"przerwy" pomiedzy Tztami:)

[travis]

dziewczyny powiedzcie jak to u Was jest.
jakie macie "przerwy"poemidzy jednym a drugim Tztem? chodzi mi o czas bycia singlem
wychodzicie z zalozenia ze na zlamane serce najlepsza jest nowa milosc czy moze ze czas leczy rany, odpoczywacie od wszytskiego i dopiero po jakims czasie staracie ulozyc sobie zycie od nowa?

[Słodkaaa]

Napisane przez travis

dziewczyny powiedzcie jak to u Was jest.
jakie macie "przerwy"poemidzy jednym a drugim Tztem? chodzi mi o czas bycia singlem
wychodzicie z zalozenia ze na zlamane serce najlepsza jest nowa milosc czy moze ze czas leczy rany, odpoczywacie od wszytskiego i dopiero po jakims czasie staracie ulozyc sobie zycie od nowa?

pomiedzy 1 a 2 przerwy były 4 miesiace

pomiedzy 2 a 3 niecały miesiac

pomiedzy 3 a 4 miesiac...

moze powiecie ze szybko wchodze w nowe zwiazki, ale to nie tak... dwa ostatnie (2,3) skonczyly sie wczesniej niz faktycznie sie rozstalismy...

zreszta, jak sie trafia nowy facet to na co czekac??

[travis]

Napisane przez Słodkaaa

pomiedzy 1 a 2 przerwy były 4 miesiace

pomiedzy 2 a 3 niecały miesiac

pomiedzy 3 a 4 miesiac...

moze powiecie ze szybko wchodze w nowe zwiazki, ale to nie tak... dwa ostatnie (2,3) skonczyly sie wczesniej niz faktycznie sie rozstalismy...

zreszta, jak sie trafia nowy facet to na co czekac??

hehehehe no w sumie tak
wazne chyba by ten nowey nie pelnil roli "plastra" na stare rany

[diamentowa]

To chyba zależy kiedy spotkam kogoś wyjątkowego prawda? Moze to być tydzień, a może być 10 lat, kwestia indywidualna. A nie np: "Już dwa miesiące jestem sama to biorę sobie na TŻ... kogo by to wziąć? Może sąsiada Władka?"

[Słodkaaa]

Napisane przez travis

wazne chyba by ten nowey nie pelnil roli "plastra" na stare rany

oj, nieee

[Anethka]

Między pierwszym a drugim był prawie rok przerwy, a teraz od ponad roku jestem sama i na razie nie myślę o związkach.

[DagmaraRose2000]

Ja np lecze swoje zlamane na 1000000 kawalkow serducho 10 miesiecy, czuje sie juz troche silniejsza, ale na horyzoncie nikogo nie widac. Tzn moze i widac, ale nie takiego jakiego mi trzeba

[Copykat]

Pomiedzy 1 a 2 bylo pol roku, teraz tez od pol roku jestem sama, ale to raczej kwestia braku odpowiedniego kandydata

[Malla]

Różnie bywa. Jak to już zostało powiedziane, związek nieraz kończy się znacznie wcześniej niż formalne rozstanie...

[madmuazelle]

7 miesięcy.

[ulinkaaa]

pomiedzy 1 a 2 - 9 miesiecy
pomiedzy 2 a 3 - miesiac
pomiedzy 3 a 4 - 5 miesiecy
pomiedzy 4 a 5 - 4 miesiace

[Ginger1989]

Ja miałam akurat bardzo krótkie przerwy..z pierwszej miłości wykaraskiwałam się 3 miesiące aż się pojawił na horyzoncie ktoś nowy,a po nim to chyba ze 3 tygodnie minęły aż byliśmy razem z moim obecnym TŻtem.Ogólnie - chociaż domyślam się,że wiele osób się ze mną nie zgodzi - nie uważam , żeby czas leczył ran.W moim przypadku to się nie sprawdza.jak to się mówi - bardziej jak dla mnie przyzwyczaja do bólu,a rrany od czasu do czasu są rozdrapywane przez wspomnienia i skojarzenia..ale to wszystko zależy od osobowości i typu człowieka.Dla mnie chyba lepsza jest wersja żeby przerwy były krótkie,bo naprawde źle bym się czuła jako singielka.Ztymże nie miałam jak narazie naprawdę długiego związku,a na pewno będąc z kimś parę lat nie sposób zapomnieć o nim przez pare dni i kimś go zastąpić i czas jest zatem zawsze potrzebny..

[tamonita]

Ja takich prawdziwych chłopków - takich, których traktowałam poważnie miałam dwóch (obecnie jestem w związku z tym drugim), tylko im powiedziałam "kocham Cię" i tylko do niech to czulam, resztę traktowałam bardziej jako znajomych.. Czas między jednym, a drugim z tych chłopaków wynosił dokładnie 2 lata i 10 dni.. w między czasie jak już mówilam spotykałam się z paroma innymi, ale ich nie uznaje za takich prawdziwych partnerów, tymbardziej że nie darzyłam ich uczuciami i były to krótkie znajomosci, więc jak dla mnie ten czas wynosił 2 lata i warto było czekać.. Ogólnie jestem bardzo stała w uczuciach i nie lubie bawić się w krótkie przygodne zwiazki, nie umiem mówić "kocham Cię", co chwile innemu chłopakowi..

[sabbatha]

różnie - od roku do jednego dnia Aktualnie jestem szczęśliwa w swoim singlostwie, wiec nie wiadomo jak dluga bedzie przerwa;]

[Renatka_2108]

Ja mialam rozne przerwy przewaznie miesiac, dwa.

Raz miedzy jednym a drugim nie bylo wogole (nie nie zdradzałam)
Koles ktorego znalam przez telefon ubzdurał sobie ze bedziemy razem i tak myslal, nie wyprowadzilam go z błędu bo po prostu chcialam sie z nim spotkac, a gadalismy mnostwo, i to byl kuzyn najlepszej kolezanki Na horyzoncie pojawił sie obecny tż i z tamtego zrezygnowalam na korzysc tż Tamtemu grzecznie powiedzialam ze kogos poznalam .

[sabbatha]

e, to sie nie liczy bo tamten nei byl Twoim tz;]