walczyc czy nie??

malenka 83 · 2011-07-17, 20:22

Nie wiem co otym myslec , rok temu rozstalam sie facetem , rozstanie bylo z mojej winy , potem ja probowalam o niego walczyc , on nie chcial rozmawiac nie odbieral telefonow , ssmow, zero kontaktu , ostatnio dowiedzialam sie ze mial operacje i jakos tak spontanicznie wyszlo ze zadzwonilam do niego , rozmawialismy godzine przez telefon, postanowilam zaryzykowac i pojechalam do niego do domu zyby go przeprosic za swoje zachowanie jak bylismy razem , ale nie rozmawialismy o powrocie do siebie , tego samego dnia do 12 w nocy pisalismy smsy , potem przez 4 dni cisza ( on wyjechal za granice) , w piatek znow sie odezwal , caly czas dzien pisalismy ze soba , teraz znowu cisza , co otym myslec , zalezy mi na nim ale nie wiem czy to ma jakis sens

33owieczka · 2011-07-17, 20:26

Może miec

ale bądź ostrozna, może być miły tylko z grzeczności, może być miły bo coś na dnie Jego serca sie do Ciebie kołacze.

Powodzenia!

malenka 83 · 2011-07-17, 20:29

ale nie wiem czy wypada zebym ja teraz sie do niego odezwala , czy czekac na jego ruch , skoro on milczy

Diora2309 · 2011-07-17, 20:34

Myślę, że powinnaś po prostu porozmawiać z nim na ten temat. Może trochę subtelnie, a może po prostu go zapytać. Po co masz się niepotrzebnie męczyć albo co gorsza robić sobie nadzieje?

malenka 83 · 2011-07-17, 20:39

Wlasnie w tym problem ze ja robie sobie nadzieje , nadal go kocham ale nie wiem czy to ma sens , nie wiem czy on chce wrocic ale potrzebuje czasu czy chce poprostu utrzymac ze mna kontakt kolezenski , nie chce tez mu sie zbytnio narzucac bo wiem ze to czasem odnosi odwrotny skutek

Sour · 2011-07-17, 20:51

pod koniec czerwca założyłaś przecież podobny wątek: czy to ma sens

malenka 83 · 2011-07-17, 20:59

wiem ale przypomnialam sobie dopiero po fakcie , jak juz ten zalozylam , sorki zwykle przeoczenie

Diora2309 · 2011-07-17, 21:12

Cytat:

Napisane przez malenka 83

Wlasnie w tym problem ze ja robie sobie nadzieje , nadal go kocham ale nie wiem czy to ma sens , nie wiem czy on chce wrocic ale potrzebuje czasu czy chce poprostu utrzymac ze mna kontakt kolezenski , nie chce tez mu sie zbytnio narzucac bo wiem ze to czasem odnosi odwrotny skutek

To w takim razie zaproś go gdzieś od tak, nie na randkę ale np nie wiem wspólne wyjście do parku czy gdzieś. Zobaczysz, czy chce się spotkać. Jeżeli tak to będzie już na dobrej drodze, a później może samo się rozwiąże..

malenka 83 · 2011-07-17, 21:28

Cytat:

Napisane przez Diora2309

To w takim razie zaproś go gdzieś od tak, nie na randkę ale np nie wiem wspólne wyjście do parku czy gdzieś. Zobaczysz, czy chce się spotkać. Jeżeli tak to będzie już na dobrej drodze, a później może samo się rozwiąże..

Tak tylko ze jesli on sie pierwszy teraz odezwie to bede w sumie wiedziec ze mysli o mnie i to bedzie jakis znak , a jesli on milczy a ja sie odezwe to moze to odebrac jak zbytnie narzucanie sie

Diora2309 · 2011-07-17, 21:41

Czasami faceci czekają właśnie na inicjatywę dziewczyny. On może też tak myśli, w końcu ktoś musi zrobić ten 1 krok

Weronikapr · 2011-07-17, 21:42

Ja bym za wiele nie myślała, tylko odnawiała kontakt bo jak widać on się przekonał i powiedziała mu co czuję.

33owieczka · 2011-07-17, 22:44

Cytat:

Napisane przez Diora2309

Czasami faceci czekają właśnie na inicjatywę dziewczyny. On może też tak myśli, w końcu ktoś musi zrobić ten 1 krok

Odnosze wrażnie, że Autorka, zrobiła nie tylko krok, ale i dwa- zadzwoniłą, a potem pojechala z wizyta

Wisnia34 · 2011-07-17, 23:07

a ja bym odpuściła, chyba że tym razem to on podejmie inicjatywę.

trochę to takie grzebanie się w przeszłości i idealizowanie tego, co było.

bluebluesky · 2011-07-18, 06:46

Cytat:

Napisane przez 33owieczka

Odnosze wrażnie, że Autorka, zrobiła nie tylko krok, ale i dwa- zadzwoniłą, a potem pojechala z wizyta

Tez to zauwazylam. Jesli facet nie posuwa sprawy dalej, najwyrazniej nie jest zainteresowany.

Diora2309 · 2011-07-18, 09:40

Cytat:

Napisane przez 33owieczka

Odnosze wrażnie, że Autorka, zrobiła nie tylko krok, ale i dwa- zadzwoniłą, a potem pojechala z wizyta

Masz rację

W sumie nawet mały kroczek liczy się jako krok

malenka 83 · 2011-07-18, 21:21

Wczoraj znow ja pierwsze do niego napisalam , nie wytrzymalam , popisalismy i co dalej nie wiem na czym stoje

i musze sie z wami zgodzic , wiem ze to chore , ze grzebie w przeszlosci i idealizuje go , ale mialam swoja szanse jak bylismy razem , stracilam ja a teraz zadaje sobie tylko bol rozpamietujac to , walcze o niego a on co , ma to gdzies , ciekawe ktora inna dziewczyna by tyle zrobila dla faceta i tak walczyla , po co sie odezwal sie jak wrocil skoro teraz milczy ?? ale najgorsze jest to ze po spotkaniu z nim znow to wszystko wrocilo , nie wiem czy kiedys przestane go kochac , w to watpie ale musze on nim zapomnic , a utrzymywanie kontaktow kolezenskich (nie bede sie oklamywac ani was ) mi nie wystarczy , daje mu 2 tygodnie , jak sie nie odezwie sam to dziekuje , kasuje numer telefonu , gg i musze zapomniec o przeszlosci choc to boli , i znow bede ryczec , ale zmusze go do milosci ,

2011-07-17, 20:22	#1
malenka 83 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 82	walczyc czy nie?? Nie wiem co otym myslec , rok temu rozstalam sie facetem , rozstanie bylo z mojej winy , potem ja probowalam o niego walczyc , on nie chcial rozmawiac nie odbieral telefonow , ssmow, zero kontaktu , ostatnio dowiedzialam sie ze mial operacje i jakos tak spontanicznie wyszlo ze zadzwonilam do niego , rozmawialismy godzine przez telefon, postanowilam zaryzykowac i pojechalam do niego do domu zyby go przeprosic za swoje zachowanie jak bylismy razem , ale nie rozmawialismy o powrocie do siebie , tego samego dnia do 12 w nocy pisalismy smsy , potem przez 4 dni cisza ( on wyjechal za granice) , w piatek znow sie odezwal , caly czas dzien pisalismy ze soba , teraz znowu cisza , co otym myslec , zalezy mi na nim ale nie wiem czy to ma jakis sens

2011-07-17, 20:29	#3
malenka 83 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 82	Dot.: walczyc czy nie?? ale nie wiem czy wypada zebym ja teraz sie do niego odezwala , czy czekac na jego ruch , skoro on milczy

2011-07-17, 20:34	#4
Diora2309 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 153	Dot.: walczyc czy nie?? Myślę, że powinnaś po prostu porozmawiać z nim na ten temat. Może trochę subtelnie, a może po prostu go zapytać. Po co masz się niepotrzebnie męczyć albo co gorsza robić sobie nadzieje?

2011-07-17, 20:39	#5
malenka 83 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 82	Dot.: walczyc czy nie?? Wlasnie w tym problem ze ja robie sobie nadzieje , nadal go kocham ale nie wiem czy to ma sens , nie wiem czy on chce wrocic ale potrzebuje czasu czy chce poprostu utrzymac ze mna kontakt kolezenski , nie chce tez mu sie zbytnio narzucac bo wiem ze to czasem odnosi odwrotny skutek

2011-07-17, 20:51	#6
Sour Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: z łóżka Wiadomości: 1 689	Dot.: walczyc czy nie?? pod koniec czerwca założyłaś przecież podobny wątek: czy to ma sens __________________ Fall seven times, stand up eight.

2011-07-17, 20:59	#7
malenka 83 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 82	Dot.: walczyc czy nie?? wiem ale przypomnialam sobie dopiero po fakcie , jak juz ten zalozylam , sorki zwykle przeoczenie

2011-07-17, 21:41	#10
Diora2309 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 153	Dot.: walczyc czy nie?? Czasami faceci czekają właśnie na inicjatywę dziewczyny. On może też tak myśli, w końcu ktoś musi zrobić ten 1 krok __________________ "Daj każdemu dniu szansę stania się najpiękniejszym w całym twoim życiu."

2011-07-17, 21:42	#11
Weronikapr Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 2 155	Dot.: walczyc czy nie?? Ja bym za wiele nie myślała, tylko odnawiała kontakt bo jak widać on się przekonał i powiedziała mu co czuję.

2011-07-17, 23:07	#13
Wisnia34 Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: stolica mojego świata Wiadomości: 1 257	Dot.: walczyc czy nie?? a ja bym odpuściła, chyba że tym razem to on podejmie inicjatywę. trochę to takie grzebanie się w przeszłości i idealizowanie tego, co było.

2011-07-18, 21:21	#16
malenka 83 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 82	Dot.: walczyc czy nie?? Wczoraj znow ja pierwsze do niego napisalam , nie wytrzymalam , popisalismy i co dalej nie wiem na czym stoje i musze sie z wami zgodzic , wiem ze to chore , ze grzebie w przeszlosci i idealizuje go , ale mialam swoja szanse jak bylismy razem , stracilam ja a teraz zadaje sobie tylko bol rozpamietujac to , walcze o niego a on co , ma to gdzies , ciekawe ktora inna dziewczyna by tyle zrobila dla faceta i tak walczyla , po co sie odezwal sie jak wrocil skoro teraz milczy ?? ale najgorsze jest to ze po spotkaniu z nim znow to wszystko wrocilo , nie wiem czy kiedys przestane go kochac , w to watpie ale musze on nim zapomnic , a utrzymywanie kontaktow kolezenskich (nie bede sie oklamywac ani was ) mi nie wystarczy , daje mu 2 tygodnie , jak sie nie odezwie sam to dziekuje , kasuje numer telefonu , gg i musze zapomniec o przeszlosci choc to boli , i znow bede ryczec , ale zmusze go do milosci ,

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)