Pomocy...

[Mascara]

chcę schudnąc, wazę o wiele za duzo, mam motywację ale... no własnie, jestem studentką, musze chodzic na zajęcia i wyklady, teraz jestem przy kosci i moj zolądek potrzebuje duzo jedzenia bo jest rozciągnięty, wiecie co mam na mysli;p więc musze coś zajadać miedzy wykladami, zeby mi okropnie nie burczalo w brzuchu na całą sale wykladową no ale z takich zakąsek to zawsze albo batonik, albo bułeczka, bo nic innego nie mozna zakupic na uczelni, no i musi to być dosyć syte zeby mi zatkalo to burczenie, Wizazanki prosze pomozcie, co moglabym zabierac na uczelnie do jedzenia? bo chce schudnac, ale ten brzuch tak burczy...

[natasha1980]

pomyslalam o jablkach, ogorkach lub jogurcie, jakims serku wiejskim itp ...mysle ze na 2 godz powinno starczyc

[Gipsy]

A ja myślę, że grahamka z jakąś chudą szynką będzie odpowienia. Możesz też w domu przygotowywać sobie różne sałatki (najepiej z dodatkiem ryżu lub makaronu pełnoziarnistego) i zabierać je na uczelnie. A przedewszytkim jedz rano wartościowe śniadanie bo to podstawa zdrowego odżywania nawet na diecie.

[Mascara]

wszystko fajnie, ale serka to ja nie zdąze zjesc, trzeba sie szybko przemiescic, 10 min przerwy miedzy zajeciami, a z doswiadczenia wiem ze jabłko sprawia ze jeszcze bardziej burczy, pomysle o grahamce, bede sobie rano robila... dziekuje za odpowiedzi, moze jeszcze ktos?

[halfsara]

ja jem na wykladach,a nie przerwach
moze poczytaj ten watek http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=209030

[the rock]

Napisane przez halfsara

ja jem na wykladach,a nie przerwach

Właśnie, na wykładach chyba nie ma zakazu jedzenia
Pij duzo wody, nie będzie Ci burczało w brzuchu.

[fiolusiek]

serki wiejskie

[Sherrie]

u mnie jest zakaz nie mozna jesc na wykladach.
sluchaj moze jesz za male sniadanie?? wez swoj rozklad zajec i zobacz kiedy mniej wiecej masz regularnie przerwy
mysle ze porzadne sniadanie i pozniej 2 na uczelni Cie zaspokoi

[Mascara]

to moze wafle ryzowe zamiast bułki? ale one takie male... chyba bede musiala zjesc cale opakowanie ;p

[201607280909]

jedz duże śniadanie, najlepiej z dużą ilością błonnika.

a co na uczelnię?
sama kupuję jogurty, kefiry, maślanki itp. lub DuoFruo (mała buteleczka z owocami i sokiem do wypicia) i popijam w czasie zajęć. mam o tyle dobrze, że w moim bufecie jest zawsze kilka sałatek do wyboru + zdrowe obiadki. ale gdybym nie miała wyboru pewno robiłabym sobie sałatki i podjadała na przerwach.

możesz przygotowywać sobie w domu jakieś warzywka pokrojone w paseczki i zabierać w plastikowym pojemniku... może być marchewka, ogórek, papryka, rzodkiewki. równie dobrym pomysłem są kanapki z grahamki lub chleba pełnoziarnistego z jakąś chudą wędliną i warzywkami w środku.

na allegro można też zamówić suszoną wołowinę do przegryzania. nie ma dużo kalorii, a podobno jest bardzo syta.

[201705250937]

Napisane przez vilandre

jedz duże śniadanie, najlepiej z dużą ilością błonnika.

a co na uczelnię?
sama kupuję jogurty, kefiry, maślanki itp. lub DuoFruo (mała buteleczka z owocami i sokiem do wypicia) i popijam w czasie zajęć. mam o tyle dobrze, że w moim bufecie jest zawsze kilka sałatek do wyboru + zdrowe obiadki. ale gdybym nie miała wyboru pewno robiłabym sobie sałatki i podjadała na przerwach.

możesz przygotowywać sobie w domu jakieś warzywka pokrojone w paseczki i zabierać w plastikowym pojemniku... może być marchewka, ogórek, papryka, rzodkiewki. równie dobrym pomysłem są kanapki z grahamki lub chleba pełnoziarnistego z jakąś chudą wędliną i warzywkami w środku.

na allegro można też zamówić suszoną wołowinę do przegryzania. nie ma dużo kalorii, a podobno jest bardzo syta.

Suszona wołowina? Masz może linka>?

[201607280909]

Napisane przez Toffiee

Suszona wołowina? Masz może linka>?

proszę bardzo: klik

sama jeszcze nie próbowałam, ale czytałam gdzieś kiedyś opinie i wiele osób to sobie chwali. podobno w iralndii tak się to spodobało, że zaczęto produkować suszone ryby do przegryzania

[Shinkai]

Jak dla mnie wielką moc uciszającą spragniony pokarmu żołądek jest butelka kefiru/maślanki do której sypie otreby, zawsze w szkole zdąży się wypić trochę na przerwie i mam spokój. A jaka moc przeczyszczająca jelita ^^

[kariera85]

Napisane przez Shinkai

Jak dla mnie wielką moc uciszającą spragniony pokarmu żołądek jest butelka kefiru/maślanki do której sypie otreby, zawsze w szkole zdąży się wypić trochę na przerwie i mam spokój. A jaka moc przeczyszczająca jelita ^^

ja nie jestem specjalistą więcz prosze mnie nie bić jak poradze cos, co ma np sporo kalorii

u mnie burczenie pojawia sie zawsze po wypiciu wody.. wiec nie polecam popijania wody.. natomiast swojego czasu w opanowaniu łaknienia bardzo pomogla mi herbata system slim figura spalanie- ze wzgledu na charakterystyczny smak
robiłam caly termos rano i piłam cały dzień

wyglada na to, że jestes leniuszkiem
to nic złego, tylko żeby zadbać o wygląd musisz dbac o to co wkładasz do brzucha

wieczorami zawsze zaplanuj, co bedziesz jadla nastepnego dnia- nie ma bułek, batoników etc szitow "na szybko" przecuiez zjedzenie batona to tyle, co zjedzenie sporej porcji sałatki
jak sie przyzwyczaisz, to nie wyjdziesz z domu bez pudelka z czymś pożądnym

[Mascara]

Dziękuję kochane

[gabka9]

Napisane przez kariera85

bardzo pomogla mi herbata system slim figura spalanie- ze wzgledu na charakterystyczny smak
robiłam caly termos rano i piłam cały dzień

Dokładnie, termosik z herbatką (w moim przypadku-zieloną) to fantastyczna rzecz tylko lubi szybko znikać, szczególnie w zimie, gdy znajomi dowiedzą się że masz coś ciepłego

Oprócz tego polecam takie posiłki:

-kanapka z wędliną i warzywami a do tego jakiś owoc (może być jabłko, ale zjadaj go przed kanapką, żeby później szybko nie burczało Ci w brzuchu)
-duży kubek maślanki/kefiru
-batoniki musli- fantastyczna sprawa, szczególnie gdy nie ma się czasu robić kanapek
-grahamka z jakaś pastą z twarogu i np. rybki z puszki, albo jajek, albo szczypiorku i rzodkiewki...
-sałatki z duża ilością warzyw, białkiem (serek wiejski, twaróg, kurczak, szynka, tuńczyk) i do tego trochę węglowodanów (ryż, makaron, kasza)
-serek wiejski + pieczywo chrupkie
-do chrupania: marchewka, kiszone ogórki
-gdy mam troszkę dłuższą przerwę, a wykładów jest dużo to wyskakujemy z koleżanką do baru mlecznego na jakąś zupę, albo gołąbki, pierogi...syci na dłużej
-zorientuj się czy w pobliżu uczelni nie ma jakiegoś supermarketu w którym kupisz gotowe surówki w pojemniczkach- to doskonały dodatek do kanapki- zapycha i ma mnóstwo witamin
-robisz sobie w domu mieszankę z musli albo płatków owsianych, orzechów, rodzynek i co Ci sie jeszcze zamarzy a na uczelni mieszasz to z serkiem homo naturalnym i zjadasz
-moja koleżanka kiedyś robiła sobie jogurt owocowy domowym sposobem: mieszała jogurt z owocami (jabłka banany pomarańcze) i chyba miodem i dawała do plastikowego pojemniczka. Ja bym dodała tam jeszcze musli albo otrębów- ale to już tuż przed zjedzeniem, żeby nie rozmiękły

hmmm....w tym momencie to wszystko co przychodzi mi do głowy, ale możliwości jest wiele, wystarczy chcieć

[Rywka]

Pieczywa pełnoziarniste z białym serem. Skutecznie zapycha.

[Astella]

Jedz systematycznie co 3-4 godz posiłki np: kanapkę z pełnoziarnistego pieczywa, jogurt pitny, owoce: banany, jabłka. Jeżeli to nie pomaga to może powinnaś udać się do specjalisty?
Troszkę bez sensu jest jedzenie tylko po to aby w brzuchu nie burczało... wiadomo wiosna idzie powinno się jeść mniej aby zrzucić kilka niepotrzenych kg