Zadanie domowe :)

[Luba]

Nie ukrywam, że jest to zadanie domowe mojej córki. Ale nietypowe, może mi tematu nie zamkną.
Trzy osoby maja przedstawić krótki referat o Polsce. (Osoby maja po 9 lat, więc nic długiego ani skomplikowanego)

Uzgodniłysmy że

a. jedna osoba ogólnie przedstawi kraj (wielkość, flaga, stolica idt) co jeszcze w takim ogólnym wprowadzeniu?

b. druga przybliży Warszawę, Kraków i ... tu problem, bo nie wiemy jakie jeszcze miasto dołożyć... myslałysmy o Wrocławiu (ale kurcze, Niemcom o Wrocku opowiadać?) albo o Częstochowie

c. trzecia opowie jak ludzie żyja w Polsce (mam zdjęcia domów, bawiących sie dzieci).
W tym punkcie lekko podpaliła mnie pani mojej córki, która dała jej jakies tam materiały i tam jak byk jest napisane, że Polacy mieszkaja w blokach i są zdęcia tych bloków... niezbyt korzystne.
Już wydrukowałysmy zdjecia ładnych domków

Pytanie: macie jakiekolwiek pomysły? Co można byłoby do tych trzech punktów dołożyc, jak je rozbudować?

Za wszytskie pomysły dziękuję!

[Titane]

Może Gdańsk (chociaż też drażliwy) albo Zakopane i przy okazji o całym regionie i specyfice polskich górali

[Luba]

Napisane przez Titane

Może Gdańsk (chociaż też drażliwy) albo Zakopane i przy okazji o całym regionie i specyfice polskich górali

Własnie!
Zakopane i Gdańsk i skupimy się na aspektach turystycznych i na raczej na przyrodzie, bo górale to 9 latków chyba nie zainteresują specjanie

Dziekuję!

[ChokoGirl]

Zakopane to dobry pomysł, moim zdaniem. A może coś o Gnieźnie, w końcu pierwsza stolica Polski, a i legenda o Orle Białym jest nawet ciekawa.
Skoro w pierwszym punkcie będzie przedstawiana stolica to moze w tym drugim darować sobie ta Warszawę?
Może w tym trzecim punkcie cos o muzyce, albo w trakcie opowiadania właczyć jakieś utwory polskich kompozytorów.
To moze na tyle ode mnie

[arrachnee]

a) może krótkie info historyczne - kiedy kraj powstał, kiedy był największy, itd.
-ponieważ są to dzieciaki proponuję nie podawać liczb, ale proporcje w stosunku do Niemiec
b) odradzam Częstochowę nie jestem zwolenniczką pielęgnowania wizerunku Polaka-dewota [a prawdopodobnie tak zostanie to odczytane], wybrałabym albo miasto świetnie rozwijające się [tu Wrocław jak najbardziej], albo związane z jakimś wydarzeniem/postacią [np. Toruń z powiązaniem do Kopernika], albo turystyczne [np. Zakopane]
c) to chyba najtrudniejsze może wyciągnąć jakieś stereotypy czy dowcipy o Polakach i je skomentować? Albo wcześniej poprosić pozostałych uczniów o opinie i je skomentować?
Może opowiedzieć o świętach? Albo skonstruować całość jako "gdybym mieszkała w Polsce to..." i omówić podobieństwa i różnice w życiu 9-latki?

mam nadzieję, że chociaż trochę pomogłam

[Luba]

Dzieki Dziewczyny, naprawde pomagacie

Ja sie wytłumaczę jeszcze z tej Czestochowy Ja mieszkam w landzie katolickim, oni tu jeżdżą na pielgrzymki do Czestochowy, chetnie słuchaja o Jasnej Górze, tu nie chodzi o to, ze chciałyśmy przedstawić Polskę jako kraj katolicki, ale opowiedziec im o Jasnej Górze, która jest dla nich samych miejscem kultu.
A poza tym mieszkaliśmy tam i mamy dużo zdjeć co tez nie jest bez znaczenia

[Hvid]

Pod sama Czestochowa jest przepiekna wioska. Nazywa sie Olsztyn. Sa tam skalki, przepiekne widoki na cala okolice ( w tym i Czestochowe ). Niewielu turystow o tym wie, i niewielu tam zaglada.
Poza tym, ciekawy jest rowniez Olsztyn ( tym razem miasto ), i Kraina 1000 Jezior. Albo Kazimierz Dolny nad Wisla, lub wczesniej wspomniane Zakopane. Ciekawa jest rowniez Puszcza Bialowieska i zubry, dziewicza przyroda, jakich malo w Europie.

Do Polski przyjezdza co roku mnostwo ekoturystow na tak zwany bird watching. Do Kampinosu, Puszczy Bialowieskiej i innych. Mamy przebogata faune i flore.

Jezeli chodzi o zwyczaje, zgadzam sie z arrachnee. Warto o nich wspomniec, sa naprawde przebogate i kolorowe. A dla dzieci jest naprawde wiecej atrakcji niz place zabaw przed blokiem czy Aquaparki. Na przyklad wyprawy z panem lesniczym do Puszczy Kampinoskiej i zapoznawanie sie z przyroda, zbieranie grzybow i nauka rozrozniania ich, splywy kajakowe, gorskie obozy wedrowne ( nie tylko w Tatrach, mamy przeciez Bieszczady chociazby ). Coroczne festyny rycerskie ( nie pisze o Malborku, bo to moze byc drazliwe, ale na przyklad o Czersku pod Warszawa ), jarmarki, wycieczki do muzeow ludowych takich jak Sromow pod Lowiczem, gdzie nawet dorosly poczuje sie jak dziecko ( ruchome figurki, swiatla, wszystko recznie robione ).

Pomysle jeszcze, jezeli cos fajnego przyjdzie mi do glowy, dopisze.

[Luba]

Napisane przez Hvid

Pod sama Czestochowa jest przepiekna wioska. Nazywa sie Olsztyn. Sa tam skalki, przepiekne widoki na cala okolice ( w tym i Czestochowe ). Niewielu turystow o tym wie, i niewielu tam zaglada.

Kiedys były tak piękne pokazy ogni sztucznych, nie wiem czy jeszcze sie to organizuje...

Napisane przez Hvid

Jezeli chodzi o zwyczaje, zgadzam sie z arrachnee. Warto o nich wspomniec, sa naprawde przebogate i kolorowe. A dla dzieci jest naprawde wiecej atrakcji niz place zabaw przed blokiem czy Aquaparki. Na przyklad wyprawy z panem lesniczym do Puszczy Kampinoskiej i zapoznawanie sie z przyroda, zbieranie grzybow i nauka rozrozniania ich, splywy kajakowe, gorskie obozy wedrowne ( nie tylko w Tatrach, mamy przeciez Bieszczady chociazby ). Coroczne festyny rycerskie ( nie pisze o Malborku, bo to moze byc drazliwe, ale na przyklad o Czersku pod Warszawa ), jarmarki, wycieczki do muzeow ludowych takich jak Sromow pod Lowiczem, gdzie nawet dorosly poczuje sie jak dziecko ( ruchome figurki, swiatla, wszystko recznie robione ).

To tutaj tez wszytsko jest, łącznie z wyprawami z panem lesniczym, turniej a nawet weeken "rycrsko- miszczański" mamy w sasiedniej miescinie..
Ale masz racje, powiemy o tym, podając tutejsze przykłady, żeby im przyblizyć i pokazać, ze w Polsce żyje się bardzo podobnie.

Bo chodzi nam o to, zeby pokazac różnice ale i to, że własciwie żyjemy bardzo podobnie, co niestety nie do wszytskich dociera... Kiedyś miałam pytanie czy klimat mamy podobny do niemieckiego czy duzo zimniej...

Napisane przez Hvid

Pomysle jeszcze, jezeli cos fajnego przyjdzie mi do glowy, dopisze.

Bardzo dziękuję!

[ulinkaaa]

Podoba mi sie bardzo pomysl arrachneee, ale z wyjatkiem 3 punktu: mysle, ze dowcipy o polakach i ukazywanie stereotypow (ktorych te dzieci same nie najlepiej rozumieja pewnie) bedzie nie na miejscu i moze to byc zle odebrane. Bedzie wiadomo, ze o tych stereotypach odpowiadali dorosli i w ten sposob stereotypy beda sie nadal szerzyc, co jest bez sensu

[Luba]

Napisane przez ulinkaaa

Podoba mi sie bardzo pomysl arrachneee, ale z wyjatkiem 3 punktu: mysle, ze dowcipy o polakach i ukazywanie stereotypow (ktorych te dzieci same nie najlepiej rozumieja pewnie) bedzie nie na miejscu i moze to byc zle odebrane. Bedzie wiadomo, ze o tych stereotypach odpowiadali dorosli i w ten sposob stereotypy beda sie nadal szerzyc, co jest bez sensu

Wydaje mi się, ze to raczej dla starszych dzieci czy dorosłych, masz racje. Bo własciwie nie wyobrażam sobie mojej córki, która rozwiewa stereotypy podczas poważnej rozmowy... wydaje mi się to ponad jej siły (jeszcze)

[Titane]

Ależ proszę. Trzeba wspierać propagowanie dobrego wizerunku kraju.

Podobnie jak Hvid pomyślałam jeszcze o Mazurach i Puszczy Białowieskiej - żubry powinny zaciekawić

Poza tym dla mnie wybrzeże polskie to bursztyny, więc też można o tym wspomnieć przy okazji Gdańska. Na pewno w Internecie znajdą sie zdjęcia ciekawych okazów z zaklętymi w środku muszkami i innymi żyjątkami. Można też opowiedzieć o legendarnej bursztynowej komnacie.

A jak Kraków to oczywiście także Wieliczka.


Btw słyszałam, że w Niemczech na grzyby w ogóle się nie chodzi. Czy to prawda?

[rare bird]

a może wtrącić coś o Parkach Narodowych? jakieś gatunki roślin i zwierząta, które żyją tylko w Polsce, piękne zdjęcia widoków z parków - dzieciakom się to może spodobać

[ChokoGirl]

rośliny, zwierzęta to i owszem ale moim zdaniem Parki Narodowe dla 9-latków to chyba trochę za dużo i za wcześnie Może coś o typowo polskich tradycjach, których w Niemczech się nie obchodzi.

[Luba]

Napisane przez Titane

Ależ proszę. Trzeba wspierać propagowanie dobrego wizerunku kraju.

Podobnie jak Hvid pomyślałam jeszcze o Mazurach i Puszczy Białowieskiej - żubry powinny zaciekawić

Poza tym dla mnie wybrzeże polskie to bursztyny, więc też można o tym wspomnieć przy okazji Gdańska. Na pewno w Internecie znajdą sie zdjęcia ciekawych okazów z zaklętymi w środku muszkami i innymi żyjątkami. Można też opowiedzieć o legendarnej bursztynowej komnacie.

A jak Kraków to oczywiście także Wieliczka.


Btw słyszałam, że w Niemczech na grzyby w ogóle się nie chodzi. Czy to prawda?

Świetnie, nawet mamy bursztynki w woreczku
Własnie sie zdecydowałysmy na Tatry i morze, tak troche własnie turystycznie je przyblizyć

Naprawdę sie nie chodzi na grzyby, nie zbiera jagód, poziomek i innych darów przyrody. Kupuje sie to w sklepach, nawet jesli mieszka sie "pod lasem". Sporadycznie zdarzaja się takie osobniki jak my , które jednak zbierają
(Piszę o swojje okolicy, bardzo zielonej, z ogromnymi lasami, cos w rodzaju naszych Bieszczad)

Napisane przez rare bird

a może wtrącić coś o Parkach Narodowych? jakieś gatunki roślin i zwierząta, które żyją tylko w Polsce, piękne zdjęcia widoków z parków - dzieciakom się to może spodobać

Ciekawy pomysł, spróbuję

[Impersona]

Można też o mniejszościach Narodowych, o Śląsku, niech dzieci wiedzą, że Niemcy zajmują drugie miejsce jakoś pod względem mniejszości u nas. Można o polskich kreskówkach (chociaż czy 9-cio latki oglądają bajki?)
mam masę skojarzeń, ale chyba dla starszych (i kurka , nie wiem czemu ciągle na myśl przychodzi mi Hans Kloss )

[Cathas]

Może coś o osiągnięciach? Muzyka, malarstwo?
Bardzo podoba mi się idea 'turystyczna' z Gdańskiem i Zakopany[e?]m

[Luba]

Napisane przez ChokoGirl

Może coś o typowo polskich tradycjach, których w Niemczech się nie obchodzi.

A jakie?

Napisane przez Impersona

Można też o mniejszościach Narodowych, o Śląsku, niech dzieci wiedzą, że Niemcy zajmują drugie miejsce jakoś pod względem mniejszości u nas. Można o polskich kreskówkach (chociaż czy 9-cio latki oglądają bajki?)
mam masę skojarzeń, ale chyba dla starszych (i kurka , nie wiem czemu ciągle na myśl przychodzi mi Hans Kloss )

Mniejszości wole nie tykać Bolek i Lolek

A mnie Brunner. Tak ma na nazwisko facet który uczy religii, boze co ja przezywam, żeby nie wypalic zwyczajowym: Brunner ty... A to naprawde miły facet jest

[Fresa]

Lubo, a na kiedy to zadanie?
Może córcia jakiś mały słodki poczęstunek zrobiła? jakiś makowiec, sernik, piernik... coś typowo polskiego

[Luba]

Napisane przez Fresa

Lubo, a na kiedy to zadanie?
Może córcia jakiś mały słodki poczęstunek zrobiła? jakiś makowiec, sernik, piernik... coś typowo polskiego

Na piątek. Ale jutro "burza mózgów", bo spotyka się cała trójka.

Z tym słodkim to problem, bo oni tu maja dokładnie to samo... bigos by trzeba zrobic albo pierogi...

[Hvid]

Wlasnie, rowniez myslalam o bajkach, legendach czy przypowiastkach. Przeciez tyle ich mamy, wiele z nich zwiazanych jest z konkretnym miejscem, na przyklad z Tatrami, Zakopanem, Wieliczka, Gdanskiem. Z doswiadczenia wiem, ze ludzi bardziej niz daty i suche fakty interesuja ciekawostki, anegdotki, krotkie opowiadania, bajki. Dotyczy to nie tylko dzieci, doroslych rowniez. Jezeli do czegos dolaczy sie ciekawa anegdotke lub historie, wtedy nawet najbardziej szary blok z blokowiska robi sie nagle jedyny, kolorowy, niepowtarzalny.

Fajne sa rozne bajki i przypowiastki - o Skarbniku z Wieliczki, Janosiku, Smoku Wawelskim, Morskim Oku i wiele innych.

[Titane]

Napisane przez Luba

Naprawdę sie nie chodzi na grzyby, nie zbiera jagód, poziomek i innych darów przyrody. Kupuje sie to w sklepach, nawet jesli mieszka sie "pod lasem". Sporadycznie zdarzaja się takie osobniki jak my , które jednak zbierają
(Piszę o swojje okolicy, bardzo zielonej, z ogromnymi lasami, cos w rodzaju naszych Bieszczad)

Takie marnotrawstwo, no! A u nas ludzie przemierzają lasy wzdłuż i wszerz i obijają się o siebie wzajemnie bo kupić to nie to samo.
To ja już wiem, gdzie w przyszłym roku pojadę na urlop

[Luba]

Jak już przy legendach, to czy aktualna jest ta o Lechu, Czechu i Rusie? Czy była socjalistyczna?

Napisane przez Titane

Takie marnotrawstwo, no! A u nas ludzie przemierzają lasy wzdłuż i wszerz i obijają się o siebie wzajemnie bo kupić to nie to samo.
To ja już wiem, gdzie w przyszłym roku pojadę na urlop

Ja się w tym roku "przewróciłam" na ścieżce o prawdziwka! Ale chwila, ja nie miałam turystycznie reklamować Bawarii

[ChokoGirl]

Legenda jak najbardziej aktualna, jak miałam praktyki w szkole 2 tyg temu to II klasa podstawówki ją właśnie ze mną omawiała O Warsie i Sawie tez było hehe

[Ines-ka]

Że Kopernik był Polakiem to wg. mnie na pewno.
Może o innych sławnych (np. Kubica)

[Luba]

Napisane przez ChokoGirl

Legenda jak najbardziej aktualna, jak miałam praktyki w szkole 2 tyg temu to II klasa podstawówki ją właśnie ze mną omawiała O Warsie i Sawie tez było hehe

Dziekuję!

Napisane przez Ines-ka

Że Kopernik był Polakiem to wg. mnie na pewno.
Może o innych sławnych (np. Kubica)

Wielkie dzieki za przypomnienie. I Skłodowska, bo w muzeum w Monachium wyczytałam, że jest Francuzką

[Wyrak]

Napisane przez arrachnee

b) odradzam Częstochowę nie jestem zwolenniczką pielęgnowania wizerunku Polaka-dewota [a prawdopodobnie tak zostanie to odczytane], wybrałabym albo miasto świetnie rozwijające się [tu Wrocław jak najbardziej], albo związane z jakimś wydarzeniem/postacią [np. Toruń z powiązaniem do Kopernika], albo turystyczne [np. Zakopane]

Luba mieszka w Bundeslandzie, gdzie standardowo na powitanie uzywa sie Gruss Gott, czyli swojskiego "niech bedzie pochwalony...", landzie zdecydowanie katolickim i wierzacym. Nie wiem dlaczego w Polsce pielegnuje sie wizerunek niewierzacych Niemiec

Luba:

a) nie chcialabys co nieco o historii tytulem wprowadzenia?
b) Proponowalbym Poznan, albo Torun. Wroclaw tez moze byc, w sumie nawet moze byc ciekawe opowiedzenie o miescie historycznie polsko-czesko-niemieckim.
c) Nie pasuje mi ten aspekt referatu, wiec niestety nie podpowiem.

[arrachnee]

najpierw się wytłumaczę z tych dowcipów/powiedzonek/stereotypów - tu nie chodzi o dzieci, ale o rodziców, którzy opowiadają cuda swoim dzieciom. Córka(7lat) mojej znajomej była posądzona o kradzież przez inną dziewczynkę "bo Polacy to złodzieje"

Napisane przez Wyrak

Nie wiem dlaczego w Polsce pielegnuje sie wizerunek niewierzacych Niemiec

Nie zauważyłam . Najzwyczajniej religia jest dla mnie sprawą prywatną, która powinna być oddzielona od edukacji publicznej. Inna sprawa: jest wielka różnica między głęboką religijnością a dewocją [Polacy nie są postrzegani jako ludzie wierzący, ale właśnie jako dewoci, niestety ].

"Worek" sławnych Polaków jest duży - nie wiem kogo, poza papieżem, mogą kojarzyć dzieciaki. Na pewno warto walczyć o Skłodowską i Chopina .
Sporo legend jest problematycznych [np. o Wandzie, co nie chciała Niemca].

[paula78]

Napisane przez Luba

Jak już przy legendach, to czy aktualna jest ta o Lechu, Czechu i Rusie? Czy była socjalistyczna?

aktualna wlasnie ja przerabiamy w II klasie

ja bym postawila na przyrode:morze,gory,jezio ra.

swoja droga przyznanie sie do zadania domowego oznacza nie zamykanie watku ? ;-P

[Luba]

Napisane przez Wyrak

a) nie chcialabys co nieco o historii tytulem wprowadzenia?
b) Proponowalbym Poznan, albo Torun. Wroclaw tez moze byc, w sumie nawet moze byc ciekawe opowiedzenie o miescie historycznie polsko-czesko-niemieckim.
c) Nie pasuje mi ten aspekt referatu, wiec niestety nie podpowiem.

Mnie tez nie odpowiada, bo to zbyt szeroki zakres, "O Polsce" to można dużo gadać, ale cos trzeba z tgeo wybrać.
Wolałam, gdy mój syn miał referat o Krakowie

Napisane przez arrachnee

najpierw się wytłumaczę z tych dowcipów/powiedzonek/stereotypów - tu nie chodzi o dzieci, ale o rodziców, którzy opowiadają cuda swoim dzieciom. Córka(7lat) mojej znajomej była posądzona o kradzież przez inną dziewczynkę "bo Polacy to złodzieje"

Myśmy się nie spotkali z takim podejsciem, zreszta z żadnym negatywnym... ale wiem, że cos takiego jest i to sie zdarza wcale nie tak rzadko.

Napisane przez arrachnee

Nie zauważyłam . Najzwyczajniej religia jest dla mnie sprawą prywatną, która powinna być oddzielona od edukacji publicznej. Inna sprawa: jest wielka różnica między głęboką religijnością a dewocją [Polacy nie są postrzegani jako ludzie wierzący, ale właśnie jako dewoci, niestety ].

Wiesz, ja mieszkam w Landzie gdzie wisza w szkołach krzyże, gdzie dzieci modla sie przed lekcjami, szkoły chodza na msze, ksiadz uczestniczy we wszytskich uroczystościach.
A w podaniu o prace należy wpisac jaka wiarę sie wyznaje

Napisane przez arrachnee

"Worek" sławnych Polaków jest duży - nie wiem kogo, poza papieżem, mogą kojarzyć dzieciaki. Na pewno warto walczyć o Skłodowską i Chopina .
Sporo legend jest problematycznych [np. o Wandzie, co nie chciała Niemca].

Zaintersowali nas laureaci Nobla... zobaczymy

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Luba, a może jak w Polsce wygląda szkoła? Jak tu dzieci się uczą? Ja pamiętam, że mnei zawsze ciekawiło, kiedy w innych krajach są wakacje, jakie imprezy i takie tam