młode mamy a aborcja.. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-09-18, 11:42   #1
jennifer777
Wtajemniczenie
 
Avatar jennifer777
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 346
Lightbulb

młode mamy a aborcja..


dzisiaj zaczęłam się zastanawiac .. i doszłam do takiego wniosku że:
często widząc młode mamy(wiek ok 16/ 17 lat) myślimy o nich źle, przynajmniej ja tak miałam, malował mi się obraz nierozważnej dziewczyny, ktora do konca chyba nie wie na czym polega seks.. no ale to sprawa każdego z nas.Tak to jest prawda, ale z drugiej strony podziwiam osoby ktore w tak młodym wieku nie zdecydowały się na aborcje, bo wiadomo dziecko to juz pewne obowiązki, podziwiam te dziewczyny, że potrafią ponieść konsekwencje za swoje czyny.. bo przecież najłatwiej jest usunąć. Wiadomo, życie nie będzie takie różowe, szkoła,pieniądze,co powiedzą rodzice i inni ludzie.. ale własnie doszłam do wniosku, że bardziej szanuje osoby które postanowiły urodzic swoje dzieci i w przyszłości cieszyc sie tym, że nie popełniły takiego błędu..
__________________
bruised but never broken
jennifer777 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-18, 12:08   #2
modliszka84
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 629
Dot.: młode mamy a aborcja..

moim zdaniem błedem było w ogóle to że ktos zachodzi w ciąze w wieku 16-17 lat. Jak sie nie wie co to seks i antykoncepcja to sie nie poiwnno tego tykać....
I uwazam, że czy dziewczyna urodziła czy usunęła - to skutki tej decyzji i tak bedzie ponosic do konca zycia...
A aborcja nie koniecznie musi zawsze oznaczac zyciowy błąd...takie jest moje zdanie, ale juz nie pisze nic dalej, bo sie szykuje kontrowersyjny wątek
__________________
"Jeśli przyjmiesz do siebie zabiedzonego psa i sprawisz, że zacznie mu się dobrze powodzić - nie ugryzie cię. Na tym polega zasadnicza różnica między psem a człowiekiem" - M.Twain

http://www.allegro.pl/show_user_auct...hp?uid=1675216
modliszka84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-18, 12:21   #3
Ag_nes
Wtajemniczenie
 
Avatar Ag_nes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 2 474
GG do Ag_nes
Dot.: młode mamy a aborcja..

dziecko to wielkie szczescie, i znam niejedną 17-nastke ktora po urodzeniu pomimo wszystkich swoich problemow docenia to szczescie. Znam tez sporo zdesperowanych 30-kilku latek ktore załuja że za młodu "nie wpadły" bo teraz zaplanowac dziecko to ponoc strasznie ciezko.
Za abnorcją jestem w konkretnych przypadkach (choroby plodu, zagrozenie zycia itd) w zadnym innym wypadku nie.
Ag_nes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-18, 12:30   #4
tootsie
Zakorzenienie
 
Avatar tootsie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 4 604
Dot.: młode mamy a aborcja..

jeżeli ktos decyduje się na rozpoczęcie współzycia nie zależnie w jakim wieku to musi się z liczyc z konsekwencjami.I aborcja jak dla mnie nie jest w tym wypadku żadnym rozwiazaniem.
__________________


tootsie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-18, 12:33   #5
różowiutka
Zakorzenienie
 
Avatar różowiutka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Tu i tam
Wiadomości: 5 422
Dot.: młode mamy a aborcja..

Wiecie co.. ja tak odbiegając od tematu:
śniło mi się dziś coś dziwnego.. że zaszłam w ciąże z jakimś kuzynem, potem nosiłam bezuch 2 m-ce a był tak wielki jak po 9-ciu i juz chyba miałam zaraz rodzic.
Poszłam do ubikacji i chyba jakos dmuchnęłam w pępek <hiih> i mi brzuch pękł jak balon... (?) wszystko rozprysnęło się na łazienkę a dziecka nie było w środku...
Prawda ze dziwny sen? Jakis psychopatyczny hieh
różowiutka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-18, 12:40   #6
natii86
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 672
Dot.: młode mamy a aborcja..

Cytat:
Napisane przez Ag_nes
Za abnorcją jestem w konkretnych przypadkach (choroby plodu, zagrozenie zycia itd) w zadnym innym wypadku nie

Jakie na przyklad choroby
natii86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-18, 12:40   #7
tootsie
Zakorzenienie
 
Avatar tootsie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 4 604
Dot.: młode mamy a aborcja..

__________________


tootsie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-18, 12:46   #8
tootsie
Zakorzenienie
 
Avatar tootsie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 4 604
Dot.: młode mamy a aborcja..

ja proponuje zostawić teamt aborcja w spokoju bo każda/każdy z nas ma odmienne zdanie na ten trudny temat
__________________


tootsie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-18, 12:50   #9
jennifer777
Wtajemniczenie
 
Avatar jennifer777
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 346
Dot.: młode mamy a aborcja..

Ostatnio w moim mieście była wystawa prac które mną wstrząsnęły dokonanie aborcji, dzieci z Afryki.. dało mi to wiele do myślenia, stąd też ten wątek odnośnie młodych matek..
__________________
bruised but never broken
jennifer777 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-18, 12:58   #10
Jula
Zakorzenienie
 
Avatar Jula
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
Dot.: młode mamy a aborcja..

Jest taki dłuuuugi wątek o aborcji na Mamie z klasą
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję.
Dlatego została wojowniczką.

/T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/


Jula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-18, 14:37   #11
Ag_nes
Wtajemniczenie
 
Avatar Ag_nes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 2 474
GG do Ag_nes
Dot.: młode mamy a aborcja..

Cytat:
Napisane przez natii86
Jakie na przyklad choroby
np różyczka w ciazy jest niebezpieczna itd
Nie chce o tym myslec bo mnie ciarki przechodzą, nigdy bym nie chciala decydowac w takich sprawach.
Ag_nes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-18, 14:38   #12
Momo
Zakorzenienie
 
Avatar Momo
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ok. Bydgoszczy
Wiadomości: 5 520
Dot.: młode mamy a aborcja..

Gdyby kobiety-dziewczyny wiedziały jak tak naprawdę wygląda aborcja,to część z nich w życiu by się na nią nie zdecydowała.
Ale oczywiście kobiety mają prawo wyboru.A kobiety,ktore zaszły w ciążę w wyniku gwałtu - przede wszystkim.
__________________
Moim ulubionym sprzętem kuchennym jest laptop ...

Kobieta zmienną jest...moje hobby
http://www.zapiskiroztrzepane.pl/


Awatar - made by Momo
Momo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-18, 14:44   #13
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: młode mamy a aborcja..

Cytat:
Napisane przez tootsie
ja proponuje zostawić teamt aborcja w spokoju bo każda/każdy z nas ma odmienne zdanie na ten trudny temat
Popieram. Takie tematy niemal zawsze stają się bardzo burzliwe, emocjonalne... Każda z nas ma swoje zdanie i nie sądzę, żeby dała się przekonać.

Co do tej wystawy - tam celowo wybierano zdjęcia bardzo rozwiniętych płodów, najbardziej szokujące. Nie zawsze tak to wygląda, szczególnie jeśli aborcję przeprowadzi się wcześnie...
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-18, 15:23   #14
Złośnica81
Zadomowienie
 
Avatar Złośnica81
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 716
GG do Złośnica81
Dot.: młode mamy a aborcja..

To może od razu dodajmy do regulaminu zakaz dyskusji na tematy światopoglądowe... I może jeszcze na tematy "oceniające" jakąś gwiazdę. Też nikt nikogo nie przekona a dyskusja jest przecież bleeee
Złośnica81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-18, 15:42   #15
Nadin
Zakorzenienie
 
Avatar Nadin
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 680
Dot.: młode mamy a aborcja..

Cytat:
Napisane przez jennifer777
dzisiaj zaczęłam się zastanawiac .. i doszłam do takiego wniosku że:
często widząc młode mamy(wiek ok 16/ 17 lat) myślimy o nich źle, przynajmniej ja tak miałam, malował mi się obraz nierozważnej dziewczyny, ktora do konca chyba nie wie na czym polega seks.. no ale to sprawa każdego z nas.Tak to jest prawda, ale z drugiej strony podziwiam osoby ktore w tak młodym wieku nie zdecydowały się na aborcje, bo wiadomo dziecko to juz pewne obowiązki, podziwiam te dziewczyny, że potrafią ponieść konsekwencje za swoje czyny.. bo przecież najłatwiej jest usunąć. Wiadomo, życie nie będzie takie różowe, szkoła,pieniądze,co powiedzą rodzice i inni ludzie.. ale własnie doszłam do wniosku, że bardziej szanuje osoby które postanowiły urodzic swoje dzieci i w przyszłości cieszyc sie tym, że nie popełniły takiego błędu..
Mam takie same zdanie "Swięta prawda" "ale własnie doszłam do wniosku, że bardziej szanuje osoby które postanowiły urodzic swoje dzieci i w przyszłości cieszyc sie tym, że nie popełniły takiego błędu.."
: cmok::c mok:
__________________

Nadin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-18, 16:00   #16
Kachulec
Zakorzenienie
 
Avatar Kachulec
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa - Vienna
Wiadomości: 6 338
Dot.: młode mamy a aborcja..

Poród dziecka właściwie będąc dzieckiem wymaga odwagi... Taka dziewczyna musi natychmiast wydorośleć, być odpowiedzialna (już nie tylko za siebie ale i za swoje Maleństwo). Często musi pogodzić macierzyństwo ze szkołą, a to wcale łatwe nie jest

Myślę, więc że takie dziewczyny należy podziwiać. (nie mówię o tym żeby od razu iść w ich ślady,ale czasem wziąc z nich przykład-wzieły odpowiedzialnośc za swoje czyny )
__________________


Nieprzyzwoicie uparta i troszkę złośliwa




Kachulec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-18, 16:09   #17
nan
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
Dot.: młode mamy a aborcja..

Już się miałam nie odzywać, bo swoje poglądy na temat wyraziłam już jasno w jednym czy dwóch wątkach na Wizażu, ale chciałabym dodać swoje trzy grosze. Po pierwsze, urodzenie dziecka w wieku lat 17-tu nie oznacza automatycznie, że dziewczyna zrezygnowała z aborcji. Mogła po prostu nie mieć na nią pieniędzy, gdyż jest to zabieg kosztowny, lub ulec presji rodziny. Napisałaś Jennefer, że potem się cieszą, że nie usunęły - ja bym nie była tego pewna. Żadna z nas nie siedzi w głowie takiej dziewczyny i nie wiemy czy tak naprawdę rzeczywiście się cieszy, że nie usunęła, bo moźe być wręcz odwrotnie (i jest częściej, niż zwykło się o tym mówić). Dziecko poza miłością potrzebuje także wielu rzeczy, które niestety trzeba kupować za pieniądze. Pieniądze te najczęściej dają dziadkowie dziecka, więc odpowiedzialność spada automatycznie na większą liczbę ludzi.

Teraz proszę o zastanowienie się nad następującą historią: młoda kobieta, robiąca oszałamiającą karierę, zachodzi w ciążę. Praca jest dla niej wszystkim. Pod naciskiem męża i rodziny decyduje się na urodzenie dziecka. Przez całą ciążę chodzi wściekła, że podjęła taką decyzję. Dba o siebie tylko na tyle, żeby się jej nie czepiano. Tempo pracy zwalnia w stopniu minimalnym (czasem wychodzi z pracy przed 22:00). Dzieckiem zajmować się nie ma zamiaru i głosi to wszem i wobec. Zatrudnia pomoc do dziecka na dzień i na noc, żeby nie musieć wstawać, jak będzie płakało. Dziecko określa mianem "badziewie". Pytanie do tych, dla których świat jest czarno-biały: czy z punktu widzenia tej kobiety i tego dziecka (to przede wszystkim) należy się cieszyć, że przyjdzie ono na świat? Czy uważacie, że będzie ono szczęśliwe? Czy ona będzie szczęśliwa? Niestety każda antykoncepcja może zawieść...
nan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-18, 16:16   #18
Nadin
Zakorzenienie
 
Avatar Nadin
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 680
Dot.: młode mamy a aborcja..

Cytat:
Napisane przez Kachulec
Poród dziecka właściwie będąc dzieckiem wymaga odwagi... Taka dziewczyna musi natychmiast wydorośleć, być odpowiedzialna (już nie tylko za siebie ale i za swoje Maleństwo). Często musi pogodzić macierzyństwo ze szkołą, a to wcale łatwe nie jest

Myślę, więc że takie dziewczyny należy podziwiać. (nie mówię o tym żeby od razu iść w ich ślady,ale czasem wziąc z nich przykład-wzieły odpowiedzialnośc za swoje czyny )
Właśnie
__________________

Nadin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-18, 16:27   #19
Złośnica81
Zadomowienie
 
Avatar Złośnica81
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 716
GG do Złośnica81
Dot.: młode mamy a aborcja..

Cytat:
Napisane przez Kachulec
Poród dziecka właściwie będąc dzieckiem wymaga odwagi... Taka dziewczyna musi natychmiast wydorośleć, być odpowiedzialna (już nie tylko za siebie ale i za swoje Maleństwo). Często musi pogodzić macierzyństwo ze szkołą, a to wcale łatwe nie jest

Myślę, więc że takie dziewczyny należy podziwiać. (nie mówię o tym żeby od razu iść w ich ślady,ale czasem wziąc z nich przykład-wzieły odpowiedzialnośc za swoje czyny )
NIe do końca... Zgadzam się z Nan, nie zawsze urodzenie dziecka jest wynikiem chęci, czasem braku pieniędzy na aborcję, czasem otoczenie zmusza dziewczynę do urodzenia, a czasem nastolatka po prostu nie ma odwagi na aborcję mimo, że jej chce.
Czasem urodzenie dziecka może też być po prostu mało odpowiedzialne, gdy młoda matka całkowicie nie zastanawia się nad tym jak będzie je utrzymywać i wychowywać, chce "zwalić" ten ciężar na inne osoby, gdy naprawdę nie ma warunków do wychowania i utrzymywania dziecka ale traktuje to beztrosko i nie myśli o przyszłości potomka. Zajście w ciążę i decyzja o urodzeniu wcale nie musi oznaczać "wydoroślenia", jest multum młodych matek, które dalej są nieodpowiedzialne, lekkomyślne - a czasem po prostu głupie.

Uważam, że czasem i decyzja o aborcji jest aktem odwagi i dowodzi odpowiedzialności młodej kobiety.
Złośnica81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-09-18, 16:29   #20
jennifer777
Wtajemniczenie
 
Avatar jennifer777
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 346
Dot.: młode mamy a aborcja..

Ajj.. chyba nie zostałam do końca zrozumiana
otóż chodzi mi o to że człowiek będąc choć trochę wrażliwym w przyszłości zacznie o tym myśleć, jak teraz wyglądałoby jego dziecko,kim by było, co by osiągnęło..
Matka która nazywa dziecko "bardziewiem" nie jest matką..mylimy pojęcia
Nie namawiam nikogo żeby dzielił moją teorię, założyłam wątek po co by dowiedzieć się, jakie są wasze odczucia odnośnie tego co się obecnie dzieje
Rozumiem to, że czasam zdarzają sie "wpadki" jednak trzeba wcześniej o tym pomyśleć i nie dopuścic do takiej sytuacji jeśli ktoś nie myśli o dzieciach, bo nie mamy prawa pozbawiac nikogo życia..
Obecnie uważam za największe szczęscie to, że sie urodziłam i mam możliwość poznania świata i spróbowania niektórych rzeczy..
__________________
bruised but never broken
jennifer777 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-18, 16:33   #21
jennifer777
Wtajemniczenie
 
Avatar jennifer777
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 346
Dot.: młode mamy a aborcja..

chodzi mi jeszcze o postrzeganie młodych matek w społeczeństwie.. szczególnie starsze osoby wypowiadają sie niezbyt pozytywnie o młodych matkach.. uważam że nie powinno sie rzucać zgryźliwych komentarzy w ich stronę jak sie to często spotyka..
pozdrawiam
__________________
bruised but never broken
jennifer777 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-18, 16:33   #22
Złośnica81
Zadomowienie
 
Avatar Złośnica81
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 716
GG do Złośnica81
Dot.: młode mamy a aborcja..

Cytat:
Napisane przez jennifer777
Ajj.. chyba nie zostałam do końca zrozumiana
otóż chodzi mi o to że człowiek będąc choć trochę wrażliwym w przyszłości zacznie o tym myśleć, jak teraz wyglądałoby jego dziecko,kim by było, co by osiągnęło..
Matka która nazywa dziecko "bardziewiem" nie jest matką..mylimy pojęcia
Nie namawiam nikogo żeby dzielił moją teorię, założyłam wątek po co by dowiedzieć się, jakie są wasze odczucia odnośnie tego co się obecnie dzieje
Rozumiem to, że czasam zdarzają sie "wpadki" jednak trzeba wcześniej o tym pomyśleć i nie dopuścic do takiej sytuacji jeśli ktoś nie myśli o dzieciach, bo nie mamy prawa pozbawiac nikogo życia..
Obecnie uważam za największe szczęscie to, że sie urodziłam i mam możliwość poznania świata i spróbowania niektórych rzeczy..
A kim jest jak nie matką?
I nie do końca rozumiem to, co napisałaś - uważasz, że jezeli ktos nie chce mieć dzieci (w ogóle) bądź też z różnych względów nie powinien/nie może ich mieć w ogóle nie powinien przez całe życie uprawiać seksu...? Czy powinien poddać się sterylizacji?
Złośnica81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-18, 16:45   #23
nan
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
Dot.: młode mamy a aborcja..

Jakich czas temu był na Wizażu taki wątek:

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ight=m%B3odych

Daje do myślenia jak rzadko który, na temat tego, jakie to szczęśliwe są młode mamy i ich dzieci.

Jennifer, wiem o co Ci chodzi. Pewnie, że najlepiej by było, gdyby wszystkie dzieci rodziły się chciane i w odpowiednim czasie. Niestety nie zawsze tak jest. Swoim postem chciałam Wam jedynie uświadomić, że jest na świecie rzesza kobiet i to w różnym wieku i sytuacji życiowo-finansowej, dla których urodzenie dziecka nie jest żadnym szczęściem. Których życie nie przewartościowuje się z tego powodu. Które dzieci mieć po prostu nie chcą. Nie nadają się do tego, uznają inne formy spełniania się w życiu. Nie wszystkie mają odwagę przyznać się do tego przed sobą, przed otoczeniem. Innym przytrafia się wpadka. Słyszymy często budujące historyjki o tym, jak to taka kobieta nagle zmienia się i staje się zupełnie inną osobą, dla której najważniejsze jest dziecko i jego szczęście. Zbyt rzadko mówimy o takich, dla których taki cud nie następuje. Urodzenie dziecka nie dla każdego musi być szczęściem - dla jednych jest, a dla innych wprost przeciwnie.
nan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-18, 16:46   #24
soulsweeper
Zadomowienie
 
Avatar soulsweeper
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 305
Dot.: młode mamy a aborcja..

Strasznie drażliwy to dla mnie temat i mam tu już swoje wyrobione zdanie, dlatego, ponieważ nie chcę się z nikim kłócić, powiem tylko, że zgadzam się z nan, a ta historia, którą opisała baaardzo do mnie przemawia, bo obawiam się że tak właśnie traktowałabym swoje niechciane dziecko. No po prostu nie znoszę dzieci i nic na to nie poradzę, dziecko rozwaliłoby mi wszystkie plany i marzenia. Chciałabym zarabiać więcej pieniędzy po to, by wydać je na swoje potrzeby i plany, których wcześniej nie mogłam zrealizować, a nie na dziecko. Nie planuję więc zachodzić w ciąże, zabezpieczam się najlepiej jak można, ale zawsze jest ten ułamek procenta ryzyka i nie zamierzam z tego powodu w ogóle rezygnować z seksu.
soulsweeper jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-18, 17:02   #25
Nadin
Zakorzenienie
 
Avatar Nadin
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 680
Dot.: młode mamy a aborcja..

Cytat:
Napisane przez jennifer777
Ajj.. chyba nie zostałam do końca zrozumiana
otóż chodzi mi o to że człowiek będąc choć trochę wrażliwym w przyszłości zacznie o tym myśleć, jak teraz wyglądałoby jego dziecko,kim by było, co by osiągnęło..
Matka która nazywa dziecko "bardziewiem" nie jest matką..mylimy pojęcia
Nie namawiam nikogo żeby dzielił moją teorię, założyłam wątek po co by dowiedzieć się, jakie są wasze odczucia odnośnie tego co się obecnie dzieje
Rozumiem to, że czasam zdarzają sie "wpadki" jednak trzeba wcześniej o tym pomyśleć i nie dopuścic do takiej sytuacji jeśli ktoś nie myśli o dzieciach, bo nie mamy prawa pozbawiac nikogo życia..
Obecnie uważam za największe szczęscie to, że sie urodziłam i mam możliwość poznania świata i spróbowania niektórych rzeczy..
Ja tak samo postrzegam tą sprawę. Myślę że ważnne jest aby dostrzegać czyjeś pozytywne zachowania oraz wspierać je. Społeczeństwo nie powinno moim zdaniem kategoryzować kto ma prawo rodzić a kto nie, kto nie bo np: jest zamłody za biedny na matkę
__________________

Nadin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-18, 17:36   #26
nan
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
Dot.: młode mamy a aborcja..

Cytat:
Napisane przez Nadin
Ja tak samo postrzegam tą sprawę. Myślę że ważnne jest aby dostrzegać czyjeś pozytywne zachowania oraz wspierać je. Społeczeństwo nie powinno moim zdaniem kategoryzować kto ma prawo rodzić a kto nie, kto nie bo np: jest zamłody za biedny na matkę
Ja myślę, że trudno tego społeczeństwu, a właściwie ludziom zabronić, bo każdy ma prawo do oceny i oceny te wystawia zgodnie ze swoim światopoglądem i systemem wartości. Tym niemniej uważam, że pręgierz opinii publicznej dotyczący młodych matek jest nie tyle związany z wczesnym macierzyństwem, co raczej z myśleniem, że "o, puściła się gówniara". Dziecko jest namacalnym dowodem na "niemoralne prowadzenie się" w młodym wieku. Jeszcze pokolenie czy dwa temu było to rzadkością, ale obyczaje się zmieniły i wiek inicjacji seksualnej również. Niestety nie poszła za tym większa odpowiedzialność młodych ludzi (mam wręcz wrażenie, że jest odwrotnie). Dotyczy to również tych, którzy sprowadzili na świat dziecko i nie są ani psychicznie, ani życiowo gotowi na to, by zapewnić mu odpowiednią opiekę. Nie wiem, tak naprawdę, czy jest tu co podziwiać. Na pewno nie wszystkich. Jeżeli już to tych młodych ludzi, którzy mimo trudności w postaci wczesnego macierzyństwa i ojcostwa potrafili zapewnić dziecku miłość i odpowiednie warunki do rozwoju, a sobie odpowiednie wykształcenie i realizację planów życiowych. Pokonywanie takich trudności wymaga dojrzałości i wytrwałości, które przerosłyby wiele doświadczonych i dużo starszych osób. Takich młodych ludzi należy podziwiać.
nan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-18, 18:08   #27
Pomadka
Zakorzenienie
 
Avatar Pomadka
 
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
Dot.: młode mamy a aborcja..

Cytat:
Napisane przez nan
Już się miałam nie odzywać, bo swoje poglądy na temat wyraziłam już jasno w jednym czy dwóch wątkach na Wizażu, ale chciałabym dodać swoje trzy grosze. Po pierwsze, urodzenie dziecka w wieku lat 17-tu nie oznacza automatycznie, że dziewczyna zrezygnowała z aborcji. Mogła po prostu nie mieć na nią pieniędzy, gdyż jest to zabieg kosztowny, lub ulec presji rodziny. Napisałaś Jennefer, że potem się cieszą, że nie usunęły - ja bym nie była tego pewna. Żadna z nas nie siedzi w głowie takiej dziewczyny i nie wiemy czy tak naprawdę rzeczywiście się cieszy, że nie usunęła, bo moźe być wręcz odwrotnie (i jest częściej, niż zwykło się o tym mówić). Dziecko poza miłością potrzebuje także wielu rzeczy, które niestety trzeba kupować za pieniądze. Pieniądze te najczęściej dają dziadkowie dziecka, więc odpowiedzialność spada automatycznie na większą liczbę ludzi.

Teraz proszę o zastanowienie się nad następującą historią: młoda kobieta, robiąca oszałamiającą karierę, zachodzi w ciążę. Praca jest dla niej wszystkim. Pod naciskiem męża i rodziny decyduje się na urodzenie dziecka. Przez całą ciążę chodzi wściekła, że podjęła taką decyzję. Dba o siebie tylko na tyle, żeby się jej nie czepiano. Tempo pracy zwalnia w stopniu minimalnym (czasem wychodzi z pracy przed 22:00). Dzieckiem zajmować się nie ma zamiaru i głosi to wszem i wobec. Zatrudnia pomoc do dziecka na dzień i na noc, żeby nie musieć wstawać, jak będzie płakało. Dziecko określa mianem "badziewie". Pytanie do tych, dla których świat jest czarno-biały: czy z punktu widzenia tej kobiety i tego dziecka (to przede wszystkim) należy się cieszyć, że przyjdzie ono na świat? Czy uważacie, że będzie ono szczęśliwe? Czy ona będzie szczęśliwa? Niestety każda antykoncepcja może zawieść...
Zgodze się z Nan!
Znam właśnie przypadek kobiety, która była w momencie robienia doktoratu z matematyki, pracując jednocześnie na uczelni... Wiadomo, że potrzeba dużo czasu na tego typu zajęcia. Zaszła w ciążę, bo wszyscy ją "naciskali, chcieli" mieć wnuczka/ę, -mama, mąż, teściowa...
Od razu i powiedziała co mysli, że owszem dziecko się urodzi, ale ona nie dołoży zadych starań do jego wychowania, bo ma swoją karierę, ropoczęłą doktorat, nie będzie zmieniac swoich życiowych planów z powodu dziecka. Dziecko - 7 Karolinę wychowują w sumie jej rodzice... Z małymi przerwami.
ONA zabiera siebie i męża jedzie na wczasy-bez dziecka. Dziewczynkę wszędzie jeździ, bywa z dziadkami. Kiedyś ta Mała zapytała ze smutkiem w głosie swoją babcię: "babciu, mama to mnie chyba nie kocha? "
Jak myslicie co babcia zaczęła mówić małej Karolinie?


Dodam tylko, że ona nie była nastolatką i jest dość zamożną osobą.
__________________
♪♪♪♪♪♪ ♪♪♪♪♪♪
Pomadka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2005-09-18, 18:22   #28
Nadin
Zakorzenienie
 
Avatar Nadin
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 680
Dot.: młode mamy a aborcja..

Cytat:
Napisane przez nan
Ja myślę, że trudno tego społeczeństwu, a właściwie ludziom zabronić, bo każdy ma prawo do oceny i oceny te wystawia zgodnie ze swoim światopoglądem i systemem wartości. Tym niemniej uważam, że pręgierz opinii publicznej dotyczący młodych matek jest nie tyle związany z wczesnym macierzyństwem, co raczej z myśleniem, że "o, puściła się gówniara". Dziecko jest namacalnym dowodem na "niemoralne prowadzenie się" w młodym wieku. Jeszcze pokolenie czy dwa temu było to rzadkością, ale obyczaje się zmieniły i wiek inicjacji seksualnej również. Niestety nie poszła za tym większa odpowiedzialność młodych ludzi (mam wręcz wrażenie, że jest odwrotnie). Dotyczy to również tych, którzy sprowadzili na świat dziecko i nie są ani psychicznie, ani życiowo gotowi na to, by zapewnić mu odpowiednią opiekę. Nie wiem, tak naprawdę, czy jest tu co podziwiać. Na pewno nie wszystkich. Jeżeli już to tych młodych ludzi, którzy mimo trudności w postaci wczesnego macierzyństwa i ojcostwa potrafili zapewnić dziecku miłość i odpowiednie warunki do rozwoju, a sobie odpowiednie wykształcenie i realizację planów życiowych. Pokonywanie takich trudności wymaga dojrzałości i wytrwałości, które przerosłyby wiele doświadczonych i dużo starszych osób. Takich młodych ludzi należy podziwiać.
Właśnie dlatego zacznijmy od siebie czy mamy prawo kogoś oceniać negatywnie?
__________________

Nadin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-18, 18:46   #29
Annique
Raczkowanie
 
Avatar Annique
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 276
Dot.: młode mamy a aborcja..

Cytat:
Napisane przez nan
Napisałaś Jennefer, że potem się cieszą, że nie usunęły - ja bym nie była tego pewna. Żadna z nas nie siedzi w głowie takiej dziewczyny i nie wiemy czy tak naprawdę rzeczywiście się cieszy, że nie usunęła, bo moźe być wręcz odwrotnie (i jest częściej, niż zwykło się o tym mówić).
Dokładnie, znam dziewczyne, która wpadła w ostatniej klasy liceum (przez to nie zdała matury). Sama wypłakiwała się mi na ramieniu, a dwa dni póżniej z rodzicami opowiadała sąsiadom jak bardzo cieszy się tym dzieckiem a jej rodzice wnukiem. Tak naprawdę takiej dziewczynie nie jest łatwo przyznać się do tego co czuje, niestety nie zawsze jest to radość z macierzyństwa :-( Aha, a ojciec dziecka, za którego wyszła w czasie ciąży, zostawił ją po roku. Daje do myślenia. Aborcja czy poród, takie wydarzenie potrafi zniszczyć psychikę.
Annique jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-18, 18:58   #30
nan
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
Dot.: młode mamy a aborcja..

Cytat:
Napisane przez Nadin
Właśnie dlatego zacznijmy od siebie czy mamy prawo kogoś oceniać negatywnie?
Zasadniczo zanim się kogoś czy coś oceni powinno się rozważyć wszystkie aspekty sytuacji, ale jak wszyscy wiemy, jest to dość rzadkie zjawisko. Oprócz negatywnego oceniania kobiet, które w młodym wieku urodziły dzieci istnieje również tendencja do takich samych ocen kobiet, które dzieci nie lubią i mieć ich nie chcą. Uważają, że na przykład ważniejsza jest dla nich praca czy kariera naukowa, a nie dziecko i nie mają najmniejszej ochoty na to, by cokolwiek dla dziecka poświęcać. Ocena jest wtedy dość jednoznaczna: ta kobieta nie wie, co w życiu jest naprawdę ważne, ma niewłaściwie poukładane życiowe priorytety, jak ona w ogóle może nie chcieć mieć dziecka! Rzucić dla niego wszystkiego, na co ciężko pracowała, czemu poświęciła całe życie, zmienić swoich planów. Dziwna jakaś, bezduszna, nienormalna! Tyle kobiet to robi i zamykając doktoraty, dyplomy i wszystko inne w szufladzie, ze śpiewem na ustach zmieniają pieluchy i ekscytują się pierwszym ząbkiem czy pierwszą kupką na nocniczku, a ona nie chce! Nie chce zrezygnować, odkładać na później, przewartościowywać życia. Pewnie jakaś porąbana feministka, czy jeszcze co gorszego! Jakim prawem jakieś plany czy praca mają być ważniejsze od dziecka! Tyle kobiet chce mieć dzieci i nie może, a ona nie chce! Otóż są kobiety, dla których praca czy kariera jest ważniejsza, a przyjście na świat dziecka wcale tego nie zmienia. Dlatego uważam, że rodzina znając sytuację nie powinna naciskać na posiadanie dzieci przez takie kobiety. Dać im spokój i pozwolić się realizować, a otoczeniu nic do tego. I społeczeństwu też.
nan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:41.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.