|
Notka |
|
Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 4
|
Brak wsparcia w diecie..
No witam wszystkich
![]() Mam 19 lat i przy wzroście 1.62 ważę 60kg. Nie czuję się wielce gruba, ale wiem, że trochę przydałoby mi się zgubić - zwłaszcza w biodrach i nogach.. Już niejednokrotnie byłam na diecie, ale zwykle nie wytrzymywałam dłużej niż tydzień, a i tak w między czasie i podjadałam i mało ćwiczyłam.. Tym razem jest inaczej. W końcu porządnie się zmobilizowałam i od dwóch tygodni daję radę. Nie jem słodyczy, tłustych rzeczy, nie piję gazowców.. zapisałam się na siłkę, chodzę 3-4 razy w tygodniu i pocę się jak świnka przez co najmniej godzinę - półtorej. Do rzeczy. Mieszkam z mamą, która też niestety ma sporą nadwagę.. I również niestety była to zawsze moja najlepsza towarzyszka do jedzenia.. I niby chce schudnąć, ale wciąż podjada, albo wypije piwo i zagryzie garścią krakersów, i wciąż gada, że to jej nie zaszkodzi, że nie o to chodzi w diecie czy cuś.. i chodzi i mnie wnerwia. Ciężko jest się odchudzać przy takiej osobie.. Co robić? Może również macie podobny problem z partnerem, dziećmi, rodzicami? Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi.. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Upper Silesia
Wiadomości: 464
|
Dot.: Brak wsparcia w diecie..
Niestety, mam podobną sytuację. Moja mama i brat są szczupli i to oni najbardziej mnie wspierają w dietowaniu
![]() Nie przejmuj się mamą, idź do przodu, może jak zobaczy efekty u Ciebie, to potraktuje odchudzanie poważnie.
__________________
Mam twardą dupę i serce z kamienia. KEEP GOING, DON'T STOP. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 343
|
Dot.: Brak wsparcia w diecie..
i tutaj brzmią mi w uszach słowa mojej mamy: "dziecko, po co Ty się odchudzasz?"
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Brak wsparcia w diecie..
jestem w chwili obecnej w domu i diete jest mi baaaaaaaaaaardzo trudno utrzymac. jak jestem na studiach to po prostu nie kupuje produktow, ktorych nie powinnam jesc. niestety u mnie w domu czesto sa jakies slodycze czy inne malo dietetyczne rzeczy, wiec musze strasznie cwiczyc swoja wole.
__________________
-27,9 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
lipiec na maksa!!! :)
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 562
|
Dot.: Brak wsparcia w diecie..
Pół biedy, że w domu jest jedzenie niezbyt sprzyjające diecie. Moja rodzina i TŻ mają w zwyczaju obrażać się, że nie chcę z nimi tego jeść.
![]()
__________________
what defines us is how well we rise after falling biegam
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 380
|
Dot.: Brak wsparcia w diecie..
__________________
To jest moje prywatne zdanie, zbudowane na moich subiektywnych doświaczeniach. Mogę się mylić. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 214
|
Dot.: Brak wsparcia w diecie..
marzenuss- to Tobie powinno zależeć na tym, aby to co raz postanowiłaś- wykonać i trzymać się tego konsekwentnie. Widocznie Twojej mamie nie zależy na figurze, ale Tobie tak. Do tego potrzebna jest nasza silna wola, nie należy ulegać żadnym podszeptom, pokusom. Też tak miałam,ale skoro raz coś postanowię tego się trzymam. Ja z kolei byłam na kapuścianej diecie, takiej tygodniowej, dieta super, jeśli będziesz zainteresowana podam Ci ją. A tak w ogóle, to staraj się robić tak,aby żadne krakersy, chipsy,czy inne smakołyki nie stały Ci przed oczami, udawaj,że ich po prostu nie ma. Powodzenia w wytrwałości,będzie dobrze,dasz radę,mimo różnych pokus. Pozdrawiam.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Przyczajenie
|
Dot.: Brak wsparcia w diecie..
mam podobnie... moja mama jak się dowiedziała o tym, że chciałbym schudnąć, to mnie jeszcze okrzyczała, ze to wcaale nie jest mi potrzebne, i takie tam gadanie. i jeszcze najgorsze jest to, że rodzice kupują tyle słodyczy! eh, ćwiczę silną wole, ale to wszystko tak kusi... a znajomym nie przyznam się do odchudzania, bo boje się, że zostanę wyśmiana...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 842
|
Dot.: Brak wsparcia w diecie..
A ja bym zabrała mamę na analizę składu ciała + do lekarza. Nic tak nie daje kopa jak usłyszeć "jest źle...."
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 7
|
Brak wsparcia w diecie..
![]() ![]() ![]() nie wiem co robić, po prostu ciągle jem, ciągle ciągle ciągle. słodycze najczęściej. mimo że nie mieszczę się w ciuchy, że okropnie przytyłam w ciągu 2 miesięcy (7kg) to nie potrafię się wziąć w garść i coś ze sobą zrobić. Codziennie obiecuję sobie "od jutra", ale to jutro ciągle zmienia się w kupę jedzenia... I często jest tak, że ludzie jedzą, bo mają zły humor. A ja jem ciągle, niezależnie od humoru... Nie jestem głodna, nie potrzebuję, ale wpycham w siebie. Dosłownie wszystko. Nie wiem, jak sobie pomóc, jak przerwać to błędne koło, bo po prostu już nie mogę na siebie patrzeć... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 397
|
Dot.: Brak wsparcia w diecie..
Witam serdecznie,
zapraszam koleżanki do zapoznania się z naszym wątkiem wspólnego odchudzania. Zdrowe odżywianie, ćwiczenia a pozatym przyjazna atmosfera i wsparcie koleżanek z forum. Co miesiąc się ważymy i sprawdzamy rezultaty naszych zmagań w walce o piękną sylwetkę. Jeśli macie ochotę przyłączyć do Nas w walce z zbędnymi kilogramami to zajrzyj do Nas- może akurat ci się spodoba i zechcesz dołączyć. Zapraszamy Wspólnie schudniemy- od 1 wrzesnia zaczniemy! https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=639046
__________________
13.07.2013r -Nasz ślub ![]() Cel: -15kg! Waga 50kg i suknia ślubna XS (36) ! ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ---> 50kg
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 1 223
|
Dot.: Brak wsparcia w diecie..
Moi rodzice się martwią, bo miałam etap w swoim życiu że ważyłam 50kg przy 170cm i nie wyglądałam zbyt dobrze. Oczywiście ja twierdziłam że jest bosko, a oni przesadzają.
Przyszedł moment że zaczęłam ważyć 63kg a tata zaczynał stroić sobie żarty że ze skrajności w skrajność, mama delikatnie dawała do zrozumienia że trzeba się wziąć w garść. I wzięłam. Fakt, będąc u siebie w mieszkaniu, robiąc samemu zakupy jest się odpowiedzialnym za własne odżywianie, gorzej gdy jest się zależnym od kogoś innego. Nie oglądaj się na nic, rób swoje i dąż do celu. Kiedy mama zauważy efekty może zacznie Cię wspierać? U mnie tak to właśnie wyglądało. Przyjechałam po miesiącu do domu i mówię że schudłam 4 kg. Mama zaczęła mnie wspierać, kupowała razowe pieczywo dla mnie, zastępowała jogurt śmietaną. Nie kręciła nosem gdy gotowałam sobie swoje potrawy. Tata patrzył na gotowanego kurczaka i warzywa na parze i mówił - fujj. A mama mnie broniła i mówiła mu - daj jej spokój, ważne że je zdrowo. Teraz sama chodzi na aerobik 2 razy w tygodniu po 1,5 godziny. Może nie stosuje diety ale ładnie ujędrniła ciało i prawie całkowicie pozbyła się cellulitu ![]()
__________________
I'm better than I was yesterday but not as good as I'll be tomorrow Runmageddon Nocny Rekrut 9.04 Runmageddon Classic 9.04 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3
|
Dot.: Brak wsparcia w diecie..
Mój mąż nie tyle co nie wspiera mnie w diecie, a wieczora sam podsyca do jedzenia, ale wydaje mi się, że jeśli chce się utrzymać dietę, to nie ma co zwalać na brak wsparcia
![]() Edytowane przez nehele Czas edycji: 2013-02-22 o 15:09 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:30.