![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 45
|
![]() Ja i moj M ...![]() Edytowane przez panga Czas edycji: 2010-05-03 o 15:28 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 16 346
|
Dot.: Ja i moj M ...
ciężka sprawa. Ale trzeba tutaj coś wywęszyć. Ochote ma skoro zabawia się sam. Kobiety innej nie ma. Dziwna sprawa.
W dodatku nie rozmawia. Moze widział poród? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 45
|
Dot.: Ja i moj M ...
Cytat:
mowi ze to nie kwestia bycia przy porodzie ze to nas zblizylo emocjonalnie.. i wsumie sama widzialam jak sie zachowywal po porodzie pomagal mi.. gotowal sprzatal wiedzial ze mnie to wszystko boli i ze sie wtedy nacierpialam sadze ze porod nie mial tu nic do tego Poniewaz wczesniej nasza seksualnosc sie zmienila .. przed porodem bylo juz zle takze to nie ma nic do rzeczy |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 432
|
Dot.: Ja i moj M ...
_____
__________________
Uważajcie, żeby życie wam tipsiorków nie połamało
![]() Edytowane przez Savathus Czas edycji: 2011-03-07 o 19:03 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: żółty domek
Wiadomości: 9 336
|
Dot.: Ja i moj M ...
Ciężko co kolwiek poradzić, rozmowy nie przynoszą skutków, może terapia szokowa dla jego oczu-ubierz jakąś mega sexowną piżamkę wieczorem do tego pończochy...Może to go ruszy?Ma jakies problemy w pracy?Może to go tak męczy i zniechęca?
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 45
|
Dot.: Ja i moj M ...
Cytat:
![]() moze jeszzcze raz sprobowac porozmawiac i domagac sie szczerej odpowiedzi ...czemu nie chce? moze kiedys mnie zdradzil i ciezko mu teraz sie ze mna kochac?sama nie wiem ![]() ---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ---------- widze ze nikt nie jest w stanie mi pomoc, a szkoda dziekuje za wszystkie odp |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Na końcu świata
Wiadomości: 1 530
|
Dot.: Ja i moj M ...
moze seksuolog by pomogl?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Ja i moj M ...
Ojejku, przecież to syndrom Madonny i ladacznicy. Albo seksuolog albo zmiana faceta (ja na Twoim miejscu już zaczęłabym szukać kogoś, bo szansa na "wyzdrowienia" to jakieś 20% z tego co pamiętam).
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 45
|
Dot.: Ja i moj M ...
jestem juz bezradna :-( ...
---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ---------- Cytat:
staram sie myslec nie tylko o mnie ale i o nas.. ostatnio zostawilam go na weekend bo chcialam zobaczyc czy zatesknie..tesknilam za nim strasznie.. ![]() ![]() ![]() moj m jest pierwszym mezczyzna w moim zyciu dlatego tez nie wyobrazam sobie siebie z kims innym ale z drugiej strony czuje ze od srodka poprostu wiedne.. jestem ''pieszczochem'' i uwielbiam byc przytulana calowana... i tego wlasnie mi brakuje Edytowane przez panga Czas edycji: 2009-08-16 o 14:31 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Ja i moj M ...
Cytat:
Cytat:
No tak w życiu bywa niestety. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 6 333
|
Dot.: Ja i moj M ...
Cytat:
Otóż droga autorko...piszac o WASZYM dziecku piszesz: moje dziecko, moj syn...itd... ![]() ![]() ![]() Gdy opowiadasz o Waszym dziecku Twojego TZ mi jakoś tam brakuje.... Nie piszesz nic o wspolnie spedzonym czasie, o radości TZ z syna, itd... Piszesz coś w rodzaju:jestem z małym, TZ w pracy, a seksu jak nie bylo tak nie ma... ![]() Ponadto piszesz jeszcze: ostatanio zostawilam M samego w domu na 2 dni i oczywiscie ogladal sobie film porno i zabawial sie swoja reka..(M sam mi o tym powiedzial) Mocno mnie to zastanowiło.... Co takiego stalo sie miedzy Wami, że TZ od tak, bez żadnego zażenowania mowi ci, ze robił sobie dobrze przy pornolu(zwłaszcza, że przeciez seksu z Tobą unika).... ? Wydaje mi sie to co najmniej dziwne. Być moze mylnie to odbieram, ale.... ja tu czarno na białym widze, jak Twoj TZ 'prosi' cie, byś zainteresowała sie nim także poza łózkiem, bys zauwazyla jego obecnosc, 'dopuscila' do dziecka, pozwoliła poczuć sie ojcem i męzem(partnerem)...a dopiero póxniej 'wymagala' seksu... czyt.bliskosci, oddania itd. Myśle, ze odsunełas go nieswiadomie od siebie, a w momencie, w ktorym teraz chcesz tej bliskosci, trafiasz na pancerz, bo w taki a nie inny sposob twoj TZ sobie z tym odrzuceniem własnie poradził. Zostały mu pornole i praca... Tak to widze ![]() Na koniec zaznacze- piszac to wszystko nie oceniam Cie, nie neguje tego jak postepujesz... Wysuwam tylko hipotezy, być moze któraś da Ci odpowiedź na to, co takiego stało sie miedzy wami, że tego seksu i bliskości miedzy Wami już nie ma... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Ja i moj M ...
Cytat:
Zgadzam się z powyższą wypowiedzią.
__________________
Blogi są dwa ![]() blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: Ja i moj M ...
Cytat:
Moim zdaniem tzreba tak truć mu tyłek - ale delikatnie - aż w końcu powie. Musi się zmęczyć. Może się boi ci coś powiedzieć, bo cię zrani? Daj mu pewność, że cokolwiek by nie powiedział, będziesz z nim. Edytowane przez Jaatkaa85 Czas edycji: 2009-08-17 o 07:26 Powód: dopisek. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Ja i moj M ...
Tu macie wątek, poczytajcie sobie:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=278684 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
|
Dot.: Ja i moj M ...
Cytat:
![]() A nawet jesli ktos znajdzie sie w tych nieszczesnych 20%, to czy to jest powod do rozstania, rozwodu, przekreslenia wszystkiego? ![]() (Seksuolog - owszem ![]() A ja myslalam, ze malzenstwo i milosc to (oprocz udanego seksu) bliskosc, zaufanie, poczucie bezpieczenstwa, wspolny smiech i lzy, kompromisy, wspomnienia, plany, radosci, wzajemne wsparcie, szacunek, na dobre i na zle, w zdrowiu i chorobie... ze jesli kiedys nie bedzie mozna, bo komus spadnie libido albo bedzie zwyczajnie zmeczony, albo bedzie w zagrozonej ciazy, albo niezdrow, albo przygnieciony problemami - to jest cos oprocz seksu a nawet ponad, co stanowiloby, ze chcemy byc ze soba, razem, mimo to?
__________________
Iza ![]() Diablicja ![]() Lilo ![]() Kubulek ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachód PL
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: Ja i moj M ...
Cytat:
![]() w ogóle to aż się zbulwersowałam... Ktoś się psuje, bo nie chce uprawiać seksu i już trzeba przekreślać cały związek, wyminiac go na "lepszy model"? W ![]() ![]() ---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ---------- Cytat:
![]()
__________________
Żona od 08.08.2015
![]() Aparatka od 11.10.2014 (góra). Dół od 11.04.2015. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 45
|
Dot.: Ja i moj M ...
Przeczytalam historie serduszka mam to samo..
az sie poplakalam poprostu jest mi tak zle.. nigdy nie sadzilam ze bede w takiej sytuacji.. co ja mam zrobic? moze pokaze mu ten watek serduszka i powiem prosto z mostu ze mamy to samo i ze poprostu wybierzmy sie moze do jakiegos specjalisty co wy na to? bo ja juz nie wiem co mam robic on mowi ze jestem chamska i go nie szanuje owszem bywam chamska ale to dlatego bo czuje sie zaniedbana i to bardzo.. on musi miec rano sniadanko,wyprane koszule do pracy zrobiona kolacje czy obiad ale ja to juz swoich potrzeb nie mam.. niedosc ze pozno wraca wszystko w domu jest zrobione dziecko wykapane itp to on jak jakis nienormalny siada przed kompem albo uwali sie na lozko i oglada filmy.. Oliath nie jest tak latwo wyobraz sobie ze spisz.. mieszkasz ze swoim Facetem ktoory bardzo cie pociaga chcesz sie z nim kochac a on cie odpycha.. to jest przykre bardzo przykre tym bardziej ze tak jest juz okolo roku wyobrazasz to sobie? Jestem zwyklym czlowiekiem ktory potrzebuje bliskosci.. My z tz cie nawet nie calujemy.. tylko na dowidzenia i na prziwtanie kiedy przychodzi z pracy ale to i tak nie sa takie gorace pocalunki..tylkko male ''cmok'' ja juz mam dosc znowu rycze i rycze czuje jak od srodka wiedne ![]() ![]() co ja mam mu powiedziec?? myslke nad pokazaniem watku serduszka i powiedziec ze czuje tak samo.. nie pokaze mu mojego poniewaz wiem ze jego tu urazi ze pisze o takich rzeczach an forum w ciazy kochac sie nie chcial.. wiec ok to ja go zazwyczaj zaspokajalam bo dla mnie jego potrzeby byly zawsze bardzo wazne kiedy nie chcial sie ze mna kochac wokresie ciazy mi to az tak bardzo nie przeszkadzalo staralam sie zrozumiec.. ze sie boji o dziecko itp przytulalismy sie , glaskal moj brzuszek calowal go.. czulam sie wtedy w miare ok pomimo zycia bez seksu ale teraz??? co jest? brzuszka nie ma.. wiec w czym problem ![]() ![]() ![]() ![]() zasluzylam sobie na takie zachowanie? Edytowane przez panga Czas edycji: 2009-08-17 o 11:48 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Ja i moj M ...
Cytat:
Autorko wątku, jak długo się znaliście przed i ile macie lat? Ludzie, nie róbcie ze związków jakichś dziwnych hybryd przyjacielsko-platonicznych - to jest wątek zdrowej, młodej, mającej normalne potrzeby kobiety, a nie 80-letniej staruszki. Sorry, związek dwojga ludzi to też seks i nie ma w tym niczego złego. Nie trzeba mieć cały czas super apetytu i sprawności cyrkowca, ale warto dbać na różne sposoby o tą sferę i jak jest problem, to starać się go rozwiązywać. Niestety, ale przez podejście "e tam, seks nie jest NAM potrzebny" jest mnóstwo zdrad (bo kobieta mówi "NAM", a facet w końcu - po entym proszeniu się - robi to na boku). Tutaj jest to samo w drugą stronę - facet uznał, że po urodzeniu dziecka ona już ma być tylko sprzątaczką, opiekunką i kucharką - z takiego powodu można myśleć o zakończeniu związku. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2009-08-17 o 11:50 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 45
|
Dot.: Ja i moj M ...
ja mam 20 on ma 28 zaczelismy byc ze soba od wakacji 07r.
bylo nam zawsze dobrze .. jak juz wczesniej pisalam bylismy ze soba szczesliwi bo dopasowalismy sie idealnie.. powiem mu chyba o tym syndromie Madonny i ma ze mna szczerze porozmawiac .. bo ja juz nie wiem co zrobic.. Zalezy mi na nim , kocham go.. z nim pierwszy raz spalam.. mamy wspanialego syna chce by byl moim pierwszym i ostatnim mezczyzna ale boje sie ze sie rozstaniemy boje sie ze on sobie znajdzie kochanke bo wiem ze mial dosc duzy temperament tylko teraz on przygasl ale moze tylko w stosunku do mnie ![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ---------- ![]() ![]() czemu to on jest taki zmeczony? ze nie ma tygodniami ochoty na seks.. ja przeciez jestem zmeczona rowniez.. ale mam ochote zreszta niekochajac sie tyle czasu chyba nic nie jest w stanie ugasic podazania.. Ostatnio powiedzialam mu ze po co wogole biore te tabletki anty.. ze chyba przestane on sie bardzo wzburzyl i posniosl az ton ze ''k... to ich nie bierz bedziesz takie rzeczy mowila'' wlasnie on czasem odnosi sie w chamski sposob do mnie kiedy ja probuje dowiedziec sie czemu nie chce sie kochac ![]() ![]() to juz trwa tak dlugo ze coraz bardziej mysle ze to sie nie zmieni.. Edytowane przez panga Czas edycji: 2009-08-17 o 12:01 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 376
|
Dot.: Ja i moj M ...
Cytat:
__________________
Nie masz żadnej szansy, ale ją wykorzystaj. Arthur Schopenhauer |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: Ja i moj M ...
Cytat:
Cytat:
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 45
|
Dot.: Ja i moj M ...
sweetish kermitowa chcialabym zostawic malego z babcia ale narazie niestety nie moge
karmie piersia a synek nie toleruje zadnych butelek smoczkow tylko cyc mamy takze przechowac pokarmu by sie nie dalo.. ![]() ja go dopuszczam do dziecka jak najbardziej chce zeby on spedzal z nim czas tylko jak juz pisalam wczesniej moj tz jest w domu o 10 mamy wspollokatora.. i wyobrazcie sobie ze czasem kiedy on wraca z pracy przebiera sie tylko da mi i malemu cmoka i leci od razu do niego..nie posiedzi z nami tylko leci do niego i tak bywa czesto..niestety czesto czuje sama ze tz poprostu jakby ode mnie uciekal drze sie na mnie ze jestem zazdrosna.. ze podejrzliwa ze chora umyslowo ze podejrzewam go o zdrade.. bo on po pracy jest w domu ale jak mam kurde nie podejrzewac osoby ktora kiedys kochala sie non stop a teraz praktycznie nie ma potrzeb myslalam ze moze cos nie tak z jego libido. ale jesli on interesuje sie swoja raczka to chyba cos jets nie tak??? moze robi to nawet codziennie pod prysznicem? ja tego nie wiem przykro mi bardzo ale to bardzo dzis zaczal sie denerwowac i mowic ze czemu ja zaczelam przeklinac przeciez nie przeklinalam nigdy(oczywiscie zdarzy mi sie czasem od jakiegos czasu)powiedzialam mu ze mam swoje tlumione stresy a ze on nawet nie zapyta jakie i wogole go to nie interesuje to od razu sie zamknal... ![]() ![]() ![]() Edytowane przez panga Czas edycji: 2009-08-17 o 12:16 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: Ja i moj M ...
Cytat:
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Ja i moj M ...
Cytat:
Sorry, ale bycie po pracy w domu to żadna gwarancja wierności - w końcu w ciągu tych iluś tam godzin pracy jest też nieco czasu, który pracą nie jest - jak ktoś chce zdradzić będąc w "pracy" to zdradzi. Więc nie dziwię Ci się, że to jego - w dodatku agresywne i napastliwe "tłumaczenie" - Cię nie uspokaja. Zaufaj intuicji. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 45
|
Dot.: Ja i moj M ...
jak myslicie jak wroci pokazac mi ten arytkul http://forum.gazeta.pl/forum/w,15128...e_na_seks.html i watek serduszko
mysle ze jak wroci pokaze mu to i powiem prosto zmostu ze mamy problem on pewnie powie ze naczytalam sie jak zwwykle ''glupiego wizazu i forum'' i bedzie mial mnie za kretynke... ![]() ![]() ![]() musze mu to wbic do tej glowy ze przeciez dlugo tak nie pociagniemy ze wkoncu sie rozstaniemy... czy tez kazdy bedzie szukal czegos innego na boku i tu nie chodzi o ze ja czy on jestesmy ''zwierzetami i nie umiemy sie pochamowac'' tu chodzi o zwykle potrzeby o bliskosc o uczucie.. samo slowo kocham na mnie nie dziala, nie rusza mnie dla mnie wazne sa czzyny.. tak samo nie moge doprosic sie go o masaz plecow.. bo po ciazy mnie bola wczoraj zapytalam sie go czy wysmaruje mi nogi balsamem to NIE! no i zero zabawy,zero przyjemnosci ![]() ![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ---------- boje sie i stresuje bardzo przed ta rozmowa.. nawet nie wiem jak zaczac.. 3majcie prosze kciuki za mnie |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Ja i moj M ...
Trzymamy kciuki
![]() Edit: tylko wiesz, uważam, ze bez sensu żebyś mu pokazywała wątki na forum i artykuły. Bo twój M doskonale sobie zdaje sprawę z tego co mu jest, dlatego nie chce rozmawiać i ucieka od Ciebie. To, że pokażesz mu to na papierze nic nie da, a wręcz pogorszy sprawę, bo Twój M uzna, że go atakujesz albo stwierdzi - tak jak pisałaś - że to "głupi wizaż" i jeszcze bardziej się przed Tobą zamknie. Myślę, że powinnaś zaakcentować bardziej swoje uczucia i odczucia - powiedzieć, że masz taki i taki problem, takie i takie wrażenia, i że jeśli nic z tym nie zrobi to po prostu zastanowisz się nad radykalnym posunięciem. Powiedz, że mu pomożesz, że ma Twoje wsparcie, ale jeśli będzie sam chciał. Jeśli nie chce - no to cóż, sprawa jest jasna.
__________________
Edytowane przez szugarbejb Czas edycji: 2009-08-17 o 13:51 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
|
Dot.: Ja i moj M ...
Nie cytuje, bo bedzie ogolnie teraz.
1. Dobrze, ze mamy na forum specjalistow, ktorzy zaocznie feruja diagnozy w tak delikatnej sprawie, bardzo dobrze, a jeszcze lepiej, ze potem 9 na 10 z orszaku specjalisty przyklaskuje owej diagnozie i robi wode z mozgu glownym zainteresowanym. 2. Ja nie pisalam, ze autorka ma sie z brakiem seksu pogodzic i odpuscic. Jak krowie na rowie: ktokolwiek doradza powierzchownie 'rozejrzyj sie', 'zmien faceta', etc, jest wedlug mnie albo nastoletnim swiezakiem albo idiota do kwadratu albo znudzonym intrygantem 3. Powiedzialabym niesmialo, ze brak seksu moze /choc nie musi/ byc tutaj czubkiem gory lodowej i koncowym efektem innych problemow (kryzys w zwiazku, niedojrzalosc faceta do sytuacji? A moze po prostu fakt, ze karmisz piersia - i nie dziw sie, to dla niektorych mezczyzn jest rownie aseksualne co porod niemal - piekne jak obraz, ale ciut ohydne w kategoriach damsko-meskich 4. Czasem warto cos przeczekac, taki stan 'pociazowo-niemowlecy' w zwiazku moze trwac dluzej niz rok, nic niepokojacego o ile nie towarzysza mu inne wspomniane przez autorke symptomy typu obcosc, izolowanie sie, chamstwo. Ktore z kolei sugeruja koniecznosc popracowania nad zwiazkiem z calkowitym odczepieniem sie od sfery seksualnej... 5. Ja przestalabym naciskac na seks, facet ucieka ewidentnie od tematu i od Ciebie, ktora tym tematem go dreczysz. Szczera, niewymuszona i minimalnie emocjonalna rozmowa - jesli nie, terapia rodzinna (mysle, ze lepszy poczatek niz seksuolog - przeciez twoj facet nie ma problemow ze wzwodem, potencja, fizycznym rozladowaniem) 6. Nie daj sie poniesc owczemu pedowi Wizazu - to jest TYLKO zwykle forum, ty znasz najlepiej Wasze relacje. Kazde swoje dzialanie porzadnie przemysl, gdyz stawka jest Wasz zwiazek i Wasze szczescie.
__________________
Iza ![]() Diablicja ![]() Lilo ![]() Kubulek ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Ja i moj M ...
Chyba napiszę do dr Depko, że jest idiotą
![]() ![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
Edytowane przez szugarbejb Czas edycji: 2009-08-17 o 14:24 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 45
|
Dot.: Ja i moj M ...
Cytat:
![]() martwi mnie to ze rozmowa nie zakonczy sie tak jak powinna czyli tz powie ze sobie nawkrecalam, ze on jest zmeczony itp no ale coz zobaczymy co mi tam takiego powie.. zapytam sie spokojnie o co chodzi.. ze moze ma ten syndrom , chce okazac mu wsparcie i zrozumienie aby poczul ze moze mi zaufac w tej kwestii Cytat:
tak wiec w czym problem?? to nie jest tak ze ja naciskam na seks ja poprostu zaczynalam sie ''przymilac'' a on mowil ze nie, ze to ze tamto... wkoncu odpuscilam i to wyglada tak ze ja klade sie do lozka do niego odwracam plecami i udaje ze spie.. i co? i rowniez nic.. ![]() Szczerze mowiac mam straszna ochote na seks.. szczerze to nawet nie wiedzialam ze moge miec az taka.. ale radze sobie z tym w miare jedynie co bywam chamska i nerwowa ale to wlasnie z winy tego ze moj partner nie potrafi czy tez nie chce mnie zaspokoic w zaden sposob... zastanawia mnie to jak on sobie z tym radzi.. moze i rzeczywiscie ma jakas na boku.. w sumie nigdzie mi nie znika ale dla chcacego nic trudnego nie rozumiem go naprawde... w ciazy to bylo tak ze ja ga chociaz zaspokajalam a teraz nic.. ja mu nic kompletnie nie robie.. bo skoro on nie potrafi zaspokoic moich potrzeb ?to czemu ja mam to robic? w ciazy moglam zrozumiec, wielki brzuch.. obawa ze zrobi krzywde dziecku ale teraz juz brzuszka nie ma .. dziecka w nim rowniez.. a wiec? nawet nie probuje zaspokoic mnie w inny sposob w zaden! zero bliskosci jedynie przytulenie sie podczas snu... tylko ze to mi juz niewystarcza Edytowane przez panga Czas edycji: 2009-08-17 o 14:31 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
|
Dot.: Ja i moj M ...
Cytat:
2. Oooo. Rzeczywiscie ciezka sprawa - chyba, ze liczy sie cokolwiek oprocz seksu, wtedy powinno byc latwiej ![]() 2. Seksuolog to lekarz od psychicznej sfery seksualnej. Jak sama nazwa wskazuje. Terapeuta rodzinny moglby pomoc stwierdzic, czy w ogole seksuolog jest tu potrzebny. Niestety Twoje orzeczenie nie wystarczy.
__________________
Iza ![]() Diablicja ![]() Lilo ![]() Kubulek ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:53.