Finansowe sprawy ..

[Jackangela]

no więc...
Przy ostatnim stosunku mój chłopak kupował prezerwatywy...wiadomo pudełko ma dno no i się skończyły :P
Teraz mam wrażenie jakby chciał żebym zażywała tabletki?
Od bardzo dłuższego czasu nie kupuje gumek, a przecież prawie codziennie czujemy do siebie pociąg i chęć na sex... ?

Myślicie,że powinnam zażywać tabletki ? Podobno mojej koleżance opóźniały okres!?a tego nie chce.Poza tym nie kupię bez recepty!

[roux666]

Napisane przez Jackangela

no więc...
Przy ostatnim stosunku mój chłopak kupował prezerwatywy...wiadomo pudełko ma dno no i się skończyły :P
Teraz mam wrażenie jakby chciał żebym zażywała tabletki?
Od bardzo dłuższego czasu nie kupuje gumek, a przecież prawie codziennie czujemy do siebie pociąg i chęć na sex... ?

Myślicie,że powinnam zażywać tabletki ? Podobno mojej koleżance opóźniały okres!?a tego nie chce.Poza tym nie kupię bez recepty!

tak tak tak jeszcze raz tak.
dlaczego?
1. ile miesiecznie wydajecie na gumki?policz. - tabsy mniej wiecej do 50 zł kosztuja, ale z reguly placi sie mniej niz 50 zl miesiecznie, mozecie sie na nie zrzucac po polowie, nie orientuje sie w cenach, ale nie jest to wielki wydatek, ja np za swoje płacę 27 zł. czasem okazuje sie, ze ilosc pieniazkow wydanych miesiedznie na gumki przewyzsza cene tabletek!
2. daja duzo wieksze zabezpieczenie niz gumki
3. o komforcie nie wspomne...bo nie ma porównania seks bez i w gumce
4. tabletki i słowo "podobno"- wyszukiwarka i wszystko wiesz o tabsach.( nie opozniaja okresu, pozwalaja sobie go regulowac nawet)
5. zadne tabsy anytykoncepcyjne nie sa bez recepty, ale co Ci szkodzi pojsc do gina, znajdz fajnego, wizyta nie jest az tak straszna, przy okazji zostaniesz przebadana..i problem z glowy
6. wlasciwie powinnam od tego zaczac, nie Twoj chlopak wybiera antykoncepcje, ale WSPOLNIE powinniscie ustalic co jest dla Was najlepszym rozwiazaniem- porozmawiaj z nim o tym

[Jackangela]

Napisane przez roux666

tak tak tak jeszcze raz tak.
dlaczego?
1. ile miesiecznie wydajecie na gumki?policz. - tabsy mniej wiecej do 50 zł kosztuja, ale z reguly placi sie mniej niz 50 zl miesiecznie, mozecie sie na nie zrzucac po polowie, nie orientuje sie w cenach, ale nie jest to wielki wydatek, ja np za swoje płacę 27 zł. czasem okazuje sie, ze ilosc pieniazkow wydanych miesiedznie na gumki przewyzsza cene tabletek!
2. daja duzo wieksze zabezpieczenie niz gumki
3. o komforcie nie wspomne...bo nie ma porównania seks bez i w gumce
4. tabletki i słowo "podobno"- wyszukiwarka i wszystko wiesz o tabsach.( nie opozniaja okresu, pozwalaja sobie go regulowac nawet)
5. zadne tabsy anytykoncepcyjne nie sa bez recepty, ale co Ci szkodzi pojsc do gina, znajdz fajnego, wizyta nie jest az tak straszna, przy okazji zostaniesz przebadana..i problem z glowy
6. wlasciwie powinnam od tego zaczac, nie Twoj chlopak wybiera antykoncepcje, ale WSPOLNIE powinniscie ustalic co jest dla Was najlepszym rozwiazaniem- porozmawiaj z nim o tym

nie wiem dlaczego ale wizyta u ginekologa mnie przerasta. nienawidzę tego. i... szczerze ? nie wiem jak sie mam jego zapytać o te tabletki?

i jeszcze jedno pytanko ?
czy takie zwykle tabletki powodujące stabilizacje okresu też są "anty" ? wiecie o co cho ?

[Corala]

Nie

[_Emi_]

Napisane przez Jackangela

nie wiem dlaczego ale wizyta u ginekologa mnie przerasta. nienawidzę tego. i... szczerze ? nie wiem jak sie mam jego zapytać o te tabletki?

i jeszcze jedno pytanko ?
czy takie zwykle tabletki powodujące stabilizacje okresu też są "anty" ? wiecie o co cho ?

Wydaje mi się,że chodzi o anty.

[alecrim9999]

niekoniecznie. sa jeszcze takie ktore wlasnie maja za zadanie go regulowac i nawet wszedzie na nich jest napisane ze ''uwaga,te tabletki nie sa antykoncepcyjne''.

[eres]

Napisane przez Jackangela

nie wiem dlaczego ale wizyta u ginekologa mnie przerasta. nienawidzę tego. i... szczerze ? nie wiem jak sie mam jego zapytać o te tabletki?

Hmmm, to ile Ty masz lat ?! Wiesz jak uprawiac seks, a nie wiesz jak zapytac lekarza o "te" tabletki ?! Masakra.

[Jackangela]

Napisane przez eres

Hmmm, to ile Ty masz lat ?! Wiesz jak uprawiac seks, a nie wiesz jak zapytac lekarza o "te" tabletki ?! Masakra.

nie bo jak dotąd mój chłopak kupował gumki... wspomniałam już o tym.

[pakusia86]

Napisane przez Jackangela

no więc...
Przy ostatnim stosunku mój chłopak kupował prezerwatywy...wiadomo pudełko ma dno no i się skończyły :P
Teraz mam wrażenie jakby chciał żebym zażywała tabletki?
Od bardzo dłuższego czasu nie kupuje gumek, a przecież prawie codziennie czujemy do siebie pociąg i chęć na sex... ?

Myślicie,że powinnam zażywać tabletki ? Podobno mojej koleżance opóźniały okres!?a tego nie chce.Poza tym nie kupię bez recepty!

Napisane przez Jackangela

nie wiem dlaczego ale wizyta u ginekologa mnie przerasta. nienawidzę tego. i... szczerze ? nie wiem jak sie mam jego zapytać o te tabletki?

i jeszcze jedno pytanko ?
czy takie zwykle tabletki powodujące stabilizacje okresu też są "anty" ? wiecie o co cho ?

bez recepty nie kupisz anty wiec musisz sie wybrac do lekarza... ale jesli masz jakis uraz to idz do innego.... jest wiele bardzo dobrych ginekologow!! wazne zebys czula sie konfortowo u lekarza i mogla z nim porozmawiac bez skrepowania, moze popytaj wsrod znajomych? zgadzam sie z dziewczynami, porozmawiaj ze swoim chlopakiem o tym w jaki sposob chcecie sie zabezpieczac. chlopak nie moze zrzucac calej odpowiedzialnosci tylko na ciebie, powinniscie razem ustalic w jaki sposob sie bedziecie zabezpieczac.... jak ja bralam tabletki "anty" to placil za nie moj chlopak (maz obecny) bylo to naturalne, bo to ja musialam pilnowac i brac je reguralnie wiadomo ze nie ma obowiazku twoj luby placic calosci ale przynajniej polowe powinien bo oboje z tego kozystacie

mi niestety tabletki anty rozregulowaly kompletnie miesiaczke!! ale tylko przez to ze poszlam do pierwszej lepszej "pani doktor" i ona bez zadnego wywiadu, badan przepisala mi tableteki ktore innym przepisywala (pewnie miala niezla prowizje)...
zeby unormowac okres musialam brac wlasnie zwykle tabletki stabilizujace i one w zadnym wypadku nie sa anty!!!!

[Jackangela]

Napisane przez pakusia86

bez recepty nie kupisz anty wiec musisz sie wybrac do lekarza... ale jesli masz jakis uraz to idz do innego.... jest wiele bardzo dobrych ginekologow!! wazne zebys czula sie konfortowo u lekarza i mogla z nim porozmawiac bez skrepowania, moze popytaj wsrod znajomych? zgadzam sie z dziewczynami, porozmawiaj ze swoim chlopakiem o tym w jaki sposob chcecie sie zabezpieczac. chlopak nie moze zrzucac calej odpowiedzialnosci tylko na ciebie, powinniscie razem ustalic w jaki sposob sie bedziecie zabezpieczac.... jak ja bralam tabletki "anty" to placil za nie moj chlopak (maz obecny) bylo to naturalne, bo to ja musialam pilnowac i brac je reguralnie wiadomo ze nie ma obowiazku twoj luby placic calosci ale przynajniej polowe powinien bo oboje z tego kozystacie

mi niestety tabletki anty rozregulowaly kompletnie miesiaczke!! ale tylko przez to ze poszlam do pierwszej lepszej "pani doktor" i ona bez zadnego wywiadu, badan przepisala mi tableteki ktore innym przepisywala (pewnie miala niezla prowizje)...
zeby unormowac okres musialam brac wlasnie zwykle tabletki stabilizujace i one w zadnym wypadku nie sa anty!!!!

aha no dzięki, jedyne co mnie jeszcze gnębi to branie od chłopaka kasy na te tabletki z reguły nie lubię brać pieniędzy od nikogo szczególne od niego.

[pakusia86]

Napisane przez eres

Hmmm, to ile Ty masz lat ?! Wiesz jak uprawiac seks, a nie wiesz jak zapytac lekarza o "te" tabletki ?! Masakra.

Napisane przez Jackangela

nie bo jak dotąd mój chłopak kupował gumki... wspomniałam już o tym.

hmmm .... no wlasnie zastanawiajace... jak mozna nie wiedziec jak zapytac lekarza o tabletki .... pomoge ci
- "dzien dobry, chcialabym zaczac stosowac tabletki antykoncepcyjne, mogl by mi pan (pani) przepisac"
albo (krotsza wersja)
-"dzien dobry, przyszlam po tabletki antykoncepcyjne"


cos w takim stylu i po problemie... zapewaniam cie ze dla lekarza to calkiem normalne ze przychodzi kobieta i prosi o tabletki anty!!! nie bedziesz pierwsza, nie ostatnia!!!

[pakusia86]

Napisane przez Jackangela

aha no dzięki, jedyne co mnie jeszcze gnębi to branie od chłopaka kasy na te tabletki z reguły nie lubię brać pieniędzy od nikogo szczególne od niego.

dobrze, ale nie bierzesz od chlopaka pieniedzy na nowy ciuch czy kosmetyk ! tylko na tabletki antykoncepcyjne... wiadmo ze ty bedziesz je lykac, ale kozystac bedziecie obydwoje.... z reszta jak chcesz... mozesz tylko ty za nie placic! to juz jak wam odpowiada, jesli pasuje ci placenie samej to okej, ty bedziesz placic, lykac (czasami nawet borykac sie ze skutkami ubocznymi) a twoj ukochany bedzie korzystal na calego nie bedzie sie musial o nic martwic

[pani_smith]

ja stwierdzę bardzo brutalnie - rozkładasz nogi przed facetem, a wstydzisz się lekarza?
przecież tu chodzi o zdrowie!

po drugie, odnoszę wrażenie, że ty i twój chłopak nie do końca umiecie rozmawiać o seksie i tym, co się z nim wiąże. antykoncepcja to rzecz, którą się wybiera wspólnie i w tym momencie zapytam z ciekawości - w jaki sposób doszliście do tego, że gumki będą najlepsze?

[Lexie]

Napisane przez pani_smith

po drugie, odnoszę wrażenie, że ty i twój chłopak nie do końca umiecie rozmawiać o seksie i tym, co się z nim wiąże. antykoncepcja to rzecz, którą się wybiera wspólnie i w tym momencie zapytam z ciekawości - w jaki sposób doszliście do tego, że gumki będą najlepsze?

Oj, tak. Szczególnie, że teraz autorka też nie pogadała o tym z chłopakiem, tylko uznała, że on nie kupując gumek sugeruje jej, żeby zaczęła brać tabletki.
A może mu się kasa skończyła. A może chce, żeby ona raz kupiła.

To niesamowite, że uprawiając seks dziewczyna wstydzi się lekarza i nie wie jak poprosić o tabletki. Normalnie poprosić, "Chciałabym zacząć stosować antykoncepcję hormonalną".

Jak nie chcesz brać pieniędzy od chłopaka, to nie musisz. Możesz płacić sama.

[kalina121]

Wybacz,droga autorko wątku,ale ręce i nogi opadają-to ty masz decydować czy bierzesz tabletki czy stosujesz inne metody anty,to jest twoje życie i zdrowie i ty masz o niego dbać. Ty wybierasz metodę anty jaka ci najbardziej pasuję i nie sugeruj się tym co ci ktoś inny mówi,oprócz lekarzy oczywiście.Dobierz dobrą dla ciebie antykoncepcję ze swoim lekarzem, a nie słuchaj we wszystkim swojego chłopaka-on nie jest ani wyrocznią ,ani specialistą od antykoncepcji.
Dlaczego nie rozmawiasz o tym z chłopakiem,ty uważasz że on coś sugeruje,a on może nic nie sugerować tylko ma jakieś inne powody.Uprawiacie seks,a porozmawiać ze sobą nie możecie?
Po-pierwsze- szczera rozmowa.A po-drugie wizyta u ginekologa-do przyjemnych nie należy,no ale nie całe życie to przyjemnośći.Przez internet ci nikt tabletek nie dobierze.

[roux666]

Napisane przez pani_smith

ja stwierdzę bardzo brutalnie - rozkładasz nogi przed facetem, a wstydzisz się lekarza?
przecież tu chodzi o zdrowie!

po drugie, odnoszę wrażenie, że ty i twój chłopak nie do końca umiecie rozmawiać o seksie i tym, co się z nim wiąże. antykoncepcja to rzecz, którą się wybiera wspólnie i w tym momencie zapytam z ciekawości - w jaki sposób doszliście do tego, że gumki będą najlepsze?

a co do ginekologa...ja tez nie wiedzialam jak ja mam mu zakomunikowac ze chce antykoncepcje hormonalną....najlepszym okazal sie tekst.."dzien dobry, to moja pierwsza wizyta i jestem spanikowana (tu usmiech, pani doktor łagodniej patrzy takze sie usmiecha, opadaja nerwy..)...i chcialabym zaczac brac tabletki, czy moglaby mi pani jakies dobrac, doradzic?"
bez stresu. ot co. powodzenia

[cofeina88]

Jak sie tak boisz to idź do innego lekarza. Ja swojego bardzo cenie i lubie. Mimo, że ma ok 50tki to nigdy sie go nie krępowałam. Dziewczyno, to przecież lekarz! A tabletki to nic strasznego i dziwie sie strasznie gdy sie robi z nich jakieś TABU. Myślałam, że tego typu zacofanie to już przeszłość. A poza tym, kochacie się a macie ze sobą tak słaby kontakt? Straszne, że piszesz o tym na forum a nie możesz szczerze porozmawiać z partnerem. Do lekarza nie chcesz iść, z facetem o tym nie gadasz... mało to dojrzałe.

[myilussion]

mysle, ze powinnas porozmawiac z TZem na ten temat i wszystko sie wyjasni

[201803290936]

Napisane przez lexie

Oj, tak. Szczególnie, że teraz autorka też nie pogadała o tym z chłopakiem, tylko uznała, że on nie kupując gumek sugeruje jej, żeby zaczęła brać tabletki.
A może mu się kasa skończyła. A może chce, żeby ona raz kupiła.

To niesamowite, że uprawiając seks dziewczyna wstydzi się lekarza i nie wie jak poprosić o tabletki. Normalnie poprosić, "Chciałabym zacząć stosować antykoncepcję hormonalną".

Jak nie chcesz brać pieniędzy od chłopaka, to nie musisz. Możesz płacić sama.

Dokładnie.

Rozmowa na każdy temat w związku to podstawa, a nie jakieś domysły i dziwne podchody. Wkłada Ci penisa do pochwy, oglądacie się nago, a nie rozmawiacie o takich sprawach? A do ginekologa musisz chodzić regularnie, jeśli osiągnęłaś pewien wiek lub/i jeśli uprawiasz seks. Znajdź dobrego i miłego.

A jeśli nie potrafisz, to nie uprawiaj seksu - może po prostu jeszcze nie dojrzałaś do tego.

[Madaaa]

Moj tez nie kupowal jak sie skończyły . Czekal az ja to zrobie. Pogadalismy i dzisiaj juz wie, ze gumki kupuje on.
A ty porozmawiaiaj z nim. Zadecydujcie jak chcecie sie zabezpieczac i problem z glowy.

[Gosiaczek2507]

ja biore tabletki anty płace za nie sama a gumki kupuje TŻ chyba że np ma mały problem finansowy to wtedy ja kupuje ale wiadomo że przyjemność mamy z tego oboje więc nie tylko ja musze płacić za zabezpieczenie. A wizyta u ginekologa to nic strasznego. ( pierwsza do przyjemnych nie należy ale trzeba) bo jeśli uprawiasz seks a nie umiesz porozmawiać ze swoim partnerem to znaczy ze co że nie masz do niego zaufania?? porozmawiaj z nim szczerze a do gina też idz. A co do tego że TŻ nie kupuje gumek to może być to że nie ma kasy ale jak sie nie zapytasz to sie nie dowiesz

Prosze o to żebyś nie odebrała źle tego co pisze. Pozdrawiam.

[_Emi_]

Napisane przez Gosiaczek2507

ja biore tabletki anty płace za nie sama a gumki kupuje TŻ chyba że np ma mały problem finansowy to wtedy ja kupuje ale wiadomo że przyjemność mamy z tego oboje więc nie tylko ja musze płacić za zabezpieczenie. A wizyta u ginekologa to nic strasznego. ( pierwsza do przyjemnych nie należy ale trzeba) bo jeśli uprawiasz seks a nie umiesz porozmawiać ze swoim partnerem to znaczy ze co że nie masz do niego zaufania?? porozmawiaj z nim szczerze a do gina też idz. A co do tego że TŻ nie kupuje gumek to może być to że nie ma kasy ale jak sie nie zapytasz to sie nie dowiesz

Prosze o to żebyś nie odebrała źle tego co pisze. Pozdrawiam.

A po cóż gumki

[mes-bijoux]

Napisane przez _Emi_

A po cóż gumki

ja i mój TŻ też na początku baliśmy się zaufać samym tabletkom Poza tym ja często ostatnio chorowałam i brałam antybiotyki - wtedy też lepiej dodatkowo.

U mnie to wyglądało tak, że TŻ kupował prezerwatywy, ale bywało tak, że np. nie mógł danego dnia albo istniało podejrzenie, że opakowanie się niedługo skończy i ja zawsze starałam się coś mieć w zapasie

Teraz nie wyobrażam sobie życia bez tabletek

[Reijel]

A dlaczego sama nie kupisz gumek? Piszesz, że nie chcesz brać pieniędzy od chłopaka, ale dotąd nie dokładałaś się do antykoncepcji. To trochę nie fair.

[Gosiaczek2507]

ja właśnei też ostatnio chorowałam dlatego tak dla większego bezpieczeństwa używamy narazie gumek. a tak to ufamy tabletkom. ja zawsze sie dokładam do antykoncepcji ja tabletki on gumki jak nie ma gumek to sam od siebie mi do tabetek dokłada bo było by nie fair jakby tylko jedno z nas kupowało zabezpieczenia

[_Emi_]

Napisane przez Gosiaczek2507

ja właśnei też ostatnio chorowałam dlatego tak dla większego bezpieczeństwa używamy narazie gumek. a tak to ufamy tabletkom. ja zawsze sie dokładam do antykoncepcji ja tabletki on gumki jak nie ma gumek to sam od siebie mi do tabetek dokłada bo było by nie fair jakby tylko jedno z nas kupowało zabezpieczenia

A to juz wszystko rozumiem

[pani_smith]

gdy czekałam na pierwsze opakowanie pigułek, gumki kupowaliśmy w zależności od potrzeby. nie było problemu, żebym ja po nie wpadła w drodze do niego czy robiąc zakupy zaszła do apteki. jakoś nie uważam tego za coś krępującego.
pigułki kupuję sama, ale jak dam mojemu mężczyźnie receptę z prośbą zrealizowania jej dla mnie, to zapłaci ze swoich i też nie kręci nosem, że go baba po pigsy wysyła, a to obciach.

[izaxxx]

[QUOTE=pakusia86;10302225]hmmm .... no wlasnie zastanawiajace... jak mozna nie wiedziec jak zapytac lekarza o tabletki ....

Ale w innym watku pisalas o tym, ze bralaś tabletke ,,po'', a o to wiedzialas jak poprosic...
Litości

[Paraboliczna]

no właśnie:

Napisane przez Jackangela

nie wiem dlaczego ale wizyta u ginekologa mnie przerasta. nienawidzę tego. i... szczerze ? nie wiem jak sie mam jego zapytać o te tabletki?

a wcześniej:

Napisane przez Jackangela

z tego co wiem to... trzeba iść z rodzicem !
a ja nie jestem pełonoletnia !
tak wiem to głupie ;(

Napisane przez Jackangela

Niestety, ostatnio musiałam zażyć tabletkę "po" i zażyłam ją w ciągu 24h, lekarze mówią ze mogą wystąpić różna objawy : omdlenia,krwawienie, itd.

Mnie nic nie było.. czyli,że może to oznaczać ze na pewno nie jestem w ciąży, bo na ulotce, było ,że tabletka działa w 84% ??

Napisane przez Jackangela

czyli co dziewczyny ?
Jutro szybko do szpitala > do Ginekologa !
i tabletka po !
jeszcze nigdy w życiu nie byłam u ginekologa, ale trudno !
jak mus to mus !
wolę to niz ...

trochę to generalnie straszne.

[pakusia86]

Napisane przez Paraboliczna

trochę to generalnie straszne.

no troche dziwne

ale na pierwsza wizyte nie trzeba isc z rodzicem! tak bylo w moim przypadku jak pierwszy raz szlam po tabletki mialam 17 lat i nie musialam z mama isc ....

ja bym sie chyba bardziej bala isc po tabletke "po" niz "przed"