Jak się malować?

[YouHitMeBack]

Hej ;* Jestem tu nowa więc jeśli zrobię jakieś błędy proszę o wybaczenie Załączyłam kilka swoich zdjęć, wiem, że są niewyraźne... Tyle ile sama potrafię stwierdzić to, ze mam kwadratowy kształt twarzy , małe blisko osadzone oczy i zaokraglony nos, dość duże usta... Moje oczy i włosy mają kolor brązowy, a skóra jest śniada.. Nie mam pojęcia co zrobić, żeby moje oczy wydawały się większe i jak ściąć włosy (są dłuższe niż do ramion, mam prostą grzywkę, którą obecnie spinam do góry) , żeby wyglądać dobrze.. Moim problemem jest również to, że mój makijaż bardzo szybko się rozmywa ;(( Uzywam ciemnego podkładu z Sorayi, czasami jasnego z Under 20, pomadki do ust najczęściej z Nivei, czarną kredkę do oczu Clara Veritas, białą tez jakąś mam.. Ciemne cienie do powiek... Może powinnam coś zmienić? Z zazdrością patrze na dziewczyny w szkole, które nie muszą cały czas się poprawiać , mają duże oczy i świetny kształt twarzy.. Proszę o pomoc! ;(

[Malinn]

Ciezko co kolwiek zauwazyc z tych zdjec....bo kazde bokiem... moglas w rzucic in front of
Ale z tego co widze to twoja twarz bardziej prodluzna niz kwadratowa... specjalistka nie jestem wiec Ci nie pomoge... sama raczej powinnam szukac pomocy... Ale mozesz poszukac w innych watkach, bo takie tematy juz byly setki razy

[anetaszlona]

Hej, dla dziewczyn, które chcą się fajnie pomalować i wybrać dobre kosmetyki polecam stronę/blog florencebeauty. Mozna dowiedzieć się sporo ciekawych rzeczy

[Zanthia]

Jak chcesz, żeby oczy wydawały się większe to po pierwsze je pokaż :P Ciężko sprawić, zeby oko wyglądało na duże, jeśli 1/3 jest zasłonięta przez grzywkę . Poza tym klasyczne sztuczki - jasny, najlepiej perłowy cień cień w kąciku oka i na samym środku powieki, biała kredka na linię wodną, jeśli lubisz używać czarną kredkę, to nigdy na linie wodną, zawsze pod i od zewnetrznego kącika do najwyżej połowy oka .

Mówisz, że makijaż Ci znika bardzo łatwo z twarzy - jak nosisz podkład, to wypadało by zainwestować też w puder, najlepiej transparentny, żeby utrwalić, to, co się zmalowało No i jesli nosisz cienie i masz z nimi ten sam problem, to albo baza pod cienie, albo kremowy neutralny kolorystycznie cień pod makijaz, albo ewentualnie mozna nałożyc podkład i przypudrować powieki przed nakładaniem czegokolwiek kolorowego

Powodzenia

[anetaszlona]

Zgadzam się z komentarzem powyżej co do pudru, transparentny jest jak najbardziej wskazany, ostatnio sporo czytałam o pudrach z biochemii urody (bambusowy np.)

[vea7]

Podbijam wątek, bo pytanie JAK SIĘ MALOWAĆ zadaję sobie codziennie rano Należę do tej grupy kobiet, która do makijażu ma dwie lewe ręce, ale przede wszystkim nie wie, co dla siebie wybrać.

Typ mam określony (dzięki Wizażowi) na delikatną zimę z lekkim wpływem lata Kolory teoretycznie do mnie pasujące, na żywo wyglądają różnie, więc do pracy w ruch idą beżo-brązy W weekendy coś tam sobie z kolorem próbuję, ale efekty marne

Problem mam (poza wszelkimi innymi) z dobraniem kształtu makijażu - czy wyciągać oko, jaką robić kreskę, co z ciemnymi cieniami) - a że nie przypominam sobie żadnej z gwiazd kina, nie bardzo mam nawet pomysł na kim się wzorować

Podpowiecie jak się malować?
Aha, fotka twarzy jest zrobiona tuż przed makijażem próbnym na ślub, więc świecę się na niej niemożebnie Za to twarz saute... takie śliczne cienie mam pod oczkami Druga sprzed tygodnia - fryzurka po fryzjerze.

[anetaszlona]

Ja proponowałabym na poczatek perfekcyjnie dobrać fluid (Bourjois, healthy mix 51) z pudrem (Vischy derma blend) oraz dobry korektor np Bobby Braun ewentualnie Max Factor. Oko zrobić generalnie jesnym cieniem (tostowy z Inglota, lekko satynowy lub błyszczący z pierre rene np. biały , kremowy, beżowy) i w bardzo małej ilości nałożyć ciemniejszy- warstwa nad załamaniem w poblizu końcika (fioletowy lub brązowo miedziany cień, ewentualnie brudna zieleń). Dobrze wytuszować górne rzęsy, dolne zostawić w spokoju. Mozna ewentualnie na dole rozetrzec kulkowym pędzelkiem ciemniejszy cień jaki wybralismy dla kontrastu gornej powieki. Jeżeli chodzi o poliki to polecam na zime chłodny róż, może być inglot wyższy numer, albo cieplejszy róż inglot 72, warto w przypadku twojej urody stosować róż z brzoskwinią (pierre rene). Pomadka, tradycyjny błyszczyk lub natural bourjois , ale uciekaj od kolorystyki nude, mocniejsze róże sa w porządku, w niektórych sytuacjach nawet czerwienie

[vea7]

Ha, dziękuję za porady
Podkład+puder = masakra na twarzy Niestety moja skóra nie lubi za dużo na raz...
W tej chwili używam kompaktu z Sephory i korektora pod oczy Inglotowego i jest ok - dobrze dobrany kolor, ładne ujednolicenie... niestety cieni pod oczami nie jestem w stanie zamaskować niczym, co nie będzie wyglądało jak warstwa tynku... chyba muszę je pokochać.
Co do cieni, to w sumie zestaw jasny beż (taki prawie cielisty)+ fiolet w zewnętrznym kąciku uskuteczniam do pracy Czasami z brązem albo granatem. Oststnio, ponieważ stałam sie szczęśliwa posiadaczką paletki Dream Girl, bazą jest dla mnie jasny różowy mat.

Dolnych rzęs nie ruszam, zrezygnowałam też z ciemnego cienia na dolnej powiecie - niestety nie wygląda to u mnie dobrze.
Co do różów, zaciekawiłaś mnie brzoskwiniowym, bo rzeczywiście do tej pory używałam chłodnego różu (i to z Inglota.
Ustal maluję szminkami i błyszczykami z odcieniem różu, ale nigdy nie próbowałam mocno różowym. W tej chwili mam na sobie błyszczyk AA Love&Kiss Kuszący Wrzos (sorry za nazwę, ale to pomysł producenta) i sprawdza się u mnie świetnie. Wydaje misię, ze nieźle też wygladam w szmince Sensique Volume&Shine 304. Wydaje mi się, czy to dobry trop?

Bardzo chciałabym zacząć się bardziej "wyraźnie i wyraziście", a przede wszystkim bardziej kolorowo malować, ale pomysłów brak :/ Albo inaczej, pomysły sa, ale nie potrafię ich zrealizować. Marzy mi się np. zielony albo zielono żółty makijaż, ale do tej pory próby zrobienia zgodnie z tutorialami dały efekt słaby - no bo niby wszystko dobrze wykonane, ale ja wyglądałam w nim źle... nie wiem czy to kwestia doboru kolorów, czy doboru kształtów, ale efekt nieteges

[kami1984]

A np. gdybyś dodała jakąś kreseczkę w kolorze do tych swoich beżowych cieni?? Ładnie by wyglądały oczka... Próbowałaś korektora HR pod oczy ?? Podobno jest bardzo dobry i warto zainwestować parę groszy ...
Idź do Sephory i niech dadzą Ci na próbę w słoiczku...zobaczysz przynajmniej czy warto kupić...

[vea7]

Kolorowa kreseczka jak najbardziej, tylko jaki kolorek???
Na razie próbowałam z fioletem i granatem i jest ok
HR nie próbowałam, ale skoro nawet babeczka, która mnie na ślub malowała miała z nimi problem, to co dopiero tak żuczek jak ja... ale masz rację, przejść się zawsze warto Bo z tymi cieniami to jest tak - udaje mi się je trochę zatuszować, ale żeby całkowicie zniwelować, gipsu potrzeba