Kosmetyki Leo

[Chardon]

Zaglądając ostatnio do hurtowni fryzjerskiej natknęłam się na kosmetyki firmy Leo. Zainteresowały mnie zwłaszcza trzy produkty:
- maska cytrusowa zakwaszająca (330ml, 500ml lub 1000ml);
- maska kokosowa (pojemności jw.);
- balsam aloesowy (1l lub 5l).
Widzę, że cenowo i składowo nie odbiegają od bardzo popularnego Kallosa, a mimo to nie mają swojego wątku

Dlatego zakładam wątek, w którym będziemy się dzielić opiniami na temat kosmetyków tegoż producenta.

Kieruję do Was pierwsze pytanie: która z dwóch wymienionych masek jest Waszym zdaniem lepsza? Bardziej mnie kusi ta cytrusowa Jeśli któraś z Was obecnie używa jakiejś maski Leo i będzie uprzejma przepisać aktualny skład to też będę bardzo wdzięczna (preferuję pielęgnację włosów bez silikonów, skusiłam się na Kallosa Carotę, bo w składzie na KWC był ok, a okazuje się, że jednak ma cyclopentasiloxane ).

[anka.d]

ja na maske leo jakos nigdzie nie moge trafic. do hurtowni fryzjerskiej mam wybitnie nie po drodze, a w zwyklych sklepach/drogeriach jej jeszcze nie widzialam.

ale na wizazu wielokrotnie o niej czytalam

co do tego cyclopentasiloxane to nie ma sie czym martwic - silikon cykliczny - odparuje z wlosa (chyba ze unikasz silikonow bardzo ortodoksyjnie)

[Chardon]

Napisane przez anka.d

co do tego cyclopentasiloxane to nie ma sie czym martwic - silikon cykliczny - odparuje z wlosa (chyba ze unikasz silikonow bardzo ortodoksyjnie)

Czytałam o tym i dlatego postanowiłam jednak zużyć tą maskę. Ale niestety widzę negatywne skutki Jak nałożę na parę minut rano tą maskę to potem już koło południa włosy u nasady są takie oleiste i dosłownie przyklejają się do głowy. A jak wykluczyłam z pielęgnacji silikony to nawet dwa dni były świeże i "puchate" (nie mylić z puszącymi się ).

[moniczka_90]

Przyznam, ze ja miałam chrapke na balsam aloesowy, o ten: http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...t=27295&next=1 ale po komentarzu aga9002 troche mi się odechciało.

[Chardon]

Oj, nie zabrzmiało to dobrze Ale z drugiej strony to tylko jedna opinia przeciwko jednej bardzo pozytywnej. Więc ja bym chyba zaryzykowała.

[Nastja89]

Ja używam maski kokosowej Mam bardzo zniszczone włosy. Po niej bez trudu rozczesałam mokre włosy. Zapach utrzymuje się się na włosach nawet jak użyłam przy kolejnym myciu innej maski to zapach leciutko przenikał przez tą którą nałożyłam. Nie ma w składzie sylikonów i jest skuteczna. Kupiła w sklepie z art. fryzjerskimi bo tylko tam można ją dostać.
Polecam

[Asia19x]

Ja mam maskę kokosową (500ml ) i kupiłam jeszcze litrowy szampon, też kokosowy Mam bardzo długie, gęste włosy, uwielbiam jak są dobrze nawilżone. Maska Leo bardzo fajna, podobna w działaniu do Kallosa Latte właśnie. Szampon też w porządku No i ta cena - za litr szamponu zapłaciłam 12zł, a za maskę 0,5l niecałe 13, kusi mnie jeszcze ta zawaszajaca

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Chardon, jakie masz włosy? Taka maska, dość treściwa może nie służyć włosom cienkim, które szybko sie przetłuszczają. Dobrze ją spłukałaś? Bo to też mogło spowodować obciążenie.

[moniczka_90]

Napisane przez Chardon

Oj, nie zabrzmiało to dobrze Ale z drugiej strony to tylko jedna opinia przeciwko jednej bardzo pozytywnej. Więc ja bym chyba zaryzykowała.

Ja ten balsam mam u siebie w salonie także prędzej czy później go użyję jak zuzyjemy z dziewczynami inne odzywki. Wtedy wypowiem się jak zadzwiałał na moje włosy i jak będzie ok to kupie sobie i będe stosować w zaciszu domowym

[Chardon]

Asiu moje włosy są proste i rzeczywiście nieco cienkie, ale to nie w tym problem. Jestem tego pewna, bo miałam 200ml Kallosa Latte i myłam nim włosy i nie były obciążone. Ja widziałabym jednak winę po stronie silikonu cyklicznego.

Nastio dzięki za info, że kokosowa jest bez silikonów Możesz mi dać znać czy skład z KWC jest aktualny? https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,28203,regenerujac a-maska-kokosowa.html&next=1

[Asia19x]

Co do tego balsamu, widziałam go, ale nie kupiłam, bo nie wiem jak moje włosy na niego zareagują, a to litr, więc dużo...
Jeśli chodzi o opinie, trochę straszy, ale przecież na każdego może zadziałać inaczej. Poza tym, ja w życiu nie nałożyłabym go na skórę głowy - mimo, iż na masce Leo też jest tak napisane. Oj nie, za bardzo bym się bała, wiec czasem nie warto segerować się wszystkim tym, co jest napisane na opakowaniu. Dziewczyna może była uczulona na jakiś sładnik, nie mam pojęcia, może stąd to wypadanie... Trudno ocenić.
Na skórę głowy jestem w stanie nałożyć coś leczniczego, pochodzącego tylko i wyłącznie z apteki typu jakieś wcierki stosowane w celu zwalczenia łupieżu, wypadania etc.

Chardon - jestem prawie pewna, że to dlatego
Ale to nie znaczy, że ta maska nie jest dla Ciebie Jak ją nakładasz? Nakładaj od ucha w dół, nie przy skórze głowy, bo obciążenie i "klapek" murowane. Może nakładaj jej malutko i bardzo, bardzo dobrze spłukuj
Mnie np. te maski bardzo pasuję, Kallosa Latte zużyłam 3litrowe opakowania, ale jak mówiłam - mam gęste włosy, bardzo rzadko jest coś w stanie je obciążyć

[moniczka_90]

Napisane przez Asia19x

Co do tego balsamu, widziałam go, ale nie kupiłam, bo nie wiem jak moje włosy na niego zareagują, a to litr, więc dużo...
Jeśli chodzi o opinie, trochę straszy, ale przecież na każdego może zadziałać inaczej. Poza tym, ja w życiu nie nałożyłabym go na skórę głowy - mimo, iż na masce Leo też jest tak napisane. Oj nie, za bardzo bym się bała, wiec czasem nie warto segerować się wszystkim tym, co jest napisane na opakowaniu. Dziewczyna może była uczulona na jakiś sładnik, nie mam pojęcia, może stąd to wypadanie... Trudno ocenić.
Na skórę głowy jestem w stanie nałożyć coś leczniczego, pochodzącego tylko i wyłącznie z apteki typu jakieś wcierki stosowane w celu zwalczenia łupieżu, wypadania etc.

Wiadomo, że na każdego kosmetyk może zadziałać inaczej niemniej nikt mi nie da gwarancji, ze ja też nie jestem na coś ze składu uczulona. Oczywiście, że nie nałożyłabym tego na skalp bo na skóre nakładam tylko wax i maseczki domowej roboty a i też nie zawsze, jednak np. suchymi końcówkami równiez nie chche ryzykować bo nie po to je regeneruje i nawilżam czym tylko moge żeby potem jakis kosmetyk po kilku używaniach mi je wysuszył.

[Asia19x]

Napisane przez moniczka_90

Wiadomo, że na każdego kosmetyk może zadziałać inaczej niemniej nikt mi nie da gwarancji, ze ja też nie jestem na coś ze składu uczulona. Oczywiście, że nie nałożyłabym tego na skalp bo na skóre nakładam tylko wax i maseczki domowej roboty a i też nie zawsze, jednak np. suchymi końcówkami równiez nie chche ryzykować bo nie po to je regeneruje i nawilżam czym tylko moge żeby potem jakis kosmetyk po kilku używaniach mi je wysuszył.

No tak, zgadzam się. Ale przecież jak go nie nałożysz na skalp, to nie uczuli A co do reszty długości włosów - najlepiej sprawdzić na sobie, bo może akurat Tobie przypasuje, nigdy nic nie wiadomo.
Na chwilę obecną skuszę się jeszcze na tą zakwaszającą, a na balsam może za jakiś czas. Pamiętam, jak byłam zadowolona z aloesowego baslamu Mrs. Potters, może akurat ten z Leo by mi też przypasował.
Wiecie mniej więcej ile kosztuje? Nie pytałam o niego jak brałam maskę i szampon.

[Chardon]

W sklepie, do którego ja zaglądałam jest za 10,80zł za litr

[moniczka_90]

Napisane przez Asia19x

No tak, zgadzam się. Ale przecież jak go nie nałożysz na skalp, to nie uczuli A co do reszty długości włosów - najlepiej sprawdzić na sobie, bo może akurat Tobie przypasuje, nigdy nic nie wiadomo.
Na chwilę obecną skuszę się jeszcze na tą zakwaszającą, a na balsam może za jakiś czas. Pamiętam, jak byłam zadowolona z aloesowego baslamu Mrs. Potters, może akurat ten z Leo by mi też przypasował.
Wiecie mniej więcej ile kosztuje? Nie pytałam o niego jak brałam maskę i szampon.

Ok. 15zł kosztuje za 1l także jakby był jakiś niefajny dla włosów to nie ma dużej tragedii. Nie wiem jak balsam Mrs. Potters ale w Leo ten aloes jest dość daleko w składzie.

[Asia19x]

Tanio
Choć szczezrze powiedziawszy wydaje mi się, że w tej mojej hurtowni jest dość drogo. Czytałam, że dziewczyny brały szampony Leo po 8 - 10zł. Nie mówię, że 12 to dużo za litr szamponu, ale patrząc na inne kosmetyki, ceny spore

[moniczka_90]

Zawsze mozesz zobaczyć też na allegro lub w hurtowniach internetowych ale wydaje mi się, ze za przesyłke i tak byś zapłaciła więcej niż w takiej "droższej" hurtowni

[Asia19x]

Tak tylko o tych cenach wspomniałam.. Na allegro szampon kosztuje gdzieś dyche +tyle samo lub więcej za przesyłkę, więc bez sensu. No, chyba że komuś bardzo zależy, a nie ma u siebie dostępu do tych kosmetyków to niestety, musi zapłacić.

Kusi mnie jeszcze jedwab z tej serii Ale w hurtowni nie mają Na allegro widziałam, może się kiedyś skuszę.

[szafir266]

ja miałam zniszczone włosy od rozjaśniania. jednak ostatnio , gdy jednak moja cierpliwość się skończyła sięgam po profesjonalny rozjaśniacz firmy Leo i maskę PLACENTA . - ''ZAWIERAJĄCA WYCIĄG Z ŁOŻYSK , MIĄŻSZU BAMBUSA ORAZ PROTEINY PSZENICY. bogata w białka witaminy oraz sole mineralne..'' to z opakowania <posiada cyclopentasiloxane w składzie >
natomiast moje wrażenia..
1000 ml. -21 zł. allegro.pl
łamiące się końcówki , wypadające włosy już nie w takiej ilości
miły zapach utrzymuję się dość długo
włosy miłe i błyszczące widać zdecydowana poprawę po 2 tyg. stosowania

[Chardon]

szafir a ma naprawdę placentę w składzie? Bo często się zdarza, że na opakowaniu jest, a w składzie ani śladu...

[szafir266]

LEO PLACENTA MASKA skład :
Aqua, Cetearyl Alcohol,cetrimonium Chloride, Dipalmytoylethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate, Parfum, Cyclo methicone, Benzyl Alcohol, Dimethiconol, Hexy l Cinnamal
Triticum Vulgare Sprout, Bambusa Vulgaris Sap Extract,
Butylphenyl, ,Methylpropionan, Benzil Salicylate,Propylene glicol, Citrid acid, Methylchloroisoth iazolinone, Methylisothiaz olinone
:conf used:

Jeśli chodzi o ta placentę , czyli z łac.wyciąg z łożysk -na składzie sie nie znam , natomiast moge określić konsystencje tej maski - kremu. Przy nakładaniu , a tym bardziej spłukiwaniu daje się odczuć ten efekt miękkości.

[Chardon]

Hmm, specem od składów nie jestem ale z ekstraktów to ja tam widzę tylko wyciąg z bambusa i wyciąg z pędów pszenicy. Czyli kolejna placenta bez placenty. Ale skoro służy to można jej wybaczyć

[Nastja89]

Napisane przez Asia19x

Tanio
Choć szczezrze powiedziawszy wydaje mi się, że w tej mojej hurtowni jest dość drogo. Czytałam, że dziewczyny brały szampony Leo po 8 - 10zł. Nie mówię, że 12 to dużo za litr szamponu, ale patrząc na inne kosmetyki, ceny spore

Sprawdź w innej hurtowni. Ja w Płocku mam aż 3 do wyboru A ten szampon widziałam za 8 zł.

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Napisane przez szafir266

LEO PLACENTA MASKA skład :
Aqua, Cetearyl Alcohol,cetrimonium Chloride, Dipalmytoylethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate, Parfum, Cyclo methicone, Benzyl Alcohol, Dimethiconol, Hexy l Cinnamal
Triticum Vulgare Sprout, Bambusa Vulgaris Sap Extract,
Butylphenyl, ,Methylpropionan, Benzil Salicylate,Propylene glicol, Citrid acid, Methylchloroisoth iazolinone, Methylisothiaz olinone
:conf used:

Jeśli chodzi o ta placentę , czyli z łac.wyciąg z łożysk -na składzie sie nie znam , natomiast moge określić konsystencje tej maski - kremu. Przy nakładaniu , a tym bardziej spłukiwaniu daje się odczuć ten efekt miękkości.

Na czerwono zaznaczyłam silikon :/ Niestety.

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Napisane przez Chardon

Nastio dzięki za info, że kokosowa jest bez silikonów Możesz mi dać znać czy skład z KWC jest aktualny? https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,28203,regenerujac a-maska-kokosowa.html&next=1

Skład jest ten sam i polecam bardzo ja stosuję również na skórę głowy i nie obciąża mi włosów tylko trzeba dobrze wypłukać ze skóry głowy później. Ja robię to tak jakbym wycierała głowę lejąc na nią wodę ;P

[moniczka_90]

Napisane przez szafir266

ja miałam zniszczone włosy od rozjaśniania. jednak ostatnio , gdy jednak moja cierpliwość się skończyła sięgam po profesjonalny rozjaśniacz firmy Leo i maskę PLACENTA . - ''ZAWIERAJĄCA WYCIĄG Z ŁOŻYSK , MIĄŻSZU BAMBUSA ORAZ PROTEINY PSZENICY. bogata w białka witaminy oraz sole mineralne..'' to z opakowania <posiada cyclopentasiloxane w składzie >
natomiast moje wrażenia..
1000 ml. -21 zł. allegro.pl
łamiące się końcówki , wypadające włosy już nie w takiej ilości
miły zapach utrzymuję się dość długo
włosy miłe i błyszczące widać zdecydowana poprawę po 2 tyg. stosowania

Ten komentarz bardzo zachęca do kupna zkoda tylko, ze mam już w domu za dużo kosmetyków do włosów i trzeba by je najpierw zużyć

[Asia19x]

Napisane przez Nastja89

Sprawdź w innej hurtowni. Ja w Płocku mam aż 3 do wyboru A ten szampon widziałam za 8 zł.

A u mnie niestety tylko jedna


Pamiętam, że byłam niezadowolona z Kallosa Placenty, niby wlosy fajne, ale nie było to to, czego oczekiwałam, więc pewnie z Leo byłoby podobnie. Wiadomo, co wlosy to inna reakcja Ale Leo kokosowa bardzo ma podobne działanie do Kallosa Latte.


Czekam aż choć trochę zużyję zapasy i kupię zakwaszającą, bo niestety sporo tego w domu mam

[weegirl]

Napisane przez Asia19x

Pamiętam, że byłam niezadowolona z Kallosa Placenty, niby wlosy fajne, ale nie było to to, czego oczekiwałam, więc pewnie z Leo byłoby podobnie. Wiadomo, co wlosy to inna reakcja Ale Leo kokosowa bardzo ma podobne działanie do Kallosa Latte.

Bo to jest w zasadzie to samo, mogą się pojawić drobne różnice w składzie, zapachu czy konsystencji, ale Kallos, Leo i Dolce mają te same kosmetyki.

[Asia19x]

Napisane przez weegirl

Bo to jest w zasadzie to samo, mogą się pojawić drobne różnice w składzie, zapachu czy konsystencji, ale Kallos, Leo i Dolce mają te same kosmetyki.

I dlatego właśnie nie zdecyduje się na Leo Placenta, bo jestem niemalże pewna, że zadziała jak Kallos

[moniczka_90]

Napisane przez weegirl

Bo to jest w zasadzie to samo, mogą się pojawić drobne różnice w składzie, zapachu czy konsystencji, ale Kallos, Leo i Dolce mają te same kosmetyki.

Dobrze wiedzieć, można po prostu kupic tańszy kosmetyk skoro i tak dostanie się właściwie to samo.

[weegirl]

Napisane przez Asia19x

I dlatego właśnie nie zdecyduje się na Leo Placenta, bo jestem niemalże pewna, że zadziała jak Kallos

No na pewno, składowo są chyba identyczne. Inna rzecz, że nawet Kllos ma produkty, które się czasami trochę różnią składem.

Napisane przez moniczka_90

Dobrze wiedzieć, można po prostu kupic tańszy kosmetyk skoro i tak dostanie się właściwie to samo.

Mhm Ja u siebie nigdzie nie widzę tych kosmetyków Leo, wszędzie tylko Kallos, więc przy nim zostanę, tym bardziej, że ceny ma przystępne. Nie wiem tylko, jak jest z zapachem tych kosmetyków Leo, czy z ich konsystencją.

[moniczka_90]

Napisane przez weegirl

No na pewno, składowo są chyba identyczne. Inna rzecz, że nawet Kllos ma produkty, które się czasami trochę różnią składem.



Mhm Ja u siebie nigdzie nie widzę tych kosmetyków Leo, wszędzie tylko Kallos, więc przy nim zostanę, tym bardziej, że ceny ma przystępne. Nie wiem tylko, jak jest z zapachem tych kosmetyków Leo, czy z ich konsystencją.

Ja i tak raczej zamawiam przez internet (allegro albo hurtownia internetowa) tekże mi to żadna róznica. Jak tylko wykończę moje 2 litry odzywek to kupuje Leo albo Kallosa

[pati0111]

Ja poluję na kokosowy szampon, tylko się martwię żeby nie obciązał moich już przetłuszczających się włosów