horrory

[zoltacytryna]

czy ogldacie horrory ? bo ja szczerze mowiac jeszcze zadnego nie ogladalam...poprostu boje sie nawet harry potter mnie potrafi przestraszyc w jakims momencie (tak wiem zenujace) czy zalujecie ze obejrzalyscie jakis horror ? przymierzam sie do funny games czy jest bardzo przerazajacy ? uwielbiam kino ogldam wiele filmow ale horrory zawsze byly dla mnie tabu znajomi ogladali jeden po drugim i zawsze mnie denerowolo ze jestam poza tematem. czy ze mna cos jest nie tak ostatnio ogladalam trailer paranormal activiti ale tak ogladalam ze widzialam tyko dolne 3 cm ekranu bo sie balam.......prosze opiszcie mi jakas straszna scene z horrotu sprobuje sie wprawic przyzwyczaic. moze jak zaczne ogldac to przestane sie bac jak 5 letnie dziecko.

[GothicLolita22]

Ja też nie znoszę horrorów, byle co zobaczę i mi się zwiduje przez tydzień, wolę Ci żadnych scen nie opisywać bo nie mam nawet ochoty do tego wracać Ja już horrorów w ogóle nie oglądam, doszłam do wniosku że mi to żadnej przyjemności nie daje i sto razy bardziej wolę komedie
Po co masz się zmuszać do oglądania horrorów jak później się boisz? Jest tyle innych ciekawych filmów do oglądania

[zoltacytryna]

ups zapomnialam dodac ze ogldalam salo 120 dni sodomy ale ten film jest chyba bardziej durny i niesmaczny niz straszny i brutalny

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

a tak w ogole jak to jest ze ludzie lubia ogladac fruwajace flaki albo trupy czy oni poprostu traktuja to w stylu( oj to i tak film i aktorzy ale zobacz jaki dobry pomysl charakteryzacja itd) czy moze (ojej naprawde sie wczuwam i boje ale jutro to sie bede smiac) ?

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ----------

dodam ze tez kocham komedie ale jest ich jak na lekarsto a dobrych horrorow jest jak z tad w3,14zdu

[hula_hula]

Osobiście uwielbiam horrory, odkąd pamiętam ciągnęło mnie do strasznych filmów. Z tym, że dla mnie horror NIE równa się latające flaki czy wątroba i dwa wiadra krwi. Dla mnie horror to film, który straszy muzyką, grą aktorską, fabułą (przede wszystkim!) a nie latającymi po ścianach wnętrzościami. Dobry horror buduje napięcie bez tego I za to je kocham. Kocham ten dreszczyk emocji, w ogóle emocje związane z horrorem, rzadko się boję tak na prawdę, ale czasem zdarzy mi się wychylać spod koca tylko oczy. Generalnie kocham horrory z dobrą fabułą, muzyką, taką na dźwięk której mam dreszcze - a horrory o obrzydliwych ludziach mutantach czy odkrajaniu przeróżnych części ciała - dawno odłożyłam na bok. Powtórzę : dobry horror nie wzbudza strachu latającą wątrobą i zlepkiem wymyślonych ot tak opowiastek, tylko klimatem, muzyką, akcją, sensownością Lubię takie, nad którymi muszę pomyśleć, a nie, że od 5 minuty filmu wiadomo że koleś latający z siekierą to sąsiad głównej bohaterki.

[GothicLolita22]

Ja oglądałam tylko zwiastun Salo i wymiotować mi się chciało :/ To prawda, że horrorów jest mnóstwo, ale jak ktoś nie ma ochoty oglądać to zawsze można poczytać książkę Ja tam wolę książki od filmów

[Smunia]

Napisane przez GothicLolita22

Po co masz się zmuszać do oglądania horrorów jak później się boisz? Jest tyle innych ciekawych filmów do oglądania

Dokladnie, nic na sile Jesli nie lubisz to sie nie zmuszaj. Kazdy ma inny gust.

Ja uwielbiam horrory, uwielbiam czuć taki dreszczyk Ale nie lubie horrorow takich jak opisalas.. typu "latajace flaki" czy potwor z siekiera. Wole raczej jakies o nawiedzonych domach, duchach itp

A byłam ostatnio na festiwalu horrorów w multikinie!! Jakos miesiac temu chyba grali przez 3 dni. Miedzy innymi puszczali pile VI. Z tego co mi wiadomo to we wszystkich multikinach. Czy ktoras z was miala okazje uczestniczyc w tychże "strasznych" chwilach?? Totalna porazna... cala sala pekala ze smiechu :|

[manolita]

Kiedyś, będąc nastolatką uwielbiałam horrory zarówno w wersji książkowej, jak i filmowej... zresztą do tej pory lubię od czasu do czasu popatrzeć na tego rodzaju filmy, ale nie robią już na mnie takiego wrażenia.

[Ata77]

nie cierpię filmów tego typu
za to pożeram wprost książki Stephena Kinga

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

kocham sie bac i uwielbiam horrory
to napięcie, niewiarygodne zakonczenie..ostatnio spodobał mi sie film;

krwawe walentynki w 3 d
polecam

[agniesikk]

Horrory oglądam plecami do ekranu... Po prostu panicznie się ich boję!
Mój chłopak czasem przynosi laptopa i mówi: -Oglądamy film. -Jaki? -Niespodzianka I puszcza horror! No zabić to mało

[suszarka]

Napisane przez zoltacytryna

ups zapomnialam dodac ze ogldalam salo 120 dni sodomy ale ten film jest chyba bardziej durny i niesmaczny niz straszny i brutalny

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

a tak w ogole jak to jest ze ludzie lubia ogladac fruwajace flaki albo trupy czy oni poprostu traktuja to w stylu( oj to i tak film i aktorzy ale zobacz jaki dobry pomysl charakteryzacja itd) czy moze (ojej naprawde sie wczuwam i boje ale jutro to sie bede smiac) ?

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ----------

dodam ze tez kocham komedie ale jest ich jak na lekarsto a dobrych horrorow jest jak z tad w3,14zdu

to nie jest żaden horror, moim skromnym zdaniem. a dramat w którym pokazana jest eskalacja ludzkiego zwyrodnienia i cierpienia.

[Aneczka91]

Napisane przez Ata77

nie cierpię filmów tego typu
za to pożeram wprost książki Stephena Kinga

Ja kocham horrory oglądać i kocham twórczość Kinga

[Akusia1983]

Ja jestem maniasczką horrorów.Najbardziej uwielbiam horrory z Azji i starsze horrory z USA.Moim zdaniem teraz horrory z Ameryki są nastawione na litry krwi :/ .

[201604200942]

Napisane przez hula_hula

Osobiście uwielbiam horrory, odkąd pamiętam ciągnęło mnie do strasznych filmów. Z tym, że dla mnie horror NIE równa się latające flaki czy wątroba i dwa wiadra krwi. Dla mnie horror to film, który straszy muzyką, grą aktorską, fabułą (przede wszystkim!) a nie latającymi po ścianach wnętrzościami. Dobry horror buduje napięcie bez tego I za to je kocham. Kocham ten dreszczyk emocji, w ogóle emocje związane z horrorem, rzadko się boję tak na prawdę, ale czasem zdarzy mi się wychylać spod koca tylko oczy. Generalnie kocham horrory z dobrą fabułą, muzyką, taką na dźwięk której mam dreszcze - a horrory o obrzydliwych ludziach mutantach czy odkrajaniu przeróżnych części ciała - dawno odłożyłam na bok. Powtórzę : dobry horror nie wzbudza strachu latającą wątrobą i zlepkiem wymyślonych ot tak opowiastek, tylko klimatem, muzyką, akcją, sensownością Lubię takie, nad którymi muszę pomyśleć, a nie, że od 5 minuty filmu wiadomo że koleś latający z siekierą to sąsiad głównej bohaterki.

Zgadzam sie z pogrubionym. Dodam też, że dobry horror powinien działać na wyobraźnię, a większość strasznych scen powinno dziać się w naszych głowach, nie na ekranie.
Osobiście wielką fanką horrorów nie jestem (mam strasznie wybujałą wyobraźnię i po filmie często boję się zasnąć) ale często pomagam siostrze wybrać ciekawy horror i z nią go obejrzeć. Lubię azjatyckie horrory- chociaż tam zawsze jest ta sama postać.
A te "horrory" które pokazują flaki i odcinanie głów nie straszą tylko obrzydzają, czasem tylko przestraszą widza, ale nie jest to taki strach, by później bać się zasnąć. W moim przypadku oczywiście

[Wyrak]

Napisane przez zoltacytryna

czy ogldacie horrory ? bo ja szczerze mowiac jeszcze zadnego nie ogladalam...poprostu boje sie nawet harry potter mnie potrafi przestraszyc w jakims momencie (tak wiem zenujace) czy zalujecie ze obejrzalyscie jakis horror ? przymierzam sie do funny games czy jest bardzo przerazajacy ? uwielbiam kino ogldam wiele filmow ale horrory zawsze byly dla mnie tabu znajomi ogladali jeden po drugim i zawsze mnie denerowolo ze jestam poza tematem. czy ze mna cos jest nie tak ostatnio ogladalam trailer paranormal activiti ale tak ogladalam ze widzialam tyko dolne 3 cm ekranu bo sie balam.......prosze opiszcie mi jakas straszna scene z horrotu sprobuje sie wprawic przyzwyczaic. moze jak zaczne ogldac to przestane sie bac jak 5 letnie dziecko.

Jak sie boisz, nie lubisz, to nie ogoladaj, krotka pilka.

Ja np. Stephena Kinga lubie sobie poczytac, ale kretynskich holiwodzkich "horrorow", ktore polegaja na eskalacji ilosci ostrych narzedzi i flakow nie trawie

Cos z dreszczykiem jeszcze jeszcze, ale fanem takich filmow nie jestem.

[basiao84]

Napisane przez hula_hula

Osobiście uwielbiam horrory, odkąd pamiętam ciągnęło mnie do strasznych filmów. Z tym, że dla mnie horror NIE równa się latające flaki czy wątroba i dwa wiadra krwi. Dla mnie horror to film, który straszy muzyką, grą aktorską, fabułą (przede wszystkim!) a nie latającymi po ścianach wnętrzościami. Dobry horror buduje napięcie bez tego I za to je kocham. Kocham ten dreszczyk emocji, w ogóle emocje związane z horrorem, rzadko się boję tak na prawdę, ale czasem zdarzy mi się wychylać spod koca tylko oczy. Generalnie kocham horrory z dobrą fabułą, muzyką, taką na dźwięk której mam dreszcze - a horrory o obrzydliwych ludziach mutantach czy odkrajaniu przeróżnych części ciała - dawno odłożyłam na bok. Powtórzę : dobry horror nie wzbudza strachu latającą wątrobą i zlepkiem wymyślonych ot tak opowiastek, tylko klimatem, muzyką, akcją, sensownością Lubię takie, nad którymi muszę pomyśleć, a nie, że od 5 minuty filmu wiadomo że koleś latający z siekierą to sąsiad głównej bohaterki.

W pełni się zgadzam. Żadne Piły XXXVI, tylko porządne, budujące napięcie muzyką, klimatem, aktorstwem horrory!

PS a jakie macie swoje typy horrorowe? Czy są jakieś, do których chętnie wracacie?

[70026de27bfb6c51fbab4e7dd9ae9b7f0dc3e2c9_600772df80eb9]

ja kocham horrory i tylko je ogladam obejrzalam tego wieeeele , ale niestety nie bylo do tej pory horroru ktory by mnie przestraszyl przykre.

[rabid]

Funny Games, przynajmniej to oryginalne - chociaż wersja amerykańska jest podobno kopią tamtego - nie jest przerażający w typowy dla horrorów sposób. Ani w ogóle typowy dla filmów, bo tutaj to przede wszystkim reżyser znęca się nad widzem. Bawi się nim i jego emocjami, jego filmowymi przyzwyczajeniami, jego moralnością i najwidoczniej bawi się świetnie. Najczęstsza opinia to 'irytujący'. W zasadzie, to bardziej dramat. Psychologiczny.

Co do horrorów ogólnie, to zależy. Na przykład tradycyjne slashery absolutnie odpadają, bo nie trawię konwencji. Nie są straszne, są dokładnie takie: . Banda idiotów daje się wybić, choć mogliby zabić napastnika pięć razy, a ja wzdycham z zażenowania. Szczytem jest Halloween, w którym final girl jest chyba najgłupszą postacią filmową z jaką się spotkałem. Najbardziej lubię horrory mniej lub bardziej nie na poważnie - w stylu Raimiego albo Jacksona, którzy w przeciwieństwie do Carpentera potrafili wyjść ze schematu.

Jeśli będzie oglądała horror i zaczniesz się bać, po prostu skup się na tym jaką bieliznę ma na sobie facet pchający kamerę.

[emememsik]

Nie oglądam horrorów. W ogóle. Nigdy. Nie lubię się bać, życie samo w sobie i tak jest straszne.
Jedynym horrorem, którego oglądnięcia nie żałowałam był Blair Witch Project. Cała reszta to zdecydowanie same pomyłki z Boogeymanem na czele, kiedy to po 3 pierwszych minutach odwróciłam się plecami do ekranu (kino) i powtarzając sobie "nigdy więcej, nigdy więcej" czekałam aż się skończy.

[szpila59]

a ja tam lubię horrory oglądać od małego Zawsze u taty w pokoju oglądałam, a jak mama mnie wyganiała to ogladałam z drugiego pokoju
A później się tak bałam że kiedyś przespałam całą noc pod kołdrą
Jak byłam mała to często oglądałam mój ulubiony film "Hokus Pokus" Mimo że to nie horror to i tak się bałam tych trzech czarownic i jak już w łóżku leżałam to sobie wyobrażałam głupia że zaraz się tak powolutku na szafie pojawią palce tej czarownicy i one wszystkie później wyjdą i wyssą ze mnie duszę Albo jak było otwarte okno to sie białam że wlęcą mi do pokoju na miotłach i mnie porwą, wtedy ja się kołdrą zakrywałam i wstrzymywałam oddech bo se wyobrażałam że chodzą mi po pokoju i mnie szukają....

[rabid]

Napisane przez emememsik

Cała reszta to zdecydowanie same pomyłki z Boogeymanem na czele, kiedy to po 3 pierwszych minutach odwróciłam się plecami do ekranu (kino) i powtarzając sobie "nigdy więcej, nigdy więcej" czekałam aż się skończy.

Myślę, że nie masz czego żałować. Ja oglądałem prawie cały i też powtarzałem sobie "nigdy więcej, nigdy więcej" czekając aż się skończy.

[__Fallen Angel__]

ja lunbie horrory,ale żadko sie zdaraja takie co mnie wystraszą
Jak są tam jakieś sceny pzresadzone,to mnie taki horror tylko śmieszy

[xxSHINeexx]

Napisane przez GothicLolita22

Ja też nie znoszę horrorów, byle co zobaczę i mi się zwiduje przez tydzień, wolę Ci żadnych scen nie opisywać bo nie mam nawet ochoty do tego wracać Ja już horrorów w ogóle nie oglądam, doszłam do wniosku że mi to żadnej przyjemności nie daje i sto razy bardziej wolę komedie
Po co masz się zmuszać do oglądania horrorów jak później się boisz? Jest tyle innych ciekawych filmów do oglądania

Niestety mam tak samo.
Strasznie bylo po filmie 'REC' polecam dla fanow horrorow.
Fajnie nakrecony, bo kamera mezczyzny, ktory z nia chodzi caly czas, wiec widzimy tylko to co on filmuje. Dluugo po nim spac nie moglam Hiszpanski horror. NIGDY WIECEJ

[hula_hula]

To mnie REC śmieszył, a nie wystraszył. Autentycznie, przez 1/3 filmu ziewałam, przez 2/3 się śmiałam. Głupota jakich mało

[201604200942]

Napisane przez hula_hula

To mnie REC śmieszył, a nie wystraszył. Autentycznie, przez 1/3 filmu ziewałam, przez 2/3 się śmiałam. Głupota jakich mało

ja też nie rozumiem tego uwielbienia do [REC]. Mnie on cały czas przypominał wszystkie te Amerykańskie filmy o zombie. Jedyna różnica to język i sposób kamerowania (kamera od ręki). Końcówka na plus, reszta dno.

[hula_hula]

Napisane przez SamaraMorganx

ja też nie rozumiem tego uwielbienia do [REC]. Mnie on cały czas przypominał wszystkie te Amerykańskie filmy o zombie. Jedyna różnica to język i sposób kamerowania (kamera od ręki). Końcówka na plus, reszta dno.

Teraz wyszła ta dwójka, słyszałam, że jeszcze bardziej absurdalna

[xxSHINeexx]

Ja horrorow nie lubie i nie ogladam Tak wiec dla mnie byl na tyle straszny, ze ciagle zamykalam oczy (tzn byl taki moment, ze byl strasznie nudny jak zeszli na dol i gadali i gadali... ) ale ogolnie horrory nie sa dla mnie. Ciagle sie chowam za poduszka
Jedyny jaki mi sie podobal (ale nie wiem czy to tak do konca horror bo nawet ja sie nie balam az tak ) to Teoria Zabijania koncowka mnie zwalila z nog.

[201604200942]

Napisane przez hula_hula

Teraz wyszła ta dwójka, słyszałam, że jeszcze bardziej absurdalna

Nawet nie zabieram się do oglądania

Podobną kamerą kręcony jest "Paranormal Activity", nie oglądałam go jeszcze, ale słyszałam miłe opinie na temat tego filmu.

[eloi]

Wolę czytać i uruchamiać własną imaginację .
A z oglądanych horrorów to dawno , dawno temu podobał mi się "Koszmar z ulicy Wiązów " , ale uczciwie piszę , nie wiem , jaki odbiór miałabym teraz . Wspólczesne produkcje sobie pozwalam omijać , szkoda mi na nie czasu .

[hula_hula]

Napisane przez SamaraMorganx

Nawet nie zabieram się do oglądania

Podobną kamerą kręcony jest "Paranormal Activity", nie oglądałam go jeszcze, ale słyszałam miłe opinie na temat tego filmu.

Ja też nie

Właśnie ja też, dzisiaj może uda mi się obejrzeć No i w podobnym klimacie - tj. kręcenie kamerą - jest wspomniany wcześniej Blair Witch Project, z tym, że na mnie też nie zrobił żadnego wrażenia, mimo tylu zachwytów zewsząd.