|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 64
|
![]() co dalej z nim?
Jesli to nieodpowiednie miejsce na ten temat to przepraszam.
Jakis czas temu na pewnym portalu randkowym poznalam faceta. Wydawal sie byc fajny wiec spotkalismy sie. Sprawil dobre wrazenie. Dogadywalismy sie niezle. Ja jestem osoba bardzo otwarta ,wiec po tym spotkaniu ,gdy rozmowa na gadu zeszla na temat sexu rozmawialismy otwarcie. Od slowa do slowa stanelo na tym ze nastepne spotkanie u niego... Jak sie zapewne domyslicie doszlo do sexu. Minelo kilka takich spotkan, kilka uniesien , ale ja nie traktowalam tej znajomosci jako rokujacej na przyszlosc. Od tak luzny "zwiazek" bez zobowiazan. Nie spotykalismy sie tylko u niego. Zabieral mnei na spacery do restauracji. Po miescie chodzilismy za raczke i otwarcie sie calowalismy. Z boku wygladalismy na szczesliwa pare zakochanych. Miedzy nami nie bylo mowy typu "kocham Cie", chociaz czasem on rzucil "tesknilem za Toba" czy "brakowalo mi Ciebie". Postanowilam sprawdzic czy jestem jedna z jego zabawek. Z nowego profilu na tym portalu wyslalam mu wiadomosc: "grzech jest bez znaczenia. I nie przez grzech osiąga się zło. pogrzeszymy razem ?"[cytat z jego ulubionej ksiazki]. Odpowiedz jaka dostalam to: "co jak co ale do grzeszenie to mnie dwa razy namawiać nie trzeba to kiedy?". Na poczatku chcialam sie zemscic i wywinac mu jakis numer, ale stwierdzilam ze niewarto sie wysilac. Gdy przyjechal, powiedzialam mu o wszystkim. Stwierdzil tylko ze uznal ta wiadomosc za zart i zartem odpisal[nie wierze mu]. Potem pomyslalam ze zrobimy "to" ostatni raz i go pozegnam. Zaczelam dobierac sie mu do spodni gdy on mi przerwal i wypalilam "oboje wiemy po co tu przyjechales". On tylko sie zasmial i kazal mi sie ubraz i zabral na spacer. Zachowywal sie chcial mi pokazac ze moge mu zaufac ze zrobil glupote ale chce zeby wszystko bylo cacy. Sama nie wiem co mam o tym myslec:/ poradzcie |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 50
|
Dot.: co dalej z nim?
Cytat:
Poznałaś go dla seksu czy wielkiej miłości? Chyba zaczęłaś poznawnie od zawartości majtek a nie człowieka, więc na co się użalać? Edytowane przez marudnyGosc Czas edycji: 2009-05-07 o 13:12 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 315
|
Dot.: co dalej z nim?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 64
|
Dot.: co dalej z nim?
To co ja czuje jest w tym momencie najmniej wazne. Chcialabym zeby cos z tego wyszlo. Tylko ze to nie tylko moja decyzja. To o spacerach to nie tlumaczenie. Chcialam oddac sytuacje. Przeciez zwyklej kolezanki do lozka nie trzeba zabierac na spacerki itp. On to robil...
Gadalam. Dla niego ta sytuacja z ta wiadomosca to tylko zabawa zart. Jakos nie chce w to uwiezyc. Juz sama nei wiem czy moge mu zaufac. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 315
|
Dot.: co dalej z nim?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: co dalej z nim?
jesteś dla niego kolejną z portalu, z którą może sobie od czasu do czasu 'pogrzeszyć'. to tyle.
__________________
sun goes down |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 315
|
Dot.: co dalej z nim?
bardzo możliwe niestety...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 50
|
Dot.: co dalej z nim?
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Zaufanie to coś co się tworzy przez długi czas, a przy tym łatwo to zepsuć. Jeśli zastanawiasz się nad zaufaniem teraz, zanim jesteście razem, to nie bardzo wierzę, że możecie w oógle razem być. ps. to nie najlepsze rozwiązanie poznawać faceta od członka, bo facet już zawsze może myśleć, że jesteś "zwykłą koleżanką do łóżka" Edytowane przez marudnyGosc Czas edycji: 2009-05-07 o 13:40 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 68
|
Dot.: co dalej z nim?
On też Ci nie może ufać, skoro najpierw jesteś dla niego zwykłą dziewczyną z którą się spotyka raz na jakiś czas (może i zabiera Cię na spacery, ale to nie jest "przysięga wierności!!") a potem się okazuje że stosujesz sztuczki jak zazdrosne kobiety w toksycznych związkach, sztuczki takie jak wysyłanie z nowozałożonego profilu wiadomości do niego.
Jak nie wiązałaś z tym "związkiem" większych nadziei, to przestań mieć do faceta pretensje. Moim zdaniem, trochę się pogubiłaś w tym wszystkim, tak więc dostrzeż też swoją winę i spójrz na sprawę obiektywnie. On chyba musi czuć się jak idiota, bo sam nie wie czego Ty w ogóle chcesz. Nawiasem mówiąc, zdarzało mi się chodzić do łóżka z nieznajomymi, ale nigdy nie miałem do nich żadnego szacunku i jeśli taka potem chciała się w ogóle ze mną spotykać to nie było opcji, bo nie umiałbym jej trakować poważnie. Może i jestem brutalny, ale piszę tylko z perspektywy faceta, więc nie miej o to pretensji ![]() Jeśli chciałaś potraktować to jakoś poważnie, trzeba było z nim o tym szczerze porozmawiać i tyle. "Słuchaj, chyba za dużo do Ciebie czuję, chciałaby byś był dla mnie kimś więcej" itp. pozdrawiam Edytowane przez mParis Czas edycji: 2009-05-07 o 14:04 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
|
Dot.: co dalej z nim?
przy takich wątkach powinno być ostrzeżenie, bo aż takich szczegółów to ja nie che znać szczególnie kawałków typu "zrobimy to ostatni raz i go pożegnam" albo "zaczęłam dobierać mu się do spodni"
a jak mam się odnieść do tematu rób jak Ci intuicja podpowiada, zresztą każdy lubi co innego
__________________
narysuj mi baranka... ![]() zakorzenienie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: piekło, na kolanach Lucyfera
Wiadomości: 696
|
Dot.: co dalej z nim?
Cytat:
Po co bawisz się w detektywa, skoro umawiacie sie tylko na seks?
__________________
Od paździora, studentka AGH, kierunek: automatyka i robotyka ![]() Je t'adore mon cheri ![]() ![]() Czy tkwisz w toksycznym związku?! https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=3295 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 974
|
Dot.: co dalej z nim?
Trzeba było pociągnąć tą rozmowę (jako ta inna) dalej i zobaczyć czy rzeczywiście się umówi, spytać czy ma dziewczynę itp.
![]() ![]() ![]() Na Twoim miejscu pogadałabym sobie z nim szczerze jak on to widzi... Czy raczej związek bez zobowiązań czy może taki z prawdziwego zdarzenia ![]()
__________________
[*] |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: co dalej z nim?
Wg mnie to sama nieco siebie oszukujesz - bo piszesz o tym ze znajomosc niewiele znaczyla itd., ale za co chcialas sie mscic?
Nigdy nie bylo zadnych deklaracji, on to traktowal jako przygode zapewne i chyba w zaden sposob nie sprawilas, zeby myslal cos innego. Wiec o co kaman, czego chcesz i czego oczekujesz od niego?
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: co dalej z nim?
Zasady Waszego związku zostały określone już na pierwszych spotkaniach. Dla faceta nic się nie zmieniło, jesteś koleżanką do łóżka, która w tym momencie dała się wciągnąć i próbuje nadinterpretować każde spotkanie i nadać mu głębszy sens, którego NIE MA. Ty się zaangażowałaś, Twoja wina, nie masz żadnego prawa do robienia mu wyrzutów.
Czy będzie coś z tego związku? Szansa ZAWSZE jest. Próbować możesz, ale nie nastawiaj się na sukces.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
|
Dot.: co dalej z nim?
spytaj go wprost normalnie co on myśli o związku z Tobą, a nie spotykaniu się jako przyjaciele do łóżka, będziesz znała odpowiedź, a nie (nad)interpretuj jego zachowań i zabierania Cię na spacery.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: co dalej z nim?
Cytat:
Po znajomościach zawieranych na portalach randkowych, szczególnie tych szybko dążących do gorących rozmów i seksu, nie można się zbyt wiele spodziewać. Ty się niby nie spodziewałaś, ale... Jakoś wyczuwam w tym pewne "ale" (w końcu założyłaś o tym wątek na forum i pytasz o szansę na związek - czyli zaangażowałaś się). Jakaś tam szansa jest na coś tam, ale czy na związek? Nie wiem, mnie się wydaje że już jest za późno - ze facet już Cię włożył do szufladki "fajna luźna znajomość/pocałunki i seks/niezobowiązująco" i szuka dalej na tym portalu. Musielibyście pousuwać te konta i zacząć jakieś regularne spotykanie się - aby się poznać naprawdę dobrze, w wielu kwestiach. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Realistka
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: co dalej z nim?
powiedz mu wprost ze sie zaangazowalas za bardzo i zobaczysz co z tego wyjdzie.
wg mnie nei masz o co miec do neigo pretensji, sama mowisz ze traktowalas to jakos wolny zwiazek, wlasciwie tylko na seks, wiec o co jestes zla? za co co chcesz sie mscic?? zastanow sie czego od neigo oczekujesz i mu to powiedz i nie badz zdziwiona jak on odrzuci cie, bo potrzebuje "kolezanki do lozka" a nie kochajacej partnerki zyciowej .
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: co dalej z nim?
Nie wiem czemu, ale ja w ogóle nie mam zaufania do facetów z portali randkowych... Szczególnie jak ma na tym portalu konto długo to to takie hobby uzależniajace. Szczególnie jeśli sam zaczyna znajomość od seksu (on zaczął temat), to widocznie miłości na cale życie nie szuka. Nie neguje znajomości zawartych przez net. Wiem, że są ludzie, którzy się dobrali i sa szczęśliwi. Mówie tylko, ze ja nie mam zaufania do mężczyzn korzystających z takich portali i ten... to chyba przypadek niereformowalny... Radzę zostawić i poszukać szczęścia gdzie indziej i... wstrzymać się trochę z seksem, jak się coś zaczyna od łóżka to się zwykle źle kończy.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: St.Julians/Malta
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: co dalej z nim?
Moze sprobuj pogadac z nim szczerze, przynajmniej bedziesz wiedziala na czym stoisz. To, ze sie zaangazowalas to nic zlego. Jestem przekonana, ze sa pary, ktore intymne zblizenia mialy za soba juz na poczatku znajomosci a mimo to sa szczesliwi. Moze i wam sie uda
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:37.