Kłótnia- w ogóle go nie rozumiem - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-12-20, 08:49   #1
Edycia15
Raczkowanie
 
Avatar Edycia15
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 263
GG do Edycia15

Kłótnia- w ogóle go nie rozumiem


Muszę się wyżalić bo mnie szlag jasny trafia.
Pokłóciłam się wczoraj z mężem i postanowiłam się wam wypłakać bo nawet nie mam z kim o tym pogadać.
Zakomunikował mi wczoraj że jedzie do swojej kuzynki bo jaj się auto zepsuło i nie ma jej kto przywieść części itp wróci w poniedziałek po południu !
Ja tymczasowo nie pracuję zajmuje się dwuletnim dzieckiem to była nasza wspólna decyzja. On pracuje całymi dniami, w soboty tez wieczorem wraca, a niedziela jest takim rodzinnym dniem bo nawet nie mamy w tygodniu kiedy porozmawiać.
Ale ostatnio mąż mi komunikuje że jedzie to na giełdę z bratem to z kuzynką samochód kupować raz drugi, to z kolegą bo auto zmienia.
Nic nie mówiłam ale wczoraj nie wytrzymałam, powiedziałam mu że też chcę żeby z nami trochę pobył, że dostaję bzika siedząc całymi dniami w domu z dziećmi, nawet na zakupy pędzę biegiem jak mały śpi bo ostatnio dużo choruje, ja też potrzebuję odpocząć. No i się dowiedziałam "żebym sobie robotę znalazła, a on chętnie w domu z dziećmi zostanie".
Nie rozumiem jak prosi go ktoś inny o pomoc to leci jak na skrzydłach a jak ja chcę od niego odrobinę uwagi to się obraża.
Mam wrażenie że nic dla niego nie znaczę, traktuje mnie jak mamuśkę która musi siedzieć w domu a on może sobie robić co chce.

Dodam że taka wyprawa na giełdę to cały dzień bez mała, mieszkamy w małej miejscowości 150 km od Krakowa. Dziś taka pogoda okropna a on pognał do tej kuzynki do Krakowa.
Postanowiłam szukać pracy, jeżeli jest taki mądry niech zostanie w domu z dzieckiem.
Chciałabym się czuć dla niego ważna a zawsze jestem gdzieś z tyłu po "innych".

Mam nadzieję że Was nie zanudziłam, buziaki.
Edycia15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-20, 09:03   #2
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: Kłótnia- w ogóle go nie rozumiem

W momencie kiedy facet przestaje doceniac kobiete i rolę jaką pełni w domu trzeba zastosowac terapie wstrzasową. Jesli masz mozliwosc wyjechania z dzieckiem do mamy na tydzien to skorzystaj z tego. Jak nie bedzie mial obiadu, wyprasowanych i wypranych rzeczy, to jeszcze bedzie Cie prosil i przepraszal, abys tylko wrocila Jezeli obgadaliscie ze on pracuje to niech sie nie wazy teraz tego wypominac! Idz do pracy, bo jezeli bedziesz siedziala w domu to coraz czesciej takie 'wypominanie' Cie bedzie czekac. On mysli ze nic nie robisz (chyba ze masz samosprzątający sie dom) i ze wszystko mu wolno bo to ON zarabia. Powodzenia
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-20, 09:36   #3
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: Kłótnia- w ogóle go nie rozumiem

Facet przedstawia stanowisko: Na co Ty narzekasz kobieto, siedzisz w domu nic nie robisz, masz wieczny urlop i jeszcze marudzisz...


Takiemu facetowi należy przestać prać, gotować, sprzątać a jak będzie miał dzień wolny zostaw mu na cały dzień dziecko do opieki.

Jak taka terapia wstrząsowa nie pomoże to znaczy, że facet jest idiotą.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-20, 09:42   #4
Teqilla84
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 6
Dot.: Kłótnia- w ogóle go nie rozumiem

Reke sobie dam odciac, ze kogos ma. Zapytaj go wprost abys czasu nie marnowała. Czy warto kochanie niszczyc nasze małzenstwo z powodu Twoejo romansu"? Doradz mi bo nie wiem co postanowic ... Zatka go, jestem ciekawa jego reakcji. Szkoda mi Ciebie... Ale to typowe jak kobietta nie pracuje, siedzi w domu z małym dzieckiem, nie pociaga meza tak jak kiedys itd. Czysta rutyna ... Ogranij sie zacznij dbac o siebie pokaz mu, ze dalej jestes atrakcyjna. Zostaw go z zdieckiem i idz gdzies ze znajomymi albo do kolezanki do kina nie wiem cokolwiek ale pokaz mu, kogos kogo dawno temu pokochał ... Powodzenia !
Teqilla84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-20, 09:44   #5
wiolonczelistka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 26
Dot.: Kłótnia- w ogóle go nie rozumiem

ja na twoim miejscu zaczelabym szukac pracy, a niech dla odmiany on zajmie sie dzieckiem i prowadzeniem domu, zobaczymy ile wytrzyma. Trzymam kciuki w znalezienu pracy...
wiolonczelistka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-20, 09:53   #6
Vadrouille
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 55
Dot.: Kłótnia- w ogóle go nie rozumiem

Myślę że na sam początek warto szczerze i otwarcie porozmawiać. On po pierwsze niech wyjaśni co dla niego oznaczały te słowa (chodzi tu o twoje pójście do pracy) a Ty powiedz mu jak się poczułaś kiedy je do Ciebie mówił i jak Ty je zrozumiałaś. Bo często jest tak że niby znamy drugą osobę bardzo dobrze i powinniśmy się wzajemnie rozumieć ale okazuje się że jedno proste zdanie dwoje ludzi może rożnie interpretować.

Co do "terapii wstrząsowej" to Merys ma rację. Chociaż moim zdaniem przydałoby się rozważyć czy mąż już kiedyś tak postępował czy to pierwsze takie zachowania. Bo jeżeli już taka sytuacja miała miejsce wcześniej to owszem "terapia wstrząsowa" jak najbardziej potrzebna. Ale jeżeli maż zachowuje się tak tylko do jakiegoś czasu to może warto zwrócić uwagę co się zmieniło w jego życiu od tamtego czasu (może ma jakieś problemy, może coś między Wami jest nie tak skoro woli przybywać poza domem niż z Tobą i dzieckiem, a może po prostu musi odpocząć)

A co do pracy - to jestem jak najbardziej za żebyś poszła do pracy (nawet nie biorąc pod uwagę kłótni). Poczujesz się niezależna, dowartościowana, w pewien sposób spełniona. Nie musi to być przecież praca na cały etat, możesz poszukać czegoś na kilkanaście godzin tygodniowo co pozwoli Ci również opiekować się synkiem.

Życzępowodzenia! i pozdrawiam
Vadrouille jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-20, 11:01   #7
arrabbiata
Zadomowienie
 
Avatar arrabbiata
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 742
Dot.: Kłótnia- w ogóle go nie rozumiem

Cytat:
Napisane przez Edycia15 Pokaż wiadomość
Postanowiłam szukać pracy, jeżeli jest taki mądry niech zostanie w domu z dzieckiem.
o no i super. Tylko żeby na zamiarach się nie skończyło.
arrabbiata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-20, 11:20   #8
madmuazelle
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
Dot.: Kłótnia- w ogóle go nie rozumiem

Noi masz racje,znajdz prace i pokaż na co cie stać. :d
madmuazelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-20, 11:34   #9
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Kłótnia- w ogóle go nie rozumiem

Dlaczego mąż ma zostać w domu z dzieckiem, bo ty pójdziesz do pracy? Nie słyszałaś o związku partnerskim, w kórym oboje pracujecie , dzielicie obowiązkami, także opieką nad dzieckiem????? Nie ma co fochować, że "niech on teraz siedzi w domu z dzieckiem", bo to dziecinne. Idź do pracy, nie jest dobra dla rodziny sytaucja, gdy tylko ty jesteś z dzieckiem, mąż całymi dniami pracuje, bo kiedy ma nawiązać z tym dzieckiem emocjolany kontakt?
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-20, 12:04   #10
SamSzef
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 187
Dot.: Kłótnia- w ogóle go nie rozumiem

ktoś tam wspomniał, że może on kogoś ma... może coś w tym jest, skoro ucieka w jeden jedyny wolny dzień, który mógłby spędzić z rodziną... choć z drugiej strony jak żona całe dnie siedzi z dzieckiem to dla niego bardziej ekscytujące jest pojechanie do tej kuzynki czy na giełdę samochodową czy gdziekolwiek, niż siedzenie w domu i "rozmawianie" z żoną, rozmawianie, które pewnie jest z jej strony marudzącym monolgiem w stylu "tyle pracujesz i nie masz dla nas czasu"
SamSzef jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-20, 12:27   #11
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Kłótnia- w ogóle go nie rozumiem

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
Dlaczego mąż ma zostać w domu z dzieckiem, bo ty pójdziesz do pracy? Nie słyszałaś o związku partnerskim, w kórym oboje pracujecie , dzielicie obowiązkami, także opieką nad dzieckiem????? Nie ma co fochować, że "niech on teraz siedzi w domu z dzieckiem", bo to dziecinne. Idź do pracy, nie jest dobra dla rodziny sytaucja, gdy tylko ty jesteś z dzieckiem, mąż całymi dniami pracuje, bo kiedy ma nawiązać z tym dzieckiem emocjolany kontakt?
Rozumiem, że doradzasz jej żeby wynajęła nianię do dziecka, skoro mają oboje pracować? Żłobki przepełnione, niańki drogie...

Zresztą on sam powiedział, że chętnie zostanie w domu a ona niech idzie do pracy, więc - dlatego.

No i masz baaardzo dziwne pojęcie o związku partnerskim. Bo to nie polega na tym, że oboje muszą pracować.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-20, 13:39   #12
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Kłótnia- w ogóle go nie rozumiem

Oczywiście, że w związku parterskim oboje nie muszą pracować, tyle, że u załozycielki wątku to jest ona postrzegana jako ta, która kasy nie przynosi, co męzowi przeszkadza, uważa on na dodatek, że "tylko siedzi w domu"- czyli pan zwyczajnie nie szanuje dziewczyny.
Co do pracy?-dla mnie oczywistością jest praca kobiety, taki przykład miałam w domu, pracują wokół wszystkie znane mi kobiety-, dla mnie to jeden z wyznaczników niezależności, zwyczajnie nie wyobrażam sobie bycia kobietą domową, ale co komu pasuje.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-20, 15:43   #13
Edycia15
Raczkowanie
 
Avatar Edycia15
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 263
GG do Edycia15
Dot.: Kłótnia- w ogóle go nie rozumiem

Problem polega na tym że mieszkam na wsi, nie ma tutaj żłobków, moja mama nie żyje a teściowa z dzieckiem nie zostanie. Mały musi mieć skończone trzy latka abym mogła go oddać do przedszkola
Mamy tylko jeden samochód i to maż nim do pracy dojeżdża ( ma firmę budowlaną ) i jest mu bardzo potrzebny. Nie siedzę w domu dla własnego widzimisię, mąż więcej zarabia i dlatego to ja zostałam z małym.

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i podpowiedzi, na razie zastosuję "terapię wstrząsową" i wyjadę do ciotki jutro jak on wróci. Po prostu mu oświadczę że wyjeżdżam niech posiedzi z dziećmi.
Od września będę mogła małego do przedszkola posłać, więc pracy też będę szukać.
Edycia15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-20, 15:50   #14
bluebluesky
Zakorzenienie
 
Avatar bluebluesky
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
Dot.: Kłótnia- w ogóle go nie rozumiem

Może zacznij od znalezienia pracy na pół etatu, łatwiej będzie Ci znaleźć kogoś kto zaopiekuje się dziećmi przez kilka godzin w tygodniu. A z mężem pogadaj, ustalcie czas tylko dla siebie i czas, który on będzie spędzał z dziećmi, sam. Żebyś Ty miała też chwilkę dla siebie.
bluebluesky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-20, 16:08   #15
Edycia15
Raczkowanie
 
Avatar Edycia15
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 263
GG do Edycia15
Dot.: Kłótnia- w ogóle go nie rozumiem

Rozmawiamy normalnie, nie robię mu wyrzutów że go ciągle nie ma w domu, nie zrzędzę .
Od wiosny tego roku prowadzę mały sklepik na allegro sprzedaję ubrania, chcę mieć taką odrobinę niezależności i troszkę swoich pieniędzy, niestety widzę że dla mojego męża to nie jet praca bo w końcu robię to w domu.
W ogóle szkoda gadać mam doła.
Staram się być zadbana, nie chodzę w rozciągniętych ciuchach po domu.
Nie wiem może rzeczywiście ma kogoś, albo już mu się znudziłam jesteśmy już razem 9 lat.
To jest okropne uczucie gdy trzeba sobie uświadomić że dla drugiej osoby już nie jest się tak ważnym jak kiedyś.



Właśnie przed chwilą rozmawiałam przez tel z mężem i powiedział że mi kupi robot kuchenny bo fajny widział. To jakaś forma przeprosin "kury domowej"??
Nie wiem czy śmiać się czy płakać

Edytowane przez Edycia15
Czas edycji: 2009-12-20 o 17:06 Powód: dopisek
Edycia15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-20, 17:20   #16
iloneczka1
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 453
Dot.: Kłótnia- w ogóle go nie rozumiem

Powiedz mu, że najważniejsze aby robot jemu się podobał, bo będzie z nim już wkrotce spędzał duuużo czasu
I niech sobie dokupi ściereczki i łapkę pod kolor fartuszka
__________________
Poszukujesz kota/psa? Nie zależy ci na rodowodzie? Nie kupuj w pseudohodowlach
Zajrzyj TU i TU
-----
Kotka Trufelka z białaczką, przygarnij..........
iloneczka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-20, 17:27   #17
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Kłótnia- w ogóle go nie rozumiem

Hahaha, no to wyskoczył z tym robotem Powiedz mu, że od robota wolisz, żeby znalazł opiekę dla dzieci na wieczór i Cię zabrał do kina/teatru i na kolację w jakimś fajnym miejscu. Spędzicie razem trochę czasu, będziecie mieli okazję pogadać, wyrwiesz się trochę z domu.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 08:40   #18
kejci100
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 100
Dot.: Kłótnia- w ogóle go nie rozumiem

Cytat:
Napisane przez Edycia15 Pokaż wiadomość
nawet na zakupy pędzę biegiem jak mały śpi ....
sorry za OT , ale ty go zostawiasz samego ?

a tak wracajac do tematu to powinnas zdecydowanie znalezc prace, chocby na weekendy albo pol etatu. Wiem co znaczy siedziec z dzieckiem calymi dniami i dlugo sie tak nie da. Musisz wyjsc do ludzi, bo jak jeszcze pare latek posiedzisz z dzieckiem w domu i jedynym twoim celem bedzie wytrwac do niedzieli to zwariujesz...
Niektore kobiety czuja sie spelnione siedzac w domu i dbajac o dom ,inne musza isc do pracy .
Chyba nie ma nic gorszego dla meza po calym dniu pracy to wracac do sfrustrowanej zmeczonej i niezadowolonej zony, a to moze cie spotkac niebawem bo widac ze aktualna sytuacja troche cie meczy
kejci100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 15:38   #19
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Kłótnia- w ogóle go nie rozumiem

Cytat:
Napisane przez Edycia15 Pokaż wiadomość
Muszę się wyżalić bo mnie szlag jasny trafia.
Pokłóciłam się wczoraj z mężem i postanowiłam się wam wypłakać bo nawet nie mam z kim o tym pogadać.
Zakomunikował mi wczoraj że jedzie do swojej kuzynki bo jaj się auto zepsuło i nie ma jej kto przywieść części itp wróci w poniedziałek po południu !
Ja tymczasowo nie pracuję zajmuje się dwuletnim dzieckiem to była nasza wspólna decyzja. On pracuje całymi dniami, w soboty tez wieczorem wraca, a niedziela jest takim rodzinnym dniem bo nawet nie mamy w tygodniu kiedy porozmawiać.
Ale ostatnio mąż mi komunikuje że jedzie to na giełdę z bratem to z kuzynką samochód kupować raz drugi, to z kolegą bo auto zmienia.
Nic nie mówiłam ale wczoraj nie wytrzymałam, powiedziałam mu że też chcę żeby z nami trochę pobył, że dostaję bzika siedząc całymi dniami w domu z dziećmi, nawet na zakupy pędzę biegiem jak mały śpi bo ostatnio dużo choruje, ja też potrzebuję odpocząć. No i się dowiedziałam "żebym sobie robotę znalazła, a on chętnie w domu z dziećmi zostanie".
Nie rozumiem jak prosi go ktoś inny o pomoc to leci jak na skrzydłach a jak ja chcę od niego odrobinę uwagi to się obraża.
Mam wrażenie że nic dla niego nie znaczę, traktuje mnie jak mamuśkę która musi siedzieć w domu a on może sobie robić co chce.

Dodam że taka wyprawa na giełdę to cały dzień bez mała, mieszkamy w małej miejscowości 150 km od Krakowa. Dziś taka pogoda okropna a on pognał do tej kuzynki do Krakowa.
Postanowiłam szukać pracy, jeżeli jest taki mądry niech zostanie w domu z dzieckiem.
Chciałabym się czuć dla niego ważna a zawsze jestem gdzieś z tyłu po "innych".

Mam nadzieję że Was nie zanudziłam, buziaki.
On ma firme i jak widac ciezko zasuwa, Ty przedstwilas sytuacje tak, ze Ci jest ciezko i chcesz, zeby on sie zajmowal domem, a nie ze Ci brakuje czasu spedzonego z nim. Tak wiec, z jego strony wyglada to tak - ja haruje caly tydzien na rodzine, a zonie jest zle, ze siedzi w domu i jeszcze narzeka.

Cytat:
Napisane przez Merys Pokaż wiadomość
W momencie kiedy facet przestaje doceniac kobiete i rolę jaką pełni w domu trzeba zastosowac terapie wstrzasową. Jesli masz mozliwosc wyjechania z dzieckiem do mamy na tydzien to skorzystaj z tego. Jak nie bedzie mial obiadu, wyprasowanych i wypranych rzeczy, to jeszcze bedzie Cie prosil i przepraszal, abys tylko wrocila Jezeli obgadaliscie ze on pracuje to niech sie nie wazy teraz tego wypominac! Idz do pracy, bo jezeli bedziesz siedziala w domu to coraz czesciej takie 'wypominanie' Cie bedzie czekac. On mysli ze nic nie robisz (chyba ze masz samosprzątający sie dom) i ze wszystko mu wolno bo to ON zarabia. Powodzenia
Psia mac, a czy ona docenia to, ze on zasuwa 6 dni w tygodniu?

Terapie wstrzasowe zamiast normalnie powiedziec, jaki jest problem, porozmawiac z nim, to jakies fochy bedzie stroic i do mamusi jechac.

A jak on ma to odbierac, skoro on na cala rodzine pracuje? No wlasnie obgadali i to ona wypomina, jak jej z dzieckiem w domu jest ciezko, to chyba ona nie powinna sie wazyc? O jakim Ty jego wypominaniu mowisz, przeciez to ona mowila tego typu teksty, a nie on Dawno nie widzialem bardziej absurdalnego odwracania sytuacji niz w Twoim poscie

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
Facet przedstawia stanowisko: Na co Ty narzekasz kobieto, siedzisz w domu nic nie robisz, masz wieczny urlop i jeszcze marudzisz...

Takiemu facetowi należy przestać prać, gotować, sprzątać a jak będzie miał dzień wolny zostaw mu na cały dzień dziecko do opieki.

Jak taka terapia wstrząsowa nie pomoże to znaczy, że facet jest idiotą.
Aha, to on moze robic jak wol, a ona, pomimo ze sie oboje na taki uklad zgodzili moze mu narzekac. Nie, to ona przedstawia stanowisko - on pracuje na rodzine, a jej jest zle ze jej nie pomaga, przynajmniej tak to przedstawila.

Ona ma mu przestac prac gotowac i sprzatac? A co, jesli on by ja przestal utrzymywac. Nastepna sie znalazla - jak on zasuwa, to jest super, ale ona laske robi, ze siedzi w domu z dzieckiem.

Ona nie ma mu prawa zadnej terapii wstrzasowej robic w takim momencie, to by bylo zdecydowanie nie w porzadku.

Cytat:
Napisane przez Teqilla84 Pokaż wiadomość
Reke sobie dam odciac, ze kogos ma. Zapytaj go wprost abys czasu nie marnowała. Czy warto kochanie niszczyc nasze małzenstwo z powodu Twoejo romansu"? Doradz mi bo nie wiem co postanowic ... Zatka go, jestem ciekawa jego reakcji. Szkoda mi Ciebie... Ale to typowe jak kobietta nie pracuje, siedzi w domu z małym dzieckiem, nie pociaga meza tak jak kiedys itd. Czysta rutyna ... Ogranij sie zacznij dbac o siebie pokaz mu, ze dalej jestes atrakcyjna. Zostaw go z zdieckiem i idz gdzies ze znajomymi albo do kolezanki do kina nie wiem cokolwiek ale pokaz mu, kogos kogo dawno temu pokochał ... Powodzenia !
Tak, takie deklaracje to latwo skladac, ciekawe czy bys sobie faktycznie dala reke uwalic jakby co do czego. W koncu, dowodow na swoja teorie nie masz ani grama.

Cytat:
Napisane przez Edycia15 Pokaż wiadomość
Właśnie przed chwilą rozmawiałam przez tel z mężem i powiedział że mi kupi robot kuchenny bo fajny widział. To jakaś forma przeprosin "kury domowej"??
Nie wiem czy śmiać się czy płakać
Ja nie wiem, czy sie smiac czy plakac; nie wpadlas na to, ze po tym, jak mu narzekalas, jak Ci ciezko w domu sie siedzi, on Cie chcial odciazyc kupujac robota kuchennego ?

Jejku, jednak czasem kobiety maja takie teksty i interpretacje faktow, ze szok
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-12-21, 15:58   #20
Zafirah
Rozeznanie
 
Avatar Zafirah
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 717
Dot.: Kłótnia- w ogóle go nie rozumiem

Wyraku chyba ciut się zagalopowałeś w swojej interpretacji tematu autorki jako ataku na uciśnijonego mężusia. Przeciez ona nigdzie nie napisała, że jej ciężko bo musi w domu robić tylko, że źle się czuje z tym, że mąż jedyny wolny dzień w tygodniu wykorzystuje na jakies pierdoły a nie na kontakt z rodziną.
__________________
"Rudy to nie kolor włosów - to CHARAKTER."

Zafirah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 16:07   #21
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Kłótnia- w ogóle go nie rozumiem

Cytat:
Napisane przez Zafirah Pokaż wiadomość
Wyraku chyba ciut się zagalopowałeś w swojej interpretacji tematu autorki jako ataku na uciśnijonego mężusia. Przeciez ona nigdzie nie napisała, że jej ciężko bo musi w domu robić tylko, że źle się czuje z tym, że mąż jedyny wolny dzień w tygodniu wykorzystuje na jakies pierdoły a nie na kontakt z rodziną.
Nie, to kolezanki wyzej sie zagalopowaly, ja przedstawilem tylko druga strone medalu. Przy czym on ma wszelkie podstawy, zeby to tak odbierac. Wiem co ona napisala, ale popatrz co ona napisala, ze powiedziala jemu:
"powiedziałam mu że też chcę żeby z nami trochę pobył, że dostaję bzika siedząc całymi dniami w domu z dziećmi, nawet na zakupy pędzę biegiem jak mały śpi bo ostatnio dużo choruje, ja też potrzebuję odpocząć."

Zeby z nimi troche pobyl, nie dlatego, ze jej jego brakuje, tylko dlatego, ze ona bzika juz dostaje i ona potrzebuje odpoczac. Wiec jak on to ma inaczej to odebrac jak nie - ona siedzi w domu i narzeka, a ja pracuje 6 dni w tygodniu.

Jak juz pisalem - tak razacych jednostronnych tekstow zupelnie bez powodu juz dawno nie widzialem. Facet pracuje 6 dni na tydzien na rodzine, ona mu przedstawia sytuacje jakby bylo ciezko i tu jeszcze radza robic terapie wstrzasowe, a jeszcze inna dala by sobie konczyny ucinac, ze on ma kogos na boku Przeciez to absurd, takimi radami tylko pogorsza problem.

W ogole jak mozna wypisywac takie rzeczy, jak dziewczyny tu pisza, majac podane takie fakty jak podala autorka??
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.

Edytowane przez Wyrak
Czas edycji: 2009-12-21 o 16:08
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 16:10   #22
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: Kłótnia- w ogóle go nie rozumiem

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
On ma firme i jak widac ciezko zasuwa, Ty przedstwilas sytuacje tak, ze Ci jest ciezko i chcesz, zeby on sie zajmowal domem, a nie ze Ci brakuje czasu spedzonego z nim. Tak wiec, z jego strony wyglada to tak - ja haruje caly tydzien na rodzine, a zonie jest zle, ze siedzi w domu i jeszcze narzeka.



Psia mac, a czy ona docenia to, ze on zasuwa 6 dni w tygodniu?

Terapie wstrzasowe zamiast normalnie powiedziec, jaki jest problem, porozmawiac z nim, to jakies fochy bedzie stroic i do mamusi jechac.

A jak on ma to odbierac, skoro on na cala rodzine pracuje? No wlasnie obgadali i to ona wypomina, jak jej z dzieckiem w domu jest ciezko, to chyba ona nie powinna sie wazyc? O jakim Ty jego wypominaniu mowisz, przeciez to ona mowila tego typu teksty, a nie on Dawno nie widzialem bardziej absurdalnego odwracania sytuacji niz w Twoim poscie
Jasne, jesli ona go prosi zeby pospedzal troche czasu z nim i z dzieckiem, to on zaczyna narzekac, ze calymi dniami charuje i nie ma czasu lub cos wazniejszego robi. Autorka chce z tego co widze zwrocic na siebie i dziecko uwage. Dziecko nie jest tylko autorki ale rowniez i jej meza. Wiec nie pisz mi ze odwracam kota ogonem, przyjrzyj sie lepiej co autorka napisala.
Stad wniosek ze jej wypomina, poniewaz gdy ona prosi go o to zeby razem pobyli, to on sugeruje jej zeby zamienli sie rolami, on zostanie z dziecmi, a ona pojdzie do pracy. Mysli sobie ze przy jego pracy wychowywanie dzieci to pestka tak tego posta odebralam.

Edytowane przez Merys
Czas edycji: 2009-12-21 o 16:13
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 16:14   #23
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Kłótnia- w ogóle go nie rozumiem

Cytat:
Napisane przez Merys Pokaż wiadomość
Jasne, jesli ona go prosi zeby pospedzal troche czasu z nim i z dzieckiem, to on zaczyna narzekac ze calymi dniami charuje i nie ma czasu lub cos wazniejszego robi. Autorka chce z tego co widze o zwrocenie na siebie i dziecko uwagi. Dziecko nie jest tylko autorki ale rowniez i jej meza. Wiec nie pisz mi ze odwracam kota ogonem, przyjrzyj sie lepiej co autorka napisala.
Stad wniosek ze jej wypomina, poniewaz gdy ona prosi go o to zeby razem pobyli, to on sugeruje jej zeby zamienli sie rolami, on zostanie z dziecmi, a ona pojdzie do pracy. Mysli sobie ze przy jego pracy wychowywanie dzieci to pestka tak tego posta odebralam.
Autorka wyraznie to napisala, ja zacytowalem pogrubione pozniej jeszcze, czy to trzeba krzykiem (wielkimi literami) podkreslic - ona nie poprosila, zeby spedzal z nimi wiecej czasu, tylko powiedziala, ze dostaje bzika i ona potrzebuje odpoczac (fajnie tak powiedziec komus, kto zasuwa na rodzine 6 dni w tygodniu swoja droga ). Wiec powiedz mi, jakim cudem on ma dosc do wniosku, ze ona po prostu chce, zeby spedzal z nimi wiecej czasu, skoro powiedziala mu cos zupelnie innego? Ona nie poprosila go, zeby razem pobyli, tylko powiedziala, ze potrzebuje odpoczac. Jak inaczej on ma to zrozumiec?

Dziwisz sie, ze on tak mysli, skoro z jednej strony sam nie siedzial nigdy z dzieckiem w domu, z drugiej on pracuje 6 dni w tygodniu?
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 16:24   #24
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: Kłótnia- w ogóle go nie rozumiem

Cytat:
Nic nie mówiłam ale wczoraj nie wytrzymałam, powiedziałam mu że też chcę żeby z nami trochę pobył, że dostaję bzika siedząc całymi dniami w domu z dziećmi
Moim zdaniem to jest prosba skierowana do swojego meza, o spedzenie czasu razem z autorka i dziecmi.
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 16:49   #25
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Kłótnia- w ogóle go nie rozumiem

Cytat:
Napisane przez Merys Pokaż wiadomość
Moim zdaniem to jest prosba skierowana do swojego meza, o spedzenie czasu razem z autorka i dziecmi.
Przeczytaj prosze cale zdanie: zeby z nami troche pobyl, ze ona dostaje bzika z dziecmi. Wymowa jest zupelnie jednoznaczna - zeby pobyl, bo ona jest zmeczona, a nie zeby pobyl, bo jej jego brakuje. Ona tak mu przedstawila sprawe i jest jazda na chlopa, ze on uslyszal co uslyszal, a nie uslyszal to, czego ona mu nie powiedziala
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 16:59   #26
Sibbyl
Zadomowienie
 
Avatar Sibbyl
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 487
Dot.: Kłótnia- w ogóle go nie rozumiem

Wyrak - ty też przedstawiasz punkt widzenia tylko z jednej strony. Ludzie czasem stosują skróty myślowe, kiedy coś opisują - nie wiesz jak dokładnie przebiegała rozmowa, co dokładnie było powiedziane itd. Nie możesz osądzać co autorka miała na myśli! Zresztą, nie napisała, że go potrzebuje, bo dostaje bzika od siedzenia w domu, ale że go potrzebuje i dostaje bzika od siedzenia w domu. Ato różnica jak dla mnie.

Czy kiedyś spędziłeś chociaż jeden dzień w domu z małym dzieckiem (a dziecko w takim wieku trzeba non stop pilnować), i w tym czasie jeszcze posprzątałeś, zrobiłeś pranie, wyszedłeś na zakupy, ugotowałeś obiad dla swojej żony/partnerki? To też jest harówka, i kobieta też ma prawo czuć się zmęczona pomimo tego, że siedzi w domu.

A poza tym, kobieta potrzebuje czułości, zainteresowania - ma prawo wymagać tego od męża, zwłaszcza jeśli widzą się tylko jeden dzień w tygodniu. Ona chce po prostu spędzić ten czas z nim i z dzieckiem. To chyba naturalne?
Sibbyl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 17:00   #27
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: Kłótnia- w ogóle go nie rozumiem

Moim zdaniem jesli facet ciagle pracuje i po pracy tez nie ma czasu, to oczywiste, że chce zeby pobyl z nimi, zwrócił na nich uwage. Sama ma wychowywac dzieci?
Mozemy tak dyskutowac do rana, poczekajmy az autorka sie wypowie.

Edytowane przez Merys
Czas edycji: 2009-12-21 o 17:02
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 17:43   #28
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Kłótnia- w ogóle go nie rozumiem

Cytat:
Napisane przez Sibbyl Pokaż wiadomość
Wyrak - ty też przedstawiasz punkt widzenia tylko z jednej strony.
Pewnie tak, pisze na podstawie tego, co autorka napisala.

Cytat:
Napisane przez Sibbyl Pokaż wiadomość
Ludzie czasem stosują skróty myślowe, kiedy coś opisują - nie wiesz jak dokładnie przebiegała rozmowa, co dokładnie było powiedziane itd. Nie możesz osądzać co autorka miała na myśli! Zresztą, nie napisała, że go potrzebuje, bo dostaje bzika od siedzenia w domu, ale że go potrzebuje i dostaje bzika od siedzenia w domu. Ato różnica jak dla mnie.
Przepraszam Cie bardzo, ale to juz jakies absurdy - ona pisze, co powiedziala, ale Ty i inne osoby wygodnie sobie zakladacie, ze powiedziala cos innego , pomimo tego, ze jego reakcja sie zgadza z tym, jakby uslyszal, ze ona narzeka na to, ze jej ciezko. Tak, ona go potrzebuje, bo potrzebuje odpoczynku - tak swoja wypowiedz przedstawila autorka. Dorabianie przez dziewczyny nie wiadomo czego, ze rozmowa przebiegala inaczej itd. nie ma wg mnie sensu.

Cytat:
Napisane przez Sibbyl Pokaż wiadomość
Czy kiedyś spędziłeś chociaż jeden dzień w domu z małym dzieckiem (a dziecko w takim wieku trzeba non stop pilnować), i w tym czasie jeszcze posprzątałeś, zrobiłeś pranie, wyszedłeś na zakupy, ugotowałeś obiad dla swojej żony/partnerki? To też jest harówka, i kobieta też ma prawo czuć się zmęczona pomimo tego, że siedzi w domu.
O czym Ty w ogole do mnie piszesz? Gdzie napisalem, ze to wypoczynek i ona ma lekko? Napisalem za to wyraznie: Dziwisz sie, ze on tak mysli, skoro z jednej strony sam nie siedzial nigdy z dzieckiem w domu, z drugiej on pracuje 6 dni w tygodniu? Tak wiec on sila rzeczy nie ma o tym pojecia. Tyle, ze ona sila rzeczy nie ma pojecia o pracy 6 dni na rodzine. Popatrz jak to z jego strony wyglada - ona siedzi w domu, on nie wie sila rzeczy co ona robi, za to on wie, ile sam pracuje, wiec?

Cytat:
Napisane przez Sibbyl Pokaż wiadomość
A poza tym, kobieta potrzebuje czułości, zainteresowania - ma prawo wymagać tego od męża, zwłaszcza jeśli widzą się tylko jeden dzień w tygodniu. Ona chce po prostu spędzić ten czas z nim i z dzieckiem. To chyba naturalne?
To niech mu to powie, przeciez nikt nie mowi, ze nie potrzebuje, tylko problemem jest, jak ona to przedstawila; to, ze Ty wiesz lepiej w tym momencie, co autorka powiedziala mezowi, pomimo tego, co napisala, tego nie zmienia

Cytat:
Napisane przez Merys Pokaż wiadomość
Moim zdaniem jesli facet ciagle pracuje i po pracy tez nie ma czasu, to oczywiste, że chce zeby pobyl z nimi, zwrócił na nich uwage. Sama ma wychowywac dzieci?
Mozemy tak dyskutowac do rana, poczekajmy az autorka sie wypowie.
Dla niego widocznie to nie jest takie oczywiste (dla mnie by bylo to oczywiste, tak jak i dla Ciebie). Tyle, ze jesli on sobie z tego nie zdaje sprawy, a ona mu tego nie powie, to bedzie problem. Strzelenie focha, wyjazd do mamy, nie robienie prac domowych tego nie rozwiaze, tylko problem pogorszy.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 18:37   #29
Sibbyl
Zadomowienie
 
Avatar Sibbyl
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 487
Dot.: Kłótnia- w ogóle go nie rozumiem

Dobrze, pisze co powiedziała - ale nie cytuje, nie przedstawiła nagrania, nikt z nas nie oglądał tej sytuacji. Nigdzie nie napisałam, że wiem lepiej co ona miała na myśli, ale Ty też tego nie wiesz.

Sam też wygodnie zakładasz, co powiedziała autorka i jak to zrozumiał jej mąż. Jak to nie wie co ona robi? Widzi efekty jej pracy codziennie, więc bez przesady...

A według mnie przedstawiasz typ myślenia - każda praca jest lepsza niż praca w domu. Nie wiesz co on robi w tej pracy - pracuje na budowie, ale to nie oznacza że przez 6 dni po 12 godzin nosi cegły... Autorka nie wie, co to znaczy pracować na rodzinę, bo sami tak ustalili między sobą (według mnie bez sensu). Zresztą, mówi że nie pracuje tymczasowo - moze wcześniej pracowała i wie jak to jest?

Nie popieram tego sposobu na "terapię szokową". Według mnie brakuje tam po prostu szczerej rozmowy i w ogóle komunikacji na codzień. On nie rozumie jej, ona jego. Mają do siebie nawzajem pretensje i robią sobie na złość.

Z drugiej strony - jezeli on nie czuje potrzeby spędzenia jedynego wolnego dnia w tygodniu z żoną i dzieckiem, to co to za małżeństwo? Ja rozumiem, że potrzebuje kontaktu z kuzynką, bratem, rodzicami czy kimkolwiek innym, ale raz na jakiś czas, a nie co tydzień. Zresztą, mógłby zabrać ze sobą żonę i dziecko - nie widzę przeszkód...
Sibbyl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 19:20   #30
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: Kłótnia- w ogóle go nie rozumiem

Fakt powinni najpierw odbyć powazna rozmowe na ten temat. Jesli to nie podziala to wtedy dopiero terapia szokowa
Wybacz ale tez bym sie zdenerwowala gdyby moj facet pojechal gdzies na weekend beze mnie i dzieci, przy czym nawet nie uwzględniłby mnie w tych planach.
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:05.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.