Masłowska -brrrr - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kultura(lnie)

Notka

Kultura(lnie) Kultura(lnie) to forum dla osób, które interesują się kulturą, sztuką, filmem, literaturą, polityką itd. Zapraszamy do dyskusji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-03-19, 12:50   #1
basijak
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 172

Masłowska -brrrr


Czytałyście może coś masłowskiej?? Ja się zabrałam za "Wojnę polsko ruską" i zdierżyć tego nie mogę Na okładce napisali że Masłowska ma dojrzałość pisarską i dar władania polszczyzną.... jakoś tego nie mogę odnależć. Chyba że darem nazywa sie nagromadzenie 15 przekleństw na jednej stronie?? I te jej ciągłe "gdyż" "ażeby" brrrrr

Przeczuciałam się na "Władcę much" Goldwinaga- o wiele smaczniejsze
basijak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-19, 12:51   #2
basijak
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 172
Dot.: Masłowska -brrrr

Władca Much - Goldinga oczywiście
basijak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-19, 13:02   #3
cattt
Mrs Mrau
 
Avatar cattt
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 218
Dot.: Masłowska -brrrr

Nie lubię jej sposobu pisania...po prostu,taki styl "słyszy" się na ulicach ,co za dużo to niezdrowo.
Wolę górnolotne metafory nad których znaczeniem muszę się chwilę zastanawiać,"literackie poetyckie zawijasy"
cattt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-19, 13:08   #4
karinaaa
Zadomowienie
 
Avatar karinaaa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
Dot.: Masłowska -brrrr

ja czytalam "Wojne ..." jak pojawila sie co dopiero w ksiegarni i powiem ze wtedy ona mi sie nawet podobala pod tym wzgledem ze byla "taka inna" co mnie zaciekawilo,jesli lubisz czytac to przeczytaj ale mozna sie troche "zmeczyc" czytaniem Wojny (wiele niezrozumialych slow) pozdrawiam
karinaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-19, 13:17   #5
mech
Zadomowienie
 
Avatar mech
 
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 1 655
Dot.: Masłowska -brrrr

Wyrażając się bardzo oględnie wytwory literackie p. Masłowskiej nie trafiają w moją wrażliwość Jeśli chcę sobie posłuchać "współczesnego języka" to wystarczy, że wejdę do autobusu razem z grupą rozbawionej, łysej młodzieży. Kiedy zaś biorę do ręki książkę wymagam od niej czegoś troszkę innego niż pokazywanie mi "jaki ten świat parszywy jest"
mech jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-19, 13:25   #6
basijak
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 172
Dot.: Masłowska -brrrr

Zmęczę się i doczytam ta babe, zostało mi ledwie jakies 30 stron.
Ale później już nigdy więcej Małsowskiej!!

A może któraś z was poleciałby mi coś dobrego do poczytania. Bo mój Golding to cieniutki...na jeden wieczorek taki...
Juz wiecie że nic w stylu pani Masłowskiej
basijak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-19, 13:39   #7
Little_Shee
Zadomowienie
 
Avatar Little_Shee
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Bxl
Wiadomości: 1 980
Dot.: Masłowska -brrrr

a mi się bardzo podobała "Wojna...". Podobało mi się to, że Masłowska potrafi się bawić językiem i słowami, które są uznawane za nieliterackie. Łamie konwencje i ogólnie przyjęte ramy. fabuła mnie niezbyt wciągnęła, ale w tej książce nie chodzi o fabułę.
__________________
Little


moj emigrancki blog

my world
Little_Shee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-03-19, 13:40   #8
Aeterna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
Dot.: Masłowska -brrrr

Ja nie doczytałam do końca.

Bełkot (to bym przeżyła, gorsze chaosy usiłowałam przetrawić, czasem z sensem, czasem nie) - dla mnie - bezwartościowy - i nic poza tym.
Dla mnie - powiedzenie o niej, że jest objawieniem, i takie tam - bardzo mocno przesadzone.

I wisi mi to śpiącym nietoperzem, że pisze o społeczeństwie charakteryzującym się poziomem intelektualnym mojego lewego kapcia - a to przecież takie ważne socjologiczne zjawisko .

Natomiast jej drugą książeczkę, tą cudownie zrytmizowaną - już tylko kartkowałam.
Ale - przykładowo - Szczuka (??) czy Leszczyński są w Masłowskiej zakochani - więc ja się zapewne nie znam Zresztą, jacyś tam ''oni'' - ale co ja mam dla odmiany myśleć o Duninie..? ..?
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
[sigpic][/sigpic]
Nikomu nie przeszkadzam, nikogo nie ruszam, reperuję prymus...
Aeterna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-19, 13:43   #9
Aeterna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
Dot.: Masłowska -brrrr

Cytat:
Napisane przez Little_Shee
a mi się bardzo podobała "Wojna...". Podobało mi się to, że Masłowska potrafi się bawić językiem i słowami, które są uznawane za nieliterackie. Łamie konwencje i ogólnie przyjęte ramy. fabuła mnie niezbyt wciągnęła, ale w tej książce nie chodzi o fabułę.
Uważałam początkowo (to, o czym napisałaś) - za zabiegi literackie - ale, gdy była moda na nią, i miałam wątpliwą przyjemność wysłuchania z nią wielu wywiadów (nie: czytania) doszłam - być może do mylnego - wniosku, że ona nieprzesadnie umie się polszczyzną posługiwać.

Dla mnie - to jej pisanie to coś, jak taki literacki dadaizm. Nie umiem znaleźć dobrego porównania.

A ileś lat do tyłu artysta jak wysmarował jakiś ''biały kwadrat na białym tle'' - to też uważano go - za, przykładowo, wizjonera.

Przypomina mi się scena z "Nie lubię poniedziałku'' - kiedy ten koleś znajduje te swoje treblinki (tak się nazywały te żółte części..?) w ''dziele'' pewnego młodego rzeźbiarza...

Historia sztuki też już znała przypadki, kiedy artysta coś wypacykował jak dziecko świecówkami - a wszystkim kopary szły w dół . Że niby taki prekursor czegoś i geniusz się objawił .
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
[sigpic][/sigpic]
Nikomu nie przeszkadzam, nikogo nie ruszam, reperuję prymus...

Edytowane przez Aeterna
Czas edycji: 2006-03-19 o 14:04
Aeterna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-19, 13:44   #10
mech
Zadomowienie
 
Avatar mech
 
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 1 655
Dot.: Masłowska -brrrr

Jeśli ktoś lubi zabawę językiem a nie lubi Masłowskiej (a jeśli lubi, to może i moja propozycja się spodoba, kto wie) to polecam "Ćwiczenia Stylistyczne" Raymonda Queneau Jedna krótka historyjka opisana na 99 różnych sposobów. Też nie chodzi o treść a o te sposoby właśnie, ilość możliwości. Cudowna! I nadaje się do autobusu/tramwaju/pociągu/metra
mech jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-19, 13:57   #11
jaszmurka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Jaszmurkolandia
Wiadomości: 7 919
Dot.: Masłowska -brrrr

Cytat:
Napisane przez mech
Wyrażając się bardzo oględnie wytwory literackie p. Masłowskiej nie trafiają w moją wrażliwość Jeśli chcę sobie posłuchać "współczesnego języka" to wystarczy, że wejdę do autobusu razem z grupą rozbawionej, łysej młodzieży. Kiedy zaś biorę do ręki książkę wymagam od niej czegoś troszkę innego niż pokazywanie mi "jaki ten świat parszywy jest"
Popieram...
Ja zaczęłam bo akurat wpadła mi w ręce jak tylko się ukazała. I nie dałam rady przebrnąć przez pierwszą stronę. Jak dla mnie to tragedia. A objawieniem prędzej będzie Majkel Dżekson (jak napisze książkę) niż ona

Nie śmieszy mnie jej styl, nie bawi i nawet nie potrafię go określić :| A może jednak potrafię- tandeta
__________________
Everything I'm not, made me everything I am.


wyloguj
jaszmurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-19, 13:59   #12
Aeterna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
Dot.: Masłowska -brrrr

Tak czy śmak - ja mam wrażenie, że mam do czynienia z ''nowymi szatami cesarza''. Mało kto powie, że król jest nagi (to samo widzę teraz z twórczością Lyncha - facet kręci ''ostatnio'' naprawdę - żenująco pokręcone filmy - i nikt z mądrych krytyków - nie ma pewności, co napisać: mądre toto, a ja za głupim na to - czy też - chała..? Hm..?)
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
[sigpic][/sigpic]
Nikomu nie przeszkadzam, nikogo nie ruszam, reperuję prymus...
Aeterna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-19, 14:01   #13
Aeterna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
Dot.: Masłowska -brrrr

Cytat:
Napisane przez jaszmurka
tandeta
Ładne określenie. Taki w końcu: Paw królowej.
Wartościowa pisanina, niewątpliwie .
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
[sigpic][/sigpic]
Nikomu nie przeszkadzam, nikogo nie ruszam, reperuję prymus...
Aeterna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-19, 14:35   #14
Szczypta Chili
Zadomowienie
 
Avatar Szczypta Chili
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: ezoteryczny Poznań
Wiadomości: 1 416
GG do Szczypta Chili
Dot.: Masłowska -brrrr

A ja muszę przyznać, że gdy pierwszy raz sięgałam po "Wojnę..." odłozyłam po przeczytaniu 2 pierwszych stron. Później postanowiłam, mimo złego pierwszego wrażenia, jeszcze raz spróbować. Moej zdanie o niej diametralnie się zmieniło. Przyznaję rację panu Jerzemu Plichowi ,który recenzując "Wojnę..." uzył następujących słów:" Ta metrykalnie młodziutka dziewczyna ma w sobie tak niesłychaną dojrzałość pisarską i taki dar władania polszczyzną, dar rozpruwania nicowania, rozbijania na miazgę języka i tworzenia z tej miazgi języka swoistego, nieraz makabrycznego i karkołomnego, zawsze osobliwie poetyckiego, że możliwości dalszego rozwoju wydają się tu nie do zmierzenia".
Treść może nie należy do tak bogatych jak wspomniany tu "Władca much" (genialny film powstał na podstawnie tej książki , chodzi mi jednak o tą wersję z 1990 roku, starszej nie widziałam) ale to w jaki sposób została ta książka napisana sprawia, że nie mogła po prostu przejść bez echa. Szczerze mówiąc to może i sama forma języka jest potoczna lecz jego zawartość nie jest aż tak prosta i oczywista. Niby główny bohater sprawia wrażenie prostaka, wręcz jaskiniowca, warto zwrócić jednak uwagę na to,że potrafi doskonale rozwijać swoje myśli. Nie oszukujmy się, ale ilu podobnych "ograniczonych ciemniaków" to potrafi? Ich monologi skupiły by się w 1 zdaniu nierozwiniętym, składającym się być może z 3-4 słów. Ale nie Silnego. On rozwija go w nieskończoność, np. "Ileż to takie małe ścierwko, chude nieszczęście może narzygać. Strasznie. Całe góry,całe morza, całe krajobrazy, wszystko utrzymane w tonacji jej drinka, niebieskawej, egzotycznej Bols Curacao. Plus jakieś niezobowiązujące jedzenie, wegetariańskie morderstwo na nieznanej roślinie. Lecz to zaledwie niewielki procent, a cała reszta to nękany burzą ocean niespokojny niebieskiej wódki. Natomiast jeśli chodzi o mnie, to bym sie nie zdziwił, żeby to co ona ustami z siebie wyprasza, to był czarny lakier do paznokci, czarny tusz, czarny pogryziony flamaster. Oraz czarne kredki świecówki,czarna farba do włosów włącznie z aplkatorem"
Bardzo mi się podobne opisy spodobały, chociażby przez to, że większość była niezwykle zabawna. Bardziej uwiódł mnie jednak ich styl, to rozszerzanie ich w nieskończoność.
__________________
Jesteśmy średnimi dziećmi historii.
Nie mamy celu ani miejsca.
Nie mamy Wielkiej Wojny.
Wielkiej Depresji.
Naszą wielką wojną jest wojna duchowa.
Naszą wielką depresją jest życie.

Szczypta Chili jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-19, 14:35   #15
basijak
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 172
Dot.: Masłowska -brrrr

mądre toto, a ja za głupim na to - czy też - chała..? Hm..?)[/quote]

No Artenko, ja czytając tą masłowską to też się zastanawiałam czy ja za durna na to objawienie czy co??
basijak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-19, 15:26   #16
Aeterna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
Dot.: Masłowska -brrrr

Cytat:
Napisane przez Szczypta Chili
...
Rzecz gustu. Ale nie tylko taki Pilch czy inni mieli szeroki dostęp do literatury - by teraz mieć możliwośc porównywania - i wyrabiania sobie własnego zdania.

Dla mnie Masłowska talentem pisarskim nie grzeszy. Ma jakiś pomysł na pisanie, zgodzę się - ale - już przy jej felietonach doszłam do wniosku - że - mówiąc oględnie - ja jej stylistyki nie kupię. Choć (szczerze) podoba mi się przykładowo zdanie: krew mnie boli. I rozumiem (co najmniej - dosyć) jej percepcję.
I długo trwało, zanim wyrobiłam sobie o niej tak krytyczną (czy słuszną? to trudne do ustalenia tak naprawdę) opinię. Dziś natomiast uważam, że to niekoniecznie jej książka jest wspaniała - już raczej, że jej wielbiciele (nie zaczynając kłótni, i nie mylić z: spodobało mi się) - chyba są rzeczywiście (dla mnie) takim Wejherowem. Do tego - wg mnie - ta dziewczyna słabo posługuje się językiem polskim.

Naprawdę - trudno mi powiedzieć, bo nie jestem Haniballem Lecterem i nie pozjadałam wbrew pozorom wszystkich rozumów - czy to diament, czy tylko oszlifowane szkło. Gamą barw mnie za to nie przyciąga - to już dla mnie pewne.
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
[sigpic][/sigpic]
Nikomu nie przeszkadzam, nikogo nie ruszam, reperuję prymus...
Aeterna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-19, 15:38   #17
Szczypta Chili
Zadomowienie
 
Avatar Szczypta Chili
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: ezoteryczny Poznań
Wiadomości: 1 416
GG do Szczypta Chili
Dot.: Masłowska -brrrr

Cytat:
Napisane przez Aeterna
Rzecz gustu. Ale nie tylko taki Pilch czy inni mieli szeroki dostęp do literatury - by teraz mieć możliwośc porównywania - i wyrabiania sobie własnego zdania.

Dla mnie Masłowska talentem pisarskim nie grzeszy. Ma jakiś pomysł na pisanie, zgodzę się - ale - już przy jej felietonach doszłam do wniosku - że - mówiąc oględnie - ja jej stylistyki nie kupię. Choć (szczerze) podoba mi się przykładowo zdanie: krew mnie boli. I rozumiem (co najmniej - dosyć) jej percepcję.
I długo trwało, zanim wyrobiłam sobie o niej tak krytyczną (czy słuszną? to trudne do ustalenia tak naprawdę) opinię. Dziś natomiast uważam, że to niekoniecznie jej książka jest wspaniała - już raczej, że jej wielbiciele (nie zaczynając kłótni, i nie mylić z: spodobało mi się) - chyba są rzeczywiście (dla mnie) takim Wejherowem. Do tego - wg mnie - ta dziewczyna słabo posługuje się językiem polskim.

Naprawdę - trudno mi powiedzieć, bo nie jestem Haniballem Lecterem i nie pozjadałam wbrew pozorom wszystkich rozumów - czy to diament, czy tylko oszlifowane szkło. Gamą barw mnie za to nie przyciąga - to już dla mnie pewne.
Mi może nie tyle podoba się Masłowska czy raczej jej twórczość, ale właśnie "Wojna...". Innych jej dzieł nie znam, więc w ogóle na ten temat wypowiadać się nie będę. Jednak to, co zaprezentowała w "Wojnie..." nie tylko mi się spodobało ale także lekko zaintrygowało. A słowa pana Plicha zacytowałam ponieważ zbliżone były do mojej opini, a znacznie lepiej ujęte. Aeterna pozwól, że się spytam, kim jesteś z zawodu, bądź co studiujesz?

a i jeszcze coś. Do wątku na intymnym (mam nadzieję, że to ty pisałaś). Skąd wiesz, że Jagudin jest homosexualistą?
__________________
Jesteśmy średnimi dziećmi historii.
Nie mamy celu ani miejsca.
Nie mamy Wielkiej Wojny.
Wielkiej Depresji.
Naszą wielką wojną jest wojna duchowa.
Naszą wielką depresją jest życie.

Szczypta Chili jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-19, 15:44   #18
witch_18
Zakorzenienie
 
Avatar witch_18
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 11 059
Dot.: Masłowska -brrrr

pczytałam kiedyś "wojne.." ale jakoś nie bardzo mi szła.chyba nawet nie doczytałam jej do końca
__________________
książki: 27/100 w 2018
blog: inulec reads
instagram: inulec87
zapraszam
witch_18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-19, 16:08   #19
Estella
Zakorzenienie
 
Avatar Estella
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 8 313
Dot.: Masłowska -brrrr

Z mamą zastanawiałyśmy się, czy tylko nam sie nie podobają książki Masłowskiej czy komuś jeszcze. Po prostu ona w pewnej chwili stała się trendi - wypadało czytać jej książki, czytać znią wywiady, etc. Dla mnie osobiście książka jest nie do przeczytania, żal mi by na nią było tych kilkudziesięciu złotych; miałam tą wątpliwą przyjemność czytać fragmenty jej książki w jakiejś gazecie...
Wolę wydać te pieniądze na coś innego.
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]

Każde przeżyte życie po części składa się z tego, czego nie zrobiło się albo nie powiedziało w jedynym właściwym momencie.
Siegfried Obermeier
Estella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-03-19, 16:22   #20
Aeterna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
Dot.: Masłowska -brrrr

Cytat:
Napisane przez Szczypta Chili
a i jeszcze coś. Do wątku na intymnym (mam nadzieję, że to ty pisałaś). Skąd wiesz, że Jagudin jest homosexualistą?
Ależ no jacha, że to ja byłam .
- uspokajam - nie wiem na pewno.
Przeczytałam to gdzieś (to, co tak strasznego podejrzewałam ) - za fisiaka go nie złapałam, ofkors.

Ale - przerobiwszy juz swego czasu przesadnie silną szczeniacką angażację w medialną osobę tego Pana - to był mój wieeelki fiś - doszłam do wniosku - że nie ma się co czarować. Nie znasz mnie - jak ja chcę się czegoś dowiedzieć - to spod ziemi wykopię - a się dopchnę do kaganka oświaty .

I nigdy nigdzie przez tyle lat - nie znalazłam żadnej wzmianki o jego dziewczynie. Głucha cisza. Nic. zero. Zauważ, że Plushenko ma 23 lata, jest - łagodnie określając pies na baby - dwa lata młodszy - i ma już żonę. Oni wszyscy się chajtają (ruscy) wcześnie - a Yags - nigdy, żadnej wpadki, żadnej fotki, z żadną dziewczyną.
Kryształowy taki..? Bez seksu..? Rozumiem: chronić prywatność, lecz... Hm...

A i poza tym - to straszny mazgaj jest. . Och, ja uwielbiałam, oczywiście, to jak on wiecznie tonął w objęciach Tatiany - ale - co ten chłopak tyle płacze (płakał)? Pytam się - czy, między innymi, to takie normalne jest..?
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
[sigpic][/sigpic]
Nikomu nie przeszkadzam, nikogo nie ruszam, reperuję prymus...
Aeterna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-19, 16:41   #21
Szczypta Chili
Zadomowienie
 
Avatar Szczypta Chili
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: ezoteryczny Poznań
Wiadomości: 1 416
GG do Szczypta Chili
Dot.: Masłowska -brrrr

Cytat:
Napisane przez Aeterna
Ależ no jacha, że to ja byłam .
- uspokajam - nie wiem na pewno.
Przeczytałam to gdzieś (to, co tak strasznego podejrzewałam ) - za fisiaka go nie złapałam, ofkors.

Ale - przerobiwszy juz swego czasu przesadnie silną szczeniacką angażację w medialną osobę tego Pana - to był mój wieeelki fiś - doszłam do wniosku - że nie ma się co czarować. Nie znasz mnie - jak ja chcę się czegoś dowiedzieć - to spod ziemi wykopię - a się dopchnę do kaganka oświaty .

I nigdy nigdzie przez tyle lat - nie znalazłam żadnej wzmianki o jego dziewczynie. Głucha cisza. Nic. zero. Zauważ, że Plushenko ma 23 lata, jest - łagodnie określając pies na baby - dwa lata młodszy - i ma już żonę. Oni wszyscy się chajtają (ruscy) wcześnie - a Yags - nigdy, żadnej wpadki, żadnej fotki, z żadną dziewczyną.
Kryształowy taki..? Bez seksu..? Rozumiem: chronić prywatność, lecz... Hm...

A i poza tym - to straszny mazgaj jest. . Och, ja uwielbiałam, oczywiście, to jak on wiecznie tonął w objęciach Tatiany - ale - co ten chłopak tyle płacze (płakał)? Pytam się - czy, między innymi, to takie normalne jest..?
Bardzo ciekawe rozważnia No i wiesz on miał wspaniałe kroczki, a wiesz jak to jest z baleciarzami (może pamietasz "Billiego Elliota"). Kiedyś widziałam ujęcie gdy przebierał się w szatni Chyba żaden łyżwiarz nie miał tak doskonałej budowy jak Jagudin. A Plushenko to ma fajnego kumpla skrzypka. Sam Juri przypomina mi misi Koralgola (czy jak on si tam nazywał)
__________________
Jesteśmy średnimi dziećmi historii.
Nie mamy celu ani miejsca.
Nie mamy Wielkiej Wojny.
Wielkiej Depresji.
Naszą wielką wojną jest wojna duchowa.
Naszą wielką depresją jest życie.

Szczypta Chili jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-19, 17:06   #22
Aeterna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
Dot.: Masłowska -brrrr

Pamiętasz .
Ubolewam, u-bo-le-wam - ale mówię Ci - ewidentnie mi śmierdzi pedziem. Ja niestety się bardzo rzadko mylę (żeby nie powiedziec już - że wcale). Nie raz już wepchnełam kinawę w nie swoje sprawy - i potem chodziłam ze spuchniętą - od przytrzaśnięcia drzwiami .

Oj. O Matko .
Że jest co najmniej metroseksualny - no to wiadomo - z tym dbaniem o siebie. Widać.
Ale - moge tak masę sobie wystukiwać - zauważ, między innymi, że on sobie kupił Coocker Spaniela. A jego ulubiony film (program) - to był Lawrence z Arabii. Och, shit.

I - nie ciekawiło Cię nigdy, czemu on tak traktuje tego biednego Morozowa (on to już jest bankowo gejem)..? .

Oj. Odmieniła go bardzo Tatiana Tarasowa. Strach się bać, jak bardzo .
Yagudin jest doskonały. Miał wczoraj urodzinki, o ile db pamiętam. I - dam się w nogę ugryźć - że interesują go świeczki i torty śmietankowe
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
[sigpic][/sigpic]
Nikomu nie przeszkadzam, nikogo nie ruszam, reperuję prymus...
Aeterna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-19, 17:20   #23
lalesia
Zakorzenienie
 
Avatar lalesia
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 080
GG do lalesia
Dot.: Masłowska -brrrr

moj temat na prezentacje maturalna z polskiego brzmi "mlodziez i jej problemy. Omow temat na podstawie literatury wspolczesnej" i jedna z lektur przedmiotu jest u mnie wlsanie Maslowska i jej "Wojna...". Musialam to zmeczyc, bo bez tego nie daloby rady, ale naprawde bylo to w doslownym tego slowa znaczeniu "meczenie" ksiazka nie podoba mi sie, jezyk po prostu straszny!Rozumiem, ze jest to celowy zabieg, ale czyta sie naprawde koszmarnie, niektore zdania musialam powtarzac kilkukrotnie, zeby zrozumiec o co chodzi moze jakis drech z bramy (oczywiscie bez obrazy), jesli tylko umie czytac, niemialby problemu ze zrozumieniem tej specyficznej polszczyzny niesetety nie potrafie zdzierzyc takiego stylu pisania czytalam w jakiejs gazecie okreslenie na "wojne...", ze jest to "pierwsza polska powiesc dresiarska" i to zdanie swietnie oddaje wizerunek tej ksiazki... zdecydowanie pozostaje fanka Johna Irvinga
lalesia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-19, 17:44   #24
Szczypta Chili
Zadomowienie
 
Avatar Szczypta Chili
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: ezoteryczny Poznań
Wiadomości: 1 416
GG do Szczypta Chili
Dot.: Masłowska -brrrr

Cytat:
Napisane przez lalesia
moj temat na prezentacje maturalna z polskiego brzmi "mlodziez i jej problemy. Omow temat na podstawie literatury wspolczesnej" i jedna z lektur przedmiotu jest u mnie wlsanie Maslowska i jej "Wojna...". Musialam to zmeczyc, bo bez tego nie daloby rady, ale naprawde bylo to w doslownym tego slowa znaczeniu "meczenie" ksiazka nie podoba mi sie, jezyk po prostu straszny!Rozumiem, ze jest to celowy zabieg, ale czyta sie naprawde koszmarnie, niektore zdania musialam powtarzac kilkukrotnie, zeby zrozumiec o co chodzi moze jakis drech z bramy (oczywiscie bez obrazy), jesli tylko umie czytac, niemialby problemu ze zrozumieniem tej specyficznej polszczyzny niesetety nie potrafie zdzierzyc takiego stylu pisania czytalam w jakiejs gazecie okreslenie na "wojne...", ze jest to "pierwsza polska powiesc dresiarska" i to zdanie swietnie oddaje wizerunek tej ksiazki... zdecydowanie pozostaje fanka Johna Irvinga
Ja miałam podobną sytuację, kiedy musiałam obejrzeć "Symetrię" i napisać jej recenzję na konkurs filmowy. Tam to dobiero trzba się skupić żeby cokolwiek zrozumieć. Ale film ogólnie mi się podobala nawet bardzo. Język użyty w "Wojnie..." jest potoczny, uliczny wręcz ale czy znowu aż tak bardzo niezrozumiały? Dla mnie nie, chociaż może dlatego, że jakiś czas temu przebywałam z ludźmi nim się posługującymi, chociaż może nie aż tak barwnie.
__________________
Jesteśmy średnimi dziećmi historii.
Nie mamy celu ani miejsca.
Nie mamy Wielkiej Wojny.
Wielkiej Depresji.
Naszą wielką wojną jest wojna duchowa.
Naszą wielką depresją jest życie.

Szczypta Chili jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-19, 18:36   #25
lalesia
Zakorzenienie
 
Avatar lalesia
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 080
GG do lalesia
Dot.: Masłowska -brrrr

Cytat:
Napisane przez Szczypta Chili
Ja miałam podobną sytuację, kiedy musiałam obejrzeć "Symetrię" i napisać jej recenzję na konkurs filmowy. Tam to dobiero trzba się skupić żeby cokolwiek zrozumieć. Ale film ogólnie mi się podobala nawet bardzo. Język użyty w "Wojnie..." jest potoczny, uliczny wręcz ale czy znowu aż tak bardzo niezrozumiały? Dla mnie nie, chociaż może dlatego, że jakiś czas temu przebywałam z ludźmi nim się posługującymi, chociaż może nie aż tak barwnie.
nawet nie chodzi o to, ze w wojnie uzyte sa slowa, ktorych nie rozumiem, ale konstrukcje stylistyczne sa tak pomerdane, ze sie pogubic mozna na przyklad cos w stylu: "bo ona mi powiedziala, ze on jej powiedzial, ze to to wlasnie tak jest" tylko bardziej rozbudowane i na pare linijek
lalesia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-20, 09:25   #26
spray
KWC
 
Avatar spray
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 990
Dot.: Masłowska -brrrr

nie mogłam zdzierzyć "Wojny.." przebrnęłam przez 10 stron i odpadłam.
spray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-20, 10:55   #27
schatzsi
Wtajemniczenie
 
Avatar schatzsi
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 2 481
GG do schatzsi
Dot.: Masłowska -brrrr

Nie dałam rady przebrnąć przez Wojne... Toż to jakaś katastrofa.Nigdy więcej Masłowskiej!!!!
schatzsi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2006-03-20, 11:21   #28
ahinsa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
Dot.: Masłowska -brrrr

Ciekawostka. W moim teatrze bodaj maja wystawic "Wojnę...". Matulu, jak oni chcą toto zaadaptować?
__________________
ahinsa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-20, 11:27   #29
lalesia
Zakorzenienie
 
Avatar lalesia
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 080
GG do lalesia
Dot.: Masłowska -brrrr

Cytat:
Napisane przez ahinsa
Ciekawostka. W moim teatrze bodaj maja wystawic "Wojnę...". Matulu, jak oni chcą toto zaadaptować?
chyba aktorow z pobliskich bram pozbieraja
lalesia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-20, 12:26   #30
basijak
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 172
Dot.: Masłowska -brrrr

Cytat:
Napisane przez ahinsa
Ciekawostka. W moim teatrze bodaj maja wystawic "Wojnę...". Matulu, jak oni chcą toto zaadaptować?
Karkołomne przedsięwzięcie...
Lalesia mnie też te zdania po trzy linijki z tymi "ażeby" "ponieważ" i "gdyż" nie olśniły...brrrr kto to do druku wogóle dpouścił??
basijak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kultura(lnie)


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.