uzaleznienie od pornografii

[paulka21xxx]

hej dziewczyny dzieki xza odp w moim pytaniu na temat ciążyale chcialabym sie was poradzic co myslicie o uzalenieniu od porno??mam problem z mężem który notorycznie oglada filmy pornograficzne i sie przy tym masturbujerobi to kiedy ja np. poszlam na 10 min do kuchni..on twierdzi ze duzo mezszczyzn tak robi i to jest normalne.ja nie twierdze ze nie ale wiem ze jemu sie podobaja takie kobiety z tych filmow poniewaz moze sa bardziej bezpuderyjne:/dodam ze ja jestem o 10 lat mlodsza od mojego meza(on ma 31,ja 21 lat).i uprawaimy seks mniej wiecej 3 razy w tyg. a on oprocz tego ze 2 razy dziennie musi sie masturbowac; jak zalozylam mu blokade w kompie na pornografie to wpadl szal i zaczal rzucac wszystkim co mial pod reka. wiem ze duzo mezszczyzn tak robi ale on chyba sie juz uzaleznil i w dodatku mnie jest z tego powodu przykro ze on woli sparawiac se przyjemnosc sam nakrecajac sie pornusamijak byscie postapily na moim miejscu??

[szugarbejb]

Napisane przez paulka21xxx

jak byscie postapily na moim miejscu??

Spakowała swoje rzeczy, wyprowadziła z domu i jak najszybciej rozwiodła.

I żyła szczęśliwie bez oblecha brandzlującego się przed monitorem na widok silikonowej ............. (wstaw jakieś określenie).

[Grapefrutka]

Napisane przez szugarbejb

Spakowała swoje rzeczy, wyprowadziła z domu i jak najszybciej rozwiodła.

I żyła szczęśliwie bez oblecha brandzlującego się przed monitorem na widok silikonowej ............. (wstaw jakieś określenie).

Skoro tak zareagował na blokadę kompa to tak samo zareaguje na propozycję leczenia a tylko to mu może pomóc. Jesteś młoda, jeszcze ułożysz sobie życie z normalnym facetem.

[viola34]

Napisane przez szugarbejb

spakowała swoje rzeczy, wyprowadziła z domu i jak najszybciej rozwiodła.

I żyła szczęśliwie bez oblecha brandzlującego się przed monitorem na widok silikonowej ............. (wstaw jakieś określenie).

dokładnie !!!!!!!!!

[kolezankaa]

poważnie bym z nim o tym porozmawiała..
to nie jest normalne, że robi awanturę bo zablokowałaś mu dostęp do pornografii, w dodatku jak napisałaś rzuca czym popadnie..
kochacie się często więc wydaje mi się, że problem nie leży na pewno w Tobie lecz w nim samym.. zaproponuj wizytę u seksuologa bo chyba Twój mąż jest najprawdopodobniej uzależniony
poza tym ma do Ciebie szacunek, że tak się zachowuje? rozumiem raz na jakiś czas jeśli mężczyzna to zrobi.. ale to co opisujesz to ewidentnie przesada..

gdyby żadne rozmowy i chęci zmiany nie pomogły, to prawdopodobnie na Twoim miejscu rozstałabym się z nim.

[martynka89]

Napisane przez paulka21xxx

on twierdzi ze duzo mezszczyzn tak robi i to jest normalne.

Oj nie wydaje mi sie zeby to bylo normalne, zeby masturbowac sie 2 razy dziennie ogladajac pornole. Co innego gdyby nie mial kobiety... Poprostu jest uzalezniony.

[kolezankaa]

Napisane przez martynka89

Oj nie wydaje mi sie zeby to bylo normalne, zeby masturbowac sie 2 razy dziennie ogladajac pornole. Co innego gdyby nie mial kobiety... Poprostu jest uzalezniony.

lepiej dla Ciebie jak uświadomisz sobie ten problem wcześniej

[Lady_kejsi]

Twój mężczyzna przegina pałkę, dosłownie i w przenośni :P
Ma ewidentny problem ze sobą, a na Tobie biednej się to odbija. Zmień faceta brzmi to strasznie , ale na prawdę on jest chory, mężczyźni to robią (i kobiety też) owszem , ale nie kiedy mają seks jak na tacy, bo mieszkają ze swoją połówką i akurat nic się między nimi nie dzieje złego
Nie wyobrażam sobie tego, wychodzę do kuchni na 10 min a mój facet już się zabawia... zapytaj go może czy mu nie przeszkadzasz w tym za*****m wirtualnym świecie?

A jakieś problemy poza tymi macie?

[Gandhi]

Widzę, że najczęstsza porada występująca na tym forum na problemy z facetami to... zmień go na lepszy model. Nie wiem, czy zauważyłyście, ale autorka wątku pisała o swoim mężu! Nie sądzę, żeby była gotowa się z nim rozwieść, bo on za często się masturbuje.

Ogólnie problem masturbacji to wstydliwa sprawa i faceci ukrywają to przed kobietami (nie wszyscy oczywiście). Mężczyźni masturbują się o wiele częściej, niż się to kobietom wydaje i jest to zjawisko powszechniejsze niż się kobietom wydaje.

Facet ma pewnie duży problem, no i oczywiście jego partnerka. Ale czy naprawdę spakowanie się i wyjście to jedyne rozwiązanie? Czy na pewno to taki duży problem? Uprawiają seks 3 razy w tygodniu, to nie taki zły wynik. Dużo gorzej byłoby, gdyby on stracił ochotę na żonę. Masturbacja może przekształcić się w nałóg, ale nie wyciągajmy pochopnych wniosków.

Paulka21xxx, uwierz mi, masturbacja dwa razy dziennie nie jest niczym wyjątkowym w świecie facetów, szczególnie tych młodszych.

[kasia1298]

To przykre, ze przez to przechodzisz.... Czytajac twoja wypowiedz przypomnialo mi sie, ze czytalam cos na ten temat.Czy wiesz ze to moze byc seksocholizm???- http://wiadomosci.onet.pl/1527694,2677,1,kioskart.html

[ZapachNocy]

brak pohamowania popędów jest conajmniej obrzydliwy...

[Grapefrutka]

Napisane przez Gandhi

Widzę, że najczęstsza porada występująca na tym forum na problemy z facetami to... zmień go na lepszy model. Nie wiem, czy zauważyłyście, ale autorka wątku pisała o swoim mężu! Nie sądzę, żeby była gotowa się z nim rozwieść, bo on za często się masturbuje.

Ogólnie problem masturbacji to wstydliwa sprawa i faceci ukrywają to przed kobietami (nie wszyscy oczywiście). Mężczyźni masturbują się o wiele częściej, niż się to kobietom wydaje i jest to zjawisko powszechniejsze niż się kobietom wydaje.

Facet ma pewnie duży problem, no i oczywiście jego partnerka. Ale czy naprawdę spakowanie się i wyjście to jedyne rozwiązanie? Czy na pewno to taki duży problem? Uprawiają seks 3 razy w tygodniu, to nie taki zły wynik. Dużo gorzej byłoby, gdyby on stracił ochotę na żonę. Masturbacja może przekształcić się w nałóg, ale nie wyciągajmy pochopnych wniosków.

Paulka21xxx, uwierz mi, masturbacja dwa razy dziennie nie jest niczym wyjątkowym w świecie facetów, szczególnie tych młodszych.

Owszem u nastolatka to nie jest nic dziwnego, ale autorka napisała, że jej mąż ma 31 lat a w tym wieku takie zaburzenia (właśnie tak to trzeba nazwać) w przypadku, kiedy ma kobietę pod ręka nie są normalną sprawą. Takie przypadki nadają się do leczenia, ale po opisie reakcji na zablokowanie dostępu do stron porno widać, że na leczenie też się nie zgodzi, mało tego można się obawiać, że po takim pytaniu wpadnie w taki szał ze autorce może zrobić krzywdę, oczywiście nieświadomie, przypadkiem....

[szugarbejb]

Napisane przez Gandhi

Paulka21xxx, uwierz mi, masturbacja dwa razy dziennie nie jest niczym wyjątkowym w świecie facetów, szczególnie tych młodszych.

Czy Ty przeczytałaś ze zrozumieniem posta autorki wątku ?

- "notorycznie oglada filmy pornograficzne i sie przy tym masturbujerobi to kiedy ja np. poszlam na 10 min do kuchni.."

- "ze 2 razy dziennie musi sie masturbowac; jak zalozylam mu blokade w kompie na pornografie to wpadl szal i zaczal rzucac wszystkim co mial pod reka."

Poza tym jej mąż ma 31 lat, i żonę.

Notoryczne brandzlowanie się przed filmami porno i wpadanie w szał przy blokadzie to jest wg Ciebie norma i wszyscy mężczyźni tak robią ? To ja Ci współczuję, że znasz tylko takich mężczyzn.

[paula78]

Robi cos jeszcze oprocz tych rzeczy ktore nie wszyscy faceci robia? !szczegolnie majac lat 31 i żonę.

leczenie lub walizki za drzwi.

[Gandhi]

Nie sądzę, żeby masturbacja była czymś obrzydliwym, niezależnie od wieku. Nie twierdzę, że w tym przypadku wszystko jest w porządku, ale nie wiem, co do końca autorce wątku przeszkadza - sam fakt masturbacji, czy to, że robi on to za często? Masturbacja posunięta do nałogu kładzie się cieniem na życiu - facetowi ciężko się skupić na ważnych sprawach, brakuje mu czasu na pozostałe zajęcia, odsuwa żonę. Tutaj aż tak źle nie jest.

Druga sprawa to jego reakcja na zablokowanie stron porno. Czy na pewno chodzi tutaj o samo porno? Szczerze mówiąc wkurzyłbym się bardzo, gdyby mi żona, szczególnie o połowę młodsza ode mnie, zablokowała COKOLWIEK. Trzydziestojednoletni facet to nie dziecko! Czy ona myślała, że jak mu założy bana na porno, to się problem rozwiąże? Gdyby mi ktoś spróbował tak zrobić, to by stworzył kolejny problem - niezależnie od tego czy by mi zablokował porno, strony z samochodami, bukmacherskie czy ulubioną grę. Problemy rozwiązuje się rozmową, a nie zakazami czy blokadami.

[serduszkolbn]

Autorko wątku doskonale wiem co czujesz i jak upokarzające to potrafi być dla kobiety
U mnie jest dodatkowo problem tego, że sypiamy z mężem max 2 razy w miesiącu, Ty masz to szczęście, że kochacie się częściej.
Nie raz było tak, że ja szłam pod prysznic a on ukradkiem do kompa i robił "swoje".
Doszło do tego, że nie czuje sie pewnie we własnym domu kiedy on jest, bo cały czas mam myśli w głowie, że jak tylko nie będzie mnie w pobliżu to on znowu to zrobi....ehhh okropne uczucie.
Różnica jest jeszcze taka, że Twój mąż tak strasznie sie zezłościł kiedy mu zablokowałaś pornusy a mój mówi po prostu, że już ich nie ogląda... chociaż ja i tak wiem swoje.

Rozmawiałaś z nim szczerze o tym wszystkim?? O tym, że wiesz co robi gdy tylko Ciebie nie ma w pobliżu??

[Gandhi]

Napisane przez paula78

Robi cos jeszcze oprocz tych rzeczy ktore nie wszyscy faceci robia? !szczegolnie majac lat 31 i żonę.

leczenie lub walizki za drzwi.

Zdajesz sobie sprawę, że 94% procent mężczyzn się masturbuje lub masturbowało częściej lub rzadziej? Badania uwzględniają wszystkich dojrzałych mężczyzn, w tym tych 31-letnich.

[cotynato]

nigdy nie umiem o tym sluchac ze zrozumieniem. Jak facet ma zone i w miare regularny sex powinien spasowac z podneicaniem się przy panienkach z kompa. Dla mnie jest to obrzydliwe i wyjatkowo przykre.

Też przechodziłam ten problem ale w wersji light i myslę ( mam nadzieję) że problem zażeganałam a moj partner zrozumial ile dla mnie to znaczy...

albo rybki albo akwarium.

[serduszkolbn]

Napisane przez Gandhi

Zdajesz sobie sprawę, że 94% procent mężczyzn się masturbuje lub masturbowało częściej lub rzadziej? Badania uwzględniają wszystkich dojrzałych mężczyzn, w tym tych 31-letnich.

Masturbacja masturbacją może nie jest niczym złym i większość to robi jak już wszem i wobec ustalono.

Ale nie powiecie mi chyba, że normalnym jest to, że kobitka idzie sobie zrobić herbatke w kuchni albo pod prysznic a mąż czym prędzej zabawia sie swoim wackiem oglądając pornusy w ukryciu...
Tymbardziej, że zdaje sobie sprawe z tego, że ją takie zachowanie boli...

[myszasty]

Witam mam na imie Artur.
Przyznaje ze cos nie tak z twoim facetem.Sam znam wielu takich co ogladaja ale oczywiscie nie przyznaja sie do masturbacji.Wiesz nieraz jest tak ze to co zakazane smakuje najlepiej.Ja tez ogladalem takie filmiki ale przestalem bo moja dziewczyna zle sie z tym czula.Ogladalem je zadko.Tacy so juz tak mysle faceci ze czasem sobie gzies spojrza,ale jezeli pertnerka sie z tym nie zgadza to facet powinien docenic to ze pewnie jest zazdrosna.Prubujcie rozmawiac bo rozmowy dzialaja cuda.Tylko bez dumy i z kompromisem w tym wypadku z jego strony.Albo do psychologa.Wydaje mi sie ze ze jak tak dalej pujdzie to bez psychologa nie da rady.Poza tym jezeli on oficialnie sie onanizuje to z czasem straci na ciebie ochote albo bedzie jeszcze rardzie wydziwial.Zycze powodzenia.Sorki za szczerosc ale jezeli on nadal bedzie to robil to mysle ze cie wogule nie kocha tylko poprostu sobie z ciebie korzysta.
Powodzonka

[myszasty]

Napisane przez Gandhi

Widzę, że najczęstsza porada występująca na tym forum na problemy z facetami to... zmień go na lepszy model. Nie wiem, czy zauważyłyście, ale autorka wątku pisała o swoim mężu! Nie sądzę, żeby była gotowa się z nim rozwieść, bo on za często się masturbuje.

Ogólnie problem masturbacji to wstydliwa sprawa i faceci ukrywają to przed kobietami (nie wszyscy oczywiście). Mężczyźni masturbują się o wiele częściej, niż się to kobietom wydaje i jest to zjawisko powszechniejsze niż się kobietom wydaje.

Facet ma pewnie duży problem, no i oczywiście jego partnerka. Ale czy naprawdę spakowanie się i wyjście to jedyne rozwiązanie? Czy na pewno to taki duży problem? Uprawiają seks 3 razy w tygodniu, to nie taki zły wynik. Dużo gorzej byłoby, gdyby on stracił ochotę na żonę. Masturbacja może przekształcić się w nałóg, ale nie wyciągajmy pochopnych wniosków.

Paulka21xxx, uwierz mi, masturbacja dwa razy dziennie nie jest niczym wyjątkowym w świecie facetów, szczególnie tych młodszych.

Dziewczyno z calym szacunkiem.to tylko kwestia czasu i znudzi sie lub bedzie swoja zone traktowal jak materc.Jak by nie bylo faceci w zwiazkach maja wiecej seksu niz single.Cialo kobiety zawsze bedzie lepsze niz wlasna reka.Nie wiadomo co on sobie mysli jak sie z zona kocha.Moze wyobraza sobie te aktorki z filmow.Nie jestem specjalista to tylko moje zdanie.

[201803290936]

Napisane przez szugarbejb

Spakowała swoje rzeczy, wyprowadziła z domu i jak najszybciej rozwiodła.

I żyła szczęśliwie bez oblecha brandzlującego się przed monitorem na widok silikonowej ............. (wstaw jakieś określenie).

Niestety, ale nic dodać, nic ująć.

A tak w ogóle: z kimś takim bałabym się zostawić dziecko, bo uzależnieni od pornografii szukają z czasem coraz mocniejszych bodźców...

[shineE]

Ale nie doradzajcie jej, żeby od razu się rozwodziła...
To jest choroba i to trzeba leczyć.
Porozmawiaj z nim spokojnie- powiedz mu co czujesz..., zaproponuj wizytę u specjalisty, jeśli sam sobie z tym nie radzi i nie potrafi tego opanować.
Jeśli ewentualnie się nie zgodzi i powie, że jemu tak dobrze * a Tobie rzeczywiście to przeszkadza* postaw ultimatum...

[shineE]

Napisane przez Doris1981

Niestety, ale nic dodać, nic ująć.

A tak w ogóle: z kimś takim bałabym się zostawić dziecko, bo uzależnieni od pornografii szukają z czasem coraz mocniejszych bodźców...

tak, tak...
pewnie zaraz zgwałci dziecko, psa i kota sąsiadki a później odetnie sobie ptaka...
bez przesady.

[Gandhi]

Napisane przez myszasty

Dziewczyno z calym szacunkiem.to tylko kwestia czasu i znudzi sie lub bedzie swoja zone traktowal jak materc.Jak by nie bylo faceci w zwiazkach maja wiecej seksu niz single.Cialo kobiety zawsze bedzie lepsze niz wlasna reka.Nie wiadomo co on sobie mysli jak sie z zona kocha.Moze wyobraza sobie te aktorki z filmow.Nie jestem specjalista to tylko moje zdanie.

Nie wiem, skąd takie uogólnienie. Miałem podobny problem, już nie mam, nie traktuję kobiety jak materaca.

Co do tego, co jest lepsze. Mechanizm jest całkiem prosty - erotyka budzi w mężczyźnie podniecenie. Podniecenie z kolei rodzi chęć jego rozładowania. Facet uzależniony nie potrafi się temu oprzeć. Rozładować można seksem z partnerką albo własną ręką. I tutaj jest jedna przykra rzecz dla pań - często facetowi wygodniej i łatwiej "rozładować sprawę" samemu, niż z partnerką, którą trzeba rozbudzić, przeprowadzić grę wstępną, zaspokoić, być czułym. Raz, dwa, trzy i po problemie. Oczywiście nie traktuję tego jako coś dobrego.

Leczenie tego uzależnienia - jak najbardziej. Można zacząć od rozmów, ale na boga, nie od rozwiązań siłowych, blokowania konta itp - co dalej - pas cnoty? Nie tędy droga! Najpierw spróbować we własnym zakresie. Cierpliwie rozmawiać. Jeśli Cię to nie brzydzi, to możesz spróbować obejrzeć jakiś film z nim i sprowokować w ten sposób seks, zmieniać te zakodowane w jego psychice wzorce zachowań.

Powiedz mu, jak upokorzona się czujesz. Nie w formie luźnych uwag, czy dogryzania, ale w formie poważnej rozmowy. Jedna długa rozmowa, druga. Nie bądź zgryźliwa, nie marudź ciągle - takie uporczywie wiercenie dziury w brzuchu tylko rodzi frustrację. Kilka poważnych rozmów, bardzo ważne, żeby zrozumiał co czujesz. Jeśli do niego dotrze, to super, może uda mu się wyrwać z nałogu. W Internecie są fora przeznaczone dla osób takich jak ty, znajdziesz tam dużo porad. Poczytaj, może coś pomoże. Są tam też opowieści facetów - to pomoże Ci zrozumieć, dlaczego nie może z tym skończyć.

Psycholodzy, terapeuci na końcu. Facetowi będzie łatwiej porozmawiać o tym z Tobą, niż z obcą osobą. Jeśli jednak nie dasz rady, to trudno, potrzeba fachowej terapii.

Osoby, które piszą o wystawianiu walizek za próg są niepoważne. Ta dziewczyna składała mu przysięgę małżeńską, kocha faceta, może mu pomóc i mogą być szczęśliwi. Z problemami się walczy, a nie ich unika. Ludziom, których się kocha, pomaga się, a nie wyrzuca, gdy mają problem.

[kermitowa]

mialam ten sam problem co ty, postawilam sprawe jasno i niby jest okej, tzn nie widze zeby to oglądał ale czy tak jest to nie wiadomo..., albo faktycznie dał sobie z tym spokój albo świetnie sie maskuje.

moja historia https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=303093

[szugarbejb]

Napisane przez Gandhi

.
Psycholodzy, terapeuci na końcu. Facetowi będzie łatwiej porozmawiać o tym z Tobą, niż z obcą osobą. Jeśli jednak nie dasz rady, to trudno, potrzeba fachowej terapii.

Niestety Ty nie czytasz ze zrozumieniem. Dziewczyna rozmawiała, mąż powiedział, że wszyscy tak robią. Mężczyzna, który nie widzi problemu zgodzi się na rozmowę, na terapię ? Ehe, na bank, jak to widać na forach o których piszesz.

Osoby, które piszą o wystawianiu walizek za próg są niepoważne. Ta dziewczyna składała mu przysięgę małżeńską, kocha faceta, może mu pomóc i mogą być szczęśliwi.

Ten mężczyzna składał jej przysięgę małżeńską, prawdopodobnie kochał ją i mieli być szczęśliwi.

[shineE]

Uwierzcie, że da się to wyleczyć i wcale nie trzeba od razu sie rozwodzić...
Piszę to na podstawie faktów, a nie mitów..
Żaden facet od razu się nie przyzna, że ma z tym problem...
tak jak kleptoman nie przyzna, że musi kraść, a alkoholik, że musi pić.
Przecież to uzależnienie.

[coldold]

Napisane przez szugarbejb

Spakowała swoje rzeczy, wyprowadziła z domu i jak najszybciej rozwiodła.

I żyła szczęśliwie bez oblecha brandzlującego się przed monitorem na widok silikonowej ............. (wstaw jakieś określenie).

HAHA, pięknie powiedziane.
Ale mimo wszystko to jest małżeństwo, nie można tak szybko odpuszczać, trzeba walczyć.

[hryzotemis]

I znowu uogólnienie, że u faceta masturbacja jest normalna
Dlaczego niby kobiety potrafią się powstrzymać, a mężczyzna jakoś nie może?
Dla mnie masturbacja przy stałej parnerce jest nienormalna, czy to raz dziennie, czy dwa,czy raz na tydzień.
Autorka wątku niestety musi zastosować ostre środki. Może jak się wyprowadzisz, to zrozumie, że to Cię bardzo rani, może się zmieni.