będę zołzą...przynajmniej raz w tygodniu! - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-12-17, 17:26   #1
cappala
Raczkowanie
 
Avatar cappala
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 135
Wink

będę zołzą...przynajmniej raz w tygodniu!


...będę zołzą...przynajmniej raz w tygodniu!

tak jest!

dziewczyny nie wiem dlaczego ,ale tak to z nami jest, że jak kochamy to całym sercem ,cała sobą i jesteśmy gotowe zrobić dla naszego faceta wszystko- gdyby poprosił, rzuciłybyśmy się w pogoń za porwaną mu przez wiatr czapką! a na co dzień gotujemy, sprzątamy, prasujemy, zmywamy.... (nie twierdzę, że faceci tego nie robią, ale w dużej mierze to my robimy to wszystko)....jesteśmy za dobre- choć każdej z nas zdarzy się wylać łezkę przez drugą połówkę...

...a faceci nas kochają owszem.....ale w każdym z nich drzemie łowca, któremu zaiskrzy się wzrok na widok niegrzecznej kobietki...bo ...mężczyźni nie do końca lubią kobiety, które ofiarują im całe siebie...

stąd mój pomysł bądźmy zołzami, niegrzecznymi babkami ...ale w taki sposób by rozpaliło to naszych facetów i zakłóciło ich zwyczajne , spokojne życie z nami !

...
macie jakieś pomysły jak być zołzą (oczywiście nie w sensie zdenerwowania ich, lecz totalnego zaskoczenia naszym zachownaiem )
__________________

...Raz łapię chwile te słodziutkie, choć krótkie. Innym razem te bezpowrotne, ulotne...
cappala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-17, 17:32   #2
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 912
Dot.: będę zołzą...przynajmniej raz w tygodniu!

właśnie ja Ciebie chciałam zapytać jaki Ty masz pomysł na to.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-17, 17:49   #3
cappala
Raczkowanie
 
Avatar cappala
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 135
Dot.: będę zołzą...przynajmniej raz w tygodniu!

no właśnie nie wiem i liczę na wasze pomysły....bo wiecie.. po wielu latach w związku chciałoby się obudzić w partnerze łowcę..wilka co by zawył na nasz widok zobaczyc ten błysk w jego oku-może zazdrość...

...a nie wplątywać się w nudę i przewidywalność ...
__________________

...Raz łapię chwile te słodziutkie, choć krótkie. Innym razem te bezpowrotne, ulotne...
cappala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-17, 18:06   #4
Broniecka
Raczkowanie
 
Avatar Broniecka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Pyrlandia
Wiadomości: 462
Dot.: będę zołzą...przynajmniej raz w tygodniu!

Ja nigdy nie miałam takich problemów. Myślę, że to generalizowanie jest sporo przesadzone. A jeśli faktycznie biegasz za facetem i zbierasz porozrzucane skarpetki i zajmujesz się calym domem, no to czym on ma się przejmować? Jemu jest dobrze i skoro Ty się nie buntujesz, to zakłada, że Tobie również.
__________________
Prawdziwych przyjaciół poznaje się w szczęściu,
bo tylko nieliczni potrafią znieść nasze sukcesy.

Broniecka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-17, 18:39   #5
crescendo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 55
Dot.: będę zołzą...przynajmniej raz w tygodniu!

Jak robisz obiadki codziennie to mu powiedz znienacka "ty dzisiaj robisz obiad a ja leze na kanapie!" napewno bedzie zaskoczony i wybity z rytmu
albo powiedz ze cie głowa boli,to tez napewno wezmie cie za zołze
crescendo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-17, 18:41   #6
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 222
Dot.: będę zołzą...przynajmniej raz w tygodniu!

Cytat:
Napisane przez cappala Pokaż wiadomość
...będę zołzą...przynajmniej raz w tygodniu!

tak jest!

dziewczyny nie wiem dlaczego ,ale tak to z nami jest, że jak kochamy to całym sercem ,cała sobą i jesteśmy gotowe zrobić dla naszego faceta wszystko- gdyby poprosił, rzuciłybyśmy się w pogoń za porwaną mu przez wiatr czapką! a na co dzień gotujemy, sprzątamy, prasujemy, zmywamy.... (nie twierdzę, że faceci tego nie robią, ale w dużej mierze to my robimy to wszystko)....jesteśmy za dobre- choć każdej z nas zdarzy się wylać łezkę przez drugą połówkę...

...a faceci nas kochają owszem.....ale w każdym z nich drzemie łowca, któremu zaiskrzy się wzrok na widok niegrzecznej kobietki...bo ...mężczyźni nie do końca lubią kobiety, które ofiarują im całe siebie...

stąd mój pomysł bądźmy zołzami, niegrzecznymi babkami ...ale w taki sposób by rozpaliło to naszych facetów i zakłóciło ich zwyczajne , spokojne życie z nami !

...
macie jakieś pomysły jak być zołzą (oczywiście nie w sensie zdenerwowania ich, lecz totalnego zaskoczenia naszym zachownaiem )
Primo, to gdybym chcial zeby ktos za mnie gotowal czy sprzatal itd. to bym zatrudnil gosposie, partnerka to nie wol pociagowy.

Secundo, skad pomysl, ze zolza = niegrzeczna? Dla mnie zolza = megiera, z niegrzecznoscia/zadziornoscia itd. ma to niewiele wpolnego
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-17, 18:51   #7
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 259
Dot.: będę zołzą...przynajmniej raz w tygodniu!

Hmmm po kilku latach to juz moze byc za pozno....Warunki ustala sie na poczatku, kiedy jest wzajemna fascynacja, anie kiedy pojawia sie nuda, a warunki dawno ustalone i uporzadkowane. Teraz to zostanie odebrane jako marudzenie, foch,a nie słuszne prawo do podzialu rol i oczekiwan.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-17, 19:04   #8
AgiGagi
Raczkowanie
 
Avatar AgiGagi
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 190
Dot.: będę zołzą...przynajmniej raz w tygodniu!

Cytat:
Napisane przez cappala Pokaż wiadomość
...będę zołzą...przynajmniej raz w tygodniu!

tak jest!

dziewczyny nie wiem dlaczego ,ale tak to z nami jest, że jak kochamy to całym sercem ,cała sobą i jesteśmy gotowe zrobić dla naszego faceta wszystko- gdyby poprosił, rzuciłybyśmy się w pogoń za porwaną mu przez wiatr czapką! a na co dzień gotujemy, sprzątamy, prasujemy, zmywamy.... (nie twierdzę, że faceci tego nie robią, ale w dużej mierze to my robimy to wszystko)....jesteśmy za dobre- choć każdej z nas zdarzy się wylać łezkę przez drugą połówkę...

...a faceci nas kochają owszem.....ale w każdym z nich drzemie łowca, któremu zaiskrzy się wzrok na widok niegrzecznej kobietki...bo ...mężczyźni nie do końca lubią kobiety, które ofiarują im całe siebie...

stąd mój pomysł bądźmy zołzami, niegrzecznymi babkami ...ale w taki sposób by rozpaliło to naszych facetów i zakłóciło ich zwyczajne , spokojne życie z nami !

...
macie jakieś pomysły jak być zołzą (oczywiście nie w sensie zdenerwowania ich, lecz totalnego zaskoczenia naszym zachownaiem )

polecam książkę pod tytułem: "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy"
Juz teraz napiszę kto to właściwie zołza(wg tej ksiązki i moim zdaniem autorce wątku o to samo chodziło):
"Tytułowa zołza nie jest jędzą ani wrednym babsztylem.Zołza to kobieta niezależna, która będąc w związku z mężczyzną,nigdy nie przestaje być sobą.Ma poczucie humoru i zyczliwy charakter.Nie kłamie,nie gra,nie manipuluje.Zna swoją wartość.Mówi, co myśli, i robi, co chce.jej zadziorność pociąga mężczyzn i podnosi temperaturę związku."

Polecam gorąco książkę!
__________________
Dam radę


W byciu wyjątkowym nie chodzi żeby być lepszym od innych tylko żeby żyć w zgodzie ze sobą.


http://www.suwaczek.pl/cache/ce3df95e49.png
AgiGagi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-17, 19:20   #9
Cathas
Wtajemniczenie
 
Avatar Cathas
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: ポーランド
Wiadomości: 2 534
GG do Cathas
Dot.: będę zołzą...przynajmniej raz w tygodniu!

Cytat:
Napisane przez cappala Pokaż wiadomość
...będę zołzą...przynajmniej raz w tygodniu!

tak jest!

dziewczyny nie wiem dlaczego ,ale tak to z nami jest, że jak kochamy to całym sercem ,cała sobą i jesteśmy gotowe zrobić dla naszego faceta wszystko- gdyby poprosił, rzuciłybyśmy się w pogoń za porwaną mu przez wiatr czapką! a na co dzień gotujemy, sprzątamy, prasujemy, zmywamy.... (nie twierdzę, że faceci tego nie robią, ale w dużej mierze to my robimy to wszystko)....jesteśmy za dobre- choć każdej z nas zdarzy się wylać łezkę przez drugą połówkę...

...a faceci nas kochają owszem.....ale w każdym z nich drzemie łowca, któremu zaiskrzy się wzrok na widok niegrzecznej kobietki...bo ...mężczyźni nie do końca lubią kobiety, które ofiarują im całe siebie...

stąd mój pomysł bądźmy zołzami, niegrzecznymi babkami ...ale w taki sposób by rozpaliło to naszych facetów i zakłóciło ich zwyczajne , spokojne życie z nami !
[ciach]
No proszę Cię...
Trzeba było na początku zadbać o to, by nie dać obsadzić się w roli sprzątaczki, kucharki i pomagiery.
Po latach związku jest już za późno, by na faceta podziałały sztuczki rodem z kiepskich poradników.
Na to, co się ma w związku pracuje się od początku, ustalając granice i dochodząc do kompromisów. To że facet czuje się znudzony i daje Ci odczuć, że potrzebuje 'niegrzecznej kobietki' [inaczej byś o tym przecież nie wspomniała] to Twoja 'zasługa' i jednodniowe zołzowanie nic Ci nie da. Pomarudzisz, on Cię zignoruje i albo skończy się kłótnią i żalem, albo wrócisz do normy i facet odetchnie, że znów jest po staremu i ma drugą mamusię w domu
__________________
gdybyś była trochę większa upiekłbym Cię w słodkim cieście


Moja wymiana - Parfumerie Generale, L'Artisan, ETRO i inne!
Cathas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-17, 19:45   #10
lotta6
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 3 728
Dot.: będę zołzą...przynajmniej raz w tygodniu!

Ciezko jest byc zolza tak na sile, to momentami meczaca rola
lotta6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-17, 20:24   #11
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 222
Dot.: będę zołzą...przynajmniej raz w tygodniu!

Cytat:
Napisane przez AgiGagi Pokaż wiadomość
polecam książkę pod tytułem: "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy"
Juz teraz napiszę kto to właściwie zołza(wg tej ksiązki i moim zdaniem autorce wątku o to samo chodziło):
"Tytułowa zołza nie jest jędzą ani wrednym babsztylem.Zołza to kobieta niezależna, która będąc w związku z mężczyzną,nigdy nie przestaje być sobą.Ma poczucie humoru i zyczliwy charakter.Nie kłamie,nie gra,nie manipuluje.Zna swoją wartość.Mówi, co myśli, i robi, co chce.jej zadziorność pociąga mężczyzn i podnosi temperaturę związku."

Polecam gorąco książkę!
Wlasnie chodzi o to, ze wg mnie zarowno autorka tej ksiazki jak i tego tematu uzywa tego slowa w niewlasciwym znaczeniu:



http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2547116

Megiera, jedza, zolza, a nie niezalezna energiczna i zadziorna kobieta.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-17, 21:03   #12
AgiGagi
Raczkowanie
 
Avatar AgiGagi
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 190
Dot.: będę zołzą...przynajmniej raz w tygodniu!

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Wlasnie chodzi o to, ze wg mnie zarowno autorka tej ksiazki jak i tego tematu uzywa tego slowa w niewlasciwym znaczeniu:



http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2547116

Megiera, jedza, zolza, a nie niezalezna energiczna i zadziorna kobieta.

Hmm owszem słowniki inaczej wyjaśniają słowo "zołza".Ale chyba nie chodzi w tym wątku o dosłowność tego wyrazu.
Taki przykład: kiedyś jak się mówiło za***isty to było coś obraźliwego a teraz to cos wręcz fajnego (przepraszam za takie brzydkie słowo)
Nie czepiajmy się o szczegóły.
Niektórzy też piszą o tym że autorka dała się "zatrudnić jako kura domowa" ale ona się tu nie żali że jej niesamowicie źle tylko stara się na cos innego zwrócić uwagę.
Proszę nie traktować mojej wypowiedzi jako ataku chciałam tylko napisac jak ja to zrozumiałam.
__________________
Dam radę


W byciu wyjątkowym nie chodzi żeby być lepszym od innych tylko żeby żyć w zgodzie ze sobą.


http://www.suwaczek.pl/cache/ce3df95e49.png
AgiGagi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-17, 21:04   #13
novakia
Zakorzenienie
 
Avatar novakia
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 9 648
Dot.: będę zołzą...przynajmniej raz w tygodniu!

nie radze byc zolza, mojego zwiazkowi to nie pomaga zdecydowanie, a raczej odpycha faceta, ktory ceni sobie normalnosc! a nie jakies zagrywki i gierki, dziecinada
__________________
"Jeśli nie masz dzieci, to tak, jakby część twojego serca nigdy nie czuła. Jakby została na zawsze odłączona..."Gillian Flynn – Ostre przedmioty
novakia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-17, 21:08   #14
studi
Zakorzenienie
 
Avatar studi
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: żółty domek
Wiadomości: 9 251
Dot.: będę zołzą...przynajmniej raz w tygodniu!

W ksiąze pod tytułem "Dlaczego mężczyzni kochają zołzy?"Jest wiele fantastycznych przykładów na to jak obudzić w facecie wilka-łowce-szczerze polecam te ksiązke
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55
studi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-17, 21:21   #15
bitter
Zadomowienie
 
Avatar bitter
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 407
Dot.: będę zołzą...przynajmniej raz w tygodniu!

Cytat:
Napisane przez studi Pokaż wiadomość
W ksiąze pod tytułem "Dlaczego mężczyzni kochają zołzy?"Jest wiele fantastycznych przykładów na to jak obudzić w facecie wilka-łowce-szczerze polecam te ksiązke
hm, to chyba działa tylko na tych stereotypowych samców-łowców

pokazałam kiedyś tżtowi ten podadnik i stwierdził że uciekałby gdzie pieprz rośnie i że on nie potrzebuje żadnych quasi-psychologicznych zagrywek żeby mnie doceniać
__________________
NIE KORZYSTAM JUŻ Z TEGO KONTA
bitter jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-17, 21:29   #16
paulina150528
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z paru zakamarków świata;)
Wiadomości: 1 575
GG do paulina150528
Dot.: będę zołzą...przynajmniej raz w tygodniu!

Cytat:
Napisane przez Broniecka Pokaż wiadomość
Ja nigdy nie miałam takich problemów. Myślę, że to generalizowanie jest sporo przesadzone. A jeśli faktycznie biegasz za facetem i zbierasz porozrzucane skarpetki i zajmujesz się calym domem, no to czym on ma się przejmować? Jemu jest dobrze i skoro Ty się nie buntujesz, to zakłada, że Tobie również.
Cytat:
Napisane przez crescendo Pokaż wiadomość
Jak robisz obiadki codziennie to mu powiedz znienacka "ty dzisiaj robisz obiad a ja leze na kanapie!" napewno bedzie zaskoczony i wybity z rytmu
albo powiedz ze cie głowa boli,to tez napewno wezmie cie za zołze



Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość

Megiera, jedza, zolza, a nie niezalezna energiczna i zadziorna kobieta.


Mi dokładnie z taką osobą kojazy sie zołza
__________________
Kto Ty jesteś?
-Polak stary
Jaki znak Twój?
-Moher szary


Wierna fanka Niedzwiedzia,uzależniona od serdelixa


Jeśli mój opis Cie obraził w ramach protestu zdejmij stanik
paulina150528 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-17, 21:53   #17
201801220933
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 684
Dot.: będę zołzą...przynajmniej raz w tygodniu!

Głupoty piszesz. "pomysł jak byc zołzą.."


Pozdrawiam.
201801220933 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-17, 22:09   #18
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 222
Dot.: będę zołzą...przynajmniej raz w tygodniu!

Cytat:
Napisane przez paulina150528 Pokaż wiadomość


Mi dokładnie z taką osobą kojazy sie zołza
Bo takie jest znaczenie tego wyrazu, to ze ktos napisal ksiazke i uzywa niewlasciwie tego slowa nic nie zmienia.

Cytat:
Napisane przez studi Pokaż wiadomość
W ksiąze pod tytułem "Dlaczego mężczyzni kochają zołzy?"Jest wiele fantastycznych przykładów na to jak obudzić w facecie wilka-łowce-szczerze polecam te ksiązke
Cytat:
Napisane przez bitter Pokaż wiadomość
hm, to chyba działa tylko na tych stereotypowych samców-łowców

pokazałam kiedyś tżtowi ten podadnik i stwierdził że uciekałby gdzie pieprz rośnie i że on nie potrzebuje żadnych quasi-psychologicznych zagrywek żeby mnie doceniać
Nie czytalem, ale stawiam dolary przeciwko orzechom, ze jest tyle warta co wiekszosc "cudownych" poradnikow.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-17, 22:15   #19
Aggie125
Zakorzenienie
 
Avatar Aggie125
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 126
GG do Aggie125
Dot.: będę zołzą...przynajmniej raz w tygodniu!

Oryginalny tytuł brzmi "Why men love bitches". A bitch to wiadomo co oznacza. Jednak nie wyobrażam sobie, aby jakakolwiek kobieta kupiła poradnik o wdzięcznym tytule "Dlaczego mężczyźni kochają suki". Mozna być twarda babka, pistoletem, spryciarą, ale "suka" to już się kojarzy z zimna i wyrafinowana babą, która dązy po trupach do celu. A o ile większość kobiet chce byc bardziej niezależna, przebojowa i pewna siebie, to mało ktora chcialaby byc ową "suką".
__________________

Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL)
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655
Aggie125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-17, 22:19   #20
yaminishi
Zadomowienie
 
Avatar yaminishi
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: To tu...to tam...
Wiadomości: 1 071
Dot.: będę zołzą...przynajmniej raz w tygodniu!

Moim zdaniem obrałaś zły tok myślenia.
Pisząc zołza, masz chyba na myśli kobietę niezależną, stanowczą ale bardziej zagadkową i intrygującą niż wiecznie narzekającą i naburmuszoną. Jeśli tak właśnie jest, to Twój błąd polega na tym, że już na samym początku założyłaś, że robisz to dla Twojego faceta czyli chcesz głownie poudawać kogoś kim dotąd nie byłaś by zdobyć jego zainteresowanie.
Tak się więc zastanawiam czym to niby ma się różnić od prasowania jego koszuli? To i tamto robisz "pod niego", dla jego przyjemności i zadowolenia.
Ogólnie jestem przeciwna wszelkim gierkom i udawaniem kogoś innego. Być może jestem zbyt leniwa bądź zbyt zadufana w sobie, ale sądzę że albo jest się sobą albo nikim.
Myślę, że lepsze efekty uzyskasz jeśli zainwestujesz w siebie, DLA SIEBIE.
Tj. wygospodarujesz dla siebie więcej czasu, poszukasz jakiejś pasji (lub rozwiniesz obecną, czy też zainteresujesz się czymś nowym), zapiszesz się na jakiś kurs, zmienisz nieco image. Najlepiej gdy zadbasz i o duszę i ciało, bo każdy z tych czynników (czy to nam się podoba czy nie) wpływa na to jak jesteśmy odbierane. Zyskasz dzięki temu więcej pewności a to przełoży się na Twoją relację z facetem.
__________________
White Lies - Bigger Than Us
yaminishi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-17, 22:29   #21
martiniątko
Zadomowienie
 
Avatar martiniątko
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 128
Dot.: będę zołzą...przynajmniej raz w tygodniu!

Cytat:
Napisane przez yaminishi Pokaż wiadomość
Moim zdaniem obrałaś zły tok myślenia.
Pisząc zołza, masz chyba na myśli kobietę niezależną, stanowczą ale bardziej zagadkową i intrygującą niż wiecznie narzekającą i naburmuszoną. Jeśli tak właśnie jest, to Twój błąd polega na tym, że już na samym początku założyłaś, że robisz to dla Twojego faceta czyli chcesz głownie poudawać kogoś kim dotąd nie byłaś by zdobyć jego zainteresowanie.
Tak się więc zastanawiam czym to niby ma się różnić od prasowania jego koszuli? To i tamto robisz "pod niego", dla jego przyjemności i zadowolenia.
Ogólnie jestem przeciwna wszelkim gierkom i udawaniem kogoś innego. Być może jestem zbyt leniwa bądź zbyt zadufana w sobie, ale sądzę że albo jest się sobą albo nikim.
Myślę, że lepsze efekty uzyskasz jeśli zainwestujesz w siebie, DLA SIEBIE.
Tj. wygospodarujesz dla siebie więcej czasu, poszukasz jakiejś pasji (lub rozwiniesz obecną, czy też zainteresujesz się czymś nowym), zapiszesz się na jakiś kurs, zmienisz nieco image. Najlepiej gdy zadbasz i o duszę i ciało, bo każdy z tych czynników (czy to nam się podoba czy nie) wpływa na to jak jesteśmy odbierane. Zyskasz dzięki temu więcej pewności a to przełoży się na Twoją relację z facetem.
Dokładnie
Zołza z książki to kobieta która dba o siebie, o własny rozwój, o swoje wnętrze, nie "uwiesza" się na facecie i nie robi dla niego wszystkiego i za wszelką cenę. Żeby stać się "zołzą" nie powinnaś myśleć co zrobić dla faceta. Powinnaś pomyśleć o sobie i starać się być ciekawą i wartościową, a jednocześnie sympatyczną osobą.
martiniątko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-17, 22:35   #22
AgiGagi
Raczkowanie
 
Avatar AgiGagi
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 190
Dot.: będę zołzą...przynajmniej raz w tygodniu!

Cytat:
Napisane przez martiniątko Pokaż wiadomość
Dokładnie
Zołza z książki to kobieta która dba o siebie, o własny rozwój, o swoje wnętrze, nie "uwiesza" się na facecie i nie robi dla niego wszystkiego i za wszelką cenę. Żeby stać się "zołzą" nie powinnaś myśleć co zrobić dla faceta. Powinnaś pomyśleć o sobie i starać się być ciekawą i wartościową, a jednocześnie sympatyczną osobą.
Otóż to
__________________
Dam radę


W byciu wyjątkowym nie chodzi żeby być lepszym od innych tylko żeby żyć w zgodzie ze sobą.


http://www.suwaczek.pl/cache/ce3df95e49.png
AgiGagi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-17, 22:37   #23
Kay lee
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 170
Dot.: będę zołzą...przynajmniej raz w tygodniu!

Ja czytalam ,ksiazke nalezy trakowac z przymrozeniem oka,a pare wskazowek warto zastosowac oczywiscie dostosowywac je do sytuacji w zwiazku

Chcialam jeszcze dodac,ze na kazdego jest sposob ,tylko na kazdego dziala co innego.To co ja wyciagnelam z tej ksiazki (moze to niezbyt odkrywcze) przestalam sie umawiac z Tz codziennie np gdy dzwonil mowilam,ze sie nie spotkamy bo jestem zajeta czytaniem ksiazki ,ktora chce skonczyc lub malowaniem paznokci ...podzialalo.Nie mogl zrozumiec jakim cudem wole czytac ksiazke,niz sie z nim spotkac i...staral sie podwojnie



Wyrak nie czytales ksiazki,a jednak fraza " dolary przeciwko orzechom" jest bardzo czesto w niej uzywana (w pl tlumaczeniu ale masz nosa
Kay lee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-17, 22:38   #24
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 222
Dot.: będę zołzą...przynajmniej raz w tygodniu!

Cytat:
Napisane przez Kay lee Pokaż wiadomość

Wyrak nie czytales ksiazki,a jednak fraza " dolary przeciwko orzechom" jest bardzo czesto w niej uzywana (w pl tlumaczeniu ale masz nosa
No wiem, moj nos to prawdziwy okaz
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-17, 22:45   #25
justyna_dt
Zakorzenienie
 
Avatar justyna_dt
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 128
Dot.: będę zołzą...przynajmniej raz w tygodniu!

Aleście się przyczepili, ech... Dziewczyna napisała wątek z przymrużeniem oka, nie sądzę, żeby cierpiała katusze z powodu robienia obiadków swojemu facetowi (jak to niektórzy uznali, "usługiwania"... Bosze, Bosze, jakie to społeczeństwo dzisiaj wrażliwe, och, ach!). Nie widzę tu listu zdesperowanej kobiety która prosi: "błagam, dajcie mi jakieś rady, jak mogę dać w dupę mojemu facetowi, bo znudziło mi się bycie jego służką". Bardziej chyba chodziło o to, żeby napisać, jakie ma się "sposobiki". Każdy ma. I nie chodzi o odgrywanie się, robienie sobie na złość i podkładanie świń. Nawet mój święty brat potrafi dla żartu dogryźć i moja bratowa przez to nie składa mu od razu pozwu o rozwód.
Czepiacie się słówek, szczegółów. Wiadomo o co chodzi, ale pokażmy, że tu trzeba pisać jak do niemowląt, bo każda wypowiedź ma drugie, trzecie i siedemnaste dno.

No, to ja teraz, z całym szacunkiem, skoczę sobie na słownik PWN-u i sprawdzę, czy aby czegoś nie przekręciłam

EDIT: A! Teraz ja się jeszcze poczepiam! Emotka koło tematu, czyli -> chyba nie sugeruje pełnej powagi. Oj, nie! Mylę się pewnie
__________________

Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6

Edytowane przez justyna_dt
Czas edycji: 2008-12-17 o 22:47
justyna_dt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-17, 23:43   #26
bitter
Zadomowienie
 
Avatar bitter
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 407
Dot.: będę zołzą...przynajmniej raz w tygodniu!

Cytat:
Napisane przez justyna_dt Pokaż wiadomość
Aleście się przyczepili, ech... Dziewczyna napisała wątek z przymrużeniem oka, nie sądzę, żeby cierpiała katusze z powodu robienia obiadków swojemu facetowi (jak to niektórzy uznali, "usługiwania"... Bosze, Bosze, jakie to społeczeństwo dzisiaj wrażliwe, och, ach!). Nie widzę tu listu zdesperowanej kobiety która prosi: "błagam, dajcie mi jakieś rady, jak mogę dać w dupę mojemu facetowi, bo znudziło mi się bycie jego służką". Bardziej chyba chodziło o to, żeby napisać, jakie ma się "sposobiki". Każdy ma. I nie chodzi o odgrywanie się, robienie sobie na złość i podkładanie świń. Nawet mój święty brat potrafi dla żartu dogryźć i moja bratowa przez to nie składa mu od razu pozwu o rozwód.
Czepiacie się słówek, szczegółów. Wiadomo o co chodzi, ale pokażmy, że tu trzeba pisać jak do niemowląt, bo każda wypowiedź ma drugie, trzecie i siedemnaste dno.

No, to ja teraz, z całym szacunkiem, skoczę sobie na słownik PWN-u i sprawdzę, czy aby czegoś nie przekręciłam

EDIT: A! Teraz ja się jeszcze poczepiam! Emotka koło tematu, czyli -> chyba nie sugeruje pełnej powagi. Oj, nie! Mylę się pewnie
nie ma to jak pomóc autorce takim postem jak powyżej. pomądrzyła się, lepiej jej?

A wracając do tematu: mówię jaka jest opinia moja i TŻ. sama idea jest chwalebna, bo to podforum w tematach zakładanych codziennie i wciąż to podforum pokazuje że może z 5% użytkowniczek wie co to szacunek do siebie i SZCZERA rozmowa ze swoim partnerem, okazywanie swoich uczuć, pragnień...

no ale z tego co pamiętam w ebooku o którym toczy się dyskusja znajdują rady w stylu 'zrób mu popcorn albo parówki z wody albo nic to będzie całował Ci stopy jeśli po jakimś czasie ugotujesz coś innego', co chyba nie wymaga komentarza.

no i TŻ stwierdził po przejrzeniu tego e-booka że zołzowanie by na niego NIE podziałało, i że to ogólnie straszna kicha więc Wyrak dużo nie tracisz nie czytając

a ja zastanawiam się ile tracę będąc antyzołzą i troszcząc się o TŻ i jakim cudem dziękuje mi za każde śniadanie czy herbatę zamiast zachowywać się jak lord który parska że mu zasłaniam tv jak odkurzam (przykład z niedawnego tematu na intymnym... )
__________________
NIE KORZYSTAM JUŻ Z TEGO KONTA
bitter jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-17, 23:47   #27
justyna_dt
Zakorzenienie
 
Avatar justyna_dt
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 128
Dot.: będę zołzą...przynajmniej raz w tygodniu!

Cytat:
Napisane przez bitter Pokaż wiadomość
nie ma to jak pomóc autorce takim postem jak powyżej. pomądrzyła się, lepiej jej?

A wracając do tematu: mówię jaka jest opinia moja i TŻ. sama idea jest chwalebna, bo to podforum w tematach zakładanych codziennie i wciąż to podforum pokazuje że może z 5% użytkowniczek wie co to szacunek do siebie i SZCZERA rozmowa ze swoim partnerem, okazywanie swoich uczuć, pragnień...

no ale z tego co pamiętam w ebooku o którym toczy się dyskusja znajdują rady w stylu 'zrób mu popcorn albo parówki z wody albo nic to będzie całował Ci stopy jeśli po jakimś czasie ugotujesz coś innego', co chyba nie wymaga komentarza.

no i TŻ stwierdził po przejrzeniu tego e-booka że zołzowanie by na niego NIE podziałało, i że to ogólnie straszna kicha więc Wyrak dużo nie tracisz nie czytając

a ja zastanawiam się ile tracę będąc antyzołzą i troszcząc się o TŻ i jakim cudem dziękuje mi za każde śniadanie czy herbatę zamiast zachowywać się jak lord który parska że mu zasłaniam tv jak odkurzam (przykład z niedawnego tematu na intymnym... )
Yeah, zdecydowanie lepiej, ciśnienie z całego dnia uszło

"Mądrzę się", bo moim zdaniem nadinterpretujecie i tyle. Czy naprawdę nie ma już na Wizażu osób, które potrafią na coś spojrzeć inaczej niż przez pryzmat wielkiego problemu? Szkoda by było, bo kiedyś tak nie było.
Przecież takie bycie zołzą o jakie tu chodzi nie wyklucza troski o mężczyznę, obustronnego szacunku i, że tak to ujmę, wzajemnej adoracji. No, wiem to, bo to przerabiałam/przerabiam. I nie narzekam.
Na temat książki się nie wypowiadam, bo nie czytałam/nie zamierzam.
__________________

Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6
justyna_dt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-18, 00:21   #28
Maalwaaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 741
Dot.: będę zołzą...przynajmniej raz w tygodniu!

Cytat:
Napisane przez bitter Pokaż wiadomość
nie ma to jak pomóc autorce takim postem jak powyżej. pomądrzyła się, lepiej jej?

A wracając do tematu: mówię jaka jest opinia moja i TŻ. sama idea jest chwalebna, bo to podforum w tematach zakładanych codziennie i wciąż to podforum pokazuje że może z 5% użytkowniczek wie co to szacunek do siebie i SZCZERA rozmowa ze swoim partnerem, okazywanie swoich uczuć, pragnień...

no ale z tego co pamiętam w ebooku o którym toczy się dyskusja znajdują rady w stylu 'zrób mu popcorn albo parówki z wody albo nic to będzie całował Ci stopy jeśli po jakimś czasie ugotujesz coś innego', co chyba nie wymaga komentarza.

no i TŻ stwierdził po przejrzeniu tego e-booka że zołzowanie by na niego NIE podziałało, i że to ogólnie straszna kicha więc Wyrak dużo nie tracisz nie czytając

a ja zastanawiam się ile tracę będąc antyzołzą i troszcząc się o TŻ i jakim cudem dziękuje mi za każde śniadanie czy herbatę zamiast zachowywać się jak lord który parska że mu zasłaniam tv jak odkurzam (przykład z niedawnego tematu na intymnym... )
Heh ale jesteś miła.... Ja czytałam książkę fajnie humorystycznie napisana. O rety niektórzy w tym temacie za bardzo poważnie to traktują. Czepiacie się szczegółów robicie z igły widły. Więcej dystansu i humoru. I mam wrażenie że jak ktoś przeczytał tą książkę to jest gorszy i nie wiadomo jeszcze co. Więcej luzu. A i pamiętajcie że każdy facet jest inny i na każdego podziała coś innego.
__________________
_________Po burzy zawsze wychodzi słońce_________

Maalwaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-18, 00:39   #29
ViLLeMkA
Zakorzenienie
 
Avatar ViLLeMkA
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 798
Dot.: będę zołzą...przynajmniej raz w tygodniu!

czytałam książkę i mi się podobała.
choć na większość facetów, którcyh znam, którzy mają mózg i których cenię, nie podziałałyby te sztuczki

ale wierzę w to, że nie można rezygnować z własnego życia w związku

a sztuczki..takie po jakimś czasie?
hmm.. no właśnie chyba.. poświęcenie trochę czasu samej sobie ; )
zapisanie się na jakieś zajęcia[aerobik/taniec]

aaa.. i co z tej książki zapamiętałam i z czym sie zgadzam - nie robienie pretensji. milczenie albo bycie smutną rzeczywiście często lepiej działa.
__________________
nazywaj mnie Vill

ViLLeMkA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-18, 08:25   #30
201710120930
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 735
Dot.: będę zołzą...przynajmniej raz w tygodniu!

cappala naprawdę rzuciłabyś się za tą czapką?

201710120930 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:06.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.