|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 93
|
Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem
Właściwie nie wiem dlaczego tu pisze....czy szukam wsparcia...czy potępienia...czy rady...czy nie wiem jeszcze czego. Fakt faktem, chciałabym z Wami na ten temat porozmawiać:
Paweł od początku mi się podobał....ale był zajęty....poznałam go chwile po bolesnym rozstaniu z Arkiem. Rozstaniu po którym sobie przysięgłam, że nigdy się nie zakocham i nigdy nie dam się zranić. Z Pawłem mieliśmy tych samych znajomych...obracamy się w tym samym towarzystwie. Adorował mnie, pisał miłe sms. Czasami spotykalismy się w towarzystwie i po paru drinkach pół żartem pół serio uwodził mnie. Aż nagle ni stąd ni zowąd rozstał się ze swoją narzeczoną, a przynajmniej są w "separacji"....wtedy wstąpił we mnie diabeł. Uwiodłam go....wylądowaliśmy w łóżku. Przy nim dotknęłam nieba. Powtórzyło się to pare razy, w całkowitym sekrecie, nie wie o tym nikt. Oboje ustaliliśmy że to tylko czysto seksualny układ. I mimo to boli mnie jego oziębłość, boli mnie jak się do mnie nie odzywa, boli mnie że waha się czy nie wrócić do byłej. I żałuje że może zaprzepaściłam szansę na coś głębszego....bo w kobiecie którą poznał i którą adorował mógł się zakochać....ale nie w jej przeciwieństwie....w diable który zrobił z nim najbardziej perwersyjne rzeczy. Takie jest moje zdanie. Może nie pociągam go już, bo już mnie posiadł. Może myśli że może mnie mieć bez problemu. Jak mu pokazać że może mieć mnie tylko fizycznie...a moje serce ani drgnie? Myślę że to jedyny sposób w który mogę go jeszcze zaintrygować. Tylko proszę, nie piszcie że jestem taka czy śmaka. Nie oczekuję oceniania mojej osoby....tylko rady. Co dalej robić. Przedtem odzywał się do mnie codziennie...teraz robi to coraz rzadziej.
__________________
Nowa wymianka :https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=323819 KSIĄŻKI: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=323773 Ciuszkowo :https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=324621 |
|
|
|
|
#2 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem
Cytat:
Nie ta kolejnosc. Widzisz, ten facet nie kocha Cie. Dla wielu mezczyzn seks jest tylko seksem i niczym wiecej. Dla wielu tez kobieta ,ktora godzi sie na taki uklad jest niegodna szacunku. Mezczyzni sa zdobywcami. Oczywiscie znam przypadki, gdzie dlugoletni zwiazek zaczal sie od przypadkowego seksu, Jednak w Twoim przypadku chyba nie wchodzi to w gre. Chcesz mu cos pokazac? Daj sobie z nim spokoj i znajdz chlopaka, ktory zdobedzie Twoje serce a potem reszte
__________________
|
|
|
|
|
|
#3 |
|
Ekspert GotowaniaNaGazie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem
Jak wyżej, facet który uprawia seks w "czysto seksualnym układzie" dość przedmiotowo traktuje kobiety, więc tak potraktował Ciebie. Ale Ty też na ten szacunek zbytnio nie zasłużyłaś. A teraz najwyraźniej tego żałujesz, więc nauczka na przyszłość że sie tak nie robi i głowa do góry w poszukiwaniu Tego Jedynego. A z tamtym daj sobie spokój. Nie, nie zaprzepaściłaś nic. Ale lepiej już chyba zamknąć sprawę, prawda?
Dziewczyno, cóż za tytuł wątku... |
|
|
|
|
#4 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 93
|
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem
Tylko, że to nie do końca było tak....to ja taki układ zaproponowałam. Potrzebowałam fizycznej bliskości i bardzo go pożądałam. Wydawało mi się że taki "szalony polot" nie będzie miał konsekwencji w moich uczuciach czy samoocenie...ale jest inaczej. I wiem że to zepsułam. Byłam na początku dla niego spokojną, godną szacunku kobietą. Teraz jestem dziwką.Na własne życzenie. Z tym chyba nie da się nic zrobić
__________________
Nowa wymianka :https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=323819 KSIĄŻKI: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=323773 Ciuszkowo :https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=324621 |
|
|
|
|
#5 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 363
|
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem
Jeśli uda Ci się udowodnić mu ze jak to ładnie napisałaś "Twoje serce ani drgnie" to moim zdaniem dla niego będzie to pozytywna wiadomość, nie będzie musiał się przejmować , tym że zranił kogoś...może lepiej ukazać swoje prawdziwe uczucia?
W przeciwnym razie nadal może Cię potraktować za "koleżankę do łózka".
__________________
...żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy, dwóch tych samych pocałunków, dwóch jednakich spojrzeń w oczy... Wisława Szymborska |
|
|
|
|
#6 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 93
|
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem
Heh, tytuł miał byc przewrotny i zachęcający;d To fragment jednej z lubianych przeze mnie piosenek
__________________
Nowa wymianka :https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=323819 KSIĄŻKI: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=323773 Ciuszkowo :https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=324621 |
|
|
|
|
#7 |
|
Ekspert GotowaniaNaGazie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem
no, może nie zrobiłaś czegos co większość osób pochwali, ale bez przesady... do dziwki Ci daleko. Zrobiłaś tak, zrozumiałaś że to chyba nie dla Ciebie takie zabawy... więc na pewno dziwką nie jesteś.
Wiesz, ze zrozumienia własnych błedów i wyciągania wniosków na przyszłość można być bardzo dumnym. |
|
|
|
|
#8 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 93
|
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem
Tylko jak to zakończyć....czy rozmowa ma sens?? może lepiej po prostu nigdy do tego nie wracać....tak o, bez zadnege roztrząsania
__________________
Nowa wymianka :https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=323819 KSIĄŻKI: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=323773 Ciuszkowo :https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=324621 |
|
|
|
|
#9 |
|
Ekspert GotowaniaNaGazie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem
Nie roztrząsałabym tego niepotrzebnie.
|
|
|
|
|
#10 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem
Cytat:
Tymbardziej bedzie ciezko pokazac teraz temu panu,ze taka nie jestes. On najwidoczniej nie ma do Ciebie szacunku i pewnie znajac mezczyzn niewielu by mialo. Mimo tego ,ze sami czesto miewaja takie relacje , o kobietach ,ktore tak robia maja swoje zdanie od zawsze.
__________________
|
|
|
|
|
|
#11 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem
Cytat:
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
|
|
|
|
#12 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem
Jakby się miał w Tobie zakochać, czy też silnie zauroczyć i chciał tworzyć z Tobą coś prawdziwego, to by już dawno to nastąpiło. Podrywał Cię jako zajęty facet - to już sporo o nim mówi. Poszedł na układ "tylko seks" - to również bardzo wiele o nim mówi. Facet, którego opisujesz to nie jest osoba warta uwagi, naprawdę. Ciągnie Cię do niego, ale sama się zastanów, czy chciałabyś być z kimś takim. Podrywał Cię, adorował - to była taka gra, łechtanie własnej dumy, że "ta d... na mnie leci". Od początku szukał po prostu miłej odmiany seksualnej i tyle. Nie jesteś widać kobietą, do której jest w stanie poczuć coś głębszego, szczerego na tyle, aby się związać. Nie ten facet, nie ten czas i tyle. Jakbyś z nim nie poszła do łóżka, to niczego by to nie zmieniło.
Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2009-12-10 o 07:58 |
|
|
|
|
#13 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 696
|
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem
Cytat:
a poza tym, cieżko zmieniać zasady w trakcie gry.. |
|
|
|
|
|
#14 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem
Ja się facetowi nie dziwię - ustalone zostały jasne zasady, autorka je przyjęła, zaakceptowała, a teraz nagle oczekuje zmian. Na jakiej podstawie? Niestety wiele z nas ma tę dziwną skłonność, że zwykle oczekujemy, że facet pod naszym wpływem się zmieni, że się zakocha, że zacznie nam kupować kwiaty, szeptać czułe słówka itp.
A wystarczyłoby słuchać, co się do nas mówi i w odpowiednim momencie wycofać się z podniesioną głową. |
|
|
|
|
#15 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z jaskini
Wiadomości: 1 807
|
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem
Cytat:
dokladnie. ja mysle, ze chcialas przezyc romantyczna przygode - z reszta po Twoim stylu mozna dociec, ze jestes romantyczka. no coz. zaczynac zwiazek od seksu... moze jestem staroswiecka, ale zawsze wydawalo mi sie, ze seks jest tak jaby 'ukoronowaniem' wiezi, ktora laczy dwie osoby. coz. sama zaproponowalas taki uklad. czysto fizyczny. nie wiem czemu sie tu dziwic. co zrobic? otrzasnac sie, odejsc, podziekowac za wspolprace i adieu! bo jaki jest sens utrzymywac sie w relacji damsko-meskiej gdzie ty i on traktowaliscie sie jak worki do 'wyseksowania'? jak dla mnie zaden. |
|
|
|
|
|
#16 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem
Cytat:
To ona jemu zaproponowala ten uklad. Wyszlo to z jej inicjatywy, a on to grzecznie zaakceptowal. Czytajcie uwazniej posty
__________________
|
|
|
|
|
|
#17 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z jaskini
Wiadomości: 1 807
|
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem
|
|
|
|
|
#18 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem
Cytat:
Jest mala roznica. Czesto jest tak, ze to faceci proponuja takie uklady, i biedne zakochane lub zauroczone dziewczyny godza sie na to bo to zawsze okazja zeby z nim pobyc. Wtedy zyskuja miano latwych, naiwnych, ufnych. Jednak ,gdy to dziewczyna wychodzi z taka inicjatywa, uwazaja taka za przebojowa, odwazna, taka zimna sxxx , ale wciaz latwa.
__________________
|
|
|
|
|
|
#19 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 065
|
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem
Uważam, że nie ma sensu nic robić, bo chłopak nie zakocha się w Tobie po prostu, gdyby to miało nastąpić już by się raczej stało. I to wcale nie z powodu "braku szacunku", może po prostu tylko mu się podobasz, fascynujesz go fizycznie i Wasz układ na tym się opiera.Ja nie widzę w tym niczego złego, o ile oboje akceptujecie te zasady i o ile naprawdę rozstał się z narzeczoną.Może też być tak,że nie jest gotowy na nowy związek krótko po rozstaniu.
W Twojej konkretnej sytuacji zastanowiłabym się nad zawieszeniem/zakończeniem tej znajomości, ponieważ zaczynasz się angażować emocjonalnie i oczekiwać czegoś więcej, on nie i to prosta droga do nieporozumień i Twojego cierpienia.
__________________
"Zaznać paru chwil słodyczy, z tortu szczęścia choćby okruch zjeść, zaznać paru chwil słodyczy i nie przyzwyczajać się." |
|
|
|
|
#20 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem
"Oboje ustaliliśmy że to tylko czysto seksualny układ. I mimo to boli mnie jego oziębłość, boli mnie jak się do mnie nie odzywa, boli mnie że waha się czy nie wrócić do byłej. "- niby dlaczego? Układ od początku był jasny: jesteś do bzykania i tyle, przykre, ze tylko do tej roli się sprowadziłaś, ale sorry- taki wybór, a teraz masz konsekwencje.
|
|
|
|
|
#21 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem
Cytat:
Tak Ci powiedzial? Prosto w twarz?
__________________
|
|
|
|
|
|
#22 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Zgadzam się w pełni z Wyrakiem, to samo sobie pomyślałam. Chyba już za późno na pokazywanie czegokolwiek...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
|
|
|
#23 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem
Seks to poważna sprawa. Zabawy z seksem nie są dla dzieci. Jesteście siebie warci - on flirtuje z Tobą, będąc jeszcze w związku, a Ty wskakujesz mu do łóżka przy pierwszej lepszej okazji.
|
|
|
|
|
#24 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem
Cytat:
Zresztą, gdzie powiedziałam, że to on je ustalał? Czytam ze zrozumieniem, czego i innym życzę. Dobrej nocy
|
|
|
|
|
|
#25 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem
Cytat:
Ona zaproponowala ,a on przyjal i zaakceptowal, Ale tymbardziej nie powinna oczekiwac zmian i tu sie zgadzam, rowniez to mialam na mysli
__________________
|
|
|
|
|
|
#26 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem
Cytat:
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:12.



:











