Majowe Żony :)

[takaya]

Zgrane, zżyte majowe PM 2011 w nowej mężatej odsłonie

Czyli pogaduchy majówek 2011 o mężach, życiu po ślubie, dzieciach itp.
Po dokładnie pięciu watkach spotykamy się w całym komplecie po tamtej stronie (no ok niektóre jeszcze jutro przechodzą w stan zajęty )

[ewka1368]

haha pierwsza slubowalam i pierwsza jestem

[takaya]

Tu będę wklejała po kolei daty naszych ślubów z linkami do relacji
Na razie robocza lista skopiowana z majowych PM

Ewka 1maja relacja
Monicca 7maj relacja
T'ai 7maj relacja
Natalqa 13 maj relacja
Dark 21 maja relacja
I_K 21 maja relacja
Niebieski Pantofelek 21 maja relacja
Magsik 21 maja relacja
Monita 21maja relacja
Takaya 21maja relacja cz1 cz2
Dell 28 maja relacja
Betty 28 maja relacja
Kuleczka 28maj relacja

[ewka1368]

szukam relacji co by ci pomoz

[takaya]

a ja nie mogę się przestać gapić na zdjęcie sali jak mi to wszystko pięknie wyszło! Pamiętałam na weselu, że wszystko wygląda tak super, ale na zdjęciu wyszło BOSKO! Tyle,że tych kwiatow co to zdjęcie reklamuje to trzeba by z lupą doglądać

[monicca1989]

Witajcie w nowym wątku

a zdjęcie sali boskie a jak Wam się podoba nasza sala? dorzucam zdjęcia:p

[ewka1368]

Napisane przez monicca1989

Witajcie w nowym wątku

a zdjęcie sali boskie a jak Wam się podoba nasza sala? dorzucam zdjęcia:p

o kurcze Twoja tez sliczna

[takaya]

Monica super! A te skrzypce całe wesele wisiały i nie spadły?
Może skoro już jesteś to napiszesz trochę obszerniejszą relację com? Chętnie poczytam

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Ewka ja dopiero teraz przeczytałam to o tym jajku Normalnie jestem pełnapodziwy ja to bym pewnie nie tknęła nogawki Nie mówiąc już o TŻcie że zaraz by tam interweniować zaczął
Wystarczy, ze na przymiarce garnituru złapałam obcego faceta za spodnie
Jak coś to jeszcze opisałam wsio (razem ze ślubem) w ślubnych wpadkach

[badziabadzia]

Napisane przez monicca1989

Witajcie w nowym wątku

a zdjęcie sali boskie a jak Wam się podoba nasza sala? dorzucam zdjęcia:p

Napisane przez takaya

a ja nie mogę się przestać gapić na zdjęcie sali jak mi to wszystko pięknie wyszło! Pamiętałam na weselu, że wszystko wygląda tak super, ale na zdjęciu wyszło BOSKO! Tyle,że tych kwiatow co to zdjęcie reklamuje to trzeba by z lupą doglądać

śliczne sale obie!!

Dołączam się do Żonowego wątku

[__Paulinka__]

hello Zoneczki wszystkim chcialam pogratulowac mnie to czeka dopiero za rok..

Takaya piękny wystrój sali! pięknie sie komponuje z fioletowymi scianami zadna tandeta, za✂✂✂iscie!

[niebieski pantofelek]

witajcie żonki po długiej przerwie
piszę tu bo na tamten wątek nie wiem czy zaglądacie. wyślijcie mi swoje adresy email to pokaże fotki robione przez gości no i zdać Wam relacje z tego pięknego dnia (mam pisać na starym wątku czy tu?)



długi list jest na poprzednim wątku.wytrwałości w czytaniu

[ewka1368]

Napisane przez takaya

Monica super! A te skrzypce całe wesele wisiały i nie spadły?
Może skoro już jesteś to napiszesz trochę obszerniejszą relację com? Chętnie poczytam

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Ewka ja dopiero teraz przeczytałam to o tym jajku Normalnie jestem pełnapodziwy ja to bym pewnie nie tknęła nogawki Nie mówiąc już o TŻcie że zaraz by tam interweniować zaczął
Wystarczy, ze na przymiarce garnituru złapałam obcego faceta za spodnie
Jak coś to jeszcze opisałam wsio (razem ze ślubem) w ślubnych wpadkach

a to twój to zazdrosnis moj tez no ale jakos przeszlo
a ta dziewczyna co jemu miala przelozyc to jajko to nie przelozyla bo powiedziala ze nie chce przejsc a ja mysle ze scykala(stchorzyla)

Napisane przez niebieski pantofelek

witajcie żonki po długiej przerwie
piszę tu bo na tamten wątek nie wiem czy zaglądacie. wyślijcie mi swoje adresy email to pokaże fotki robione przez gości no i zdać Wam relacje z tego pięknego dnia (mam pisać na starym wątku czy tu?)

e to juz moze tutaj relacje

a wiecie co bylam u fotografa dal mi wszystkie zdjecia jakie mial 1500i tak siedze i przegladam

wiec w tygodniu bedziecie miec skrzynke zapelniona moimi zdjeciami

a ja dzisiejszym juz mężatkom zycze duzzzo milosci cierpliosci wzajemnego zrozumienia i wszystkiego naj naj

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Wystarczy, ze na przymiarce garnituru złapałam obcego faceta za spodnie
Jak coś to jeszcze opisałam wsio (razem ze ślubem) w ślubnych wpadkach[/QUOTE]

przeczytalam o spodniach

jestes prze agentka

[Mystiquee]

Dołączam do szczęśliwych żonek

[monicca1989]

Wiec wreszcie na spokojnie troszkę obszerniejsza relacja z wesela
Troszkę późno ale długo nie było mnie tutaj a jak byłam to tylko troszkę podczytałam i nie było czasu pisać
Sobota rano: wstałam przed 7 i jak zobaczyłam jaka jest pogoda to po prostu płakać mi się chciało zimno jak diabli i padał deszcz a w piątek była w miarę ładna pogoda ok 20st i bezchmurnie więc miałam nadzieję że itak będzie w sobotę. Na 9 pojechałam do fryzjera wyubierana w 2 długie rękawy a i tak było mi zimno a do sukni miałam rękaw tylko 3/4 u fryzjera trzesłam sie jak galareta ze stresu potem makijaż i o godzinie 11 byłam w domu. Nie miałam zabardzo co robić więc tak się plątałam przed 12 zaczęłam się ubierać ciężko było zawiązać gorset i kilka razy wiązała go koleżanka i rozwiązywała aż w końcu się udało, już gotowa i ubrana chodziłam w kółko po domu, goście zaczęli się schodzić i jak dostałam smsa od TŻ że już jedzie to odrazu mi się gorąco zrobiło.
W domu błogosławieństwo i bardzo dużo zdjęć bo mieliśmy za dużo czasu bo TŻ-owi tak się spieszyło że za wcześnie przyjechał do mnie. W kościele ze stresu jak wchodzilismy do kościoła to trzymałam jedna reką suknie a w drugiej kwiaty i zapomniałam się złapać TŻ pod ręke
W czasie przysięgi strasznie mi głos drżał ale jakoś przeszło
Po wyjściu z kościoła szybko do samochodu bo padało i na sale tam życzenia, toast,obiad i pierwszy taniec nie ćwiczyliśmy wcześniej a że w PIĄTEK zmieniliśmy orkiestrę jak pisałam kiedyś więc po obiedzie wybraliśmy piosenkę do której tańczyliśmy.
Już na drugim tańcu tańczyło bardzo dużo par z nami co było dla mnie ogromnym zaskoczeniem do dzisiaj słyszę jaką mieliśmy świetną orkiestrę.Sukienka też bardzo sie wszystkim podobała każdy mówił że wyglądałąm jak księżniczka
Późnej pojechaliśmy na plener ale dość krótki bo padało i szczerze to ja chciałam szybko wracać na salę bawiłam się świetnie codziennie jeszcze puszczam sobie płytę z wesela i nie mogę uwierzyć że jest to już za nami...

Takaya te skrzypce wisiały na żyłce i nie spadłyby bo były bardzo dobrze przymocowane, miały wisieć nad naszym stołem ale tam nie było jak ich przyczepić i tam dekoratorka mówiła że mogły by spaść.

[Elfir]

A czujecie jakąs różnicę? Bo u nas w zasadzie nic się nie zmieniło

[ewka1368]

monicca super relacja

[natalqa88]

No to teraz czas na moją relację
PIĄTEK RANO
Obudziłam się o 5.00 rano, jakoś nie mogłam spać, chociaż nie wiem dlaczego, bo stresu nie czułam. Spojrzałam za okno i się przeraziłam - bo było pochmurnie i wiał wiatr Jakąś godzinę później się przejaśniło i wyszło słońce, więc humor troszkę mi się poprawił, ale nie na długo, bo ostatecznie pogoda była mieszana aż do 14. Potem się rozpogodziło i była piękna pogoda
Więc na 10.00 szłam do fryzjera, fryzura była wybrana więc nic nie było zaskoczeniem. Na 11.30 makijaż. Chwilę po 12.00 byłam w domu i kręciłam się to tu, to tam bo nie miałam co ze sobą zrobić
Ok. 13.30 zabrałyśmy się za ubieranie i po jakichś 20 minutach byłam już zwarta i gotowa

BŁOGOSŁAWIEŃSTWO ITP.
TŻ z rodzicami przyjechał jakoś ok. 14.40. Z racji, że 3 tygodnie wcześniej miał wypadek i był połamany to nagrywaliśmy Jego wejście do mnie z motywem odrzucania kul itp. czyli trochę na wesoło. Ok. 15.30 zeszliśmy na dół i pojechaliśmy do Kościoła. W Kościele trzęsły mi się nogi tylko przy wchodzeniu z tatą do Kościoła, bo M. stał przy ołtarzu. Msza piękna, oprawa piękna (śpiewał nam chór, był organista i grali na flecie) więc tylko się wzruszać O dziwo przy przysiędze nie byłam zestresowana tylko ciągle miałam banana na twarzy Reszta mszy zleciała bardzo szybko. Na koniec powolutku wychodziliśmy z Kościoła bo mój już wtedy mąż uparł się, że wyjdzie bez kul więc dreptaliśmy powoli i jak wyszliśmy to przed wejściem czekała na niego niespodzianka. Z racji, że jest motocyklistą przyjechała asysta, a On nie wiedział, że motocykl na którym miał wypadek 3 tygodnie wcześniej będzie naprawiony. A Jego przyjaciel naprawił mu ten motocykl, założył kokardki i przyjechał pod Kościół. M. miał łzy w oczach Potem piękna asysta motocykli pod salę
WESELE
Pierwszy taniec był, mimo, że w zasadzie chodzony, ale daliśmy radę. Wesele nie było standardowe, bo Pan Młody nie tańczył normalnie (w zasadzie zatańczył tylko 3 razy ze mną), ale goście byli wspaniali i bardzo wyrozumiali. Wiedzieli, że jest po wypadku itp i wszyscy otoczyli go opieką i nawet też wciągali go w różne zabawy itp.
Podsumowując
Mimo, że nasze wesele było zupełnie inne niż wszystkie, nie było klasyczne itp. to jestem bardzo szczęśliwa, bo wszystko pięknie się udało Obawiałam się, jak to wyjdzie, ale byłam bardzo mile zaskoczona
Została nam jeszcze typowa sesja do zrobienia, ale to dopiero jak M. wyzdrowieje Przynajmniej będę mogła założyć suknię jeszcze raz

Pozdrawiam Was Kochane Żoneczki!

[takaya]

Napisane przez Elfir

A czujecie jakąs różnicę? Bo u nas w zasadzie nic się nie zmieniło

U nas też ZERO zmian, no poza noszeniem obrączek Wszyscy nas wypytują jak się czujemy jako małżeństwo, ale to żadna różnica jak się mieszkało ze sobą już te 3 lata a razem jest się od 5ciu

Ewka ja wciąż wspominam minę TZta i ten tekst 'Zostaw pana"
Pantofelek to ja już podsyłam maila po zdjęcia! Relacja podlinkowana

[magsik]

Jestem i ja
wróciliśmy z podróży i jutro obiecuję opowiedzieć wszystko co i jak

[Haniula]

dzien dobry ZONY !

Postaram się wieczorem napisac dla was relacje I juz nie moge doczekac sie zdjec od fotografa

[takaya]

Haniula, Magsik to czekamy na relację
Jej a my w środę wreszcie mamy sesję plenerową najpierw spacer po parku z kotami, później trochę zdjęć w centrum na ulicach i na łące i co tam nam jeszcze przyjdzie do głowy (fabryka już raczej odpada)

[kuleczka777]

Cze laseczki

Było cudnie chociaż pogoda nam się nie udała. Jak się obrobię z pracą to Wam napiszę co się wydarzyło

Na początek to tylko tyle że jak mnie mój mąż zobaczył to mu szczena z wrażenia opadła

[takaya]

Kuleczka super no ja się nie dziwię,że szczena mu opadła czekam na relację!!!

Już myślałam,że sama tu siedzę bo jakoś nie wiem czy ogólnie nie będą się dziewczyny pojawiać czy wszystkie na urlopach...

[kuleczka777]

Ja nie wiem w co mam ręce teraz włożyć w pracy

Wiecie co się stało zamówiłam te lampiony do puszczenia 48 szt. a przysłali mi 14 szt i się skapłam dopiero jak mieliśmy je puszczać, napisałam reklamacje żeby mi kasę zwrócili a oni się pytają czy dosłać a ja tak po fakcie już.

[takaya]

Kuleczka kurcze tez chciałam puszczać lampiony, ale w środku miasta to by nie wypaliło. Szkoda,ze wcześniej nie pomyślałam to u znajomych w sobotę byśmy pościli! teraz to już a późno pewnie do piątku mi nie przyślą.
Tez nieźli są! Chcą zarabiać na tych co to machną ręką. ja się wkurzyłam jak krawat na allegro kupowałam bo cały krawat trzymał się na 6ciu szwach i to ręcznych!

[kuleczka777]

Ja dalej nie wierzę że jestem żoną. Jakoś mi szybko przeleciał ten czas ślubu i wesela

[takaya]

Mi wesele tak mignęło,że czuje się jakbym w jakąś dziurę czasową wpadła! 8godzin a zleciało mi tak szybko (za szybko!)
Ja nie spodziewałam się czegoś specjalnego w byciu mężatką i to,ż eu nas nic się nie zmieniło nie jest dla mnie zaskoczeniem

[Lianca]

Spóźniłam się Jestem z 14 maja... już po Kilka fotek w galerii profilu

[kuleczka777]

Zaczęłam pisać relacje i mi się komp wyłączył grrr

[takaya]

Pantofelku PRZEPIĘKNIE WYGLĄDAŁAŚ! jakie ty masz piękne włosy