękach hostię.

Egzorcyści twierdzą, ze przed Najswiętszym Sakramentem to nawet szatan klęka.
Chyba nie masz się zego bać.

[Ashmira]

Napisane przez Elfir

To była jedynie Twoja egzaltacja i poczucie winy zaszczepione przez religijne wychowanie.

Litosci. Odpuśc sobie religię, bo zaczynasz świrować.

A więc uwazasz, że nie powinno sie wychowywać dzieci po katolicku, jeżeli jest sie katolikiem? Czy katolicyzm to tylko staroświecka nikomu nie potrzebna religia? Ja jako osoba, która jest "wierząca I praktykująca" poczułam sie urażona ostatnią linijka Twojej wypowiedzi Jeżeli sama jesteś ateistką to proszę nie wyśmiewaj wiary innych.
MagGonagal wydaje mi sie, że oświetlenie kościoła, późna pora, zmęczenie złożyły sie na to co zobaczyłaś
ps. ja kilka lat temu widziałam diabła we własnym garażu do tej pory boję sie tam wchodzić po ciemku

[natalie25]

Napisane przez Ashmira

ps. ja kilka lat temu widziałam diabła we własnym garażu do tej pory boję sie tam wchodzić po ciemku

Ashmira - nie strasz jej!! ja wykodze z zalozenia ze nie ma nic wiekszej mocy uczynic krzywdy czlowiekowi jak drugi czloweik. to co widzimy lub czujemy nie jest zle, gdzyz pochodzi od nas samych. moje zalozenia nie maja nic wspolnego z klasyka amerykanskich horrorow. byc moze jezeli nie odwrocilabys glowy ujrzalabys cos co nie wywolalby w efekcie takich obaw i negatywnych odczuc.

[Hvid]

MagGonagal - Niektore osoby maja takie surowe, karcace spojrzenie, od ktorego az ciarki przechodza po plecach. Nie widzialam tego ksiedza, nie wiem zatem czy Ci sie cos przywidzialo, czy po prostu akurat on ma taki, a nie inny wyraz oczu.

[Brook]

chyba nie zabardzo zrozumialyscie Elfira
wydaje mi sie ze ona nie kaze odpuszczac wiare a religie( to jest roznica) chodzi o zachowanei dystansu do calej tej otoczki religijnosci,Bibli ,kosiola itd

mieja policzyc w sposob automatyczny ziarenka kawy w filtrze od ekspresu. nie licza ich wcale, po prostu wiedza ile ich jest i juz.

a to ciekawe.. daj mi namaiary na te osoby przebadam je skad wiedza ile jest ziarenek a potem je policze sobie pliz pliz daj

Czy katolicyzm to tylko staroświecka nikomu nie potrzebna religia?

dowiemy sie po śmierci

[natalie25]

Napisane przez Brook

a to ciekawe.. daj mi namaiary na te osoby przebadam je skad wiedza ile jest ziarenek a potem je policze sobie pliz pliz daj
)

chyba musisz mi uwierzyc na slowo, a ta osoba jest moj tata, ktory jest matematykiem. sam sie z tego smieje

[Brook]

ee to skad on wie ile jest ziarenek? liczylas? fascynujace normalnie

[natalie25]

oczywiscie ze liczylam. on potrafi policzyc przedmioty podobne do siebie, bedace w jednym zbiorze. no np ksiazki na polce, mamy tez taki stolik na plyty dvd kolo telewizora (ok 300 przegrudek) . kiedys ogldalismy wiadomosci i powiedzial mi ze jednej brakuje i dokladnie tej tam (no powiedzmy piatej od lewej w drugiej kolumnie). no fakt - pozyczylam jego plyte kolezance nie odziedziczylam tych zdolnosci chociaz sama mam bardzo dobra pamiec, pamietam glownie ciagi liczb, szczegolnie gdy nie staram sie wcale pamietac. kiedys sie bawilam ze znajomymi i doszlam do 40 pozycji, najlepiej jak sa zapisane tak jak na kalkulatorze, reczne pismo jakos do mnie nie przemawia. ale nie chcialabym zasmiecac komus watku takimi wypowiedziami. w kazdym razie chce podkreslic ze kazdy z nas jest w jakims stopniu orginalny i nie wszystko co nam sie przydarza da sie da sie racjonalnie wytlumaczyc. co nie oznacza wcale ze jest zle

[Brook]

no bo ziarenka zgadnac to naprawde hmm zglosic sie trzeba do instytutu jakiegos by tate zbadali
no bo te polki i przegrodki jeszcze da sie zrozumiec,pamiec wzrokowa matematyk .. ale ziarenka? dzizys christe

[larva]

Napisane przez kasia083

O to, że to był jakiś znak, że jesteś grzesznicą to bym się nie bała
Komuni ałagodzi lekkie grzechy i można z nimi do niej przystępować

Ale co to było?
Może faktycznie zbyt się przejmowałaś, że masz coś na sumieniu i dla tego te wizje...

Gdy Ci się nie chce iść do kościoła, a później przystępujesz do komunii, to jest grzech ciężki, a nie lekki

Może facet miał charyzmat, mało to takich, co mają dar glosolalii, etc. ...

[ushia]

ale ona była po szpitalu, wiec niekoniecznie
to juz sama sobie rozstrzygnie, czy nie poszla ze wzgledow zdrowotnych czy bardziej dlatego ze sie jej nie chcialo

natalie - a wiesz ze to jest cecha autystyczna? czesto matematycy maja takie lub podobne i odwrotnie, autystycy maja tzw "wysepki geniuszu" zwykle wlasnie matematyczne
ja z kolei widze zaleznosci miedzy liczbami - napisz mi dowolny ciag, a uloze ci z niego dzialanie arytmetyczne

[dzustam]

Napisane przez Brook

chyba nie zabardzo zrozumialyscie Elfira
wydaje mi sie ze ona nie kaze odpuszczac wiare a religie( to jest roznica) chodzi o zachowanei dystansu do calej tej otoczki religijnosci,Bibli ,kosiola itd

Dla wierzącego katolika te dwe rzeczy się uzupełniają i tworzą całość. Więc lekko nie na miejscu jest zachęcanie praktykującej katoliczki (chodzącej regularnie do kościoła i przyjmującej sakramenty) do porzucenia ogłupiających praktyk

Co nie zmienia faktu, że większość wypowiedzi Elfir (poza tymi o teistach i ateistach ) uważam za mądre i wartościowe , te o teistach i ateistach są jednostronne, więc ja ich nie ocenię obiektywnie.

To tak jakby powiedzić buddyście: olej jałmużnę, bo wszystkich nie wykarmisz a tylko ześwirujesz...