Rozwój dziecka - ciekawostki, fakty, mity

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

W ciąży matka rozstrząsa każdy tydzień rozwoju płodu.
W peirwszym roku to samo - kiedy pierwszy uśmiech, ząbek, obrót na plecy, siadanie...

A potem? Dziecko kończy najintensywniejszy etap rozwojowy, czyli ten pierwszy rok - i... często (bo nie zawsze, wiadomo) zainteresowanie mija.

To ja proponuję wrzucać tu czy cytaty z książek (cytaty, nie skany! autora poproszę ), czy ciekawe artykuły, czy zwyczajnie - po prostu wiedzę o rozwoju późniejszym.

Kiedy dziecko zaczyna się bawić z innymi?
Kiedy ma lęki separacyjne?
Czy naprawdę musi się dzielić swoimi zabawkami w wieku 2 lat?

I tak dalej

Mile widziane również tytuły książek okołotematycznych.

[kropka75]

Na początek:

Jasper Jull

[kropka75]

Chociaż nie wiem czy to nie powinno być pierwsze.

Pozycja nr 1 - Agnieszka Stein; lektura obowiązkowa wg mnie.
Pozycja nr 2 - Lawrence Cohen; świetne.
Pozycja nr 3 - Eveline Kirkilionis; w planie mam kupić - opinie b.dobre.

Pozycja nr 4 - Adele Faber, Elaine Mazlish; lektura obowiązkowa w domach, gdzie jest więcej niż jedno dziecko.

[stokrotka_to_ja]

Szaja fajny wątek ,dziś mam mało czasu,jak wygospodaruję chwilę to wrzucę co nieco.

Kropka wrzucilaś byś ten cytat z "Dziecka...." ?

[kasiek64]

Dziewczyny fajny watek. wrzucam w subskrypcje i w wolnej chwili na pewno zajrzę.
Kilka tytułów już zapisałam po wczorajszej lekturze inszego wąteczku po którym włosy na głowie mi się zjeżyły

Do literatury dorzucę "Mądrzy rodzice" Margot Sunderland i spadam pracować

[kropka75]

Proszę:

"Na różnych etapach życia dzieci mają różne sposoby wyrażania trudnych emocji. Żeby je zrozumieć, trzeba zawsze uwzględnić wiek dziecka i jego indywidualność. Malutkie dzieci wykorzystują do radzenia sobie z trudnymi sytuacjami takie metody, która są im znane i dostępne. Na początku płaczą, krzyczą, protestują, Potem uczą się nowych sposobów wyrażania tego, co dla nich trudne. Biją, kopią, drapią. Wrzeszczą, wyzywają. Tupią, rzucają przedmiotami, rzucają się na ziemię. Każdy z tych sposobów w pewnym wieku jest zupełnie naturalną i typową reakcją.
Pytanie więc nie brzmi: jak oduczyć moje dziecko szczypania, bicia, gryzienia, a raczej: jak nauczyć moje dziecko innych, bardziej przyjaznych dla otoczenia i bardziej dojrzałych sposobów wyrażania emocji.
(...)
Warto przy tym pamiętać, że małe dziecko musi energię płynącą z silnych emocji jakoś spożytkować. Dziecko żyje bardziej w ciele niż dorosły i reaguje na trudne sytuacje za pomocą ciała. (...)
Tak jak zając, który się przestraszy, musi się przebiec, bo inaczej umarłby na atak serca, tak i dziecko, które się zezłości, musi jakoś poradzić sobie z mobilizacją swojego organizmu.
(...)
Złość jest niezbędna do przetrwania. Przeciwieństwem złości nie jest miłość i radość, tylko depresja!
(...)
Kara powoduje trudne uczucia: złość, bunt, wstyd, smutek. Choć stanie w kącie jest uważane za dobrą metodę, czasem trafia się na egzemplarz, którzy trzeba tam zaciągać siłą. Nie dlatego, że z dzieckiem jest coś nie tak, tylko dlatego, że czytelnie pokazuje, że nie jest to skuteczna droga do dobrowolnej współpracy.
(...)
Dziecko, które przyjmuje karę ze spokojem, raczej nie nauczyło się współpracować. Prędzej nauczyło się kłamać albo się bać!
(...)
Właściwie większość "tradycyjnych" metod wychowawczych oparta jest na strachu, wstydzie i poczuciu winy.
Na strachu przed złością okazywaną przez rodzica, albo izolacją od niego wtedy, kiedy dziecko najbardziej potrzebuje wsparcia.

Przykład:
zachowanie małych rezusów w badaniach Harlova, które przytulały się do pluszowej matki tym mocniej, im bardziej przerażające dźwięki ona wydawała. Kiedy ich poczucie bezpieczeństwa było zachwiane, szukały pomocy tam, gdzie prowadził je instynkt.
Natura niestety nie przewidziała sytuacji, w której to rodzic jest źródłem zagrożenia dla dziecka."

Autor:
Agnieszka Stein
Źródło:
"Dziecko z bliska"

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez kasiek64

Dziewczyny fajny watek. wrzucam w subskrypcje i w wolnej chwili na pewno zajrzę.
Kilka tytułów już zapisałam po wczorajszej lekturze inszego wąteczku po którym włosy na głowie mi się zjeżyły

Do literatury dorzucę "Mądrzy rodzice" Margot Sunderland i spadam pracować

ooo, Kasiek

a miałam wlasnie wątek w klubie zalinować

[_vixen_]

Napisane przez kropka75

Pozycja nr 1 - Agnieszka Stein; lektura obowiązkowa wg mnie.

Znalazłam na stronie Empiku, chyba sobie zamówię, jak polecasz


http://www.empik.com/dziecko-z-blisk...4159,ksiazka-p

[kropka75]

Napisane przez _vixen_

Znalazłam na stronie Empiku, chyba sobie zamówię, jak polecasz


http://www.empik.com/dziecko-z-blisk...4159,ksiazka-p

Warto. Prosto i konkretnie napisana.
Nie trzeba robić przerw na oddech, jak przy Jull'u często.

I nie wali po głowie.
Raczej tak dyplomatycznie Agnieszka tam poszła. Na to co potrafi to nawet mocno dyplomatycznie.

[ollastar]

Napisane przez _vixen_

Znalazłam na stronie Empiku, chyba sobie zamówię, jak polecasz


http://www.empik.com/dziecko-z-blisk...4159,ksiazka-p

Też bardzo polecam. Na wiele rzeczy mi ta książka pozwoliła spojrzeć inaczej. Faktycznie człowiek powinien całe życie się uczyć

[Miramej]

Rozwój psychiczny dziecka od 0 do 10 lat

[Scio]

Podstawa dla mnie to mądrzy rodzice i rozwój psychiczny dziecka od 0-10 lat.
Juul tez świetny.

[DariaKom]

Chyba sobie przeczytam tą, z której kropka cytowała...wydaje się fajnie napisana- w sensie, że trafia

[hania811]

Napisane przez Miramej

Rozwój psychiczny dziecka od 0 do 10 lat

Tą już mam ..przeczytałam na dwa razy- tzn podczas dwóch kąpieli z pianą Fajna, łatwo napisana- ale dla mnie za mało konkretna.
Muszę kupić coś jeszcze. Fajnie że gwiazdka nadchodzi- poproszę pod choinkę.

Ja mam cholerne szczęście że mam mądra mamę A mama opiekuje się wnuczką
Sytuacja z dzisiejszego poranka. Śpieszyłam się bardzo, ubierałam Małą na szybko , tak jak zwykle bawiła sie czymść, żeby założyć bluzeczkę wyrwałam jej zabawkę z rączki i założyłam rękawek. Na co babcia- "nie wyrywaj niczego dziecku to jest przemoc i brak szacunku". Wstyd mi sie zrobiło. Często mnie przyłapuje na tym że jestem za szybka, zbyt niecierpliwa w stosunku do córki.
Cieszę się że stoi na straży i zwraca mi uwagę.

[invisible_01]

Napisane przez hania811

Tą już mam ..przeczytałam na dwa razy- tzn podczas dwóch kąpieli z pianą Fajna, łatwo napisana- ale dla mnie za mało konkretna.
Muszę kupić coś jeszcze. Fajnie że gwiazdka nadchodzi- poproszę pod choinkę.

Ja mam cholerne szczęście że mam mądra mamę A mama opiekuje się wnuczką
Sytuacja z dzisiejszego poranka. Śpieszyłam się bardzo, ubierałam Małą na szybko , tak jak zwykle bawiła sie czymść, żeby założyć bluzeczkę wyrwałam jej zabawkę z rączki i założyłam rękawek. Na co babcia- "nie wyrywaj niczego dziecku to jest przemoc i brak szacunku". Wstyd mi sie zrobiło. Często mnie przyłapuje na tym że jestem za szybka, zbyt niecierpliwa w stosunku do córki.
Cieszę się że stoi na straży i zwraca mi uwagę.

Brawa dla Ciebie, że nie oburzasz się, tylko bierzesz sobie jej rady i uwagi do serca. Nie każdy to potrafi

[hania811]

Napisane przez invisible_01

Brawa dla Ciebie, że nie oburzasz się, tylko bierzesz sobie jej rady i uwagi do serca. Nie każdy to potrafi

Byłabym chyba idiotką gdybym nie brała pod uwagę rad bardziej doświadczonych i mądrzejszych ode mnie

Prawda jest taka że ja lubię wiedzieć wszystko najlepiej i nie znosze krytyki- ale wychowywanie mojego dziecka jest dla mnie tak poważną sprawą że chowam gdzieś swoje ambicje i słucham rad tych których w tym temacie uważam za wzór

Dlatego czytam, szukam i wyciągam wnioski. To co teraz dam mojej córce zostanie w niej na zawsze- głupio byłoby to spierdzielić jakąś chorą dumą.

[potty]

Wlasnie koncze Twoja kompetentna reodzine Juula i zastanawiam sie nastepna z jego ksiazek... chce przeczytac Twoje kompetentne dziecko i Nie z milosci. Czy bardzo sie od siebie roznia? Czy poruszaja na tyle inne problemy, ze warto czytac kazda osobno?

i Dziecko z Bliska....


aaaaaaaaaaa moze ktos ma te ksiazki w wersji elektronicznej i chcialby pozyczyc? ja moge pozyczyc Kompetentna rodzine

[passion80]

możecie polecić coś na początek?