![]() |
#1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 534
|
dziewczyny - jak u was wygląda sprawa finansów???
Wiem, że to niedyskretne pytanie
![]() Może macie jakieś sposoby na gromadzenie kasy ![]() Pozdrowionka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Wtajemniczenie
|
Re: dziewczyny - jak u was wygląda sprawa finansów???
hej, watek rzeczywiście mało dyskretny, był już taki podobny na forum, ile wydajecie na kosmetyki, tam dziewczyny sie wypowiadały, ile wydają miesięcznie. Pisały też skąd mają. Poczytaj. A, nigdy nie mów nigdy, tzn. że nawet jakbyś miała kasę, to byś nie kupowala kosmetyków po 100, 200 zł za sztukę, bo tego nie można wiedzieć na 100 %.
Spójrz tu: http://www.wizaz.pl/w-agora/download...ead=1056967266
__________________
Smoczy kram wymiana Shu Uemura, The Body Shop, YSL, Sephora i kolczyki hand made https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...=1#post8452157 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
|
Re: dziewczyny - jak u was wygląda sprawa finansów???
Nie jestem już nastolatką, skończyłam studia i pracuję już od paru lat bardzo dużo. Myslę że jak na polskie realia - w porównaniu z moimi rówiesnikami - nie zarabiam najgorzej. Inna sprawa że bardzo dużo pracuję, czasem mam zajecia nawet w weekedny, czasem wychodze o świcie a wracam do domu o 22...
W moim domu nigdy się nie przelewało i wcześnie zaczęłam zarabiać na własne potrzeby. Jestem filologiem i bardzo szybko zaczęłam dawać korki, znajomi i rodzina przysyłali do mnie swoje dzieci. Na studiach zaczęłam już prowadzic kursy jezykowe, potem także tłumaczyć. A wakacje zawsze sobie coś znajdowałam, pracowałam w sklepie, raz nawet w kuchni w wakacje w duzym ośrodku wypoczynkowym - potrzebowałam pieniędzy i nie mogłam niczego sobie znaleźć - żadna praca nie hańbi według mnie (no moze oprócz jednej), zresztą w tej kuchni bardzo przyjemnie mi się pracowało, wszystkie panie były ode mnie sporo starsze i bardzo mnie lubiły... Miałam dość cięzki wypadek kiedy nie mogłam pracować dość dlugo i od tej pory mam trochę inny stosunek do pieniędzy. Miałam wiele kont, kope kart... teraz też mam kilka kont ale jedną jedyna kartę, zadnej kredytowej - to wymysł szatana! Zadnych debetów, żadnych kart kredytowych... Ja byłam jeszcze studentką to oszczędności lokowałam na lokacie zeby mnie diabeł nie podkusił i żebym nie wydała ![]() Staram się rozsądnie wydawać pieniądze i unikam kupowania kosmetyków na zapas - z marnym skutkiem zresztą, znów mam trzy toniki, 5 maseczek ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 1 694
|
Re: dziewczyny - jak u was wygląda sprawa finansów???
Ananke: 'Boże, skąd na to macie kase?' Skąd mamy kase? Z nieba nam spada ![]() Nie wiem, jak wszyscy pozostali, ale ja pracuję (przypuszczam, że większość też), i to dość ciężko, fakt, że nieregularnie, ale jak już się zdarzy... Tak, kasę wydaję tylko na siebie (i na dom, i na życie), tzn nie mam dzieci ani innych zobowiazań. Mieszkam z chłopakiem, on też pracuje, ale dzielimy koszty utrzymania. Kosmetyki kupuję sobie sama - często na promocjach, wyprzedażach itp (w Holandii to bardzo popularna forma), choć zdaża mi się też zaszaleć. Dla mnie to jest jak najbardziej ok, że kupuję czasami bardzo drogie produkty, bo jak się wielokrotnie przekonałam, wystarczają na dłużej, są wydajniejsze itp, choc też nie jest to regułą. Znajoma mojego ojce zwykłą mawiać, że są za biedni by kupowac tanie rzeczy, i ja się częściowo zgadzam z tą regułą. Oczywiscie, nie jest to zasada dotycząca wszelakich dóbr - jestem tez uzależniona od kilku polskich tanich firm kosmetycznych - ale na przykłąd tusz do rzęs musze mieć dobry. I jeszcze jedno: wiele tańszych kosmetyków jest równie odbrych, jak przereklamowane z górnej półki. Ale ja lubię czuć się 'kobietą luksusową', i wydam kazde pieniadze na prefumy ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
|
Re: dziewczyny - jak u was wygląda sprawa finansów???
Na kosmetyki wydaję coraz mniej ale nie widzę nic zdrożnego w tym by wydawać zarobione pieniądze na co sie chce. Słowa "ja bym za te pieniądze kupiła..." przypominają mi wypowiedz mojej znajomej która była oburzona że można wydać spore pieniądze na piękny album z artystyczną fotografią czy podróż.Nikogo nie dziwi kupowanie drogich samochodów, ubrań, co chyba świadczy o naszej mentalności-"to widać więc warto na to wydać" . Kazdy ma do czegoś słabość. Dla jednego to szminka, perfumy, drugi składa na dom, inny ciuła pieniądze by być "najbogatszym z całego cmentarza"
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 296
|
Re: dziewczyny - jak u was wygląda sprawa finansów???
To pytanie jest trudne a nie niedyskretne . I chyba każda z nas odpowie zupełnie inaczej , bo też zycie każdej z nas pewnie wygląda różnie . Ktoraś z nas kupi jedną rzecz a ktoś kupi kilka - ja nie widzę w tym nic złego . Moja koleżanka uzywa tylko polskich kosmetyków po 16 złotych pomimo że może kupić coć droższego . Ba - jej skóra jest lepsza niż niektórych kobiet stosujących drożyznę . Popatrz w telewizji na Niemczycką ( w gazecie ujdzie ) ma kasę i wygląda jak wampir
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 738
|
Re: dziewczyny - jak u was wygląda sprawa finansów???
joannea napisał(a):
> > Ananke: 'Boże, skąd na to macie kase?' > > Skąd mamy kase? Z nieba nam spada ![]() > Nie wiem, jak wszyscy pozostali, ale ja pracuję (przypuszczam, że większość też), i to dość ciężko, fakt, że nieregularnie, ale jak już się zdarzy... Tak, kasę wydaję tylko na siebie (i na dom, i na życie), tzn nie mam dzieci ani innych zobowiazań. Mieszkam z chłopakiem, on też pracuje, ale dzielimy koszty utrzymania. > Kosmetyki kupuję sobie sama - często na promocjach, wyprzedażach itp (w Holandii to bardzo popularna forma), choć zdaża mi się też zaszaleć. Dla mnie to jest jak najbardziej ok, że kupuję czasami bardzo drogie produkty, bo jak się wielokrotnie przekonałam, wystarczają na dłużej, są wydajniejsze itp, choc też nie jest to regułą. Znajoma mojego ojce zwykłą mawiać, że są za biedni by kupowac tanie rzeczy, i ja się częściowo zgadzam z tą regułą. Oczywiscie, nie jest to zasada dotycząca wszelakich dóbr - jestem tez uzależniona od kilku polskich tanich firm kosmetycznych - ale na przykłąd tusz do rzęs musze mieć dobry. > I jeszcze jedno: wiele tańszych kosmetyków jest równie odbrych, jak przereklamowane z górnej półki. Ale ja lubię czuć się 'kobietą luksusową', i wydam kazde pieniadze na prefumy ![]() ![]() Podoba mi się to co napisałaś ![]() Wprawdzie nigdy o ile pamiętam nie wydałam 200zł na kosmetyk (perfumy się nie liczą), ale potrafię zrozumieć taką postawę. Masz swoją kasę? Wydawaj ją tak jak chcesz. Nawet jeśli trzy razy przepłacasz - jeśli jesteś tego świadoma i sprawia ci przyjemność kupowanie górnopółkowych kosmetyków (choćby dla opakowań) to nie widzę w tym nic złego. Zdarzało mi się wydawać olbrzymie pieniądze na książki, muzykę, ubrania. Wtedy mogłam sobie na to pozwolić i zapracowałam na to uczciwie. Później zastanawiałam się czy nie przesadziłam - mogłam trochę odłożyć, ale wiem, ile przyjemności sprawiało mi bezstresowe sięganie po rzeczy, które mi się podobały - to była dobra zabawa. W przyszłości zamierzam lepiej pilnować stanu portfela i ograniczać wydatki, ale drobne szaleństwo finansowe od czasu do czasu się przydaje. A jeśli można sobie na nie pozwolić cały czas (i nie odbija się to niekorzystnie na innych dziedzinach życia) to <u>jak najbardziej w porządku</u>. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 201
|
Re: dziewczyny - jak u was wygląda sprawa finansów???
Faktycznie, pytanie mało dyskretne
![]() Napisalas: "Dla mnie to niepojęte, żeby tyle kasy wywalić na szminke czy coś innego! nawet gdybym miała takie pieniądze to bym kupiła coś kilka rzeczy, a nie jedną". Dla mnie jest pojete ![]() ![]() Nie uzywam wylacznie kosmetykow z gornej polki.uzywam zarowno diora, estee lauder, czy lancoma , jak i ziaje ![]() Dla mnie, niepojete jest dlaczego inne dziewczyny widzac w mojej kosmetyczce puder Cliniqua, cienie czy szminki Estee Lauder czy perfumy Diora mowia, "dla mnie to nie pojete, zeby tyle kasy wywalic na puder, skad, Ty bierzesz na to kase"? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 296
|
Re: dziewczyny - jak u was wygląda sprawa finansów???
niedyskretne , niedyskretne - ale wszystkie ci dokładnie opiszą te luksusy - ech ech
![]() w Polsce rozmowy o pieniądzach zawsze są niedyskretne tak jakby ludzie mieli coś do ukrycia i obchodzą się z tym tematem jak ze śmierdzącym jajem ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
|
Re: dziewczyny - jak u was wygląda sprawa finansów???
Podpisuję się pod tym co powiedziały Joannea, Diorek i Milenka! Drażnią mnie strasznie teksty niektórych moich kolezanek - jak byłam studentką, wszystkie się dziwiły, jak mogę używac pudru Chanel czy kremów Guerlaina, zupełnie nie pamiętając o tym ze kiedy one wracały do domu po zajęciach ja jechałam do pracy... Niektóre zresztą też zarabiały, ale wolały to wydać na ciuchy - i bardzo dobrze - ale kupowanie eksluzywnych kosmetyków w wieku 21 lat było powszechnie potępiane... Teraz wcale nie jest lepiej - moje znajome już najczesciej mają dzieci i pada koronny argument, "nie ja bym tak nie mogła, wolałabym coś dziecku kupić" no i znów jak dla mnie ok, ale ja nie wole więc dlaczego krytykowac mój wybór (już pomijam fakt że żadnych dzieci nie posiadam
![]() ![]() ![]() Zresztą na równi z bardzo drogimi preparatami stoją u mnie na półkach ukochane AA czy Flosleki...
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
|
Re: dziewczyny - jak u was wygląda sprawa finansów???
to jest po prostu kwestia indywidualnego wyboru, na co wydamy WŁASNE pieniądze.poza tym dla jednego dużo to jest 140 zł za krem a dla innego 40 zł.
ja nigdy nie kupiłam żadnego kosmetyku z najwyższej półki(poza perfumami), bo mnie na to nie stać(chociaż z drugiej strony potrafię sobie sporo zaoszczędzić), ale jeśli tylko będzie mnie stać-na pewno to zrobię. sama, mimo kupowania kosmetyków raczej średniopółkowych, czasem aptecznych, spotykam się z podobnymi reakcjami-"jezu, jakie ty masz drogie kosmetyki!".ale gdy taki okrzyk wydaje z siebie dziewczyna paląca papierosy, to coś tu jest nie tak-ona tyle samo misięcznie wydaje na swoją "przyjemność", bo pali jak smok(wybacz Smoku ![]() więc po pierwsze "dużo" to jest sprawa względna, po drugie-niech każdy sam się zastanowi, jak lokuje swoje pieniądze i czy na pewno robi to sensownie. a tak w ogóle, to wydaje mi się, że pytanie postawione przez Ananke, było pytaniem zadanym z czystej ciekawości, bez żadnych podtekstów, których sie tu trochę może doszukujemy. na samym końcu posta pyta, czy mamy jakiś sposób na gromadzenie pieniędzy. ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 51
|
Re: dziewczyny - jak u was wygląda sprawa finansów???
Ja nie pracuję, jestem na utrzymaniu rodziców. Z kasą jest bardzo różnie, raz w nadmiarze, a raz, zresztą same wiecie jak to bywa. Kupuję kosmetyki średniopółkowe i jestem z nich zadowolona. Gdybym mogła to na 100% kupowałabym te z górnej półki. Jak tylko zacznę pracować to tak się stanie. Moi rodzice nie pozwoliliby mi wydać 200zł na krem lub coś innego. Posadam trochę wolnej gotówki (datki do rodznki), ale obawiam się, że jeśli wydam ją teraz to potem mogę nie mieć kasy nawet na kosmetyki z najniższej półki, ewentualnie będę chodzić nago, żeby ubranek nie kupować
![]() W tamtym roku dostawałam stypendium, trochę uzbierało mi się i wydałam jednego dnia 1000zł na ubrania. Mamuśka była oburzona, że wydaję taką kasę, nie mogła zrozumieć, że na to zapracowałam swoją nauką i chcę poszaleć, kupiłam sobie m.in. super kurteczkę w kolorze śliwkowym i myślę, że jeszcze długo będę w niej chodzić. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 177
|
Re: dziewczyny - jak u was wygląda sprawa finansów???
Raz poprawiałam makijaż szminką Diora i moja koleżanka wykrzyknęła, że ona to by bała się tego dotknąć żeby nie zepsuć. Dlaczego? Lubię podarować sobie odrobinę luksusu, tak mało czasu mam na przyjemności i wieczorem najczęściej padam więc miło jest wejść do łazienki i porozpieszczać się trochę. Inna sprawa że jak byłam młodsza to miałam wiele problemów z cerą i nauczyłam się nie oszczędzać na twarzy. Prawda że droższe nie zawsze znaczy lepsze ale ja wolę zainwestować w jedną rzecz żeby nie oglądać nieprzyjemnych niespodzianek, niż kupiować 5-ty krem bo poprzednie okazały sie niedobre. Inny przykład: wolę mieć jedną dobrą szminkę w idealnym dla mnie kolorze niż kilka nietrafionych bo takie są kolory tych najtańszych. Jednak ja bardzo dbam o moje kosmetyki, do kremów używam szpatułek, zakrętki kosmetyków w tubkach czyszczę żeby nie lęgły się tam bakterie. Bardzo lubię też tanie firmy takie jak Ziaja ale kupuję ich balsamy do ciała lub kremy do rąk, ja nie używam na przykład żeli pod prysznic (chyba że już jakis dostane w prezencie) bo lubie sie myć mydłem (taka moja fanaberia
![]()
__________________
"Wszystko co robimy jest kwestią wyboru. Czego tu żałować? Jesteś taką osobą jaką decydujesz się być." P. Arden Mój blog: http://spinkowemazidla.blogspot.com/ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Wtajemniczenie
|
Re: dziewczyny - jak u was wygląda sprawa finansów???
Ja dostaje kieszonkowe od rodziców i babci, studiuje, więc z kasa jest czasem bardzo ciężko, bo dużo musze wydać na książki, często ktoś ma urodziny, znowu trzeba coś kupić. Myślę, że każdy ma prawo wydać zarobione pieniądze jak chce, ja np. dwa razy dostałam stypendium w wysokości 1000 zł, ale nie wydałam z niego ani grosza, wszystko poszło na lokate, ale trudno, tak samo było ze zwrotem z podatku około 300 złotych, też na lokate poszło. Ubrania raczej kupuje te tanie, nie markowe, a kosmetyki też z niższej półki czasem coś ze średniej. Najdroższa rzecz jaką mam to zestaw pięciu miniaturek perfum, dostałam je od babci, bo była w sklepie wolnocłowym. Moja mama wogóle się nie maluje, więc nie mam czasem co podbierać
![]() ![]()
__________________
Kobieta powinna powstrzymac swoje kokieteryjno-prowokacyjne zachowanie aby umozliwic mezczyznie wyksztalcenie pozagenitalnych form osobowej komunikacji ![]() arte infantil R jak Remont |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 5 423
|
Re: dziewczyny - jak u was wygląda sprawa finansów???
Na początku - strzałeczka dla Diorka, że tak z dystansem podchodzi do sprawy zarobków
![]() Ja w tym pytaniu nie widzę niczego zdrożnego. Sama miałam nawet ochotę takie zadać, ale pamiętałam, że to wyjątkowo drażliwy temat na forum... Odpowiadając na pytanie, skąd kasa: a) dobra (i ciężka) praca, lub/i b) dobrze zarabiający mąż Inne odpowiedzi mogą zawierać np. majątek rodowy, rabowanie banków, itd. A tak poważnie, to kosmetyki w KW oceniają bardzo często dziewczyny, którym powiodło się finansowo. Ja niestety do takich nie należę, ale jakoś sobie radzę. Teraz naprawdę jest tyle dobrych i tanich kosmetyków na rynku, że prawie nie czuję potrzeby kupowania sobie szminki za 150 zł. Pomijam już to, że szminek prawie nie używam, podkładów też nie. Ta szminka jest raczej taka symboliczna. Musiałam ostatnio naprawdę zacisnąć pasa i o dziwo udało mi się doprowadzić do sytuacji, w której nie mam żadnych nadwyżek kosmetyków (np. kilku kremw do twarzy, hurtowych ilości maseczek i tira pełnego balsamów do ciała). Ograniczyłam też ilość butelek z perfumami poprzez wyprzedanie ich. Obecnie i tak mam za dużo, bo aż cztery pokaźne flachy, niemniej jednak jakoś sobie z tym poradzę ![]() Powiem szczerze, że naprawdę fascynuje mnie jak widzę, że istnieją kosmetyki za 500 zl. i że są nawet kupowane w naszym bidnym kraju ! W tym miejscu oczywiście piję nieco do Diorka, ale życzliwie. Zazdroszczę, ale to jest zazdrość, a nie ZAWIŚĆ, tak bardzo popularna w naszym kraju. Moje zdanie jest takie, że jeśli ktoś ma pieniądze, to czemu nie ma ich wydawać na takie kosmetyki ? Kiedy niby będzie wydawać na siebie pieniądze ? Jak będzie stara ? (parafrazując "Marię i Magdalenę" Magdaleny Samozwaniec) Na co ma ciułać ? Chować w skarpetce ? Oddać na głodujących w Somalii lub Partię Zielonych ? Eeeee, jakbym miała kasę, to na pewno bym ją wydawała na mazidła. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Wtajemniczenie
|
Re: dziewczyny - jak u was wygląda sprawa finansów???
Szarado, podpisuje się pod Twoją wypowiedzią. Do trumny i tak się nic nie weźmie. Ale wszystko w granicach rozsądku.
__________________
Smoczy kram wymiana Shu Uemura, The Body Shop, YSL, Sephora i kolczyki hand made https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...=1#post8452157 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 19 970
|
Re: dziewczyny - jak u was wygląda sprawa finansów???
Ja aktualnie pracuję, ale odkąd pamiętam pracowałam. Jak byłam w liceum to dawałam korki, potem na studiach pracowałam i w biurze i na promocjach, w czasie wakacji pracowałam zawsze jeden miesiąc. Nie dla tego, że moich rodziców nie było na coś tam dla mnie stać, raczej dlatego by być niezależną i móc coś kupić nie mówiąc rodzicom ile cos kosztuje. Choć moja Mama zawsze mówiła, że tanią kiełbasę to psy jedzą, ja to odnoszę głównie do ubrań i butów- wolę mieć mniej rzeczy a lepszych gatunkowo, czyli niestety droższych niż więcej tanich. Po prostu jest to inwestycja długofalowa
![]() Zarabiam teraz tyle, że mogę kupować bezstresowo droższe ubrania i kosmetyki, ale raczej cena czy firma (czytaj górnopółkowa) to nie jest dla mnie wyznacznik tego czy cos kupię czy nie ![]() ![]() Co do oszczędzania to od zawsze miałam pewne reguły dotyczące moich pieniędzy, reguły oczywiście sama sobie wymysliłam ![]() ![]() Znam się ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Ja najbardziej nie lubię, gdy ktoś kto, np. potrafi wydać na dajmy na to bizuterię złotą albo na coś co on uważa za właściwe, sporo kasy, wypomina mi np. drwiącym tonem - no tak oczym Ty (ja niby) możesz wiedzieć skoro ty(ja) kupujesz kosmetyki w takiej cenie (tu pada jakaś suma). Ludzie nie dostrzegają większości rzeczy u siebie za to u innych jak najbardziej, buuu.... ![]()
__________________
" – Pani Iwonko! Pani wytrze tę szminkę, bo klient znów się będzie pieklił ... ![]() NA PEWNO piszemy NA PEWNO oddzielnie! NAPRAWDĘ piszemy NAPRAWDĘ łącznie! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Wtajemniczenie
|
Re: dziewczyny - jak u was wygląda sprawa finansów???
A ja nie pracuję. Studiuję, a kasę dostaję od rodziców (co miesiąć wpływa mi od nich pewna suma na konto, wcale nie duża, wręcz powiedziałabym, że niewielka, ale mi wystarcza). Kosmetyki kupuję bardzo różna. Polskie, niepolskie, zależnie od produktu i ochoty. Lubię poslkie kosmetyki, szczególnie jak kupię coś, co naprawdę mi podpasuje
![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
![]() ![]() http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF Piszę poprawnie po polsku... a przynajmniej się staram ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 51
|
Re: dziewczyny - jak u was wygląda sprawa finansów???
Chciałam nawiązać do zawiści i wytykania innym ile wydają, ile zarabiają itp. Pewna mądra babka uświadomiła mi, że to taka pozostałość z czasów PRL-u. Wtedy mówiło się, że przecież każdy ma jeden żołądek i wszyscy powinni zarabiać po równo
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 1 694
|
Re: dziewczyny - jak u was wygląda sprawa finansów???
superka napisał(a):
> Podoba mi się to co napisałaś ![]() Superciu, dzięki za wsparcie ![]() ![]() Ja zresztą myślę tak jak Ty także ![]() miłej niedzieli, ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 738
|
Re: dziewczyny - jak u was wygląda sprawa finansów???
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 176
|
Re: dziewczyny - jak u was wygląda sprawa finansów???
iwona1229 napisał(a):
> Chciałam nawiązać do zawiści i wytykania innym ile wydają, ile zarabiają itp. Pewna mądra babka uświadomiła mi, że to taka pozostałość z czasów PRL-u. Wtedy mówiło się, że przecież każdy ma jeden żołądek i wszyscy powinni zarabiać po równo ![]() Wszystkim po równo, czyli g... ![]() Ale to myślenie wciąż w ludziach tkwi i jeszcze długo będzie... >Ale weźmy pod uwagę, że w chwili obecnej zarobki zależą od nas samych, od naszej kreatywności. No nie do końca. Wciąż liczą się znajomości, rodzinne koneksje etc. Zresztą, zawsze się liczyły, i będą się liczyć. Takie są fakty, nie ma co się użalać, że życie jest niesprawiedliwe, bo jednych stać na luksusy a innych nie. Do pieniążków trzeba mieć dystans, inaczej człowiek sam się unieszczęśliwia. Przecież to, co najważniejsze i najpiękniejsze w życiu dostajemy za darmo i dajemy za darmo. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Rozeznanie
|
Re: dziewczyny - jak u was wygląda sprawa finansów???
Jej a ja na swoje kosmetyki nie wiem ile wydaje ???? zależy wolę raczej niską i średnią półke
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() płyn do higieny intymnej ziaja-7 zł krem do ciała fruttini 23 zł oceanik,krem aa półtłusty- 13 zł Zel do mycia twarzy do cery wrażliwej Johnson-13 zł żel 2 w 1 YR-9 zł cieńm Maybelline 18 zł mleczko perfumowane do ciała ode a l'amour Yr-25 zł w promocji ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: dziewczyny - jak u was wygląda sprawa finansów???
Trish napisał(a):
> Przecież to, co najważniejsze i najpiękniejsze w życiu dostajemy za darmo i dajemy za darmo. ![]()
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 127
|
Re: dziewczyny - jak u was wygląda sprawa finansów???
Cześć Wizażanki
![]() Znamiennym dla mnie jest to, iż "potępianie" ludzi za wydatkowanie ICH WŁASNYCH pieniędzy dotyczy szeroko pojętej kategorii "dbania o siebie", tzn. ubrania, kosmetyki, itp. Śmiem twierdzić, iż dla znacznej części społeczeństwa owo dbanie o siebie pozostaje kwestią wysoce negatywną, naganną pojmowaną w kategoriach FANABERII. To bardzo smutne, jak i zatrważające. Tak jak wspomniała Koko ![]() ![]() Inny przykład: wydać na niebotycznie drogi zestaw, np. kina domowego to TAK, jak najbardziej, ale zakupić w aptece krem z filtrem za, dajmy na to, kwotę 50 zł to już jest ROZRZUTNOŚĆ, bo przecież NAJLEPSZY jest krem Nivea, a cała reszta to bajki i naciąganie naiwnych klientów ![]() No nic, mam nadzieję, że powoli, acz sukcesywnie dojrzewać będzie świadomość, bo co jak co, ale pielęgnacja i dbanie o siebie( oczywiście wszystko w granicach rozsądku ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 176
|
Re: dziewczyny - jak u was wygląda sprawa finansów???
Beza napisał(a):
> ... bo przecież NAJLEPSZY jest krem Nivea, a cała reszta to bajki i naciąganie naiwnych klientów ![]() bo jest najlepszy ![]() ![]() A tak w ogóle to się zgadzam z Tobą ![]() Pozdrowionka i całuski ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Rozeznanie
|
Re: dziewczyny - jak u was wygląda sprawa finansów???
Przyznaję, że mnie również irytują komentarze dotyczące drogich kosmetyków, których używam. Kupuję, bo stać mnie na nie i jest to moja osobista sprawa na co wydaję pieniądze. To, że będąc studentką pracuję (i to w dwóch firmach - od października, z czego bardzo się cieszę!) jest moją zasługą, w związku z tym pieniądze wydaję właściwie na wszystko czego potrzebuje lub po prostu chcę mieć. A komentarze wypowiadane ze zdziwieniem, lub co czasem się zdarza, tonem pełnym oburzenia po prostu mnie irytują. Cóz, to banał ale jednych stać innych nie, tak było i będzie zawsze.
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 208
|
Re: dziewczyny - jak u was wygląda sprawa finansów???
Muszę przyznac, że nigdy nie przyszło by mi do głowy powiedzieć komuś z wyrzutem "nie wiem jak możesz kupować takie drogie kosmetyki". To sprawa prywatna i nic mi do tego, ile moja koleżanka, siostra, wydaje. Jesli ja stac to ok, zarabia tyle, że może sobie na nie pozwolić. Nie jest to też powodem moich kompleksów, że ja wydaję mniej. To tak, jakby mieć za złe innym, że jeżdzą Mercedesem a ja tylko Renault. Naprawdę, sądze, że dziewczyny, które wydają więcej pieniędzy na pielęgnację czy urodę niż inne nie muszą się tłumaczyć dlaczego i ile wydają. Moim zdaniem takie komentarze są zupełnie nie na miejscu.
__________________
pozdrawiam, Joaś ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 1 253
|
Re: dziewczyny - jak u was wygląda sprawa finansów???
Sarimatha, nie pytaj ile ja wydałam a jestem młodsza od Ciebie o te parę latek...
![]() - krem fruttini do ciała – 24 zł - lakier colorama – 8 zł - pianka z tej serii citro biotic – tak z 18 zł pewnie... - krem do rąk dove na dzień i na noc – 13 zł - błyszczyk eveline – 8 zł - sprej do ciałka z garniera – 15 zł - jedna mini-maseczkę st. ives – 5 zł - żel luksja pod prysznic – 8 zł - szminkę bebe perłową 2 razt, bo raz myślałam że zgubiłam... ![]() - kremożel do rąk i stóp – 4 zł - krem do stóp bielenda – 5 zł - kilka maseczek w saszetkach – kilkanaście zł - woda termalna iwostin – 15 zł - 2 podkładziki dermacol – 16 zł - maseczka dc w tubie – 10, 1 zł - ee co tam jeszcze...o tonik z nivei z tej nowej serii – 17 zł - 1 podkład erisa – 10 zł - 2 szamponiki, joanna i st.ives – 11 zł - odżywka clairol essenses – 9 zł - płyn do kąpieli radox – 10 zł - sorbet bell – 8 zł Jeju! Wolę nie myśleć co jeszcze... ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 219
|
Re: dziewczyny - jak u was wygląda sprawa finansów???
Pieniądze są po to aby je wydawać i niech każdy wydaje na to na co chce a innym nic do tego. Wydatki kosmetyczne stanowią pokaźną część mojego budżetu jestem pewna, że niektórzy ludzie jakby wiedzieli jaka to kwota to zaczęli by mieć na mój temat bardzo złe zdanie
![]() Z dużą przyjemnością przeczytałam dziewczyny wasze wypowiedzi, takie wyważone i zdroworozsądkowe.Każdy wydaje na kosmetyki ile może, i taką samą przyjemność może sprawiać kupowanie (i używanie) kosmetyku za 5 zł jak i za 500 zł. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:14.