Makijaż studniówkowy

[kornela96]

Hej dziewczyny! W tę sobotę mam studniówkę, na makijaż umówiłam się na godzinę 11, ponieważ, moja kosmetyczka nie miała czasu późnij. O 12 mam fryzjera, a w domu bedę około 13:40. Studniówka zaczyna się o 18, z tym, że muszę być w restauracji pół godziny wcześniej (ponadto mieszkam daleko, wiec wyjeżdżam godzinę wcześniej z domu). I teraz moje pytanie (NARESZCIE ) Czy mój makijaż nie zejdzie mi przed imprezą? Trochę się tego obawiam i sama nie wiem co robić...

[zurawinka1988]

Nie zejdzie, ale ja na Twoim miejscu przed samą imprezą przypudrowałabym troche twarz, czarną kredką poprawiła oczy wewnątrz, tym samym poprawiła tuszem rzęsy, bo od pudru nie będą już takie czarne. A już najlepiej byłoby, gdybyś poprosiła kosmetyczkę o niemalowanie rzęs, wtedy bedziesz mogła je umalować przed samą imprezą, wcześniej matując skórę.

[jozefinaG]

Najlepiej kup sobie bibułki matujące, weź puder i pomadkę, to pozwoli na odświeżenie makijażu nawet w trakcie imprezy. W zależności jaki makijaż bedziesz robiła, czarna kredka też sie może przydać, ja pamiętam, że na swojej studniówce miałam, bo wtedy posiadałam takie zwykłe, rosmannowskie kosmetyki.

[201607110949]

Napisane przez zurawinka1988

Nie zejdzie, ale ja na Twoim miejscu przed samą imprezą przypudrowałabym troche twarz, czarną kredką poprawiła oczy wewnątrz, tym samym poprawiła tuszem rzęsy, bo od pudru nie będą już takie czarne. A już najlepiej byłoby, gdybyś poprosiła kosmetyczkę o niemalowanie rzęs, wtedy bedziesz mogła je umalować przed samą imprezą, wcześniej matując skórę.

Kosmetyczka najpewniej wypsika twarz fixerem, który utrwali makijaż a po fixerze się nie poprawia make-upu (można sobie zrobić plamy). Nadmiar sebum usuwa się bibułką matującą.