nie chcę być oszukiwana

[Ancol]

.

[Blonde_Stranger]

Ale po co Ci jej nazwisko? jak sms był podejrzany to pierwsze co powinnaś zrobić to porozmawiać ze swoim chłopakiem.

[99GirlOoo99]

W tym smsie było cos podejrzanego,cos co sugerowało zdrade czy coś bo nei rozumiem poza tym po co ci ta wiedza, poznasz jej nazwisko i co ci to da ;>
zapytaj swojego chłopaka kto to ?

[dzustam]

Wpisz numer w google, może gdzieś jest podawany, może gdzieś sobie figuruje ...

Nazwisko - po co? Zapytaj lepiej chłopaka.

P.S. Czasem jest tak, że jakiś psychopata/psychopatka wybiera numer na chybił trafił i pisze podobne brednie licząc na podatny grunt...

[Ancol]

.

[kropka241]

Napisane przez Blonde_Stranger

Ale po co Ci jej nazwisko? jak sms był podejrzany to pierwsze co powinnaś zrobić to porozmawiać ze swoim chłopakiem.

dokladnie!! po co ci dane tej dziewczyny?? jak juz do niej dzwonilas to mowilas ze jestes dziewczyna swojego tz i nie zyczysz sobie takich smsow?? czy poprostu zadzwonilas pytajac o jej dane??

rowniez przede wszystkim doradzam szczera rozmowa z wlasnym facetem..

[Ancol]

.

[Ancol]

.

[hecate]

Napisane przez Ancol

udałam że pomyliłam nr i zapytałam się kim jest. nie powiedziała. a chłopak nie uwierzyłby że to było niechcący... jeśli poznam nazwisko, to chłopak będzie musiał powiedzieć kto to jest dla niego.

a ty bys sie komus legitymowala?

bez przesady.

Pogadaj z facetem, to chyba najprostsze rozwiazanie

[Myszunia19]

ja w tym jeszcze zdrady nie widze. a jesli pisalas ze chlopak mowi ze inne moga podrywac ale on ma tylko ciebie to raczej dobrze o nim swiadczy

[dzustam]

Napisane przez hecate

a ty bys sie komus legitymowala?

Ja np. za Chiny Ludowe bym nie podała swoich danych

No można podszywać się pod kogoś/jakąś firmę, ale to beznadziejnie trudne i zapewne ta dziewczyna liczy się z tym, że może być sprawdzona...

A poza tym, po co kłamać, kiedy można jakoś normalnie o tym pogadać

[paulutkowa]

porozmawiaj z chlopakiem.

[Ancol]

.

[angel001]

Ja od razu zapytalabym co to za sms i co to za osoba, nie potrafie inaczej, zadreczac sie tak itp :/

[niewazne.]

a ja kazałabym się jej odczepić.

[Sabbath]

Napisane przez Ancol

kiedyś specjalnie przeczytałam jego sms'y. był zły. a tym razem zrobiłam to niechcący. rozmawiałam przez telefon a że ma dziwną komórkę to niechcący otworzyłam. nie uwierzyłby że to niechcący. jeśli poznam jej nazwisko, to już będzie łatwo wyciągnąć od niego kto to.
najprościej- podrywała mojego chłopaka. tylko że on uważa że ktoś może go podrywać, ważne że on ma tylko mnie. niby tak, ale która by się nie denerwowała w takiej sytuacji?

Szczerze? Jakoś nie wierzę w przypadkowe przeczytanie cudzej poczty dlatego, że "on ma dziwną komórkę". Szczególnie w przypadku kogoś, kto raz już nie uszanował tajemnicy korespondencji.

Dla mnie nie ma o czym mówić. Nawet jeśli ma regularny romans to, stosując nomenklaturę prawniczą: dowody zostały zdobyte nielegalnie i jesteś na przegranej pozycji.

Piszesz, że nie chcesz być oszukiwana. Powiedz to swojemu chłopakowi.
I przy okazji zapytaj go, czy on chce żebyś łamała jego konstytucyjne prawo do prywatności.


Co zaś do samej sytuacji: jeśli podrywała go jakaś babka - to jest dużym chłopcem, poradzi sobie z wyjaśnieniem jej, że jest w związku.
Jeśli zaś nie będzie chciał tego wyjaśniać i odmawiać podrywaczce - to czym się tu kłopotać? Niech pali gumy.

[Lucka91]

no to spisz sobie numer i powiedz swoim kolezankom zeby sprawdzily czy takiego nie maja. Swiat jest maly - na pewno ktos z twoich znajomych zna ta osobe (moze nawet ty tez).

A jak nie poskutkuje sprobuj podstepem. Niech twoja kolezanka do niej zadzwoni pod jakims tam pretekstem i zapyta o imie.
A ze mam wybujala wyobraznie to mozecie udac ze przeprowadza jakas ankiete i zapytac o imie. Koniecznie TYLKO imie.

Nie wiem co ci jeszcze poradzic, moze na przyszlosc zebys nie czytala cudzych smsow

[isiaczekk]

Ja na twoim miejscu porozmawiałabym z chłopakiem, ale w taki sposób żeby nie poczuł sie osaczony.
Jeśli już tak na prawdę zależy ci żeby dowiedzieć sie jej danych to może po prostu z jakiegoś innego num napisz do niej ze podoba ci sie i wypytaj o imię i w ogóle... ale to chyba bez sensu.

[cytryna21]

skoro nie miał nr zapisanego w tel to ta panna jest osobą nie ważną dla niego!

[aleXxxanderka]

Kiedyś mojej kumpeli wkrecili akcje, że zatrudniaja ja w jakiejs firmie na wakacje..itfd.. za granice.. Tylko ze musi podac jjszcze raz dokłądnie swoje dane bo musza spr. czy wszytsko sie zgadza

p.s porozmawiaj z nim...

[Zasmutana]

Albo zadzwon do niej i powiedz ze jej nr zostal wylosowany bo jest promocja np w erze(zalezy w jakiej sieci ma tel)i wygrala np.wycieczke i ze potrzebuja jej danych zeby przeslac bilet.A wtedy przejdz sie do niej i pogadaj,co ma do twojego goscia?? Albo przynajmniej wyczaisz czy on do niej chodzi To twuj chlopak.Wiec walcz o swoje

[suszarka]

Napisane przez Zasmutana

Albo zadzwon do niej i powiedz ze jej nr zostal wylosowany bo jest promocja np w erze(zalezy w jakiej sieci ma tel)i wygrala np.wycieczke i ze potrzebuja jej danych zeby przeslac bilet.A wtedy przejdz sie do niej i pogadaj,co ma do twojego goscia?? Albo przynajmniej wyczaisz czy on do niej chodzi To twuj chlopak.Wiec walcz o swoje

no tak jak by sieć nie miała spisu swoich abonentów. :P

popieram Koleżanki radzące abyś z nim porozmawiała. Łatwe to nie będzie ale rozwiejesz albo podtrzymasz swoje podejrzenia.

[eyo]

I co zapytasz sie go :

A kim jest dla Ciebie XXX ??

możliwe z najgłupszy rozwiązań. Najlepiej jeszcze jak Ty kompletnie nie znasz tej laski i np. twoi znajomi tez. Ciekawe co powiesz kiedy on się zapyta skąd o niej wiesz. Dziecinada.

Zajrzałaś - przyznaj się. Trzeba było nie ruszać jego telefonu jak jest dziwny. Ja Ci nie wierzę w przypadkowość - bo grzebanie w cudzym telefonie to nie przypadek. Co miałaś w łapce i przypadkiem pojawił się sam sms'a i krzyczał do dodatek "Przeczytaj mnie - jestem do Ciebie !! " ?? Nie rozsmieszaj mnie. Poza tym jak już zoabczyłaś, że włączyła się jakaś wiadmość to mogłaś odłożyć telefon i nie czytać. To że przeczytałaś też stało się przypadkiem ?!? Zupełnie niechcący oczy Ci po tekscie poleciały ?? Nie chciałeś tego zrobić prawda, jesteś dobra a on zły.


Dręczy Ci to to idz do chłopaka i z nim gadaj, co my Ci tutaj poradzimy ? A jak nie zamierzasz to daj sobie spokoj i zapomnij a na przyszlosc nie dotykaj nie swoich rzeczy jezeli masz problemy z uszanowanie ich.

[tass822]

Ancol,
przecież sms, w którym pisało "nie znamy się długo" nie oznacza zdrady!
Wiem, że jesteś bardzo zła i zazdrosna o TŻta.
Ale pomyśl...
-powiesz mu, że "niechcący" przeczytałaś smsa -będzie zły
-zaczniesz wydzwaniać do tej panny-też może się to wydać. Ale przede wszystkim co Ci to da? Nikt nie będzie się komuś obcemu przez telefon spowiadał
-zaczniesz wypytywać się o dziewczynę-też może się to nieciekawie skończyć.

Ja na Twoim miejscu porozmawiałabym z nim na temat szczerości w związku, zaufania. Przypomniałabym mu, jakie według Ciebie są zasady> Powiedz mu, że chcesz, abyście byli sobie wierni, o wszystikm mówili, każdy problem rozwiązywali razem. Zapewnij go o swoim uczuciu i wyluzuj

Jeśli naprawdę Cię kocha, to nawet jeśli poznał jakąś dziewczynę, to kocha przeciez Ciebie! I będzie z Tobą!
A jeśli wda się w romans... cóż, nie jest Ciebie wart.

Pomysl o tym wszystkim i wybierz najlepsze rozwiązanie dla tego problemu

Powodzenia

[Aśkun19]

Jeśli chodzi o przypadkowe wejście w wiadomości, to ja akurat w to wierze, mój tata ma taki tel. że jeśli przejedziesz tylko lekko palcem po klawiszu dotykowym to włącza się wszystko po kolei, strasznie to uciążliwe swoją drogą. Ale fakt faktem, można z tego łatwo wyjśc i nie czytac wiadomości (sama nie wiem czy bym się powstrzymała jeśli zobaczyłabym jakiś obcy numer u mojego K. przyznaję sie bez bicia).

eyo- straaaaaszny ten Twój post

[ulinkaaa]

Tu tylko szczera rozmowa z TŻ moze pomoc.

[Ancol]

.

[Ancol]

?

[hecate]

Napisane przez Ancol

kiedyś specjalnie przeczytałam jego sms'y. był zły. a tym razem zrobiłam to niechcący. rozmawiałam przez telefon a że ma dziwną komórkę to niechcący otworzyłam. nie uwierzyłby że to niechcący.

Napisane przez Ancol

poprosił mnie na gg żebym poszukała sms'a od niezapisanego numeru(zapomniał koma ode mnie). zobaczyłam pierwszy niezapisany i nie sprawdzałam czy to ten który mi podał. w sumie nie muszę się tłumaczyć, ale widzisz, myliłaś się.

Ej ...to jak to w koncu bylo?

plataja ci sie zeznania?

[Misia.m]

Chyba właśnie naruszyłaś jego prywatność, mimo wszystko.
Jesteś na świetnej drodze do rozpadu związku, bo nie pytasz chłopaka wprost,a szpiegujesz potajemnie.