|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 48
|
nowy kolega
co sądzicie o takiej sytuacji. Do mojej pracy niedawno przyszedl nowy koleś. Oczywiscie podoba mi się. Zignorujcie fakt, że jest z pracy, bo to mi nie przeszkadza, juz kiedys mialam romans w pracy i bylo ok. Przyszedl do nas w polowei grudnia. No i ten oto model bo tak na niego mowie, mimo ze juz nim nie jest od ladnych 10 lat, kumpluje sie z moim kolegą z pracy, w ogole on go do nas sprowadzil. Na początku nic sie nie dzialo, na firmowej wigilii model usiadl kolo mnie i caly wieczor zagadywal, super sie gadalo itd, potem poszlismy w trojkę do baru-ja,on i ten nasz wspolny kolega i dalej gadka itd. Potem dodalismy sie na FB i zaczela sie gadka na FB, w styczniu zagadywal do mnie codziennie w pracy na FB i caly dzień pisalismy wiec juz sporo o nim wiem. M.in. to, ze na poczatku grudnia rozstal sie z dziewczyną z ktorą byl dlugo i nadal to bardzo przeżywa, widać ze jest mu smutno itd, choc teraz juz troche wychodzi na prostą jak sam mowi i mniej oniej gada (przy mnie wcale). Jak gadamy na FB to jest bardzo mily, nie chcę nadinterpretowac ale tez troche taki zaczepny i flirtuje chyba ze mną, ale ja oczywiscie zdystansowana jestem. Dochodzimy do wczorajszego dnia, juz w tygodniu model i wspolny kolega zaprosili mnie na imprezę na ktora wczoraj szliśmy. Model powiedzial, ze zrobi u siebie bifora, w koncu wczoraj wyszlo tak, że bifor byl u mnie, bo mieszkam bliżej klubu. Przyszli w trojke, model, jego kolega i nasz kolega, model od razu usiadl kolo mnie i ciagle mnei zaczepial (ale w taki fajny sposob, nie za mocno, nie nachalnie), jak wszedl to pierwszy tekst ze ladnie wyglądam itd. Potem poszlismy do klubu, i nagle zwrot o 180 stopni bo juz gadal tylko z naszym kolegą i tym swoim kolegą , z ktorym przyszedl... na mnie totalna olewka. Po jakims czasie stwierdzilismy ze w tym barze jest nudno i chcemy isc dalej, wiec model łaskawie zapytał cyz idę z nimi czy idę do domu (!!!!) ja szok, mowię ze jak nie chce zebym szla z nimi to niech powie wprost. A on ze nie no mogę isc- ale zero przekonania w jego glosie i mimice. Wiem ze juz byl wtedy pijany ale co za roznica. No i ja dalej dopytuje o co chodzi, zę widze, że mnie olewa i chyba nie chce zebym szla z nimi , a on taki tekst "sluchaj, to jest moj pierwszy od 2 miesiecy wiecZor kiedy jestem pijany nie na smutno i w miarę ogarniam. Chcę isc na imprezę i nie wiem co się tam bedzie dzialo, nie chcę slyszeć żadnych wyrzutow od kobiety bo slyszalem je przez ostatnie 3 miesiące. Jestem singlem i chcę isc na imprezę". Wiec po prostu powiedzial to tak zimnym tonem ze powiedzialam "to narazie" i wsiadlam do taxi. Nie rozumiem o co mu chodzi i po co w ogole ze mną gadal, ale po rtym widzę, że chyba traktuje mnie tylko jak kolezankę z pracy:/ najlepsze, ze w tygodniu jak gadalismy to ja mu mowie, ze moze powinien kogos wyrwac na imprezie a on "cos ty, to nie moj styl, poprawilo mi by to humor na 10 min". Co o tym sądzicie?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 605
|
Dot.: nowy kolega
Cytat:
Jeśli chodzi o to "być-może" flirtowanie na facebooku albo w pracy: siostro, ty powinnaś mnie czasem zobaczyć w sytuacji profesjonalnej, nawet to w jaki sposób mój chłopak czasem rozmawia ze swoimi koleżankami albo jakie ja esemesy dostawałam od kolegów z pracy. To NIC nie znaczy. Poza tym ty mu już "poprawiłaś humor na 10 minut", więc teraz spokojnie może sobie ruszyć na nowe pastwiska. Na to też wygląda.
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama Edytowane przez Suzanne Czas edycji: 2014-01-25 o 16:14 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiadomości: 1 853
|
Dot.: nowy kolega
Moim zdaniem on się tak zachwwouje wobec Ciebie bo najczęściej jesteś jedyną kobietą którą lepiej zna i traktuje Ciebie jak koleżankę. Wiadomo, że zagaduje i może w minimalnym stopniu flirtuje bo jesteś kobietą, a nie kolejnym kumplem.
Po tym tekście który Ci wczoraj powiedział jasno widać, że dopiero co skończył poważny związek i niechce się pakować w nic nowego. Może za kilka miesięcy mu się to zmieni.
__________________
"When I let a day go by without talking to you... then that day's just no good." A. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:59.