|
Notka |
|
W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 49
|
po odchudzaniu cos mi zostalo... w glowie nie moge sie tego pozbyc :/
Wiec tak jak napisala jedna z wizazanek odkad pamietam scigam ideal odchudzam sie od ZAWSZE ale ostro wzielam sie dopiero dokladnie rok temu .
Jesetem bardzo niska mam 155 cm i waze 44 kg wszyscy mi mowia ze jesttem szczupla ze juz nie mam sie po co odchudzac ze teraz zaczyna wygladac juz to niedobrze ale do mnie to nie dociera. Odkad rok temu zaczelam sie odchudzac zmienilo sie moje nastawienie do jedzenia jadlam tylko sniadanie i obiad potem jakies jakblko i koniec , oczywiscie zero chleba tlustych rzeczy i slodyczy . Dla mnie bylo to bardzo ciezkie bo zawsze uwielbialam jesc , czerpalam z tego przyjemnosc a dzien bez paczka lub grzeska tofi sie nie liczyl . Kiedy przeszlam na diete bylam wiecznie zmeczona zirytowana bo bylam poprostu glodna . Odmawialam sobie wszytskiego a zjedzenie czegos co nie powinnam , wywolywalo u mnie takie wyrzuty sumienia ze nie umialam sobie poradzic z tym co popchnelo mnie do tego ze kiedy sie najem zjem czegos za duzo to cos moze byc nawet dietetyczne lub zjem np jakies slodycze to wywoluje wymioty. Przez to ze wiecznei sobie wszytskiego odmawiam kiedy juz sobie na cos pozwole obrzeram sie bez pamieci a potem laduje w lazience . Nie jestesm bulimczka jak niektore by to zdiagnozowaly bo takie cos zdarza sie rzadko no ale jednak sie zdarza wiec jest to problemem tylko nie o tym ktorym chcialam napisac. Najwiekszym moim problemem jest to ze nie umiem nic zjesc bez wyrzutow sumienia , nie moge sobie zrobic kawy i kupic slodkiej bulki bo wydaje mi sie ze moge zaraz przytyc a przeicez mam na to taka ochote nie wiem jakas obsesja przed efektem jojo , nie wiem doszlo do tego ze nawet jak zjem jablko to jestem na siebie zla a przeciez to tylko jablko. Mam juz tego dosc , w towarzystwie jest jedna wielka walka zeby powstrzymac sie od poczestowania sie czyms non stop obsesyjnie mysle o jedzeniu nie moge doczekac sie np jutra bo wiem ze bede mogla zjesc sniadanie a jak juz zjem obiad to smutno bo wiem ze byl to osttani posilek dnia ja sie juz tym wykanczam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 4 401
|
Dot.: po odchudzaniu cos mi zostalo... w glowie nie moge sie tego pozbyc :/
Potrzebujesz pomocy psychologa. Jak najszybciej zacznij leczenie. A i trzeba watek przeniesc na KZale to już ktoś inny sie tym zajmie
![]()
__________________
"Gdy sensu już nie ma, to sens się zaczyna" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Opole/Nottingham
Wiadomości: 202
|
Dot.: po odchudzaniu cos mi zostalo... w glowie nie moge sie tego pozbyc :/
zdecydowanie zgadzam się z Delli potrzebujesz pomocy i to szybko. Jestem ciekawa ile masz lat? Twoi rodzice nie zauwazyli ze z Tobą coś się dzieje? Bardzo mi Cię szkoda, bo po co tracić życie na takie zamartwianie się, że zjadłaś mniej lub więcej. Życze powodzenia!
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 576
|
Dot.: po odchudzaniu cos mi zostalo... w glowie nie moge sie tego pozbyc :/
miałam to samo. tylko, że u mnie wykryto anoreksję, bo u mnie śniadanie składało sie z wypicia mleka, a obiad warzywa. i tak dzień w dzień. ale jakoś pokonałam to i dzisiaj jem normalnie i nie przeżywam, nie mam wyrzutów sumienia. czasami potrafię usiąść i zjeść tabliczkę czeko i pochłonąć tonę cukierków. no cóż
![]() musisz się przełamać. wiem, co mówię. na pewno Ci się uda.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: po odchudzaniu cos mi zostalo... w glowie nie moge sie tego pozbyc :/
Cytat:
![]()
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Miasto Ogrodów
Wiadomości: 3 195
|
Dot.: po odchudzaniu cos mi zostalo... w glowie nie moge sie tego pozbyc :/
ej,jak sie wykrywa anoreksje?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 842
|
Dot.: po odchudzaniu cos mi zostalo... w glowie nie moge sie tego pozbyc :/
Jest ponoć taki specjalny wykrywacz, ale ciężko go gdzieś dostać. Wyłapuje też metal, złoto i kłamstwa
![]()
__________________
Ogrody opuściły swoje drzewa I'm going slightly mad ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 4 401
|
Dot.: po odchudzaniu cos mi zostalo... w glowie nie moge sie tego pozbyc :/
Cytat:
![]()
__________________
"Gdy sensu już nie ma, to sens się zaczyna" |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 576
|
Dot.: po odchudzaniu cos mi zostalo... w glowie nie moge sie tego pozbyc :/
no masz rację. później to miałam lęki przed jedzeniem i w ogóle, było ze mną źle. ale to już przeszłość.. ;/
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 49
|
Dot.: po odchudzaniu cos mi zostalo... w glowie nie moge sie tego pozbyc :/
nie moi rodzice nie zauwazyli co sie ze mna dzieje bo juz z nimi nie mieszkam jestesm studenka takze ich wplyw na mnie jest wlasciwie zaden.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 28
|
Dot.: po odchudzaniu cos mi zostalo... w glowie nie moge sie tego pozbyc :/
Tak też tak mam , zjem cos a potem panicznie boje sie że przytyje , czuje sie nie atrakcyjna i amm straszne wyrzuty sumienia.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: szczecin
Wiadomości: 104
|
Dot.: po odchudzaniu cos mi zostalo... w glowie nie moge sie tego pozbyc :/
również się pod tym podpisuję... wstyd jest o tym komukolwiek powiedzieć, bo znalazłam się w sytuacji, że nic po obiedzie nie jem, bo potem dręczą mnie koszmarne wyrzuty. do tego te napady [np. wczoraj] - nie potrafie wymiotować ale na dłoniach widać, że próbowałam... ale postanowiłam iść do psychiatry. chcę podjąć z tym walkę, póki znów coś mi do głowy strzeli. nie chcę do końca życia zamiast jedzenia widzieć liczby, których suma dziennie nie może przekroczyć 1200...
dziewczynom, które mają podobnie, kibicuję i trzymam kciuki za ich sukces ! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Seoul,Kr
Wiadomości: 2 051
|
Dot.: po odchudzaniu cos mi zostalo... w glowie nie moge sie tego pozbyc :/
Cytat:
edit ; i chyba cos z niej zostalo dalej
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=v7WON...eature=related ![]() ![]() 22.08.2012 Seoul, Kr (one way ticket) ![]() Edytowane przez enii Czas edycji: 2009-10-13 o 18:19 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1
|
Dot.: po odchudzaniu cos mi zostalo... w glowie nie moge sie tego pozbyc :/
Hej Wizażanko,
czytam to co piszesz i przypominasz mnie samą. Nie walcz z wiatrakami ja borykałam się z Bulimią ponad 6 lat, juz myśląłam że nie ma dla mnie nadziei, był szpital, psychologowie, psychaitrzy i mur. Brak nadziei jednym słowem Dno. Nic nie pomagało w końcu przyjaciółka zaciągnęła mnie siłą do swojej Terapeutki. Na początku nie wierzyłam że to mi pomoże, ale trzecia wizyta wyglądała już zupełnie inaczej niż na wcześniejszych terapiach na jakie trafiałam. Zaczęło powoli się poprawiać, terapeutka zaczęła mi otwierać oczy na różne aspekty mojego życia które wpłynęły na powstanie mojej choroby. Nie powiem że cały czas było różowo, nie było były chwile zwątpienia ale Terapeutka o tym uprzedzała. Walka trwała 8 miesięcy i udało się już od ponad roku nie miałam incydentóe Bulimii. Polecam Ci nie walcz sama bo to trudna walka i skazana na niepowodzenie. Podaję Ci namiar Poradnia w Warszawie, terapeutka Magda Dąbrowska tel. 698 978 326. Powodzenia |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Gorlice
Wiadomości: 82
|
Dot.: po odchudzaniu cos mi zostalo... w glowie nie moge sie tego pozbyc :/
Musisz zmienić swoje nastawienie, bo to już się robi bardziej obsesją ...
__________________
"Budując przyszłość, nie zapominajmy o przeszłości.." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 359
|
Dot.: po odchudzaniu cos mi zostalo... w glowie nie moge sie tego pozbyc :/
zubee mam to samo... tez zaczelam sie odchudzac jakis rok temu z tym ze mam 172 cm wzrostu i waze teraz strasznie malo (43 kg). Mam wyrzuty sumienia jak zjem za duzo, albo cos slodkiego. Czasami jak chce pozwolic sobie na ciasto albo cos takiego to rezygnuje z jedzenia obiadu. Do tego ciagle obsesyjnie mysle ile zjadlam i czy wolno mi zjesc cos wiecej zeby nie przytyc. Staram sie tez cwiczyc codziennie na stepperze, mama powiedziala ze powinnam przestac bo wygladam strasznie chudo ale jak jakos nie moge :/ nie wiem co mam robic.
Jednak nie wymiotuje jak zjem za duzo, mam tylko potworne wyrzuty sumienia wtedy i nastepnego dnia nie jem juz tyle. Mama pilnuje mnie zebym jadla kolacje bo podobnie jak u ciebie moje posilki konczyly sie do niedawna na obiedzie jednak waga leciala mi w dol caly czas i mama to zauwazyla. Teraz jest troszke lepiej ale i tak strasznie malo jem. Prosze o pomoc ja juz nie wiem co mam robic zeby jesc i zyc normalnie i nie zastanawaiac sie czy od wafelka przytyje czy tez nie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 4
|
Dot.: po odchudzaniu cos mi zostalo... w glowie nie moge sie tego pozbyc :/
Mam to samo
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 701
|
Dot.: po odchudzaniu cos mi zostalo... w glowie nie moge sie tego pozbyc :/
jeśli nie chcesz iść do psychologa, to się tylko i wyłącznie wykończysz
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 781
|
Dot.: po odchudzaniu cos mi zostalo... w glowie nie moge sie tego pozbyc :/
Cytat:
![]()
__________________
I
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: zakątek świata
Wiadomości: 426
|
Dot.: po odchudzaniu cos mi zostalo... w glowie nie moge sie tego pozbyc :/
Cytat:
Kurcze, ja właśnie mam podobnie. Też często mam wyrzuty sumienia, że zjadłam np. za duży obiad. Ustaliłam sobie granicę, że po 17 nic nie jem(ale nie zawsze się tego trzymam) i że nie jem kolacji. Ale też mam obsesyjne myśli o jedzeniu i wieczorem gdy leżę w łóżku rozmyślam tylko o tym by zasnąć i się obudzić rano-by móc zjeść śniadanie. Totalnie chore, bo czasem mam problemy z zaśnięciem, gdyż bywam już głodna... Ale nie mam żadnych reakcji bulimicznych itd(nawet nie potrafię zwymiotować na zawołanie- na szczęście). Wmawiam innym, że się nie odchudzam, jednak ponoć widać po mnie, że kilka kg schudłam. Nigdy nie byłam gruba, bo wcześniej też ważyłam 46 kg przy 160(czyli już niedowaga), teraz ok.42 -do czego dojście nie przyszło mi łatwo. Ale często traktuję jedzenie jak nagrodę. I myślę sobie, że jak wrócę wreszcie do domu, to sobie coś zjem... i tylko tego wyczekuję.. i czuję się jakaś wyizolowana... kiedyś dużo czasu na mieście spędzałam ze znajomymi, teraz jakoś wiele kontaktów się urwało, a ja chętniej wracam do domu, by np. nie kusić się na fast foody itp... Niby nie liczę kalorii, ale czasem jednak się zdarza- a wcześniej mówiłam sobie, że tylko nie będę jeść kolacji i nie będę jeść słodyczy, a po za tym nie będę się ograniczała. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 33
|
Dot.: po odchudzaniu cos mi zostalo... w glowie nie moge sie tego pozbyc :/
Cytat:
OMG ... mam to samo ... identycznie ... tyle, że liczę do tego każdą kalorię ... wszystko sumuję, na pamięć wiem, co ile ma kalorii ... najgorsze jest to, że ostatnio jem późno kolacje i to dosyć obfite, ale jak na razie jeszcze nie przytyłam ... Dochodzą do tego jeszcze (niby w żartach) różne teksty koleżanek z klasy ... Np. "no mój grubasie...". Co prawda to tylko żarty, ale na psychikę strasznie mi działają. Dostaję czasem strasznych obsesji. To jest okropne... Dodatkowo jeszcze ciągle się mierzę. Potrafię nawet 10 razy dziennie zmierzyć się i zważyć. Nie wiem jak sobie pomóc. Do psychiatry nie pójdę. Czy jest może jakiś sposób na to? ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zakorzenienie
|
Dot.: po odchudzaniu cos mi zostalo... w glowie nie moge sie tego pozbyc :/
czemu nie pójdziesz do lekarza jak Ci źle?
kiedy źle się czujesz, boli Cię głowa, masz gorączkę 40 stopni, nie idziesz do rodzinnego? ed to choroba jak każda inna, miliony dziewczyn chorują , wiesz? nie jesteś ewenementem, dla psychologa będziesz kolejnym z xx przypadków... robisz ogromny błąd nie decydując się na terapię (ze wstydu?) a takie "jezuuu no nie serio o kurde mam tak samo!" jest okropnie szkodliwe i normalizuje patologiczne objawy. Koleżanka ma tak jak ja i się nie leczy , więc ja też nie skorzystam z pomocy lekarza, razem damy radę. a w sumie wymiotowanie chyba nie należy do BARDZO DESTRUKCYJNYCH czynności... inni tez to praktykuja... ręce opadają.
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: zakątek świata
Wiadomości: 426
|
Dot.: po odchudzaniu cos mi zostalo... w glowie nie moge sie tego pozbyc :/
Cytat:
Cytat:
Np. wczoraj : miska mleka 1,5 %(rozcieńczone odrobiną wody) z 3 łyżeczkami płatków owsianych i 2 łyżeczkami otrębów żytnich, 2 kromki chleba razowego z dżemem na fruktozie, 2 jabłka a do obiadu też 2 jabłka, 2 pomidory i torebka ryżu brązowego. w czw np. : 500 g jogurtu 0,1% (205 kcal) z płatkami owsianymi i otrębami, omlet z 2 jajek bez tłuszczu z 2 pomidorami, ok. 1,5 jabłka. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: po odchudzaniu cos mi zostalo... w glowie nie moge sie tego pozbyc :/
Też tak miałam jak kiedys schudłam 36 kg w 3 miesiace, chcialam juz zawsze byc chuda, piekna, szczupła i 3 lata ostro walczyłam... mało jadłam i trzymalam wage, ale to było zakorzenione głęboko we mnie...
Pewnie choroba była juz blisko... liczyłam kalorie... jadłam tylko gotwane rzeczy i białe serki... aż... pamiętam dzień w którym się opamiętałam! Czekałam za moim chłopakiem na ulicy i tak z nudów wzielam 2 tic taci, a po chwili jednego wyplułam, bo to przeciez aż 4 kalorie !! ![]() Cóż za głupota ! ! ![]() ![]() ![]() Opamiętałam się, zaczęłam jesc wszystko i w każdych ilościach i w 1,5 roku +18 kg !~! więc znowu sie odchudzam ![]() ![]()
__________________
kocham kawę ![]() ![]() hybrydy moja nowa pasja ![]() Być może ten, którego kocham Jest moich marzeń wiernym cieniem I jeśli o mnie śni po nocach, jest moim życiem i spełnieniem ![]() ( 26.07.2008 forever )
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 12
|
Dot.: po odchudzaniu cos mi zostalo... w glowie nie moge sie tego pozbyc :/
opamiętałaś się czy po prostu dałaś sobie spokój i dopadło cię jo-jo? bo skoro nadal chcesz się odchudzać to widać nie do końca się wyleczyłaś
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: po odchudzaniu cos mi zostalo... w glowie nie moge sie tego pozbyc :/
ale ja doskonale wiedziałam jakie beda tego konsekwencje... ale apetyt rośnie w miare jedzenia i nie widziałam tego aż tak mocno po sobie..
__________________
kocham kawę ![]() ![]() hybrydy moja nowa pasja ![]() Być może ten, którego kocham Jest moich marzeń wiernym cieniem I jeśli o mnie śni po nocach, jest moim życiem i spełnieniem ![]() ( 26.07.2008 forever )
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 12
|
Dot.: po odchudzaniu cos mi zostalo... w glowie nie moge sie tego pozbyc :/
skoro schudłaś 36 kg w 3 miesiące i się "opamiętałaś" to powinnaś wiedzieć, że po tak drastycznym spadku wagi nie możesz stosować normalnej diety jeśli chcesz utrzymać choćby połowę efektu
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: po odchudzaniu cos mi zostalo... w glowie nie moge sie tego pozbyc :/
mleczniak - juz Ci to tłumaczyłam w innym wątku, że wiedziałam jakie sa i jakie bedą tgo konsekwencje i na tamtą chwile mi to nie przeszkadzało ! ! ! !
dopiero po jakimś czasi zaczęło.... gdy spodnie ciagle były ciasne. nawet te kupione miesiac temu ![]()
__________________
kocham kawę ![]() ![]() hybrydy moja nowa pasja ![]() Być może ten, którego kocham Jest moich marzeń wiernym cieniem I jeśli o mnie śni po nocach, jest moim życiem i spełnieniem ![]() ( 26.07.2008 forever )
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:23.