poród w wodzie?

[MAnulkaa]

Chciałabym zapytać o Wasze zdanie, opinie, może doświadczenia dotyczące porodu w wodzie. Zastanawiam się nad tym sposobem porodu, ale przeszukując internet trafiłam na artykuł który pokazuje zarówno zalety jak i wady http://www.osesek.pl/ciaza-i-porod/p...-w-wodzie.htmlTroszkę mnie to zmartwiło i dało do myślenia...czekam na Wasze opinie, z góry dziękuję

[karolca]

Jak dla mnie malo konkretow.

[adri_]

Tez jestem ciekawa opinii kobiet, ktore wlasnie rodzily w wodzie

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Leżałam z dziewczyną, która rodziła do wody i była zaraz po porodzie zupełnie sprawna. Jak ktoś nie ma przeciwwskazań, to wg mnie fajna rzecz.

[rudaska]

Ja też jestem ciekawa, czy któraś z mam wizażowych tak rodziła. Mnie by bardziej interesował temat nie samego porodu do wody tylko leżenie w wannie a same parte już na fotelu

[kasia_aa]

Też podłączam sie do pytania właśnie przymierzam się do tego typu porodu w zasadzie za kilka dni chętnie "posłucham" jakie wizażowe mamy mają doświadczenie w tym zakresie

[quench]

Napisane przez rudaska

Ja też jestem ciekawa, czy któraś z mam wizażowych tak rodziła. Mnie by bardziej interesował temat nie samego porodu do wody tylko leżenie w wannie a same parte już na fotelu

Ja tak rodziłam Wanna bardzo, bardzo mi pomogła. Łagodziła skurcze. Kiedy próbowałam wyjść z wanny, nie dawałam rady stać o własnych siłach. W wannie skurcze były zdecydowanie mniej bolesne.

[Michiru]

ja chciałam tak rodzić, w szpitalu który wybrałam, miała być taka możliwość, ale dane mi było się tylko trochę powylegiwać. i zostałam poinformowana przez położną, że poród w wodzie to mrzonka i nie mam w pl co na to liczyć. ale to była głupia krowa, więc liczę, że gdzieś się jeszcze załapię na poród w wodzie

[quench]

Napisane przez Michiru

ja chciałam tak rodzić, w szpitalu który wybrałam, miała być taka możliwość, ale dane mi było się tylko trochę powylegiwać. i zostałam poinformowana przez położną, że poród w wodzie to mrzonka i nie mam w pl co na to liczyć. ale to była głupia krowa, więc liczę, że gdzieś się jeszcze załapię na poród w wodzie

A gdzie rodziłaś?

[NecroKitty]

Ja mogłam rodzić w wodzie. Miałam normalnie ale kiepsko znosiłam ból i położna zaproponowała zmianę. Niestety nastąpiły komplikacje i się nie udało. Faktycznie woda łagodzi ból i w sumie nic więcej niestety nie powiem

[Michiru]

Napisane przez quench

A gdzie rodziłaś?

w Gliwicach.

[S0phie]

Napisane przez quench

Ja tak rodziłam Wanna bardzo, bardzo mi pomogła. Łagodziła skurcze. Kiedy próbowałam wyjść z wanny, nie dawałam rady stać o własnych siłach. W wannie skurcze były zdecydowanie mniej bolesne.

Hej gdzie rodzilas?

[scoobs]

Ja rodzilam w wodzie i zdecydowanie polecam. Mialam jeszcze gas and air w Anglii to bylo

[quench]

Napisane przez S0phie

Hej gdzie rodzilas?

W Św. Zofii na Żelaznej. Trudno się dostać, ale jak już się tam rodzi, to warunki są naprawdę super. Duża sala, masz wannę, te wszystkie worki, linki, piłki i inne cuda. Ja wlazłam do wanny i wytoczyłam się z niej dopiero do znieczulenia.

[201701300931]

Ja również rodziłam w wodzie. We Wrocławiu. Mi akurat skurczy nie łagodziła w żaden sposób, bolało ciągle tak samo (chociaż ja miałam jakieś dziwne skurcze, tylko w pachwinach). Za to zupełnie nie poczułam momentu wyparcia dziecka.

Następnym razem również chcę tak rodzić.

[malena1979]

Napisane przez Michiru

ja chciałam tak rodzić, w szpitalu który wybrałam, miała być taka możliwość, ale dane mi było się tylko trochę powylegiwać. i zostałam poinformowana przez położną, że poród w wodzie to mrzonka i nie mam w pl co na to liczyć. ale to była głupia krowa, więc liczę, że gdzieś się jeszcze załapię na poród w wodzie

Katowice Łubinowa, tam jest taka możliwość, ale jak to wyglada-nie wiem. Wiem tylko, bo osobiście widziałam, że jest wanna na sali porodowej.

[S0phie]

Napisane przez quench

W Św. Zofii na Żelaznej. Trudno się dostać, ale jak już się tam rodzi, to warunki są naprawdę super. Duża sala, masz wannę, te wszystkie worki, linki, piłki i inne cuda. Ja wlazłam do wanny i wytoczyłam się z niej dopiero do znieczulenia.

Ja pierwszą córkę rodziłam na Madalińskiego, tam też była wanna, ale raczej użytkowana na uśmierzenie bólu.
A do Zofii dostałaś się ze względu na szczęście? Opłacona położna pomaga "załapać" wolną salę?
Parte też miałaś w wodzie?

[quench]

Napisane przez S0phie

Ja pierwszą córkę rodziłam na Madalińskiego, tam też była wanna, ale raczej użytkowana na uśmierzenie bólu.
A do Zofii dostałaś się ze względu na szczęście? Opłacona położna pomaga "załapać" wolną salę?
Parte też miałaś w wodzie?

Tamtejsza ginekolog prowadziła mi ciążę. Miałam też szczęście, że rodziłam akurat wtedy, kiedy miała dyżur
Parte miałam już na fotelu, bo rodzić do wody nie chciałam, no i miałam znieczulenie zewnątrzoponowe.