TRADYCJE I ZWYCZAJE WESELNE ; dawne a współczesne, regionalne, polskie i zagraniczne

Dione · 2013-03-02, 21:44

Często mozna spotkac opine że obecne wesela odchodza od naszej tradycji i narzeka sie na przejmowanie z kolei „obcych" obyczajów które sie okresla jako "nienasze" "obce" "zmałpowane"

Tylko ile jest w tym racji ?
Kto zwlaszcza z młodych organizujacych wesele wie jakie są „tradycyjne zwyczaje”- jak wygladały wesela dawniej niż kilknaście lat temu ? Jakie sa polskie tradycje a jakie przejęte, czyn sie róznią polskie wesela od tych w innych krajach ?

Zaparaszam do opisywania wszelkich tradycji weslenych ,
opisw jak wyglądaly wesela waszych dziadków rodizców, jakie są praktykowane w waszym rejonie , jak wyglądaja wesela zagraniczne etc Piszcie też jakie tradycje wam sie podobaja a jakie nie

Ode mnie na poczatek

OPIS DAWNYCH POLSKICH TRADYCJI WESELNYCH

O ile nie napisano inaczej chodzi obyczaj praktykowane na wsiach przez chłopów i szlachte,

czesć I : przed ślubem

szlachta wyprawiła nieraz bardzo huczne i ogromne wesela zgodnie z zasadą „zastaw sie a postaw się”) Samego ślubu czy skromnego wesela nie wypadało urzadzać

Rodzina panny młodej – wystawiała wesele (często w swoim domu ),zapewniala jedzenie , rodizna pana młodego –alkohol i muzyka

DRUHNY I DRUŻBOWIE
Druhny były nimi siostry panny młodej, jej kuzynki i przyjaciółki. Były one niezamężne zgodnie ze przesądem że zamężna druhna nie wrózy dobrze związkowi. Na głowie miały podobnie jak panna młoda wianki lub korony kwiatowych, które symbolizowały zachowanie dziewictwa aż do zamążpójścia.
Analogicznie druzbami byli (bracia, kuzyni, koledzy ,Ich kapelusze przyozdobione były kwiatami i wstążkami. Na piersi nosli bukieciki z takich samych kwaitów/ziół jak wianki druhen i panny młodej
rola
o drużbowie zapraszali gości
o druhny brały udział w rytuałach przejscia pannymłodej :rozplecinach , oczepinach
o przywoziły pana młodego
o pomagali pannie i panu mlodemu w ubraniu,
o śpiewali przyspiewki które były obecne przez całe zaślubiny (opisywaly zachodzące wydarzenia, )
o druhny przypinają bukieciki , kotyliony
o polewanie gościom

STAROŚCINY STAROSTOWIE
rola starosty weselnego ulegała licznym modyfikacjom ,główna rolą było przewodzenie uroczystościom weselnym , krojenie kołacza weselnego i obdarowywanie nim zebranych według ich wieku i pozycji i wskazywnie gościom miejsc

Do obowiązków starościny weselnej należało m .in nakładanie i zdejmowanie wianka i czepca panny młodej, podawanie pierścionków w kościele, oraz pieczenie (ewentualnie zamawianie) kołacza weselnego.

WIECZOR PANIEŃSKI
był to ostatni wieczór spędzany przez panne w domu rodzinnym Odwiedzały ją druchny i starościny
Śpiewano piesni -nieraz smutne- pożegnalne i wito wianki ,

ROZPLECINY
Druchny zaplatały pannie młodej warkocz umieszczając w nim rózne symboliczne elementy Potem przybywał pan mlody najpierw najpierw pytał o zgode na zdjecie wianka nastpenie rozplątywał warkocz (lub robił to starosta)

WIECZÓR KAWALERSKI
organizowany przez pana młodego (na własny koszt) była to po prostu chwila zabawy w karczmie razem z przyjaciółmi

Wieczór przedślubny był więc wesołym zgomadzeniem rówieśników podobnie jak obecnie mial tez silnie znaczenie symboliczne ; " obrzed rozplecin byl „ pochwałą niewinności panny młodej, zachowanej aż do dnia ślubu" a cały wieczór był "pożegnaniem młodych przez rówieśników ich ostatecznym rozstaniem z dotychczasowym wolnym stanem "

Dione · 2013-03-02, 21:47

dzień ślubu

Pan Młody i Panna młoda spędzają pierwszy dzień wesela w swoich domach . Drużbowie i druchny pomagają im sie ubrać . Długo strojem obowiązujacym byl strój ludowy lub ,szlachecki (narodowy) do tego na głowie panna młoda miała wianek symbolizujący cnotę. Pod koniec XIX wieku z zachodu przyszła tradycja białej sukni i welony
Bukiet panny młodej móg być wykonany ze świeozych kwiatów a tekze z bibułkowych albo nawet z piór
Potem druchny udaja sie do domu Pana Młodego i razem z drużbami udajasie do domu Panny Młodej
Po drodze czekały ich bramy czesto złożone i pomyslowe przedstawiały jaks scenkę np obiad. Pan młody mógl jechać dalej jeżeli wykupil sie wódką
Gdy dojechali do domu panny młodej poczatkowo chowała się przed narzeczonym, a zamiast niej do młodego wychodziły kolejno wszystkie druhny i każda przedstawiała się, jako kandydatka do ołtarza Ukrywanie miało symbolizować zdobywanie przez przyszłego męża, podkreślać wartość dziewictwa panny młodej
Potem pan młody i drużbowie byli oznaczani malymi bukiet z kwiatów,rozmarynu , mirtu przypinanymi do ubrania

Potem następowalo [b] błogosławieństwo [b/]

Państwo młodzi jechali do kościoła osobno na znak że jeszcze nie są małżeństwem .

Pan młody jechał często konno wraz z drużbami . Trasa do kościoła odbywalo sie w atmosferze radosci, przy śpiewie i muzyce i duzym hałasie ,

Ślub miał miejsce zazwyczaj w parafii panny młodej, Do ołtarza Pannę Młodą prowadził ojciec i oddawał czekającemu już tam na nią Panu Młodemu.
Po wyjściu z kościoła młodych obsypywano ziarnami zboż np żyta -symbolizowało to życzenia dostatku i plodności

WESELE

Zazwyczaj miało miejsce w domu panny młodej zwłaszcza na wsiach Czasem jeżeli brakowało miejsca w domu wesela urządzano w szopie
Wśród mieszczaństwa w XIX zaczęła sie moda na śluby w eleganckich hotelach

Na powitanie młodych nastepowało witanie chlebem i sola
rodzice składali uroczyste życzenia, a na koniec wypowiadali formułę „aby Wam nigdy chleba nie brakowało”. państwo mlodzi musieli obejśc cała sale trzymajc chleb

Na weselach w bogatych domach spożywano duże ilosci mięs Pito miody pitne, wino ,gorząłkę.
W zamożnych zwłaszcza magnackich domach jadano wykwitne i zagraniczne przysmaki np kuchnie francuską Ważne bylo zeby potrawa byla efektowna ,zmyslna ,robiła wrażenie "charakterystyczne dla kuchni polskiej było dekorowanie dań.
Podawano ciasto weselne tradycynie w wiejskich domach był to kołajodmiana kołacza- bułka pszenna zdobiona np plecionką, połyskującymi papierkami, ptaszkami (symbol potomstwa)
Później wyparł go tort weselny

W czasie całego wesela wnoszono liczne toasty po których tłuczono kielieszek ,wygłaszano płomienne i kwieciste mowy zachwalające pana młodego i pania młodą Śpiewano przyśpiewki ,nierzadko z mniej lub bardziej subtelnymi aluzjami do nocy poslubnej

Pierwszym tańcem był polonez , Panna mloda tańczyla z ojcem i wszystkimi goścmi a potem z panem młodym tańzyła walca - najpier sami potem dołaczali druchny i drużbowie a nastepnie reszta gości
Z tańcem związany byl też obyczaj o nazwie BIAŁY WIENIEC podczas którego panna młoda tańczyła ze wszystkimi gośćmi (na wieniec przychodzili też ludzie ze wsi którzy nie byli zaproszenie na cale wesele) a oni dawali za to podarki pieniężne lub rzeczowe

Zabawy zalezały od majetnosci i miejsca zmiaeszkania. Szlachta mieszkająca na wsiach organizowała rozrywki na świezym powietrzu ; pokazy sztucznych ogni , polowania a zimą kuligi
owystępowali błaznowie, treserzy zwierząt , sztukmistrze ,organizowano konkursy,pokazy umiejętności .Popularne były gry i zabawy związane z piciem

Oczepiny "odbywały się o północy- pannę młodą prowadzono do bocznej izby, śpiewając przy tym pieśń o chmielu , Druhny zdejmowały z głowy panny młodej wianek, ścinano jej warkocz lub skracano włosy, a starsze zamężne kobiety nakładały czepiec. (...)Następnie kobiety wyprowadzały Panią Młodą, nakrytą białą płachtą, na środek izby, gdzie panny podejmowały próbę odbicia Pani Młodej, a gospodynie i gospodarze jej bronili . Następnie Panna Młoda musiała wkupić się w grono gospodyń- udowodniwszy że posiada wystarczające umiejętności . Kiedy te uznały, że Panna Młoda jest godna wejścia w ich grono, zaczynały zbiórkę na czepiec. "

Silna była wiara w przesądy ; np nie wolno bylo sie wracać, na miejsce wesla trzeba bylo jechać okrężna drogą , panna mloda nie mogła nosic bizuterii, druchny nie mogly być meżatkami Wierzono tez że pewne czynności magiczne zapewnia pannie młodej przewage nad męzem we wspólnym zyciu np kiedy jej reka bedzie nad jego w trakcie nalozenia stuły

W czasach sarmackich awantury na weselach bywały tak czeste że zwyczajem było sporządzenie testamentu przed udaniem się na wesele

Wesela bywały bardzo dlugie nawet tygodniowe. W XIX wieku na ślubach mieszczańskich zdarzało sie że zaraz po kolacji państwo młodzi opuszczali wesele i udawali się w podróż poślubną a dalsze wesele trwalo bez nich

Kate Noir · 2013-03-03, 15:28

Tutaj znalazłam o nocy poślubnej

http://www.eioba.pl/a/2gse/noc-poslu...ylo-wieki-temu

Cytat:

Noc poślubna w dzisiejszych czasach straciła na swoim znaczeniu. Nikt już nie przykłada takiej uwagi do ceremonialnego wprowadzenia młodych do sypialni, jak to bywało w dawnych polskich zwyczajach…

Podkładziny.

Zwyczaj ten polegał na odprowadzaniu nowożeńców do sypialni. Podkładzinom towarzyszyły tańce, śpiewy i okolicznościowe przemowy. Był to rytuał konieczny, który potwierdzał zawarcie małżeństwa.

Podkładziny będące końcowym aktem domowych uroczystości weselnych następowały między innymi ważnymi rytuałami. Na początku były rozpleciny, później uroczyste podkładziny a na końcu oczepiny.

Najczęściej odbywały się one w pierwszą lub druga noc wesela, zazwyczaj po przeprowadzce panny młodej do domu męża.

Tobiaszowe noce.

Termin ten wiązał się ze wspólnymi nocami nowych małżonków po ślubie i zależał od interpretacji „Tobiaszowych nocy”, czyli zalecaną przez Kościół wstrzemięźliwość seksualną przez jedną lub kilka nocy po ślubie kościelnym. W książce Hanny Szymanderskiej przeczytać możemy: „Zalecenie takie ustanowiono na pamiątkę Tobiasza, który poślubiwszy Sarę miał wstrzymać się za radą anioła Rafaela od obcowania małżeńskiego przez pierwsze trzy noce, dopiero potem wziął sobie żoną w bojaźni bożej (…). Tobiaszowi noce miały chronić nowożeńców przed zakusami szatana i uświęcać mające nastąpić zbliżenie płciowe.”

Przygotowywanie alkowy.

Na wiele godzin przed podkładzinami drużbowie, swatowie, starsi bracia i siostry rozpoczynali przygotowania alkowy na pierwszą noc nowożeńców. Niejednokrotnie musieli oni spędzić ją w stodole lub spichlerzu, szykowano więc posłania z siana, słomy i grochowiny.

Kiedy pierwsza wspólna noc miała nastąpić w domu, na pięknie wyścielonym poduszkami łożu, wówczas pod poduszki wkładano szmacianą lalkę. Miała ona wróżyć szybkie poczęcie dziecka. Wkładano również bat lub męską czapkę, co miało gwarantować, że pierwszym urodzonym dzieckiem będzie chłopiec. Kiedy natomiast wkładano chustkę, kobiecy trzewik lub siekierkę- miała urodzić się dziewczynka.

Nowożeńcy mogli również znaleźć w swoich pieleszach snopek niemłóconego zboża, jabłko lub stuliny (tzw. bułki), które miały symbolizować płodność, urodzaj, pomyślność i dostatek. Często zdarzało się również i tak, że pierwsi do tego łóżka kładli się starosta ze starościną, by w ten sposób „łóżko wygrzać”.

Podkładziny sprawdzianem dziewictwa.

Kumulacyjnym punktem wesela była noc poślubna nowożeńców. W przeszłości z godnie z prawem był to czas, kiedy sprawdzano również, czy panna młoda jest dziewicą. Podkładziny był to również sprawdzian sprawności małżonka.

W Polsce podkładziny odbywały się na wiele sposobów w zależności od regionu, jednak łączył je jeden wspólny schemat.

U szlachty i bogatych mieszczan po tzw. cukrowej kolacji wszyscy goście pod przewodnictwem starosty odprowadzali młodych do sypialni, gdzie śpiewali obrzędową piosenkę o chmielu. Panna młoda próbowała wielokrotnie uciekać, co miało symbolizować strach przed utratą „dziewiczego wianka”. Wszystkie rytualne obrzędy kończył śpiew pieśni „Na dobranoc”: „Idźcie spać państwo młodzi, idźcie spać. Idźcie spać, żeby jutro rano wstać.”

Wiejskie sprawdziany małżonków.

Na wiejskich weselach przestrzegano wielu ciekawych i całkowicie w dzisiejszych czasach, zapomnianych zwyczajów. Należą do nich między innymi:

- wręczanie młodemu cepu i młodej wrzeciona, by sprawdzić, czy po ślubie będą gotowy do wykonywania prac w gospodarstwie

- zdejmowanie panu młodemu pasa i rozwiązywanie zapaski pannie młodej. Następnie układano nowożeńców na łóżku i przykrywano ich płachtą lub kożuchem.

- zwyczajowo bito nowożeńców cepem, by tym samym wywróżyć im liczne i zdrowe potomstwo

- żartobliwym zwyczajem było wyciąganie dwóch desek z łóżka nowożeńców. Kiedy zapadło się łóżko swawolnie komentowano wśród gości i rodziny, jaki to temperament mają młodzi małżonkowie.

Dzisiejsze podkładziny…

No cóż trzeba przyznać, że tradycja podkładzin zanikła zupełnie w dzisiejszych czasach. Wspólna pierwsza noc po zawarciu związku małżeńskiego nie jest już sprawdzeniem umiejętności mężczyzny, ani dowodem dochowania cnoty przez kobietę. „Te” sprawy dla większości narzeczonych zostały sprawdzone dokładnie przed ślubem.

Nie ma mowy również o jakimkolwiek odprowadzaniu młodych do sypialni. Każdy wraca do swoich łóżeczek sam i bez asysty i grzania starostów…

Tak samo nie spotyka się również z ukrywaniem najróżniejszych przedmiotów w łożu nowożeńców nie mówiąc już o Tobiaszowych nocach, które zapewne wywołały szeroki uśmiech podczas czytania tego artykułu...

dezire · 2013-03-04, 07:08

Jesli chodzi o nasze wesele i o elementy tradycji (te o dlugiej historii i te o troche krotszej), ktore chcemy zachowac to:

* blogoslawienstwo rodzicow - wierze w energie, dobre slowa, pozytywne intencje - dla mnie blogoslawienstwo rodzicow ma szczegolnie znaczenie
* druhna jest niezamezna - ale to kwestia kolejnosci - jest niezamezna tylko dlatego ze nie wyszla jeszcze za maz - gdyby wyszla wczesniej bylaby ta sama

* bramy beda - to staly element - nawet jesli to bardzo symboliczna brama zorganizowana przez rodzine tuz przed wejsciem na sale
* powitanie chclebem i sola - piekne i polskie
* bedzie starosta i staroscina - super ze jest taka rola, bo moja mama jest niestety po operacji i pomoc rodzicom w trakcie wesela bedzie bardzo wazna, nie chodzi nawet o taka fizyczna pomoc, ale o poderwanie gosci do zabawy. Generalnie drużbowie pomagaja mlodym w trakcie wesele, a starostowie wspieraja rodzicow.
*nasza dalsza kuzynka zaproponowala ze upiecze dla nas kolacz - nie znam tradycji kolacza, ale jest wazna w okolicach TŻ, wiec pewnie dlaczego nie

* suto zastawione stoly - to tez nasza tradycja, goscie moga podjesc duzo i mam nadzieje dobrze, ale przy calodniowym weselu w sumie nic dziwnego. Nasze wesele zaczyna sie wczesnym popludniem - chcemy jak najdluzej nacieszyc sie tym dniem.
*podziekowanie dla rodzicow - rodzice caly czas nam bardzo pomagaj, to bedzie zaszczyt i przyjemnosc naprawde milo ich wyroznic w trakcie wesela
*chcemy zachecic gosci do spiewania przyspiewek w trakcie wesela - no ale tutaj na sile sie nie da

Zerwalismy z tradycja jesli chodzi o:
* wieczor panienski - zastanawiamy sie czy nie zorganizowac jednej duzej imprezy czyli kawalerski + panienski

* na pewno nie chcemy, ze to tata mnie wprowadzal do kosciola - chcemy wejsc juz razem
*oczepiny - tutaj mamy problem : nie chcemy za duzo zabaw, zastanawiamy sie nawet czy rzucanie welonem/muszka na pewno bedzie. O zakladaniu czepka nie ma mowy

* zamiast orkiestry - DJ
* nie wierze w zadne przesady !

8malina8 · 2013-03-04, 11:40

Zostało już wymienionych mnóstwo tradycji i nie będę się powtarzać

dodam cos od siebie , w moich stronach od zawsze była tak :
- Pan Młody przed ślubem wkłada Pannie Młodej pieniążka - banknot do bucika , co ma symbolizować , żeby Młodym nie brakowało pieniądzy. Niektórzy żartują że to również znaczy że to Młoda będzie "trzymać" kase

- Mamy tez zwyczaj , że przed ślubem Młody kupuje swojej przyszłej żonie buciki a ona kupuje mu koszule

Oczywiście chlebek musi być , błogosławieństwo , tłuczenie kieliszków , oczepiny - to chyba wszyscy znamy

**ktrn** · 2013-03-09, 00:47

Tradycji jest wiele, co region to inne, warto wprowadzić jedną na polskie wesela, przynajmniej u Nas na Podkarpaciu jest ogromny błąd którego przeboleć nie można, zaraz po wejściu pary młodej i gości weselnych na salę, wszystkich gości wita zespół muzyczny!!! Przecież to nie Oni są gospodarzami tylko para młoda oraz rodzice weselni, na to przestrzegam i dużo lepiej wygląda jeśli rodzice lub para młoda przywita gości krótkim ale treściwym przemówieniem, tak samo jeśli wznosimy toast za zdrowie Młodej Pary, to rodzice a nie zespół powinien zaprosić do toastu bo to dzień ich dzieci a nie dzieci zespołu.

Warto dochować także tradycji i warto by podkreślam po raz któryś RODZICE a nie gospodarze sali czy obsługa przywitała Parę Młodą przed wejściem na salę tradycyjnie chlebem i solą oraz wódka weselną, warto chyba wspomnieć żeby nie robić tutaj przekrętów jak to często bywa cukier zamiast soli bo to łatwiej przełknąć, woda zamiast wódki, ślub i życie po ślubie to ciężki kawałek chleba więc chyba warto zacząć już tą przyjemną walkę tą "słoną solą i palącą wódką" żeby się zahartować na przyszłość.

Dione · 2013-03-11, 19:35

Cytat:

Napisane przez dezire

*nasza dalsza kuzynka zaproponowala ze upiecze dla nas kolacz - nie znam tradycji kolacza, ale jest wazna w okolicach TŻ, wiec pewnie dlaczego nie

o a ja myślałam że to juz dawno zaginęło . Fajnie że macie coś takiego

takie tradycje potrafią dodać dużo uroku to coś rzadkiego obecnie wiec zawsze jest ciekawy rzadko spotykany element wesela a jest originalnie polski zwyczaj wiec warto o takie rzeczy dbać

Cytat:

Napisane przez dezire

* bedzie starosta i staroscina - super ze jest taka rola, bo moja mama jest niestety po operacji i pomoc rodzicom w trakcie wesela bedzie bardzo wazna, nie chodzi nawet o taka fizyczna pomoc, ale o poderwanie gosci do zabawy. Generalnie drużbowie pomagaja mlodym w trakcie wesele, a starostowie wspieraja rodzicow.

No też myśle że to fajne rozwiązanie

Cytat:

Napisane przez dezire

*chcemy zachecic gosci do spiewania przyspiewek w trakcie wesela - no ale tutaj na sile sie nie da

Prawda .Zwłaszcza że musza je znać
Ja żadnych nie znam

Cytat:

Napisane przez dezire

* nie wierze w zadne przesady !

i bardzo dobrze

Cytat:

Napisane przez Kate Noir

Tutaj znalazłam o nocy poślubnej

http://www.eioba.pl/a/2gse/noc-poslu...ylo-wieki-temu

Natknęłam sie na zwyczaje dotyczące nocy poślubnej tez "pokładziny" "wieczerza cukrowa"
Zresztą kilka zwyczajów staropolskich krążyło wokół tematyki dziewictwa panny młodej - rozpleciny, wianek ,chowanie panny młodej ,pokazywanie 'dowodów'

( do tego stopnia że od dowodów zależało czy goście sie dalej bawią czy w przypadku braku- wychodzą niezadowoleni albo wrecz demolują dom

)

Ja sie cieszę że teraz te sprawy sie traktuje sie bardziej prywatnie , państwo młodzi mogą mieć noc poślubna kiedy chcą ,bez zmuszania i przysłuchujących sie gości za ścianą

**201610281624** · 2013-03-11, 19:50

Cytat:

Napisane przez dezire

Jesli chodzi o nasze wesele i o elementy tradycji (te o dlugiej historii i te o troche krotszej), ktore chcemy zachowac to:

* blogoslawienstwo rodzicow - wierze w energie, dobre slowa, pozytywne intencje - dla mnie blogoslawienstwo rodzicow ma szczegolnie znaczenie
* druhna jest niezamezna - ale to kwestia kolejnosci - jest niezamezna tylko dlatego ze nie wyszla jeszcze za maz - gdyby wyszla wczesniej bylaby ta sama

* bramy beda - to staly element - nawet jesli to bardzo symboliczna brama zorganizowana przez rodzine tuz przed wejsciem na sale
* powitanie chclebem i sola - piekne i polskie
* bedzie starosta i staroscina - super ze jest taka rola, bo moja mama jest niestety po operacji i pomoc rodzicom w trakcie wesela bedzie bardzo wazna, nie chodzi nawet o taka fizyczna pomoc, ale o poderwanie gosci do zabawy. Generalnie drużbowie pomagaja mlodym w trakcie wesele, a starostowie wspieraja rodzicow.
*nasza dalsza kuzynka zaproponowala ze upiecze dla nas kolacz - nie znam tradycji kolacza, ale jest wazna w okolicach TŻ, wiec pewnie dlaczego nie

* suto zastawione stoly - to tez nasza tradycja, goscie moga podjesc duzo i mam nadzieje dobrze, ale przy calodniowym weselu w sumie nic dziwnego. Nasze wesele zaczyna sie wczesnym popludniem - chcemy jak najdluzej nacieszyc sie tym dniem.
*podziekowanie dla rodzicow - rodzice caly czas nam bardzo pomagaj, to bedzie zaszczyt i przyjemnosc naprawde milo ich wyroznic w trakcie wesela
*chcemy zachecic gosci do spiewania przyspiewek w trakcie wesela - no ale tutaj na sile sie nie da

Zerwalismy z tradycja jesli chodzi o:
* wieczor panienski - zastanawiamy sie czy nie zorganizowac jednej duzej imprezy czyli kawalerski + panienski

* na pewno nie chcemy, ze to tata mnie wprowadzal do kosciola - chcemy wejsc juz razem
*oczepiny - tutaj mamy problem : nie chcemy za duzo zabaw, zastanawiamy sie nawet czy rzucanie welonem/muszka na pewno bedzie. O zakladaniu czepka nie ma mowy

* zamiast orkiestry - DJ
* nie wierze w zadne przesady !

Zawsze możecie kupić śpiewniki weselne ze słowami, ale to nie daje gwarancji, że goście zaśpiewają. To też zależy od charakteru wesela.
Nie widzę przyśpiewek wśród gości przy okrągłych stołach w stylu eleganckim, pałacowym. Bardziej remiza, karczma, podłóżne stoły...i swojski klimat gości trzymających się za ręce i kiwających na lewo i prawo i klaskających do rytmu :
Jedzie arab jedzie, wielbłąd pod nim hasa, a arab spogląda na swego...wielbłąda

albo:
Siedziała na sośnie, śpiewała radośnie pytała się mamy: kiedy mi łobrośnie

I wszelka biesiada i gość z zespołu podchodzący z akordeonem do gości.
Bardzo fajna sprawa, jak dla mnie, ale ja tradycjonalistka jestem

dezire · 2013-03-12, 04:30

Cytat:

Napisane przez Ainhoa

Zawsze możecie kupić śpiewniki weselne ze słowami, ale to nie daje gwarancji, że goście zaśpiewają. To też zależy od charakteru wesela.

planujemy zrobic takie DYI spiewniki

Dione - tez u mnie kiepsko z przyspiewkami weselnymi, ale myslelismy zeby dodac takie piosenki jak 'u cioci na imieninach" czy "hej Sokoły"

Poprosimy Dj zeby mial przygotowane te piosenki albo przynajmniej melodie na obiad i zaraz po

- to tez zeby rozspiewac, moze bedzie latwiej

**201610281624** · 2013-03-12, 13:56

Cytat:

Napisane przez dezire

planujemy zrobic takie DYI spiewniki

Dione - tez u mnie kiepsko z przyspiewkami weselnymi, ale myslelismy zeby dodac takie piosenki jak 'u cioci na imieninach" czy "hej Sokoły"

Poprosimy Dj zeby mial przygotowane te piosenki albo przynajmniej melodie na obiad i zaraz po

- to tez zeby rozspiewac, moze bedzie latwiej

Myślę, że to dobry pomysł, te Hej Sokoły i U cioci na imieninach, na początek na rozśpiewanie

Fajna sprawa

puchaczmalinowy · 2013-03-15, 17:54

a ja się pochwalę dwoma tradycjami z moich okolic:
tzw. butelki - dzień przed ślubem zaproszeni na wesele panowie, głównie koledzy Pana Młodego, "porywają" Pannę Młodą do jakiegoś lokalu (czyt. baru

), gdzie Pan Młody musi swoją przyszłą żonę wykupić za butelki, czyli stawiać aż koledzy porwaną dziołchę oddadzą

i tradycja tzw. dziada - jeśli, ktoś przyjdzie na przyjęcie przebrany za dziada to należy mu się wódka i strawa, a czasem i miejsce przy stole

osobiście widziałam coś takiego raz i było bardziej zrobione dla śmiechu ale robi spore poruszenie na przyjęciu;D

niestety nie organizujemy przyjęcia w moich stronach więc pewnie nikt nie nawet nie będzie wiedział, że coś takiego mogłoby być

bierzemy ślub cywilny ale mimo wszystko chcemy skorzystać z polskich tradycji takich jak błogosławieństwo, witanie chlebem i solą, ryż sypany na Parę Młodą, podziękowania dla rodziców i oczepiny - zupełnie nie wiem, dlaczego coraz częściej Młodzi z tego rezygnują, jak dla mnie to najśmieszniejsza część wesela

cukraktywna · 2013-03-16, 11:51

Cytat:

Napisane przez puchaczmalinowy

i oczepiny - zupełnie nie wiem, dlaczego coraz częściej Młodzi z tego rezygnują, jak dla mnie to najśmieszniejsza część wesela

Odsyłam do wątku "najbardziej żenujące zabawy oczepinowe z jakimi się spotkałyście". Wodzireje wymyślają durne zabawy, młodzi nie kontrolują ich przed weselem, w efekcie każą np przynieść facetom damskie majtki. We wspomnianym wątku jakaś PMka opisywała, że pijany koleś zdarł majtki ze swojej dziewczyny, która akurat miała okres

Na gaciach dyndała podpaska. Oczywiście laska uciekła z sali...

**201610281624** · 2013-03-16, 12:00

Cytat:

Napisane przez cukraktywna

Odsyłam do wątku "najbardziej żenujące zabawy oczepinowe z jakimi się spotkałyście". Wodzireje wymyślają durne zabawy, młodzi nie kontrolują ich przed weselem, w efekcie każą np przynieść facetom damskie majtki. We wspomnianym wątku jakaś PMka opisywała, że pijany koleś zdarł majtki ze swojej dziewczyny, która akurat miała okres

Na gaciach dyndała podpaska. Oczywiście laska uciekła z sali...

O nie...masakra

Ale jak mlodzi nie konsultują zabaw z zespołem/wodzirejem, to potem tak wychodzi

puchaczmalinowy · 2013-03-16, 12:04

Cytat:

Napisane przez Ainhoa

O nie...masakra

Ale jak mlodzi nie konsultują zabaw z zespołem/wodzirejem, to potem tak wychodzi

no właśnie - cały w tym ambaras, żeby nie dać zespołowi/wodzirejowi pełnej swobody to oczepiny mogą się okazać świetną częścią wesela!

Dione · 2013-03-17, 22:23

Cytat:

Napisane przez cukraktywna

Wodzireje wymyślają durne zabawy, młodzi nie kontrolują ich przed weselem, w efekcie każą np przynieść facetom damskie majtki.

A wodzireje oni sami nie maja minimum poczucia przyzwoitości że inicjują takie żenujące zabawy ? Od czego są od zabawiania gości czy od psucia im humoru

Trochę to straszne że młodzi rezygnują zabaw bo boją sie co wodzirej wymyśli jakby to on był jakimś królem imprezy który narzuca wszystko jak jemu się podoba

Jak dla mnie jak wodzirej /DJ uraził któregoś z gości na tym co -według niego miało być "zabawą" -to zasługuje na wyrzucenie z sali

No i jeszcze jakby sie dało to potracić mu trochę z kasy i opisanie całej sytuacji na portalach wśród znajomych etc żeby za prędko zajęcia na weselach nie znalazł

2013-03-02, 21:44	#1
Dione Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 3 014	TRADYCJE I ZWYCZAJE WESELNE ; dawne a współczesne, regionalne, polskie i zagraniczne Często mozna spotkac opine że obecne wesela odchodza od naszej tradycji i narzeka sie na przejmowanie z kolei „obcych" obyczajów które sie okresla jako "nienasze" "obce" "zmałpowane" Tylko ile jest w tym racji ? Kto zwlaszcza z młodych organizujacych wesele wie jakie są „tradycyjne zwyczaje”- jak wygladały wesela dawniej niż kilknaście lat temu ? Jakie sa polskie tradycje a jakie przejęte, czyn sie róznią polskie wesela od tych w innych krajach ? Zaparaszam do opisywania wszelkich tradycji weslenych , opisw jak wyglądaly wesela waszych dziadków rodizców, jakie są praktykowane w waszym rejonie , jak wyglądaja wesela zagraniczne etc Piszcie też jakie tradycje wam sie podobaja a jakie nie Ode mnie na poczatek OPIS DAWNYCH POLSKICH TRADYCJI WESELNYCH O ile nie napisano inaczej chodzi obyczaj praktykowane na wsiach przez chłopów i szlachte, czesć I : przed ślubem szlachta wyprawiła nieraz bardzo huczne i ogromne wesela zgodnie z zasadą „zastaw sie a postaw się”) Samego ślubu czy skromnego wesela nie wypadało urzadzać Rodzina panny młodej – wystawiała wesele (często w swoim domu ),zapewniala jedzenie , rodizna pana młodego –alkohol i muzyka DRUHNY I DRUŻBOWIE Druhny były nimi siostry panny młodej, jej kuzynki i przyjaciółki. Były one niezamężne zgodnie ze przesądem że zamężna druhna nie wrózy dobrze związkowi. Na głowie miały podobnie jak panna młoda wianki lub korony kwiatowych, które symbolizowały zachowanie dziewictwa aż do zamążpójścia. Analogicznie druzbami byli (bracia, kuzyni, koledzy ,Ich kapelusze przyozdobione były kwiatami i wstążkami. Na piersi nosli bukieciki z takich samych kwaitów/ziół jak wianki druhen i panny młodej rola o drużbowie zapraszali gości o druhny brały udział w rytuałach przejscia pannymłodej :rozplecinach , oczepinach o przywoziły pana młodego o pomagali pannie i panu mlodemu w ubraniu, o śpiewali przyspiewki które były obecne przez całe zaślubiny (opisywaly zachodzące wydarzenia, ) o druhny przypinają bukieciki , kotyliony o polewanie gościom STAROŚCINY STAROSTOWIE rola starosty weselnego ulegała licznym modyfikacjom ,główna rolą było przewodzenie uroczystościom weselnym , krojenie kołacza weselnego i obdarowywanie nim zebranych według ich wieku i pozycji i wskazywnie gościom miejsc Do obowiązków starościny weselnej należało m .in nakładanie i zdejmowanie wianka i czepca panny młodej, podawanie pierścionków w kościele, oraz pieczenie (ewentualnie zamawianie) kołacza weselnego. WIECZOR PANIEŃSKI był to ostatni wieczór spędzany przez panne w domu rodzinnym Odwiedzały ją druchny i starościny Śpiewano piesni -nieraz smutne- pożegnalne i wito wianki , ROZPLECINY Druchny zaplatały pannie młodej warkocz umieszczając w nim rózne symboliczne elementy Potem przybywał pan mlody najpierw najpierw pytał o zgode na zdjecie wianka nastpenie rozplątywał warkocz (lub robił to starosta) WIECZÓR KAWALERSKI organizowany przez pana młodego (na własny koszt) była to po prostu chwila zabawy w karczmie razem z przyjaciółmi Wieczór przedślubny był więc wesołym zgomadzeniem rówieśników podobnie jak obecnie mial tez silnie znaczenie symboliczne ; " obrzed rozplecin byl „ pochwałą niewinności panny młodej, zachowanej aż do dnia ślubu" a cały wieczór był "pożegnaniem młodych przez rówieśników ich ostatecznym rozstaniem z dotychczasowym wolnym stanem " Edytowane przez Dione Czas edycji: 2014-02-12 o 13:02

2013-03-02, 21:47	#2
Dione Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 3 014	Dot.: TRADYCJE I ZWYCZAJE WESELNE ; dawne a współczesne, regionalne, polskie i zagran dzień ślubu Pan Młody i Panna młoda spędzają pierwszy dzień wesela w swoich domach . Drużbowie i druchny pomagają im sie ubrać . Długo strojem obowiązujacym byl strój ludowy lub ,szlachecki (narodowy) do tego na głowie panna młoda miała wianek symbolizujący cnotę. Pod koniec XIX wieku z zachodu przyszła tradycja białej sukni i welony Bukiet panny młodej móg być wykonany ze świeozych kwiatów a tekze z bibułkowych albo nawet z piór Potem druchny udaja sie do domu Pana Młodego i razem z drużbami udajasie do domu Panny Młodej Po drodze czekały ich bramy czesto złożone i pomyslowe przedstawiały jaks scenkę np obiad. Pan młody mógl jechać dalej jeżeli wykupil sie wódką Gdy dojechali do domu panny młodej poczatkowo chowała się przed narzeczonym, a zamiast niej do młodego wychodziły kolejno wszystkie druhny i każda przedstawiała się, jako kandydatka do ołtarza Ukrywanie miało symbolizować zdobywanie przez przyszłego męża, podkreślać wartość dziewictwa panny młodej Potem pan młody i drużbowie byli oznaczani malymi bukiet z kwiatów,rozmarynu , mirtu przypinanymi do ubrania Potem następowalo [b] błogosławieństwo [b/] Państwo młodzi jechali do kościoła osobno na znak że jeszcze nie są małżeństwem . Pan młody jechał często konno wraz z drużbami . Trasa do kościoła odbywalo sie w atmosferze radosci, przy śpiewie i muzyce i duzym hałasie , Ślub miał miejsce zazwyczaj w parafii panny młodej, Do ołtarza Pannę Młodą prowadził ojciec i oddawał czekającemu już tam na nią Panu Młodemu. Po wyjściu z kościoła młodych obsypywano ziarnami zboż np żyta -symbolizowało to życzenia dostatku i plodności WESELE Zazwyczaj miało miejsce w domu panny młodej zwłaszcza na wsiach Czasem jeżeli brakowało miejsca w domu wesela urządzano w szopie Wśród mieszczaństwa w XIX zaczęła sie moda na śluby w eleganckich hotelach Na powitanie młodych nastepowało witanie chlebem i sola rodzice składali uroczyste życzenia, a na koniec wypowiadali formułę „aby Wam nigdy chleba nie brakowało”. państwo mlodzi musieli obejśc cała sale trzymajc chleb Na weselach w bogatych domach spożywano duże ilosci mięs Pito miody pitne, wino ,gorząłkę. W zamożnych zwłaszcza magnackich domach jadano wykwitne i zagraniczne przysmaki np kuchnie francuską Ważne bylo zeby potrawa byla efektowna ,zmyslna ,robiła wrażenie "charakterystyczne dla kuchni polskiej było dekorowanie dań. Podawano ciasto weselne tradycynie w wiejskich domach był to kołajodmiana kołacza- bułka pszenna zdobiona np plecionką, połyskującymi papierkami, ptaszkami (symbol potomstwa) Później wyparł go tort weselny W czasie całego wesela wnoszono liczne toasty po których tłuczono kielieszek ,wygłaszano płomienne i kwieciste mowy zachwalające pana młodego i pania młodą Śpiewano przyśpiewki ,nierzadko z mniej lub bardziej subtelnymi aluzjami do nocy poslubnej Pierwszym tańcem był polonez , Panna mloda tańczyla z ojcem i wszystkimi goścmi a potem z panem młodym tańzyła walca - najpier sami potem dołaczali druchny i drużbowie a nastepnie reszta gości Z tańcem związany byl też obyczaj o nazwie BIAŁY WIENIEC podczas którego panna młoda tańczyła ze wszystkimi gośćmi (na wieniec przychodzili też ludzie ze wsi którzy nie byli zaproszenie na cale wesele) a oni dawali za to podarki pieniężne lub rzeczowe Zabawy zalezały od majetnosci i miejsca zmiaeszkania. Szlachta mieszkająca na wsiach organizowała rozrywki na świezym powietrzu ; pokazy sztucznych ogni , polowania a zimą kuligi owystępowali błaznowie, treserzy zwierząt , sztukmistrze ,organizowano konkursy,pokazy umiejętności .Popularne były gry i zabawy związane z piciem Oczepiny "odbywały się o północy- pannę młodą prowadzono do bocznej izby, śpiewając przy tym pieśń o chmielu , Druhny zdejmowały z głowy panny młodej wianek, ścinano jej warkocz lub skracano włosy, a starsze zamężne kobiety nakładały czepiec. (...)Następnie kobiety wyprowadzały Panią Młodą, nakrytą białą płachtą, na środek izby, gdzie panny podejmowały próbę odbicia Pani Młodej, a gospodynie i gospodarze jej bronili . Następnie Panna Młoda musiała wkupić się w grono gospodyń- udowodniwszy że posiada wystarczające umiejętności . Kiedy te uznały, że Panna Młoda jest godna wejścia w ich grono, zaczynały zbiórkę na czepiec. " Silna była wiara w przesądy ; np nie wolno bylo sie wracać, na miejsce wesla trzeba bylo jechać okrężna drogą , panna mloda nie mogła nosic bizuterii, druchny nie mogly być meżatkami Wierzono tez że pewne czynności magiczne zapewnia pannie młodej przewage nad męzem we wspólnym zyciu np kiedy jej reka bedzie nad jego w trakcie nalozenia stuły W czasach sarmackich awantury na weselach bywały tak czeste że zwyczajem było sporządzenie testamentu przed udaniem się na wesele Wesela bywały bardzo dlugie nawet tygodniowe. W XIX wieku na ślubach mieszczańskich zdarzało sie że zaraz po kolacji państwo młodzi opuszczali wesele i udawali się w podróż poślubną a dalsze wesele trwalo bez nich Edytowane przez Dione Czas edycji: 2014-06-08 o 22:27

2013-03-04, 07:08	#4
dezire Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-05 Wiadomości: 3 555	Dot.: TRADYCJE I ZWYCZAJE WESELNE ; dawne a współczesne, regionalne, polskie i zagran Jesli chodzi o nasze wesele i o elementy tradycji (te o dlugiej historii i te o troche krotszej), ktore chcemy zachowac to: * blogoslawienstwo rodzicow - wierze w energie, dobre slowa, pozytywne intencje - dla mnie blogoslawienstwo rodzicow ma szczegolnie znaczenie * druhna jest niezamezna - ale to kwestia kolejnosci - jest niezamezna tylko dlatego ze nie wyszla jeszcze za maz - gdyby wyszla wczesniej bylaby ta sama * bramy beda - to staly element - nawet jesli to bardzo symboliczna brama zorganizowana przez rodzine tuz przed wejsciem na sale * powitanie chclebem i sola - piekne i polskie * bedzie starosta i staroscina - super ze jest taka rola, bo moja mama jest niestety po operacji i pomoc rodzicom w trakcie wesela bedzie bardzo wazna, nie chodzi nawet o taka fizyczna pomoc, ale o poderwanie gosci do zabawy. Generalnie drużbowie pomagaja mlodym w trakcie wesele, a starostowie wspieraja rodzicow. nasza dalsza kuzynka zaproponowala ze upiecze dla nas kolacz - nie znam tradycji kolacza, ale jest wazna w okolicach TŻ, wiec pewnie dlaczego nie suto zastawione stoly - to tez nasza tradycja, goscie moga podjesc duzo i mam nadzieje dobrze, ale przy calodniowym weselu w sumie nic dziwnego. Nasze wesele zaczyna sie wczesnym popludniem - chcemy jak najdluzej nacieszyc sie tym dniem. podziekowanie dla rodzicow - rodzice caly czas nam bardzo pomagaj, to bedzie zaszczyt i przyjemnosc naprawde milo ich wyroznic w trakcie wesela chcemy zachecic gosci do spiewania przyspiewek w trakcie wesela - no ale tutaj na sile sie nie da Zerwalismy z tradycja jesli chodzi o: * wieczor panienski - zastanawiamy sie czy nie zorganizowac jednej duzej imprezy czyli kawalerski + panienski * na pewno nie chcemy, ze to tata mnie wprowadzal do kosciola - chcemy wejsc juz razem oczepiny - tutaj mamy problem : nie chcemy za duzo zabaw, zastanawiamy sie nawet czy rzucanie welonem/muszka na pewno bedzie. O zakladaniu czepka nie ma mowy zamiast orkiestry - DJ * nie wierze w zadne przesady ! __________________ 2004 - Boisz się, że ludzie z internetu odnajdą cię w prawdziwym życiu. 2014 - Boisz się, że ludzie z prawdziwego życia odnajdą cię w internecie.

2013-03-04, 11:40	#5
8malina8 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: Stalowa Wola Wiadomości: 422	Dot.: TRADYCJE I ZWYCZAJE WESELNE ; dawne a współczesne, regionalne, polskie i zagran Zostało już wymienionych mnóstwo tradycji i nie będę się powtarzać dodam cos od siebie , w moich stronach od zawsze była tak : - Pan Młody przed ślubem wkłada Pannie Młodej pieniążka - banknot do bucika , co ma symbolizować , żeby Młodym nie brakowało pieniądzy. Niektórzy żartują że to również znaczy że to Młoda będzie "trzymać" kase - Mamy tez zwyczaj , że przed ślubem Młody kupuje swojej przyszłej żonie buciki a ona kupuje mu koszule Oczywiście chlebek musi być , błogosławieństwo , tłuczenie kieliszków , oczepiny - to chyba wszyscy znamy __________________ „Kochać to nie znaczy patrzeć na siebie nawzajem, lecz patrzeć razem w tym samym kierunku.” [A. De Saint – Exupery] 23.12.2012r - zaręczyny 31.08.2013r - ślub

2013-03-09, 00:47	#6
ktrn BAN stały Zarejestrowany: 2012-12 Wiadomości: 33	Dot.: TRADYCJE I ZWYCZAJE WESELNE ; dawne a współczesne, regionalne, polskie i zagran Tradycji jest wiele, co region to inne, warto wprowadzić jedną na polskie wesela, przynajmniej u Nas na Podkarpaciu jest ogromny błąd którego przeboleć nie można, zaraz po wejściu pary młodej i gości weselnych na salę, wszystkich gości wita zespół muzyczny!!! Przecież to nie Oni są gospodarzami tylko para młoda oraz rodzice weselni, na to przestrzegam i dużo lepiej wygląda jeśli rodzice lub para młoda przywita gości krótkim ale treściwym przemówieniem, tak samo jeśli wznosimy toast za zdrowie Młodej Pary, to rodzice a nie zespół powinien zaprosić do toastu bo to dzień ich dzieci a nie dzieci zespołu. Warto dochować także tradycji i warto by podkreślam po raz któryś RODZICE a nie gospodarze sali czy obsługa przywitała Parę Młodą przed wejściem na salę tradycyjnie chlebem i solą oraz wódka weselną, warto chyba wspomnieć żeby nie robić tutaj przekrętów jak to często bywa cukier zamiast soli bo to łatwiej przełknąć, woda zamiast wódki, ślub i życie po ślubie to ciężki kawałek chleba więc chyba warto zacząć już tą przyjemną walkę tą "słoną solą i palącą wódką" żeby się zahartować na przyszłość.

2013-03-15, 17:54	#11
puchaczmalinowy Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-12 Lokalizacja: Dolny Śląsk Wiadomości: 501	Dot.: TRADYCJE I ZWYCZAJE WESELNE ; dawne a współczesne, regionalne, polskie i zagran a ja się pochwalę dwoma tradycjami z moich okolic: tzw. butelki - dzień przed ślubem zaproszeni na wesele panowie, głównie koledzy Pana Młodego, "porywają" Pannę Młodą do jakiegoś lokalu (czyt. baru ), gdzie Pan Młody musi swoją przyszłą żonę wykupić za butelki, czyli stawiać aż koledzy porwaną dziołchę oddadzą i tradycja tzw. dziada - jeśli, ktoś przyjdzie na przyjęcie przebrany za dziada to należy mu się wódka i strawa, a czasem i miejsce przy stole osobiście widziałam coś takiego raz i było bardziej zrobione dla śmiechu ale robi spore poruszenie na przyjęciu;D niestety nie organizujemy przyjęcia w moich stronach więc pewnie nikt nie nawet nie będzie wiedział, że coś takiego mogłoby być bierzemy ślub cywilny ale mimo wszystko chcemy skorzystać z polskich tradycji takich jak błogosławieństwo, witanie chlebem i solą, ryż sypany na Parę Młodą, podziękowania dla rodziców i oczepiny - zupełnie nie wiem, dlaczego coraz częściej Młodzi z tego rezygnują, jak dla mnie to najśmieszniejsza część wesela __________________ 28.06.2014 żona swego męża You made me feel like a million bucks You do… I was made for you "Na zawsze" składa się z wielu "teraz".

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)