|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Wtajemniczenie
|
Studia w innym mieście...
Witajcie
Mieszkam w małym miasteczku pod Szczecinem. Mimo iż mam jeszcze trochę czasu do studiów to jestem przekonana że chciałabym podjąć naukę w jednym z więszych mist np. Poznaniu. Co za tym idzie musiałabym wyjechać z domu. Jednak cała rodzina delikatnie mówiąc "odradza" mi to. Padają argumenty że trzeba mieć dużo pieniędzy żeby studiować dlaeko od domu, że ja sobie na pewno nie poradzę, że będe mieszkała pod mostem, że pracy nie znajdę itp. Jednak ja naprawdę nie chcę studiowac w Szczecinie, chciałabym poznać jak to jest żyć z dala od domu, nawet jezeli brakowałoby mi pieniędzy i musialabym wieść typowo "studenckie" życie. W związku z tym kieruje do was pytanie. Czy któraś z was studiuje z dala od swojego domu ? Jak wam się wiedzie ? Czy wyrabiacie się finansowo ? Ja zakładam że ordzice będą mnie wspomagać finansowo ale jednak musiałabym znaleźć jakąś pracę a co za tym idzie prawdopodobnie podjąc studia zaoczne. Chciałabym poznać jednak waszą opinię. Pozdrawiam
__________________
Gwoli scislosci pisze tutaj z 3 roznych urzadzen i tylko jedno ma polska klawiature ! ![]() Prawo jazdy ! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
|
Dot.: Studia w innym mieście...
Ja od października zaczynam studia w Toruniu (150 km od rodzinnego domu), więc dopiero za jakiś czas będę mogła się wypowiedzieć
![]() Jeśli chodzi o koszty studiowania, to: - za studia zaoczne się płaci (za semestry, specjalizację, egzamin poprawkowy, powtarzanie przedmiotu), więc jeśli udałoby Ci się znaleźć pracę, w której pensja pokrywałaby czesne, byłoby super; ale po szkole średniej możesz mieć problem ze znalezieniem jakiejkolwiek pracy, a dobrze płatnej to już w ogóle. Dlatego bardziej opłacałyby się chyba studia dzienne. - do kosztów utrzymania doszłyby przede wszystkim koszty mieszkania: tutaj najlepszym (najtańszym) wyjściem jest akademik, bo nie płacisz dodatkowo za zużycie prądu, wody itd. Ale trzeba wziąć pod uwagę, że będzie tam głośno, masa ludzi itd. Koszty tzw. "życia" masakrycznie nie wzrosną - rodzice i tak przecież musieli płacić za Twoje jedzenie, ubrania itd. No chyba, że będziesz dużo imprezować, pić itp ![]() Wiesz co, wydaje mi się, że bardzo wiele osób myśli tak, jak Ty - chce się wyrwać z domu. A jak już się uda, to człowiek zaczyna marzyć o powrocie w rodzinne strony ![]() Mnie samą wyprowadzka przeraża (w dodatku w Toruniu nie mam żadnego znajomego), ale jakoś sobie muszę poradzić. Jeśli zostałabym teraz w moim małym Zapiździewku, to prawdopodobnie utknęłabym tu na dobre. Ty masz ten komfort, że mieszkasz blisko dużego miasta, w którym na pewno i dobra szkoła się znajdzie, i jakaś praca. Pamiętaj, żeby przeanalizować wszystkie "za" i "przeciw", rozmawiać z rodzicami, brać ich opinię pod uwagę (bo to przede wszystkim oni będą Cię utrzymywać, sama raczej nie dasz rady), nie tup nogą jak mała dziewczynka ("Bo ja chcę!"), bo wtedy pokażesz, że na samodzielne życie jesteś po prostu zbyt niedojrzała. Podawaj rodzicom rzeczowe argumenty, emocje odsuń na bok. Ale nie poddawaj się, życzę powodzenia w realizacji marzeń ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Studia w innym mieście...
Studiuje 670 km od domu
![]() ![]() Wyprowadzka z domu nauczyła mnie dbania o pieniądze, wiekszek kontroli nad swoim zyciem, niezależności ![]() ![]() Na Twoim miejscu zdecydowałabym się na te studia w innym mieście . Życzę powodzenia!
__________________
życiowy parkiet bywa śliski |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 97
|
Dot.: Studia w innym mieście...
Dużo też zalezy od tego ile rodzice będą Ci przysyłac pieniędzy. Ja nie mieszkam daleko od domu bo 120 km i powiem szczerze że bardzo to doceniam.Wczesniej też chciałam się porwać na miasto oddalone o 500 km, poznać smak tego życia studenckiego ale dużo ludzi mi odradzało i w sumie mieli rację.
Ważne jest też na jakie studia idziesz. Oczywiście że na każdych studiach trzeba się uczyć ale idąc np na medycynę, stomatologię czy weterynarię nie dasz rady pracować raczej. Chyba że jestes na prawdę bardzo zdolna ![]() Łatwo się mówi o wyrwaniu się z domu rodzinnego i byciu jak najdalej od nich jak jeszcze nie zaczęłas studiować, później się jednak odległośc do domu docenia. Może inni mają inaczej a ja jestem po prostui za bardzo rodzinna ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Studia w innym mieście...
Cytat:
I to nie do końca chodzi o jakieś drastyczne "wyrwanie się z domu", odcięcie od korzeni. Przynajmniej w moim przypadku to był jedynie sposób na usamodzielnienie się. Zupełnie inaczej mieszka się samemu, niż z rodziną... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 33
|
Dot.: Studia w innym mieście...
ja sie wybieram na studia dziennie od pazdziernika, 300km od domu. bede mieszkac w akademiku, rodzice zaplaca mi za akademik, a ja bede musiala sie utrzymac ze stypendium socjalnego. moze tez masz szanse na stypendium?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 13 145
|
Dot.: Studia w innym mieście...
Cytat:
![]() Cytat:
z tego co wiem, to nie w kazdym z torunskich akademikow jest glosno.. Cytat:
![]() Autorko watku, znam osoby ktore studiuja dziennie i pracuja, radza sobie dobrze. jesli zalezy Ci na studiach z dala od rodzinnego miasta to dasz rade ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
|
Dot.: Studia w innym mieście...
Cytat:
![]() ![]() Nooo i w końcu jakaś Wizażanka z Torunia ![]() ![]() ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 13 145
|
Dot.: Studia w innym mieście...
w ciagu roku bedzie lepiej niz teraz, bo czesc studentow sie przeprowadza.. pokoj jednoosobowy to juz drozsza przyjemnosc. takze moze byc tak, ze w akademiku Ci sie nie spodoba, ale bedziesz juz znala ludzi zarowno z roku jak i z akademika, wiec moze nie bedziesz musiala szukac sama
![]() administracje studiuje i mozna by rzec, ze mieszkam w rektoracie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:57.