|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 1
|
Czy naprawde trzymam go na uwięzi?POMOCY!:(
Witam.
Mój problem polega na tym,że jeśli po jakiejś kłótni z chłopakiem chce sobie coś wyjaśnic to twierdzi że "sie czepiam".Nie lubie nie wyjaśnionych rozmów.Na dodatek mój facet kilka miesięcy temu stwierdził że bardzo by chciał iśc na impreze beze mnie bo niby nie chciałby zobaczyc czegoś co by go zabolało.W ogóle niewiem o co mu chodzi.Może to jakaś wymówka?!Wiem że w związku jest najważniejsze zaufanie ale raz mnie okłamał i sie samo wydało po kilku tygodniach więc nie mam zbytno ogromnego zaufania do niego.Doradźcie mi co mam z tym problemem zrobic.Jestem zaślepiona miłościa i ciągle mu wybaczam albo ide na rękę,lecz na impreze samego go nie puszcze. Odrazu pisze że już z nim na ten temat rozmawiałam tzn.próbowałam rozmawiac a on twierdzi że boli go to że nie może iśc nigdzie sam i że sie poprostu czepiam.Twierdzi że mnie kocha, jesteśmy ze sobą już rok i ciężko by mi bardzo było jakby to wszystko się rozsypało ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3
|
Dot.: Czy naprawde trzymam go na uwięzi?POMOCY!:(
Niech idzie gdzieś sam, jeśli chce..np. z kolegami na piwo albo na mecz? Ale impreza? Też bym swojego nie puściła i nie chodzi o brak zaufania do niego, ale o brak zaufania do otoczenia.. Ja czasami słyszę, że jestem upierdliwa, więc nie przejmuj się, taka nasza babska natura
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 289
|
Dot.: Czy naprawde trzymam go na uwięzi?POMOCY!:(
Hmmmm... nie bardzo rozumiem dlaczego miałabyś Go nie puszczać na imprezę? Bo się upije, będą Go podrywały Dziewczyny i On się im da? Czy chodzi o to, że On będzie niegrzeczny? Wydaje mi się, że jeśli będzie miał zbroić to nieważne czy w kościele, bibliotece, w poczekalni do lekarza czy na imieninach u Cioci Helenki.
To, że On nie chce sobie wyjaśniać z Tobą pewnych spraw/sytuacji po kłótni, to dla mnie to jest troszkę niezrozumiałe, bo jak budować związek, zaufanie, bezpieczeństwo, stabilizację bez rozmowy? bez wyjaśniania co Ciebie/ Jego boli, bez szukania kompromisów i rozwiązań. Z udawaniem, że nie ma problemu to jest jak z chowaniem kanapki z szynką pod łóżko - teraz może i nie śmierdzi, ale w przyszłości będzie. Wg mnie na silny związek składają się silne fundamenty itp... a jak tu budować silne fundamenty bez rozmowy? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
|
Dot.: Czy naprawde trzymam go na uwięzi?POMOCY!:(
Ja nie rozumiem wogóle słowa " nie puszczę go na imprezę"
no bo przepraszam, nie jestes jego matka, a on nie ma 10 lat jestescie dwoma osobami, nie złączonymi jednym ciałem i każde z was może podejmować osobne decyzje , nawet taką, jaką jest pójście gdzieś bez "tej drugiej" chodzi o to,że chłopak może się zacząć w takim związku dusić po drugie trochę zaufania, a jak będzie miał Cię kiedyś zdradzić, czy nadwyrężyć Twoje zaufanie , to wszędzie może to zrobić, niekoniecznie na imprezie. myślę , żebyś odpuściła i też poszła się zabawić ze swoimi koleżankami Nie siedźcie w złotej klatce i swojego tzta też z niej wypuść. Zaufanie i trochę swobody moja droga . to podstawa ![]()
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. ![]() http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach ![]() Edytowane przez 1141655 Czas edycji: 2009-01-08 o 13:48 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 326
|
Dot.: Czy naprawde trzymam go na uwięzi?POMOCY!:(
Na impreze to napewno idz z nim!!
![]() Ja też kiedyś miałam taki problem, że potem przez długi czas nie potrafiłam zaufać mojemu tż. Bo mieliśmy ciężki okres w naszym związku i cały czas się kłóciliśmy, a do niego w tym czasie zaczeła sie nazwę to doczepiać taka dziewczyna i z nią smsował można powiedzieć że tak na poważnie.. No i sie dowiedizałam, i do tego znałam tą dziewczynę... Było na początku ciężko, ale już od tamtego incydentu minęło parę lat i już od nowa nauczyłam się mu ufać, choć czasem mam jakieś głupie myśli w głowie... Więc napewno idz z nim i jak napisała Groszek007 bo "otoczeniu" nigdy nie można ufać. A jak na imprezie jest jeszcze alkohol no to już wogóle. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
true
![]() mój blog: zdrowy-tryb-życia mój fashion blog: Life By Mada Jestem dystrybutorką firmy FM Group - zapraszam na priv ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
|
Dot.: Czy naprawde trzymam go na uwięzi?POMOCY!:(
eeee , gdyby moj tż na imprezie upił się i nie wiadomo jak mnie zdradzał, to raczej nie płakałabym za takim za bardzo, nie byłby tego wart. więc po czasie zauwazyłabym plusy takiego wyjścia ![]() ja uważam, że w związku nie wolno nikogo ograniczać i taka impreza samotna bez partnera raz na jakiś czas na pewno nie zaszkodzi. Owszem z moim tżtem świetnie bawimy się razem na imprezach, ale z moimi dziewczynami też lubię wyskoczyć ,by poplotkować niekoniecznie z tżtem . i to jest moim zdaniem zdrowe.
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. ![]() http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 463
|
Dot.: Czy naprawde trzymam go na uwięzi?POMOCY!:(
Okropny dla mnie jest związek, w którym nie ma zaufania. Nie puszczę go na imprezę, bo tam będzie alkohol, zapewne ładniejsze ode mnie dziewczyny w krótkich spódniczkach, które same będą się na niego rzucały. Później powinnaś zakazać mu pójść do pracy, bo jeszcze okaże się, że ma tam ładną koleżankę????
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: 3 Planeta od Słońca
Wiadomości: 781
|
Dot.: Czy naprawde trzymam go na uwięzi?POMOCY!:(
Cytat:
![]() Kiedyś sama miałam takie odpały, żeby TŻ-ta nigdzie samego nie puszczać, ą ze sobą potem zerwaliśmy(na cały tydzień ![]() Zdarza się nam chodzić czasem osobno na jakieś imprezy i nikt z tego wielkiego halo nie robi. Tylko dojście do takiego stanu rzeczy zajęło trochę czasu i parę szczerych konstruktywnych rozmów. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: Czy naprawde trzymam go na uwięzi?POMOCY!:(
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 168
|
Dot.: Czy naprawde trzymam go na uwięzi?POMOCY!:(
My z TŻ na imprezy chodzimy tylko i wyłącznie razem.
A odzielnie na jakieś piwka zakupy czy tam coś tam ^^ Zaryzykuj - zaufaj.
__________________
I will always love you. You, my darling you.... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 556
|
Dot.: Czy naprawde trzymam go na uwięzi?POMOCY!:(
Dla mnie cały problem to jakaś abstrakcja. Zw swoim chodzę na imprezy bo się ze sobą dobrze czujemy i fajnie jest poimprezować razem. Ale gdybym z jakiegoś powodu nie mogła iść na imprezę na której by mu z jakiegoś powodu zależało to proszę bardzo, szerokiej drogi i miłej zabawy
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: Czy naprawde trzymam go na uwięzi?POMOCY!:(
dokladnie ja bez zadnych oporow puszczam mojego tzta na rozne imprezy. w sumie za kazdym informuje mnie ze idziemy razem ale jednak czasem wole spedzic wieczorek w domu
![]() gdyby moj mnie caly czas strofowal : tu nie idziesz. tu tez nie mozesz. nie pozwalam. nie bo nie. - bym mu tez odpowiedziala ze sie czepia albo jeszcze gorzej. w zwiazku nie szukam cech rodzicielskich a partnerskich. jednak zeby moj tz mowil: ide na impreze ale SAM, nie chce z toba !! - no to rozpetalaby sie burza. ale nie wiem jak to u ciebie jest? moze wlasnie zamiast mu zabraniac chodz z nim na imprezy??
__________________
........... życie jest piękne ![]() 8minute arms, buns, legs, abs 19/11 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zadomowienie
|
Dot.: Czy naprawde trzymam go na uwięzi?POMOCY!:(
U nas na imprezy chodzimy raczej osobno
![]() Ufam mu.
__________________
Wtuliłam twarz w jego ramię. - Kocham Cię - szepnęłam. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Czy naprawde trzymam go na uwięzi?POMOCY!:(
Cytat:
Cytat:
zreszta dziewczyny nie przesadzajacie zyc dajce i same zyjcie ,za maz pewnie i tak za nich nie wyjdziecie wiec bawcie sie ,jak bedziecie mieli byc razem to i tak bdziecie . nie rozumiem tej desperacji w trzymaniu sie wlasnie tego faceta ,odrobina godnosci ,chociaz rozumiem ze facetow mniej na swiecie ale bez przesady. nie jest wam wstyd ze musicie go kontrolowac ?sprawdzac?pilnowac ? ze jestescie z kims kogo trzeba pilnowac ? |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Czy naprawde trzymam go na uwięzi?POMOCY!:(
Cytat:
hym.. ja swojego faceta "też na imprezy nie puszczam" a raczej nie zgadzam się na związek w którymś ktoś łazi na całonocne imprezy sam i to dotyczny zarówno jego jak i mnie. wyobraz sobie to jakoś nie ma nic do zaufania - po prostu noce są nasze wspólne i tyle, taka mam wyobraz sobie mentalność że potrzebuję czuć, że mam coś swojego i wyjhątykowego w facecie i tyle. Równie dobrze możesz mi napisac że powinno mi byc wstyd bo się z nimi innym nie całuję. Każdy ma swoje podejście i pisanie do kogoś że powinno mu byc wstyd to przesada. A z kontrolą, pilnowanie to to kochana akurat nie ma nic wspólnego. Bo jeżeli dla ciebie nie isć bez kogoś kogo się kocha samemu na nocną impreże to bycie pod kontroloą to gratuluję podejścia. Do autorki wątku - cóż to, że on nie chce żebyś ty szla jest mocno ale to naprawde mocno podejrzane i tyle. Ja bym jednak chciała na Twoi mmiejscu wiedziec o co mu z tym chodzi - no ale skoror on nie chce gadac to bedzie trudno....
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
Edytowane przez eyo Czas edycji: 2009-01-08 o 17:25 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Czy naprawde trzymam go na uwięzi?POMOCY!:(
Cytat:
Jesli naduzyl Twojego zaufania, to sie nie dziwie, ze jestes ostrozniejsza. Pojsc na impreze osobno, bo druga osoba nie ma czasu/chce poogladac tv itp jest ok. Pojsc na impreze osobno, bo wlasnie chce sie pojsc samemu, to wzbudza niepokoj. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Czy naprawde trzymam go na uwięzi?POMOCY!:(
Cytat:
wyobraz sobie to jakoś nie ma nic do zaufania - po prostu noce są nasze wspólne i tyle, taka mam wyobraz sobie mentalność że potrzebuję czuć, że mam coś swojego i wyjhątykowego w facecie i tyle. Równie dobrze możesz mi napisac że powinno mi byc wstyd bo się z nimi innym nie całuję.. Każdy ma swoje podejście i pisanie do kogoś że powinno mu byc wstyd to przesada. A z kontrolą, pilnowanie to to kochana akurat nie ma nic wspólnego. Bo jeżeli dla ciebie nie isć bez kogoś kogo się kocha samemu na nocną impreże to bycie pod kontroloą to gratuluję podejścia. Do autorki wątku - cóż to, że on nie chce żebyś ty szla jest mocno ale to naprawde mocno podejrzane i tyle. Ja bym jednak chciała na Twoi mmiejscu wiedziec o co mu z tym chodzi - no ale skoror on nie chce gadac to bedzie trudno....[/QUOTE] nie zrozumialas z tym wstydem , mnie byloby glupio zatrzymywac faceta w domu placzem ,szantazem czy tam czyms jeszcze ,co mi po takim facecie ktory woli isc sam niz ze mna lub zostac w domu. wstydem jest dla mnie rposzenie faceta o to aby zostal i nie szedl ,nie musze sie ponizac do takiego zachowania . kwestia w tym przypadku jest taka ze chlopak autorki jest mlody i nie w glowie mu zostawanie z nia w domu ,woli isc z kumplami ,napic sie ,zabawic -taka mlodosc i nalezy z niej korzystac zamiast wiazac sie i ograniczac druga osobe. w koncu ludzie powinni byc z soba dla przyjemnosci z wlasnej woli a nie bo musza. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z domku^
Wiadomości: 1 770
|
Dot.: Czy naprawde trzymam go na uwięzi?POMOCY!:(
a ja załatwiam to tak...
chcesz iść sam, wypić z kolegami etc? spoko idz, nie będę ci przeszkadzać i...szerokiej drogi życzę ![]() acha, zapomniałam Ci powiedzieć. w przyszłą sobotę robię sobie babski wieczór z koleżankami(?) i wyskakujemy gdzieś do klubU na imprezkę ![]() ON sie bawi TY TEŻ ![]()
__________________
"kobita nie kuń. nie musi być pikna. pikne kunie sie w stajni trzyma. kobita, panie, musi być, no, rasowa" mój mały kramik <3 https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...7#post12701007 ZDAŁAM! Szumacher za kierownicą ![]() Edytowane przez BlackAngeell Czas edycji: 2009-01-08 o 19:58 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy naprawde trzymam go na uwięzi?POMOCY!:(
Ja nigdy nie wychodzilam z zadnym eksem na imprezy i tez nie puszczałam ich samych. Tak sie nauczylam od nich poprostu ze ja tez nie moglam
![]() Teraz jestem z obecnym TŻ i wychodzimy osobno dosc czesto. Przyznam ze czasem mnie to denerwuje ale ufam mu i już. Razem na imprezy tez chodzimy, innym razem on idzie z kumplami a ja z kolezankami siedze w knajpie przy drinku czy piwku. I zadnego problemu nie ma. Czasami mnie denerwuje te jego czeste wychodzenie beze mnie, ale nie bede sie o glupoty klocic, nie chce zeby wybieral miedzy mna a kumplami, a ja nie mam zamiaru stracic przyjacioł przez brak czasu dla nich. (Juz sie kiedys wszyscy odwrocili przez eksa ode mnie ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 10
|
Dot.: Czy naprawde trzymam go na uwięzi?POMOCY!:(
Ojojojjj.... Sam na impreze bo tak mu sie podoba???
![]() Na piwko z kumplami, jakiś mecz to rozumiem całkowicie... Nooo... ja jestem zdania, że na jakieś imprezy, zabawy, dyskoteki jednak powinno chodzić się razem... ![]() Może rzeczywiście jakoś niekomfortowo dla niego się zachowujesz czy coś... Nie wiem, dla mnie to troszku dziwne. Ja tam lubię chodzić z moim TŻ na imprezy i on beze mnie też nigdzie na całą noc się nie rusza, nie że mu zabraniam, poprostu nie chce ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 212
|
Dot.: Czy naprawde trzymam go na uwięzi?POMOCY!:(
w czym problem? chce iść sam-niech idzie. nic na siłę. chodzi o to,żeby dobrze się bawił i czuł,prawda?
jeśli któregoś dnia będziesz chciała gdzieś iść sama to co,będziesz się go pytać o pozwolenie? oO |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 30
|
Dot.: Czy naprawde trzymam go na uwięzi?POMOCY!:(
Jestescie bardzo mlodzi, nie dziwie sie ze on chce isc sam. w takim wieku to normalne ze nie spedza sie ze soba 100% czasu. Daj mu robic co chce. Bo niestety, jesli nie zdradzi cie na tej imprezie, to zdradzi przed spotkaniem z toba. Innymi slowy - i tak zrobi co zechce. Jak chcesz zeby ten zwiazek utrzymal sie w dobrej kondycji, daj mu luz. A sama tez idz sobie gdzies z kolezankami i spedz mily i udany dzien/wieczor.
__________________
Perfect. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czy naprawde trzymam go na uwięzi?POMOCY!:(
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Również imprezujemy głównie osobno (tzn. mój TŻ nie imprezuje prawie wcale, bo woli granie, czy czytanie czegoś na necie lub rozkładanie kompów na części). Ja sporo imprezuję (oczywiście jak na 27-letnią kobietę, nie te czasy co kiedyś) i jakbyśmy się mieli zdradzać, to nie miałoby to znaczenia - w pracy miałabym więcej okazji do zdrady, niż w knajpie, czy na dyskotece. Związek to nie zrośnięcie się pępowiną - zawsze to będę powtarzać. |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 2 566
|
Dot.: Czy naprawde trzymam go na uwięzi?POMOCY!:(
Cytat:
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: miasto bandyckiej miłości
Wiadomości: 60
|
Dot.: Czy naprawde trzymam go na uwięzi?POMOCY!:(
a ja mam na ten temat zupelnie inne zdanie.
dlaczego ma nie iśc na imprezę sam? przeciez jeśli bęzie chcial przyprawic ci rogi to i tak to zrobi,nawet w mniej sprzyjających okoliznościach, a jeśli nie bedzie chcial to na imprezie nic sie nie stanie. jeśli coś byloby nie tak i coś na imprezie zaszło to nie jest ciebie wart, po co ci taki facet?? prędzej czy później by do tego doszło a lepiej prędzej niż później a za liberalizm jeszcze mialabyś u niego plus ![]()
__________________
"Mam wybór: mogę być ofiarą losu lub poszukiwaczem przygód wyruszającym po skarb. Wszystko zależy od tego jak będę postrzegała własne życie." ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 216
|
Dot.: Czy naprawde trzymam go na uwięzi?POMOCY!:(
Mój TŻ poszedł parę razy na imprezę, gdy byłam na wycieczce za granicą i stwierdził, że więcej nie pójdzie:P. Mowił mi, że wtedy bardzo za mną tęsknił i znajomym cały czas o mnie gadał, nie chciało mu się tańczyć bo "szkoda, że mnie tam nie było". Ale jak było naprawdę to tego nie wiem. Ja jestem zdania, że mężczyźnie nie powinno się w 100% ufać. Ufać, ale patrzeć trzeźwo na wszystko. Dlatego droga autorko, dla mnie to bardzo dziwne, że on tak prosto z mostu mówi, że nie życzy sobie Ciebie u swego boku na imprezie. Gdyby mi tak facet powiedział, wiedziałabym jaką melodię chce zagrać na tej imprezie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:02.