Cennik usług kościelnych

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Jako, ze ciekawa dyskusja wywiązuje się na forum ślubnym, chciałam szersze grono Wizażanek namówić na wyrażenie zdania

Wydaje mi się, że za usługi religijno - kościelno - obrzędowe teoretycznie nie pobiera się pieniedzy, prawda? TZN. od strony prawnej ślub, chrzest, zezwolenie na ślub poza parafią, organista i inne tego typu usługi są darmowe - nigdzie nie jest napisane, że trzeba płacić?
Kościół opodatkowany nie jest, czyli de facto - cennika jako takiego nie może wystawić, no bo - jeśli wystawi oficjalny cennik, to ja dajmy na to teoretycznie mogłabym domagać się dowodu wpłaty, prawda? Czy to KP, czy faktury?

No i teraz powiedzmy, że ślub chcę wziąć czy dziecko ochrzcić czy pochować kogoś. I co - słyszę od księdza, że taka a taka to usługa kosztuje tyle i tyle. A ja na to mówię, że nie - nie zapłacę. I co dalej? Księdza szlag trafia i zaczyna się drzeć, że muszę zapłacić bo jak nie, to do widzenia?

Spotkałyście się z czymś takim? Przecież jeśliby mi ksiądz odmówił, to nie ma takiej siły, która powstrzymałaby mnie przed zrobieniem zadymy medialno - społecznej

[Fresa]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;6695601]
Wydaje mi się, że za usługi religijno - kościelno - obrzędowe teoretycznie nie pobiera się pieniedzy, prawda? TZN. od strony prawnej ślub, chrzest, zezwolenie na ślub poza parafią, organista i inne tego typu usługi są darmowe - nigdzie nie jest napisane, że trzeba płacić?
Kościół opodatkowany nie jest, czyli de facto - cennika jako takiego nie może wystawić, no bo - jeśli wystawi oficjalny cennik, to ja dajmy na to teoretycznie mogłabym domagać się dowodu wpłaty, prawda? Czy to KP, czy faktury?[/quote]
Ja płacę podatki, a za pracę nie wystawiam faktury.
Więc nie ma znaczenia, że Kościół nie jest obłożony podatkami.
A z czegoś utrzymać się musi.
Księża za darmo niczego nie dostają: płacą za prąd i za jedzenie, jak wszyscy śmiertelnicy.
A skąd mieliby brać na to pieniądze?
No, choć o Kościele mowa, to nie słyszałam o cudzie: pieniądze im na wszystko (niczym manna) z nieba spadają .

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;6695601]
No i teraz powiedzmy, że ślub chcę wziąć czy dziecko ochrzcić czy pochować kogoś. I co - słyszę od księdza, że taka a taka to usługa kosztuje tyle i tyle. A ja na to mówię, że nie - nie zapłacę. I co dalej? Księdza szlag trafia i zaczyna się drzeć, że muszę zapłacić bo jak nie, to do widzenia?

Spotkałyście się z czymś takim? Przecież jeśliby mi ksiądz odmówił, to nie ma takiej siły, która powstrzymałaby mnie przed zrobieniem zadymy medialno - społecznej[/quote]
Nikt nikomu nie każe brać ślubu kościelnego, czy chrzcić dziecka.
Jeśli ktoś chce,a nie stać go na cennik kościelny, to może poprosić o anulowanie zapłaty, a nie żądać , czy grozić.


Nauka ponoć też jest darmowa, a rok w rok dziecku książki, zeszyty, ołówki, długopisy, trzeba kupić, prawda??

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Fresa - no tak. Wszystko rozumiem, ale teksty typu "co łaska, ale nie mniej niż..." zwalają z nóg, prawda?

[Hultaj]

Zależy chyba jaki jest ksiądz, mój znajomy np. wziął cywilny, kościelnego nie zamierzali, i po paru miesiącach ksiądz przyszedł z propozycją, żeby się pobrali także w kościele (mieszkają na wsi), już bez wnoszenia opłaty.

Spotkałam się też z sytuacją, kiedy ksiądz na Kolędzie stwierdził, że rodzina potrzebuje kasy, jest niezamożna, i pieniędzy nie wziął.

[kaledonia]

Mnie się podoba rozwiązanie niemieckie-jest stały podatek,który płacą wierzący.W ten sposób wiadomo kto wierzący,a kto nie.
I nie będzie miał ksiądz wątpliwości jak się nagle rodzinie przypomni o kościele gdy trzeba będzie kogoś z rodziny pochować-nie płaciłeś to pogrzebu nie ma!
No sorki,ale prąd chociażby to jest spory wydatek, o innych już nie wspomnę

[benito_mruffkolini]

Napisane przez Fresa

Ja płacę podatki, a za pracę nie wystawiam faktury.
Więc nie ma znaczenia, że Kościół nie jest obłożony podatkami.
A z czegoś utrzymać się musi.
Księża za darmo niczego nie dostają: płacą za prąd i za jedzenie, jak wszyscy śmiertelnicy.
A skąd mieliby brać na to pieniądze?
No, choć o Kościele mowa, to nie słyszałam o cudzie: pieniądze im na wszystko (niczym manna) z nieba spadają .

KK w PL dostaje dotację z budżetu (m.in z MOICH podatków)
+księża pracują np. w szkołach

ten cały nieoficjalny cennik pokazuje tylko, że kościół to nie żadna wspólnota religijna, a ogromna instytucja, w dodatku nieco kulawo zarządzana

mogli by się zdecydować - albo pleciemy farmazony o posłudze duszpasterskiej (w domyśle - mamy SŁUŻYĆ ludziom a nie wyciągać od nich kasę) albo robimy z tego porządny, dochodowy interes z podatkami, fakturami itp.

ale, jak na Kościół przystało, lepiej robić ludziom wodę z mózgu a po cichu trzepać kasę od wieków to samo...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Przecież kościół utrzymuje się nie tylko z tego, co wysępi od wiernych. Ale o tym to zdaje się nikt nie pamięta.

Benito - a już myślałam, że tylko ja to widzę

[Wyrak]

Napisane przez kaledonia

Mnie się podoba rozwiązanie niemieckie-jest stały podatek,który płacą wierzący.W ten sposób wiadomo kto wierzący,a kto nie.

Mi się nie podoba to rozwiązanie tak szczerze, już wolę polski system (wiem, wiem hehe).

Księża też mają określone koszty, w tym utrzymanie obiektów sakralnych, więc to że biorą opłaty za udzielanie sakramentów, jest zrozumiałe. Jeśli się komuś to nie podoba - nikt nikomu nie każe dziecka chrzcić czy ślubu brać. Z drugiej strony, różni są księża, niestety, nie wszyscy zwracają uwagę na stan materialny osób dających pieniądze itd. Ustalone cenniki są nieco nie na miejscu...

[miss no nick]

Kuzyn kiedys mowil, ze jak dawal ze swoja wtedy jeszcze przyszla zonka wlasnie co laska ksiedzu za slub to ten zaczal mruczec ze to malo! A ze kuzyna zonka to niezla petarda to wypalila do ksiedza z pytaniem "ksiadz udziela skaramentow czy nimi handluje?!" i juz bylo wszystko dobrze i kasa sie zgadzala i wszystko . Dodam ze kasa ktora dali za slub nie byla mala...

[bess]

Napisane przez Hultaj

Spotkałam się też z sytuacją, kiedy ksiądz na Kolędzie stwierdził, że rodzina potrzebuje kasy, jest niezamożna, i pieniędzy nie wziął.

szkoda ze im nie dał

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez miss no nick

Kuzyn kiedys mowil, ze jak dawal ze swoja wtedy jeszcze przyszla zonka wlasnie co laska ksiedzu za slub to ten zaczal mruczec ze to malo! A ze kuzyna zonka to niezla petarda to wypalila do ksiedza z pytaniem "ksiadz udziela skaramentow czy nimi handluje?!" i juz bylo wszystko dobrze i kasa sie zgadzala i wszystko . Dodam ze kasa ktora dali za slub nie byla mala...

No właśnie - o takich sytuacjach słyszy sie często. W mojej parafii ksiądz podobno min. 500zł bierze - nie uważacie, że to sporo? Przecież taki ślub trwa godzinę, jednego dnia ślubów jest kilka - niech będą 4. To za jeden dzień, 4 godziny pracy - ksiądz/kościół dostaje 2000!

[laylaaa]

znajoma opowiadała kiedyś jak jej brat załatwiał formalności przed ślubem. po podpisaniu wszystkich papierów zapytał ile się należy, zakonnica na to, że co łaska. położył na stole kwotę nie pamiętam już jaką, w każdym razie nie więcej niż 100 zł i zapytał, czy wystarczy. zakonnica z kpiącym uśmieszkiem: "no chyba pan żartuje?". brat znajomej: "nie". i poszedł
wiem że za cały ślub płacili księdzu dużo więcej, ta kasa była tylko za uregulowanie formalności.

[Fresa]

Napisane przez benito_mruffkolini

KK w PL dostaje dotację z budżetu (m.in z MOICH podatków)

Jakie dotacje?




[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;6696633]Przecież kościół utrzymuje się nie tylko z tego, co wysępi od wiernych. Ale o tym to zdaje się nikt nie pamięta.[/quote]
A z czego jeszcze się utrzymuje?

[pink69]

Często słyszałam historie,jak to księża ustalają cenniki za śluby,pogrzeby itp,więc byłam bardo zdziwiona gdy dowiedziałam się,że w mojej parafii ksiądz bierze ile łaska,choć i to niechętnie.

Ale jeden taki całego KK nie zbawi.
Na szczęście z instytucją tą nie mam obecnie nic wspólnego i mieć nie chcę.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Fresa - o dotacjach z UE dla KK zakładałam kiedyś wątek.

Poza tym: księża/zakonnicy/zakonnice pracują w różnych instytucjach. Ja tez pracuję, ale czy mnie poza tym co zarobię ktoś daje na utrzymanie domu? Nie.

Dostają też kasę watykańską. I to akurat od księdza wiem. To nie jest tak, że proboszcz ma na głowie utrzymanie swojej zagrody.

[AgataM86]

Napisane przez benito_mruffkolini

kościół to nie żadna wspólnota religijna, a ogromna instytucja, w dodatku nieco kulawo zarządzana

jak na Kościół przystało, lepiej robić ludziom wodę z mózgu a po cichu trzepać kasę od wieków to samo...

W pelni sie zgadzam

[Fresa]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;6696864]Fresa - o dotacjach z UE dla KK zakładałam kiedyś wątek.

Poza tym: księża/zakonnicy/zakonnice pracują w różnych instytucjach. Ja tez pracuję, ale czy mnie poza tym co zarobię ktoś daje na utrzymanie domu? Nie.

Dostają też kasę watykańską. I to akurat od księdza wiem. To nie jest tak, że proboszcz ma na głowie utrzymanie swojej zagrody.[/quote]
Na temat dotacji dla KK w Polsce pierwsze słyszę, naprawdę.


Natomiast.
Szajajabo, z pieniędzy, które zarabiasz nie musisz utrzymywać szkoły prawda?Nie płacisz za prąd zużywany przez szkołę, za wymianę tablic, za remont generalny.
Dlaczego ksiądz ze swojej wypłaty miałby opłacać oświetlenie kościoła, zakup wina mszalnego, opłatków, alb, ornatów i tym podobnych... ?

[ssue]

Moja mama zamawiała msze w intencji spokoju duszy mojej babci i taty. Pyta ksiedza "ile?", ksiadz "co łaska". Wiec mama daje 50 zł na co ksiadz ze to mało :/

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Freso - przecież ksiądz też sam nie musi kościoła utrzymywać. Ba, za to ma np. służącą (albo kilka), bo jak nazwać inaczej gospodynię na plebanii czy mieszkające tam zakonnice?

Powiedz - widziałaś kiedyś księdza, który by nie miał samochodu albo jeździł starym gratem? Księdza, którego nie stać na wyremontowanie koscioła?

A propos - wiele kościołów to zabytki, i jako takie na pewno nie są na utrzymaniu księdza.

Ja bym nawet przyjęła, że za te usługi trzeba płacić. Ale takie kwoty?

[Cathas]

Napisane przez Fresa

A z czego jeszcze się utrzymuje?

KK[ogólnie, nie tylko ten w PL] jest jednym z największych beneficjentów jeśli chodzi o subsydia z UE. Jest właścicielem ogromnych majątków ziemskich, ponadto czerpie zyski z udziałów w firmie Remington [tak, firma między innymi zajmująca się produkcją broni], a we Włoszech ma udziały w patencie na pierwszą pigułkę antykoncepcyjną, i mimo że wypuszczenie jej na rynek odbyło się 'wieki' temu to nadal czerpie z tego korzyści materialne.
Nie bójmy się, KK doskonale zna się na interesach

[benito_mruffkolini]

Napisane przez Fresa

Jakie dotacje?

w budżecie polski istnieje co roku pozycja: dotacja dla Kościoła katolickiego
budżet jest do odnalezienia na necie, jednak lektury nie polecam

Napisane przez Fresa

Na temat dotacji dla KK w Polsce pierwsze słyszę, naprawdę.


Natomiast.
Szajajabo, z pieniędzy, które zarabiasz nie musisz utrzymywać szkoły prawda?Nie płacisz za prąd zużywany przez szkołę, za wymianę tablic, za remont generalny.
Dlaczego ksiądz ze swojej wypłaty miałby opłacać oświetlenie kościoła, zakup wina mszalnego, opłatków, alb, ornatów i tym podobnych... ?

tylko, że uczęszczanie do szkoły jest obowiązkowe i istnieje społeczna zgoda dla przeznaczania pieniędzy z podatków na edukację

za to do kościoła nikt chodzić nie musi, co więcej - dużo osób nie chce , a i sporej części bebechy się wywracają ze złości, że państwowa kasa idzie na tych darmozjadów...

tak, napisałam DARMOZJADÓW

bo tak na chłopski rozum
msze nie odbywają się 24h na dobę
nie w każdej mszy bierze udział każdy ksiądz

więc oni mają mnóóóóstwo czasu mogliby go poświęcić na ZARABIANIE NA SIEBIE jak wszyscy przyzwoici ludzie a nie wyciągać kasę od wdów, nowożeńców czy świeżo upieczonych rodziców...

[AgataM86]

Benito - masz racje, ale obawiam sie, ze tymi pogladami rozpetasz 3 wojne swiatowa

[black-bubu]

Kiedyś w liceum nasza klasa zaczeła pogadankę z księdzem właśnie na temat pieniędzy które ksiądz zarabia. Byliśmy w szoku kiedy dowiedzieliśmy się, że ksiądz bierze za każda msze pieniądze, kiedy zapytaliśmy dlaczego tak się dzieje, ksiądz powiedział, że on też musi z czegoś żyć, no to my ok, ale jeszcze są pieniądze za śluby i pogrzeby, dowiedzieliśmy się, że część tych pieniędzy od wiernych idzie na kościół, w całej tej rozmowie zainteresowała mnie jedna rzecz, skoro wierni dają pieniądze na utrzymanie kościoła, to czy ksiądz też to robi, czy jakąś część swoich pieniędzy przeznacza na kościół, odpowiedzi się nie doczekałam ponieważ ksiądz zakończył lekcję, twierdząc, że on nam nie będzie nic tłumaczył.

[benito_mruffkolini]

Napisane przez AgataM86

Benito - masz racje, ale obawiam sie, ze tymi pogladami rozpetasz 3 wojne swiatowa

nie mogę się doczekać

[Wyrak]

Napisane przez benito_mruffkolini

+księża pracują np. w szkołach

+ długo długo nie brali za to pieniędzy dodaj (kilka lat temu się to zmieniło bodajże

Napisane przez benito_mruffkolini

ten cały nieoficjalny cennik pokazuje tylko, że kościół to nie żadna wspólnota religijna, a ogromna instytucja, w dodatku nieco kulawo zarządzana

Jaki nieoficjalny cennik? A co to jest wykładnia episkopatu? Każdy ksiądz to stosuje?

Napisane przez benito_mruffkolini

mogli by się zdecydować - albo pleciemy farmazony o posłudze duszpasterskiej (w domyśle - mamy SŁUŻYĆ ludziom a nie wyciągać od nich kasę) albo robimy z tego porządny, dochodowy interes z podatkami, fakturami itp.

ale, jak na Kościół przystało, lepiej robić ludziom wodę z mózgu a po cichu trzepać kasę od wieków to samo...

Równie dobrze każdy może się zdecydować - coś mu się w kościele nie podoba, to może z jego usług nie korzystać, krótka piłka

w budżecie polski istnieje co roku pozycja: dotacja dla Kościoła katolickiego
budżet jest do odnalezienia na necie, jednak lektury nie polecam

Tak samo istniej dotacja dla innych związków wyznaniowych

za to do kościoła nikt chodzić nie musi, co więcej - dużo osób nie chce , a i sporej części bebechy się wywracają ze złości, że państwowa kasa idzie na tych darmozjadów...

Oj, idąc tym tropem myślenia, to ja się nie chcę żeby państwowa kasa szła na wspieranie niektórych artystów i rozmaite projekty użyteczności publicznej, z których ja nie korzystam/nie lubię.

tak, napisałam DARMOZJADÓW

bo tak na chłopski rozum
msze nie odbywają się 24h na dobę
nie w każdej mszy bierze udział każdy ksiądz

Nie ma to jak liczyć cudzy czas wolny i cudze pieniądze

Msze, udzielanie sakramentów, katecheza są niemal codziennie o różnych porach, a poza tym, to każdy duchowny chyba powinien mieć czas na studiowanie Pisma, czyż nie?

więc oni mają mnóóóóstwo czasu mogliby go poświęcić na ZARABIANIE NA SIEBIE jak wszyscy przyzwoici ludzie a nie wyciągać kasę od wdów, nowożeńców czy świeżo upieczonych rodziców...

Jak to wyciągać? Zmusza ktoś Ciebie bądź kogokolwiek innego do ślubu kościelnego/pogrzebu/pierwszej komunii itd. NIE! Więc sobie nie korzystaj z powyższych i tyle

KK[ogólnie, nie tylko ten w PL] jest jednym z największych beneficjentów jeśli chodzi o subsydia z UE. Jest właścicielem ogromnych majątków ziemskich, ponadto czerpie zyski z udziałów w firmie Remington [tak, firma między innymi zajmująca się produkcją broni], a we Włoszech ma udziały w patencie na pierwszą pigułkę antykoncepcyjną, i mimo że wypuszczenie jej na rynek odbyło się 'wieki' temu to nadal czerpie z tego korzyści materialne.
Nie bójmy się, KK doskonale zna się na interesach

Cathas, a tak z ciekawości, to skąd takie informacje?

A propos - wiele kościołów to zabytki, i jako takie na pewno nie są na utrzymaniu księdza.

Z tego co się orientuję, to FOZ daje nędzne procenty na utrzymanie takich obiektów, co w sumie nie dziwi, bo skąd mają nabrać pieniądze na to?

[Marwari]

to jak będziecie linczować Benito to mnie przy okazji też, bo uważam, że ma 1000% racji

a ile milionów PLN poszło już z państwowego budżetu na Świątynię Opatrzności Bożej?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Otóż to, Marwari.

Wyrak - jakoś nie wydaje mi się, by taki Kościół Mariacki był utrzymywany przez księży.

[benito_mruffkolini]

Napisane przez Wyrak

+ długo długo nie brali za to pieniędzy dodaj (kilka lat temu się to zmieniło bodajże ?

zacznijmy od tego, że nie mając żadnego przygotowania pedagogicznego i nie wykładając żednego sensownego przedmiotu pobierają taką samą pensję jak ciężko pracujący nauczyciele

Napisane przez Wyrak

Jaki nieoficjalny cennik? A co to jest wykładnia episkopatu? Każdy ksiądz to stosuje? ?

nie ma oficjalnego cennika - za pogrzeb 500, za ślub 300
cena zależy w dużej mierze od widzimisię i pazerności ojczulka
i nikt nie ma nad tym kontroli
to miałam na myśli

Napisane przez Wyrak

Równie dobrze każdy może się zdecydować - coś mu się w kościele nie podoba, to może z jego usług nie korzystać, krótka piłka

toteż ja nie korzystam

Napisane przez Wyrak

Tak samo istniej dotacja dla innych związków wyznaniowych

jakoś nie słyszałam, żeby inne związki wyznaniowe dostały 40mln PLN na nowy, niepotrzebny w sumie, kościół (świątynia opatrzności bożej)
albo żeby jakiś rabin dostał 15mln na ogrzewanie geotermalne swojej pseudouczelni
albo żeby radio protestanckie dostawało najlepsze pasma radiowe

Napisane przez Wyrak

Nie ma to jak liczyć cudzy czas wolny i cudze pieniądze

Msze, udzielanie sakramentów, katecheza są niemal codziennie o różnych porach, a poza tym, to każdy duchowny chyba powinien mieć czas na studiowanie Pisma, czyż nie?

CUDZE pieniądze i czas to mi latają i powiewają
za to MOJE pieniądze z MOICH podatków obchodzą mnie bardzo

a z tym pismem to mnie rozśmieszyłeś
a ja powinnam mieć czas na zrobienie manicure i co z tego??

Napisane przez Wyrak

Jak to wyciągać? Zmusza ktoś Ciebie bądź kogokolwiek innego do ślubu kościelnego/pogrzebu/pierwszej komunii itd. NIE! Więc sobie nie korzystaj z powyższych i tyle

owszem

ale np. jeśli moja praktykująca mama zażyczy sobie katolickiego pogrzebu to z samego szacunku do niej taki pogrzeb jej wyprawię
i średni mam przy tym wybór, nie uważasz??

[kaledonia]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;6696997]

Powiedz - widziałaś kiedyś księdza, który by nie miał samochodu albo jeździł starym gratem? Księdza, którego nie stać na wyremontowanie koscioła? [/QUOTE]
Owszem I dodam tylko,że moja parafia nie ma nawet kościoła to o remoncie czegoś czego nie ma wspominać nie muszę

Napisane przez benito_mruffkolini

w budżecie polski istnieje co roku pozycja: dotacja dla Kościoła katolickiego
budżet jest do odnalezienia na necie, jednak lektury nie polecam



tylko, że uczęszczanie do szkoły jest obowiązkowe i istnieje społeczna zgoda dla przeznaczania pieniędzy z podatków na edukację

za to do kościoła nikt chodzić nie musi, co więcej - dużo osób nie chce , a i sporej części bebechy się wywracają ze złości, że państwowa kasa idzie na tych darmozjadów...

tak, napisałam DARMOZJADÓW

bo tak na chłopski rozum
msze nie odbywają się 24h na dobę
nie w każdej mszy bierze udział każdy ksiądz

więc oni mają mnóóóóstwo czasu mogliby go poświęcić na ZARABIANIE NA SIEBIE jak wszyscy przyzwoici ludzie a nie wyciągać kasę od wdów, nowożeńców czy świeżo upieczonych rodziców...

A skąd wiesz co robią? Podejrzewam,że na religię nie chodziłaś to nie wiesz pewnie,że coś takiego właśnie księża prowadzą.Jasne-cały dzień nic nie robią.
Kościół Katolicki ani żadnej innej religii nie jest finansowany z budżetu !
Jeśli nie wierzycie to polecam lekturę polskiego budżetu-pasjonująca lekturka.
http://www.mf.gov.pl/dokument_wai.ph...edb93ea0c3b0c5

[Wyrak]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;6697211]

Wyrak - jakoś nie wydaje mi się, by taki Kościół Mariacki był utrzymywany przez księży.[/quote]

Nie wiem jak kościół mariacki, ale wiem, że przeciętny zabytkowy kościół dużo kasy nie dostanie

a ile milionów PLN poszło już z państwowego budżetu na Świątynię Opatrzności Bożej?

40mln, zresztą dzięki kruczkowi prawnemu (bo kasa jest na muzeum przy świątyni). Inna sprawa, że ten obiekt jest już planowany od ho ho i jeszcze dłużej, więc może by tak postawić i mieć z głowy ?