jest mi z tym źle. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-04-18, 12:27   #1
roxiee1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 100

jest mi z tym źle.


Jestem z moim tż ponad rok , dzisiaj właśnie jest kolejna miesięczniczka, ale sama nie wiem czy wszystko jest ok.

Mój tż w ogóle nie szanuje mojego czasu.
Umawiamy się na 10 , proszę go żeby była to 11 ponieważ nie wiem czy wstanę i wyrobię się z całym tym babskim szykowaniem
Ok z niechęcią ale zgadza się na 11.
Następnego dnia wstaję wcześnie - a nie lubie to jasne.
Szykuję się i kiedy już spodziewam się sms w stylu ,, czekam na dole,, on pisze o 11.01 że w sumie on dopiero wstał i będzie o 12.
Kiedy pisze że jestem zła to on nie wie o co mi chodzi. Nie położe się drugi raz ponieważ jestem ubrana , pomalowana i mimo że senna to nie zasne 2 raz.
Wczoraj np. umówiłam się że przyjedzie po mnie i mnie odbierze z miasta. Pisze ze zaraz wychodze a on do mnie ,, juz jade,, - no ok. to pytam gdzie jedzie bo przeciez mu nie podawałam miejsca gdzie jestem. I on wtedy dopiero spytał gdzie ma pojechać. Straciłam zasięg , ale miałam nadzieje że się pozbiera i jak napisze gdzie jestem już bedzie gotowy zeby przyjechac. No ale nie. napisałam ze ide do domu i on stwierdzil ze za 20 minut bedzie. W takim razie szybko poleciałam do rodziców do pracy na internet ( bo obecnie tylko tam mam internet) szybk sprawdziłąm ważne rzeczy i poleciałam do domu poczekać na niego. Czekam te 20 minut, 30 , godzinę i on po godzinie pisze ze już jedzie. Potem pytam czemu tak późno to on swteirdza ze skoro juz szłam to on sobie pomyślał że napisze prace magisterską ( tzn. jakąś tam część) przez te 20 miniut.
Jak sie go pytam co robił do tego czasu i dlaczego nie zrobił tego wcześniej skoro to takie ważne to mówi że siedział sobie na internecie . A przecież wiedział że niedługo wychodzę i że się ze mną umówił....

Kiedy jestem złą to on zupełnie nie wie o co chodzi.
Im dłuzej jesteśmy razem tym bardziej on mnie olewa.
To nie jest tak że on robi tak zawsze.
Kiedy ma trening na 10 potrafi byc już na nogach o 8 zeby tylko się nie spóźnić. Na uczelnie tez umie wstać nawet o 6 . I wiem że to ważne rzeczy , ale ja chyba też powinnam byc dla niego równie ważna jak i spotkanie ze mną.
Rozumiem gdyby napisał wcześniej że jednak nie wyrobi się a on albo nie napisze albo o tej godzinie kiedy ja już czekam.
Czasami wydaje mi sie że on jest mnie juz tak pewny i mojego uczucia ze mysli ze nie musi sie starać i np. punktualnośc jest dla niego wazna jezeli chodzi o trenera , kolegów czy kogokolwiek , ale nie mnie.
Nie wiem może przesadzam , ale jest mi tak przykro.
Ciągle płacze , bo z dnia na dzien pokazuje mi takie zachowanie że czuje sie jak jakiś śmieć i to nie tylko przez to że w ogole nie szanuje mojego czasu.
Powiedzcie , czy to normalne ? czy ja przesadzam i powinnam w ogole nie robic o to afery ?

Edytowane przez roxiee1
Czas edycji: 2009-04-18 o 12:29
roxiee1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-18, 12:34   #2
travis
Zakorzenienie
 
Avatar travis
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: London
Wiadomości: 5 874
GG do travis
Dot.: jest mi z tym źle.

doskonale Cie rozumiem kochana
masz racje , ja tez sie o to wkurzam!
z tym ze ja z chlopakiem krotko jestem a nie rok.
ale tez potrafi mnie tak zlewac. umawiamy sie-przychodzi pozniej, albo nie przyjdzie wogole bo "spotkal kogos tam gdzies tam" i nie raczyl mnie poinformowac
ale ja z tym walcze,tlumacze mu, i mysle ze bedize dobrze
z tym ze moj TZ to ma takie podejscie do wszystkich nie tylko do mnie
__________________
24.08.2019 - synku czekamy <3
travis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-18, 12:35   #3
Aggie125
Zakorzenienie
 
Avatar Aggie125
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 348
GG do Aggie125
Dot.: jest mi z tym źle.

I po co płakać? Skoro pozwalasz mu aby Cię nie szanował, to zbierasz tego owoce.

Płacze nic nie pomogą, to nie jest dojrzałe zachowanie.

Skoro facet potrafi być punktualny na trening, a tylko przy Tobie się spóźnia, to musisz go nauczyć, żę jak się spóźni, ponosi konwekwencje. Przykładowo: umawiacie się do kina. Ma być u Ciebie punkt ósma. Mówisz mu wtedy: "Bądź proszę punktualnie, a gdyby Ci coś nagle wypadło, to mnie uprzedź. Jeśli o ósmej Cię nie będzie, ani do mnie nie zadzwonisz, wychodzę sama". I zrób to! Idź do kina sama.
__________________

Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL)
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655
Aggie125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-18, 12:41   #4
roxiee1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 100
Dot.: jest mi z tym źle.

Ja z nim rozmawiam.
Tłumacze i on mówi że rozumie , przeprasza i gwarantuje że to się więcej nie powtórzy po czym po miesiącu to samo.
Płacze z bezradności bo już nie wiem co robić.
Kiedys nie płakałam , ale teraz no poprostu ręce mi opadły.
roxiee1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-18, 12:43   #5
589c74df79962c61509f6b9f72c24225a252fd9f_66fc7ef222693
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 280
Dot.: jest mi z tym źle.

Cytat:
Napisane przez roxiee1 Pokaż wiadomość
Jestem z moim tż ponad rok , dzisiaj właśnie jest kolejna miesięczniczka, ale sama nie wiem czy wszystko jest ok.

Mój tż w ogóle nie szanuje mojego czasu.
Umawiamy się na 10 , proszę go żeby była to 11 ponieważ nie wiem czy wstanę i wyrobię się z całym tym babskim szykowaniem
Ok z niechęcią ale zgadza się na 11.
Następnego dnia wstaję wcześnie - a nie lubie to jasne.
Szykuję się i kiedy już spodziewam się sms w stylu ,, czekam na dole,, on pisze o 11.01 że w sumie on dopiero wstał i będzie o 12.
Kiedy pisze że jestem zła to on nie wie o co mi chodzi. Nie położe się drugi raz ponieważ jestem ubrana , pomalowana i mimo że senna to nie zasne 2 raz.
Wczoraj np. umówiłam się że przyjedzie po mnie i mnie odbierze z miasta. Pisze ze zaraz wychodze a on do mnie ,, juz jade,, - no ok. to pytam gdzie jedzie bo przeciez mu nie podawałam miejsca gdzie jestem. I on wtedy dopiero spytał gdzie ma pojechać. Straciłam zasięg , ale miałam nadzieje że się pozbiera i jak napisze gdzie jestem już bedzie gotowy zeby przyjechac. No ale nie. napisałam ze ide do domu i on stwierdzil ze za 20 minut bedzie. W takim razie szybko poleciałam do rodziców do pracy na internet ( bo obecnie tylko tam mam internet) szybk sprawdziłąm ważne rzeczy i poleciałam do domu poczekać na niego. Czekam te 20 minut, 30 , godzinę i on po godzinie pisze ze już jedzie. Potem pytam czemu tak późno to on swteirdza ze skoro juz szłam to on sobie pomyślał że napisze prace magisterską ( tzn. jakąś tam część) przez te 20 miniut.
Jak sie go pytam co robił do tego czasu i dlaczego nie zrobił tego wcześniej skoro to takie ważne to mówi że siedział sobie na internecie . A przecież wiedział że niedługo wychodzę i że się ze mną umówił....

Kiedy jestem złą to on zupełnie nie wie o co chodzi.
Im dłuzej jesteśmy razem tym bardziej on mnie olewa.
To nie jest tak że on robi tak zawsze.
Kiedy ma trening na 10 potrafi byc już na nogach o 8 zeby tylko się nie spóźnić. Na uczelnie tez umie wstać nawet o 6 . I wiem że to ważne rzeczy , ale ja chyba też powinnam byc dla niego równie ważna jak i spotkanie ze mną.
Rozumiem gdyby napisał wcześniej że jednak nie wyrobi się a on albo nie napisze albo o tej godzinie kiedy ja już czekam.
Czasami wydaje mi sie że on jest mnie juz tak pewny i mojego uczucia ze mysli ze nie musi sie starać i np. punktualnośc jest dla niego wazna jezeli chodzi o trenera , kolegów czy kogokolwiek , ale nie mnie.
Nie wiem może przesadzam , ale jest mi tak przykro.
Ciągle płacze , bo z dnia na dzien pokazuje mi takie zachowanie że czuje sie jak jakiś śmieć i to nie tylko przez to że w ogole nie szanuje mojego czasu.
Powiedzcie , czy to normalne ? czy ja przesadzam i powinnam w ogole nie robic o to afery ?

Nie wiem ile macie lat,zreszta to nie istotne.Z tego co piszesz nie traktuje Cie poważnie. Właśnie poprzez punktualność pokazuje Ci brak szacunku do Twojej osoby. Nie wiem po co umawiasz sie z nim na 11 skoro sama jesteś jeszcze śpiąca. Umówcie sie później tak żeby Wam obu pasowało.Co mozesz zrobić? Przede wszystkim porozmawiać z nim o tym i powiedzieć jak bardzo rani Cię swoim zachowaniem. Jeśli nie pomoże zastosuj taką samą taktykę. Może zrozumie jak sie czujesz dopiero kiedy będzie w tej samej sytuacji.Następnym razem zamiast lecieć od razu i byc gotowa na 11, wstań sobie spokojnie ,jak kocha to poczeka (właśnie może on wyznaje dosadnie tą zasade?), najwyżej przyjedzie do Ciebie i zaczeka .
Opisane sytuacje mi się nie mieszczą w głowie na chwile obecną,ale znałam kiedyś takiego kolegę który notorycznie sie spóźniał,mowił ze juz idzie w momencie kiedy dopiero wstawał z łóżka a ja juz marzłam i czekałam.I wiesz co mi powiedział, ze na samolot,na wykłady itp on się nie może spoźnić bo to jest już nieodwracalne, a na spotkanie no coż..skoro mogę zaczekać..Wiec umawialam sie z nim na 18 a o 18 dopiero spokojnie myłam głowe itp, byłam gotowa do wyjścia na 19 i wiedziałam ze on już tam przynajmniej pierwszy czeka parę takich zagrań i chodził jak w zegarku potem.

Nie ma co płakać faceta trzeba sobie wychować

Edytowane przez 589c74df79962c61509f6b9f72c24225a252fd9f_66fc7ef222693
Czas edycji: 2009-04-18 o 12:46
589c74df79962c61509f6b9f72c24225a252fd9f_66fc7ef222693 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-18, 12:45   #6
Neofix
Przyczajenie
 
Avatar Neofix
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 9
Dot.: jest mi z tym źle.

Musisz mu powiedzieć jak najszybciej że Cię denerwuje olewanie, spóźnianie się itd. powiedz mu to jasno i spokojnie bez ogolników. Pewnie nie pomoże bo tacy są faceci, więc po kolejnym takim razie zrób mu awanturę taką żeby mu w pięty poszło i zażądaj przeprosin. Powinno pomóc przynajmniej na jakiś czas, kiedy się na coś umówicie a on się ze wszystkim wyrobi, nie spóźni się i wszystko będzie jak się umawialiście to musisz go nagrodzić, zrób coś co lubi co sprawia mu przyjemnoiść, pochwal go, musi wiedzieć że dobrze zrobił. Ogólnie panowie to proste stworzenia i metoda złe-kara, dobre-nagroda sprawdza się dobrze
Neofix jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-18, 12:46   #7
Aggie125
Zakorzenienie
 
Avatar Aggie125
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 348
GG do Aggie125
Dot.: jest mi z tym źle.

Cytat:
Napisane przez roxiee1 Pokaż wiadomość
Ja z nim rozmawiam.
Tłumacze i on mówi że rozumie , przeprasza i gwarantuje że to się więcej nie powtórzy po czym po miesiącu to samo.
Płacze z bezradności bo już nie wiem co robić.
Kiedys nie płakałam , ale teraz no poprostu ręce mi opadły.
No bo tu nie chodzi o bezproduktywne rozmowy, ale o nauczenie go, że ponosi sie konsekwencje!

Co z tego, że on Ci "gwarantuje"? Raz, drugi, trzeci pójdziesz sobie sama do kina czy na imprezę, to może do niego dotrze.
__________________

Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL)
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655
Aggie125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-04-18, 12:47   #8
Adrenalina88
Raczkowanie
 
Avatar Adrenalina88
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 124
Dot.: jest mi z tym źle.

Przeszłam to samo.
Nie pomagały groźby ani prośby. Ciągle było to samo. Prawda jest taka że same sobie na to pozwoliłyśmy, i ja i Ty. Czekałam na niego dosłownie godzinami. Ubrana, wyszykowana, ma być za 10 minut, mija 20, 30, godzina, dzwonię - gdzie jesteś?a bo wiesz kochanie musiałem wstąpić jeszcze tu i tu. Do szału doprowadzało mnie kiedy czekając na niego widziałam wyskakujace żółte słoneczko na gg z jego imieniem, a był spozniony godzinę...
W moim przypadku zadziałały doiero drastyczne kroki. Umawialiśmy się na 18, jak nie było go o 18:20 to wychodziłam z domu, wyłączałam telefon żeby nie mógł się do mnie dodzwonić. Obiecał, że przyjedzie po mnie po szkole, nie było go po 20 minutach - szłam na autobus. A niech sobie tam stoi, tak jak ja X razy musiałam stać. Z początku dostawał furii ale o dziwo - poskutkowało, nie mówię że spóźnianie przeszło mu całkiem, ale poprawił się baaardzo.
__________________
"ale wolę nic nie mieć, niż mieć coś na niby..."
Adrenalina88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-18, 12:48   #9
Aggie125
Zakorzenienie
 
Avatar Aggie125
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 348
GG do Aggie125
Dot.: jest mi z tym źle.

Cytat:
Napisane przez Neofix Pokaż wiadomość
Musisz mu powiedzieć jak najszybciej że Cię denerwuje olewanie, spóźnianie się itd. powiedz mu to jasno i spokojnie bez ogolników. Pewnie nie pomoże bo tacy są faceci, więc po kolejnym takim razie zrób mu awanturę taką żeby mu w pięty poszło i zażądaj przeprosin. Powinno pomóc przynajmniej na jakiś czas, kiedy się na coś umówicie a on się ze wszystkim wyrobi, nie spóźni się i wszystko będzie jak się umawialiście to musisz go nagrodzić, zrób coś co lubi co sprawia mu przyjemnoiść, pochwal go, musi wiedzieć że dobrze zrobił. Ogólnie panowie to proste stworzenia i metoda złe-kara, dobre-nagroda sprawdza się dobrze
Awantura poskutkuje na krótką chwilę.

I nie widzę powodu, aby faceta "nagradzać", je sli raczy się pojawić punktualnie. Przychodzenie punktualnie jest jego zakichanym obowiązkiem (jeśli szanuje się drugą osobę) - spóźni się, pocałuje klamkę, oto lepsze rozwiązanie. Nie wyobrażam sobie chwalić chłopaka za to, żę się tym razem nie spóźnił.
__________________

Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL)
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655
Aggie125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-18, 12:53   #10
roxiee1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 100
Dot.: jest mi z tym źle.

[1=589c74df79962c61509f6b9 f72c24225a252fd9f_66fc7ef 222693;11936568]Nie wiem ile macie lat,zreszta to nie istotne.Z tego co piszesz nie traktuje Cie poważnie. Właśnie poprzez punktualność pokazuje Ci brak szacunku do Twojej osoby. Nie wiem po co umawiasz sie z nim na 11 skoro sama jesteś jeszcze śpiąca. Umówcie sie później tak żeby Wam obu pasowało.Co mozesz zrobić? Przede wszystkim porozmawiać z nim o tym i powiedzieć jak bardzo rani Cię swoim zachowaniem. Jeśli nie pomoże zastosuj taką samą taktykę. Może zrozumie jak sie czujesz dopiero kiedy będzie w tej samej sytuacji.Następnym razem zamiast lecieć od razu i byc gotowa na 11, wstań sobie spokojnie ,jak kocha to poczeka (właśnie może on wyznaje dosadnie tą zasade?), najwyżej przyjedzie do Ciebie i zaczeka .
Opisane sytuacje mi się nie mieszczą w głowie na chwile obecną,ale znałam kiedyś takiego kolegę który notorycznie sie spóźniał,mowił ze juz idzie w momencie kiedy dopiero wstawał z łóżka a ja juz marzłam i czekałam.I wiesz co mi powiedział, ze na samolot,na wykłady itp on się nie może spoźnić bo to jest już nieodwracalne, a na spotkanie no coż..skoro mogę zaczekać..Wiec umawialam sie z nim na 18 a o 18 dopiero spokojnie myłam głowe itp, byłam gotowa do wyjścia na 19 i wiedziałam ze on już tam przynajmniej pierwszy czeka parę takich zagrań i chodził jak w zegarku potem.

Nie ma co płakać faceta trzeba sobie wychować[/quote]

On ma 24 ja 20 .
O to chodzi ze umówiliśmy się na wyjazd związany z jego pracą i on podobno miał być o ustalonej godzinie i najlepiej byłoby wyjechać o 10 , ale po moich namowach zgodził się na tą 11 . Wydawało mi się że nie ma w ogóle opcji 12 czy 13 ale jak się później okazało była... Nie wiem kocham go i nie umiem być wobec niego mściwa i pokazywać jak to jest , ale chyba będe musiała bo szkoda moich nerwów.

No wychować , gdyby to było takie łatwe

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Cytat:
Napisane przez Adrenalina88 Pokaż wiadomość
Przeszłam to samo.
Nie pomagały groźby ani prośby. Ciągle było to samo. Prawda jest taka że same sobie na to pozwoliłyśmy, i ja i Ty. Czekałam na niego dosłownie godzinami. Ubrana, wyszykowana, ma być za 10 minut, mija 20, 30, godzina, dzwonię - gdzie jesteś?a bo wiesz kochanie musiałem wstąpić jeszcze tu i tu. Do szału doprowadzało mnie kiedy czekając na niego widziałam wyskakujace żółte słoneczko na gg z jego imieniem, a był spozniony godzinę...
W moim przypadku zadziałały doiero drastyczne kroki. Umawialiśmy się na 18, jak nie było go o 18:20 to wychodziłam z domu, wyłączałam telefon żeby nie mógł się do mnie dodzwonić. Obiecał, że przyjedzie po mnie po szkole, nie było go po 20 minutach - szłam na autobus. A niech sobie tam stoi, tak jak ja X razy musiałam stać. Z początku dostawał furii ale o dziwo - poskutkowało, nie mówię że spóźnianie przeszło mu całkiem, ale poprawił się baaardzo.
Dosłownie, ja słyszałam tłumaczenia: zagadałem się z kolegą, obejrzałem jeszcze końcówkę meczu , tak mi się fajnie spało itp.
Ja niestety nie mam takiej możliwosci zeby wejsc na internet kiedy czekam obecnie tak wieć taki czas mi sie dluzy.

Cytat:
Napisane przez Aggie125 Pokaż wiadomość
Awantura poskutkuje na krótką chwilę.

I nie widzę powodu, aby faceta "nagradzać", je sli raczy się pojawić punktualnie. Przychodzenie punktualnie jest jego zakichanym obowiązkiem (jeśli szanuje się drugą osobę) - spóźni się, pocałuje klamkę, oto lepsze rozwiązanie. Nie wyobrażam sobie chwalić chłopaka za to, żę się tym razem nie spóźnił.
No tak to nie jego obowiązek , sam powinien wiedziec ze czekam i szanować mój czas. szkoda jednak ze tego nie robi.
roxiee1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-18, 12:54   #11
Aggie125
Zakorzenienie
 
Avatar Aggie125
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 348
GG do Aggie125
Dot.: jest mi z tym źle.

Roxiee1, to nie jest trudne do przeprowadzenia, o ile się na to zdobędziesz. Bo jeslii zacznie Ci go być szkoda, to on do końca życia będzie Cię olewał.

Zakomunikuj mu, że od następnego razu spóźnienie bez wcześniejszego uprzedzenia Cie o tym oznacza odwołanie planów i koniec. Na początku na pewno nie weźmie Cie na serio, bo go tego nauczyłaś, ale w takim razie będzie musiał się chłopina postarać. Zwłaszcza, żę jak pisalaś, na treningi to sie nie spóźnia. A dlaczego? Bo jak się spóźni, dwie godziny, to pocałuje klamkę i dobrze o tym wie. Z Tobą wie natomiast, że i przez 2 godziny będziesz na niego czekać.
__________________

Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL)
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655
Aggie125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-04-18, 12:56   #12
589c74df79962c61509f6b9f72c24225a252fd9f_66fc7ef222693
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 280
Dot.: jest mi z tym źle.

Cytat:
Napisane przez Aggie125 Pokaż wiadomość
Awantura poskutkuje na krótką chwilę.

I nie widzę powodu, aby faceta "nagradzać", je sli raczy się pojawić punktualnie. Przychodzenie punktualnie jest jego zakichanym obowiązkiem (jeśli szanuje się drugą osobę) - spóźni się, pocałuje klamkę, oto lepsze rozwiązanie. Nie wyobrażam sobie chwalić chłopaka za to, żę się tym razem nie spóźnił.
Święte słowa

Cytat:
Napisane przez roxiee1 Pokaż wiadomość
On ma 24 ja 20 .
O to chodzi ze umówiliśmy się na wyjazd związany z jego pracą i on podobno miał być o ustalonej godzinie i najlepiej byłoby wyjechać o 10 , ale po moich namowach zgodził się na tą 11 . Wydawało mi się że nie ma w ogóle opcji 12 czy 13 ale jak się później okazało była... Nie wiem kocham go i nie umiem być wobec niego mściwa i pokazywać jak to jest , ale chyba będe musiała bo szkoda moich nerwów.

No wychować , gdyby to było takie łatwe

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------


Dosłownie, ja słyszałam tłumaczenia: zagadałem się z kolegą, obejrzałem jeszcze końcówkę meczu , tak mi się fajnie spało itp.
Ja niestety nie mam takiej możliwosci zeby wejsc na internet kiedy czekam obecnie tak wieć taki czas mi sie dluzy.

No tak to nie jego obowiązek , sam powinien wiedziec ze czekam i szanować mój czas. szkoda jednak ze tego nie robi.

Z facetem jak z pieskiem da sie wytresować
Czyli kolega ,koncówka meczu ,smaczny sen były ważniejsze. Pozwoliłaś się tak traktować sama -ponosisz terez tylko konsekwencje

Edytowane przez 589c74df79962c61509f6b9f72c24225a252fd9f_66fc7ef222693
Czas edycji: 2009-04-18 o 12:58
589c74df79962c61509f6b9f72c24225a252fd9f_66fc7ef222693 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-18, 13:08   #13
infante
Zadomowienie
 
Avatar infante
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 659
Dot.: jest mi z tym źle.

miałam podobną sytuacje- umawiamy się na 17, przyjeżdża 18,30 oczywiście bez uprzedzenia że się spóźni... . na początku czekałam, potem zaczęłam mieć tego dosyć i zostawałam coś w stylu metody Aggie125:
Cytat:
Napisane przez Aggie125 Pokaż wiadomość

Zakomunikuj mu, że od następnego razu spóźnienie bez wcześniejszego uprzedzenia Cie o tym oznacza odwołanie planów i koniec. Na początku na pewno nie weźmie Cie na serio, bo go tego nauczyłaś, ale w takim razie będzie musiał się chłopina postarać. Zwłaszcza, żę jak pisalaś, na treningi to sie nie spóźnia. A dlaczego? Bo jak się spóźni, dwie godziny, to pocałuje klamkę i dobrze o tym wie. Z Tobą wie natomiast, że i przez 2 godziny będziesz na niego czekać.
Powiedz, że potrafisz gospodarowac swoim czasem, sama możesz pozwolić sobie na marnowanie go, ale inni ku temu prawa nie mają- oczekujesz szacunku dla siebie, a co za tym idzie i dla Twojego czasu.
Mój jeśli sie spóźniał całowal klamke lub zastawał mnie zajętą.... czyli tak jak mówiłam, choć na początku nie wierzył w to, że się tak zachowam. rezultat? umawiamy sie na 16, jest u mnie 16,02 a jeśli się spóźni informuje, np. ze stoi w korku albo coś mu wypadło i czy może się spóźnić.
__________________
  • zrzucić oponkę
  • troska o włosy
  • rozwój intelektualny
  • mniej narzekania
infante jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-18, 13:17   #14
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: jest mi z tym źle.

Proponuje umowic sie z nim kilka razy i "zapomniec" o tym, albo szykowac sie dopiero jak juz bedzie jechał do Ciebie. To go moze nauczy troche czacunku dla czyjegos czasu.
Ps tez nie cierpie takiego zachowania, bo sama jestem bardzo punktualna.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-18, 13:19   #15
Aggie125
Zakorzenienie
 
Avatar Aggie125
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 348
GG do Aggie125
Dot.: jest mi z tym źle.

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
Proponuje umowic sie z nim kilka razy i "zapomniec" o tym, albo szykowac sie dopiero jak juz bedzie jechał do Ciebie. To go moze nauczy troche czacunku dla czyjegos czasu.
Ps tez nie cierpie takiego zachowania, bo sama jestem bardzo punktualna.
Nie!
Jak mu wykręci taki numer, to chłopak uzna, że skoro tak, to OK, on też się będzie spóźniał.

Jeśli Roxiee1 chce go nauczyć punktualności, to sama nie może go wystawiac do wiatru. Po prostu facet przyjdzie godzinę później, a mama dziewczyny odpowie mu ze zdziwieniem, że córka wyszła 45 minut temu z przyjaciółmi...
__________________

Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL)
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655
Aggie125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-04-18, 13:19   #16
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: jest mi z tym źle.

Cytat:
Napisane przez infante Pokaż wiadomość
miałam podobną sytuacje- umawiamy się na 17, przyjeżdża 18,30 oczywiście bez uprzedzenia że się spóźni... . na początku czekałam, potem zaczęłam mieć tego dosyć i zostawałam coś w stylu metody Aggie125:

Powiedz, że potrafisz gospodarowac swoim czasem, sama możesz pozwolić sobie na marnowanie go, ale inni ku temu prawa nie mają- oczekujesz szacunku dla siebie, a co za tym idzie i dla Twojego czasu.
Mój jeśli sie spóźniał całowal klamke lub zastawał mnie zajętą.... czyli tak jak mówiłam, choć na początku nie wierzył w to, że się tak zachowam. rezultat? umawiamy sie na 16, jest u mnie 16,02 a jeśli się spóźni informuje, np. ze stoi w korku albo coś mu wypadło i czy może się spóźnić.
A to jest jeszcze lepsze od tego,co zaproponowałam
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-18, 13:20   #17
Aggie125
Zakorzenienie
 
Avatar Aggie125
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 348
GG do Aggie125
Dot.: jest mi z tym źle.

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
A to jest jeszcze lepsze od tego,co zaproponowałam
Wydaje mi się, że lepiej jest dać komuś przykład, jakie sa konsekwencje danego postepku niż siłowac się, kto komu bardziej "dowali"
__________________

Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL)
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655
Aggie125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-18, 13:29   #18
infante
Zadomowienie
 
Avatar infante
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 659
Dot.: jest mi z tym źle.

Cytat:
Napisane przez Aggie125 Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, że lepiej jest dać komuś przykład, jakie sa konsekwencje danego postepku niż siłowac się, kto komu bardziej "dowali"
to właśnie był przykład... mówiłam co zrobię i byłam konsekwentna
Sama teoria- gadanie- niewiele zdziała, trzeba konkretnego przykładu- " córka jakieś półgodziny temu wyszła" czyli takie niby pocałowanie klamki.
__________________
  • zrzucić oponkę
  • troska o włosy
  • rozwój intelektualny
  • mniej narzekania
infante jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-18, 13:33   #19
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: jest mi z tym źle.

Piszesz, że go kochasz i dlatego nie umiesz być "mściwa" wobec niego... A gdzie tu mściwość? To jest pokazanie, że szanujesz swój własny czas. Wiesz, z szacunkiem to zawsze jest tak, że trzeba najpierw samemu szanować siebie/swój czas, żeby inni też szanowali. Bo jeśli Ty czekasz na niego godzinami, to pokazujesz jemu że ten czas wcale nie jest taki ważny. Przecież gdyby byłby ważny, gdybyś sama ten czas szanowała, to nie pozwalałabyś na takie jego marnowanie.

Facet się rozpuścił i o ile zwykle jestem przeciwna "wychowywaniu", to tutaj to się samo wręcz nasuwa - tak jak się uczy dziecko, że jeśli się spóźni do szkoły to będzie to miało jakieś konsekwencje, tak samo Ty musisz go teraz nauczyć że spóźnianie się na spotkania z Tobą też ma konsekwencje. Na wykłady się nie spóźnia bo wiadomo że jak się spóźni dwie godziny to wykładu już nie będzie. A Ty zawsze na niego czekasz, więc czemu ma się spieszyć.

Nie znoszę takiego zachowania, sama też nie cierpię się spóźniać, a już szczególnie kiedy ktoś na mnie czeka.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-04-18, 13:45   #20
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: jest mi z tym źle.

Cytat:
Napisane przez Aggie125 Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, że lepiej jest dać komuś przykład, jakie sa konsekwencje danego postepku niż siłowac się, kto komu bardziej "dowali"
Cytat:
Napisane przez infante Pokaż wiadomość
to właśnie był przykład... mówiłam co zrobię i byłam konsekwentna
Sama teoria- gadanie- niewiele zdziała, trzeba konkretnego przykładu- " córka jakieś półgodziny temu wyszła" czyli takie niby pocałowanie klamki.
Macie racje dziewczyny. Wasz sposób bedzie skuteczniejszy
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-18, 14:09   #21
AnnWroc
Raczkowanie
 
Avatar AnnWroc
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 223
Dot.: jest mi z tym źle.

mówisz mu, że masz ciekawsze zajęcia niż czekanie na niego. a gdy kolejny raz się spóźni bez ważnego powodu - wychodzisz. dwie, trzy takie sytuacje i będzie chodził jak w zegarku, sprawdzone.
__________________
'I'm a supergirl and supergirls don't cry'


Życie to sztuka wyboru.
AnnWroc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-18, 14:19   #22
Malaika85
Zadomowienie
 
Avatar Malaika85
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 583
Dot.: jest mi z tym źle.

troche glupiutki watek wyszedl, ale na dobra sprawe, tez mysle, ze cie olewa...

co z tym zrobisz
__________________
pij mleko
bedziesz wielki
Malaika85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-18, 14:33   #23
kasiagora23
Zadomowienie
 
Avatar kasiagora23
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 142
Dot.: jest mi z tym źle.

Miałam kiedyś chłopaka który też się często spóźniał np 20, 30 min a nawet ponad godzinę a żeby było śmiesznie to mieszkał ode mnie 300m i nie mógł się wytłumaczyć że stał w korku. Strasznie mnie to denerwowało(ja od zawsze byłam bardzo punktualna i spóźnianie sie uważam za brak szacunku), rozmawiałam z nim nie raz, on tłumaczy że spotkał kolegę i go zagadywał. Mi sie to nie mieściło w głowie bo jak ja idę na spotkanie z kimś i spotykam znajomą to mówię że sie spieszę i że sie odezwę telefonicznie albo coś w tym stylu. Rozmowy z chlopakiem nic nie zmieniły (on na studia też sie nie spóźniał- bo jeździł pociągiem ). Wpadlam na pomysl żeby zapisywać kiedy i ile się spóźnia, tak było przez prawie miesiąc w tym czasie nie mówiłam mu nic o tym i gdy sie spóźniał udawałam że nic się nie stało. W sumie to wtedy mnie to tak nie denerwowało bo czasem w myślach nawet mówiłam sama do siebie:"nie mogłeś się spóźnić jeszcze 10 min bo bym sobie okrągłą godzine wpisała". Po prawie miesiącu gdy przekroczył 24h łącznych spóźnień wywaliłam mu tą kartkę na twarz i ....oczy mu prawie wyszły na wierzch. Bo z całego miesiąca 2 razy sie nie spóźnił. Od tego momentu przychodził o 5 min za wcześnie Dodam że wtedy mialam 16 lat i może było to trochę dziecinne, teraz nie wiem czy też bym tak zrobiła, ale ... w sumie to poskutkowało
kasiagora23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-04-18, 15:21   #24
roxiee1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 100
Dot.: jest mi z tym źle.

Dziękuję za wszystkie rady bardzo mi to pomogło.
Faktycznie jestem za mało konsekwentna, ale to się zmieni.
roxiee1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-18, 15:28   #25
Onetta
Raczkowanie
 
Avatar Onetta
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 328
Dot.: jest mi z tym źle.

Cytat:
Napisane przez kasiagora23 Pokaż wiadomość
Miałam kiedyś chłopaka który też się często spóźniał np 20, 30 min a nawet ponad godzinę a żeby było śmiesznie to mieszkał ode mnie 300m i nie mógł się wytłumaczyć że stał w korku. Strasznie mnie to denerwowało(ja od zawsze byłam bardzo punktualna i spóźnianie sie uważam za brak szacunku), rozmawiałam z nim nie raz, on tłumaczy że spotkał kolegę i go zagadywał. Mi sie to nie mieściło w głowie bo jak ja idę na spotkanie z kimś i spotykam znajomą to mówię że sie spieszę i że sie odezwę telefonicznie albo coś w tym stylu. Rozmowy z chlopakiem nic nie zmieniły (on na studia też sie nie spóźniał- bo jeździł pociągiem ). Wpadlam na pomysl żeby zapisywać kiedy i ile się spóźnia, tak było przez prawie miesiąc w tym czasie nie mówiłam mu nic o tym i gdy sie spóźniał udawałam że nic się nie stało. W sumie to wtedy mnie to tak nie denerwowało bo czasem w myślach nawet mówiłam sama do siebie:"nie mogłeś się spóźnić jeszcze 10 min bo bym sobie okrągłą godzine wpisała". Po prawie miesiącu gdy przekroczył 24h łącznych spóźnień wywaliłam mu tą kartkę na twarz i ....oczy mu prawie wyszły na wierzch. Bo z całego miesiąca 2 razy sie nie spóźnił. Od tego momentu przychodził o 5 min za wcześnie Dodam że wtedy mialam 16 lat i może było to trochę dziecinne, teraz nie wiem czy też bym tak zrobiła, ale ... w sumie to poskutkowało
super sprawa, naprawdę podziwiam Twoją wytrwałość
Musisz to opatentować

Ja mam ten problem ok kilku lat, niestety. Tylko u mnie spóźnianie,odwoływanie spotkań jest związane z Jego pracą. Czasami wychodzę z siebie i staję obok, choć w duchu sobie powtarzam, że jestem cierpliwa
Pamiętam 3-4 lata temu, jak się spóźniał (i to nie do końca było uzależnione tylko pracą), za karę puszczałam mu piosenki U2 (które bardzo lubię- On niestety nie znosił). Był niezły ubaw...

Błogosławieni cierpliwi
__________________

Onetta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-18, 18:20   #26
Aktimelka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 11
Dot.: jest mi z tym źle.

heh, też miałam takiego spóźnialskiego faceta...ale on to był mistrzem w tym dla przykładu: umówiłam się z nim o 18 w piątek a on w poniedziałek o 18 przychodzi i nie rozumie czemu się złoszczę a godzinne spóźnianie to była norma...teraz mi się śmiać z tego chce i opowiadam jako anegdotkę, ale jak z nim byłam to nie było mi do śmiechu uświadom mu, że spóźnianie to brak szacunku do Ciebie i Twojego jakże cennego w dzisiejszym świecie czasu. Skorzystaj z wcześniejszych rad Wizażanek i bądź w tym konsekwentna, a jeśli nadal będzie się spóźniał to proponuję zmienić obiekt zainteresowania, bo w związku oprócz miłości ważny jest szacunek, a jeśli go nie ma to nie ma też związku. Powodzenia
Aktimelka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-18, 19:02   #27
menorka
Rozeznanie
 
Avatar menorka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 828
Dot.: jest mi z tym źle.

Mój chłopak też się spóźnia... A jeszcze gorsze jak czasem przyjedzie pół godziny, albo i godzinę wcześniej...
Wiem jedno: rozmowa nic nie daje.
menorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-18, 21:00   #28
LadyMakbet18
Rozeznanie
 
Avatar LadyMakbet18
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: piekło, na kolanach Lucyfera
Wiadomości: 696
Dot.: jest mi z tym źle.

[1=589c74df79962c61509f6b9 f72c24225a252fd9f_66fc7ef 222693;11936568]Nie wiem ile macie lat,zreszta to nie istotne.Z tego co piszesz nie traktuje Cie poważnie. Właśnie poprzez punktualność pokazuje Ci brak szacunku do Twojej osoby. Nie wiem po co umawiasz sie z nim na 11 skoro sama jesteś jeszcze śpiąca. Umówcie sie później tak żeby Wam obu pasowało.Co mozesz zrobić? Przede wszystkim porozmawiać z nim o tym i powiedzieć jak bardzo rani Cię swoim zachowaniem. Jeśli nie pomoże zastosuj taką samą taktykę. Może zrozumie jak sie czujesz dopiero kiedy będzie w tej samej sytuacji.Następnym razem zamiast lecieć od razu i byc gotowa na 11, wstań sobie spokojnie ,jak kocha to poczeka (właśnie może on wyznaje dosadnie tą zasade?), najwyżej przyjedzie do Ciebie i zaczeka .
Opisane sytuacje mi się nie mieszczą w głowie na chwile obecną,ale znałam kiedyś takiego kolegę który notorycznie sie spóźniał,mowił ze juz idzie w momencie kiedy dopiero wstawał z łóżka a ja juz marzłam i czekałam.I wiesz co mi powiedział, ze na samolot,na wykłady itp on się nie może spoźnić bo to jest już nieodwracalne, a na spotkanie no coż..skoro mogę zaczekać..Wiec umawialam sie z nim na 18 a o 18 dopiero spokojnie myłam głowe itp, byłam gotowa do wyjścia na 19 i wiedziałam ze on już tam przynajmniej pierwszy czeka parę takich zagrań i chodził jak w zegarku potem.

Nie ma co płakać faceta trzeba sobie wychować[/quote]


a co, facet to bezrozumny piesek, że trzeba go wychowywać?


Autorko, mi sie zdaje, że Twój tz tyle rozumie z Twoich pretensji i roszczeń ile sam chce zrozumiec, przeszedł na wygodnictwo.
Ktos juz dobrze wspomniał na przykładzie kina, przyjdzie punktualnie-idziecie razem, nie- idziesz sama, albo zabierasz mamę czy koleżankę.
__________________
Od paździora, studentka AGH, kierunek: automatyka i robotyka


Je t'adore mon cheri



Czy tkwisz w toksycznym związku?!

https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=3295
LadyMakbet18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-18, 21:33   #29
Bachata
Raczkowanie
 
Avatar Bachata
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 183
Dot.: jest mi z tym źle.

A czy nie jest czasem tak, że poza spotkaniami z chłopakiem nie masz żadnych innych zajęć [nie licząc szkoły/pracy] i on wie, że i tak siedzisz w domu i będziesz na niego czekać? Pokaż mu, że świat nie kręci się wokół niego. Tak jak dziewczyny pisały. On się spóźnia, gdy macie gdzieś razem iść wyjdź sama, spóźni się np.: na planowane zakupy, zmyj się szybko i powiedz, że miałaś dla niego 3-4 h, a że się spóźnił 2, no to trudno.
Bachata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-19, 10:25   #30
Renatka_2108
Zakorzenienie
 
Avatar Renatka_2108
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Tu i tam ;)
Wiadomości: 7 463
GG do Renatka_2108
Dot.: jest mi z tym źle.

Witaj Wiesz co ja bym zrobila na twoim miejscu ?
Albo tak jak mowi Aggie , wyjsc sama jak sie nie zjawi i czeka. Albo ja bym zrobiła terapie szokową Umawiam sie na np 11, a o 12 sobie wstaje z łóżka , i spokojnie powoli sie maluje, a on poczeka, godzine-dwie. I udawaj ze nic sie nie stalo jak bedzie marudził. Powiedz ze sie nie wyrobiłaś z czasem albo zagadalas z kolezanka. Zro tak kilka razy moze cos zrozumie.
__________________
Renatka_2108 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:28.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.