Olejek czy kadzidło?

[oj tam oj tam oj tam]

Potrzebuje się odstresować i mam zamiar zastosować aromaterapiętylko zastanawiam się co będzie lepsze kadzidełka czy olejki eteryczne w podgrzewaczu? Macie jakieś swoje zapachy i sposoby jeśli chodzi o aroamateriapię? Myślałam aby dołączyć do tego muzykę relaksującą ale jaką? Macie jakąś ulubinoną?

[Inna_Mi]

Polecam odwiedzić temat o produktach Yankee Candle:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=734423

Dla mnie są o wiele lepsze, niż kadzidełka i olejki

[anjuta]

ja wolę olejek, nie lubię dymu

[_Matilde_]

Kadzidła potrafią nieźle dymić, nie każdy to lubi. Najlepiej po prostu spróbuj co Cię relaksuje lepiej. Ja lubię zapachy drzewne: cedr, sandał. A muzyka różnie, ambient, celtyckie, indyjskie, albo odgłosy przyrody. Albo latem po prostu wywieszam dzwonki bambusowe

[joanwi]

Jak dla mnie woski są najlepsze, na drugim miejscu olejki, a kadzidełka okropnie śmierdzą i dymią

[AgataHood]

Lubię kadzidełka, ale częściej sięgam po woski z yankee candle lub olejki.

[chwast]

yankee bo nie trzeba dodawać wody, ustalać proporcji itd.. kadzidełka dla mnie są zbyt mocne - lubię je czuć jak gdzieś wchodzę, ale u siebie w pokoju bym nie wyrobiła.

[delfix10]

u mnie nie które woski z Yankee Candle wywołują ból głowy np midight jasmine jest okropny ,duszący ,intensywny

[oj tam oj tam oj tam]

Miałam kiedyś kadzidełko o zapachu drzewa sandałowego poamiętam, że bardzo mi się podobało ale ten dym był mało komfortowy. A z olejków miałam tylko z drzewa herbacianego i używałam go do kąpieli i było bosko. Mam zamiar skusić się na kominek i olejki.

[chwast]

Napisane przez delfix10

u mnie nie które woski z Yankee Candle wywołują ból głowy np midight jasmine jest okropny ,duszący ,intensywny

na szczeście zapachów jest całe mnóstwo

[oj tam oj tam oj tam]

Czytam jak się stosuje olejki i jedni piszą, że na wodę kilka kropli a jedni, że bez wody. A wy jak robicie??

[_Matilde_]

Do kominka na wodzie

[kuki9]

Napisane przez oj tam oj tam oj tam

Czytam jak się stosuje olejki i jedni piszą, że na wodę kilka kropli a jedni, że bez wody. A wy jak robicie??

Na wodę. Olejku nie można podgrzewać solo bo się spali. Woda nie może wrzeć.

No ale uświadomcie mnie - YC ok ładnie pachną ale gdzie tu aromaterapia? Olejki eteryczne, te dobrej jakości są naturalne i faktycznie mogą działać uspokajająco, odstresowująco i tak dalej. A YC chyba naturalne nie jest?

[oj tam oj tam oj tam]

Napisane przez kuki9

Na wodę. Olejku nie można podgrzewać solo bo się spali. Woda nie może wrzeć.

No ale uświadomcie mnie - YC ok ładnie pachną ale gdzie tu aromaterapia? Olejki eteryczne, te dobrej jakości są naturalne i faktycznie mogą działać uspokajająco, odstresowująco i tak dalej. A YC chyba naturalne nie jest?

ok dzięki za odpowiedź Ja kupiłam w aptece olejek z firmy avicenna-oil chciałam aby był właśnie naturalny co by się chemią nie truć. Ta firma jest dobra? co myślicie? kupiłam sandałowy ale jest zupełnie inny zapach niż kadzidełko o zapachu sandałowym...

[Sabbath]

Napisane przez oj tam oj tam oj tam

ok dzięki za odpowiedź Ja kupiłam w aptece olejek z firmy avicenna-oil chciałam aby był właśnie naturalny co by się chemią nie truć. Ta firma jest dobra? co myślicie? kupiłam sandałowy ale jest zupełnie inny zapach niż kadzidełko o zapachu sandałowym...

Sprawdź, ile w tym olejku jest procent olejku sandałowego, a ile innego. Olejek sandałowy jest bardzo drogi i zwykle we wszelkich "olejkach sandałowych" stanowi dodatek do innego oleju.

Co do samego zapachu - są dwa główne rodzaje sandałowaca. Kremowy i łagodny (album) oraz ostrzejszy (spicatum). Ich aromaty dość znacznie się różnią.

[hey]

@Sabbath
Wg strony, Avicenna ma w ofercie czysty, naturalny olejek eteryczny z sandała:
http://www.avicenna.com.pl/sandal.html

[Sabbath]

Napisane przez hey

@Sabbath
Wg strony, Avicenna ma w ofercie czysty, naturalny olejek eteryczny z sandała:
http://www.avicenna.com.pl/sandal.html

Czytałam. Ale za tę kwotę to jest NIEMOŻLIWE. Do licha, no niemożliwe.

edit:
Tu widzę racjonalną cenę w stosunku do zawartości.
http://ecospa.pl/produkt/olejek-sandalowy-santalum-album-indie-5

Normalnie najtańszy, najgorszej jakości olejek u źródła wychodzi ok 5$ za ml. Bywają też takie po 3$ jak widzę na stronach, ale nie ręczę za jakość. Ten po 5$ już jest słaby. 7 ml za 10 zł? To naprawdę zbyt piękne, żeby było prawdziwe...


edit 2:
Muszę to zdobyć i obwąchać.

[hey]

Napisane przez kuki9

]A YC chyba naturalne nie jest?

Ale co tu naturalność ma do rzeczy? Aromaterapia to, jak sama nazwa wskazuje, terapia zapachem. A to co jest nośnikiem i jak powstały pachnące molekuły to tylko kwestia wyboru.

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

Napisane przez Sabbath

Czytałam. Ale za tę kwotę to jest NIEMOŻLIWE. Do licha, no niemożliwe.

Faktycznie, ciocia Wiki mówi, że cena olejku to nawet $2000 za kg. Przyjrzałam sie jeszcze temu olejkowi Avicenny - jego nazwa łac. to oleum amyris balsamifera i wychodzi na to że to nie jest to samo co olejek z Santalum album, tylko jakiś substytut z Haiti
Ide pogrzebać w tym głębiej, albowiem sie zaintrygowałam...

[kuki9]

Napisane przez hey

Ale co tu naturalność ma do rzeczy? Aromaterapia to, jak sama nazwa wskazuje, terapia zapachem. A to co jest nośnikiem i jak powstały pachnące molekuły to tylko kwestia wyboru.

No niby tak ale jesli tak - czemu nie zaleca się aromaterapii na przykład drzewkiem zapachowym do samochodu? W końcu też pachnie.

Poza tym olejki eteryczne mają swoje działanie - niektóre działają antybakteryjnie, pobudzająco, mogą być pomocne przy niektórych chorobach skóry. Można je podawać w różny sposób - podczas masażu, kąpieli, okładu. Jak ma zadziałać świeczka YC o zapachu słonego karmelu albo puszystych ręczników? Na co?

Rozumiem, że te świeczki ładnie pachną i to może wprowadzać w dobry nastrój ale jeśli mają dawać coś więcej niż ładny zapach to moim zdaniem lepiej kupić prawdziwy olejek niż świeczkę.

[hey]

Napisane przez kuki9

No niby tak ale jesli tak - czemu nie zaleca się aromaterapii na przykład drzewkiem zapachowym do samochodu? W końcu też pachnie.

Jak osoba z chorobą lokomocyjna, polemizowałabym

[tahivare]

Napisane przez kuki9

Rozumiem, że te świeczki ładnie pachną i to może wprowadzać w dobry nastrój ale jeśli mają dawać coś więcej niż ładny zapach to moim zdaniem lepiej kupić prawdziwy olejek niż świeczkę.

Zgadzam się, ale nie wiem na ile rolę odgrywa tu nasza psychika
Ja z resztą YC nie lubię, są raczej drogie, a jakość jest moim zdaniem niewspółmierna do ceny, kilka zapachów, które wąchałam mnie mdliło, ale jasne, jak ktoś lubi to niech używa. Tylko uwaga, jednak nie każdemu one odpowiadają

Autorko wątku, samej muzyki relaksującej jest dość sporo i to zależy od tego co przede wszystkim Ty lubisz Poza tym polecam olejki i kadzidełka (jeśli nie przeszkadza Ci dym), najlepszej jakości są kadzidełka Kodo, niestety dość drogie. Ale używaj tego co sama lubisz, ciężko mi coś polecić, bo każdy ma inny gust. Ja uwielbiam dymiące kadzidła żywiczne, to mnie relaksuje w jakiś sposób, ale inni ich nie znoszą i ciężko znaleźć coś co odpowiada każdemu.