"miał okazję to skorzystał..."??

[madziax85]

Drogie Wizażanki,
zakładam ten wątek gdyż mam mętlik w głowie spowodowany tym, iż nie wiem jak powinnam się zachować w zaistniałej sytuacji; a z drugiej strony ostatnie zdarzenie spowodowało, iż moja wiara w ludzi została mocno nadszarpnięta i chyba potrzebuje małego pocieszenia...
otóż... kilka dni temu byłam z moim Tż na wielkim ognichu u kumpeli. Była masa ludzi i znajomych. Był też mój przyjaciel z dawnych lat, z którym dorastałam i przyjaźniłam się w czasach podstawówki. I to głównie za jego sprawą jestem w takim nastroju.
Facet ten kiedyś wiele dla mnie znaczył, mieszkaliśmy obok siebie więc codziennie się widywaliśmy, zwierzaliśmy ze wszystkiego, taka szczenięca przyjaźń. Niestety on się później przeprowadził i około 15 roku życia nasz kontakt się urwał i teraz ogranicza się do widywania mniej więcej raz na miesiąc. No i że dawno się nie widzieliśmy to postanowiłam skorzystać z okazji i porozmawiać z nim na tym ognisku. On miał już nieźle wcięte, rozmawiamy sobie o tym i o tamtym, a że zawsze dogadywaliśmy się świetnie to w końcu z beztroskim uśmiechem postanowił mi o czymś opowiedzieć i wyjawić swoją tajemnicę, a może trochę pochwalić...
a więc wziął swój aparat, włożył kartę i kazał mi zobaczyć co tam jest. To co zobaczyłam było dla mnie szokiem. Były tam zdjęcia i filmiki jak on wraz z czterema innymi facetami zabawiają się w lasku z jakąś panienką. I zaczął mi opowiadać co te zdjęcia i filmy znaczą. otóż ostatnio byli na imprezie i tam poznali dziewczynę, która zgodziła się pojechać z nimi czterema do lasu. Tam każdemu z nich "zrobiła loda" (przepraszam za dosadność ale nie mam pojęcia jak to inaczej ująć, to co zrobili odbiega mi znacznie od innych subtelnych określeń) a potem zaczęły się orgie - zaczęli uprawiać z nią seks analny w trakcie gdy ona jednemu z nich robiła to co poprzednio. Wszyscy oczywiście byli baardzo pijany (jeden z nich w takim stanie prowadził auto).
Nie miałam ochoty słuchać tego dłużej ani oglądać tych zdjęć. Miałam ochotę poprostu zwymiotować. Po co on wogóle mi o tym powiedział - żeby się pochwalić?? Poza tym jaka kobieta byłaby taką idiotką żeby się zgodzić na takie orgie z czterema facetami...
Następnego dnia gdy wstałam nie mogłam dojść do siebie, czułam że ktoś podeptał moje wyobrażenie o romantycznym seksie związanym z miłością.
Nie wiedziałam że faceci to takie świnie i potrafią zrobić takie świństwo, dla nich to była zwykła zabawa. Proszę powiedzcie że tylko najwięksi idioci mogli zrobić takie coś... Mój kumpel, przyjaciel z czasów dzieciństwa zawsze był pozytywnie zakręcony, optymista, nie przypuszczałam że może być zdolny do czegoś takiego i jeszcze mieć z tego satysfakcje.
Seks dla mnie kojarzy się z miłością, bliskością a to co oni zrobili....
Esencja całej tej historii tkwi w tym, iż dwoje z tych facetów jest zajętych jeden ma dziewczynę, w drugi od pół roku jest żonaty... Gdy zapytałam kumpla dlaczego to zrobili to on powiedział "mieli okazję to skorzystali".
Więc tu powstaje problem - czy powinnam powiedzieć dziewczynie i żonie tych facetów?? Jedną z nich widuje często i czasami zamieniamy jakieś "Cześć, co u Ciebie" a drugą znam z widzenia. Głupio jest tak wchodzić z butami w kogoś życie, ale z drugiej strony to co oni zrobili to największe świństwo i gdyby mój TŻ zrobił coś takiego (czego kompletnie sobie nie wyobrażam) to wolałabym jednak wiedzieć.
Mam mętlik w głowie i wielkie obrzydzenie ogarnia mnie wobec facetów gdy pomyśle sobie o tej historii
Dziękuje za dotarcie do końca historii i za ewentualne porady, jeśli coś nie jest jasne to pytajcie a postaram się wytłumaczyć

[ekscentryczna]

wydaje mi sie ze zonka czy panienki tych panów nie uwierza ci ...
jeszcze gdy wyjdzie ze to od ciebie wiedza te panny o tym incydencie to ty bd miala problemy.
ja bym sie na twoim miejscu nie wtracala.
bydlaki sa i bedą tego sie juz nie zmieni.

[maryanna3]

cóż, dla jednego seks to miłość i bliskość dla drugiego to się nie liczy, wg. mnie każdy ma do swojego podejścia prawo aczkolwiek ja nie muszę się zadawać z osobami których podejście do tego tematu mnie wyraźnie mierzi.
tak więc nie musisz go potępiać ale Twoim przyjacielem już być chyba nie będzie prawda?

a co do tego czy powiedzieć czy nie: ja też bym wolała wiedzieć i one powinny być uświadomione ale mimo wszystko ja na Twoim miejscu bym się od tej sprawy odcięła i nie mówiła nic. bo mam niejasne przeczucie że takie sprawy i ten przypadek też skończyłby się źle przede wszystkim dla Ciebie, już oni by potrafili tak przekręcić kota ogonem że wyszło by na to, że bezczelnie kłamiesz.

[Elsa85]

Znajomy chciał w jakiś sposób Ci zaimponować - i mu nie wyszło( swoją drogą na co liczył? pochwałę, order, odznaczenie?- )
Najlepiej zapomnij o całej sprawie i zbytnio się nie wtrącaj
jak to mówią " nie twój cyrk i nie twoje małpy"

[nieslodka16338]

Uczestniczyć w czyms takim i byc z tego powodu dumnym... Raczej durnym! A ta dziewczyna... No ręce opadaja...
Tez wolałabym wiedziec, ale nie mozesz decydować o czyims życiu, przyszłości. Jak są tacy cwani, to obrócą kota ogonem i Bóg jeden wie co moga nazmyslać.

[PinkPanterr]

Mnie na pewno też by korciło, żeby do nich napisać, i też bym chciała wiedzieć jakbym była w takiej sytuacji.
Sama bym jednak nie napisała. Skąd wiesz co oni wymyślą aby Ci się odwdzięczyć? Nie pakuj się w to, i daj sobie spokój z takim przyjacielem/kolegą...

[czarna1985]

Zapewne zostanę zbesztana ale... większość, bardzo duża większość facetów by skorzystała... niestety.... wiem że niektóre z was powiedzą że "mój TŻ" nigdy by czegoś takiego nie zrobił... a ja twierdze że nigdy nie przyzna się do tego że gdyby miał okazję to by skorzystał...
Zresztą sama widzisz... kumpel którego nigdy w życiu byś o to nie podejrzewała... Ja wyznaje zasadę że każdy facet się skusi jeśli kobieta dobrze to rozegra (ten przypadek to akurat paranoja)... Niestety mężczyźni mają to do siebie że pociągają ich różne kobiety, nie tylko te z którymi aktualnie są w związku...

Co do tej dziewczyny to może nie będę się rozpisywać ale albo coś brała albo jest zwykła k**wą...

I ja na miejscu tych kobiet chciałabym wiedzieć co mój mężuś/chłopak robi za moimi plecami... Jak widać teraz się tym przechwalają... Rozmawiają ze sobą i jednocześnie upokarzają "swoje drugie połówki" takim zachowaniem... Ja bym im powiedziała, jeśli nie uwierzą trudno, niech dalej żyją w przekonaniu jakich to mają cudownych facetów, ale przynajmniej miałabym czyste sumienie...

Nie wiem jakbym się czuła gdyby ktoś znał tak ważny "sekret" który może odbić się na reszcie mojego życia i nic mi o tym nie powiedział... A jeżeli to nie pierwszy i nie ostatni raz?? Jeżeli dalej będą przyprawiać im w tak wredny i perfidny sposób "różki"...

Proponuje uświadomić ich partnerki...

[0nasty0]

Tak jak napisała czarna.
Również powiedziałabym partnerkom.
Raczej nic do stracenia nie masz, ponieważ jak sama pisałaś jedną znasz tylko z widzenia, a z drugą jesteś tylko na 'cześć'. A może w ten sposób otworzysz którejś z tych kobiet oczy.

[Ivy123]

Czarna, weź mnie nie dobijaj. Chyba przestane wchodzić na wizaż, bo czytam te wszystkie historie i tylko się potem martwię. Serio, jakby mój facet mi wywinął jakiś numer, to straciłabym całkiem wiarę we wszystko.

[Gwiazdaa]

Te kobiety i tak by Ci nie uwierzyły.

Niestety to o czym piszesz tutaj to prawda. Bardzo wielu (nie wszyscy) faceci właśnie tacy są, seks jest dla nich zabawą, lub po prostu są skończonymi egoistami i myślą tylko o zaspokojeniu siebie.
Przykre. Zdradzają żony/partnerki na prawo i lewo w du.pie mając ich uczucia to czy się dowie itp...

[aga696]

Nie widzę potrzeby abyś ingerowała w tą historię. Dziewczyna widocznie się nie szanuje,ale skoro jej podobały sie takie zabawy to nic Ci do tego. Nie Twoja sprawa,nie mieszaj się w to,bo możesz się przeliczyć...Ja z tym kumplem przestałabym się zadawać,bo to nie jest ten sam facet,którego lubiłaś.

[czarna1985]

Ivy123 jak wynika z wypowiedzi większej części wizażanek nie dowiedziałabyś się o tym... niestety...

[new woman in town]

zgadzam sie, duza czesc facectow zrealizowałaby swoje fantazje jesli miała by okazje
szczegolnie tych kochajacych i przynoszacych sniadania do łozka swoim kobietom
czy moj? chce wierzyc ze moj nie, ale głupia nie jestem
czy chciałabym wiedziec ze moj facet dopuscił sie orgii w lesie po pijaku?
raczej tak
tylko .... tylko nie wiem ile bym potem potrzebowała czasu zeby sie z tej traumy wyleczyc
czy powiedziec tym kobietom?
ja nigdy nie powiedziałam jesli chodziło o mojego dobrego kumpla i dziewczyne ktorej nie znałam a wiedziałam ze ją zdradza,zdradził
jesli bym to była rowniez moja przyjaciołka pewnie bym powiedziała

[JellyJumper]

Na prawde obrzydliwa.

ja mam troche inne zdanie niz poprzedniczki, jestem przekonana że mój TŻ a także najbliźsi koledzy nie skorzystaliby z takiej okazji, sami poczuliby obrzydzenie i o ile TŻ wiadomo mógłby sie wypierać to kumple bez skrępowania opowiadaja o róznych rzeczach więc raczej byliby szczerzy, no ok co do jednego mam watpliwości

Czy powiedziec?

Cięzka sprawa, ale ja bym chciała aby ktos mi powiedziała, nawet jakaś osoba z którą jestem tylko na cześć....

[Esme Weatherwax]

Napisane przez madziax85

Po co on wogóle mi o tym powiedział - żeby się pochwalić??

Powiedział pewnie dlatego, że był pijany. Zaskakujące, co ludzie trzeźwi czasem potrafią uznać za dobry pomysł, a co dopiero mówić o pijanych

Napisane przez madziax85

Poza tym jaka kobieta byłaby taką idiotką żeby się zgodzić na takie orgie z czterema facetami...

Różni ludzie mają różne preferencje. Równie dobrze można zapytać: jaki facet chciałby dzielić kobietę z trzema innymi.

Napisane przez madziax85

Więc tu powstaje problem - czy powinnam powiedzieć dziewczynie i żonie tych facetów??

Powiem szczerze, że gdyby ktoś mi powiedział, że mój facet brał udział w orgii, to bym nie uwierzyła (przynajmniej na początku, na pewno musiałabym "przetrawić" informację i szukałabym potwierdzenia winy/niewinności); co więcej, gdyby to był jednorazowy wyskok - nawet bym nie chciała się dowiedzieć. Chyba, że od niego, ale na pewno nie od osób trzecich.
Mnie byłoby bardzo niezręcznie informować o takich rzeczach, zwłaszcza nie mając dowodów (Ty dowody widziałaś na własne oczy, ale nie możesz pokazać ich osobom zainteresowanym, prawda?). Gdybym wiedziała, że partner bliskiej mi osoby ma kogoś na boku, na pewno bym reagowała - tym niemniej taka sytuacja jest do sprawdzenia. Nie wiesz, czy był to jednorazowy wybryk (nawet jeśli, to oczywiście nie umniejsza winy), albo... czy dziewczyny/żona o tym nie wiedzą (mało prawdopodobne, ale różni są ludzie). Przykra sytuacja, ale ja bym się nie wtrącała. Zresztą, powiedz szczerze, czy chciałabyś się dowiedzieć od osoby, którą znasz na cześć-cześć, że partner przyprawia Ci rogi? Współczuję tym dziewczynom (jeśli nie są niczego świadome i uważają swoich TŻtów za wzory cnót).

[kitkulka]

No to się nieźle zabawili...

[sine.ira]

Pewnie, że każdy by skorzystał jak miałby okazję.
Dodam, że każdy prostak.
A faktem jest, że prostaków nie brakuje.

Nie opowiadajacie, że większość facetów posunęłoby (to odpowiednie słowo, bo przecież trudno tu mówić o kochaniu się) w tyłek nawaloną obcą babę poprawiając po 3 kolegach. Bez przesady, to jacyś wyjątkowi degeneraci muszą być. Alkohol nie jest wytłumaczeniem, bo skoro byli w stanie uprawiać seks to byli świadomi co się dzieje. Gdyby nie byli świadomi to pewnie i do seksu by nie doszło z przyczyn "technicznych".

Niby nie wtrącać się, ale jak te biedne kobiety złapią jakieś dziwne choroby to trochę szkoda, nie ?
Z drugiej strony...nieszczęścia chodzą po ludziach.

[Wyrak]

Napisane przez madziax85

Drogie Wizażanki,
zakładam ten wątek gdyż mam mętlik w głowie spowodowany tym, iż nie wiem jak powinnam się zachować w zaistniałej sytuacji; a z drugiej strony ostatnie zdarzenie spowodowało, iż moja wiara w ludzi została mocno nadszarpnięta i chyba potrzebuje małego pocieszenia...
otóż... kilka dni temu byłam z moim Tż na wielkim ognichu u kumpeli. Była masa ludzi i znajomych. Był też mój przyjaciel z dawnych lat, z którym dorastałam i przyjaźniłam się w czasach podstawówki. I to głównie za jego sprawą jestem w takim nastroju.
Facet ten kiedyś wiele dla mnie znaczył, mieszkaliśmy obok siebie więc codziennie się widywaliśmy, zwierzaliśmy ze wszystkiego, taka szczenięca przyjaźń. Niestety on się później przeprowadził i około 15 roku życia nasz kontakt się urwał i teraz ogranicza się do widywania mniej więcej raz na miesiąc. No i że dawno się nie widzieliśmy to postanowiłam skorzystać z okazji i porozmawiać z nim na tym ognisku. On miał już nieźle wcięte, rozmawiamy sobie o tym i o tamtym, a że zawsze dogadywaliśmy się świetnie to w końcu z beztroskim uśmiechem postanowił mi o czymś opowiedzieć i wyjawić swoją tajemnicę, a może trochę pochwalić...
a więc wziął swój aparat, włożył kartę i kazał mi zobaczyć co tam jest. To co zobaczyłam było dla mnie szokiem. Były tam zdjęcia i filmiki jak on wraz z czterema innymi facetami zabawiają się w lasku z jakąś panienką. I zaczął mi opowiadać co te zdjęcia i filmy znaczą. otóż ostatnio byli na imprezie i tam poznali dziewczynę, która zgodziła się pojechać z nimi czterema do lasu. Tam każdemu z nich "zrobiła loda" (przepraszam za dosadność ale nie mam pojęcia jak to inaczej ująć, to co zrobili odbiega mi znacznie od innych subtelnych określeń) a potem zaczęły się orgie - zaczęli uprawiać z nią seks analny w trakcie gdy ona jednemu z nich robiła to co poprzednio. Wszyscy oczywiście byli baardzo pijany (jeden z nich w takim stanie prowadził auto).
Nie miałam ochoty słuchać tego dłużej ani oglądać tych zdjęć. Miałam ochotę poprostu zwymiotować. Po co on wogóle mi o tym powiedział - żeby się pochwalić?? Poza tym jaka kobieta byłaby taką idiotką żeby się zgodzić na takie orgie z czterema facetami...
Następnego dnia gdy wstałam nie mogłam dojść do siebie, czułam że ktoś podeptał moje wyobrażenie o romantycznym seksie związanym z miłością.
Nie wiedziałam że faceci to takie świnie i potrafią zrobić takie świństwo, dla nich to była zwykła zabawa. Proszę powiedzcie że tylko najwięksi idioci mogli zrobić takie coś... Mój kumpel, przyjaciel z czasów dzieciństwa zawsze był pozytywnie zakręcony, optymista, nie przypuszczałam że może być zdolny do czegoś takiego i jeszcze mieć z tego satysfakcje.
Seks dla mnie kojarzy się z miłością, bliskością a to co oni zrobili....
Esencja całej tej historii tkwi w tym, iż dwoje z tych facetów jest zajętych jeden ma dziewczynę, w drugi od pół roku jest żonaty... Gdy zapytałam kumpla dlaczego to zrobili to on powiedział "mieli okazję to skorzystali".
Więc tu powstaje problem - czy powinnam powiedzieć dziewczynie i żonie tych facetów?? Jedną z nich widuje często i czasami zamieniamy jakieś "Cześć, co u Ciebie" a drugą znam z widzenia. Głupio jest tak wchodzić z butami w kogoś życie, ale z drugiej strony to co oni zrobili to największe świństwo i gdyby mój TŻ zrobił coś takiego (czego kompletnie sobie nie wyobrażam) to wolałabym jednak wiedzieć.
Mam mętlik w głowie i wielkie obrzydzenie ogarnia mnie wobec facetów gdy pomyśle sobie o tej historii
Dziękuje za dotarcie do końca historii i za ewentualne porady, jeśli coś nie jest jasne to pytajcie a postaram się wytłumaczyć

Urzekla mnie Twoja historia, ale jakos o dziwo nie uwazam, ze jest prawdziwa

Wg mnie sie dziewczyny produkujecie na prowokacje.

Napisane przez new woman in town

zgadzam sie, duza czesc facectow zrealizowałaby swoje fantazje jesli miała by okazje

A kobiet nie ?

Napisane przez new woman in town

szczegolnie tych kochajacych i przynoszacych sniadania do łozka swoim kobietom

Dlaczego niby?

[0nasty0]

Urzekla mnie Twoja historia, ale jakos o dziwo nie uwazam, ze jest prawdziwa

Wg mnie sie dziewczyny produkujecie na prowokacje.

A niby dlaczego tak uważasz? Przecież zdarzają się takie sytuacje.

[Wyrak]

Takie sytuacje to sie conajwyzej w pornolach zdarzaja - ze wszyscy narabani, ale jeszcze im tyle sil witalnych zostalo, ze 4 razy po 2 razy; no i tez w pornolach ma to kto filmowac

Do tego, gosc z ktorym od lat ma dosyc polowiczny kontakt, takie materialy wyciaga

Tak, kumam, zaraz bedzie tlumaczenie, jak to kto kamere trzymal i ze on te filmy przy sobie akurat mial bo mial i sie zwierzyl bo byl wciety. Tyle, ze dla mnie sobie ktos fantazuje i robi w balona osoby, ktore odpowiadaja.

[Fela Von Helvete]

Napisane przez czarna1985

Zapewne zostanę zbesztana ale... większość, bardzo duża większość facetów by skorzystała... niestety.... wiem że niektóre z was powiedzą że "mój TŻ" nigdy by czegoś takiego nie zrobił... a ja twierdze że nigdy nie przyzna się do tego że gdyby miał okazję to by skorzystał...
Zresztą sama widzisz... kumpel którego nigdy w życiu byś o to nie podejrzewała... Ja wyznaje zasadę że każdy facet się skusi jeśli kobieta dobrze to rozegra (ten przypadek to akurat paranoja)... Niestety mężczyźni mają to do siebie że pociągają ich różne kobiety, nie tylko te z którymi aktualnie są w związku...

Pewno, bo facet to pies, co jak mu się zamacha kiełbasą przed nosem to nic go nie powstrzyma od zeżarcia jej

Napisane przez czarna1985

Co do tej dziewczyny to może nie będę się rozpisywać ale albo coś brała albo jest zwykła k**wą...

I ja na miejscu tych kobiet chciałabym wiedzieć co mój mężuś/chłopak robi za moimi plecami... Jak widać teraz się tym przechwalają... Rozmawiają ze sobą i jednocześnie upokarzają "swoje drugie połówki" takim zachowaniem... Ja bym im powiedziała, jeśli nie uwierzą trudno, niech dalej żyją w przekonaniu jakich to mają cudownych facetów, ale przynajmniej miałabym czyste sumienie...

Nie wiem jakbym się czuła gdyby ktoś znał tak ważny "sekret" który może odbić się na reszcie mojego życia i nic mi o tym nie powiedział... A jeżeli to nie pierwszy i nie ostatni raz?? Jeżeli dalej będą przyprawiać im w tak wredny i perfidny sposób "różki"...

Proponuje uświadomić ich partnerki...

Ja bym chciała wiedzieć choćby z tej prostej przyczyny, żeby niczego od takiego kochanego mężusia nie złapać. Ale z drugiej strony angażowanie się w taką historię za jedyny dowód mając swoje słowa jest ryzykowne - mało która by uwierzyła.

[new woman in town]

wątek dotyczy zachowania mezczyzn a nie kobiet,dlatego nie kobiet a mezczyzn napisałam - jesli potrzebujesz tłumaczenia
a sorry, wspomniana w historii dziewczyna, byc moze miała taka wlasnie fantazje, kilku pijanych chłopow w lesie i ona, jak miała to i zrealizowała

czy to prowokacja? jakze mylisz sie ze takie sytuacje są rodem jak z bajki, polecam zajrzec na jeden z portali tematycznych,zdarzaja sie czesciej niz myslisz, moze z ta roznica ze nie wszystkie pod mocnym wpływem %

a dlaczego akurat ta grupa przynoszacych do łozka? to akurat moje widzimisie

zaspokoiłam ciekawosc?

[0nasty0]

Takie sytuacje to sie conajwyzej w pornolach zdarzaja - ze wszyscy narabani, ale jeszcze im tyle sil witalnych zostalo, ze 4 razy po 2 razy; no i tez w pornolach ma to kto filmowac

Oj, nie zgodzę się z Tobą Sama miałam takich hm, 'znajomych'. Uwierz, wszystko możliwe.

Tak, kumam, zaraz bedzie tlumaczenie, jak to kto kamere trzymal i ze on te filmy przy sobie akurat mial bo mial i sie zwierzyl bo byl wciety. Tyle, ze dla mnie sobie ktos fantazuje i robi w balona osoby, ktore odpowiadaja.

Przypuszczam, że zostało to nagrane kamerką z telefonu. Telefon przeważnie pod ręką. Po za tym, wydaje mi się, że to panowie w wieku ok. 20 zapewne. Także taki filmik, to zapewne dla nich 'za***ista' sprawa. Nie zawsze takie rzeczy się zdarzają, więc to sobie.. hm upamiętnili?

[biia]

o makabra ta historia.
ja bym chciała wiedzieć, ale jak ktoś kogo słabo znam by mi to powiedział to pewnie bym nie uwierzyła...

[sine.ira]

Mnie się ta historia nie wydaje nieprawdopodobna.
Od zawsze byli, są i będą ludzie wyznający zasadę, że TO nie mydło i się nie wymydli. I jak jest okazja zadupczyć, to łaj not.

[roxyroxy]

Jakos nie chce mi sie wierzyc w ta historie. Po pirwsze ciezko mu uwierzyc ,ze jakakolwiek dziewczyna pojechalaby do lasu z 4 facetami ? Nawet gdyby miala ochote na seks to raczej pojechalaby z jednym a nie cala zgraja. Po drugie jaka dziewczyna zgodzila by sie na filmowanie takiego zajscia????

W zwiazku z czym albo a dziewczyna nie ma w ogole zadnych zahamowan i miala niezle w czubie, albo oni ja zmusili do tego i sila ja tam wyciagneli, albo ta historia jest nieprawdza!!!

Nie zgadzam sie z niektorymi dziewczynami , ktore uwazaja ,ze kazdy facet jak ma szanse to skorzysta, jesli dziewczyna rozegra to dobrze.Normalny facet ma mozg i jak nie jest parszywa swinia to nie przespi sie z kobieta tylko dlatego ,ze ma taka okazje ( jesli jest w zwiazku). Podejrzewam ,ze rowniez malo ktory facet mialby ochote na uprawianie seksu na oczach kolegow lub ogladanie kolegow w akcji.
Przynajmniej moj TZ twierdzi,ze w zyciu by na cos takiego nie poszedl, nawet gdyby byl samotny i mial ochote na seks.

Jesli ta historia jest prawdziwa, to ci faceci to bydlaki myslace rozporkiem . Na Twoim miejscu nie utrzymywalabym kontaktow z tym gosciem.

Swoja droga dziwne,ze bylas na tej imprezie z TZ i mu o tym nie powiedzialas? Moj TZ dostalby szalu gdyby jakis facet zaczal pokazywac mi takie zdjecia!!!!

[Wyrak]

Napisane przez Fela Von Helvete

Pewno, bo facet to pies, co jak mu się zamacha kiełbasą przed nosem to nic go nie powstrzyma od zeżarcia jej

Ba, nawet dobrze ulozony pies nie wezmie

Napisane przez new woman in town

wątek dotyczy zachowania mezczyzn a nie kobiet,dlatego nie kobiet a mezczyzn napisałam - jesli potrzebujesz tłumaczenia

Bzdura Watek nie dotyczy zachowania mezczyzn, tylko niektorzy tworza jakies bezsensowne uogolnienia i teoryjki obejmujace cala plec na podstawie historii o w najlepszym razie watpliej wiarygodnosci

Dlatego wlasnie te moje pytania - na podstawie takiej historii bedziesz wyciagac wnioski jak to duzo kobiet by mialo ochote na taki gang bang, szczegolnie tych kochajacych i dbajacych o swoich misiaczkow ? Czy tylko w jedna strone ida takie bzdurne uogolnienia i teorie?

Napisane przez new woman in town

czy to prowokacja? jakze mylisz sie ze takie sytuacje są rodem jak z bajki, polecam zajrzec na jeden z portali tematycznych,zdarzaja sie czesciej niz myslisz, moze z ta roznica ze nie wszystkie pod mocnym wpływem %

Pewnie, ze to prowokacja

A co ma piernik do wiatraka? Czy ja gdzies pisalem, ze ludzie nie maja i nie realizuja takich fantazji? Nie, po prostu ta konktretna historyjka, to dla mnie grubymi nicmi szyta mistyfikacja

Napisane przez 0nasty0

Oj, nie zgodzę się z Tobą Sama miałam takich hm, 'znajomych'. Uwierz, wszystko możliwe.

Ludzie, czy ja mam pisac pismem obrazkowym, czy rzezbic w brazie, zeby doszlo? Nie pisze nigdzie, ze sytuacja jest niemozliwa, czy ze nie ma ludzi o takich upodobaniach. Tylko i wylacznie o tym, ze sadze, ze ta historia to bujda na resorach.

Napisane przez 0nasty0

Przypuszczam, że zostało to nagrane kamerką z telefonu. Telefon przeważnie pod ręką. Po za tym, wydaje mi się, że to panowie w wieku ok. 20 zapewne. Także taki filmik, to zapewne dla nich 'za***ista' sprawa. Nie zawsze takie rzeczy się zdarzają, więc to sobie.. hm upamiętnili?

To zle przypuszczasz, w pierwszym poscie stoi jak wol:

a więc wziął swój aparat, włożył kartę i kazał mi zobaczyć co tam jest

Nie jest nigdzie wspomniane kto jest w jakim wieku, za to stoi jak wol o aparacie - suma sumarum naginasz fakty, jak Ci pasuje, zeby historia sie trzymala kupy, choc sie wg mnie jej nie trzyma.

Nt. tego, co jest dla panow ok. 20 jakie, to sie raczej nie powinnas wypowiadac, jak masz takie pojecie o temacie

Tyle, ja nikogo nie zamierzam do niczego przekonywac, jak ktos chce niech w to wierzy, dla mnie to bajki na dobranoc.

[dzustam]

Jak na pierwszy post to z przytupem.

I wisienką na torcie jest przyjaciel, który ostatnio był widziany, kiedy miał lat piętnaście, potem sporadycznie. Ale tytuł mu pozostał.

Przyjacielowi można zawsze zaproponować pomoc w wywieszeniu bilbordu, skoro taki dumny z dokonań.

Czterech było, czterech się bawiło, samo się kręciło

Dziewczynom/żonom nic nie mówić, chyba, że filmik został skopiowany.

A tamata pani może mieć ochotę poflirtować z czterema i niekoniecznie musi być idiotką.

[Fela Von Helvete]

Napisane przez Wyrak

Ba, nawet dobrze ulozony pies nie wezmie

Ale to przecież zdecydowana mniejszość, co nie?

Napisane przez Wyrak

Bzdura Watek nie dotyczy zachowania mezczyzn, tylko niektorzy tworza jakies bezsensowne uogolnienia i teoryjki obejmujace cala plec na podstawie historii o w najlepszym razie watpliej wiarygodnosci

No bo to takie wygodne wytłumaczyć zachowanie każdego ćwoka tym, że po prostu faceci to już takie prymitywne zwierzęta i jeszcze się podnieść na duchu dowaleniem reszcie kobiet, że ich TŻci to też takie okropne zboki - tu ci podaje śniadanko do łóżka, a na boku na bank jedzie sobie jakąś cycatą niewyżytą

[sine.ira]

Napisane przez dzustam

i niekoniecznie musi być idiotką.

No nie, to raczej faktycznie nie te katagorie.

Się wgryzacie w szczegóły Chodzi o to, żeby wywołać dyskusję jakim gorącym tematem wszak upały nieco zelżały.
Rozmów w stylu: wszyscy oni to wieprze, a wszystkie one są wieprzone nigdy nie za wiele.

---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ----------

Napisane przez Fela Von Helvete

po prostu faceci to już takie prymitywne zwierzęta

Zwierzęta i WZROKOWCY

Napisane przez Fela Von Helvete

tu ci podaje śniadanko do łóżka, a na boku na bank jedzie sobie jakąś cycatą niewyżytą

No i dzięki temu obóz wiecznie wątpiących w męską naturę i tych też wątpiących w naturę, ale nie swojego misia ma szansę rozwinąć cały wachlarz argumentów. I jakoś się kręci na tym naszym forum