Pasztecik sojowy

[Milka19]

Opakowanie soi gościło u mnie już od ponad miesiąca. A to brak pomysłu, a to brak czasu. Zalałam jakiś tydzień temu szklankę soi, postała tak na parapecie z dwa dni Później przeleżakowała trochę w lodówce i wreście postanowiłam się za nią zabrać

Soja pod wpływem wody pęcznieje. Więc bierzemy szklankę soi i zalewamy wodą, ale pamiętajmy o tym, że należy ją zalać w większym pojemniczku. Odstawiamy na kilka godziń, u mnie to były dwa dni Rezultaty można zobaczyć na pierwszej fotce Soja zaczęła kiełkować w lodówce

Do przygotowania pasztetu potrzebowałam:
- szklanke soi
- 5-6 pieczarek
- cebulę
- 250 gram jogurtu naturalnego
- ugotowane jajko
- przyprawy (ja dosypałam ostrą paprykę, bazylie, oregano i jeszcze jakieś mieszanki przypraw)

1. Narpierw gotujemy soję w wodzie lekko osolonej. Uzbroić się w cierpliwość, bo gotowanie soi aż do miękości to sporo czasu Mi to zajęlo jakieś 2 godzinki
2. Gotujemy jajko na twardo, a na patelni podsmażamy pieczarki i cebulkę.
3. Po ugotowaniu soi miksujemy ją z pieczarkami cebulką, jajkiem i jogurtem naturalnym, dodajemy przyprawy

Fotki:
1 - kiełkująca soja
2 - pasztecik sojowy na później - zamknięty w pojemniczku i wsadzony już do lodówki
3 i 4 - pasztecik w towarzystwie świeżej, ziarnistej bułki, warzywek i pysznej karmelowej herbatki

Życzę smacznego

[Atram]

wyglada przepysznie az zaburczalo mi w brzuszku jak zoabczylam takie pysznosci
napewno skorzystam z Twojego przepisu bo wyglada zdrowo, pozywnie i apetycznie

[Maggie_90]

Ooo z chęcią spróbuję A jak myślisz, dałoby się taki pasztecik zrobić z soczewicy albo ciecierzycy? Tylko to mam w domu jak na razie

[Milka19]

Napisane przez Atram

wyglada przepysznie az zaburczalo mi w brzuszku jak zoabczylam takie pysznosci
napewno skorzystam z Twojego przepisu bo wyglada zdrowo, pozywnie i apetycznie

Oj i jest pyszne Pochwal się koniecznie efektami jak coś tam upichcisz

Napisane przez Maggie_90

Ooo z chęcią spróbuję A jak myślisz, dałoby się taki pasztecik zrobić z soczewicy albo ciecierzycy? Tylko to mam w domu jak na razie

Nie mam pojęcia czy wyjdzie Ale coś mi się wydaje, że sprobować warto z tą soczewicą na przykład Jak zrobisz to koniecznie zdaj relacje

[Atram]

Napisane przez Milka19

Oj i jest pyszne Pochwal się koniecznie efektami jak coś tam upichcisz

pochwale ale to dopiero po dlugim weekendzie bo narazie pozbywam sie zaspasow zywnosci z lodowki bo w poniedzialek wyjezdzam

a myslisz ze bez tego gotowanego jajka bedzie dobry? bo jajka gotowanego w zyciu nie przelkne

[Milka19]

Napisane przez Atram

a myslisz ze bez tego gotowanego jajka bedzie dobry? bo jajka gotowanego w zyciu nie przelkne

Ale jak zmiksujesz wszystko z jajkiem to tego jajka wogole nie czuć Smak gdzieś tam się głubi pośród tych przypraw i reszty składników Ale zawsze możesz poeksperymentować, ale jak nie wyjdzie to nie moja wina Tak naprawdę to w takiej pierwotnej wersji to powinno być jeszcze sporo majonezu Ale postanowiłam sobie ten dodatek darować

[lullaby22]

Milko, bardzo zachęcajacy ten przepis (zwłaszcza dla mnie, wielbicielki soi ) i zdjęcia jakie wiosenne

[Milka19]

Napisane przez lullaby22

Milko, bardzo zachęcajacy ten przepis (zwłaszcza dla mnie, wielbicielki soi ) i zdjęcia jakie wiosenne

Dziękuję Lullu

Zostało mi jeszcze sporo tej soi, więc moze jako wielbicielka polecisz jakiś ciekawy przepisik Może tak soja na słodko

[Atram]

Mleko sojowe

1/2 szkl. soi, 1/2 szkl. wiórków kokosowych, 1/3 łyżeczki soli, 3 łyżeczki miodu

Soję zalać wodą i pozostawić na noc. Rano wylać wodę i przepłukać soję pod bieżącą wodą. Następnie dodać na 1 szkl. napęczniałych ziaren 3 szkl. wody i miksować w blenderze do uzyskania konsystnencji śmietany. Otrzymaną miksturę przecedzić przez lnianą ściereczkę. Masę pozostałą na ściereczce ponownie zblendować z 1 szkl. wody i ponownie przecedzić. Otrzymaną serwatkę zagotować przez 15 min. dodając 1/3 łyżeczki soli, 1/2 szkl. wiórków kokosowych lub kilka kropli wanilii do smaku. Posłodzić miodem dopiero po odstawieniu z ognia, najlepiej tuż przed spożyciem. Mleko sojowe można przechowywać w lodówce przez okres ok. 5 dni.

[lullaby22]

O właśnie, mleko sojowe
Kiedyś już wklejałam na Wizażu takie przepisy:

MLEKO SOJOWE nr 1

1/2 szklanki soi = 1 szklanka namoczonej soi
3 szklanki wody
kilka kropli wanilii
1 łyżka miodu lub 1/2 banana lub jabłko
1/2 łyżeczki soli
kilka kropel oleju

Namoczyć soję przez noc w 3 szklankach wody. Odcedzić wodę (woda ta jest dobra do podlania kwiatów). Zamrozić soję lub użyć do dalszej części przepisu bez mrożenia. (Niektórzy wolą mleko zrobione z soi, która była po namoczeniu zamrożona. Można namoczyć kilka szklanek soi na raz, zamrozić ją, a gdy jest potrzebna rozmrozić w gorącej wodzie).

1 szklanka wody
1 szklanka namoczonej (lub mrożonej) soi
Miksować razem w blenderze przez 3 minuty, następnie dodać:
4 szklanki wody
Wlać do małego garnka, który trzeba umieścić w większym garnku z zawartością wody. Gotować w ten sposób na parze przez 40 minut. Pozostawić do ostygnięcia, a następnie przecedzić przez drobne sito lub gazę. Jeśli chcesz użyć z płatkami śniadaniowymi lub do picia, należy dodać pozostałe 4 składniki, jeszcze raz zmiksować i podawać. W lodówce można przechowywać przez ponad 5 dni.


MLEKO SOJOWE nr 2

1 szkl. soi
1/2 szkl. wiórek kokosowych
3 łyżki miodu
3 szkl. wody
1/2 łyżeczki soli

Zalać soję 5 szklankami wody i pozostawić na noc. Rano przepłukać soję pod bieżącą wodą. Następnie podgotowywać ją w 3 szklankach wody z dodatkiem soli i wiórek kokosowych przez 30 minut, nie dopuszczając do gotowania. Odcedzić wodę. Następnie zmiksować soję w blenderze, używając na 1 szklankę ugotowanej soi 1 szklankę wody i 2 łyżki miodu. Miksować tak długo, aż otrzymana masa przyjmie konsystencję śmietany, wówczas dodać jeszcze 2 szklanki wody. Czynność powtórzyć z pozostałą ilością soi. Aby wyklarować otrzymane mleko, można je przecedzić przez gazę (niekoniecznie).

[kleo14]

ten pasztet wyglada pysznie musze kiedys zrobic

[Milka19]

Dziękuję dziewczyny Jak tylko znajdę chwilkę to na pewno któryś z przepisików wypróbuje

Napisane przez kleo14

ten pasztet wyglada pysznie musze kiedys zrobic

Nie tylko wygląda Polecam, bo jest bardzo prosty w przygotowaniu

[Martek88]

kanapki wygladaja pyysznie

[Milka19]

Napisane przez Martek88

kanapki wygladaja pyysznie

Dziękuję

[Ewelina.]

zrobiłam ten pasztecik..poprostu boski. i nie przykładać do tych kupnych sojowych pasztetów (wydają się takie "chemiczne") juz prawie go nie ma. możnaby zrobić inne kombinacje składników..z koperkiem może.nie myślałam że pasztet robi się tak łatwo!

[Milka19]

Napisane przez Ewelina.

zrobiłam ten pasztecik..poprostu boski. i nie przykładać do tych kupnych sojowych pasztetów (wydają się takie "chemiczne") juz prawie go nie ma. możnaby zrobić inne kombinacje składników..z koperkiem może.nie myślałam że pasztet robi się tak łatwo!

Ja ostatnio robiłam ze szczypiorkiem Rzeczywiście jest w przygotowaniu banalnie prosty i do tego z pewnością bardziej naturalny niż te sklepowe

[monyczkaaa]

jak myslicie, mogę dodać trochę tofu?

[monyczkaaa]

Up

[Milka19]

Moniczko wydaje mi się, że możesz Najwyżej będzie niezjadalne Ale za pewne wyjdzie dobre i odkryjesz jakieś nowe, dotąd niezkosztowane smaki Koniecznie pochwal się czy smakowało

[monyczkaaa]

A więc zrobiłam... Tofu w ogóle nie czuć, za to dodałam pomidora i szczypiorek mniaaaaaaam

[suzana]

zadam głupie pytanie
czym zmiksowałaś składniki?
bo ja nie mam miksera a tak pysznie wygląda Twój pasztecik

[monyczkaaa]

Nie wiem czym zrobiła to Milka ale ja użyłam maszynki do mielenia mięsa.

[Milka19]

Napisane przez monyczkaaa

A więc zrobiłam... Tofu w ogóle nie czuć, za to dodałam pomidora i szczypiorek mniaaaaaaam

Ciesze się, że smakowało

Napisane przez suzana

zadam głupie pytanie
czym zmiksowałaś składniki?
bo ja nie mam miksera a tak pysznie wygląda Twój pasztecik

Ja mam termomixa

Napisane przez monyczkaaa

Nie wiem czym zrobiła to Milka ale ja użyłam maszynki do mielenia mięsa.

Można i tak

[aniaxxxxx]

pasztet z soczewicy jest tez pyszny i wydaje m isie ze bardziej delikatniejszy niz z soi... wogole to oba paszteciki robilam i sa wysmienite ( zawsze dodaje cos innego zeby mialy rozne smaczki :P)
pozdrowka

[monyczkaaa]

Napisane przez aniaxxxxx

pasztet z soczewicy jest tez pyszny i wydaje m isie ze bardziej delikatniejszy niz z soi... wogole to oba paszteciki robilam i sa wysmienite ( zawsze dodaje cos innego zeby mialy rozne smaczki :P)
pozdrowka

wrzucisz przepis na paztet z soczewicy?

[malgosinka]

Paszecik sojowy czasami kupuję z Gruntpolu bodajże, ale czytając przepis na pewno skuszę się na zrobienie własnego

[monyczkaaa]

Napisane przez malgosinka

Paszecik sojowy czasami kupuję z Gruntpolu bodajże, ale czytając przepis na pewno skuszę się na zrobienie własnego

Dla mnie te "gotowce" są o wiele gorsze.

[Milka19]

Mi w gotowcach przeszkadza to, że są moim zdaniem za bardzo przesolone

Też jestem ciekawa przepisu z soczewicy