|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: wizaż.pl :)
Wiadomości: 295
|
TŻ czuje sie jak w "30 letnim małżeństwie... " :/
Dzisiaj TŻ powiedział mi że czasami czuje się jak w małżeństwie z 30-letnim stażem
Jak się go zapytałam dlaczego, odparł, że rozmawiamy ciągle o "codziennych" sprawach (typu szkoła, prawo jazdy, nauka itp.). Co prawda później powiedział że w ogóle głupio dzisiaj gada i bardzo mnie kocha. Co mam o tym myśleć ? Już nie wiem czy coś jest ze mną czy z nim... O czym mamy gadać jak nie o codzienności ?? Czasem gdzieś wychodzimy, staram się o to, ale też ciągle żyjemy w pośpiechu i stresie. Poradźcie coś wizażanki |
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 252
|
Dot.: TŻ czuje sie jak w "30 letnim małżeństwie... " :/
Oj ja też tak mówię i jest to tylko chwilowe poczucie bezsensu.
Jeśli potem zaprzeczył (tak jak ja) to zapewne tak właśnie jest - chwilowe zwątpienie ![]() Nie masz się co przejmować.
__________________
Denerwować się to mścić na własnym zdrowiu za głupotę innych. |
|
|
|
|
#3 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
|
Dot.: TŻ czuje sie jak w "30 letnim małżeństwie... " :/
Mój TŻ, jak mu powiedziałam o tym wątku, powiedział żeby Twój sobie poczytał jakieś newsy ze świata polityki/filmu/kultury czy czego tam chce, to będzie miał inne tematy do rozmów
![]()
|
|
|
|
|
#4 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 470
|
Dot.: TŻ czuje sie jak w "30 letnim małżeństwie... " :/
Własnei...niech i Twój TZ sie postara o jakies tematy do rozmowy bo biadolic kazdy moze, ale juz poczytac cos czy zobaczyc to sie czest nie chce... Z reszta co to da ze np ty bedziesz obeznana a on nie w temacie :/ Coś za coś-tak to działa
|
|
|
|
|
#5 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 144
|
Dot.: TŻ czuje sie jak w "30 letnim małżeństwie... " :/
Cytat:
![]() ale dla świętego spokoju możecie w weekend porobić coś zupełnie innego niż zazwyczaj - np.: pójść do ogrodu botanicznego, do zoo, do muzeum (np.: techniki), albo po prostu zrobić wycieczkę nowe wrażenia mogą zadziałać odświeżająco
|
|
|
|
|
|
#6 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 553
|
Dot.: TŻ czuje sie jak w "30 letnim małżeństwie... " :/
czy zrobil cokowiek abyscie mieli inne tematy ?
|
|
|
|
|
#7 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 444
|
Dot.: TŻ czuje sie jak w "30 letnim małżeństwie... " :/
z Toba jest jak najbardziej ok jak mu cos nie pasi to niech ie rzuci ;p ja bym sie nie przejmowala tym co mowi
|
|
|
|
|
#8 | |||||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: wizaż.pl :)
Wiadomości: 295
|
Dot.: TŻ czuje sie jak w "30 letnim małżeństwie... " :/
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||||
|
|
|
|
#9 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 483
|
Dot.: TŻ czuje sie jak w "30 letnim małżeństwie... " :/
No takie rozmowy są normalne w każdym związku. Pomysł z Wizażem nie jest zły - ja czasem mojemu TŻ przedstawiam jakiś wątek i dyskutujemy o tym. On mi opowiada, co się dzieje na jego forum (o wędkarstwie..
) Oglądajcie filmy i rozmawiajcie o nich. Opowiadajcie sobie o tym, co wyczytaliście w gazecie. Czasem odprężająco działa wspominanie, jak się poznaliście Jest mnóstwo tematów. Pewnie, że on by chciał, żebyś była roześmiana i odprężona - ale nie zawsze się przecież da. Nie przejmuj się - róbcie tylko czasem coś razem, bo samo siedzenie i gadania to faktycznie daje uczucie zmęczenia i znużenia. Czasem zwykły spacer i komentowanie tego, co nas otacza, daje fantastyczne uczucie, że coś się dzieje
__________________
|
|
|
|
|
#10 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 808
|
Dot.: TŻ czuje sie jak w "30 letnim małżeństwie... " :/
A może dla odmiany, zamiast rozmawiać, wybierzcie się np. do kina? Zaplanujcie sobie jakąś wycieczkę, albo pomyślcie gdzie by tu wyjechać na weekend czy tam w wolnym czasie. Może zróbcie jakąś listę marzeń. Co byście chcieli zrobić, czego się nauczyć. Jak się coś pokryje to z podekscytowaniem zbierajcie fundusze i informacje o wybranym sporcie/kursie czy co tam Wam przyjdzie do głowy.
Mi to wygląda na zwyczajną nudę, chwilowe zmęczenie szaroburą codziennością.
__________________
Istnieje świat, a to rozprasza. |
|
|
|
|
#11 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 694
|
Dot.: TŻ czuje sie jak w "30 letnim małżeństwie... " :/
On chyba nie wie, że związek nie polega na trzymaniu się za ręce, motylach w brzuchu i życiem miłością. Niestety, życie to nie same przyjemności, ale też problemy, a prawdziwa miłość polega na tym, żeby wspólnie przez nie przejść. Skoro on teraz myśli w ten sposób, to wątpię, żeby chciał się 'ustatkować' - zacząć z Tobą mieszkać, prowadzić dom, dzielić CODZIENNOŚĆ.
__________________
|
|
|
|
|
#12 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 144
|
Dot.: TŻ czuje sie jak w "30 letnim małżeństwie... " :/
Cytat:
ale aby dmuchać na zimne możesz np.: zaczynać każde spotkanie od uśmiechu i pytania co u niego - zanim zaczniesz się wygadywać ana temat stresów, probelmów i temu podobnych. Twój chłopak będzie miał poczucie, ze się o niego interesujesz i słuchasz powinno zadziałaća niebanalne sposoby spędzania weekendu - jak najbardziej - świetny miałaś pomysł z obiadem, na przykład w nietypowym miejscu, w którym do tej pory nie jedliście możesz go wyciągnąć na obiad innym razem; albo zaproponować, żeby on na następny weekend wymyślił coś oryginalnego
|
|
|
|
|
|
#13 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 159
|
Dot.: TŻ czuje sie jak w "30 letnim małżeństwie... " :/
Mi i mojemu tż te codzienności sprawiają największą przyjemność.
Może dopada go jesienna depresja? Zabierz go na basen, niech poczuję przez chwilę wodę (to może okres letni mu się wspomni) i niech się zrelaksuje i wyżyje
__________________
znikam, ale... wiecie, gdzie mnie szukać
![]() |
|
|
|
|
#14 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 407
|
Dot.: TŻ czuje sie jak w "30 letnim małżeństwie... " :/
Ojj no mi sie wydaje, ze faceci tacy sa(czyt. strasznie wymyslaja). Ja z moim Tz-tem jestem ponad 3 lata od 1.5 roku mieszkamy razem i ostatnio tez cos tam marudzi, ze my to juz jak stare dobre malzenstwo jestesmy
No ale na tym wlasnie polega zycie ze soba i moim zdaniem nie wazne co zrobisz... czy zaczniesz zabierac go na wycieczki, do kina, teatru czy na basen nie zmieni tego ze jezeli jestescie ze soba coraz dluzej to bedziecie rozmawiac o przyziemnych sprawach i bedziecie wciaz robic te same rzeczy... takie to juz nasze zycie
__________________
Olinek |
|
|
|
|
#15 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 599
|
Dot.: TŻ czuje sie jak w "30 letnim małżeństwie... " :/
A co złego jest w rozmowach o codzienności? U nas to normalne, że widzimy się i opowiadamy kto co dzisiaj robił, jak mu minął dzień itp.
Nie wierzę, że nie rozmawiacie na inne tematy (o filmie, co tam u kogoś słychać, o Was i tak dalej) :P Chłopak chyba po prostu wymyśla i marudzi. |
|
|
|
|
#16 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 259
|
Dot.: TŻ czuje sie jak w "30 letnim małżeństwie... " :/
Pewnie brakuje mu jakiegos elementu zaskoczenia,wszystko jest przewidywalne, czyli nieco nudne.Monotonia czasem moze zabic zwiazek, wiec postaraj sie cos z tym zrobic.
|
|
|
|
|
#17 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 6
|
Dot.: TŻ czuje sie jak w "30 letnim małżeństwie... " :/
hmm...a może tak wspólne gotowanie, oczywiście nie chodzi o sam efekt końcowy ale zawsze możecie się pobrudzić, umorusać nosy, trochę odprężyć, taka zabawa naprawdę zbliża
albo kup bitą śmietanę i wylej mu na głowę, ważne żeby było wesoło. Mi się wydaje, że może nie koniecznie chodzi mu o jakieś poważne rozmowy o polityce czy o wydarzeniach na świecie, może po prostu potrzebna jest Wam chwila radości i relaksu? Tobie też na pewno się to przyda
|
|
|
|
|
#18 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 119
|
Dot.: TŻ czuje sie jak w "30 letnim małżeństwie... " :/
My z tż tak sobie narzekamy na codzienną rutynę, ale tylko wtedy jak dopada nas mały spadek mocy i któreś czuje się troszkę zrezygnowane, ale najczęściej jeszcze za tej samej rozmowy zmieniamy punkt widzenia. U nas za to jest tak, że z pewnym rozrzewnieniem i radością sobie traktujemy tą naszą rutynę. Czasem on przychodzi i mówi np.: zobacz jak u nas jest fajnie, że każdego dnia robimy prawie to samo a jednak zawsze się ciesze jak wracam i cie widzę, zawsze możemy o wszystkim porozmawiać, o tym co nas spotkało w ciągu dnia. Możemy zwyczajnie pobyczyć się przed tv, albo posiedzieć w ciepły dzień na balkonie razem.
I ja właśnie też doceniam to, że my poza tym,że się kochamy to jeszcze się lubimy i bardzo lubimy swoje towarzystwo, nawet jak się nic nie dzieje. Wcale nie musimy sobie dostarczać wrażeń z zewnątrz...latać co weekend na imprezy czy np. kochać się po narkotykach, żeby było inaczej, tak jak w tym wątku. |
|
|
|
|
#19 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: z kosmoSu.
Wiadomości: 216
|
Dot.: TŻ czuje sie jak w "30 letnim małżeństwie... " :/
Na pewno nie ma się czym martwić skoro potem dodoał że głupi gada.
Ma racje - głupi gada
|
|
|
|
|
#20 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: TŻ czuje sie jak w "30 letnim małżeństwie... " :/
to normalne kiedys tez tak mialam
to brak zmian nuda w zwiazku ktora radze przeleczyc u mnie skonczylo sie rozstaniem
__________________
magister fizjoterapii specjalista instruktor fitness |
|
|
|
|
#21 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: wizaż.pl :)
Wiadomości: 295
|
Dot.: TŻ czuje sie jak w "30 letnim małżeństwie... " :/
Dzięki dziewczyny za rady
Co do kina to czasem chodzimy ale u nas nie ma multikina z 20 salami i 15 nowościami filmowymi tylko jest jedno kino jednosalowe z jednym filmem na 3 tygodnie do tej pory było dobrze, gadaliśmy o wszystkim, robiliśmy wszystko na co mieliśmy ochotę i naprawdę się rozumieliśmy. Teraz jest podobnie, tylko może ta jesień tak nas nastraja... Też się boję, że on sobie wyobrażał coś innego, miłość jak z filmów, a tak naprawde miłość to wspólne dzielenie codzienności, czasem dobrej czasem złej. Chyba muszę z nim porozmawiać o jego wyobrażeniach...
|
|
|
|
|
#22 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 811
|
Dot.: TŻ czuje sie jak w "30 letnim małżeństwie... " :/
Ja mojemu chłopakowi tez mowie, ze zachowujemy sie jak małżeńtwo z X letnim stazem. Jest nudno i tyle. Trzeba jakos zycie urozmaicic, Nie pomoze kino !
Wpolne wyjazdy, wspolne hobby, moze jakies niespodzianki, rzeczy ktorych sie na codzien nie robi, troche szalenstwa! Ja robie duzo rzeczy, zeby nie popasc w rutyne. Rutyna niszczy zwiazek, usypa człowieka. |
|
|
|
|
#23 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: wizaż.pl :)
Wiadomości: 295
|
Dot.: TŻ czuje sie jak w "30 letnim małżeństwie... " :/
Staram się z tym szaleństwem
A o wspólnych wyjazdach nie ma mowy (chociaz bardzo by nam to pomogło "się odswierzyć") bo rodzice mojego TŻ nie pozwalają Nie mamy po 15 lat ale już 18 więc troche nie rozumiem ich postępowania ale cóż...
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:18.



Jak się go zapytałam dlaczego, odparł, że rozmawiamy ciągle o "codziennych" sprawach (typu szkoła, prawo jazdy, nauka itp.). Co prawda później powiedział że w ogóle głupio dzisiaj gada i bardzo mnie kocha. Co mam o tym myśleć ? Już nie wiem czy coś jest ze mną czy z nim... O czym mamy gadać jak nie o codzienności ?? Czasem gdzieś wychodzimy, staram się o to, ale też ciągle żyjemy w pośpiechu i stresie. 










No ale na tym wlasnie polega zycie ze soba
do tej pory było dobrze, gadaliśmy o wszystkim, robiliśmy wszystko na co mieliśmy ochotę i naprawdę się rozumieliśmy. Teraz jest podobnie, tylko może ta jesień tak nas nastraja... Też się boję, że on sobie wyobrażał coś innego, miłość jak z filmów, a tak naprawde miłość to wspólne dzielenie codzienności, czasem dobrej czasem złej. Chyba muszę z nim porozmawiać o jego wyobrażeniach...
Nie mamy po 15 lat ale już 18 więc troche nie rozumiem ich postępowania ale cóż...
