optymalnie?

[paputeeek]

Witam wszystkie wlosomaniaczki haha.
postanowilam zalozyc ten temat, zeby dowiedziec sie konkretnie co i jak, bo czytam i czytam, analizuje, tyle godzin spedzonych, a dalej mam watpliwosci.

zaczelam ostatnio pielegnacje bezsilikonowa. i wyczytalam, ze to normalne, ze na poczatku wlosy nie wygladaja hmm... za ciekawie, bo jest sie przyzwyczajonym do silikonow, a zeby byly zdrowe i piekne naturalnie to trzeba troche czasu i odpowiedniego dbania. czy to prawda?

i czy olejowanie wlosow olejkiem kokosowym z cytryna i henna dabur vatika przed kazdym myciem na kilka h (na noc nie dam bo rano nie mam czasu ich myc, a i nie chce ich suszyc suszarka) do tego mycie ich babydream i nakladanie odzywki alterra nadajacej polysk (chyba zmienie na ta granat i aloes), potem plukanie wlosow w occie, a po umyciu na wilgotne wlosy chi silk infusion jedwab na koncowki, oraz raz w tygodniu maska pilomax wax to dobre rozwiazanie? czy moze za duzo/za malo?

i pije drozdze na szybszy porost.

wlosy mam proste, grube i geste, rozjasnialam rozjasniaczem joanna blond reflex. (moj nat. kolor to troszke myszowaty ze zlocistymi refleksami w lecie) troche sa sztywne dlatego chce plukac w occie.
zamowilam szczotke z naturalnego wlosia zeby rozprowadzac sebum bo troszke mi sie przetluszczaja ostatnio, takie szybciej sie nieswieze robia. (mam 16lat)

mam nadzieje, ze rozwiejecie moje watpliwosci i pomozecie w posiadaniu pieknych, dlugich i zdrowych wloskow.

[angela2602]

to prawda, że na początku włosy nie wyglądają za ciekawie, w moim przypadku sie puszyły, nie dawałam rady ich rozczesać. trwało to jakiś miesiąc, a później było już coraz lepiej. hmm, skomponowałaś sobie na prawdę przyzwoity plan dbania o włosy osobiście zrezygnowałam zupełnie z silikonów i na końcówki zamiast jedwabiu nakladam olej kokosowy.

[xzua]

Mam podobny plan do twojego i przyznaję, że u mnie sie sprawdził. Stosuję się do niego od dwóch miesięcy i dopiero od kilki dni zauważyłam efekty. Włosy mam niesamowicie śliskie i gładkie (tylko te rozdwojone końcówki nie ale idą na ścięcie;/) i przestały się puszyć. Objętości nie zyskałam, nad tym jeszcze pracuję ale są w dużo lepszej kondycji.
Co jest kluczem? Systematyczność. Głównie w olejowaniu i używaniu masek. Jeżeli łykasz suplementy - także.
Pozdrawiam

[paputeeek]

a mam pytanko co do drozdzy - wyczytalam na wizazu (co ja bym bez niego poczela ahhh ) zeby pic je 3 miesiace, potem miesiac przerwy i co. caly czas takimi cyklami jechac do konca zycia hahah czy jak? czy jak dlugosc i stan wlosow beda zadowalajace, to przerwac, a gdy zauwazymy, ze cos sie z nimi dzieje to powrocic? i czy jak zalewam je tym wrzatkiem i pozostawie na pare godzin bo pije zazwyczaj wieczorem, to tam nic nie 'wywietrzeje'? (moze pytanie glupie, ale lepiej sie spytac niz robic zle )

chcialam jeszcze sie spytac co do techniki mycia. rzeczywiscie, babydream bardzo fajnie oczyszcza wlosy, ale jak radzicie sobie z tym olejkiem kokosowym? caly temat przeszperalam o tym olejku i tam bylo mowione, zeby wmaowac w skalp i pozostawic piane, zeby zleciala na cala dlugosc. ale jak on cienko bardzo sie pieni za pierwszym razem, dopiero za drugim razem jak dwa razy myje to jest piana. moze to wina twardej wody, bo slyszalam (haha ile to sie rzeczy slyszy), ze jak jest twarda, to sie slabiej specyfiki pienia. moze jest w tym troche racji, jak myslicie- stosowanie przegotowanej wody do utworzenia piany, potem plukanie wlosow zwykla kranowa po szamponie i odzywce, a na koncu plukanie przegotowana woda z octem bedzie dobrym rozwiazaniem? nie chce narazac mamy na koszty zwiazane z zalozeniem filtra, a ona i tak gdy jej to zaproponuje stwierdzi za pewne, ze mi odbilo, bo i tak ma taka opinie przez game kosmetykow do pielegnacji wlosow na mojej polce

i czy moge plukac wlosy w occie co drugi dzien?

[anastazjaaa2]

Wszystkie odpowiedzi na Twoje pytania sa w wątkach, ktore czytalaś. A jeśli nie jestes czegoś pewna wystarczylo tam dopytać. Dziewczyny sa bardzo sympatyczne i bez problemu by Ci pomogly. Po co zakladać nowy wątek i wałkować ciągle to samo
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=591330&page=27
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=213365
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=571906&page=162
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=591929&page=18

[paputeeek]

no pytalam sie tam ale nie dostalam odpowiedzi hah.

czyli to normalne, ze po odstawieniu szaponow typu elseve itp i po rozpoczeciu pielegnacji 'naturalnej' wlosy na poczatku sa jakies takie jak ... KUPA? nie lsnia tak mocno(troche matowe), sztywne?

czy moze zle splukuje olejek badz sama nie wiem

[linka_12]

Napisane przez paputeeek

no pytalam sie tam ale nie dostalam odpowiedzi hah.

Gwoli ścisłości - ile razy pytałaś? 1, 2, 5? Bo wiesz, w wątkach dziewczyny tworzą takie małe grupki, niektóre znają się wizażowo od dłuższego czasu. Nikiedy warto nawet kilka razy powtórzyć swoje pytanie w danym wątku, albo sprawdzić, czy nie miałyśmy pecha i nasz post wylądował jako ostatni na dole strony. Mozna też napisać pytanie jakimś kolorem i większą czcionką. Taka rada na przyszłość

A jak już tu jestem to odpowiem na twoje pytania.

Napisane przez paputeeek

zaczelam ostatnio pielegnacje bezsilikonowa. i wyczytalam, ze to normalne, ze na poczatku wlosy nie wygladaja hmm... za ciekawie, bo jest sie przyzwyczajonym do silikonow, a zeby byly zdrowe i piekne naturalnie to trzeba troche czasu i odpowiedniego dbania. czy to prawda?

czyli to normalne, ze po odstawieniu szaponow typu elseve itp i po rozpoczeciu pielegnacji 'naturalnej' wlosy na poczatku sa jakies takie jak ... KUPA? nie lsnia tak mocno(troche matowe), sztywne?

Gorszy stan włosów jest jak najbardziej normalny. Chyba, że jesteś szczęściarą i nie będziesz musiała przechodzić okresu przejściowego. Mój trwał dobre 5 miesięcy, w trakcie których moje włosy wyglądały na zmianę albo jakby w nie trzasnął piorun albo jakbym głowę wymoczyła w kadzi z olejem. I jeszcze jedna rzecz - czy przed rozpoczeciem pielęgnacji bezsilikonowej zmyłaś te nadbudowane silikony jakimś prostym składowo szamponem z SLESem (np. Barwa)? Bo jak nie to wygląd twoich włosów może byc winą tych silikonów, które dalej na twoich włosach tkwią.

czy moze zle splukuje olejek badz sama nie wiem

A jak długo go stosujesz? Bo z jednej strony - włosy może są jeszcze w "okresie przejściowym" i się nieciekawie prezentują albo niezbyt dokładnie zmywasz olejek? Albo Vatika ci nie służy. Moje włosy preferują sam olej kokosowy albo sezam albo olejki z Alterry, za Vatiką nie przepadają. A dodatkowo wiem, że na forum sa osoby, które nie przepadają za kokosem, bo im się po nim włosy puszą, więc raczej sama musisz dojść do tego, który olej ci służy.

i czy olejowanie wlosow olejkiem kokosowym z cytryna i henna dabur vatika przed kazdym myciem na kilka h (na noc nie dam bo rano nie mam czasu ich myc, a i nie chce ich suszyc suszarka) do tego mycie ich babydream i nakladanie odzywki alterra nadajacej polysk (chyba zmienie na ta granat i aloes), potem plukanie wlosow w occie, a po umyciu na wilgotne wlosy chi silk infusion jedwab na koncowki, oraz raz w tygodniu maska pilomax wax to dobre rozwiazanie? czy moze za duzo/za malo?

Nie za bardzo rozumiem, co masz na myśli pisząc 'olejkiem kokosowym z cytryna i henna dabur vatika'?. Chodzi ci po prostu o ten, czy ten olejek? Jak tak to napiszę, że nawet kilkugodzinne olejowanie daje efekty. Co więcej, niektóre dziewczyny z własnego wyboru olejują kilka godzin, a nie na przykład całą noc, bo zauważyły, że jest to lepsze dla ich włosów. Co do octu to myjesz włosy codziennie? Jak tak, to codzienne płukanie w occie jest niewskazane bo może wysuszyć włosy. Lepiej to robić raz na kilka dni, a w pozostałe mycia spłukiwać włosy zimną wodą. Kolejna rzecz, o której nie wspomniałaś - zanim położysz się spać, to czekasz aż włosy całkiem wyschną? Bo kładzenie się spać z mokrymi barzo je niszczy.Pilomaxa bym zamieniła na Biowax firmy L'biotica. Lepszy skład (i lepsze działanie wg mnie) i stosowała dwa razy w tyg. Mogłabyś się zaopatrzyć jeszcze w coś do skóry głowy - wcierkę (np. Jantar, Radical) albo żel aloesowy - w zależności o tego jakie efekty chcesz uzyskać.

wlosy mam proste, grube i geste, rozjasnialam rozjasniaczem joanna blond reflex. (moj nat. kolor to troszke myszowaty ze zlocistymi refleksami w lecie) troche sa sztywne dlatego chce plukac w occie.
zamowilam szczotke z naturalnego wlosia zeby rozprowadzac sebum bo troszke mi sie przetluszczaja ostatnio, takie szybciej sie nieswieze robia. (mam 16lat)

Nie za bardzo rozumiem, o co chodzi w tym fragmencie? Po co chcesz rozprowadzać sebum po włosach, skoro ci się przetłuszczają?

A co do rozjaśniania to może być spróbowała naturalnego rozjaśniania (gdzieś na wizazu jest watek o rozjaśnianiu miodem) albo płukanek z rumianku zamiast Joanny?

Co do ogólu twojej pielegnacji - jak na początek nie jest źle, ale jedynym wyjściem, by ją udoskonalić jest czytać, czytać, czytać i jeszcze raz czytać wizaż (i nie bać się zadawać pytań) i eksperymentować z twoimi włosami.

[xzua]

W większości przypadków, jak zauważyłam, tak jest. W moim natomiast włosy nie szalały zbytnio. Tylko na zniszczonej długości zaczęły się puszyć, zrobiły się trochę szorstkie. Tragedii nie było ale mogło być lepiej Teraz już jest ok, włosy są w dobrej kondycji, śliskie i gładkie ale nie oklapnięte.

[paputeeek]

czy przed rozpoczeciem pielęgnacji bezsilikonowej zmyłaś te nadbudowane silikony jakimś prostym składowo szamponem z SLESem (np. Barwa)? Bo jak nie to wygląd twoich włosów może byc winą tych silikonów, które dalej na twoich włosach tkwią.

zmywalam je babydreamem, ale on nie ma sls. dzisiaj juz moje wlosy sa w lepszym stanie (tak mi sie wydaje) ale moze zrobic im oczyszczanie na 'zas' tym ziolowym barwy? bo tez sie nad tym zastanawialam.

A jak długo go stosujesz? Bo z jednej strony - włosy może są jeszcze w "okresie przejściowym" i się nieciekawie prezentują albo niezbyt dokładnie zmywasz olejek? Albo Vatika ci nie służy. Moje włosy preferują sam olej kokosowy albo sezam albo olejki z Alterry, za Vatiką nie przepadają. A dodatkowo wiem, że na forum sa osoby, które nie przepadają za kokosem, bo im się po nim włosy puszą, więc raczej sama musisz dojść do tego, który olej ci służy.

chodzilo mi o kokosowy dabur vatika wzbogacony henna i amla, tylko jakos po chinski napisalam

Co do octu to myjesz włosy codziennie? Jak tak, to codzienne płukanie w occie jest niewskazane bo może wysuszyć włosy. Lepiej to robić raz na kilka dni, a w pozostałe mycia spłukiwać włosy zimną wodą.

wlosy myje co dwa dni. w takim razie moge go uzywac przy kazdym myciu? czy sporadycznie? roznie czytalam, ze wazna jest rowniesz w tej kwestii systematycznosc bo domyka luski wlosa i sa mocniejsze, blabla, a z drugiej strony wlasnie, ze moze wysuszac... i gdzie jest racja pewnie po srodku i chyba trzeba obserwowac i z umiarem.

Kolejna rzecz, o której nie wspomniałaś - zanim położysz się spać, to czekasz aż włosy całkiem wyschną? Bo kładzenie się spać z mokrymi barzo je niszczy.

czekam az wyschna, oczywiscie tylko czasem to dlugo musze czekac, a nie mam zamiaru ich katowac suszarka... chcialam kupic sobie taka z zimnym nawiewem, dobre rozwiazanie? bo smarowanie ich jedwabiem moze je wysuszyc. w dodatku on tez nablyszcza (I MA SILIKONY haha) i by sie mogly poprzetluszczac i ogolnie by nie byly swieze

Pilomaxa bym zamieniła na Biowax firmy L'biotica. Lepszy skład (i lepsze działanie wg mnie) i stosowała dwa razy w tyg.

myslalam, ze pilomax ma spoczko sklad wlasnie bo go analizowalam, <moja analiza mogla nie byc za trafna gdyz specem to ja nie jestem hah> ale wlasnie mi sie konczy wiec wyprobuje ten L'biotici tak polecany. mowisz wlasnie, ze 2 razy w tygodniu - to troszke nie za duzo? jak nie sa w jakims oplakanym stanie?

Mogłabyś się zaopatrzyć jeszcze w coś do skóry głowy - wcierkę (np. Jantar, Radical) albo żel aloesowy - w zależności o tego jakie efekty chcesz uzyskać.

co do wcierek - moge je uzywac caly czas systematycznie, czy musze robic jakies przerwy np miesiac wcieram potem przerwa iles czasu, czy moge przed kazdym myciem? i radical jest do slabych wlosow i wypadajacych i boje sie, ze jak teraz nie ma tragedii, (a zalezy mi na szybszym poroscie), to wlosy sie przyzwyczaja i potem bede miala problem naprawde z wypadaniem (np podczas ciazy za tych 20 lat haha) to nie wiadomo co by mi pomoglo wtedy. jak to jest? wiem ze tok myslenia troche ymm, ale lepiej spytac

A co do rozjaśniania to może być spróbowała naturalnego rozjaśniania (gdzieś na wizazu jest watek o rozjaśnianiu miodem) albo płukanek z rumianku zamiast Joanny?

wiem musze sie wziac za naturalne sposoby bo mi szkoda wloskow

Nie za bardzo rozumiem, o co chodzi w tym fragmencie? Po co chcesz rozprowadzać sebum po włosach, skoro ci się przetłuszczają?

czytalam, ze to sebum to naturalna bariera ochronna i rozprowadzajac je po wlosach naturalnie je chronimy przed roznymi czynnikami, a w dodatku te wlosie fajnie masuje glowe i wygladza wlosy. wlasnie dzisiaj dostalam ta szczotke to ja wyprubuje.

Co do ogólu twojej pielegnacji - jak na początek nie jest źle, ale jedynym wyjściem, by ją udoskonalić jest czytać, czytać, czytać i jeszcze raz czytać wizaż (i nie bać się zadawać pytań) i eksperymentować z twoimi włosami.

ciagle czytam i czytam i czytam az sobie chyba zaloze zeszyt i zaczne notowac bo czasem sie miesza

i nastepne pytanko... eh zamecze Cie!
czy moge zrobic tak, ze teraz naolejuje wlosy kokosowym na 2 h gdzies, umyje je i naloze maseczke? juz bez nakladania odzywki po umyciu. czy to pokoliduje jakos ze soba?
dziekuje bardzo za porady i rozwiewanie moich watpliwosci


*xzua
no to dobrze, ze wszystko sie unormowalo i wlosy ladnie wygladaja

[linka_12]

Napisane przez paputeeek

zmywalam je babydreamem, ale on nie ma sls. dzisiaj juz moje wlosy sa w lepszym stanie (tak mi sie wydaje) ale moze zrobic im oczyszczanie na 'zas' tym ziolowym barwy? bo tez sie nad tym zastanawialam.

Jak nabardziej zrób sobie oczyszczanie. Nie musi być koniecznie Barwa, może być jakis inny prosty szampon z SLES bez silikonów. Jeżeli uzywałaś środków z silikonami i przed rozpoczęciem silikonowej pielęgnacji ich nie zmyłaś czymś mocniejszym to teraz to może skutkować nieciekawym stanem włosów.

wlosy myje co dwa dni. w takim razie moge go uzywac przy kazdym myciu? czy sporadycznie? roznie czytalam, ze wazna jest rowniesz w tej kwestii systematycznosc bo domyka luski wlosa i sa mocniejsze, blabla, a z drugiej strony wlasnie, ze moze wysuszac... i gdzie jest racja pewnie po srodku i chyba trzeba obserwowac i z umiarem.

Na twoim miejscu bym używała co drugie mycie (czyli co cztery dni)

czekam az wyschna, oczywiscie tylko czasem to dlugo musze czekac, a nie mam zamiaru ich katowac suszarka... chcialam kupic sobie taka z zimnym nawiewem, dobre rozwiazanie? bo smarowanie ich jedwabiem moze je wysuszyc. w dodatku on tez nablyszcza (I MA SILIKONY haha) i by sie mogly poprzetluszczac i ogolnie by nie byly swieze

Chłodny nawiew jest jak najbardziej dobrym pomysłem. A jedwab i inne silikonowe oblepiacze są pomocne w ochronie końcówek i nie należy ich demonizować. Obecnie używam na końcówki Serum Joanna z apteczki babuni, a wcześniej zużyłam całe opakowanie "jedwabiu" Joanny. Bierzesz taką kropkę jedwabiu wielkosci ziarnka grochu, rozsmarowujesz na rękach, zawisasz głową w dół i wgniatasz w końcówki. Wtedy powinien zabezpieczyć końcówki i nie przetłuszczyć włosów

myslalam, ze pilomax ma spoczko sklad wlasnie bo go analizowalam, <moja analiza mogla nie byc za trafna gdyz specem to ja nie jestem hah> ale wlasnie mi sie konczy wiec wyprobuje ten L'biotici tak polecany. mowisz wlasnie, ze 2 razy w tygodniu - to troszke nie za duzo? jak nie sa w jakims oplakanym stanie?

Czytałam składy i złe nie są, ale powalające też nie. Jak dla mnie Biovax lepszy.

co do wcierek - moge je uzywac caly czas systematycznie, czy musze robic jakies przerwy np miesiac wcieram potem przerwa iles czasu, czy moge przed kazdym myciem? i radical jest do slabych wlosow i wypadajacych i boje sie, ze jak teraz nie ma tragedii, (a zalezy mi na szybszym poroscie), to wlosy sie przyzwyczaja i potem bede miala problem naprawde z wypadaniem (np podczas ciazy za tych 20 lat haha) to nie wiadomo co by mi pomoglo wtedy. jak to jest? wiem ze tok myslenia troche ymm, ale lepiej spytac

Włosy mogą się przyzwyczaić do czegokolwiek (maski, szamponu, wcierki). Ale zazwyczaj wystarczy to coś odstawić na miesiąc albo dwa albo zastąpić czymś innym po tym okresie reakcja na dany produkt powinna być taka, jak na początku.

czytalam, ze to sebum to naturalna bariera ochronna i rozprowadzajac je po wlosach naturalnie je chronimy przed roznymi czynnikami, a w dodatku te wlosie fajnie masuje glowe i wygladza wlosy. wlasnie dzisiaj dostalam ta szczotke to ja wyprubuje.

A, no chyba że tak. Z twojego wpisu zrozumiałam, że ci się włosy przetłuszczają. I kupiłaś sobie szczotkę, żeby to sebum rozprowadzać po włosach i jeszcze bardziej przetłuszczać je.

ciagle czytam i czytam i czytam az sobie chyba zaloze zeszyt i zaczne notowac bo czasem sie miesza

Ja mam specjalny folder na kompie. Jak zaczynam się interesować nową rzeczą z wizazu (pielęgnacja naturalna, włosomaniactwo, henna, kwasy, kosmetyki azjatycki, itd) to w nowym pliku robię notatki.

i nastepne pytanko... eh zamecze Cie!
czy moge zrobic tak, ze teraz naolejuje wlosy kokosowym na 2 h gdzies, umyje je i naloze maseczke? juz bez nakladania odzywki po umyciu. czy to pokoliduje jakos ze soba?
dziekuje bardzo za porady i rozwiewanie moich watpliwosci

Nie ma przeciwskazań. Tylko żeby ci to włosów nie obciążyło (kokos+maska).W ogóle jak stosujesz maskę to odżywka do spłukiwania (w ten sam dzień) jest trochę bez sensu i tak.

[paputeeek]

co ja mam robic ehh.. nalozylam dzisiaj sok z cebuli z olejkiem rycynowym na skalp, umylam wlosy szamponem pollena z czarnej rzodkwi i potem maseczke ta pilomaxu na pol h na reszte wlosow i na skalp tez. na koncu polalam wlosy octem rozcienczonym (1,5lyzki na litr wody) kamis z bialego wina z cytryna czy costam (jestem blondynka a czytalam, ze jablkowy przyciemnia)

i sa jak sraka... ja chyba nie umiem zmywac tymi bezsilikonowymi szamponami olejkow. no nie umiem. bo ten rycynowy dalej chyba jest jak dotykam po grzywce. kolor sie zrobil jak sraka w ogole wlosy sa jak sraka i AAAAAAA. eh chyba nie wytrzymam i wymyje wlosy jakims elseve, ferie sa, a ja wygladam jak ... -.-





albo tych silikonow zasranych nie domylam nie wiem ta pollena domyje? czy musze xxx rzecz kupic? WRRRR ;(
przerpaszam za chaotyczna wypowiedz ale jak patrza na nie to ...

[linka_12]

Napisane przez paputeeek

co ja mam robic ehh.. nalozylam dzisiaj sok z cebuli z olejkiem rycynowym na skalp, umylam wlosy szamponem pollena z czarnej rzodkwi i potem maseczke ta pilomaxu na pol h na reszte wlosow i na skalp tez. na koncu polalam wlosy octem rozcienczonym (1,5lyzki na litr wody) kamis z bialego wina z cytryna czy costam (jestem blondynka a czytalam, ze jablkowy przyciemnia)

i sa jak sraka... ja chyba nie umiem zmywac tymi bezsilikonowymi szamponami olejkow. no nie umiem. bo ten rycynowy dalej chyba jest jak dotykam po grzywce. kolor sie zrobil jak sraka w ogole wlosy sa jak sraka i AAAAAAA. eh chyba nie wytrzymam i wymyje wlosy jakims elseve, ferie sa, a ja wygladam jak ... -.-





albo tych silikonow zasranych nie domylam nie wiem ta pollena domyje? czy musze xxx rzecz kupic? WRRRR ;(
przerpaszam za chaotyczna wypowiedz ale jak patrza na nie to ...

Po prostu przesadzasz z iloscią rzeczy, których jednorazowo używasz. Też to miałam. Wystarczyło, żebyś nałożyła sok z cebuli z rycyną na skalp i pilomax na długość. A jak na skalp najpierw nałożyłaś jedno, a potem drugie to nie ma, co się dziwić, że włosy zaprotestowały i są obciążone. I przy okazji - po co kładziesz rycynę na skalp? To chyba najtrudniejszy do zmycia olejek, a do tego może wysuszać, więc na twoim miejscu chwilowo dałabym sobie z nim spokój.

[paputeeek]

na przyspieszenie porostu wlosow hah. w dodatku czytalam wlasnie ze dobrze nawilza, ale wiecej go nigdy nie dam bo zmyc go nie umiem nigdy

dobra to mam taki oto plan ulozony:
-myje wlosy co dwa dni normalnie na zmiane babydream i malwa pollena z wyciagiem z czarnej rzodkwi (na porost)
-olejowanie wlosow przed kazdym myciem olejkiem kokosowym wzbogaconym cytryna amla i henna dabur vatika na rozna ilosc czasu
-raz w tygodniu maska alterra nawilzajaca granat i aloes (moge w skalp, prawda?)
-na mokre koncowki jedwab chi silk infusion/olejek pielegnacyjny alterra granat i awokado
-pije drozdze 3 miechy potem miesiac przerwy
-masuje skalp tak czesto jak sie da i co drugie mycie na 15 minut wcieram sok z cebuli (na porost)
- co drugie mycie plucze octem rozcienczonym w wodzie + pol cytryny (w celu rozjasnienia)
-dodaje troche miodu do odzywki po myciu (tez w celu rozjasnienia i dobrego nawilzenia) to po kazdym myciu.

dobry?

[linka_12]

Napisane przez paputeeek

na przyspieszenie porostu wlosow hah. w dodatku czytalam wlasnie ze dobrze nawilza, ale wiecej go nigdy nie dam bo zmyc go nie umiem nigdy

dobra to mam taki oto plan ulozony:
-myje wlosy co dwa dni normalnie na zmiane babydream i malwa pollena z wyciagiem z czarnej rzodkwi (na porost)
-olejowanie wlosow przed kazdym myciem olejkiem kokosowym wzbogaconym cytryna amla i henna dabur vatika na rozna ilosc czasu
-raz w tygodniu maska alterra nawilzajaca granat i aloes (moge w skalp, prawda?)
-na mokre koncowki jedwab chi silk infusion/olejek pielegnacyjny alterra granat i awokado
-pije drozdze 3 miechy potem miesiac przerwy
-masuje skalp tak czesto jak sie da i co drugie mycie na 15 minut wcieram sok z cebuli (na porost)
- co drugie mycie plucze octem rozcienczonym w wodzie + pol cytryny (w celu rozjasnienia)
-dodaje troche miodu do odzywki po myciu (tez w celu rozjasnienia i dobrego nawilzenia) to po kazdym myciu.

dobry?

Dobry pomysł z myciem na zmianę, tylko nie licz, że szampon coś pomoze na porost. Jednak trochę za krótko znajduje się na skórze głowy. Jak chciałabyś coś na porost z wyciągiem z czarnej rzodkwi to polecam te ampułki z Joanny

Maska - dobry pomysł ale nie widzę powodu dla którego miałabyś ją dawać na skalp. Ma alkohol na drugim miejscu w składzie, co może go podrażnić i wysuszyć Już lepiej sobie strzelić żel aloesowy

Tylko pamiętaj o tym
1. żeby masować delikatnie
2. że częste masowanie co prawda poprawia ukrwienie ale może się też przyczynić do szyszego przetłuszczania się skóry głowy

W płukance z octu chodzi o to, żeby stworzyć włosom kwaśne środowisko. Skoro i tak do płukanki dajesz cytrynę to możesz sobie darować ocet. Szczególnie, że pół cytryny to całkiem sporo

Miód w odżywce powinien nawilżyć włosy ale żeby coś je rozjaśnił to musisz go dosyć długo trzymać na włosach.

[paputeeek]

dziekuje

a skoro mi bardzo zalezy na tym poroscie... bo chce miec wlosy wszystkie jednej dlugosci w koncu i po prostu zapuscic ( <...> FRYZJERZY)

to czy moge pic i drozdze i skrzyp, a do tego przed kazdym myciem wcierac sok z cebuli, farmone jantar i np drozdze rozpuszczone w skalp?

[linka_12]

Napisane przez paputeeek

dziekuje

a skoro mi bardzo zalezy na tym poroscie... bo chce miec wlosy wszystkie jednej dlugosci w koncu i po prostu zapuscic ( <...> FRYZJERZY)

to czy moge pic i drozdze i skrzyp, a do tego przed kazdym myciem wcierac sok z cebuli, farmone jantar i np drozdze rozpuszczone w skalp?

Picie zarówno drożdży, jak i skrzypu w tym samym czasie jest jak najbardziej możliwe. Skrzyp może wypłukiwać z organizmu witaminę B, której drożdże dostarczają. Pamiętaj, że nie wszystko, co dobre wewnętrznie jest też dobre zewnętrznie - raczej nie widzę sensu we wcieraniu drożdży w skalp. Raczej kupiłabym sobie żel aloesowy (żeby nawilżyć skórę głowy) albo któryś z indyjskich olejków do włosów, którego możnaby było używać też do skóry głowy. Tylko mam nadzieję, że nie chcesz wcierać tego wszystkiego naraz? Na zmianę - jak najbardziej, naraz - niekoniecznie

[paputeeek]

eh unikam silikonow jak ogania olejuje te wlosy 3 tygodnieco drugie mycie i tak sobie ;d
wczoraj umylam niestety wlosy szamponem z silikonem, bo mam rozjasniane wlosy i musialam bo byl brzydki kolor (joanna ultra color system szampon) silikon na 7 miejscu, ale i tak ten do zmycia tylko szamponami z sls-> trimethylsilylamodimethic one. ale jak go potem wymyje to chyba sie nic nie stanie..

ja nie wiem czy ja cos zle robie, zle zmywam, ale u mnie po dabur vatika nie ma miekkich wlosow po uzyciu. a moze to wina odzywki, ze zle na mnie dziala? ta alterry nadajaca polysk?

[minthairr]

Ja też po Vatice mam takie pusiate włosy ;/