nie wiem co robić

halucynogenna · 2012-12-08, 17:47

Sprawa wygląda tak , do egzaminu przystąpiłam po raz pierwszy niecały miesiąc temu. Nie jeździłam zbyt dobrze ,więc byłam przygotowana na porażkę. Nie zdałam na mieście , mam jeszcze problemy z opanowaniem nerwów, skupieniem , a także problemy z techniką sterowania.
Nie zapisałam się już na kolejny termin ,ponieważ wg mnie nie ma to sensu, po co mam wydać te pieniąze ,żeby znowu iść i nie zdać? I Tak w kółko?
Wole iść,gdy będę pewna i być pewna ,że to ,że zdam nie będzie tylko i wyłącznie szczęściem. I teraz mam problem ,bo nie wiem co dalej. Czy wykupić naraz te godziny przed samym egzaminem ,czy na razie się nie zapisywać ,kupować co jakiś czas jazdy (mój budżet w pewnym stopniu jest ograniczony,więc nie stać mnie ,żeby jakoś szaleć z tym) w moim miescie 1h kosztuje 50zł ... Ale znowu jak nie jeżdzę jakiś czas i wsiadam po miesiącu za kółko idzie mi beznadziejnie. Boje się,że wyjdę z tej wprawy.
Sama już nie wiem jak postąpić,a zależy mi na tym ,żeby zdać jak najszybciej...

anannke · 2012-12-08, 18:25

Hmm a orientowałaś się w różnych ośrodkach? Może są takie co oferują pakiety godzin i wykupując np 10 godzin masz taniej niż płacąc osobno. Co do tego czy zrezygnować na jakiś czas czy brać godziny systematycznie musisz sama ocenić jak lepiej ci jest. Ja mam tak że wolę na spokojnie a nie na hurra wolę jak mi się wiedza albo umiejętności uleżą dlatego też kupowałam godziny przed egzaminem systematycznie ale raz na tydzień szłam a nie potem na raz jeździć do upadłego

Pytanie też na ile czasu miałabyś odwlec to prawo jazdy albo ile mogłabyś kupować godzin miesięcznie... Ja bym jednak chyba z mojej perspektywy skłaniała się do brania regularnie godzin.. może jak będziesz utrwalać tak sobie to ci więcej da niż potem na raz wszystko opanować...

halucynogenna · 2012-12-08, 18:43

W styczniu chciałabym do niego przystąpić, najlepiej na początku jakoś . Sama nie wiem,czy raz na tydzień taka jazda ,albo 2h coś pomogą ,czy nie wyjdę z wprawy?

anannke · 2012-12-08, 19:35

No to musisz sama ocenić. Ale popatrz jakbyś wzięła egz. za miesiąc to jeżdżąc raz w tygodniu 2h jesteś w stanie wyjeździć 10 godzin. A to już dużo. A jaki inny masz pomysł? żeby wziąć ile? 6 godzin w tygodniu przed egzaminem? a jak było do tej pory? pomyśl jak ci szło najlepiej czy jak jeździłaś dużo w krótkim odstępie czasu i czy po tygodniowej przerwie już nie pamiętałaś? trudno doradzić coś bo mało napisałaś jak ci lepiej szło. Mnie np dużo dawały jazdy raz na tydzień. Nie maltretowałam się tym, spokojnie uleżały mi się umiejętności nie czułam presji tylko tak na spokojnie. Mi to pasowało. A czy tobie będzie to sama musisz zdecydować. Myślę że trudno wyjść z wprawy jak jeździsz choć raz w tygodniu - po dłuższej przerwie żeby nie było tak że zaczynasz nagle jakby od początku bo to cię tylko zestresuje i raczej nie wpłynie dobrze przed egzaminem...

halucynogenna · 2012-12-08, 20:56

Zauwazyłam ,że gdy nie miałam miesiąc jazd i wsiadłam za kółko czułam się jakbym miała pierwsza jazdę;/ Dosłownie nie mogłam wyjechać z parkingu,masakra!
A jak miałam przed egzaminem codzienne jazdy lepiej się czułam wiadomo też presja ale jeżeli chodzi o to,czy lpeiej mi szło to tak.
Ale może to dlatego ,że były to moje 'dalsze' jazdy ,gdy więcej umiałam.

Nunum · 2012-12-08, 22:52

a jak dlugo w Twoim miescie czeka sie na egzamin, bo jesli cchesz na styczen to moze juz musisz sie zapisywac?

malma22 · 2012-12-09, 17:50

Cytat:

Napisane przez Nunum

a jak dlugo w Twoim miescie czeka sie na egzamin, bo jesli cchesz na styczen to moze juz musisz sie zapisywac?

i to jest masakra...jak w lublinie to pewnie teraz na luty zapisuja ....

solina1 · 2012-12-27, 16:48

Chyba nie ma co odwlekać za długo. Kilka godzin warto dokupić ale warto też próbować jeździć innymi autami (taty, chłopaka, znajomego itp.). Ja tak robiłam. Wsiadałam do auta przed egzaminem w każdym możliwym momencie. Choćby tylko przestawić auto o kilka metrów. Wiadomo że po mieście nie jeździłam ale jakieś totalnie boczne uliczki na wsi. Jeździłam też z chłopakiem (obecnie mężem) na taki duży plac i tam uczyłam się jego autem parkować. Ustawiał butelki plastikowe napełnione wodą a ja starałam się tam zaparkować. Dużo mi to dało

2012-12-08, 17:47	#1
halucynogenna Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 389	nie wiem co robić Sprawa wygląda tak , do egzaminu przystąpiłam po raz pierwszy niecały miesiąc temu. Nie jeździłam zbyt dobrze ,więc byłam przygotowana na porażkę. Nie zdałam na mieście , mam jeszcze problemy z opanowaniem nerwów, skupieniem , a także problemy z techniką sterowania. Nie zapisałam się już na kolejny termin ,ponieważ wg mnie nie ma to sensu, po co mam wydać te pieniąze ,żeby znowu iść i nie zdać? I Tak w kółko? Wole iść,gdy będę pewna i być pewna ,że to ,że zdam nie będzie tylko i wyłącznie szczęściem. I teraz mam problem ,bo nie wiem co dalej. Czy wykupić naraz te godziny przed samym egzaminem ,czy na razie się nie zapisywać ,kupować co jakiś czas jazdy (mój budżet w pewnym stopniu jest ograniczony,więc nie stać mnie ,żeby jakoś szaleć z tym) w moim miescie 1h kosztuje 50zł ... Ale znowu jak nie jeżdzę jakiś czas i wsiadam po miesiącu za kółko idzie mi beznadziejnie. Boje się,że wyjdę z tej wprawy. Sama już nie wiem jak postąpić,a zależy mi na tym ,żeby zdać jak najszybciej...

2012-12-08, 18:25	#2
anannke Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-05 Lokalizacja: śląsko-małopolskie:) Wiadomości: 3 619	Dot.: nie wiem co robić Hmm a orientowałaś się w różnych ośrodkach? Może są takie co oferują pakiety godzin i wykupując np 10 godzin masz taniej niż płacąc osobno. Co do tego czy zrezygnować na jakiś czas czy brać godziny systematycznie musisz sama ocenić jak lepiej ci jest. Ja mam tak że wolę na spokojnie a nie na hurra wolę jak mi się wiedza albo umiejętności uleżą dlatego też kupowałam godziny przed egzaminem systematycznie ale raz na tydzień szłam a nie potem na raz jeździć do upadłego Pytanie też na ile czasu miałabyś odwlec to prawo jazdy albo ile mogłabyś kupować godzin miesięcznie... Ja bym jednak chyba z mojej perspektywy skłaniała się do brania regularnie godzin.. może jak będziesz utrwalać tak sobie to ci więcej da niż potem na raz wszystko opanować...

2012-12-08, 18:43	#3
halucynogenna Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 389	Dot.: nie wiem co robić W styczniu chciałabym do niego przystąpić, najlepiej na początku jakoś . Sama nie wiem,czy raz na tydzień taka jazda ,albo 2h coś pomogą ,czy nie wyjdę z wprawy?

2012-12-08, 19:35	#4
anannke Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-05 Lokalizacja: śląsko-małopolskie:) Wiadomości: 3 619	Dot.: nie wiem co robić No to musisz sama ocenić. Ale popatrz jakbyś wzięła egz. za miesiąc to jeżdżąc raz w tygodniu 2h jesteś w stanie wyjeździć 10 godzin. A to już dużo. A jaki inny masz pomysł? żeby wziąć ile? 6 godzin w tygodniu przed egzaminem? a jak było do tej pory? pomyśl jak ci szło najlepiej czy jak jeździłaś dużo w krótkim odstępie czasu i czy po tygodniowej przerwie już nie pamiętałaś? trudno doradzić coś bo mało napisałaś jak ci lepiej szło. Mnie np dużo dawały jazdy raz na tydzień. Nie maltretowałam się tym, spokojnie uleżały mi się umiejętności nie czułam presji tylko tak na spokojnie. Mi to pasowało. A czy tobie będzie to sama musisz zdecydować. Myślę że trudno wyjść z wprawy jak jeździsz choć raz w tygodniu - po dłuższej przerwie żeby nie było tak że zaczynasz nagle jakby od początku bo to cię tylko zestresuje i raczej nie wpłynie dobrze przed egzaminem...

2012-12-08, 20:56	#5
halucynogenna Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 389	Dot.: nie wiem co robić Zauwazyłam ,że gdy nie miałam miesiąc jazd i wsiadłam za kółko czułam się jakbym miała pierwsza jazdę;/ Dosłownie nie mogłam wyjechać z parkingu,masakra! A jak miałam przed egzaminem codzienne jazdy lepiej się czułam wiadomo też presja ale jeżeli chodzi o to,czy lpeiej mi szło to tak. Ale może to dlatego ,że były to moje 'dalsze' jazdy ,gdy więcej umiałam.

2012-12-08, 22:52	#6
Nunum Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-09 Wiadomości: 812	Dot.: nie wiem co robić a jak dlugo w Twoim miescie czeka sie na egzamin, bo jesli cchesz na styczen to moze juz musisz sie zapisywac? __________________ Słodycze i niezdrowe jedzenie Waga w dół ! ...

2012-12-27, 16:48	#8
solina1 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-12 Wiadomości: 32	Dot.: nie wiem co robić Chyba nie ma co odwlekać za długo. Kilka godzin warto dokupić ale warto też próbować jeździć innymi autami (taty, chłopaka, znajomego itp.). Ja tak robiłam. Wsiadałam do auta przed egzaminem w każdym możliwym momencie. Choćby tylko przestawić auto o kilka metrów. Wiadomo że po mieście nie jeździłam ale jakieś totalnie boczne uliczki na wsi. Jeździłam też z chłopakiem (obecnie mężem) na taki duży plac i tam uczyłam się jego autem parkować. Ustawiał butelki plastikowe napełnione wodą a ja starałam się tam zaparkować. Dużo mi to dało __________________ https://wizaz.pl/Mikroreklama

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)