Pytanie dziewczyny wpadajcie :)

[arcjf]

[olasia99]

Po pierwsze: http://so.pwn.pl/zasady.php?id=629738 bardzo ciekawa lektura

Po drugie - jak TŻ idzie z chłopakami na męski wypad na piwo, to idziesz jak ogonek za nim albo mówisz, że nie może? Kobieto, trochę zaufania w związku. Oczywiście, na niczym go nie złapałaś, bo kocha cię, ale poszedł tam, by cię zdradzić
Nie rozumiem też pojęcia "nie puściłam chłopaka/nie wiem, czy puścić chłopaka". Żeby to chociaż mąż był! Gdyby chodziło o klub nocny, to bym miała wątpliwości, ale bez przesady Gdybym się martwiła za każdym razem, jak TŻ wychodzi sam z domu, dostałabym siwizny. Zresztą, proponował ci wyjście. Raczej w myślach nie mówił: "chcę zrobić coś głupiego, więc, błagam, nie idź ze mną, błagam, nie idź ze mną, nie idź ze mną"

[arcjf]

sory ale mi chodziło o odpowiedź czy byście na moim miejscu puściły chłopaka a nie o jakiś wypad na zdrady . więc nie potrzebowałam tyle informacji

[olasia99]

Napisane przez arcjf

sory ale mi chodziło o odpowiedź czy byście na moim miejscu puściły chłopaka a nie o jakiś wypad na zdrady . więc nie potrzebowałam tyle informacji

Myślałam, że wysnujesz wniosku z mojej wypowiedzi. Ale jeżeli nie, to napiszę jeszcze raz - TAK, PUŚCIŁABYM.

[kejtiryba]

Napisane przez olasia99

Myślałam, że wysnujesz wniosku z mojej wypowiedzi. Ale jeżeli nie, to napiszę jeszcze raz - TAK, PUŚCIŁABYM.

Zaufanie przede wszystkim. Nie możecie się tak ograniczać, bo zaraz to Ty będziesz miała dosyć, że nigdzie sama z dziewczynami wyjść nie możesz. Czasem trzeba, mimo wielkiej miłości, odreagować w innym towarzystwie. My z TŻem mamy ponad 5 lat stażu i takie męskie lub damskie wypady były normalne. Owszem, wspólne spędzanie czasu też jest ważne, ale nie całego.

[201607231707]

Czemu nie? Co ja, chłopa matka jestem, że miałabym go kontrolować na każdym kroku?

Niech idzie.

[anekania]

Pewnie, że bym puściła, niech ma swoje życie!
Nie może siedzieć tylko przy mnie cały czas, musi mieć swoje zachowania facetowskie Jeśli kogoś traktuje poważnie muszę mu ufać!

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A ile wy lat macie, dzieci?

Z każdym facetem, a teraz i z mężem - chodziłam i oni chodzili na imprezy sami. Razem też, ale nie wyobrażam sobie powiedzieć: nie idziesz, bo nie.

[ToTyLkoJa2]

Chłopak to nie jest Twoja własność żebyś Ty miała decydować, co może, a co nie. Chce to niech idzie, zdradzić może Cię i w swoim łóżku, to od niego tylko zależy czy to zrobi. Nie trzymaj się go tak, bo się zadusi.

[Stace]

Może jestem dziwna, ale kto mi powie co to znaczy "dissować" ?

[olasia99]

Napisane przez Stace

Może jestem dziwna, ale kto mi powie co to znaczy "dissować" ?

Dssowanie to taka walka na rymy najczęściej podczas freestyle, wygrywa ten, który w rymach bardziej kogoś pojedzie, obrazi, wyzwie. Disrespect z angielskiego = brak szacunku.

[Stace]

Napisane przez olasia99

Dssowanie to taka walka na rymy najczęściej podczas freestyle, wygrywa ten, który w rymach bardziej kogoś pojedzie, obrazi, wyzwie. Disrespect z angielskiego = brak szacunku.

aa fajna rozrywka

[visionAM]

A od kiedy to faceta "się puszcza" na imprezy?

W ogóle cały ten wątek to --->

[olasia99]

Napisane przez visionAM

A od kiedy to faceta "się puszcza" na imprezy?

W ogóle cały ten wątek to --->

pewnie od kiedy dziewczyna w związku ubzdura sobie, że facet jest jej własnością i ma chodzić jak w zegareczku

[201703160948]

Napisane przez visionAM

A od kiedy to faceta "się puszcza" na imprezy?

O to, to. Na karnego jeżyka go jak wróci.

[ToTyLkoJa2]

Napisane przez poziomkaa_

O to, to. Na karnego jeżyka go jak wróci.

mięsny jeż, mięsny jeż...

[visionAM]

Napisane przez olasia99

pewnie od kiedy dziewczyna w związku ubzdura sobie, że facet jest jej własnością i ma chodzić jak w zegareczku

powodzenia jej życzę

Napisane przez ToTyLkoJa2

mięsny jeż, mięsny jeż...

o tym samym pomyślałam

[Eva2]

puściłabym, bo wtedy Ty masz wiecej czasu na naukę polskiego

[magica]

Napisane przez Eva2

puściłbym, bo wtedy Ty masz wiecej czasu na naukę polskiego

ha ha No przydałoby się, przydało...

[agusiowata]

"Puściłabym" na Twoim miejscu, tym bardziej, że Tobie też proponował wyjście. Czerwone lampka zaświeciła by mi się, jak by na wszystkie imprezy chodził sam i nie życzyłby sobie mojego towarzystwa.

[sunny_eyes]

Nie wiem co to za nowa moda, ale coraz częściej widzę/słyszę o pozwoleniu facetowi, gdzieś pójść. Rozumiem, bo czasami się śmieję do mojego tż jak mówi, że gdzieś idzie czy dostał przepustkę na to, ale no to są tylko żarty. Nie wyobrażam sobie powiedzieć do mojego tż "nie możesz iść, nie pozwalam Ci". Rozumiem, gdy ma się konkretny powód, ale nie od tak, bo ma się takie widzi mi się.

[czapeczka]

Puszczałam chłopaka, później narzeczonego, teraz męża też puszczam ;D co więcej on też mnie puszcza!

[arcjf]

dzieki za tyle odpowiedzi widzę że nie powinnam się o niego martwić i puszczać bez obaw po prostu czasem takie imprezy źle się kończą

[agusiowata]

Napisane przez arcjf

dzieki za tyle odpowiedzi widzę że nie powinnam się o niego martwić i puszczać bez obaw po prostu czasem takie imprezy źle się kończą

Nie możesz trzymać go na uwięzi czy czegoś zabraniać. Kwestia zaufania. Co masz na myśli: czasem takie imprezy źle się kończą?

[kejtiryba]

Napisane przez czapeczka

Puszczałam chłopaka, później narzeczonego, teraz męża też puszczam ;D co więcej on też mnie puszcza!

Także tego... puszczajmy się! (jakkolwiek by to nie brzmiało )

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Napisane przez arcjf

dzieki za tyle odpowiedzi widzę że nie powinnam się o niego martwić i puszczać bez obaw po prostu czasem takie imprezy źle się kończą

Jeśli masz na myśli to, że facet przygrucha sobie inną dziewczynę, to to tylko świadczy o nim i o tym, że wasze uczucie nie jest odpowiednio silne. Mnie nigdy nie kusiło na imprezie podrywanie przez innych facetów, mój TŻ też się pilnuje

[_suoneczko_]

Napisane przez kejtiryba

Jeśli masz na myśli to, że facet przygrucha sobie inną dziewczynę, to to tylko świadczy o nim i o tym, że wasze uczucie nie jest odpowiednio silne. Mnie nigdy nie kusiło na imprezie podrywanie przez innych facetów, mój TŻ też się pilnuje

jeszcze pół biedy jak sobie przygrucha i ona się o tym dowie gorzej jak w tajemnicy będzie sobie gruchał dlatego ja osobiście mam oczy szeroko otwarte

[Wyrak]

Puszczac to mozna latawce Co za watek w ogole.

[arcjf]

jeśli wątek się nie podoba nie musisz komentować ani go czytać

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

co do innych dziewczyn się nie martwie bardziej chodzi mi o różne bójki do niego to pasuje niestety ;/ ale dzieki za tyle odp może faktycznie za bardzo się martwie

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

nasze uczucie jest bardzo silne może to śmieszne ale tak jest !
nie chodzi o dziewczyny ale jak wyżej wspomniałam bójki ale impreza zakńczyła się dobrze wiec z mojej strony chyba wiecej zaufania

[201604191507]

po przeczytaniu pierwszego wpisu myślałam, że ojciec krok i jego blaty cięte wróciły

[201607111050]

O matko, ja to mojego nawet zmuszam żeby się spotykał z kolegami bez mojego towarzystwa

Wpadłam i zwątpiłam