Samoopalacz czy solarium przezd 100dniówka?

[czuczenka]

No własnie mam studniowke i nie wiem co lepsze czy pochodzic jakis czas na solarium czy lepiej samoopalaczem ciało posmarowac?? Mam dylemat normalnie...

[aromatyzowana]

myślę,że i taniej i zdrowiej byłoby zastosować samoopalacz np oriflame ma świetny ze złotymi drobinkami,po co na jeden wieczór katować skórę solarium,wystarczy dokładnie rozprowadzić samoopalacz i gotowe

[vanilla_sky]

samoopalacz polecam loreal, sublime bronze.
a jak chcesz sie czuc zdbana od stop do glow, to wybierz sie do kosmetycki na zabieg samoopalajacy

[roksanka]

solarium wygląda ładniej bo nie ma ryzyka że posmarujesz się nierówmnomierne. poza tym efekt byłby chyba ciut naturalniejszy. na ola solarium to dużo większy wydatek o zdrowiu skóry nie wspominając. nie wiem, co mam ci doradzić ale ja wybrałabym dobry samoopalacz albo stosowany trochę wcześniej balsam brązujący żeby nabrać koloru

[baja_86]

Przed swoja 100dniowka tez mialam taki dylemat, ale w koncu wybralam samoopalacz. Taniej mnie wyszlo, bo wysmarowalam sie 2 razy i byl fajny efekt, a na solarium musialabym chodzic ze 3, 4 razy zeby bylo cokolwiek widac. Uzywalam samoopalcza w piance Daxa i na prawde bylam zadowolona.

[Mikeyla]

Ja polecam solarium Sama też w tym roku mam studniówkę i też zamierzam chodzić na solarke

[kyriake]

Jaki kolor ma góra sukienki?
Jeśli jasny to samoopalacz może zostawić ślady, trochę się "wytrzeć" np. w ramiączka. Może opal się troche w solarium, a na studniówke posmaruj się balsamem ze złotymi drobinkami.

[PaNNa^aNNa]

Napisane przez kyriake

Jaki kolor ma góra sukienki?
Jeśli jasny to samoopalacz może zostawić ślady, trochę się "wytrzeć" np. w ramiączka. Może opal się troche w solarium, a na studniówke posmaruj się balsamem ze złotymi drobinkami.

oooo!! i to jest myśl!!!

[elly2]

a ja na swoja studniowke nie stosowalam zadnych samoopalaczy ani nie chodzilam do solarium w koncu to zima wiec wiadomo, ze czlowiek nie bedzie opalony i jakos specjalnie sie tym nei rpzejmowal pomimo, ze mialam odkryte plecki, ale polecam raczej samoopalacz - mniej szkodliwy

[czuczenka]

tez włąsnie mysle ze samoopalacz to fajna sprawa tylko ze np boje sie ze potem ebde miec przebarwienia jakies, albo źle rozsmaruje... najgorzej z twarzą bo to chyba odzielnty samopolacz sie kupuje ? a po solarium znowuc zerwona skore moge miec i wygladac jak burak ehhh

[Jolanthe]

Myślę, że zimą każdy najbardziej naturalny brąz na skórze wygląda nienaturalnie. No bo w jaki sposób miałabyś się naturalnie opalić? Chyba że na wakacjach w ciepłych krajach Też idę na studniówkę i nie 'brązuję' się. Tak postanowiłam ;]

[elly2]

Napisane przez Jolanthe

Myślę, że zimą każdy najbardziej naturalny brąz na skórze wygląda nienaturalnie. No bo w jaki sposób miałabyś się naturalnie opalić? Chyba że na wakacjach w ciepłych krajach Też idę na studniówkę i nie 'brązuję' się. Tak postanowiłam ;]

zgadzam sie w 100% gdzies ostatnio czytalam nawet,ze opalenizna wychodzi z mody ale jaka jest w tym prawda to nie wiem

[Lee]

a ja bym proponowała balsam brązujący Ziaja Sopot
nie każdemu odpowiada charakterystyczny zapach kosmetyku, ale ja ze swojej strony napiszę, że opalenizna jest ładna i przede wszystkim nie tworzą się zacieki, bo kolorek tworzy się stopniowo (najlepiej zacząć kilka dni wcześniej i ponawiać czynność powiedzmy 3-4 razy). Plus to także jego cena
Osobiście polecam.

[Gabi2]

o wszystko zależy m in od tego czy chodziłaś już wcześniej na solarium, czy wiesz jak sie opalasz na solarce a może byłby to pierwszy raz?nie wolno przesadzać z czasem opalania i rozłożyć to na raty i ostatni raz nie iść przypadkiem na dzień przed!ja poszłam trzy razy w małym odstepie dniowym i pozniej spać nie mogłam bo mnie tak dekolt piekł!
a co do samoopalacza to mnie akutarat nie chcą za bardzo łapać musisz wypróbować coś wcześniej, najlepiej jakis polecany z wizażu
i nie wiem czy solarium wyjdzie drożej np 3 razy po 10 zł(10 min) może wyjsc taniej niż samoopalacz(ja byłam właśnie jakoś tak)

[come fly with me]

wybrałabym solarium! mimo wszystko... przed swoją studniówką też parę razy się wybiorę, zacznę pewnie około połowy grudnia, żeby nie spalić się na kilka dni przed wiem że to niezbyt zdrowe dla skóry i troszkę kosztuje, no ale zazwyczaj nie opalam sie na solarce wiec po jednym razie mam nadzieje moja skóra aż tak nie ucierpi.. Natomiast z samoopalaczami mam złe doswiadczenia! Na pewno są teraz jakieś dobre i sprawdzone, ale ja i tak bałabym się że posmaruję się dzień przed studniówką, a potem będę miała przeboje z zaciekami, smugami, czy też śladami "opalenizny" na sukience, wolę nie ryzykować raz jedyny użyłam samoopalacza i efekt był opłakany, moze to zależy od typu skóry, nie wiem, ale wolę więcej nie eksperymentowac

[Izus86]

Ja proponuje solarium.....bo z tymi samoopalaczami róznie bywa chyba ze wybierzesz sie na opalanie mgiełka ale chyba nie opłacalne to jest ...ja sama byłam przed moja studniówka 5 razy na solarium i wygladałam fajnie no i później jeszcze mi sie opalenizna trzymała ..wiem ze takie prmieniowanie moze bys szkodliwe ...ale kilka razy nie zaszkodzi

[malena18]

ja tez mam studniowke-i wybieram jednak solarium-najpierw okolo 2-3 razy w miesiacu a potem dla podtrzymania kolorytu co mc -tak wlasnie robie z samoopalaczami mam zle doswiadczenia, zreszta nie daja brazowego naturalnego odcienia...a nie chce byc zolta ani pomaranczowa

[BaByCaKe]

Ja też mam w tym roku studiówke i pozstanowiłam iść na solarium.
Nigdy praktycznie nie chodziłam, ale teraz w drodze wyjątku już wykupiłam sobie karnecik i śmigam.
Czarność mi nie grozi, ale lekko na złoto opalona czemu nie, zwłaszczagdy poprawia samopoczucie i przyzwyczaje (czyt. zniszcze )skóre troche do katowania promieniowaniami.
Teraz mam zamiar się opalić, a potem tylko to podtrzymywać, czy to samoopalaczami, czy raz na jakis czas znów na solar.

[beat@]

uwazam ze zdecydowanie solarium

przed moja studniowka chodzilam do solarium kilka razy i dziewczyny z klasy juz po paru razach mnie blagaly abym wiecej nie szła tam bo one przy mnie beda wygladaly blado hehehe
nie ufam samoopalaczowi, czesto po nim zostaja plamy i sie tylko denerwuje

[czuczenka]

dzieki dziewczyny za rady chyba zdecyduje sie na solarium, kiedy chodzilam ale jakos ciezko mnie lapalo i wogole nic nie bylo widac efektu moze bylam zbyt blada wtedy? nie wiem

[beat@]

a zapomnialam jeszcze dodac ze jak chodzilam do solarium to uzywalam przyspieszacza do opalania szybszy efekt i przynajmniej mniej kasy na to poszlo

[czuczenka]

Napisane przez beat@

a zapomnialam jeszcze dodac ze jak chodzilam do solarium to uzywalam przyspieszacza do opalania szybszy efekt i przynajmniej mniej kasy na to poszlo

o kurcze a ja wywaliłam swoj przyspieszacz Kolastyny eeeee czy teraz w zime kupie cos dobrego takiego jak przyspieszacz do opalania?

[Kincia]

w solarium sa dostepne przyspieszacze, wiec sie nie martw.Tez bym wybrała solarium chocby ze wzgledu na niemiły zapach samoopalaczy, lub nierównomierne rozprowadzenie, czy jak w moim przypadku góra bedzie jasna,wiec pewnie pojawiłaby sie plama prze obcieraniu....jak sie wczesnie zacznie i pochodzi na krótkie seanse to bedzie ładnie i bez wiekszych problemow...jest jescze mozliwosc opalania natryskowego,ale nie korzystałam wiec nie poradze..ale to tez jest samoopalacz tylko jest to zrobione juz profesjonalnie....
Pozdrawiam

[czuczenka]

Napisane przez Kincia

w solarium sa dostepne przyspieszacze, wiec sie nie martw.Tez bym wybrała solarium chocby ze wzgledu na niemiły zapach samoopalaczy, lub nierównomierne rozprowadzenie, czy jak w moim przypadku góra bedzie jasna,wiec pewnie pojawiłaby sie plama prze obcieraniu....jak sie wczesnie zacznie i pochodzi na krótkie seanse to bedzie ładnie i bez wiekszych problemow...jest jescze mozliwosc opalania natryskowego,ale nie korzystałam wiec nie poradze..ale to tez jest samoopalacz tylko jest to zrobione juz profesjonalnie....
Pozdrawiam

Tak słyuszałam o takim natryskowym opalaniu, u mnie w mojej miescinie jest to, ale podobno drogie jest to .. najgorzej, ze jak pojde na solarium to pewnie szyja mi sie nie opali i deekolt bo ta czesc ciala zawsze mnie nie bierze szybko

[neuilly.]

Ja mam trupią karnację , jestem przeciwniczką solarium , ale postanowiłam , że w tym roku koniec z wyglądem anemika tylko w gazetach białe nogi wyglądają atrakcyjnie [ ja mam bardzo jasną skórę ] i na sylwestra [ studniówkę mam daaawno za sobą ] założę sukienkę do delikatnie przybrązowionej skóry - na solarium jeżeli już idę to na seans 5 minut co trzeci dzień - trzy , cztery razy [ obowiązkowo nakładam żelowy aktywator Emerald Bay - opalenizna jest trwała i szybsza i ma ładny odcień ] i mam odcień skóry ciemniejszy zaledwie o ton , ale już skóra wygląda jakoś tak ... apetyczniej . P.S oczywiście nie opalam na solarium twarzy i szyi .

[czekoladka]

Napisane przez czuczenka

No własnie mam studniowke i nie wiem co lepsze czy pochodzic jakis czas na solarium czy lepiej samoopalaczem ciało posmarowac?? Mam dylemat normalnie...

Ja na swoją studniówkę (a było to 6 lat temu ) smarnęłam się samoopalaczem Riviera (chyba z miesiąc przed studnią , co 2 dzień lub codziennie , 4 warstwy) i wyglądałam, jakbym była po wakacjach tropikalnych (serio - byłam baaaaaaardzo brązowiutka - nie żółta i nie pomaranczowa). Ale potem była masakra ze schodzeniem samoopalacza. Poza tym kolorek nie byl idealnie równiutki - nie bylo tego widać za bardzo, ale ja widzialam pewne niedociągnięcia - np. kolo nadgarstków. Wtedy nie chciało mi się chodzić na solarke, ale teraz wiem, ze gdybym miala studniówkę , na 100% poszłabym na solarkę. Nie stresowalabym się niedociągnieciami samoopalaczowymi, nierównościami... Taka prawda - solarka jest mniej u.pierdli.wa i gwarantuje równiutka opaleniznę o bardziej zdrowym i naturalnym kolorku

[barbi20]

.

[beat@]

Napisane przez czuczenka

o kurcze a ja wywaliłam swoj przyspieszacz Kolastyny eeeee czy teraz w zime kupie cos dobrego takiego jak przyspieszacz do opalania?

oczywiscie ze teraz kupisz. ja swoj kupilam w zwyklej drogerii. kosztowal okolo 10zl. To byla o ile dobrze pamietam firma SOLAR i przy okazji mial bardzo przyjemny zapach

[kreciak]

ja jzu 100dniowke przezylam,a moj pzrepis na dobre opalanie:codziennie jadłam jedna marchewke (same korzysci tanie,dobre,witaminki,i nie podjadalam slodyczy ) potem wystarczyly 2 seanse na solarium i skora ładnie byla opalona,nie chcialam byc jak 'grahamka'.

[czuczenka]

Napisane przez kreciak

ja jzu 100dniowke przezylam,a moj pzrepis na dobre opalanie:codziennie jadłam jedna marchewke (same korzysci tanie,dobre,witaminki,i nie podjadalam slodyczy ) potem wystarczyly 2 seanse na solarium i skora ładnie byla opalona,nie chcialam byc jak 'grahamka'.

hmm to chyba tez zaczne jesc codziennie marchewke, a potem pojde na solarium hmm.. a jak myslicie od kiedy zaczac chodzic by sie ladnie opalic? na lekki braz anie taki mocny