|
|||||||
| Notka |
|
| Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 300
|
Wredne pseudo koleżanki, przyjaciółki...wasze doświadczenia
Witam was... postanowiłam założyć ten wątek ponieważ bardzo się rozczarowałam i ryczę cały dzień. a wiec:
Mam 31 lat pracuje od 17 roku życia szkoła...studia i i od 2000 stał praca. Cały czas pracowita jak mróweczka...jestem ambitna zawsze ponad normę i dla narodu...pracuje w służbie publicznej(miejskiej). Cały rok zasuwałam i w pierwszych dniach grudnia mój kierownik oznajmił, że odchodzi i widzi mnie na tym stanowisku tylko, że widział też moją kochaną koleżankę, która działa mi na nerwy ale to opisze potem. Na początku szok i niedowierzanie ktoś mnie w końcu docenił...są szanse...czekam na glejta bo ta druga nie chciała i ciągle to powtarzała i nawet prawie mi już gratulowała awansu. I co 2 dni wolnego przychodzę a tu ona wskakuje, że właśnie się dowiedziała i bardzo się cieszy bo właśnie wie, że to ona zostanie kierownikiem. Miałam w oczach noże i myślałam, że ją zabije a sama zakopie się ze wstydu pod ziemie boże jaka ja jestem naiwna...straszni są ci ludzie Jakie wy macie doświadczenia co was denerwuje? Pracujecie...studiujecie uczycie się więc gdzieś stykacie się z pseudo koleżankami jak wy sobie z nimi radzicie bo ja planuje zemstę |
|
|
|
|
#2 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Nieziemska kraina :)
Wiadomości: 1 264
|
Dot.: Wredne pseudo koleżanki, przyjaciółki...wasze doświadczenia
chyba mamy podobne charaktery bo też mściwa jestem
![]() Ja chociaż młoda,też doznałam przykrości ze strony koleżanek ![]() Najbardziej irytuje mnie moja sąsiadka..... gdybym mogła to porwałabym ją w nocy,przywiązała to belki i podpaliła Ach... te jej ciągłe pomysły... a to mi wypisuje durne komentarze na słynnej n-k pod innym profilem (wiem,że to ona bo sprawdzałam IP komputera),a to nastawia wszystkiech po kolei przeciwko mnie, a najlepsze jest to,że gdy idę sama a ona z większą gromadką to oczywiście pokazuje swą wyższość itp.... tylko dziwne,że gdy ja idę z większą gromadką osób to milczy i ucieka...Niektórzy ludzie to naprawdę są dziwni i śmieszni....
__________________
pod innym nickiem...
|
|
|
|
|
#3 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 156
|
Dot.: Wredne pseudo koleżanki, przyjaciółki...wasze doświadczenia
Wiem coś o tych pseudo koleżankach i normalnie zal mi ich jest gdy wychodzą z siebie tylko po to aby zniszczyć kogoś dla swoich korzyści, a co do czego to albo stawają się do bicia co to nie ja albo idą ze spuszczoną głową ale także i na odwrót pokazują swoją wyższośc . Moja rada to olewka, z takich ludzi trzeba śmiać się ile wlezie. Kiedyś przyjdzie taki dzień, że te osoby przyjdą po pomoc albo wyjdą ich fałszywe spiski
|
|
|
|
|
#4 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Wredne pseudo koleżanki, przyjaciółki...wasze doświadczenia
Cytat:
Ty to na powaznie piszesz? Gdzie ona wredna,czy pseudo ?
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
|
|
|
|
#5 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 323
|
Dot.: Wredne pseudo koleżanki, przyjaciółki...wasze doświadczenia
Ja raz się nieźle przejechałam na "przyjaciółce", bo obgadujące kumpele to już standard. Po prostu złapała za złe gacie (męskie
Miałyśmy trzecią dziewczynę do kompletu i obie powtarzały, że czują się lepsze od tej drugiej (przyjaźniły się też między sobą). Chyba jasne, dlaczego się wymiksowałam z tego towarzystwa? ![]() Teraz jestem bardziej zdystansowana do ludzi, wiem, komu ufać (ale już nie bezgranicznie
__________________
1. Anonimowość w internecie to mit. 2. Wszystko wrzucone do internetu zostanie w nim na zawsze. 3. Jeżeli wyśmiewasz czyjś błąd ortograficzny to znaczy, że nie masz argumentów. Rozsądek przede wszystkim.
![]() Pisz poprawnie zamiast szukać wymówek...! ...albo chociaż się staraj - tak jak ja ![]() |
|
|
|
|
#6 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 156
|
Dot.: Wredne pseudo koleżanki, przyjaciółki...wasze doświadczenia
Cytat:
bo naprawde na psychikę siadało i popieram dystans do innch ludzi musi być nie ma co !!
|
|
|
|
|
|
#7 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: Wredne pseudo koleżanki, przyjaciółki...wasze doświadczenia
a ja nie mam jakichś oddanych przyjaciółek
i sromotnie za to pokutuję (np teraz, kiedy zbliża sie sylwester), ale za to omijają mnie takie sytuacje.bo też całe życie byłam naiwna, wierzyłam, a ludzie kopali mnie po i nigdy nie byłam mściwa. zawsze wyczałam w poduchę, zamiast iść sie odegrać. jaką zemstę planujesz? środki na przeczyszczenie w kawie ?
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
![]() bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
|
|
|
|
#8 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 001
|
Dot.: Wredne pseudo koleżanki, przyjaciółki...wasze doświadczenia
Cytat:
Cytat:
Przykład pierwszy z brzegu: jak tylko "pseudoprzyjaciółka" dowiadywała się, że jakiś facet mi sie podoba, to zaraz do niego podwalała. Kiedy w końcu zwróciłam jej uwagę, a właściwie wywrzeszczalam prosto w twarz, prosto w oczy skłamała że "przecież ona ich tylko sprawdza, czy beda mnie w przyszłości zdradzać".. taa jasne Mało? drugi przykład: nie jestem pedantką, nie mam fioła na punkcie wysprzątanego pokoju (reszta domu to co innego -do rodziców zawsze ktoś może wpaść, wiec musi być posprząte ), więc jesli ktoś przychodzi do mnie bez zapowiedzi, to niech sie spodziewa, że łóżko może być niepościelone, że spodnie przewieszone przez fotel, że bluzka rzucona byle jak - jak sie później dowiedziałam - "kochana, szczerze oddana przyjaciółka" w gronie naszych wspólnych znajomych nazwała mnie za to brudasem i syfiarą.. Spoko, prawda? Jeszcze mało? Trzeci przykład: poznałam pewnego chłopaka, ale że on nie mieszka nawet w naszych okolicach (poznalam go tuż przed jego wyjazdem do Anglii)kontaktowałam się z nim przez gg, maile. Jakoś tak wyszło że ona zdobyła jego nr gg i pisała do niego. On często przesyłał mi ich wspólne rozmowy, kiedy to smarowała mnie byle shitem, żeby tylko mnie skompromitować w jego oczach. Ale naprawdę przegięła, kiedy on napisał, że przyjeżdza do Polski na wesele kuzyna, chciał mnie zaprosić ale ja byłam wtedy na praktykach ponad 100 km od miejsca zamieszkania i nie mogłabym przyjechać na sobotę. Napisał jej o tym a ona bez zająknięcia "To ja z tobą pójdę. Wiesz, umiem lepiej tańczyć niż Anka, częściej jestem zapraszana na wesela jako osoba towarzysząca, zresztą, o wiele lepiej się poruszam, a ona w tańcu to wiesz, jak pokraka.." - jak On mi to przesłał - oczywiście wyśmiał ją i powiedział że na oczy go nie widziała a na wesele sie wprasza, zna go tylko z opowieści, to chyba z nią jest coś nie tak - powiedziałam wszystko co o niej myślę i chyba wtedy nastąpiła ostatneczna agonia naszej "przyjaźni". Jak to mówią "miłość zaślepia" - w moim przypadku należy zamienić słowo "miłość" na "przyjaźń" - z prespektywy czasu, jak wspominam to, co ona mi zrobila, to zastanawiam się, jak ja mogłam z nią wytrzymać prawie 4 lata?! Oczywiście wspomniane wyżej 3 historię to zaledwie mały procent tego, o co mam do niej żal, to czubek góry lodowej tego, ile krzywd mi wyrządziła. A mścić, to ja sie potrafię.. szczególnie za obgadywanie mnie i obrabianie mi tyłka.. I za szantaże z jej strony "Bo powiem ludziom że.." ojjj umiem, umiem.
__________________
"from delusion lead me to the truth.." mam orta w poście? daj znać, nie obrażę się ![]() |
||
|
|
|
|
#9 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 1 230
|
Dot.: Wredne pseudo koleżanki, przyjaciółki...wasze doświadczenia
prawdę mówiąc nie widzę nic wrednego w zachowaniu "koleżanki" założycielki wątku. no bo jednak logiczne, że ona ma też prawo być ambitna i chcieć tego awansu, niby czemu miałaby Tobie go odstąpić? tym bardziej że to koleżanka, nie jakaś przyjaciółka która miałaby jakieś powody...
swoją drogą doświadczenie z "przyjaciółkami" też miałam. i to ile razy. nie wiem czy to moja wina, że tak źle ludzi dobieram? kiedyś 2 moje NAJLEPSZE za przeproszeniem mnie tak wydy*ały że do dzisiaj jest kłótnia i siekiery latają. 2 lata temu też nagle tragicznie zerwała się przyjaźń po tym, jak okazało się że mamy całkowicie odmienne cele i wartości, oczywiście w dosyć dramatycznych okolicznościach. nie mówiąc o "koleżankach" których jest masa i WSZĘDZIE, które obsmarowują za plecami swoje przyjaciółki, mnie, wszystkich. mam nadzieję że moje obecne przyjaciółki takie nie są. i że nie skończy się tak jak moje 2 poprzednie jedyne przyjaźnie.
__________________
Playing it safe is the most popular way to fail. W taki dzień jak ten Marco Polo wyruszył do Chin. Jakie są Twoje plany na dzisiaj? |
|
|
|
|
#10 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: Wredne pseudo koleżanki, przyjaciółki...wasze doświadczenia
Cytat:
Twoje historie wydają mi się baaardzo bliskie niestety...
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
![]() bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
|
|
|
|
|
#11 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 001
|
Dot.: Wredne pseudo koleżanki, przyjaciółki...wasze doświadczenia
Cytat:
__________________
"from delusion lead me to the truth.." mam orta w poście? daj znać, nie obrażę się ![]() |
|
|
|
|
|
#12 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: Wredne pseudo koleżanki, przyjaciółki...wasze doświadczenia
Cytat:
a dziewczyny to dobre kumpele na ktore moge zawsze liczyc czasem lepiej nie mowic za wiele drugiej osobie, zmysl cos na ''odwal sie' albo nic nie mow.---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ---------- moze wredna to zle uzyte slowo, ale wyszlo z niej jaka jest szczera skoro najpierw mowila ze nie chce dostac awansu etc., a pozniej jaka szczesliwa. No coz, swietna gra
__________________
|
|
|
|
|
|
#13 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 300
|
Dot.: Wredne pseudo koleżanki, przyjaciółki...wasze doświadczenia
trafiłaś w sedno...
odpowiadam co w tym dziwnego laska została awansowana dlatego, że jest samotną matka ma konkubenta który siedział 5 lat za złodziejstwa i chahmentcwa a dodam, że pracuje w instytucji państwowej i osoba na tym stanowisku musi mieć nieposzlakowaną opinie i akie tam - ja cały miesiąc pisze sprawozdanie, spuszczam się i gładzę i ulepszam i jak tylko mam wolne ona je drukuje i siup kierownikowi na biurko jako swoją prace (naturalnie sprostowała, że to moja praca) - spóźnia się godzinę...tłumaczy się głupio i wychodzi przed czasem - w dzienniku raportowym wpisuje czynności które ja np. wykonałam - jak jej płonie salon w domu to wszyscy się składają i rezygnują z paczek świątecznych a ona za tą kasę w tym salonie robi sobie drzwi ze szkła i kupuje tv - a na drugi dzień po zakupie sępi na przecier na zupę i skomle o pożyczkę a potem wpada do pracy w bucikach za 500zł od swojego misia przestępcy...który w ramach resocjalizacji prowadzi bar dla kurewek i sprzedaje nie leganie drzewo które wycina też nielegalnie....dodam, że kochana jest kuratorem sądowym i zajmuje się takimi jak jej konkubent (koledzy) - jak mówi coś to robi z siebie świętą, dobrą, biedną, taka dziewczynka z pierwszej ławki z rączką w górze zawsze przygotowana i wytykająca błędy z tą zemstą to oczywiście emocje...popłacze sobie i mi przejdzie oraz naturalnie się zwolnię bo jak bym miała usłyszeć z jej ust polecenie to bym się jej schewtała na twarz. |
|
|
|
|
#14 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 001
|
Dot.: Wredne pseudo koleżanki, przyjaciółki...wasze doświadczenia
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
"from delusion lead me to the truth.." mam orta w poście? daj znać, nie obrażę się ![]() |
|||
|
|
|
|
#15 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 300
|
Dot.: Wredne pseudo koleżanki, przyjaciółki...wasze doświadczenia
wysłała mi sms'a właśnie,, ....nie gniewaj się ale mój......mnie namówił bym spróbowała a ja też mam prawo do awansu i a ty sobie poradzisz ...ja pierwsza dostałam tą propozycje a tobie zaproponowano bo ja nie chciałam a ty się tak napaliłaś niepotrzebnie.
wiecie co to nie chodziło o kasę bo marna, prestiż też nie, ....dla mnie to było wyzwanie i zmiana bo miałam dość i wpadałam w rutyne ---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ---------- na szczęście inni ją też kochają i szykują jej górki wiec na starcie ma laska przesrane...a jak ja się zwolnię to nie będzie jelenia który strzeli jej markę więc szybko się na niej poznają. |
|
|
|
|
#16 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 001
|
Dot.: Wredne pseudo koleżanki, przyjaciółki...wasze doświadczenia
Cytat:
Co odpiszesz? Ja bym jest napisała że gratuluję awansu, który dostała za pracę, którą ty wykonałaś.. ---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ---------- Cytat:
co to znaczy?
__________________
"from delusion lead me to the truth.." mam orta w poście? daj znać, nie obrażę się ![]() |
||
|
|
|
|
#17 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 300
|
Dot.: Wredne pseudo koleżanki, przyjaciółki...wasze doświadczenia
Cytat:
---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ---------- ,, gratuluję awansu, który dostała za pracę, którą ty wykonałaś..'' ---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ---------- Jesteś kochana tekst jest boski i kwituje wszystko w jednym zdaniu...ja jej tego nie napisze ja jej to powiem bo chce widzieć minęDziewczyny pomogła mi jak sobie pogadałam...
|
|
|
|
|
|
#18 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 001
|
Dot.: Wredne pseudo koleżanki, przyjaciółki...wasze doświadczenia
Cytat:
![]() mi też często pomagaja takie zapiski, od razu sie lepiej człowiekowi na duszy zrobi
__________________
"from delusion lead me to the truth.." mam orta w poście? daj znać, nie obrażę się ![]() |
|
|
|
|
|
#19 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 300
|
Dot.: Wredne pseudo koleżanki, przyjaciółki...wasze doświadczenia
zastanawiam się jeszcze co powiedzieć kierownikowi bo to też ktoś z pseudo klasą się okazało bo o tym, że odchodzi od 1 .12. wiedzieli wszyscy...nawet babka w barze...a pracownicy nic a dziś 30 i jutro ma urlop...pracowaliśmy razem 10 lat może jakieś dziękuje...trzymajcie się ...papa..Słoma z butów ...
|
|
|
|
|
#20 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 437
|
Dot.: Wredne pseudo koleżanki, przyjaciółki...wasze doświadczenia
Ja z X. przyjaznilam sie 4 lata! Mowilam jej WSZYSTKO , potrafilam zrobic dla niej na prawde duzo , bardzo cenilam nasze relacje duzo jej wybaczylam
![]() Mialysmy jechac razem na wakacje Pracowalam 1,5 miesiaca zeby dorobic sobie do wyjazdu . przez ten czas coraz bardziej sie od siebie odsuwalysmy ona zaczela robic jakies dziwne zagrywki w moim kierunku a ja napraawde bylam sklonna sie z nia pogodzic. tydzien przed wyjazdem pow mi ze nigdzie nie jedziemy skwitowalam ja tym ze nie chce jej znac moze przesadzilam ale mialam do tego podstawy ale najgorsze bylo potem zaczelam rozmawiac z jej druga przyjaciolka ktora rowniez zostala olana i dowiedzialam sie calej prawdy i tego co X o mnie sadzila . Otoz ja ja "*********m" ciagle trulam jej dupe swoja osoba a ona miaala mnie gdzies.To dopiero przyjaciolka, co ?
__________________
Studentka ![]() |
|
|
|
|
#21 | |
|
DOMator
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
|
Dot.: Wredne pseudo koleżanki, przyjaciółki...wasze doświadczenia
Cytat:
To straszne, że jedna osoba potrafi zrobić tyle świństw bezkarnie, manipuluje ludźmi i wprowadza fatalną atmosferę w pracy. Może w końcu zaplącze się w swojej pajęczynie i wyleci z pracy tak jak to się stało w poprzedniej pracy, gdzie kombinowała, awansowała, aż w końcu z hukiem wyleciała. Nie życzę nikomu źle, ale w końcu historia lubi się powtarzać ![]() Eh, to sobie ponarzekałam...
__________________
http://elfickizakatek.wordpress.com |
|
|
|
|
|
#22 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 300
|
Dot.: Wredne pseudo koleżanki, przyjaciółki...wasze doświadczenia
Cytat:
---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:44 ---------- Cytat:
Mój kochny mąż mnie pociesza i właśnie dla jaj knuje jak się odgryźć...a ja chyba wypije mu całą wiśniówke jaką zrobił na zimę ...już mi jest tak błogo i patrze na jedno oko. Nawalić się na smutniaka...przerąbane. Inaczej wyobrażałam sobie zakończenie roku. Obciach straszny jest z tym, że w euforii pochwaliłam się rodzinie i teraz straszna wiocha i wstyd. Mówicie tu o przyjaźniach poza pracą...z tym też jakoś niewychodzi mi bo zawsze wychodzi podobnie...choć miałam tylko 2 przyjaciółki 1. obraziła się po tym jak poznałam ją (bo samotna i na dodatek dziewica w wieku 30 lat) z gościem na wózku dodam, że na niego leciała...potem się posypało bo to za dużo czasu z mężem spędzam i to ona mnie odwiedza a nie ja ją 2. po tym jak się po 15 letniej przyjaźni przyznała, że kocha inaczej wmówiła mi, że tego nie akceptuje (żeczywiście tylko dla jej laski pomagałam kupić bieliznę) a potem wpadła w kompleksy jak wybrałam z mężem parę na świadków na nasz ślub a nie ją...(przykro mi było jak obok mego krzesła na weselu było pusto) Moim największym przyjacielem jest mąż i coś w tym jest, że z laską to tylko na zakupy i ploty ale przyjaźń tyko z facetem...chyba, że spotkam kiedyś jaką przyjaciółkę od serca.....kto wie? |
||
|
|
|
|
#23 | |
|
DOMator
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
|
Dot.: Wredne pseudo koleżanki, przyjaciółki...wasze doświadczenia
Cytat:
Nie ma w takiej znajomości rywalizacji o faceta, figurę, fryzurę itp. Mam też koleżanki, żeby nie było Zmieniają się przez lata. Te z którymi przyjaźniłam się w szkole mają teraz inne priorytety, jedna drugą obgaduje, a potem okazuje się, że razem obgadują mnie. No cóż jeśli nic ciekawszego nie mają w życiu do zrobienia, to adieu. W ten sposób kilka dawnych psiapsiółek stało się tylko koleżankami, z którymi raz w roku spotykam się na kawie.Najlepsze relacje mam z koleżanką ze studiów. Mieszkamy w innych miastach, ale często mamy kontakt, nadajemy na podobnych falach, mamy podobne cele w życiu i podobnie patrzymy na świat. W ogóle ludzie ze studiów są mi w tej chwili bliżsi niż dawni znajomi z liceum, z ludźmi z podstawówki utrzymuję całkiem dobry kontakt. Mam też sporo znajomych spoza pracy, szkoły, podwórka i tych bardzo lubię, bo łączy nas pogląd na świat, a nie same wspomnienia. Za to moi koledzy potrafią świetnie poprawić humor, wyciągnąć całą paczkę na weekend za miastem, czy na imprezę. Są bardziej bezproblemowi niż ja, rzucają hasło i od razu realizują nie roztrząsając czy się uda czy nie.
__________________
http://elfickizakatek.wordpress.com |
|
|
|
|
|
#24 |
|
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
|
Dot.: Wredne pseudo koleżanki, przyjaciółki...wasze doświadczenia
Kiedy byłam młodsza ( wiek koło 17 , 18 lat ) miałam kilka takich 'koleżanek'. Pisać nie będę co się działo, bo to dziś nie mam zamiaru ani ochoty o tym myśleć.
Po jednym z wydarzeń z owymi paniami zerwałam zupełnie kontakt, przestały dla mnie istnieć. Na szczęście poza nimi, dalej były mi najbliższe dziewczyny ze mną. Teraz, po przeszłej weryfikacji, mam 4 najbliższe przyjaciółki gdzie wiem, że zawsze mogę na nie liczyć. Nie liczy się ilość tylko jakość.
__________________
|
|
|
|
|
#25 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 625
|
Dot.: Wredne pseudo koleżanki, przyjaciółki...wasze doświadczenia
Ja też w życiu natknęłam się na takie pseudo koleżanki . Jedna chciała mi zabrać faceta ,ale nigdy się nie przyznała tylko udawała dobrą koleżankę.Ja z takimi odrazu kończę kolestwo . Teraz po latach złych doświadczeń mam dystans do przyjaźni z kobietą .Faceci w tej roli są lepsi.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:37.



koleżankę, która działa mi na nerwy ale to opisze potem. Na początku szok i niedowierzanie ktoś mnie w końcu docenił...są szanse...czekam na glejta bo ta druga nie chciała i ciągle to powtarzała i nawet prawie mi już gratulowała awansu. I co 2 dni wolnego przychodzę a tu ona wskakuje, że właśnie się dowiedziała i bardzo się cieszy bo właśnie wie, że to ona zostanie kierownikiem. Miałam w oczach
noże i myślałam, że ją zabije a sama zakopie się ze wstydu pod ziemie boże jaka ja jestem naiwna...straszni są ci ludzie 



Ach... te jej ciągłe pomysły... a to mi wypisuje durne komentarze na słynnej n-k pod innym profilem (wiem,że to ona bo sprawdzałam IP komputera),a to nastawia wszystkiech po kolei przeciwko mnie, a najlepsze jest to,że gdy idę sama a ona z większą gromadką to oczywiście pokazuje swą wyższość itp.... tylko dziwne,że gdy ja idę z większą gromadką osób to milczy i ucieka...

Ty to na powaznie piszesz? Gdzie ona wredna,czy pseudo 





niestety...


tekst jest boski i kwituje wszystko w jednym zdaniu...ja jej tego nie napisze ja jej to powiem bo chce widzieć minę

